Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[Kathe]

jaki slodziak!!!!!!!!!!

[BERBIE]

Napisane przez pani22ka

dzis lepiej???

troszkę zbliza się okres sprawozdawczy i od razu ciśnienie skacze

Napisane przez anitaxas

Wizyta ogólnie ok, tylko zbyt wiele kobiet w ciąży mnie tam otaczało.. i te wszystkie plakaty, broszury o rozwoju ciąży.. za dużo jak dla mnie na obecną chwilę..

ja jak byłam robić te badania to było od razu widać po minach i brzuchach, że wszyscy mają ten sam problem

Napisane przez amilcia

Dzięki za trzymanie kciuków... mała lepiej, temperatura spadła... trochę marudna ale OK.

biedactwo

Napisane przez pani22ka

oficjalnie oglaszam: mam w domu aniola.
nie dosc ze wczoraj prasowal do 1ej, na dzis zapowiedzial generalne sprzatanie, gotuje... heh i jeszcze na wszystko zarabia... i przejmuje sie tak ze az sie lekam...
choc wczoraj mialam zadanie bojowe: zebrac pomidorki. dzis: podlac pomidory...

pozdrów tego Anioła od nas! powiedz mu, że będziemy śpiewać pieśni na jego cześć, szczególnie głośno w pobliżu swoich mężów

[eseska]

Napisane przez Maga83

Esia świetny zestaw i za dobrą cenę. A jesteś zadowolona z jakości ciuszków?

Tez sie dziwie za za taka cene udało mis ie wylicytowac. Tak jak pisze w opisie aukcji rajstopki i skarpetki lekko zmechacone i chyba jeden pajacyk taki sredni a pozostałe w dobrej jakości! niektóre widac ze prawie jak nowe! Ciesze sie bo i kombinezon i rozek mam a najbardziej to mnie wzruszyły maciupenkie czapeczki i skarpeteczki. W ogóle moja pierwsza reakcja była- ale to wszystko maleńki- jak ja wezme na ręce taką maleńką istote!!!

FIO! nie denerwuj sie po Stasiu to czuje!!!

[alonka00]

Napisane przez iza243

Dziewczyny ja mam od wczoraj mega doła z powodu tego wynikuJak w 1 ciąże zaszłam w 1 cyklu,tak od # jest wszystko nie tak.Do d...y takie starania jak ciagle jest coś nie tak...

ja mam tak samo, wcześniej w 1 cyklu gol a teraz dupa!
jeśli mogę coś zasugerować to niech TŻ badanie nasienia zrobi, my zrobiliśmy stosunkowo szybko, bo w 3 miesiącu starań i dzięki temu wcześniej można było wdrożyć leczenie

ja zdycham, temperatura skoczyła do 36,5 ale nie przeszkodziło nam to w przytulankach

edit kurde znowu błąd,miałam 37,5, te pomyłki przez grypę

[maksikola]

Napisane przez fiolusiek

A dziś Staś mniej się rusza, a mnie się schizy włączają Chciałabym już być po rozwiązaniu i tulić Małego, bo to wszystko coraz bardziej przytłacza mnie psychicznie

rok temu tak samo miałam,

Napisane przez alonka00

ale nie przeszkodziło nam to w przytulankach

płodzić!

[iza243]

Napisane przez Alfahelisa

zaciesz pełną gębą tż wycięty

Napisane przez fiolusiek

Alfa ale Wiktor jest słodki
Jejkuale słodziak

A dziś Staś mniej się rusza, a mnie się schizy włączają Chciałabym już być po rozwiązaniu i tulić Małego, bo to wszystko coraz bardziej przytłacza mnie psychicznie

Już niedługo

Napisane przez alonka00

ja mam tak samo, wcześniej w 1 cyklu gol a teraz dupa!
jeśli mogę coś zasugerować to niech TŻ badanie nasienia zrobi, my zrobiliśmy stosunkowo szybko, bo w 3 miesiącu starań i dzięki temu wcześniej można było wdrożyć leczenie

ja zdycham, temperatura skoczyła do 36,5 ale nie przeszkodziło nam to w przytulankach

No on właśnie nie chce zrobić badaniaOn uważa że wina jest w tej chwili po mojej stronie,że mój organizm nie może dojść do siebie po #.I ciągle mi powtarza że za bardzo sie spinam i mam dać na luzŻeby to tak łatwo było

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ale pogoda :/ Przemarzłam strasznie, wczoraj było bardzo ciepło, to się dzisiaj kiepsko ubrałam... :/

Napisane przez pani22ka

hehe ja ogladalam BVB
ale z Toba bym poogladala. zwlaszcza Ibre

O Ibrę mi właśnie chodziło

Napisane przez anitaxas

Hej kobietki.
Melduję się. Czytam na bieżąco, ale weny brak do pisania i w ogóle do wszystkiego..
W poradni genetycznej było ok, tzn. zakwalifikowali nas do badań. Będą za ok. 4-5 tygodni pobierać nam krew a potem do miesiąca powinny być wyniki. Liczę że ok. grudnia kwestia genetyki się wyjaśni.
Wizyta ogólnie ok, tylko zbyt wiele kobiet w ciąży mnie tam otaczało.. i te wszystkie plakaty, broszury o rozwoju ciąży.. za dużo jak dla mnie na obecną chwilę..

Napisane przez Kathe

rozumiem, CIE, teraz panuje takie przekonanie ze ciaza to najlepszy okres pelen szczescia i zero problemow, obaw... ja tez ostatnio caly czas jak wlacze tv rozmowa o ciazy, dzieciach, internet to samo, wchodze na plotkarskie str to gwiazdy w ciazy itp, przykro mi czasem na dodatek zdjecia w necie umeizczaja moi znajomi z dzieciami, to jest dla mnie destrukcyjne

Ale Dziewczyny... Przecież gdy się idzie w ciąży do poradni genetycznej, to prawie pewne, że ciąża to nie wspaniałe 9 miesięcy Pewnie dla wielu z tych par to ciężki okres oczekiwania, czy dziecko urodzi się zdrowe czy nie Nie chcę mieć samych czarnych myśli, ale ja się już przekonałam, że nie zawsze to, co widzimy, to pełen obrazek.
A gwiazdy nie tracą ciąż? Ewa Kuklińska o mało nie zmarła po ciąży pozamacicznej, Lily Allen straciła dziecko w 6 miesiącu (to nie była jej pierwsza strata, wcześniejsze ciąże traciła jakoś wcześniej). To tylko przykłady, które znam, pewnie jest wiele innych, o których się nie mówi.
Chodzi mi generalnie o to, że nie ma co myśleć, że inni mają szybko, łatwo i przyjemnie, bo nie zawsze tak jest (czasami owszem, ale nie zawsze).
Wiem, że może łatwo się mówi, ale jak tak patrzę na Aniołkowych Rodziców na cmentarzu, to też sobie myślę, że mijając ich na ulicy, nie pomyślałabym, że odwiedzają tutaj swoje dzieci...

Anitko cieszę się, że szybko załatwicie sprawy genetyczne, my byliśmy gotowi w ciągu 4 miesięcy z tym.

Napisane przez Maga83

Wiem Esia, ale w tamtej ciąży w poniedziałek zdecydowałam, że może czas na jakieś zakupy, wybrałam się z siostrą do miasta po co nieco, a w czwartek się dowiedziałam, że mała nie żyje. I ten fakt dodatkowo mnie stresuje

Ja wybierałam kolor wózka w dniu, w którym Dawid już albo nie żył, albo był bardzo blisko....... Rozumiem Cię Maga w 100% i na pewno będę myśleć tak samo jak Ty.

[alonka00]

Napisane przez iza243

Już niedługo


No on właśnie nie chce zrobić badaniaOn uważa że wina jest w tej chwili po mojej stronie,że mój organizm nie może dojść do siebie po #.I ciągle mi powtarza że za bardzo sie spinam i mam dać na luzŻeby to tak łatwo było

o nie, jak to nie chce? my w sumie badanie dla świętego spokoju robiliśmy, byłam pewna że wszystko będzie ok, bo ptolemy u mnie duże są a jak wyniki odebrałam to aż beczałam, takie słabe były... nie chcę cię absolutnie straszyć, ale powiedz mu to, może zmieni zdanie

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

o mamo, mam 38,6, nie wiem co brać na zbicie gorączki, dopiero apap wzięłam, ale jak tak dalej pódzie to jutro do lekarza jade

[natalia_23]

Napisane przez Maga83

Duży chłopak już z niego

Dziewczyny, co można podać na śniadanie? Bo znajomi nas odwiedzają w week, a ja zawsze robiłam paróweczki, jajka, jakieś warzywka, wędlinkę, serek i już mi się to znudziło. Co innego można przygotować? Jakieś naleśniki odpadają na rano, raczej nie ma to być na słodko

tosty francuskie ?
tost nasączony jajkiem i obsmażony na patelni, sól, pieprz, zioła prowansalskie, ser żółty i pomidor

Napisane przez eseska

http://allegro.pl/firmowy-zestaw-0-3...626590892.html


NATALKA! a te próbki to kosmetyki tak?
100 lat dla Mikiego duzy chłopak z niego!!!

próbki kosmetyków, proszków, płynów do płukania, golarka, woda mineralna, gazety, ulotki itp

Napisane przez maksikola

i wiele z nich do dziś nie wykorzystałam

u mnie tak samo

[Luna0]

Dziewczyny gin mi pozwolił współżyć w II trym, ale rozmawiałam z TŻ i odkąd zobaczyliśmy dzidziusia na genetycznym, tak dokładnie.. to tak nam zależy że nie zrobimy nic co mogłoby zakłócić to szczęście... a tak na to czekaliśmy jednak podjęliśmy decyzje że po co nam stres itp, i mimo że bardzo nam ciężko wytrzymać to przecież nic jeśli chodzi o nasze dziecko
ale myśle że czasami pozwole sobie na orgazm bo i tak w snie mi sie zdarza

Napisane przez Kathe

zauwazylam u siebie ze jak WY jestescie w ciazy itp to jakos nie zazdroszcze tego, wrecz przeciwnie ciesze sie, ale jak ktos kogo znam osobiscie to wtedy przychodzi zazdrosc, nie wiem czym to jest spowodowane...
tez tak macie?

Bo wiesz przez co przeszłyśmy zanim dotarło do nas szczęście też tak mamy

Napisane przez Maga83

Statystycznie może i znikome, ale jednak na mnie na mnie trafiło w poprzedniej ciąży

Trafiło... ale już więcej nie ma prawa!

Napisane przez moni_ka.g

może nie od razu wysokiego, ale na pewno podwyższonego, przynajmniej na początku. ja od razu w drugiej ciąży dostałam luteinę profilaktycznie, mimo, że realnego, widocznego zagrożenia nie było, nie krwawiłam. ale biorę do tej pory.

No ja tak samo, luteina od początku mimo że nie było plamień ani nic

Napisane przez natalia_23

C
Mikołaj kończy dziś 10 m-cy

stawiamy kawę i ciacho

duży chłopak!

Napisane przez Kathe

tylko ja sie tez obwiniam o to ze moze faktycznie ciezar, ktory dzwigalam to glowna przyczyna # bo chcialam byc dobra i nie isc od razu na l4. tym bardziej ze moja praca wymaga kontaktu z kientami i chca czy nie chcac to czasem sa sytuacje stresowe.
czekam na mojego meza, ma byc po 16. ziemnaczki wstawione, mesko zrobione

Wiesz mi się wydaje że poronienie od ciężaru czy uderzenia jest nagłe, czyli wszystko puszcza, masz krwotok itd.

Napisane przez Alfahelisa

hie hie nooo
zwłaszcza o 4 rano kiedy Wiktor zaczyna gadać i się śmiać
spróbuj nie wybuchnąć śmiechem jak się nachylasz zaspana do łóżeczka a tam oczy jak pięć złotych i bezzębny uśmiech (a chodzi o to, żeby zapchać smoczkiem, nie rozbudzać, nie zagadywać bo ma iść spać i dać spać rodzicom)

Wiktor jestem w nim zakochana! a tak niedawno bałaś się o niego i czekałaś żeby go utulić, teraz możesz to robić caaaały czas, piękny czas

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ale się trafił odcinek NDINZ........ :/

[00anulka00]

Napisane przez Maga83

Dziewczyny, co można podać na śniadanie? Bo znajomi nas odwiedzają w week, a ja zawsze robiłam paróweczki, jajka, jakieś warzywka, wędlinkę, serek i już mi się to znudziło. Co innego można przygotować? Jakieś naleśniki odpadają na rano, raczej nie ma to być na słodko

ładnie wyglądają parówki owiniete ciastem francuskim. Szybkie, tanie

Napisane przez iza243

Dziewczyny ja mam od wczoraj mega doła z powodu tego wynikuJak w 1 ciąże zaszłam w 1 cyklu,tak od # jest wszystko nie tak.Do d...y takie starania jak ciagle jest coś nie tak...

będzie dobrze, najgorzej jak sie człowiek na coś nakręci

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36635447]Ale się trafił odcinek NDINZ........ :/[/QUOTE]

co to za skrót?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Na dobre i na złe

[bacharybnik]

Dobry Wieczór
Na początku Kamilek dziękuje wszystkim E-ciociom za życzenia urodzinowe.

My znowu zostaliśmy sami. Tż dzisiaj znowu wyjechał i trochę mi smutno


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36586894]
A za tę koszulkę ma od e-cioci Perse i e-wujka TŻa Perse OGROMNEGO BUZIAKA [/QUOTE]

Kamilek dziękuje za ogromnego buziaka

Napisane przez pani22ka

sto lat dla Kamila . tort piekny! sama dziergalas????

Nie, nie mam czasu na pieczenie. Cały mój wolny czas pochłania Tobiasz i Kamil.

Napisane przez eseska

a Tobiaszek lepeij juz?

Tobiasz już dobrze się czuje. To była trzydniówka, wczoraj już nie było śladu po chorobie

Napisane przez zebrawpaski

padam ale się odprasowałam
weszłam tylko aby napisać że bacharybnik jest moją bohaterką
monika- ja Cię rozumiem bo mojego Tz-eta tez nie było w domu od 800-21.00/22.00 nawet po urodzeniu Kasi, mówię o dniach kiedy ma wolne od pracy bo tak to pracuje 24h ale od zeszłego poniedziałku mimo, że ma urlop nie ma go w ogóle w domu, nie nocuje nawet tutaj- przyjeżdża co dwa dni na chwilę (po obiad) i wraca do Teściowej bo ona jest po operacji i Tz-et musi tam ciągle być
i tak sobie pomyślałam dzisiaj basiu o Tobie - jak Ty wszystko ogarniasz jak Twojego Tz-eta ciągle nie ma przez taki długi czas
ja chociaż postukam na ścianę albo w podłogę i ktoś "przyleci" jak mi pomoc jakaś potrzebna, zresztą sami tu na nas zerkają
nauczyłam się już, że nie ma co liczyć na Ttz-eta - jak jest to się super Kasią zajmie a że go ciągle nie ma to wiem, że sama kąpię, sama przewijam, karmię i nie liczę, że jutro będzie inaczej
złości miałam jak w nocy wracał ale chociaż wracał a teraz to dziwno tak, pusto i tęskno- nikt z kuchni nie woła "jaką chcesz herbatę" i powadzić się nie ma z kim
więc monika ciesz się, że chociaż wieczór chłop do domu przyjeżdża

Nie mam innego wyjścia muszę sama zawsze liczyć na siebie. Chyba, że jest Tż to bardzo dużo mi pomaga. Kąpie dzieci, karmi Tobiasza, chodzi z dziećmi na spacer jak ja muszę coś porobić w domu. Ale takie rarytasy mam bardzo rzadko.
Dzisiaj Tż znowu pojechał i przyjedzie dopiero w grudniu przed samymi świętami

MONIKA tak jak ZEBERKA napisała "ciesz się, że chociaż wieczór chłop do domu przyjeżdża"

Napisane przez pani22ka

Zaczelismy z Torresem II trymestr

Dalej trzymam za Was.

Napisane przez natalia_23

zdjęcia z Częstochowy

Miki to mały przystojniacha

Napisane przez maksikola

ojej, ciekawe z czego taka wysoka temperatura, dużo dzieci teraz choruje, my też nie spalismy, Kacperek ma zapchany nos, ciężko mu oddychać, nie da kropelek wkropić do noska ehhh,

My już na szczęście mamy za sobą choróbsko.
Wam też życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Napisane przez amilcia

Jesteśmy...

Na cito mamy zrobić badanie moczu ale jeden woreczek się odkleił i wszystko do pieluchy poleciało, czekamy na następny...

Gardełko brzydkie i migdały powiększone... tyle wiemy co mogło spowodować taką temp.
Jak będą wyniki moczu będzie wiadomo czy to to napewno.
Mamy antybiotyk i L4 do 28 września.

Dzięki za trzymanie kciuków... mała lepiej, temperatura spadła... trochę marudna ale OK.

Żeby wyniki moczu wyszły dobre. Szybkiego powrotu do zdrówka życzę

Napisane przez natalia_23

Mikołaj kończy dziś 10 m-cy

stawiamy kawę i ciacho

Kiedy to zleciało? Pamiętam jak się dopiero urodził a już taki duży

Napisane przez fiolusiek

A dziś Staś mniej się rusza, a mnie się schizy włączają Chciałabym już być po rozwiązaniu i tulić Małego, bo to wszystko coraz bardziej przytłacza mnie psychicznie

Nie denerwuj się bo Staś się wtedy też denerwuje.

[BERBIE]

Luna mówiąc szczerze to ja bym się bardziej orgazmów bała bo wywołują skurcze. ale wiele kobiet współżyje przez całą ciążę i jest ok.

Basia remontujecie jeszcze?

[bacharybnik]

Napisane przez BERBIE

Basia remontujecie jeszcze?

Teraz już nie, jak Tż przyjedzie w grudniu to będziemy malować pokój od dzieci.

Łazienka jeszcze do remontu ale dopiero ją będziemy robić jak uzbieramy kasę.

[moni_ka.g]

Napisane przez iza243

No on właśnie nie chce zrobić badaniaOn uważa że wina jest w tej chwili po mojej stronie,że mój organizm nie może dojść do siebie po #.I ciągle mi powtarza że za bardzo sie spinam i mam dać na luzŻeby to tak łatwo było

nie wiem co mężczyźni mają z tymi badaniami. kobiety tyle ich robią, latają po ginach, rodzą dzieci, a faceci wszystkiego się boją. ja swojemu co prawda jeszcze przed staraniami zapowiedziałam, że jakby nam się długo nie udawało to on też zrobi badania. niby powiedział "no dobra" ale jak by było rzeczywiście nie wiem. wg mnie jeśli można zrobić badania, które nie są inwazyjne a mogą coś wnieść to warto.

Napisane przez Luna0

Dziewczyny gin mi pozwolił współżyć w II trym, ale rozmawiałam z TŻ i odkąd zobaczyliśmy dzidziusia na genetycznym, tak dokładnie.. to tak nam zależy że nie zrobimy nic co mogłoby zakłócić to szczęście... a tak na to czekaliśmy jednak podjęliśmy decyzje że po co nam stres itp, i mimo że bardzo nam ciężko wytrzymać to przecież nic jeśli chodzi o nasze dziecko
ale myśle że czasami pozwole sobie na orgazm bo i tak w snie mi sie zdarza

ja nawet nie pytam o współżycie bo i tak byśmy się nie zdecydowali, po co nam dodatkowy stres. na małe co nieco i my sobie od czasu do czasu pozwolimy, bo inaczej sny erotyczne żyć mi nie dadzą ale i tak już mam schizy (ponad tydzień po USG) i zastanawiam się czy wszystko ok

[Maga83]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36634145]
Rozumiem Cię Maga w 100% i na pewno będę myśleć tak samo jak Ty.[/QUOTE]

No ja właśnie się zastanawiam, czy nie kupować nic, czy jednak przemóc ten strach i coś kupić. Bo wydaje mi się, że łatwiej nic mi nie będzie jak będą dalsze tygodnie :/

[adunia89]

Dzien dobry wszystkim. Nie ma mnie ostatnio w ogole bo mam jakiegos dola... Siedze, sprzatam, gotuje, a z telefonu Was podczytuje bo na nic innego nie mam weny. Budze sie codziennie o 4, 5 i nie moge w ogole usnac... A wieczorem padam. Koszmar.
Mam pytanie do Was odnosnie cykli bezowulacyjnych. Czy ktoras moze wie jak to jest pozniej z okresem? Ja juz czekam 3 dni i nic sie nie dzieje, dzisiaj 35dc i nie wiem czy isc do gin czy czekac dalej. Pobolewa mnie brzuch, ale wkladka czysciutka... Help!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cześć,
Okropnie zimno :/ Wstałam, po śniadaniu, do pracy...

Napisane przez moni_ka.g

nie wiem co mężczyźni mają z tymi badaniami. kobiety tyle ich robią, latają po ginach, rodzą dzieci, a faceci wszystkiego się boją. ja swojemu co prawda jeszcze przed staraniami zapowiedziałam, że jakby nam się długo nie udawało to on też zrobi badania. niby powiedział "no dobra" ale jak by było rzeczywiście nie wiem. wg mnie jeśli można zrobić badania, które nie są inwazyjne a mogą coś wnieść to warto.

Nie umiem tego wytłumaczyć psychologicznie, ale tak mi się wydaje, że to tak jakby ujma na honorze, a u mężczyzn te rzeczy są baaardzo drażliwe... Akurat w tej kwestii kobieta podchodzi do tego bardziej logicznie i zdroworozsądkowo. Tak mi się zdaje.

[_Trufla_]

Miłego dnia i słońca w sercu

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez _Trufla_

Miłego dnia i słońca w sercu

I wzajemnie!

[amilcia]

Hej.

Maga - dziś można kupić dla dziecka wszystko w jednym sklepie praktycznie więc jak urodzisz to TŻ może kupić tylko powiedz mu co byś chciała bo faceci czasem nie mają wyobraźni Rozumiem Twój strach z kupowaniem rzeczy. Ja nie musiałam kupować bo miałam po Meli. A to co brakowało to kupiłam w ostatnim miesiącu ciąży.

black - moja Daria chodzi w 3 pampersach, waży 7250, więc dziecko w nich długo chodzi (są do 9 kg). Jak trafisz na promocję możesz kupić więcej.

maksi - dla mnie to niewykonalne... :/
Dziś posadziłam Darię na nocnik czekając na siusiu a tu kupka wpadła do nocnika

Basia - a więc byle do grudnia i znów będziecie w czwórkę

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Paniczko - jakie dziś masz zajęcia?
Zapomniałam pochwalić Twojego chłopa - cudo nie chłop - tak się troszczy o Ciebie

Trufla - miłego !

[pani22ka]

Napisane przez alonka00

ja w łóżku z bólem gardła, mięśni i stanem podgorączkowym

jak dzis???

Napisane przez eseska

Właśnie przyszły pościele i paka wylicytowanych ciuszków - wszystko rózowe gdzie ja to schowam...

nie chowaj tylko sie delektuj

Napisane przez ewel28

tęsknię za nim Trochę poszaleliśmy

heh. ciezki lajf. dacie rade

Napisane przez maksikola

już dawno pisałam, że on Cię naprawdę K-O-C-H-A, to jest miłość

hehe w szoku jestem. tyle lat a teraz takie apogeum

Napisane przez maksikola

ja celuję prosto do pojemnika, tzn. ściągam małemu pampersa, leży, zabawiam go, pojemnik w gotowości i za chwilę siuśki lecą

z chlopakami to chyba latwiej. jak bylam mala to zawsze mowilam ze jedyna rzecz ktorej zazdroszcze facetom to sikanie na stojaco

Napisane przez BERBIE

troszkę zbliza się okres sprawozdawczy i od razu ciśnienie skacze

Napisane przez moni_ka.g

nie wiem co mężczyźni mają z tymi badaniami. kobiety tyle ich robią, latają po ginach, rodzą dzieci, a faceci wszystkiego się boją.

szczerze piszac to ja bardziej balam sie tego badania. przezywala, wkrecalam itp. a konkubent poszedl, zrobil co trzeba, koniec gadki. ale pozniej mi powiedzial, ze wyniki duzo mu daly. kopa i wiary, ktora tez siada po roku staran...

Napisane przez adunia89

Mam pytanie do Was odnosnie cykli bezowulacyjnych. Czy ktoras moze wie jak to jest pozniej z okresem?

ja bezowulacujny mialam ciut dluzszy. a moze to niespodzianka?

Maga, a na sniadanie to moze najpopularniejsze jajka z Masterchefa? te w occie? przyjaciolka kiedys u nas robila - szybkie a inne i podpieczony boczek w plasterkach

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez amilcia

Paniczko - jakie dziś masz zajęcia?
Zapomniałam pochwalić Twojego chłopa - cudo nie chłop - tak się troszczy o Ciebie

hehe tez sie wzruszam. regularnie.
na dzis zadanie: zestawic szampony z pralki na wanne

jak Mela? zdrowa???

[Luna0]

Napisane przez BERBIE

Luna mówiąc szczerze to ja bym się bardziej orgazmów bała bo wywołują skurcze. ale wiele kobiet współżyje przez całą ciążę i jest ok.

Wiem wiem ale czytałam że te skurcze są groźne w II trym, a teraz są za słabe żeby coś wywołać. Dlatego najbardziej się boje jak się tak zdarza przez sen na co całkowicie wpływu nie mam
a współżycie to się boje że mogą być plamienia, naruszyć szyjke itd.
Niee, nie potrzebny mi stres

Napisane przez moni_ka.g

nie wiem co mężczyźni mają z tymi badaniami. kobiety tyle ich robią, latają po ginach, rodzą dzieci, a faceci wszystkiego się boją. ja swojemu co prawda jeszcze przed staraniami zapowiedziałam, że jakby nam się długo nie udawało to on też zrobi badania. niby powiedział "no dobra" ale jak by było rzeczywiście nie wiem. wg mnie jeśli można zrobić badania, które nie są inwazyjne a mogą coś wnieść to warto.

ja nawet nie pytam o współżycie bo i tak byśmy się nie zdecydowali, po co nam dodatkowy stres. na małe co nieco i my sobie od czasu do czasu pozwolimy, bo inaczej sny erotyczne żyć mi nie dadzą ale i tak już mam schizy (ponad tydzień po USG) i zastanawiam się czy wszystko ok

Mój tez mowił że zrobi jakby co, ale jakby to się skończyło na szczęście nie wiem
ja zapytałam gin "panie doktorze a moge współżyć w II trym" on się zastanowił i mówi "no, możesz" a ja "i tak się boje ale chcialam zapytać"
głównie zapytałam po to że jakby nas poniosło, bo na początku tak nosiło że prawie coś było, ale teraz już nawet nie nosi, za duży strach
no i odkąd coś kombinujemy to przynajmniej te sny dały mi spokój

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36640614]
Nie umiem tego wytłumaczyć psychologicznie, ale tak mi się wydaje, że to tak jakby ujma na honorze, a u mężczyzn te rzeczy są baaardzo drażliwe... Akurat w tej kwestii kobieta podchodzi do tego bardziej logicznie i zdroworozsądkowo. Tak mi się zdaje.[/QUOTE]
Ujma na honorze, a my jak siedzimy na samolocie i ktoś nam wpycha do środka metalowe narzędzia to nie ujma
faceci to babyy

[adunia89]

Napisane przez pani22ka

ja bezowulacujny mialam ciut dluzszy. a moze to niespodzianka?

hehe tez sie wzruszam. regularnie.
na dzis zadanie: zestawic szampony z pralki na wanne

Paniczko, dziękuję za odpowiedź! Bałam się, że @ może w ogóle nie przyjść i nie wiedziałam, czy mam po jakieś tabsy na wywołanie iść. Nawet nie biorę niespodzianki pod uwagę, bo nie chcę się rozczarować. Więc czekam grzecznie na okres
A chłopa masz cudo!

[alonka00]

Napisane przez adunia89

Mam pytanie do Was odnosnie cykli bezowulacyjnych. Czy ktoras moze wie jak to jest pozniej z okresem? Ja juz czekam 3 dni i nic sie nie dzieje, dzisiaj 35dc i nie wiem czy isc do gin czy czekac dalej. Pobolewa mnie brzuch, ale wkladka czysciutka... Help!

Adunia ja raczej tak mam że bez wywołania nie będę mieć okresu, owu potrafię nawet w 45dc mieć, zależy pewnie od organizmu, szkoda, że lutki nie masz na wywołanie to wszystko byłoby jasne

Napisane przez pani22ka

jak dzis???

a dziękować dziś o wiele lepiej, boli mnie tylko delikatnie gardło, mam trochę katar i kicham okropnie, co najlepsze chyba mam owu OMG!

[adunia89]

Napisane przez alonka00

Adunia ja raczej tak mam że bez wywołania nie będę mieć okresu, owu potrafię nawet w 45dc mieć, zależy pewnie od organizmu, szkoda, że lutki nie masz na wywołanie to wszystko byłoby jasne

a dziękować dziś o wiele lepiej, boli mnie tylko delikatnie gardło, mam trochę katar i kicham okropnie, co najlepsze chyba mam owu OMG!

Super, że dzisiaj już lepiej!
O widzisz, czyli różnie może być. W takim razie poczekam do jutra, może test zrobie dla pewności i pójdę do gina bo później weekend i się będę niecierpliwić.


Ehh, mam dosyć wszystkiego. Moja psinka jest coraz bardziej chora... Weterynarz powiedział, że mam jej nie usypiać, bo przeważnie dobrze się czuje, czasem tylko ma kryzys, że nie ma siły i nie chce jeść. Wtedy widzę, że ją coś boli. Nie wiem co robić, codziennie patrzę na nią i płaczę, nie wyobrażam sobie, że jej zabraknie. Ten rok to jakiś koszmar. Za jakie grzechy... Nie wiem.

[Maga83]

Dzień dobry

Napisane przez adunia89

Budze sie codziennie o 4, 5 i nie moge w ogole usnac... A wieczorem padam. Koszmar.

O matko. Dobrze, że chociaż wieczorem szybko zasypiasz

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36640614]
Okropnie zimno :/ [/QUOTE]

U mnie też, w nocy zmarzłam, chyba czas powoli okna zamykać na noc.

Napisane przez pani22ka

hehe w szoku jestem. tyle lat a teraz takie apogeum

Wspaniały ten Twój TŻ

Napisane przez alonka00

dziś o wiele lepiej

A to najważniejsze

Dzięki dziewczyny za pomysły na śniadanie. Coś tam wymyślę
Pani raz robiłam jajka w koszulka i mi się rozwaliło :/

[Lucy1111]

dzień dobry