Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

[Malpka]

Napisane przez LiwkaO

haha tak myślałam

ciebie odrzuciła mnie odrzuciła a to łobuz z Dragusi

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

dobre podejscie. tez musze sobie zaczac tak mowic. nie jestem Krzysztofem Ibiszem - nie kazdy musi mnie lubic
:

Napisane przez pani22ka

hehe no sprawiedliwosc Boza mnie karze. heh. przykro jest sluchac takich rzeczy.

Ranyy, co za baba, powiedz jej, że to pewnie nie kara za brak ślubu kościelnego, ale za to że jesteś żydówką :P padnie ! Ja mam gdzieś, ja jestem niewierząca i ślubu kościelnego nie braliśmy, mało tego dziecka chrzcić nie będziemy i mogą mnie wszyscy cmoknąć na szczęście u nas w rodzinach nikt nie komentuje takich decyzji.

Napisane przez joanna200

no właśnie pewnie u nas też dużo dzieci zmieni płeć..
mi to w sumie różnicy nie robi.. ale ciężko się później przestawić..

No właśnie sporo zmian płci w styczniowo lutowych też podglądam u nas Mąż jest bardziej nakręcony na płeć, liczy że w sobotę pozna i muszę go ostro tonować że się może zmienić jeszcze

[LiwkaO]

Napisane przez Malpka

ciebie odrzuciła mnie odrzuciła a to łobuz z Dragusi

No kurcze :P myśli, że jak najwięcej pisze na wątku to jej wszystko wolno ja i tak już nie chce siusiaka

[Dragusia88]

Napisane przez Malpka

ciebie odrzuciła mnie odrzuciła a to łobuz z Dragusi

[LiwkaO]

Napisane przez ObserwujeCie

No właśnie sporo zmian płci w styczniowo lutowych też podglądam u nas Mąż jest bardziej nakręcony na płeć, liczy że w sobotę pozna i muszę go ostro tonować że się może zmienić jeszcze

Też podglądam je z ciekawości większość to chyba z siusiaka się w bułkę zmieniła:P

[pani22ka]

Napisane przez moni_ka.g

to Ty masz termin też na 19.03? ja mam taki wg OM i w karcie, no i wg OM liczę, bo wg USG 2 razy wyszło mi dziecię 3 dni młodsze, a raz 1 dzień młodsze. a gapa jestem bo nie wiem kiedy zaszłam, mimo, że szansa była jedna

na poczatku mial byc 15.03, potem 21.03. teraz stanelo na 19
ja wiem kiedy male zostalo poczete, tylko ni w kij ni w oko sie nie zgadza. tak naprawde trudno zgadnac kiedy zagniezdzilo sie Torresiatko

Napisane przez Tasia34

Ja też, ja też jestem pomiotem!!!

sorry ze tak napisalam, ale jej slucham to tak sie czuje

Napisane przez LiwkaO

Ja tam mam teściów w porządku )

i fantastico!!!!!!!

Napisane przez joanna200

czyli taka spokojna to jednak nie jesteś..
o matko i córko.. widzę, że jakaś "święta" Ci rad udziela..
pewnie jakbyś w najbliższą sobotę ślub wzięła, to nastąpiłoby cudowne uzdrowienie..

hehe spokojna nie ale cieta riposta na durne gadki przychodzi mi o 2 godzinach, bo mnie tak zatyka ze szok
tiiiaaaa....
najlepsze jest to ze mnie nigdy nikt o reke na powaznie nie poprosil. i zale powinna miec do syneczka, ale zla jest zawsze ta z zewnatrz.

Napisane przez ObserwujeCie

jestem niewierząca i ślubu kościelnego nie braliśmy, mało tego dziecka chrzcić nie będziemy i mogą mnie wszyscy cmoknąć na szczęście u nas w rodzinach nikt nie komentuje takich decyzji.

moi rodzice z trudem przelykaja stara panne ale widza ze jestem w szczesliwym zwiazku. my mieszkamy razem 11 lat (mieszkanie studenckie), jestesmy ze soba 10 lat. zero akcji, przykladne stadlo...
sobie nawet nie chce wyobrazac co bedzie a propos chrzcin :brzyda l:
nie jestem przeciw kosciolowi, jestem wychowana w wierze, tylko mam dosc sceptyczny stosunek do instytucji kosciola od kilku ladnych lat. i to chyba tak boli.

[Malpka]

Napisane przez LiwkaO

Też podglądam je z ciekawości większość to chyba z siusiaka się w bułkę zmieniła:P

to ja już chyba wołałabym sie dowiedziec później niż mieć zmiane

[booziaczek]

cześć pewnie mnie nie pamiętacie:P po tym jak się okazało ze pęcherzyk ciążowy jest pusty najprawdopodobniej fasolke zabił zabieg co mi gin na samym początku ciązy zrobił nie miałam sił pisać choć przyznam się ze was podczytywałam. ale chce opowiedzieć wam moją historię. więc tak pęcherazyk sam postanowił wyjść i po kontrolnym usg było tam pusto za to lekarz który wykonywał ten niefortunny zabieg popełnił błąd i na szyjce macicy po tym zabiegu powstało znamnie/ przebarwienie po konsultacji z 3 innymi ginekologami stwierdzili ze trzeba pobrać wycinek:/. zabieg był zaplanowany na dziś...lecz przed samym zabiegiem miałam robione kontrolne usg i może nie uwierzycie ale okazało się ze mieszkam tam 2 fasolek! wiec po morzu przelanych łez bóg dał nam jednak wielką niespodziewaną radość do tej pory nie mogę uwierzyć w swoje, nasze szczescie

[klementyna1]

Napisane przez booziaczek

cześć pewnie mnie nie pamiętacie:P po tym jak się okazało ze pęcherzyk ciążowy jest pusty najprawdopodobniej fasolke zabił zabieg co mi gin na samym początku ciązy zrobił nie miałam sił pisać choć przyznam się ze was podczytywałam. ale chce opowiedzieć wam moją historię. więc tak pęcherazyk sam postanowił wyjść i po kontrolnym usg było tam pusto za to lekarz który wykonywał ten niefortunny zabieg popełnił błąd i na szyjce macicy po tym zabiegu powstało znamnie/ przebarwienie po konsultacji z 3 innymi ginekologami stwierdzili ze trzeba pobrać wycinek:/. zabieg był zaplanowany na dziś...lecz przed samym zabiegiem miałam robione kontrolne usg i może nie uwierzycie ale okazało się ze mieszkam tam 2 fasolek! wiec po morzu przelanych łez bóg dał nam jednak wielką niespodziewaną radość do tej pory nie mogę uwierzyć w swoje, nasze szczescie

Nieprawdopodobne! Pisz co tam dalej bedzie sie działo

Ale macie tempo pisania... 4 strony od rana...My wróciliśmy z oglądania płytek a teraz relaks i pizza przed wizytą

[megi-megi]

Napisane przez booziaczek

cześć pewnie mnie nie pamiętacie:P po tym jak się okazało ze pęcherzyk ciążowy jest pusty najprawdopodobniej fasolke zabił zabieg co mi gin na samym początku ciązy zrobił nie miałam sił pisać choć przyznam się ze was podczytywałam. ale chce opowiedzieć wam moją historię. więc tak pęcherazyk sam postanowił wyjść i po kontrolnym usg było tam pusto za to lekarz który wykonywał ten niefortunny zabieg popełnił błąd i na szyjce macicy po tym zabiegu powstało znamnie/ przebarwienie po konsultacji z 3 innymi ginekologami stwierdzili ze trzeba pobrać wycinek:/. zabieg był zaplanowany na dziś...lecz przed samym zabiegiem miałam robione kontrolne usg i może nie uwierzycie ale okazało się ze mieszkam tam 2 fasolek! wiec po morzu przelanych łez bóg dał nam jednak wielką niespodziewaną radość do tej pory nie mogę uwierzyć w swoje, nasze szczescie

Ja to chyba do końca nie rozumiem.
Ale cieszę się, że jednak będziesz mamą.

[pani22ka]

Napisane przez booziaczek

wiec po morzu przelanych łez bóg dał nam jednak wielką niespodziewaną radość do tej pory nie mogę uwierzyć w swoje, nasze szczescie

alez piekna, pozytywna historia! bosko!!!!!!!!!!!!!!!!!! klaski:

[Malpka]

Napisane przez booziaczek

cześć pewnie mnie nie pamiętacie:P po tym jak się okazało ze pęcherzyk ciążowy jest pusty najprawdopodobniej fasolke zabił zabieg co mi gin na samym początku ciązy zrobił nie miałam sił pisać choć przyznam się ze was podczytywałam. ale chce opowiedzieć wam moją historię. więc tak pęcherazyk sam postanowił wyjść i po kontrolnym usg było tam pusto za to lekarz który wykonywał ten niefortunny zabieg popełnił błąd i na szyjce macicy po tym zabiegu powstało znamnie/ przebarwienie po konsultacji z 3 innymi ginekologami stwierdzili ze trzeba pobrać wycinek:/. zabieg był zaplanowany na dziś...lecz przed samym zabiegiem miałam robione kontrolne usg i może nie uwierzycie ale okazało się ze mieszkam tam 2 fasolek! wiec po morzu przelanych łez bóg dał nam jednak wielką niespodziewaną radość do tej pory nie mogę uwierzyć w swoje, nasze szczescie

Gratulacje !

[booziaczek]

Napisane przez klementyna1

Nieprawdopodobne! Pisz co tam dalej bedzie sie działo

Ale macie tempo pisania... 4 strony od rana...My wróciliśmy z oglądania płytek a teraz relaks i pizza przed wizytą

narazie zadnego wycinka nie pobiorą dzidzia ma 75mm dzis przy okazji zrobili mu usg połówkowe choć tak sie wiercił ze godzine to trwałotylko ze usadowiony jest tak bardziej z tylu dlatego go nie było wczesniej widac jak narazie trudo mi się przyzwyczaj na nowo do mysli ze bede mama 20 i 21 mam dwie wizyty kontrolne jutro mam isc na jakies dodatkowe badania ale na fundusz na szczescie no i teraz zaluje ze odrazu dwójki nie bedzie ale nie mam co narzekać i tak cud ze jedno się uchowało przez tyle czasugdyby nie to znamie to by było jak w tym serialu ciąza z zaskoczenia to narazie chyba tyle

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez megi-megi

Ja to chyba do końca nie rozumiem.
Ale cieszę się, że jednak będziesz mamą.

zabieg zabił jeden z płodów drugi był ulokowany blisko kregosupa i go na usg wczesniej nie było widac jednym słowem miały byc bliźniaki

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

sobie nawet nie chce wyobrazac co bedzie a propos chrzcin :brzyda l:
nie jestem przeciw kosciolowi, jestem wychowana w wierze, tylko mam dosc sceptyczny stosunek do instytucji kosciola od kilku ladnych lat. i to chyba tak boli.

ja tez nie wiem, co z chrzcinami. Ja jestem przeciwna, moj maz chcialby bardzo. Ja zostalam wychowana w wierze katolickiej, ale rodzice nam tego nie narzucali, na poczatku wysylali na lekcje religii, poswiecic koszyczek w Wielkanoc, ale tak naprawde chyba chcieli bysmy to my decydowali. U mnie ostatni kontakt z Kosciolem to byla pierwsza komunia i potem sie nasze drogi rozeszly. Nie lubie instytucji Konsciola, zaklamania i falszu - plakac mi sie chcialo, jak dzieci sasiadow co niedziela chodzily do kosciola, a na co dzien wychodzilo z nich chuligaństwo, meczenie zwierzat itp. - okropna dwulicowosc.

I ja chyba wolalabym bez chrztu dziecku dac mozliwosc wyboru w zyciu doroslym.
Moj maz jest ewangelikiem - chrzest to jedno, ale drugie to wychowanie dziecka w tej wierze, ja tego robic nie bede i nie chce - i nie wiem, czy chce by robil to moj maz, w sumie moglabym mu dac wolna reke w tej dziedzinie.
hmm.. dosc ciezka decyzja, ale mamy na to jeszcze czas

[ObserwujeCie]

niezła historia !

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez pani22ka

moi rodzice z trudem przelykaja stara panne ale widza ze jestem w szczesliwym zwiazku. my mieszkamy razem 11 lat (mieszkanie studenckie), jestesmy ze soba 10 lat. zero akcji, przykladne stadlo...
sobie nawet nie chce wyobrazac co bedzie a propos chrzcin :brzyda l:
nie jestem przeciw kosciolowi, jestem wychowana w wierze, tylko mam dosc sceptyczny stosunek do instytucji kosciola od kilku ladnych lat. i to chyba tak boli.

ale z Ciebie żadna stara panna, żyjesz w wolnym związku, konkubinacie etc. Ja tam jestem niewierząca, więc nie mam dylematów. A bez ślubu też Wam dziecko ochrzczą więc luz, jak tylko będziecie chcieli.

[klementyna1]

booziaczek mnie zastanawiam tylko jak robili Ci zabieg- to jakiś cud, że się dzidziuś utrzymał...Przeciez wtedy sie łyżeczkuje cała macice chyba...

[pani22ka]

Napisane przez booziaczek

gdyby nie to znamie to by było jak w tym serialu ciąza z zaskoczenia

ale jazda.

Napisane przez Moderna

zostalam wychowana w wierze katolickiej, ale rodzice nam tego nie narzucali, na poczatku wysylali na lekcje religii, poswiecic koszyczek w Wielkanoc, ale tak naprawde chyba chcieli bysmy to my decydowali (...) okropna dwulicowosc.

u mnie tak samo. babcia bardzo religijna ale religijnoscia madra, zero moheru. moja mama nawrocila sie jak mialam jakies 7 lat (wtedy wziela kameralny slub z ojcem; wczesniej cywilniak w ktorego pierwsza rocznice sie urodzilam). zero narzucania, zero przymusu. w ogole rodzice maja mase ksiezy-przyjaciol od brydza oni jakos tez mnie nie nawracali

[Moderna]

Napisane przez booziaczek

cześć pewnie mnie nie pamiętacie:P po tym jak się okazało ze pęcherzyk ciążowy jest pusty najprawdopodobniej fasolke zabił zabieg co mi gin na samym początku ciązy zrobił nie miałam sił pisać choć przyznam się ze was podczytywałam. ale chce opowiedzieć wam moją historię. więc tak pęcherazyk sam postanowił wyjść i po kontrolnym usg było tam pusto za to lekarz który wykonywał ten niefortunny zabieg popełnił błąd i na szyjce macicy po tym zabiegu powstało znamnie/ przebarwienie po konsultacji z 3 innymi ginekologami stwierdzili ze trzeba pobrać wycinek:/. zabieg był zaplanowany na dziś...lecz przed samym zabiegiem miałam robione kontrolne usg i może nie uwierzycie ale okazało się ze mieszkam tam 2 fasolek! wiec po morzu przelanych łez bóg dał nam jednak wielką niespodziewaną radość do tej pory nie mogę uwierzyć w swoje, nasze szczescie

ciesze sie, ze jednak sie udalo.

Ale ja mysle, ze bardziej prawdopodobne jest, ze to kolejna ciaza.. bo dlaczego fasolek jest taki malutki? .. czy od tamtego czasu nie powinien juz byl sporo urosnac?
Niesamowita historia..

edit.
a juz doczytalam.. 75mm..

wow!

[booziaczek]

Napisane przez Moderna

ciesze sie, ze jednak sie udalo.

Ale ja mysle, ze bardziej prawdopodobne jest, ze to kolejna ciaza.. bo dlaczego fasolek jest taki malutki? .. czy od tamtego czasu nie powinien juz byl sporo urosnac?
Niesamowita historia..

jest ok 12-13 tydzień tak mniej wiecej tyle co powinno być lekarz sam nawet stwierdził ze jest na dolnej granicy widocznie uchował się ten mniejszy

Napisane przez klementyna1

booziaczek mnie zastanawiam tylko jak robili Ci zabieg- to jakiś cud, że się dzidziuś utrzymał...Przeciez wtedy sie łyżeczkuje cała macice chyba...

pusty pecherzy jak pisałam sam sie usunał co potwierdziło usg
jedyny błąd lekarzy ze zawsze robili mi usg przez brzuch a nie tak jak dzis dopochwowo

[moni_ka.g]

Napisane przez joanna200

no właśnie pewnie u nas też dużo dzieci zmieni płeć..
mi to w sumie różnicy nie robi.. ale ciężko się później przestawić..

też myślę, że ciężko by mi było się przestawić, dlatego nie nastawiam się jeszcze na informację o płci. wolę wiedzieć później niż żeby była "zmiana". pewnie i tak długo poczekam bo ostatnie usg było w 13 tygodniu, teraz pewnie w 20 chyba, że w połowie wymuszę na lekarzu jakieś szybkie usg.

Napisane przez booziaczek

cześć pewnie mnie nie pamiętacie:P po tym jak się okazało ze pęcherzyk ciążowy jest pusty najprawdopodobniej fasolke zabił zabieg co mi gin na samym początku ciązy zrobił nie miałam sił pisać choć przyznam się ze was podczytywałam. ale chce opowiedzieć wam moją historię. więc tak pęcherazyk sam postanowił wyjść i po kontrolnym usg było tam pusto za to lekarz który wykonywał ten niefortunny zabieg popełnił błąd i na szyjce macicy po tym zabiegu powstało znamnie/ przebarwienie po konsultacji z 3 innymi ginekologami stwierdzili ze trzeba pobrać wycinek:/. zabieg był zaplanowany na dziś...lecz przed samym zabiegiem miałam robione kontrolne usg i może nie uwierzycie ale okazało się ze mieszkam tam 2 fasolek! wiec po morzu przelanych łez bóg dał nam jednak wielką niespodziewaną radość do tej pory nie mogę uwierzyć w swoje, nasze szczescie

niezła historia dbaj teraz o siebie i nadrabiaj dbaniem ten czas, kiedy byłaś przekonana, że w ciąży nie jesteś

Napisane przez booziaczek

zabieg zabił jeden z płodów drugi był ulokowany blisko kregosupa i go na usg wczesniej nie było widac jednym słowem miały byc bliźniaki

aż dziwne, że jedno maleństwo przetrwało zabieg. ale jak to zabieg zabił? na jakiej podstawie miałaś robiony zabieg?

[Moderna]

Napisane przez booziaczek

jest ok 12-13 tydzień tak mniej wiecej tyle co powinno być lekarz sam nawet stwierdził ze jest na dolnej granicy widocznie uchował się ten mniejszy

wlasnie doczytalam, ze ma juz 75mm..

niesamowite!!!


a lekarz troche zawalil.. nie bede sie wypowiadac lepiej na ten temat

[Luna0]

Jestem!! Chociaż odrobinke zawiedziona
No więc dzidziuś cały i zdrowy, Pani zaczeła mierzyć ale na moje pytania "czy on sie rusza"-nie bo dzidziuś teraz spi, "a wogole bije mu serce" wiec włączyła na chwile, posłuchaliśmy i dopiero mogła badać
Robiła te wszystkie pomiary, markery i były chwile grozy, aż bałam się zapytać czy jest ok ale jest dzidziol ma 7,4 cm
Tylko że widoczna jest w macicy jakaś przestrzeń.. i to może być mięśniak, troche on przeszkadza dzidziusiowi... powiedziała że to się rozejdzie po całej macicy jak będzie rosnąć i będzie ok, ale zachwiało to moją radość, dlatego zawiedziona. Jednak oboje z TŻ jestesmy prze szczęśliwi
Jestem u mamy i jak bede w domu to zrobie jakieś zdjecia i prześle dopiero bo mamy płyte z filmem...
a płci nie powiedziała bo "za wcześnie" a to dziwne mojej siostrze pare lat temu powiedziała (tylko się pomyliła) więc chyba uczy się na błęach , wydaje mi się zo boi się i kazdemu mowi poprostu "za wcześnie". chociaż my z TŻ normalnie cały czas widzieliśmy siusiaka.. ale może to tak wygląda nawet u dziewczynki ujmę go potem na filmie i wam pokaże to same stwierdzicie
No i dzidziuś na 13,0 tc a powinien być 12,6 tc więc co tydzień przybiera o jeden dzień więcej niż powinien, ale to dobrze bo ostatnio miał być na 11,5 tc a był na 12,0 tc więc już dwa dni do przodu

Joanna napisze Ci później dokładnie jak tam jest

Napisane przez Mokka_83

no to wizytę mamy tego samego dnia

Lunka, jeszcze masz tydzień zapasu z tym usg. Można je robić do 13t6d

Tzn, ja wiem że jest do 13,6 tc ale myslalam ze wyliczycie tydzień w przód, teraz już kumam i wy poprostu mówicie tydzień w przód ale liczycie normalne

Napisane przez joanna200

no i super podejście.. facet to ma być facet a nie dupa..
mój nie czytał, żadnych poradników, a świetnie zajmował się córą..
kąpał ze mną.. jak była butla to karmił w nocy.. codziennie usypiał małą.. i było to dla nas normalne..
chociaż inni patrzyli z wielkim z dziwieniem, jak to mąż to wszystko robi? a ja nie miałam zamiaru mu zabraniać..
po prostu człowiek nie jest w stanie zrobić krzywdy nawet takiemu maleństwu.. faceci też mają jakiś instynkt..

Bo facetowi trzeba przede wszystkim pozwolić! Bardzo dużo jest takich co naprawdę chcą i lubią to robić gorzej jak baba twierdzi ze "zrobię to lepiej/szybciej" no to nie dziwne ze sie mu odechciewa.
Brawa dla Twojego taty

[booziaczek]

Napisane przez moni_ka.g

też myślę, że ciężko by mi było się przestawić, dlatego nie nastawiam się jeszcze na informację o płci. wolę wiedzieć później niż żeby była "zmiana". pewnie i tak długo poczekam bo ostatnie usg było w 13 tygodniu, teraz pewnie w 20 chyba, że w połowie wymuszę na lekarzu jakieś szybkie usg.



niezła historia dbaj teraz o siebie i nadrabiaj dbaniem ten czas, kiedy byłaś przekonana, że w ciąży nie jesteś



aż dziwne, że jedno maleństwo przetrwało zabieg. ale jak to zabieg zabił? na jakiej podstawie miałaś robiony zabieg?

poszłam na kontrole i na cytologie lekarz stwierdził ze mam małą nadzerke i mi ja usunie teraz laserowo ten co był blisko został jak to lekarz stwierdził usmazony a ten drugi był dalej i promieniowanie nie doszło do niego lub w mnijszej ilosci o ciązy dowiedziałam się za dwa tygodnie po zabiegu....

[ObserwujeCie]

Luna0 super. A z tym mięśniakiem to jak rozumiem wiedziałaś wcześniej ?


booziaczek a z tym usg przez brzuch to chyba jednak duży błąd, bo na tych wczesnych etapach to chyba duże ryzyko pomyłki !

[pani22ka]

Napisane przez Luna0

bałam się zapytać czy jest ok ale jest dzidziol ma 7,4 cm

bardzo sie ciesze!!!!

Napisane przez booziaczek

ten co był blisko został jak to lekarz stwierdził usmazony

empatia lekarzy nie zna granic....

[booziaczek]

Napisane przez ObserwujeCie

Luna0 super. A z tym mięśniakiem to jak rozumiem wiedziałaś wcześniej ?


booziaczek a z tym usg przez brzuch to chyba jednak duży błąd, bo na tych wczesnych etapach to chyba duże ryzyko pomyłki !

powiem ci ze u nas tak zawsze robią kogo nie pytałam bratowej, kolezanek to moja pierwsza ciąza nie liczac popronienia kilka lat temu ale wtedy to nawet nie zdążyłam się wybrac na usg dlatego szczerze mówiac jestem zielona w tym temacie

[ObserwujeCie]

Napisane przez booziaczek

powiem ci ze u nas tak zawsze robią kogo nie pytałam bratowej, kolezanek to moja pierwsza ciąza nie liczac popronienia kilka lat temu ale wtedy to nawet nie zdążyłam się wybrac na usg dlatego szczerze mówiac jestem zielona w tym temacie

ale u Was to jest gdzieś poza Polską czy gdzie ?

[bmma]

Napisane przez booziaczek

cześć pewnie mnie nie pamiętacie:P po tym jak się okazało ze pęcherzyk ciążowy jest pusty najprawdopodobniej fasolke zabił zabieg co mi gin na samym początku ciązy zrobił nie miałam sił pisać choć przyznam się ze was podczytywałam. ale chce opowiedzieć wam moją historię. więc tak pęcherazyk sam postanowił wyjść i po kontrolnym usg było tam pusto za to lekarz który wykonywał ten niefortunny zabieg popełnił błąd i na szyjce macicy po tym zabiegu powstało znamnie/ przebarwienie po konsultacji z 3 innymi ginekologami stwierdzili ze trzeba pobrać wycinek:/. zabieg był zaplanowany na dziś...lecz przed samym zabiegiem miałam robione kontrolne usg i może nie uwierzycie ale okazało się ze mieszkam tam 2 fasolek! wiec po morzu przelanych łez bóg dał nam jednak wielką niespodziewaną radość do tej pory nie mogę uwierzyć w swoje, nasze szczescie

Wow gratulacje, to się nazywa mieć szczęście
Witamy ponownie.

[ObserwujeCie]

USG przezpochwowe w ciąży
Odgrywa dużą rolę w pierwszym trymestrze. W bardziej zaawansowanych ciążach wykonuje się USG przez powłoki brzuszne.

5 - 10 tydzień ciąży - w tym czasie używa się wyłącznie sondy dopochwowej. USG jest wskazane tylko w przypadku podejrzenia nieprawidłowego przebiegu ciąży. Wykonuje się je, gdy istnieje ryzyko poronienia lub ciąży pozamacicznej. Wskazywać na to mogą bóle podbrzusza i krwawienie z dróg rodnych.
11 - 14 tydzień ciąży - to czas na pierwsze USG w ciąży. Jest niezwykle istotne dla oceny rozwoju płodu i wykrycia ewentualnych cech wskazujących na wady genetyczne (np. zespół Downa) oraz ciężkich wad uniemożliwiających kontynuację ciąży (bezmózgowie). Należy też określić dokładny wiek ciążowy (tydzień i dzień).
Badanie można wykonać za pomocą sondy dopochwowej lub brzusznej. Przy badaniu przez pochwę nie musi być wypełniony pęcherz moczowy. Za pomocą USG dopochwowego diagnozuje się również to, czy szyjka macicy jest w stanie utrzymać ciążę do terminu porodu, czyli niewydolność cieśniowo-szyjkową. Badanie jest całkowicie bezpieczne, dlatego może być wielokrotnie powtarzane u kobiet w każdym wieku oraz w czasie ciąży.

Bibliografia
Dębski R. Ginekologia kliniczna Tom 1-3, Urban & Partner, Wrocław 2009, ISBN 978-83-7609-013-9
Pruszyński B. Radiologia - diagnostyka obrazowa, Rtg, TK, USG, MR i medycyna nuklearna, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2011, ISBN 978-83-200-4325-9
Berek J.S., Novak E. Ginekologia, Medipage, Warszawa 2008, ISBN 978-83-89769-46-6


Tak powinno być w pl !

[maczek35]

Napisane przez booziaczek

cześć pewnie mnie nie pamiętacie:P po tym jak się okazało ze pęcherzyk ciążowy jest pusty najprawdopodobniej fasolke zabił zabieg co mi gin na samym początku ciązy zrobił nie miałam sił pisać choć przyznam się ze was podczytywałam. ale chce opowiedzieć wam moją historię. więc tak pęcherazyk sam postanowił wyjść i po kontrolnym usg było tam pusto za to lekarz który wykonywał ten niefortunny zabieg popełnił błąd i na szyjce macicy po tym zabiegu powstało znamnie/ przebarwienie po konsultacji z 3 innymi ginekologami stwierdzili ze trzeba pobrać wycinek:/. zabieg był zaplanowany na dziś...lecz przed samym zabiegiem miałam robione kontrolne usg i może nie uwierzycie ale okazało się ze mieszkam tam 2 fasolek! wiec po morzu przelanych łez bóg dał nam jednak wielką niespodziewaną radość do tej pory nie mogę uwierzyć w swoje, nasze szczescie

Gratulacje, jak widać cuda sie zdarzają