Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[musso4]

Ja mialam dzisiaj usg, widziałam maluszka, rączki, paluszki buzią ruszał jakby ssał waży 1600g odpowiada 30 tc, jest szansa że jutro mnie wypuszczą, a jak nie to chyba sama się wypisze, bo po kroplówce w piątek w nocy skurcze przeszły i nie wrcają, nie wiem po co mnie jeszcze trzymają następnym razem jak mnie złapią skurcze to najpierw wezme w domu zwiększoną dawkę fenoterolu i dopiero jak nie przejdzie to na IP...

ps. Popakujcie sobie torby, bo jak mi lekarz kazał się pakować i jechać na IP to niw wiedziałam co wziąć w panice i pojechałam bez niczego, tylko z kartqą ciąży, nawet bez dowodu dopiero jak mnie przebadali i powiedzieli, że muszę zostać, wypłakałam swoje i wyszłam na korytarz powiedzieć tżowi co ma spakowaxć najpilniejszego i przywieźć, a na drugi dzień napisałam mu kolejną litę co mi jeszcze brakuje

[Sola1]

Napisane przez musso4

Ja mialam dzisiaj usg, widziałam maluszka, rączki, paluszki buzią ruszał jakby ssał waży 1600g odpowiada 30 tc, jest szansa że jutro mnie wypuszczą, a jak nie to chyba sama się wypisze, bo po kroplówce w piątek w nocy skurcze przeszły i nie wrcają, nie wiem po co mnie jeszcze trzymają następnym razem jak mnie złapią skurcze to najpierw wezme w domu zwiększoną dawkę fenoterolu i dopiero jak nie przejdzie to na IP...

ps. Popakujcie sobie torby, bo jak mi lekarz kazał się pakować i jechać na IP to niw wiedziałam co wziąć w panice i pojechałam bez niczego, tylko z kartqą ciąży, nawet bez dowodu dopiero jak mnie przebadali i powiedzieli, że muszę zostać, wypłakałam swoje i wyszłam na korytarz powiedzieć tżowi co ma spakowaxć najpilniejszego i przywieźć, a na drugi dzień napisałam mu kolejną litę co mi jeszcze brakuje

Cieszę się, że już wszystko w porządku

[justa86]

Napisane przez Dorisp

Witajcie, my jak na razie spędzamy niedzielę kulinarnie w domciu. Tż zrobił grochówkę (chyba do środy bedziemy jeść;-)), ja obiadek, później zrobię jeszcze tartę z jabłkami.

Pogoda jakaś taka nie za bardzo, szaro i w ogóle więc nie nastraja na spacery.



To macica się rozciąga po poród już tuż tuż

Oby to bylo tylko to i nic wiecej, wiec nic zlego

Napisane przez Sola1

Ja mam od czasu do czasu takie delikatne pobolewania, ale u mnie jest jakoś tak, że jak mnie tak pobolewa to za parę dni widzę, że brzuch mam dużo większy - także u siebie wiążę to z rozrastaniem brzucha. Tylko wiadomo - każda z nas jest inna.

nieee, niech brzuch juz nie rosnie

Napisane przez niteczka83

34 tygodnia
co do bóli chyba najlepiej skonsultować to z lekarzem. Ja mam bóle jak na okres, taki normalne skurcze z tym że nie są długie i nie są bardzo bolesne. Jednocześnie twardnieje mi bardzo brzuch. Ale mówiłam o tym lekarzowi i wiem że w moim przypadku to te skurcze Braxtona. Mam je praktycznie codziennie. Teraz są już troszkę dłuższe niż na początku (do 20-30 sekund) ale tak do 10 dziennie. Jakbym miała ich dużo to mam brać no-spę. Jak nie przejdzie to do niego dzwonić.
Ale ja bym skonsultowała. Być może masz tak jak ja, a może to być coś innego. A na pewno będziesz spokojniejsza jak "fachowiec" to oceni bo ja na początku panikowałam. Teraz wiem co to w moim przypadku.


Jak super że jesteś brakowało nam Ciebie .
Kochana pojedź może jednak na to IP jak tż wróci.




Też o tym słyszałam


Tak, mnie uprzedzał. To ma swoją nazwę (to badanie na paciorkowca) - GBS. I będę miała na najbliższej wizycie


Ojej, oby wszystko było dalej dobrze.

Halwaya - to mają być polędwiczki w sosie pieczarkowym z (tu ten ang dodatek ) puddingiem yorkshire zobaczymy jeszcze chwila i mam obiadek

Jeeej tak to nawet bym nie wiedziala ile trwaja....wiec sa naprawde delikatne. Poszlam spac i jakos mi przeszlo, Zostalo tylko dziwne klucie w lewym boku - cos jak jajnik:/ dziwnie :/ ale nie caly czas, poczekam czy jutro sie powotrzy....

A no wlasnie spalam w dzien wiec mam za swoje - tż chrapie a ja spac nie moge, oczy jak 5zl :/

Poszlismy dziś na spacerek, do kosciola... a w kosciele akurat ludzie wychodzili a mnie zlapal taaaki bol w zebrach (chyba sie maly pchal) ze nie mogam oddychac z bolu, ludzie chyba mysleli ze rodze ledwo do domu dotarlam a trwalo to na praaaaaawde dlugo.... przeszlo oczywiscie i jest ok

Trzymam kciuki za wszystkie nasze dziewczynki w szpitalu i urodzone juz maluszki!!

[gusiak23]

Musso, super, ze sie poprawiło
Czarna, współczuję relacji z tesciami. Ja swoich wolę odkąd mieszkamy oddzielnie chociaz nie powiem, tez mnie wkurzają.
Biedroneczka, nie przejmuj sie. synek wyzdrowieje i polubi przedszkole, niektóre dzieci po prostu potrzebuja wiecej czasu. a co do pani, to przesadza. Ja w ostatnim roku mialam angielski w przedszkolu i w grupie 3-4 latków było dużo dzieci, które mało albo prawie wcale nie mówiły i cudnie sie patrzyło jak sie rozwijają i uczą.

u mnie bezsenność w połączeniu z uczuciem strasznego przejedzenia, a zjadłam 3 małe zapiekanki(na chlebie tostowym), to teraz pocierpię

[karolamankowa]

Biedroneczka,
Kochana całe szczęście w końcu kiedyś dziecko się uodparnia
A kretynką się nie przejmuj...ja pindole mój bratanek skończył właśnie 3 lata i mówi daj, mama i tata...a kurde w przedszkolu babki raczej go stymulować się starają do mowy a nie udowadniają rodzicom ze 3 jest 3...
No Ty najlepiej wiesz jakie jest jego tempo przecież...
I wku...wia mnie wpieranie ze wszystkie dzieci powinny mieć to samo tempo rozwoju, bo jak nie to coś z nimi nie halo jest

A Twój termin to z om czy z USG? Bo może zwyczajnie mała jest późniejsza i "przenosisz" ją

Czarna,
Nie no bardzo Cię proszę... Olej temat i zrób podstawowe rzeczy do jedzenia, żeby na IP ni wylądować!! a jak tak bardzo ciasto lubią to niech przywioza, chociaż jak wiedza ze masz problemy z tym glutenem to mogliby sobie k...a odpuścić!

Ja pindole ludzie za grosz wyobraźni i empatii nie maja
A z zakupami staraj się podsunac swoje wizje i to co się Tobie podoba, może jaja sposób opracuj, trzymam kciuki żeby było tak jak ie Tobe podoba

[justa86]

Napisane przez gusiak23

Musso, super, ze sie poprawiło
Czarna, współczuję relacji z tesciami. Ja swoich wolę odkąd mieszkamy oddzielnie chociaz nie powiem, tez mnie wkurzają.
Biedroneczka, nie przejmuj sie. synek wyzdrowieje i polubi przedszkole, niektóre dzieci po prostu potrzebuja wiecej czasu. a co do pani, to przesadza. Ja w ostatnim roku mialam angielski w przedszkolu i w grupie 3-4 latków było dużo dzieci, które mało albo prawie wcale nie mówiły i cudnie sie patrzyło jak sie rozwijają i uczą.

u mnie bezsenność w połączeniu z uczuciem strasznego przejedzenia, a zjadłam 3 małe zapiekanki(na chlebie tostowym), to teraz pocierpię

Ja podjadlam troche frytek od tż przy filmie..... nie wiem czy widzialyscie?? "7 dusz" ?? swieeeetny
a po frytach ciezko.....jak co wieczor bo chyba juz codziennie sie objadam teraz to jeszcze nie widze tego nadmiaru kg ale cos mi sie wydaje ze po ciazy jak zostanie wielki brzuch to sie przekonam

[karolamankowa]

Musso,
Super ze przeszło, my mamy razem rodzic, ale nie teraz kochana
A kiedy poczulyscie pierwsze ruchy?
Bo wrzesńiowki sprawdzały taki przesąd, ze rodzi się blisko dnia, w którym poczuło się pierwsze ruchy...
Czyli ja urodze ok 19 listopada, bo ruchy poczułam 19 czerwca
No kurde, wrzesniowkom się prawdza

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Justa, a ile masz kg do przodu?

[justa86]

Napisane przez karolamankowa

Musso,
Super ze przeszło, my mamy razem rodzic, ale nie teraz kochana
A kiedy poczulyscie pierwsze ruchy?
Bo wrzesńiowki sprawdzały taki przesąd, ze rodzi się blisko dnia, w którym poczuło się pierwsze ruchy...
Czyli ja urodze ok 19 listopada, bo ruchy poczułam 19 czerwca
No kurde, wrzesniowkom się prawdza

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Justa, a ile masz kg do przodu?

Lojjj juz szczeze mowiac nie wchodze na wage zeby w depresje nie wpasc, jak bede musiala to wjede za tydzien na wizycie

Lece spac bo bateria sie wyczerpuje a juz mi sie nei chce za ladowarka grzebac
Buziaaaaki

[Mystiquee]

Napisane przez karolamankowa

A kiedy poczulyscie pierwsze ruchy?
Bo wrzesńiowki sprawdzały taki przesąd, ze rodzi się blisko dnia, w którym poczuło się pierwsze ruchy...
Czyli ja urodze ok 19 listopada, bo ruchy poczułam 19 czerwca
No kurde, wrzesniowkom się prawdza

Też to słyszałam, że się sprawdza.
U mnie regularne ruchy od 3 lipca, ale pierwsze to jakoś 18-24 czerwiec, teraz już dokładnie nie pamiętam. Wiem, że chyba Niemcy grały mecz wtedy ale z kim to już nie pamiętam

[Biedroneczkaolga]

Mój termin porodu jest ustalony z OM i usg genetyczne go potwierdziło. Czytałam, że w trzecim trymestrze takie różnice są normalne ponieważ jest już wpływ genów - które decydują o wyglądzie dziecka a pozatym Anielka siedzi ciągle głową w dół a położenie miednicowe powoduje wydłużenie główki ( jest bardziej jajowata) co może zaniżyć wyniki np przy obwodzie główki... Anielka poprostu jest drobna z długimi nogami hehe.
Jak byłam w ciązy z Wojtusiem to też słyszałam, że ma nóżki za krótkie i główkę za małą... w dniu porodu miałam USG na którym wyszło, że młody urodzi się z masą 2800 a urodził się z 3380 - drobna różnica. Wystarczy, że lekarz źle zaznaczy pomiar i wychodzą takie kwiatki

[Mystiquee]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Mój termin porodu jest ustalony z OM i usg genetyczne go potwierdziło. Czytałam, że w trzecim trymestrze takie różnice są normalne ponieważ jest już wpływ genów - które decydują o wyglądzie dziecka a pozatym Anielka siedzi ciągle głową w dół a położenie miednicowe powoduje wydłużenie główki ( jest bardziej jajowata) co może zaniżyć wyniki np przy obwodzie główki... Anielka poprostu jest drobna z długimi nogami hehe.
Jak byłam w ciązy z Wojtusiem to też słyszałam, że ma nóżki za krótkie i główkę za małą... w dniu porodu miałam USG na którym wyszło, że młody urodzi się z masą 2800 a urodził się z 3380 - drobna różnica. Wystarczy, że lekarz źle zaznaczy pomiar i wychodzą takie kwiatki

Położenie miednicowe jest wtedy, gdy dziecko ma główkę u góry pod piersiami, a nóżki i pupę przy szyjce

[karolamankowa]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Mój termin porodu jest ustalony z OM i usg genetyczne go potwierdziło. Czytałam, że w trzecim trymestrze takie różnice są normalne ponieważ jest już wpływ genów - które decydują o wyglądzie dziecka a pozatym Anielka siedzi ciągle głową w dół a położenie miednicowe powoduje wydłużenie główki ( jest bardziej jajowata) co może zaniżyć wyniki np przy obwodzie główki... Anielka poprostu jest drobna z długimi nogami hehe.
Jak byłam w ciązy z Wojtusiem to też słyszałam, że ma nóżki za krótkie i główkę za małą... w dniu porodu miałam USG na którym wyszło, że młody urodzi się z masą 2800 a urodził się z 3380 - drobna różnica. Wystarczy, że lekarz źle zaznaczy pomiar i wychodzą takie kwiatki

Co racja to racja

Mystique,
Dobre z tym meczem

[gusiak23]

Napisane przez karolamankowa

Musso,
Super ze przeszło, my mamy razem rodzic, ale nie teraz kochana
A kiedy poczulyscie pierwsze ruchy?
Bo wrzesńiowki sprawdzały taki przesąd, ze rodzi się blisko dnia, w którym poczuło się pierwsze ruchy...
Czyli ja urodze ok 19 listopada, bo ruchy poczułam 19 czerwca
No kurde, wrzesniowkom się prawdza[COLOR="Silver"]

ja czułam w czerwcu na pewno takie smyranie, ale w swoje urodziny tj 21 czerwca poczułam coś jakby kopniaczki. W sumie to blisko terminu, bo 1 mam 16listopada wg OM, a ginka mi wyliczyła na 23(bo cykle miałam długie) A wg USG wychodzi 20. Ale to już malutkie różnice

Napisane przez Biedroneczkaolga

Mój termin porodu jest ustalony z OM i usg genetyczne go potwierdziło. Czytałam, że w trzecim trymestrze takie różnice są normalne ponieważ jest już wpływ genów - które decydują o wyglądzie dziecka a pozatym Anielka siedzi ciągle głową w dół a położenie miednicowe powoduje wydłużenie główki ( jest bardziej jajowata) co może zaniżyć wyniki np przy obwodzie główki... Anielka poprostu jest drobna z długimi nogami hehe.
Jak byłam w ciązy z Wojtusiem to też słyszałam, że ma nóżki za krótkie i główkę za małą... w dniu porodu miałam USG na którym wyszło, że młody urodzi się z masą 2800 a urodził się z 3380 - drobna różnica. Wystarczy, że lekarz źle zaznaczy pomiar i wychodzą takie kwiatki

na pewno wszystko OK

Podczytałam trochę wrześniówki. Zazdroszczę im, te zdjęcia dzieciaczków są takie słodkie

[Biedroneczkaolga]

wybiła północ więc zaczynam 32 tydzień czyli 8 miesiąc
zostało mi: 64 dni czyli 9 tygodni i 1 dni czyli 2 miesięcy, 1 tygodni i 1 dni hehe

[peperonik]

Napisane przez T'ai

dziewczyny co wy polecałyście na gojenie krocza po porodzie?
muszę dopisać do swojej listy coś

rivanol nam polozna polecala

Napisane przez muminek88

jak tam kamila bo nie mam sil i czasu nadrabiac....

dziekuje wam za modlitwe i wsparcie, z mala bez zmian w sumie ale dzis juz jej tak nie uciekają oczka,zaczynamy sie uczyc ssac...co do glowki to dopiero dowiemy sie za 2 dni a dodatkowo wdala jej sie jakas infekcja po wenflonie w główce...

niech Laurka rośnie zdrowo

Napisane przez justa86

Heeeeej
Ja dzis w 7 niebie mimo 8 miesiaca zgodzilam sie pojechac z tż na wycieczke do Janowa Podlaskiego Przepiekne, chyba najslynniejsza stadnina koni z pieknymi arabami!
W albumie zdjecia moje z Kubusiem i piekne araby
w tym Pianissima - najslynniejsza klacz na swiecie! ajjjj bosko

ślicznie wyglądasz

hej dziewczynki
gratuluje wszystkim nowych tygodni, widze,ze duzo z Was zaczelo 8 miesiac
wczoraj mialam rano kryzys i wylam z bolu pachwin,ale juz lepiej
Tz mi kupil poduszke Fikuszke i w nocy na niej spalam, to odrazu lepiej sie czuje wlasnie tz z nia spi i mi chrapie, chyba bedzie dzis o nia walka A jak ładnie sie ulozyl, jak ciezarna, nawet troche brzucha ma
Dzis kupilismy szafe, komode i worek sako wszystko przez allegro,ale meble ogladalismy na zywo wczesniej w sklepie,ale byly o 300zl drozsze + transport,a na allegro nie dosc,ze taniej,to jeszcze transport gratis. Okropnie w tych sklepach sobie marze narzucaja

Łacze sie w bolu odnosnie tesciowej Mial byc taki slupek zamiast worka sako do mebli,ale stwierdzilismy,ze dokupimy troche pozniej,a narazie worek,bo ja go bardzo chcialam i co oczywiscie sie nasluchalam: bardzo zle zrobliscie, bezsensu, glupi pomysl.... do worka ubran nie wlozysz,a po co to.... eee szkoda gadac
Bylismy tez w Jysku, zrzucilysmy sie na narzute na lozko do pokoiku malej i chcialam jeszcze firanki,ale nic mi sie nie podobalo,a ona wybrala jakies za 160zl i dawaj mi gadac,ze idealne,ze bierzemy,ze sie zrzucamy pol na pol,a ja ich wogole nie chcialam,wiec oczywiscie miny byly,ale postawilam na swoim.
Na tz-ta tez mi od rana gadala jak nie slyszal,ze niedobrze,ze w gry gra i wogole jak mozna tyle pieniedzy na gre wydac (nie wiem o co jej chodzilo,bo juz dawno nowek nie kupowal),ze za stary jest i nie odpowiedzialny, juz nie powienien, bo ojcem bedzie sratatatta
Powiedzialam,ze kazda pasja jest fajna i ze to sa specjalne gry wlasnie dla doroslych i niech sobie gra jak chce, chcialam jeszcze dodac,ze ona nie takie pieniadze przepala,ale juz olalam,bo i tak cisnienie mi skoczylo. Po co sie wogole wpieprza.
Oczywiscie tz nic nie mowie,bo jej wygarnie i sie wyda,ze sie skarze,wiec tak slucham co i rusz jej gderania i mi cisnienie skacze.
A najbardziej mi podskoczylo,jak powiedzial dzis tz,ze bede jej niedlugo mowila "mamo" a ona takiego glupa zaczela palic,ze szkoda gadac,a ja powiedzialam,ze niech sie martwi jak do mojej mamy bedzie mowil. Swoja droga,to sobie tego nie wyobrazam i nie chce. Znam ja ponad 6 lat i mowie caly czas Pani,mimo iz tyle lat razem mieszkalysmy i co teraz nagle "mamo", nie wiem czy mi przejdzie przez gardlo. Jak Wy sobie z tym poradzilyscie??? Dobrej nocki
Jutro rano glukoza,wiec prosze o kciuki za przetrwanie.
Buziaczki

[advena85]

Byłam w sobotę z SR zwiedzać oddział położniczy i porodówkę. Wszystkie z Tż, tylko ja sama przez co czułam się okropnie (i nie obchodzi mnie, że Maż w pracy był, bo 2 tygodnie o tym mu gadałam, mógł wolne załatwić, ale nieee... po co!). Nadąsałam się na niego, bo naprawdę było mi przykro

peperonik mówię do Teściów obecnie hmm bezosobowo, bo jak powiedziałam po ślubie "Teściowa..." to dostałam burę, ale nikt nie raczył mi powiedzieć niczego w stylu "miło by mi było jakbyś zwracała się do mnie ...", a mi słowo Mama/Tata samo nie przejdzie.
Trzymam kciuki za glukozę

Napisane przez MiciaKicia

e to spoko
u mnie też nie robią znieczulenia .... "To nie Kluczbork żeby znieczulenie robić" kuurde... sie wkurze to doKluczborka pojde rodzic

No doprawdy... też może się tam wybiorę?

Napisane przez MiciaKicia

KTG 40zł u mnie w szpitalu ☠☠☠☠am mac ;]

O matulu... muszę zapytać ile u mnie

Napisane przez karolamankowa

Musso,
Super ze przeszło, my mamy razem rodzic, ale nie teraz kochana
A kiedy poczulyscie pierwsze ruchy?
Bo wrzesńiowki sprawdzały taki przesąd, ze rodzi się blisko dnia, w którym poczuło się pierwsze ruchy...
Czyli ja urodze ok 19 listopada, bo ruchy poczułam 19 czerwca
No kurde, wrzesniowkom się prawdza

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Justa, a ile masz kg do przodu?

Czyli wg tego powinnam urodzić 07 grudnia i tak też pokazuje usg No zobaczymy

Napisane przez Biedroneczkaolga

wybiła północ więc zaczynam 32 tydzień czyli 8 miesiąc
zostało mi: 64 dni czyli 9 tygodni i 1 dni czyli 2 miesięcy, 1 tygodni i 1 dni hehe

za 32 tydzień

[weronika23]

czesc kochane medlduje sie z rana po sniadanku i ecw ubioerac mloda ja gluuupia baba wczoraj stanelam na wadze iiii szkoooodaaaa gadac
musso ciesze sie ze juz lepiej

[Pokrzywka19]

Hej Mamuśki nie było nas cały weekend a w sobotkę zaczęliśmy 27 t.c, w sobotę również byłam w Mielnie i Koszalinie. Wczoraj cały dzień spędziłam z TŻ pojechaliśmy na spacer do solanek na pizzę i zakupy. Jak wróciliśmy zrobiłam pyszną sałatkę warzywną a TŻ pysznego 3 bita.
Idę nadrabiać aż 10 stron.
Aha mam dla Was fotkę a w Albumie jest jeszcze jedna.

[karolamankowa]

Witam z rańca

Jej jaka nieewyspana jetem
Składaliśmy meble do pokoju małej do 1.30 w nocy
Ale jeszcze lampy musi elektryk zamontować i naklejki na ściany musze zmowic bo taki poważny ten pokoik i trzeba go rozweselić i jakieś zaslonki/firanki..no i fotel do karmienia..ale mam jeszcze czas

Grunt że TŻ nie stawia oporu i sam się rwie do pracy i pyta co jeszcze trzeba

Miłego dnia

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki nie było nas cały weekend a w sobotkę zaczęliśmy 27 t.c, w sobotę również byłam w Mielnie i Koszalinie. Wczoraj cały dzień spędziłam z TŻ pojechaliśmy na spacer do solanek na pizzę i zakupy. Jak wróciliśmy zrobiłam pyszną sałatkę warzywną a TŻ pysznego 3 bita.
Idę nadrabiać aż 10 stron.
Aha mam dla Was fotkę a w Albumie jest jeszcze jedna.

No i czemu nie powiedziałeś i na kawie nie wpadłaś????
Proszę się ze mną "zaprzyjaźnić", bo fotkę chce obejrzeć
A skąd jesteś wogole?

[Pokrzywka19]

Napisane przez karolamankowa

A skąd jesteś wogole?

Jestem Bydgoszczanką od roku mieszkającą w Inowrocławiu.

[judkama]

Hej laseczki
U nas nic ciekawego, wrocilismy od tesciowki

Gratuluje wszystkich rozpoczetych tygodni laseczkiklaski :

Oczywiscie kciuki za Laure i Muminka, Natanielka i Kamilke oraz Musso, Madzius i MagdeEf:k ciuki:

Ide dzis znow na macanko do grzebalucha

[weronika23]

dziewczyny mocno kciuki zacisniete oczywiscie gabi przerwala mi nadrabianie wiec juz czytam dalej

dekajka ciesze sie ze wrocilas

biedroneczka i tooo ma byc przedszkolanka porazka jednym slowem

pokrzywka sl;iczny brzuszekk

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

martus anielka co za baby szooook

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

aaa zapomnialam sie pochawalic mam komsetyki dla synusia byly z hippa w rossmanie na promocji wiec zamienilam nivea na hippa

[kaaamila1]

Hej Kochane

Wpadlam się tylko przywitac, bo dzisiaj nie posiedzę z Wami.. Mój mąż ma wolne dwa dni.

Gratuluje rozpoczęcia nowych tygodni i trzymam kciuki za wizyty i badania

[jo_manh]

Witam wszystkich z rana ja już w pracy, ale jestem trochę podziębiona przez weekend Was nie odwiedziłam prawie wcale, ale to dlatego, że miałam zjazd na uczelni i sobie tam siedziałam i się nudziłam lepiej byłoby z Wami posiedzieć

Trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalach i za te co mają wizyty u lekarzy
Gratuluję wszystkich nowych tygodni

[aerien83]

Heloł laseczki

ależ fajnie było wczoraj, i na roczku, i na wsi u babci pysznych soczystych kwaśnych jabłek prosto z drzewa sobie nawiozłam i teraz wcinam jabłka to moja miłość od początku ciąży

a dzisiaj po południu też wybieramy się na wieś, ale bliżej, do mojej psiapsiółki i jej 8-miesięcznej córeczki, w której jestem absolutnie zakochana

tymczasem wstawiłam pranie, bo śliczna pogoda się zapowiada to na balkonie mi wyschnie raz dwa
Na obiad znów mielone bo zostały jeszcze. I generalnie nie zamierzam się od poniedziałku przepracowywać

musso4 na pewno dziś Cię wypuszczą, ogromniaste kciuki za to
magdaef jak wyżej , mam nadzieję, że już wszystko dobrze u Was
DeKajka cieszę się, że wróciłaś i mam nadzieję, że dziś już nic nie będzie bolało
Pokrzywka wyglądasz kwitnąco, pięknie rośniecie
dyltharra skąd Twoja miłość do pand?
marti86 oj kochana współczuję , co za teście
Anielka teściowe takie są ehh
Bieroneczkaolga masakra co za babsztyl a o synka się nie martw, przywyknie. A choróbska normalka, trzeba przetrwać

Kciuki za dzisiejsze badania i wizyty, za Muminka i Laurę, Kamilkę i Nataniela
I gratuluję nowych tygodni dziewczynki Już połowa września za nami, już z górki

Miłego poniedziałku

[weronika23]

arien u mnie tez juz prankoooo sie robi i ide z mloda na spacer booooo mnie zadreeczy przy okazji zrobimy zakupyyy pozniej pokaze wam fotki z budowy bo wczoraj zrobilam pareee i mojego brazuchola byle do 36 i moge rodzic

[Ma_majka]

Cześć Mamusie

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez musso4

Ja mialam dzisiaj usg, widziałam maluszka, rączki, paluszki buzią ruszał jakby ssał waży 1600g odpowiada 30 tc, jest szansa że jutro mnie wypuszczą, a jak nie to chyba sama się wypisze, bo po kroplówce w piątek w nocy skurcze przeszły i nie wrcają, nie wiem po co mnie jeszcze trzymają następnym razem jak mnie złapią skurcze to najpierw wezme w domu zwiększoną dawkę fenoterolu i dopiero jak nie przejdzie to na IP...

Cieszę się że jest lepiej

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez Biedroneczkaolga

wybiła północ więc zaczynam 32 tydzień czyli 8 miesiąc
zostało mi: 64 dni czyli 9 tygodni i 1 dni czyli 2 miesięcy, 1 tygodni i 1 dni hehe

Gratuluję

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki nie było nas cały weekend a w sobotkę zaczęliśmy 27 t.c, w sobotę również byłam w Mielnie i Koszalinie. Wczoraj cały dzień spędziłam z TŻ pojechaliśmy na spacer do solanek na pizzę i zakupy. Jak wróciliśmy zrobiłam pyszną sałatkę warzywną a TŻ pysznego 3 bita.
Idę nadrabiać aż 10 stron.
Aha mam dla Was fotkę a w Albumie jest jeszcze jedna.

Gratuluję 27 tygodnia Brzusio rośnie

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez judkama

Ide dzis znow na macanko do grzebalucha

No to trzymam za dobre macanko :brzyda l:

[dorcia2120]

hej dziewczyny . am wyjątkowo dobrą noc . Wstałam tylko raz i to dlatego że sobie o tym przypomniałam. Normalnie rano M zrobił mi kawe. w Tym tygodniu będę do was tylko dolatywać czasami . Mężuś na wolnym przez tydzień. Będę do was zaglądać jak na dłutans jak bede wiedzieć że on nocno zajęty na podwórku .
advena85 ja też mówie do rodziców mężą teść teściowa.

Mam pytanie do kożysta któraś z was z przeglądarki Opera? wszystkie wyrazy mi podkreśla za błędne.

[anett234]

Dzień doberek

Witam się po nawet przespanej nocy,gdyby nie te wędrówki do wc byłoby można powiedzieć - idealnej nocy .
Gnaty mnie bolą ale to już chyba standard

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki nie było nas cały weekend a w sobotkę zaczęliśmy 27 t.c, w sobotę również byłam w Mielnie i Koszalinie. Wczoraj cały dzień spędziłam z TŻ pojechaliśmy na spacer do solanek na pizzę i zakupy. Jak wróciliśmy zrobiłam pyszną sałatkę warzywną a TŻ pysznego 3 bita.
Idę nadrabiać aż 10 stron.
Aha mam dla Was fotkę a w Albumie jest jeszcze jedna.

Śliczny brzusio

Napisane przez aerien83

Heloł laseczki

ależ fajnie było wczoraj, i na roczku, i na wsi u babci pysznych soczystych kwaśnych jabłek prosto z drzewa sobie nawiozłam i teraz wcinam jabłka to moja miłość od początku ciąży

a dzisiaj po południu też wybieramy się na wieś, ale bliżej, do mojej psiapsiółki i jej 8-miesięcznej córeczki, w której jestem absolutnie zakochana

tymczasem wstawiłam pranie, bo śliczna pogoda się zapowiada to na balkonie mi wyschnie raz dwa
Na obiad znów mielone bo zostały jeszcze. I generalnie nie zamierzam się od poniedziałku przepracowywać

I gratuluję nowych tygodni dziewczynki Już połowa września za nami, już z górki

Miłego poniedziałku

No i tak trzymaj

Napisane przez weronika23

arien u mnie tez juz prankoooo sie robi i ide z mloda na spacer booooo mnie zadreeczy przy okazji zrobimy zakupyyy pozniej pokaze wam fotki z budowy bo wczoraj zrobilam pareee i mojego brazuchola byle do 36 i moge rodzic

Też zamierzam się 'zacisnąć' do 36 tc.


U mnie też pranko się pierze,ja piję kawkę zajadam bułeczką słodką mmmm...

[dyltharra]

Napisane przez aerien83

dyltharra skąd Twoja miłość do pand?

Zaczelo sie od filmiku 'never say no to panda' podeslanego przez chlopa mego, gdzie wszyscy, ktorzy go widzieli, zgodnie twierdzili, ze ta panda przypomina im mnie. Pozniej molestowano mnie zdjeciami na fb, gadzetami z pandami itd... I jakos sie przyjelo. A pandy sa slodkie

Jaaaak mi sie dzisiaj nic nie chce! Mialam z samego rana podjechac z bratem na polibude, podrzucic jakies pismo, a po drodze do urzedu i sklepu... I tak sie od 8 zbieramy Jest szansa, ze do tej 15 pojedziemy Cos weny nie mam, a tu tyyyyle do zrobienia
Wczoraj pozarlam sie z moim M. Przyznam szczerze, ze nie wiem, co mnie ugryzlo i to bylo chyba bardziej takie szczekanie dla samego szczekania, no ale... Jakos to chlop przezyje - koncu baba w ciazy
Prosze mnie kopnac w tylek, bo przyrosne do tego fotela...