Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[babydelfi]

Cicho coś tu dzisiaj

Magda fajną masz pomoc

Ja tam dziś prawie nic nie robię. Zimno mi stale, piję herbatkę za herbatką i cały czas poleguję ale w końcu wypadałoby wziąć się za szydełko. A moje dzieci tez już zasmarkane chodzą oby nie przyszło z tego nic większego

Danusiu musi się udać, bedę trzymać kciuki.

[cocci]

beata 100zl a piszesz, ze marnie?
mamamegi nieladnie tak podczytywac tylko

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

a zapomnialam - mi zimno i R mi machnal piwko grzane z miodem. mniamusne!

Magda dzieki za przepis, na pewno wykorzystam

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

zapraszam do siebie https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post36547619

[beata1718]

bo 100zł to moje minimum a do tego koszty wieksze bo daleko.
a ładnie to 1000zł hihi
ale lenia mam
chyba doping potrzebuje.
muszę pokończyć aniołki bo jutro na odpust wezmę

[Malinka_5]

a ja wątróbkę smażę na oddzielnej patelni,
wcześniej moczę w mleku (od godziny ... nawet do 3 godzin),
obtaczam w mace - nie solę ! i smażę

na oddzielnej patelni smażę cebulę, mocniej posoloną,
pod koniec smażenia dodaję starkowane kwaśne jabłko
i przesmażam cebukę razem z jabłkiem (3 minuty)

na koniec wrzucam do tej cebuli wątróbkę i dodaję pieprz i majeranek i znowu ze 3 minuty razwem wszystko mieszając smażę

celula jest tak smaczna, że robię jej 2 razy więcej niz wątróbki

[martikaj]

Malinko, ja robię identycznie i uwielbiam tę cebulkę

[cocci]

malinko ja tez watrobki nie sole przed smazeniem, tylko jak juz jest zdjeta z patelni.
I u mnie tez zwykle cebuli w tej watrobce wiecej niz watrobki

beatak wystarczy?

[beata1718]

iwonka taki mały kopniak nie pomógł dalej siedzę
mąż już wyjechał wiec w nocy będzie
rano dłużej pośpimy hihi i potulimy się-chyba tęsknie

[little_ola]

ja nie przepadam za wątróbką i u mnie w domku się jej nie robi

chyba się kompleksów nabawię przy Was, na akord tworzycie
żeby nie być zupełnie "do tyłu", coś tam wydziergałam...
do obejrzenia u mnie

[rudasek]

Witam dziewczynki, jestem padnięta, nogi wchodzą mi w .Zrobiliśmy chyba z 10 kilometrów dzisiaj, większość plażą.Opatuleni, bo bardzo wieje, ale morze jest piękne przy takim wietrze. Niestety jutro trzeba wracać do domu, zabrałam ze sobą książkę, szydełko i niczego nie wyjełam z torby.

[cocci]

rudasku kurcze ja do morza 20min autem, a az pozazdroscilam takiego paceru, jak piszesz....

beata do roboty leniu!

[aga__tka]

Napisane przez MagdaBM1

No co Wy dziewczyny, u Was nie ma wątróbek?
Ja poszłam z dzieciakami przecież bardzo późno bo i na 15 minut się zagadałam i kasztany były po drodze. Szliśmy powoli ze względu na moją nogę i na targu byłam jak już zwijali stoiska. Kupiłam jednak cukinię i wstąpiłam do mięsnego który też zwijali i tam nie było bo się skończyła, ale weszliśmy obok i dostałam jeszcze Także zaraz będę sobie robić.
Narazie zadowoliliśmy się cukinią.
Miałam takiego pomocnika Troszkę panierka na bakier ale poprawiać nie mogłam.

no wiesz - u mnie sa tylko w niektorych miesnych... do tego tylko z rana i w niektore dni - ze z rana to rozumiem, bo pewnie jak ktos trafi to zaraz bierze nawet jak co innego mial planowane a inne podroby to ostatnio w miesnym chyba z rok temu widzialam
ja watrobke jak cocci najbardziej lubie tylko z celbulka i chlebem, watrobke najlepiej prosto z patelni swiezo posolona... zawsze mam problem z cebula, wiec ostatnio robilam tak ze smazylam najpierw, potem na czystej patelni watrobke a potem podgrzewalam w tym tluszczu cebule, nigdy nie podgrzewam tego razem, bo watrobka twardnieje i trzeba znow czekac az zmieknie
ale kolega mojego brata przywozil z domku w sloiczku taka z jablkami i byla super - musze Wasze przepisy wykorzystac... tylko tam oni dlugo dusili ja razem z tymi jablkami i potem mozna bylo odgrzewac i nadal byla miekka

Napisane przez cocci

magda z pieczarkami brzmi ciekawie, znajdz ten przepis

a ja mam swoic cukini juz z 6 i nie wiem, co z nimi zrobic.... mi najlepiej smakuje taka z grilla, ale za zimno i pada na grila. W panierce tez ceetnie zjemy, ale to max 2. A co z restza?

i mam pyt odnosnie ogorkow. Mam caly sloj taki 5l zakiszonyc juz. Jak je zmiele na przecier to potem zwyczajnie zapasteryzowac? nie zginie kwasota pod wplywem ciepla?

mozesz sobie schowac na lepsze czasy w chlodnym miejscu,to sie ladnie trzyma
a zupy krem nie lubicie?

Napisane przez rudasek

Witam dziewczynki, jestem padnięta, nogi wchodzą mi w .Zrobiliśmy chyba z 10 kilometrów dzisiaj, większość plażą.Opatuleni, bo bardzo wieje, ale morze jest piękne przy takim wietrze. Niestety jutro trzeba wracać do domu, zabrałam ze sobą książkę, szydełko i niczego nie wyjełam z torby.

no to sie dobrze widac maz sprawuje, skoro szydelko zeby go dzgac nie bylo potrzebne

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

a wlasnie:
Beatka: dosc obijania sie, koncz te aniolki, bo jak maz przyjedzie to kto Ci skonczy?

[beata1718]

dalej nie pomaga niby zszyłam aniołka ale jeszcze aureolę muszę zrobić.
już wykąpana jestem
ale nie chce mi się w nocy jechać

[MagdaBM1]

Ja miałam posegregować karton ale stwierdziłam że mi zimno i położyłam się. Młody zabrał małą na rower więc wiałam ciszę. Teraz jednak koniec leniuchowania i muszę posegregować a potem brać się za chustę.

[beata1718]

no dobra zrobiłam aureole zaraz do krochmalu i idę spać na kilka godzin

[cocci]

Beatka spij, bo wiesz..\ teraz bedziesz chodzic niedospana

a ja wlasnie machnelam prezent na zwariowana smieciowa i...
... wyszedl mi tak fajnie, ze jestem z siebie dumna

[MagdaBM1]

Wszystkie chyba bajki na dobranoc czytają

[cocci]

no chyba

ja sie wylaczam na dzis. ide poczytac z mezem

[jola2243]

Jestem, niestety nas nie zwolnili, było zimno, wiało i padało. Rozłożyło mnie na amen
Najgorsze to, ze do 19 czekaliśmy aż będzie chodziła komisja oceniająca stoiska, a ni mówią, że nikt nie będzie chodził, bo oni regulamin zmienili, oczywiścia żadna gmina nie została poinformowana o tym
Ja nasz wójt zrobił dym, to dostaliśmy 300 zł nagrody za wyróżnione stoisko...
Kupiłam sobie miodek lipowy i piję z herbatką, komu?

[aga__tka]

no ja jeszcze troche posiedze... Maz bedzie chcial zagrac w karty a ja mam jeszcze sporo do zrobienia w kuchni
do tego Ola chyba sie zarazila... co prawda ma katar - taki ogromniasty strasznie, a Jeremi nie mial, ale po poludniu zaczela tez miec temperature... niby duzo nizsza niz brat, ale jednak... zobaczymy jak noc minie.... bo ja juz bardzo niedospana jestem po ostatnich dwoch...

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez jola2243

Jestem, niestety nas nie zwolnili, było zimno, wiało i padało. Rozłożyło mnie na amen
Najgorsze to, ze do 19 czekaliśmy aż będzie chodziła komisja oceniająca stoiska, a ni mówią, że nikt nie będzie chodził, bo oni regulamin zmienili, oczywiścia żadna gmina nie została poinformowana o tym
Ja nasz wójt zrobił dym, to dostaliśmy 300 zł nagrody za wyróżnione stoisko...
Kupiłam sobie miodek lipowy i piję z herbatką, komu?

Ta nagroda to prywatnie Wam pojdzie? czy na cele spoleczne?
ja poprosze... bo tez nie bardzo jestem od tych maluchow z zarazkami, ale lyknelam czosnek i licze na cud ze sie nie zaraze

[jola2243]

A gdzie prywatnie...
Do podziału na świetlice i biblioteki, na jedną może z 20 zł wyjdzie
a herbatką częstuję

[aga__tka]

Napisane przez jola2243

A gdzie prywatnie...
Do podziału na świetlice i biblioteki, na jedną może z 20 zł wyjdzie
a herbatką częstuję

to sobie tego miodku za to nie kupisz

Malinka: ta ksiazka co pokazalas to rewelacja jest - fajne ze pokazuja jak sie te wloczki cieniowane ukladaja, bo wiekszosc "przepisow" zazwyczaj to na jednokolorowe wloczki jest...
Tam jest taki jeden sweterek w pionowe pasy i nawet sobie wydrukowalam do przejrzenia czyby nie zrobic wlasnie takiego... ale nie wiem jeszcze... reglana nie bede robic, bo ja juz mam drobne ramiona a troche poczytalam i on jeszcze zweza... wiec jakas inna forme rekawow musze wybrac

[rardan]

Jestem i ja.
Przez wyjazd na działkę i do znajomych bez nie zrobiony.
Zaraz go poobieramy.
A może ktoś chętny na żurawinówkę?

[little_ola]

ja mogé poczéstowac Mojito

[martikaj]

Jolu, miodek najlepszy i jeszcze RumJanek

Aga_tka, jejciu oby Oli nie dopadło, ale angina bardzo zaraźliwa, a Ty jedz cebulkę i czosnek, naturalny antybiotyk. A słyszałaś o kicie pszczelim? Ja dzieciom podaję i bardzo rzadko chorują.Nam rodzice podawali i odporni byliśmy niesamowicie, teraz ja dzieciakom podaję i naprawdę super sprawa, na pewno nie zaszkodzi

[babydelfi]

Ja dzieciom podaję "soczek z rybki" i też jest lepiej, trochę posmarkają ale szybko przechodzi

Ja zrobiłam dziś tylko czapę dla Filipka na zimę i troszkę szalika.

A jeśli chodzi o wątróbkę to ja też najbardziej lubię drobiową, i z zakupem nie mam problemu gdyż trzy domy dalej jest ubojnia drobiu i sprzedają na miejscu

Jola kładź się do łóżka i wyleż do choróbsko, Trzymaj się cieplutko

Ja chyba też zmykam pod kołderkę, oczy już mi się same zamykają.
Dobranoc, a nie gaszę bo może jeszcze jakieś nocne marki przytuptają

[martikaj]

Nie gasić bo ja jeszcze siedzę
Kasiu, soczek z rybki? Masz na myśli tran?

[rudasek]

Zrobiło mi się żal, że nic nie zrobiłam to machnęłam takie trzy kamyszki

[rardan]

No proszę Wszystkie poszły się łasić pod pretekstem przeziębienia.
No i będzie wyż demograficzny.
Zmykam i ja. Mam nadzieje, że u mnie wyżem się nie skończy.
Buziaki.

[martikaj]

Grażynko, fajne te kamyczki

Danusiu, ja jeszcze dziergam ale zaraz zmolestuję małża

[MagdaBM1]

Nie pomyślałam aby kamienie obrabiać A muszelek sporo uzbieranych?
Ja to kończyłam segregację u młodego i ile teraz mu się miejsca zrobiło w koszach. Oby tak zostało a nie od nowa się zapełniły.

Wiecie siedziałam i bajkę z dzieciakami oglądałam. Jako że mam te 16 giga to sobie mogę pozwolić od czasu na posiedzenie przy bajce. Właściwie to włączyłam małej o 4 muszkietekach aby nie przeszkadzała w segregowaniu a tak się skończyło że oglądałam z nimi.