Kobiecy wytrysk ( squirt ) - wątek zbiorczy!

[ZosiaSamosiaZosia]

Co sie dzieje tej kobiecie? wytłumacz mi to ktoś

[NoMercy]

u mnie od jakiegoś czasu bardzo często pojawia się wytrysk. nie wiem, jakoś bardzo mnie to krępuje. mam ochotę zawsze od razu iść do łazienki i się umyć, ale mam nadzieje że to kwestia przyzwyczajenia,

[merci]

A ja to lubię, to w gruncie rzeczy przyjemne uczucie, a mój TŻ za tym szaleje
Wczoraj znowu miałam, achhh
A wiecie Dziewczyny, przeczytałam gdzieś ostatnio, że tylko 34% Polek miewa takie wytryski (czuję się wyróżniona)

[rudolf40]

Jak to wyglada z mojej strony. Nie zdarzyło się, by wytrysk był jednorazowy. Przynajmniej w moim przypadku, dziewczyny miały orgazm wielokrotny, więc i wytryski następowały jeden po drugim. Siła wytrysku jest różna, od potężnego strzału silnym strumieniem, do delikatnego "wychlupu". Nie ma reguł, jeśli chodzi o stymulację. Czasem trzeba się naszukać punktu G, czasem wystarczy zwykły sex (co nie wyklucza punktu powyżej), a czasem piezczenie łechtaczki. Moze się zdarzyć, że Pani zapięta analnie również może trysnąć. W miarę rosnącej stymulacji rośnie skłonność do wytrysku. Zdarzyło się kiedyś, że Pani była tak rozgrzana, że mocniejsze dmuchnięcie w łechtaczkę powodowało wytrysk.
To jest pyszne. To nie jest mocz. To smakuje jak gorzka zielona herbata z bogatym bukietem dodatkowych aromatów.
Pojawiła sie książka na ten temat, w konwencji "zrób to sam(a)" Nie pamiętam tytułu. W Łodzi w Empiku w Manufakturze na regale przy kasach. Nie zagłebiałem się w nią szczególnie. Wolę praktyczne ekperymenty.
Niektóre Panie są świadome swoich mozliwości i nie sa tym skrępowane. Inne tez są świadome i niestety bardzo wycofane. Pamiętam, że jedna z Pań trysnęła dopiero po dwóch latach znajomości.
Tutaj może apel do Pań. Nie wstydzcie się tego. To przepiękny dar, krórego nie każda z Was doświadcza. W wiekszosci, zrobicie ogromną frajdę swoim chłopakom, mężom, czy kochankom. W razie pytań prosze na maila.
Pozdro Rudolf

[dwadziesciacztery]

nie wiem czy ktoś zaglada jeszcze w ten wątek, ale że jedna z wizażanek usilnie próbowała mnie przekonać że temat przeze mnie poruszony już gdzieś był i mój problem tyczy się tej tematyki wiec pozwolę sobie jednak i tu zadać to pytanie.

mój problem polega na tym że w czasie seksu, gdy czuje że jest mi fajnie zaczynam odczuwac silne parcie na mocz. im mi fajniej tym bardziej to czuje wiec mnie to troche rozstraja bo sie boje że popuszcze.

ale moje pytanie zadam wiec w ten sposob - czy zdarzalo sie wam takie odczuwanie, czy to wogole normalne że mam tego typu przygody??

[Clevland]

Na tym filmie kręconym z ubocza:
http://xhamster.com/movies/508971/fourth_wall.html
około 1:30 widać squirt.

A ona tak z 10 min "jedzie"...

[RosesAreRed]

Napisane przez dwadziesciacztery

ale moje pytanie zadam wiec w ten sposob - czy zdarzalo sie wam takie odczuwanie, czy to wogole normalne że mam tego typu przygody??

tez tak mam ale po stosunku parcie znika, squirtu nie doswiadczyłam, ale również zaczęłam się zastanawiać, czy ma to coś wspólnego...

[paputeeek]

ja mam z tym dziewczyny duzy problem. z moim ex kochalam sie zaledwie kilka razy i bylo bardzo dobrze, ale ...

ale no wlasnie, meczylam sie z tym, zeby ´nie popuscic´. bo bardzo sie tego wstydze i sie mecze i jest mi z tym ciezko i nie moge sie jakos przelamac... dorazdcie mi jakos. wolalabym miec normalne orgazmy, z reszta, nie jestem doswiadczona, mozue po prostu tak naciskal, ze to nie mial byc squirt tylko ehh sama nie wiem.

[RosesAreRed]

Paputek, ale dlaczego masz się tego wstydzić? Twój facet powinien się cieszyć, że ma kobietę, która jest zdolna do squirtu

[Violettea]

.

[paputeeek]

bo boje sie reakcji chlopaka. (z tymtym juz nie jestem) i nie chce wyjsc na idiotke.. ´swiruje´ z takim jednym , bardzo nas do siebie ciagnie i w ogole, ale sie wstydze. a nie chce sie meczyc z wstrzymywaniem

[anna987654321]

Witam wszystkich ja i mój TZ chcielibysmy dojść do takiego stanu lecz coś jest nie tak szukamy w necie od dawna i jedno co zauważyłam to że wszystkie kobiety które są na filmikach z "squirt" mają część ciała w kształcie bułeczki i nic tam nie wisi a ja mam wiszące wargi jak wstążki, i moje pytanie jest czy to jest w tym jakaś rzecz czy coś nie tak robimy? proszę o pomoc

[RosesAreRed]

Napisane przez anna987654321

Witam wszystkich ja i mój TZ chcielibysmy dojść do takiego stanu lecz coś jest nie tak szukamy w necie od dawna i jedno co zauważyłam to że wszystkie kobiety które są na filmikach z "squirt" mają część ciała w kształcie bułeczki i nic tam nie wisi a ja mam wiszące wargi jak wstążki, i moje pytanie jest czy to jest w tym jakaś rzecz czy coś nie tak robimy? proszę o pomoc

po prostu nie każda kobieta jest zdolna do wytrysku

[201607040946]

ja miałam tylko raz czy dwa i tylko podczas stosunku analnego

[RosesAreRed]

Napisane przez kaguya

ja miałam tylko raz czy dwa i tylko podczas stosunku analnego

a to ciekawe, o takim orgazmie analnym nie słyszałam

[201803090921]

Napisane przez RosesAreRed

po prostu nie każda kobieta jest zdolna do wytrysku

Albo trzeba poczekać Ja z trzema poprzednimi partnerami nie wiedziałam nawet, że coś takiego istnieje, więc ostro się zdziwiłam, gdy obecny doprowadził mnie do squirtu Ponoć miałam oczy jak spodki
Teraz bez problemu tak się bawimy, choć jeśli się spinam, to osiągnięcie tego trwa znacznie dłużej.

[201607040946]

Napisane przez RosesAreRed

a to ciekawe, o takim orgazmie analnym nie słyszałam

miałam normalny wytrysk kobiecy, ale nie podczas stymulacji pochwy, tylko odbytu

[chriselle]

Hej dziewczyny, przeszukałam trochę i bardzo proszę o poradę w tej kwestii.. przepraszam, jeśli było to już poruszane, ale nie czytałam całego tematu. jak mniej więcej to odczuwacie gdy macie przeżyć kobiecy wytrysk? Czy jest możliwe, żeby jednak za przeproszeniem się zsiusiać, a nie mieć wytrysk?
Jestem z partnerem od 4 miesięcy i baardzo silnie przeżywam gdy robi mi palcówkę zdarza się to nawet w trakcie normalnego seksu, z tym, że jest to dokładnie takie uczucie, jakbym miała zrobić siku i z każdą chwilą jest coraz intensywniejsze, a wtedy po prostu go odpycham żeby nie daj boże nic się nie stało zamiast dojść.. nie odczuwam żadnego bólu ze strony pęcherza, zapalenia nie mam, jest to przyjemne, ale jednak tak bardzo się wstydzę że mogłabym "popuścić", że krzyżuję nogi albo wstaję i idę do łazienki (a wtedy w łazience i tak nie mogę się wysikać przez chwilę).. on mi ma to strasznie za złe, bo jest niemal pewien, że może mnie doprowadzić do takiego wytrysku, tylko ja coś wymyślam a cały czas mu tłumaczę, że spaliłabym się ze wstydu po takiej sytuacji i nie bardzo wiem, co zrobić.
przepraszam za chaos i za ewentualne powtórki po wcześniejszych postach..

edit: dodam tylko że na tyle mnie to uczucie absorbuje i stresuje że przestaje skupiać się na przyjemności mimo że sekundę wcześniej jestem bardzo blisko orgazmu..

[Silesian Girl]

Napisane przez chriselle

Hej dziewczyny, przeszukałam trochę i bardzo proszę o poradę w tej kwestii.. przepraszam, jeśli było to już poruszane, ale nie czytałam całego tematu. jak mniej więcej to odczuwacie gdy macie przeżyć kobiecy wytrysk? Czy jest możliwe, żeby jednak za przeproszeniem się zsiusiać, a nie mieć wytrysk?
Jestem z partnerem od 4 miesięcy i baardzo silnie przeżywam gdy robi mi palcówkę zdarza się to nawet w trakcie normalnego seksu, z tym, że jest to dokładnie takie uczucie, jakbym miała zrobić siku i z każdą chwilą jest coraz intensywniejsze, a wtedy po prostu go odpycham żeby nie daj boże nic się nie stało zamiast dojść.. nie odczuwam żadnego bólu ze strony pęcherza, zapalenia nie mam, jest to przyjemne, ale jednak tak bardzo się wstydzę że mogłabym "popuścić", że krzyżuję nogi albo wstaję i idę do łazienki (a wtedy w łazience i tak nie mogę się wysikać przez chwilę).. on mi ma to strasznie za złe, bo jest niemal pewien, że może mnie doprowadzić do takiego wytrysku, tylko ja coś wymyślam a cały czas mu tłumaczę, że spaliłabym się ze wstydu po takiej sytuacji i nie bardzo wiem, co zrobić.
przepraszam za chaos i za ewentualne powtórki po wcześniejszych postach..

edit: dodam tylko że na tyle mnie to uczucie absorbuje i stresuje że przestaje skupiać się na przyjemności mimo że sekundę wcześniej jestem bardzo blisko orgazmu..

podbijam pytanie
Czy zdarzyło się którejś posiusiać? Też mam czasem takie uczucie i boję się odblokować, bo mam wrażenie, że "siknę"...

[chriselle]

podbijam.. może forum przegląda ktoś zaznajomiony w temacie?

[201803090921]

A nie możesz wysikać się przed seksem? Wtedy nie będziesz się stresować, wyluzujesz i może dostaniesz wytrysku

Jeśli chodzi o Twoje pytanie - tak, to jest właśnie takie uczucie. Jakbyś chciała siku Coraz mocniej, aż do momentu, że niemal boli i wtedy nagle mija - i w tym momencie robi się baaardzo mokro
Przynajmniej ja tak mam

[chriselle]

dzięki za odpowiedź. korzystałam już z toalety nawet niedługo przed, ale przy takiej stymulacji to uczucie nadal towarzyszy - i tak jak piszesz, z czasem jest coraz mocniejsze, jakbym w końcu naprawdę miała zrobić siusiu. Z tym, że w tym momencie się tak stresuję że naprawdę to zrobię, zamiast przyjemności skupiam się na tym uczuciu i odpycham chłopaka na siłę :/ a wtedy on się denerwuje/jest zawiedziony.

[201803090921]

Może spróbujcie pod prysznicem czy w wannie? Zawsze to mniejszy stres, a mam wrażenie, że niewiele Ci brak, tylko musisz się wyluzować i pozwolić chłopakowi dokończyć

[chriselle]

Sam chłopak to proponował, żeby mnie "wymęczyć" w wannie, rzecz w tym, że ja sie nie stresuję ewentualnymi szkodami i zamoczeniem wszystkiego , tylko tym, że nie okazałoby się to wytryskiem i miałabym się wysiusiać w jego obecności przez te odczucia/orgazm albo w ogóle na niego :/

[201803090921]

Napisane przez chriselle

Sam chłopak to proponował, żeby mnie "wymęczyć" w wannie, rzecz w tym, że ja sie nie stresuję ewentualnymi szkodami i zamoczeniem wszystkiego , tylko tym, że nie okazałoby się to wytryskiem i miałabym się wysiusiać w jego obecności przez te odczucia/orgazm albo w ogóle na niego :/

Spokojnie, jeśli wcześniej skorzystasz z toalety, to nie powinnaś pomylić wytrysku z sikaniem, bo żebyś mogła oddać mocz, musi on wpierw ponownie zebrać się w pęcherzu

[chriselle]

Napisane przez Sziket

Spokojnie, jeśli wcześniej skorzystasz z toalety, to nie powinnaś pomylić wytrysku z sikaniem, bo żebyś mogła oddać mocz, musi on wpierw ponownie zebrać się w pęcherzu

jezu, jakie to logiczne i oczywiste . Bardzo Ci dziękuję za odpowiedzi, zdam może sprawozdanie niegdyś

[201803090921]

Napisane przez chriselle

jezu, jakie to logiczne i oczywiste . Bardzo Ci dziękuję za odpowiedzi, zdam może sprawozdanie niegdyś

Powodzenia zatem

[_meg_]

Napisane przez Sziket

Albo trzeba poczekać Ja z trzema poprzednimi partnerami nie wiedziałam nawet, że coś takiego istnieje, więc ostro się zdziwiłam, gdy obecny doprowadził mnie do squirtu Ponoć miałam oczy jak spodki

To tak jak ja... To znaczy nie czuję samego momentu, tak jak opisujecie, że czujecie jakby ktoś wylał szklankę wody, ale "po" ja mam aż całe uda mokre i nie mogę wstać żeby się nic nie "ulało", łóżko jest całe przemoczone, ogromna plama... Za pierwszym razem oniemiałam jak to zobaczyłam, zresztą nadal czuję się... nieco zakłopotana jeszcze Dochodzi do tego podczas zabawy palcami, seksu jako takiego jeszcze nie mieliśmy, to "całkiem nowy TŻ"

[RosesAreRed]

Napisane przez chriselle

każdą chwilą jest coraz intensywniejsze, a wtedy po prostu go odpycham żeby nie daj boże nic się nie stało zamiast dojść.

to nie przerywaj Ja właśnie niedawno to odkryłam z nowym partnerem. On twierdzi, że każda kobieta jest zdolna do squirtu bo to czysta fizjologia. Mnie do squirtu doprowadza w max 2minuty, intensywną stymulacją punktu G i delikatnym naciskaniem na podbrzusze. W życiu nie miałam tak silnych orgazmów

[angiex]

.