Problemy z TŻ a może to ze mną coś jest nie tak??? =(

[katka_19]

Kami, przeczytałam w którymś wątku chyba wyjeżdżasz za granicę do chłopaka?teraz wątek że wjeżdżasz za granicę??CZY JEDZIESZ DO NIEGO???

[et-ka]

z tego co pamiętam to ten były pożal się Boże facet, który traktował Kami jak szmatę..jest właśnie w Oxfordzie. hm. Katka, kolejny szpieg wizażowy się znalazł.

no cóż...Kami, nie spodziewałam się. aż mi smutno..chociaż Cię nie znam i wiem o Tobie tylko tyle, ile pokazałaś w necie..

edit. tak sprawdziłam w tym wątku. 'to coś' jest w Oxfordzie właśnie.

[Ptysio5]

Miałam napisać, że macie nieaktualne informacje, bo przecież Kami się z nim w końcu rozstała i znalazła sobie pracę u siebie i w ogóle wychodzi na prostą... a potem przeczytałam jej dzisiejsze posty.

Dziwny "zbieg okoliczności"

Edit: tak, Et-ko, ja też kojarzę Oxford

[et-ka]

Ptysiu, a jedzie mi tu czołg? (etka pokazuje swoją powiekę; )

[Ptysio5]

Kami pewnie będzie wpierać, że owszem

[bess]

jasna sprawa,tylko po co tak sciemniac jakby nas to obchodzilo ze ktos sobie zmarnuje zycie czy tez nie .Mnie to rybka

[et-ka]

kurde, a ja jestem głupia i mi smutno

[bess]

ee tam Et-ka nie masz sie czym przejmowac.Kami na pewno nie jedzie do tego mena,tylko w zupelnie inne miejsce i jego ma w nosie.A jak sie "przypadkiem"spotkaja na ulicy to mu napluje w twarz To w ogole nie chodzi o to,chodzi o to zeby sie wyrwac i zmienic swoje zycie

EDIT Kami a czy ty nie mialas swojego zdjecia na avatarze?bo cie kojarze z avatara.

[Ptysio5]

Albo ma perfidny plan, jak Go zranić, bo wie co Go najbardziej zaboli i jedzie z zemsty
Et-ko, nic na siłę, prawda?

[et-ka]

no tak. nie pomyślałam o tym, że świat jest tak mały i wielka brytania też tak mała, że tylko Oxford jest miastem, do którego może pojechać. głupia ja

[traci]

Ja tylko nie rozumiem po co ona zakladala ten watek ,po co pisala w nim ze on taki i taki , dawala jego i jej zenujace rozmowy z gg gdzie pisala ze ma sie od niej odczepic itd, pisala ze to koniec szuka pracy a tu masz teraz w podskokach jedzie do niego....zali mi jej...kami umiesz choc troche ang w razie czego jakby Cie pobil zebys mogla isc do lekarza albo gdziekolwiek indziej po pomoc ,albo jak sie poklocicie i Cie wyrzuci na dwor to bedziesz miala gdzie spac???Wiesz Anglia to troche niebezpieczny kraj zeby sobie tak spac na ulicy...

[kami828]

Napisałam co chciałam w tamtym wątku i prosze mi nie pisac że On mnie pobije i wyrzuci na ulice bo nigdy mnie nie pobił a wogóle to nie jade do Niego.A co do tamtej pracy jak sie okazało potrzebowali jedną dziewczyna i oczywiście ja ze swoim "szczęsciem" musiałam wrócic do domu bo została koleżanka której chłopak tam pracuje i znają oboje szefa.

[wiolcia_k]

Daj sobie z nim spokoj

[kasiakkk]

kami828 niby chcesz zacząc nowe życie, a lecisz jak ćma w ogień i jeszcze sobie samej wmawiasz, że jest inaczej

trci - rozkoszny avatarek

[traci]

Napisane przez kasiakkk

kami828 niby chcesz zacząc nowe życie, a lecisz jak ćma w ogień i jeszcze sobie samej wmawiasz, że jest inaczej

trci - rozkoszny avatarek

Dzieki ,to moja coreczka.

[kasiakkk]

Napisane przez traci

Dzieki ,to moja coreczka.

też taką chcę

[traci]

Napisane przez kasiakkk

też taką chcę

To musisz sie zaczac starac (hihi)

[kami828]

Dziewczyny któraś z Was pisała że robi sama kolczyki i je sprzedaje,gdzie moge kupić te wszystkie koraliki i te druciki do tych kolczyków? Z chęcią bym je porobiła może akurat jakaś kasa z tego wpadnie.

[et-ka]

na allegro jest bardzo, bardzo dużo tego wszystkiego. czy też w sklepach typu kunszt.

[bess]

kami w wyszukiwarce sprawdz.Sa 2 watki o kursie dla totalnie zielonych,sama kiedys szukalam.Tam jest wszystko wlacznie z linkami do sklepow

[kami828]

ok dzięki dziewczyny

[katka_19]

Napisane przez kami828

Dziewczyny któraś z Was pisała że robi sama kolczyki i je sprzedaje,gdzie moge kupić te wszystkie koraliki i te druciki do tych kolczyków? Z chęcią bym je porobiła może akurat jakaś kasa z tego wpadnie.

cześć Kami,
to ja pisałam o kolczykach.
Ja zawsze zaopatrywałam się na allegro.
Jeśli masz jakieś pytania, nie będziesz czegoś wiedziała, służę pomo0cą

[kami828]

Ok dzięki Katka jak coś to zastukam na gg bo i tak Ci obiecałam

[kami828]

Chce umrzeć!! Mam juz dość wszytskiego,jak zwykle nic mi nie wychodzi i wszystko sie sypie pokolei.Nie mam nic i nikogo jestem sama jak palec,dlaczego to zawsze ja??Wszystkim znajomym,koleżanką sie ułozyło,mają facetów,prace a ja nie mam NIC nawet szansy na lepsze jutro bo JESTEM NIKIM i nikim zostane!! Boże prosze wysłuchaj wkońcu mych modlitw i pomuż mi odejść stąd!!

[bess]

moze powinnas zaczac chodzic do psychologa????To Ci pomoze wyjsc z dołka ( mądra sie odezwała co sama nie pojdzie)

[et-ka]

Kami, pitolisz głupoty.
zobaczysz, że jeszcze wszystko się ułoży. nic jednak nie stanie się tak hopsiup. muwsisz też dużo włożyć z siebie, bo samo nie przyjdzie...
ale,ale..na pewno nie jesteś nikim.. bo jednak jesteś KIMŚ!

[kami828]

tak,tak wszyscy mówią że sie ułoży tylko że ukłąda sie już 20 lat i ułożyć jakoś nie może,ciągle coś nie tak,nawet nie pisze co sie stało bo zaraz będzie dyskusja że jestem głupia itd. powiem tylko że to boli mieć szanse na chodź chwile szczęscia i nie muc go doświadczyć bo brakuje czegoś tak głupiego jak pieniędzy !

[traci]

Kami ile Ty masz lat???Piszesz tak jakbys miala za soba kawal zycia zmarnowanego.Wez sie w garsc.Jestes za mloda zeby sie poddac.

[kami828]

No tak,mam 20 lat i dość życia a chodź ono jest niby krótkie to dało mi nieźle w kość.Narazie sie trzymam,ale żyje z dnia na dzień ot tak z ciekawości czy dziś będę sie uśmiechać czy płakać...na przekór sobie gnije tu jeszcze i czekam na lepszy czas...może sie kiedyś zjawi...

[traci]

Napisane przez kami828

No tak,mam 20 lat i dość życia a chodź ono jest niby krótkie to dało mi nieźle w kość.Narazie sie trzymam,ale żyje z dnia na dzień ot tak z ciekawości czy dziś będę sie uśmiechać czy płakać...na przekór sobie gnije tu jeszcze i czekam na lepszy czas...może sie kiedyś zjawi...

Kami wiesz sorry ale Ty chyba niewiesz co piszesz.Co znaczy zycie dalo mi mocno w kosc ,bo rozstalas sie ze swoim facetem?I to co napisalas ,ze kazdy Ci mowi ,ze sie ulozy a uklada sie juz od dwudziestu lat a Ty masz dopiero dwadziescia lat.Wiec co urodzilas sie juz z wielkimi problemami?A moze Ty masz jeszcze inne problemy o ktorych poprostu nie piszesz bo wiesz to ,ze narazie nikogo nie masz to nie jest az takie straszne.Przyjdzie kiedy ma przyjsc.Brak chlopaka to naprawde nie jest najgorsze ,sa naprawde powazniejsze sprawy.Co Cie jeszcze trapi oprocz braku faceta i pracy?