No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

[justyna_dt]

Już się fotki wrzucają na Picasa, sobie od razu zobaczycie kilka z ogniska, bo będą w jednym albumie

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

https://picasaweb.google.com/justyna...eat=directlink proszę

[Klepsydra88]

czy możecie polecić mi jakąś książkę nt motocykli? głównie ścigaczy. Nie chodzi mi o zdjęcia, tylko opisówkę, mechanika itd. Takie informacje dla początkującego

[szarak]

Just... oglądając początek zdjęc już myślałem że klikająć następne zobacze jak stoisz na zbiorniku z rękoma na Titanica

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

no a co z pati? kurcze wyglebiła się i nic nie pisze

trelle to nie patrzenie w zegary samo przyjdzie zapewniam;-) ja na kursie non stop się gapiłam na 8-emce w asfalt (no bo taki ładny artystyczny ;-P), więc chyba każdy to przechodził, pamiętaj że moto jedzie tam gdzie patrzysz (potwierdzone naukowo;-P przeze mnie;-P)

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Klepsydra88

czy możecie polecić mi jakąś książkę nt motocykli? głównie ścigaczy. Nie chodzi mi o zdjęcia, tylko opisówkę, mechanika itd. Takie informacje dla początkującego

kurcze jeśli o mechanikę chodzi to nie mam pojęcia, jeśli pytasz o technikę jazdy to polecam:

"Motocyklista doskonały" - fajnie się czyta chodź nadal próbuję rozkminić o co z tym cholernym apeksem chodzi;-)

"Przyspieszenie"

"Strategie uliczne"

[Klepsydra88]

[1=dbff611010d7beb2d6d465d d69f947a5f4eb32a8;3643770 0]
kurcze jeśli o mechanikę chodzi to nie mam pojęcia, jeśli pytasz o technikę jazdy to polecam:

"Motocyklista doskonały" - fajnie się czyta chodź nadal próbuję rozkminić o co z tym cholernym apeksem chodzi;-)

"Przyspieszenie"

"Strategie uliczne"[/QUOTE]
poszukam, dziekuje

jeszcze ktos coś zaproponuje?

[looolitka]

Cześć dziewczyny
Zaglądam a forum od dawna, ale dopiero teraz zauważyłam Wasz wątek.
Od jakiegoś czasu pisze na forum motocyklistów, ale fajnie byłoby popisać z innymi kobietami o moto

Kocham motocykle!!! jestem już po kursie a za miesiąc mam egazamin. Cóż trzymajcie więc za mnie kciuki

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

witaj;-)

ja tez jestem na forum motocyklistów ale raczej jako czytacz;-P

[looolitka]

też nie udzialam się za wiele, ale ostatnio zrobiłam mega głupią choć przyjemną rzecz.

Umówiłam się z jednym z forumowych wyjadacz na latanie po Warszawie 200km/h na wisłostradzie i schodzenie w zakrętach niemalże na kolano ale było cudownie :

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

to po kursie już na kolanko schodzisz? czy on schodził?

[looolitka]

On, genialny był, szczególnie że z pasażerem

ja jeszcze nawet egz nie zdałam

[justyna_dt]

lolitka za egzamin!
szarak, oj tam... pracuje nad jazdą na kole
No właśnie, gdzie Pati???

Dzisiaj zrobiłam sobie trasę na Krynicę, skręciłam wcześniej na Grybów i o jaaaaaa, jak ja kocham serpentynki wyszalałam się niesamowicie, chociaż teraz brak mocy aż mnie boli ale nie zmienia to faktu, że zakręty mi wchodziły jak na masełku, raz się tylko przestraszyłam, bo za bardzo się złożyłam (w sensie bardziej niż zawsze), a drugi raz przed mostem pięknie weszłam w zakręt, to jakś mądrogłowy przyhamował przede mną i chwilę jechałam na bucie, ale to mamy, to tam... dzisiaj zrobiłam 235 km dokładnie W sumie od zeszłej soboty 670 km.

[szarak]

Justyna pozazdrościć serpentynek , szkoda że nie mieszkam bliżej ...
nie pisałem wcześniej o tym ale umierałem dzis od pół nocy z bólem głowy nawet nie wiem z jakiego powodu on mi się wziął masakra już myśłem że nie wytrzymam

a po południu ból zaczął przechodzić i przyszła paczka od siostry trochę się humorek poprawił
i jest ganganzeige

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

Napisane przez looolitka

On, genialny był, szczególnie że z pasażerem

ja jeszcze nawet egz nie zdałam

;-) a ja tak czytam i się zastanawiam kurde jak to możliwe że na kolano schodzisz damska wersja Rossiego czy co;-P

jak pojeździsz sama to zobaczysz ze 200 km/h po moście to ułamek tego co cieszy jak się śmiga na moto;-)

[Trelle]

Napisane przez justyna_dt

Trelle, no te 125-tki na kursach są tragiczne. Co do kasku, to ja nie mam problemu z oddychaniem podczas jazdy akurat, ale wieje mi bardzo w twarz i potem choruję :/

No właśnie mój jest teraz chory, żeście se wymyślili te kaski..

Napisane przez justyna_dt

Już się fotki wrzucają na Picasa, sobie od razu zobaczycie kilka z ogniska, bo będą w jednym albumie

Widać, że super się z nimi bawisz. Oby tak dalej!

Napisane przez szarak

kamerka będzie juz sobie obiecałem

Kamerka super sprawa. Znajomy ma tą ze średniej półki a robi mega zdjęcia.
[1=dbff611010d7beb2d6d465d d69f947a5f4eb32a8;3643770 0]no a co z pati? kurcze wyglebiła się i nic nie pisze

trelle to nie patrzenie w zegary samo przyjdzie zapewniam;-) ja na kursie non stop się gapiłam na 8-emce w asfalt (no bo taki ładny artystyczny ;-P), więc chyba każdy to przechodził, pamiętaj że moto jedzie tam gdzie patrzysz (potwierdzone naukowo;-P przeze mnie;-P)[/QUOTE]
Też właśnie się zaczęłam zastanawiać..

Udało mi się dzisiaj nie patrzeć w zegary na jazdach, ba! To była najlepsza jazda jak dotąd. Późno wieczorkiem, już ciemno było i światła nie działały ale było niesamowicie. Jak zawsze miałam lekkiego stracha przed jazdami to już po prostu się nie mogę doczekać następnej - ostatniej.. I co ja będę robić do wiosny?! Za to mnie I pocieszył bo powiedział, że mogę sobie kupić spokojnie 600 bo dam se z nią radę, podbudował mnie facet no.

Napisane przez looolitka

Umówiłam się z jednym z forumowych wyjadacz na latanie po Warszawie 200km/h na wisłostradzie i schodzenie w zakrętach niemalże na kolano ale było cudownie :

Uwielbiam jechać właśnie z dużą szybkością i wchodzić z kimś na kolano, mega uczucie ale jak pierwszy raz tak jechałam to się mega wystraszyłam, że zaraz spadne i krzyknęłam.

[szarak]

Napisane przez Trelle

1. Kamerka super sprawa. Znajomy ma tą ze średniej półki a robi mega zdjęcia.

2. To była najlepsza jazda jak dotąd.

1. kolega co dłużej się tym bawi doradza że jeśli mam coś kupować to lepiej od razu tą gopro, a i po drodze co do tej pory mijałem kogoś to właśnie te kamerki mieli.

2.

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

Napisane przez szarak

1. kolega co dłużej się tym bawi doradza że jeśli mam coś kupować to lepiej od razu tą gopro, a i po drodze co do tej pory mijałem kogoś to właśnie te kamerki mieli.

2.

o tak jak kamera to tylko Go-pro;-)

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Trelle

Udało mi się dzisiaj nie patrzeć w zegary na jazdach, ba! To była najlepsza jazda jak dotąd. Późno wieczorkiem, już ciemno było i światła nie działały ale było niesamowicie. Jak zawsze miałam lekkiego stracha przed jazdami to już po prostu się nie mogę doczekać następnej - ostatniej.. I co ja będę robić do wiosny?! Za to mnie I pocieszył bo powiedział, że mogę sobie kupić spokojnie 600 bo dam se z nią radę, podbudował mnie facet no.

no i super;-) zresztą jak mówię to kwestia wprawy, im więcej się jeździ tym lepiej ogarnia się moto;-) Najlepiej śmigać codziennie do pracy to wtedy się człowiek taki wjeżdżony robi ;-)

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

No i jestem

Podczytałam na szybko to, co pisaliście

Justyna, ty kozaku Super, że tak śmigasz. Ja, jak wsiadłam po glebie wczoraj pierwszy raz i zobaczyłam mokry asfalt (jechałam w nocy, a czyścili ulice) to miałam ochotę zawrócić

A wyglebiłam, bo Pan Ciężarówka był nieprzytomny i nie zauważył, że kończy mu się pas. A nie sprawdził, czy ktoś obok niego albo za nim nie jedzie (ani nawet kierunku nie włączył), wyjechał przede mnie, ja na środkowy, a tu czerwone. Lekko hamulec i gleba. Dziecię na szczęście całe, chociaż miałam ochotę się rozpłakać jak widziałam, jak z górki po mokrym się rozpędził, jechał i jechał i jechał sam... A z lewej str auto Już widziałam moje sprasowane maleństwo a jak jechałam na tyłku po asfalcie (gacie mi się nie przedarły mimo, że zwykłe jeansy) i się odwracam, a tam ciężarówka Całe życie mi przed oczami przeleciało. Dziecku nic nie jest, ja 3 dni umierałam i nie mogłam się ruszyć, ale już jest ok.

Ale jeździ mi się na nim, jak nie na moim Wszystko tak dziwnie mi chodzi hmmm. Może tylko mi się wydaje


super foty! ja jak jadę na stojąco, to wyglądam jak dzwonnik z notredame mam chyba za długie ręce

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

uff to dobrze że nic ci się nie stało już sobie wyobrażam ile się strachu najadłaś

a moto może warto dać komuś do obejrzenia bo to wiesz coś się mogło wykrzywić ty nie widzisz a odczuwasz jadąc

[stokrotenka18]

Witajcie
kurcze, miałam napisać wcześniej ale po pracy byłam trochę zmęczona...
w niedzielę miałam soje pierwsze 2 godzinki na placu. Slalom i ósemka opanowane. TŻ od razu robił slalom, ósemkę, górkę i hamowanie do linii-punktu? chyba tak to się nazywa, a jak nie to proszę mnie poprawić
Instruktor mówi że TŻ tyle opanował, bo miał niby niewielką styczność nawet jako plecak z motocyklami, a raczej ze ścigaczem, więc to i owo wie. a na mnie mówi "okruszek", jak TŻ nagrywał mnie jak mykam sobie po placyku i na filmie słychać było jak obaj wraz z instruktorem stwierdzili że to niezwykle piękny widok kobiety na motorku.
w niedzielę kolejna jazda, TŻ raczej wyjedzie już na miasto... no cóż, wyższy, większy jest ode mnie.. Choć nie ukrywam, że po pierwszej godzinie jazdy się załamałam, bo nic mi nie wychodziło, miałam zrezygnować ale.. ale się pojawiła iskierka nadziei kiedy zrobiłam pierwsze 5 kółek sama

[Trelle]

Napisane przez stokrotenka18

Witajcie
kurcze, miałam napisać wcześniej ale po pracy byłam trochę zmęczona...
w niedzielę miałam soje pierwsze 2 godzinki na placu. Slalom i ósemka opanowane. TŻ od razu robił slalom, ósemkę, górkę i hamowanie do linii-punktu? chyba tak to się nazywa, a jak nie to proszę mnie poprawić
Instruktor mówi że TŻ tyle opanował, bo miał niby niewielką styczność nawet jako plecak z motocyklami, a raczej ze ścigaczem, więc to i owo wie. a na mnie mówi "okruszek", jak TŻ nagrywał mnie jak mykam sobie po placyku i na filmie słychać było jak obaj wraz z instruktorem stwierdzili że to niezwykle piękny widok kobiety na motorku.
w niedzielę kolejna jazda, TŻ raczej wyjedzie już na miasto... no cóż, wyższy, większy jest ode mnie.. Choć nie ukrywam, że po pierwszej godzinie jazdy się załamałam, bo nic mi nie wychodziło, miałam zrezygnować ale.. ale się pojawiła iskierka nadziei kiedy zrobiłam pierwsze 5 kółek sama

Hej.
Ale fajnie, że z TŻtem razem robicie kurs! Nie przejmuj się, że już wyjeżdża na miasto, tak jak napisałaś jest większy, silniejszy i ma większe obycie z motocyklami. Czyli rozumiem, że na 3 godzinie, nie dniu już na miasto? Osobiście wyjechałam jak dzisiaj policzyłam z I., że na piątej. Jak widzisz nie można po pierwszej godzinie się załamywać.
Ja wczoraj miałam 17 godzinę i dopiero jak możesz wyżej przeczytać poczułam się bardzo pewnie na motocyklu. Poprzednio cykałam się dosłownie jak wyjeżdżałam na miasto - tutaj ktoś jedzie, tam ale w końcu się odtresowałam kompletnie i dopiero odkryłam całą przyjemnośc z jazdy.

Napisane przez szarak

1. kolega co dłużej się tym bawi doradza że jeśli mam coś kupować to lepiej od razu tą gopro, a i po drodze co do tej pory mijałem kogoś to właśnie te kamerki mieli.

2.

Właśnie ma GoPro.


[1=dbff611010d7beb2d6d465d d69f947a5f4eb32a8;3647280 1]
no i super;-) zresztą jak mówię to kwestia wprawy, im więcej się jeździ tym lepiej ogarnia się moto;-) Najlepiej śmigać codziennie do pracy to wtedy się człowiek taki wjeżdżony robi ;-)[/QUOTE]
Ja to będę jeździć do szkoły. Jedynie problem z garażem będzie bo w moim mieście jak są jakieś do sprzedania to za 20 tysięcy.. Nasz jest kawałek od domu i w takiej nieciekawej okolicy i się zastanawiam czy nie będę bała się tam sama chodzić rano przykładowo.
[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;36477480]

A wyglebiłam, bo Pan Ciężarówka był nieprzytomny i nie zauważył, że kończy mu się pas. A nie sprawdził, czy ktoś obok niego albo za nim nie jedzie (ani nawet kierunku nie włączył), wyjechał przede mnie, ja na środkowy, a tu czerwone. Lekko hamulec i gleba. Dziecię na szczęście całe, chociaż miałam ochotę się rozpłakać jak widziałam, jak z górki po mokrym się rozpędził, jechał i jechał i jechał sam... A z lewej str auto Już widziałam moje sprasowane maleństwo a jak jechałam na tyłku po asfalcie (gacie mi się nie przedarły mimo, że zwykłe jeansy) i się odwracam, a tam ciężarówka Całe życie mi przed oczami przeleciało. Dziecku nic nie jest, ja 3 dni umierałam i nie mogłam się ruszyć, ale już jest ok.

Ale jeździ mi się na nim, jak nie na moim Wszystko tak dziwnie mi chodzi hmmm. Może tylko mi się wydaje[/QUOTE]

Najważniejsze, że nic wielkiego się nie stało ale mało ciekawie to musiało wyglądać. Aż mnie ciary przeszły..

Masz crashpady? Może lepiej podjedź do mechanika niech zerknie tu i tam lepiej..


Tż chciał dać mi się przejechać swoim motórem, kategorycznie odmówiłam, nie chcę stracić życia.

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

trelle a nie możesz podnająć garażu? my kiedyś tak zrobiliśmy ze wynajęliśmy z TŻ miejsce garażowe w podziemnym parkingu takie normalne dla auta, potem daliśmy ogłoszenie i podnajęliśmy je 2 motocyklistom tak że koszt garażu rozkładał się na 4 osoby i płaciliśmy grosze ;-)

twój to chociaż Ci zaproponował przejażdżkę swoim moto, jak mój miał pierwsze 200 nie miałam prawka, potem miałam prawko a on VFR, która była tak ciężkim bydlęciem że jej nie potrafiłam z podnóżka do pionu ustawić a teraz ma SV i powiedział że nie da się przejechać bo jest za mocna i się zabiję;-P ale za karę ja mu swoim pozwalam jeździć ale nie wolno mu się składać w zakrętach (co dla niego jest bolesne;-P) bo już mi niewiele do zamknięcia opon zostało i chcę to sama zrobić a co

[stokrotenka18]

Napisane przez Trelle

Hej.
Ale fajnie, że z TŻtem razem robicie kurs! Nie przejmuj się, że już wyjeżdża na miasto, tak jak napisałaś jest większy, silniejszy i ma większe obycie z motocyklami. Czyli rozumiem, że na 3 godzinie, nie dniu już na miasto? Osobiście wyjechałam jak dzisiaj policzyłam z I., że na piątej. Jak widzisz nie można po pierwszej godzinie się załamywać.
Ja wczoraj miałam 17 godzinę i dopiero jak możesz wyżej przeczytać poczułam się bardzo pewnie na motocyklu. Poprzednio cykałam się dosłownie jak wyjeżdżałam na miasto - tutaj ktoś jedzie, tam ale w końcu się odtresowałam kompletnie i dopiero odkryłam całą przyjemnośc z jazdy.

tak, po pierwszej jezdzie dwugodzinnej ma zaplanowaną drugą jazdę :rozgrzewka na placu i myk na miasto.
nie mogę się doczekać jutrzejszych jazd, mam nadzieję że pogoda sie utrzyma...
byłam na dwóch wykładach, już wewnętrzny zaliczony

[szarak]

dziewczyny pytanko mam
w którym miejscu zamontować wyświetlacz biegów ?

[agad28]

Szarak najlepiej nad zegarami bo tam masz miejsce i dobrą widoczność.

Justyna fajne fotki, zazdroszczę troszkę bo ja nie mam z kim i czasu tak jeździć... A co z Twoją rekrutacją do nowej pracy ? (jak pisałaś to sorry nie doczytałam).

[zwykla_ja]

Dziewczyny, zazdroszczę Wam
Sama bym chciała miec jakiegoś dwukołowca ale się boję

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Hand bary wszystko wzięły na siebie

Pewnie nie wyglądało to za ciekawie, zwłaszcza, jak chodziłam na czworakach

Jejku... czytam sobie forum krakowskich motocyklistów dokładnie z dnia, w którym zajawiłam się na motory aż mi się przykro robi. Wtedy tak jeździli... a teraz? Tylko na stacjach pierniczą

[mycha_007]

Ze względu na obowiązki itp miałam bardzo mało czasu żeby tu zaglądać ale starałam się w miarę na bieżąco czytać

Muszę się pochwalić że już czekam tylko na odbiór plastiku bo w piątek zdałam prawko na moto ) A moja radość nie zna granic hehe Ale chyba sami to rozumiecie :p

Drugą wiadomość jaką dla Was mam to to:
http://www.garbatkaletnisko.pl/image...ghtplakatd.jpg
Jeżeli ktoś jest z tych regionów to super byłoby się spotkać

[justyna_dt]

Mycha, gratulacje!!!
pati, wbijaj na podkarpackie, a co! a Twój wypadek to masakra... zeszłabym na miejscu, serio :/
zwykla_ja, nie ma się czego bać, grunt to się przełamać
szarak, a po cóż Ci wyświetlacz biegów?
Daga, a z rekrutacji nici przez tatuaż :/ ale nie poddaję się, szukam dalej, rozglądam się, najwyżej usunę tatoo.


A u mnie bardzo, ale to bardzo intensywnie, zarówno pod względem motocyklowym, jak i towarzyskim nie mam Was na fejsie, ale powinny Wam wskoczyć albumy, poniżej wklejam link. W sobotę zrobiliśmy spontan z chłopakami, a w niedzielę polatałyśmy z dziewczynami z forum tylko jeszcze fotek nie wrzuciłam, ale jak wrzucę, to dam znać.

https://www.facebook.com/media/set/?...3&l=01ea420beb
Polecieliśmy od Dębicy na Jasło, potem na Strzyżów i do Rzeszowa. Na Podpromiu na parkingu tak wygląda zwykła sobota...
Ogólnie spełniam się, od 2 września zrobiłam prawie 1500 km gdzie wcześniej maj-październik niecały tysiąc
A wczoraj z dziewczynami się spotkałam, z jedną poleciałyśmy z Krosna do Sanoka, tam na nas pozostałe dwie czekały. Ruszyłyśmy na Słonne się trochę poskładać: http://mw2.google.com/mw-panoramio/p...m/39210980.jpg , http://i1.fmix.pl/fmi2932/66009a7c00093c454ad75aaf (na tym zakręcie w lipcu chłopak z podkarpackiego forum się zabił...), zahaczyłyśmy o taras widokowy, później na Lesko do pycha cukierni, z Leska na szybowisko w Bezmiechowej (traumatyczna przeprawa na górę :/ ), stamtąd powrót na Słonne i grill w dość dobrym gronie miałam wrócić do domu przed zmrokiem, ale o 20 dopiero byłam w Krośnie i z kumplem się tak zagadaliśmy, że dopiero po 21 ruszyłam dalej wczoraj 377 km, ale już nie czuję ręki
Poza tym zaliczyłam parkingówkę znowu przy wyjeździe z tarasu Słonne na główną drogę stanęłam na dziurze w asfalcie brawo ja. Jakiś koleś zjeżdżał z góry na ścigu, zatrzymał się na poboczu i biegnie do mnie, podnosi, otrzepuje mówię, że nie pierwszy i nie ostatni raz i jest ok, nic się nie stało, a on taki obsrany podniósł mi moto i mówi: "Ja pierdzielę, ja to sam ledwo podniosę" wszystko ok, ale dopiero w domu uświadomiłam sobie, że pierwszy raz przy pakingówce ja wylądowałam na ziemi, a nie odskoczyłam, trochę z boku, trochę pod moto, pół dupy sine tak czy siak, jestem pod ogromnym wrażeniem tego, że kolega się zatrzymał i pomógł, zawsze mógł jechać dalej.

[szarak]

Justyna bo czasem szukam "7", bo czasem mi się kiksy robią nie wiem na jakim biegu wpadam w rondo, czy skrzyżowanie , raz juz mi koło zblokowało bo za bardzo zbiłem biegi :/

[Świniaczek]

Napisane przez szarak

Justyna bo czasem szukam "7", bo czasem mi się kiksy robią nie wiem na jakim biegu wpadam w rondo, czy skrzyżowanie , raz juz mi koło zblokowało bo za bardzo zbiłem biegi :/

Myślałam, że tylko ja mam z tym problem
Z tym, że robię to na tyle często, że koło blokuję co chwilę, na szczęście przy małych prędkościach i kończy się na strachu, ale w końcu wyglebię...
Ile kosztuje taki bajer?


Justyna, nie sądziłam, że gdziekolwiek aż tak zwracają uwagę na niewielkie tatuaże Chyba jak już uda mi się gdzieś wcisnąć na jakąkolwiek rozmowę o pracę, to będę musiała się odziać w jakiś kombinezon czy coś jak dalej będzie takim tempem u mnie przybywać ;p