Offtopowe zapuszczanie XLVI- Do szkoły wracamy, czasu nie mamy, o włosy wciąż dbamy!

[Little Katie]

Napisane przez astra85

Little Katie sliczny rudasek

Dzieki, ma krzywe zebra i brakuje mu sierci po wypadku ale i tak go kocham

Napisane przez Celestyn3k

O tak, mi też się podoba

Dzieki

Napisane przez Celestyn3k

Buty, sukienkę, bransoletkę, wisiorek, rajstopy
Już straciłam nadzieję, że się ubiorę na jutro. Ale udało mi się fuksem kupić co trzeba

Zakupy udane a sukienka (typowo) jesienna czy taka 'normalna'?

[kocurzyca]

Napisane przez otako

Zapodajcie sobie herbatkę z imbirem, jeżeli macie dostęp do imbiru.

O właśnie. Dobry pomysł. Świeży właśnie wyrzuciłam, bo się zestarzał, ale mam w proszku

Napisane przez Little Katie

Bezy Chwalisz sie kotem to ja pokaze swojego Ronaldusia

[xxxMikixxx]

Napisane przez Celestyn3k

Buty, sukienkę, bransoletkę, wisiorek, rajstopy
Już straciłam nadzieję, że się ubiorę na jutro. Ale udało mi się fuksem kupić co trzeba

Foty, foty, foty!

[kocurzyca]

Napisane przez Little Katie

Dzieki, ma krzywe zebra i brakuje mu sierci po wypadku ale i tak go kocham

Biedulek.

Moi sąsiedzi mają też kotka bez przedniej łapki i pieska bez tylnej łapki.
Z tym kotkiem jeszcze się za bardzo nie zapryjaźniłam, bo on nie przychodzi do mojego ogrodu. Za to skarpeta to już w połowie mój kot
Poważnie na tej ulicy jest więcej kotów niż ludzi. A to ślepy zaułek, to koty mają bezpiecznie i przytulnie.
Wyściskałam dopiero 4 koty z mojej ulicy
Ciężko sie z nimi dogadać, bo nie rozumieją "kici kici". Muszę do nich mówić "miau" Bardzo jestem ciekawa co myślą o mnie sąsiedzi

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Pani Walewska skończona. Chłodzi sie w lodówce, ale... nienawidzę tego piekarnika Zjadliwe to to może będzie, ale spód mi się nie dopiekł
Musze w nim stawiać ciasta na niższą półkę. Nauka na przyszłość.

[otako]

Napisane przez Celestyn3k

Najlepiej z okazji odebranego prawka To od razu nas poodwozisz do domu, jak przyjedziemy z prowiantem

Podobno ma być ciepło jeszcze w następnym tygodniu

Byłam na zakupach i jestem bardzo zadowolona!

Oj, to nie wiem kiedy się doczekacie
Poka co tam kupiłaś

[Celestyn3k]

Napisane przez Little Katie

Dzieki, ma krzywe zebra i brakuje mu sierci po wypadku ale i tak go kocham



Zakupy udane a sukienka (typowo) jesienna czy taka 'normalna'?

Biedak... Co mu się stało?
Mogłabym mieć kota. Ogrzewałby mnie teraz, siedząc u mnie na kolanach.

Jesienna raczej

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez kocurzyca

Biedulek.

Moi sąsiedzi mają też kotka bez przedniej łapki i pieska bez tylnej łapki.
Z tym kotkiem jeszcze się za bardzo nie zapryjaźniłam, bo on nie przychodzi do mojego ogrodu. Za to skarpeta to już w połowie mój kot
Poważnie na tej ulicy jest więcej kotów niż ludzi. A to ślepy zaułek, to koty mają bezpiecznie i przytulnie.
Wyściskałam dopiero 4 koty z mojej ulicy
Ciężko sie z nimi dogadać, bo nie rozumieją "kici kici". Muszę do nich mówić "miau" Bardzo jestem ciekawa co myślą o mnie sąsiedzi

Ostatnio sąsiada kocica okociła się u nas na podwórku koło garażu. Tam obok mnie jest taka droga, zarośnięta, duże chwasty, trawa, itp. i szukaliśmy tego kociaka. Gdzieś się zagubił tej trawie maluch, piszczał i miauczał za matką, a gdy próbowaliśmy go odszukać, zamilkł. Na kici-kici zero reakcji. Dopiero gdy zrezygnowana już chciałam odejść zamiauczałam sobie pod nosem, a maluszek się odezwał

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Foty, foty, foty!

Napisane przez otako

Oj, to nie wiem kiedy się doczekacie
Poka co tam kupiłaś

Zrobię fotki, jak tylko podładuję aparat

Otako, sukienkę już mam, więc niedługo

[kocurzyca]

Napisane przez Celestyn3k

Ostatnio sąsiada kocica okociła się u nas na podwórku koło garażu. Tam obok mnie jest taka droga, zarośnięta, duże chwasty, trawa, itp. i szukaliśmy tego kociaka. Gdzieś się zagubił tej trawie maluch, piszczał i miauczał za matką, a gdy próbowaliśmy go odszukać, zamilkł. Na kici-kici zero reakcji. Dopiero gdy zrezygnowana już chciałam odejść zamiauczałam sobie pod nosem, a maluszek się odezwał

Z kotami trzeba po kociemu

[Little Katie]

Napisane przez kocurzyca

Biedulek.

Moi sąsiedzi mają też kotka bez przedniej łapki i pieska bez tylnej łapki.
Z tym kotkiem jeszcze się za bardzo nie zapryjaźniłam, bo on nie przychodzi do mojego ogrodu. Za to skarpeta to już w połowie mój kot
Poważnie na tej ulicy jest więcej kotów niż ludzi. A to ślepy zaułek, to koty mają bezpiecznie i przytulnie.
Wyściskałam dopiero 4 koty z mojej ulicy
Ciężko sie z nimi dogadać, bo nie rozumieją "kici kici". Muszę do nich mówić "miau" Bardzo jestem ciekawa co myślą o mnie sąsiedzi

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Pani Walewska skończona. Chłodzi sie w lodówce, ale... nienawidzę tego piekarnika Zjadliwe to to może będzie, ale spód mi się nie dopiekł
Musze w nim stawiać ciasta na niższą półkę. Nauka na przyszłość.

Ciasto napewno pycha Ja wyznaje zasade moze byc zakalec byle ciasto

Napisane przez Celestyn3k

Biedak... Co mu się stało?
Mogłabym mieć kota. Ogrzewałby mnie teraz, siedząc u mnie na kolanach.

Jesienna raczej

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------



Ostatnio sąsiada kocica okociła się u nas na podwórku koło garażu. Tam obok mnie jest taka droga, zarośnięta, duże chwasty, trawa, itp. i szukaliśmy tego kociaka. Gdzieś się zagubił tej trawie maluch, piszczał i miauczał za matką, a gdy próbowaliśmy go odszukać, zamilkł. Na kici-kici zero reakcji. Dopiero gdy zrezygnowana już chciałam odejść zamiauczałam sobie pod nosem, a maluszek się odezwał

wiesz co wyszlam z nim na dwor a w bloku obok mieszka babsko po 80tce ma amstafa (nie wiem jak sie pisze) i prowadza go bez smyczy i kaganca> nie wiedzialam o tym dopiero jak sie rzucil na mojego kota i szarpal go w zebach jakas baba krzyknela ze trzeba to zglosic bo to kolejne zagryzione zwierzatko w tym tygodniu a to bylo 3maja obca kobieta zawiozla mnie do kliniki weterynaryjnej i tam opowiedziala o co chodzi z tym psem. Jak zszywali kota ja pojechalam do szpitala bo mialam pocharatane rece i twarz a jak wrocilam to uslyszalam ze mam zostawic kota w klinice bo zdechnie... Ja sie uparlam i powiedzialam ze jak ma zdychac to wsrod swoich, na swoim lozku i poduszce i ze swoim misiem Rano mama mi powiedziala ze on wszedl pod wanne nad ranem i zdechl bo macala i sie nie rusza... Rozwalilam plytki (mam wanne zabudowana) mlotkiem i patrze ze faktycznie sie nie rusza ale nie dalam rady go wyciagnac a jak wszyscy poszli z domu to wyszedl To bylo 4 lata temu a pamietam jak dzis No i sie poplakalam

Celestyn3k trzeba bylo lapac lobuziaka hehe
Kocham jesienne sukienki

[Czarna93]

Kocham takie rude kotki

W ogóle Kocurzyca pokaż swoje włosy, bo dawno ich nie widziałam i się stęskniłam

[Little Katie]

Napisane przez Czarna93

Kocham takie rude kotki

W ogóle Kocurzyca pokaż swoje włosy, bo dawno ich nie widziałam i się stęskniłam

Wszystkie koty sa super sama mam 7malutkich na balkonie ich mamuske i bacie ktora znow bedzie miala male... sa takie smieszne codziennie rano dostaja gorace mleko, pozniej cieply obiad a na kolacje sucha karme... codziennie okna musze wycierac
Wlasnie Kocurzyca pokaz

[Czarna93]

W ogóle u Tż jest pies samobójca(:P) i co widzi nadjeżdżające auto to leci na ulicę. Ostatnio idziemy i go trzasło Ale chyba wpadł między koła i tylko się poobijał, nie wiem bo było ciemno, ale zapiszczał i uciekł w pole.
Poszliśmy do właściciela powiedzieć, że psa mu przejechali i dostaliśmy odpowiedź "I co?"

[Celestyn3k]

Napisane przez Little Katie

Ciasto napewno pycha Ja wyznaje zasade moze byc zakalec byle ciasto

wiesz co wyszlam z nim na dwor a w bloku obok mieszka babsko po 80tce ma amstafa (nie wiem jak sie pisze) i prowadza go bez smyczy i kaganca> nie wiedzialam o tym dopiero jak sie rzucil na mojego kota i szarpal go w zebach jakas baba krzyknela ze trzeba to zglosic bo to kolejne zagryzione zwierzatko w tym tygodniu a to bylo 3maja obca kobieta zawiozla mnie do kliniki weterynaryjnej i tam opowiedziala o co chodzi z tym psem. Jak zszywali kota ja pojechalam do szpitala bo mialam pocharatane rece i twarz a jak wrocilam to uslyszalam ze mam zostawic kota w klinice bo zdechnie... Ja sie uparlam i powiedzialam ze jak ma zdychac to wsrod swoich, na swoim lozku i poduszce i ze swoim misiem Rano mama mi powiedziala ze on wszedl pod wanne nad ranem i zdechl bo macala i sie nie rusza... Rozwalilam plytki (mam wanne zabudowana) mlotkiem i patrze ze faktycznie sie nie rusza ale nie dalam rady go wyciagnac a jak wszyscy poszli z domu to wyszedl To bylo 4 lata temu a pamietam jak dzis No i sie poplakalam

Celestyn3k trzeba bylo lapac lobuziaka hehe
Kocham jesienne sukienki

Jej, widać bardzo chciał zyć! Najważniejsze, że jest z Tobą

Sukienka jest na imprezę, ale raczej jesienna jest, bo grubsza

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez kocurzyca

Z kotami trzeba po kociemu

Widocznie tak

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez Czarna93

W ogóle u Tż jest pies samobójca(:P) i co widzi nadjeżdżające auto to leci na ulicę. Ostatnio idziemy i go trzasło Ale chyba wpadł między koła i tylko się poobijał, nie wiem bo było ciemno, ale zapiszczał i uciekł w pole.
Poszliśmy do właściciela powiedzieć, że psa mu przejechali i dostaliśmy odpowiedź "I co?"

I nic. Nie rozumiem takiego zachowania

Sąsiada mojej babci pies popełnił samobójstwo. Gdy ten poszedł do sklepu, zostawił go na smyczy przy drzewie, a ten się powiesił... W sumie jakbym miała takiego właściciela to też bym tak zrobiła, ale szkoda psa, chociaż to taka groźna rasa była, nie pamiętam jaka, ale z czerwonym okiem..

[kocurzyca]

Napisane przez Little Katie

wiesz co wyszlam z nim na dwor a w bloku obok mieszka babsko po 80tce ma amstafa (nie wiem jak sie pisze) i prowadza go bez smyczy i kaganca> nie wiedzialam o tym dopiero jak sie rzucil na mojego kota i szarpal go w zebach jakas baba krzyknela ze trzeba to zglosic bo to kolejne zagryzione zwierzatko w tym tygodniu a to bylo 3maja obca kobieta zawiozla mnie do kliniki weterynaryjnej i tam opowiedziala o co chodzi z tym psem. Jak zszywali kota ja pojechalam do szpitala bo mialam pocharatane rece i twarz a jak wrocilam to uslyszalam ze mam zostawic kota w klinice bo zdechnie... Ja sie uparlam i powiedzialam ze jak ma zdychac to wsrod swoich, na swoim lozku i poduszce i ze swoim misiem Rano mama mi powiedziala ze on wszedl pod wanne nad ranem i zdechl bo macala i sie nie rusza... Rozwalilam plytki (mam wanne zabudowana) mlotkiem i patrze ze faktycznie sie nie rusza ale nie dalam rady go wyciagnac a jak wszyscy poszli z domu to wyszedl To bylo 4 lata temu a pamietam jak dzis No i sie poplakalam

Napisane przez Czarna93

W ogóle Kocurzyca pokaż swoje włosy, bo dawno ich nie widziałam i się stęskniłam

Masz intuicję. Właśnie wczoraj zrobiłam fotki

[Czarna93]

Napisane przez Celestyn3k

Sąsiada mojej babci pies popełnił samobójstwo. Gdy ten poszedł do sklepu, zostawił go na smyczy przy drzewie, a ten się powiesił... W sumie jakbym miała takiego właściciela to też bym tak zrobiła, ale szkoda psa, chociaż to taka groźna rasa była, nie pamiętam jaka, ale z czerwonym okiem..

Jak pies mógł się powiesić ? Cięzko mi to sobie wyobrazić

[otako]

Obejrzałabym jakiś dobry (melo)dramat - polecicie coś?

Strasznie mi się dzisiejszy dzień dłuży, pewnie przez tą poranną pobudkę.

A w ogóle niedawno zadzwonił do mnie kolega i mówi, że oddzwania, bo wczoraj nie słyszał telefonu, a nie chciał dzwonić do mnie późno w nocy. I się okazało, że do niego wczoraj dzwoniłam po 23, czego wcale nie pamiętam Dobrze, że nie odebrał, bo wstyd. Chociaż on powiedział, że szkoda i żałuje.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez Czarna93

Jak pies mógł się powiesić ? Cięzko mi to sobie wyobrazić

Może ktoś mu pomógł... no bo jak inaczej

[kocurzyca]

włochy

[mrookuu]

Hej dziewczyny. Macie jakieś pomysły na dzień chłopaka ? Mam kompletną pustkę w głowie...

[otako]

Napisane przez kocurzyca

włochy

[astra85]

Napisane przez kocurzyca

włochy

ale długie a jakas Ty szczuplutka

[Czarna93]

Napisane przez kocurzyca

włochy

Ale długie
I teraz to bardziej czerwone niż rude ?

[Celestyn3k]

Napisane przez Czarna93

Jak pies mógł się powiesić ? Cięzko mi to sobie wyobrazić

Nie wiem, znam tę historię z opowieści, psa widziałam, a teraz go nie ma. Koleś jest rypnięty tak czy siak, ale trudno mi cokolwiek powiedzieć więcej na ten temat...

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez otako

Strasznie mi się dzisiejszy dzień dłuży, pewnie przez tą poranną pobudkę.

A w ogóle niedawno zadzwonił do mnie kolega i mówi, że oddzwania, bo wczoraj nie słyszał telefonu, a nie chciał dzwonić do mnie późno w nocy. I się okazało, że do niego wczoraj dzwoniłam po 23, czego wcale nie pamiętam Dobrze, że nie odebrał, bo wstyd. Chociaż on powiedział, że szkoda i żałuje.

Może ktoś mu pomógł... no bo jak inaczej

Ej nooo, Otako ktory to kolega? Chyba ja też coś chlapnę i zadzwonię do kolegi Sz.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Nie mam pojęcia

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez kocurzyca

włochy

[astra85]

nałozyłam Khadi , dla mnie to najlepszy olejek jaki uzywalam do tej pory

[Celestyn3k]

Zjem i dodam fotki

[Szotta]

Napisane przez kocurzyca

A mnie wczoraj bolała głowa. I zastanawiałam się dlaczego. Dzis już wiem.
U mnie jeszcze nie jest tak tragicznie, i może nic wielkiego się z tego nie rozwinie. Na razie mam dreszcze, trochę pokasłuję, boli mnie gardło, i mam mokro w nosie Także albo rozwinie się dalej, albo się cofnie. Mam nadzieje, ze stanie się ta druga opcja.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

skopałam bezy

Chyba mi do wieczora nie przejdzie i nigdzie nie pójdę. A tak czekałam na sobotę

Napisane przez kocurzyca

włochy

Masz mój długościowy cel

Napisane przez Celestyn3k

Zjem i dodam fotki

Te,z chętnie zobaczę

[Little Katie]

Napisane przez Czarna93

W ogóle u Tż jest pies samobójca(:P) i co widzi nadjeżdżające auto to leci na ulicę. Ostatnio idziemy i go trzasło Ale chyba wpadł między koła i tylko się poobijał, nie wiem bo było ciemno, ale zapiszczał i uciekł w pole.
Poszliśmy do właściciela powiedzieć, że psa mu przejechali i dostaliśmy odpowiedź "I co?"

I co? Ludzie sa chorzy Takie zwierzeta maja wiecej uczuc niz nie jeden czlowiek

A co powiesz na to ze moja wujenka (wszyscy tak na nia mowia a ja nie wiem co to za czesc rodziny wujenka) jak jej sie kotka okoci to kopie dol za stodola i wrzuca te kotki i zywcem zakopuje, najgorsze jest to ze ta kotka to widzi i co rusz sie chowa z kociakami a ta stara pi*da je znajduje i juz widzace zakopuje Psychiczna baba. Z checia bym to zglosila ale nie mam pojecia gdzie...

Napisane przez Czarna93

Jak pies mógł się powiesić ? Cięzko mi to sobie wyobrazić

Ja tez nie ogarniam

Napisane przez otako

Obejrzałabym jakiś dobry (melo)dramat - polecicie coś?

Strasznie mi się dzisiejszy dzień dłuży, pewnie przez tą poranną pobudkę.

A w ogóle niedawno zadzwonił do mnie kolega i mówi, że oddzwania, bo wczoraj nie słyszał telefonu, a nie chciał dzwonić do mnie późno w nocy. I się okazało, że do niego wczoraj dzwoniłam po 23, czego wcale nie pamiętam Dobrze, że nie odebrał, bo wstyd. Chociaż on powiedział, że szkoda i żałuje.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------



Może ktoś mu pomógł... no bo jak inaczej

Otako dobra jestes z tym kolega hmm melodramat? Mam mase filmow na kompie i zaden nie z Twoich klimatow

Napisane przez kocurzyca

włochy

Napisane przez Celestyn3k

Zjem i dodam fotki

[pamfilia]

Napisane przez kocurzyca

włochy

zabiłaś mnie

[kocurzyca]

Napisane przez Czarna93

Ale długie
I teraz to bardziej czerwone niż rude ?

Są trochę ciemniejsze, ale też światło jest zupełnie inne niż na poprzednich zdjęciach. Dlatego wydają się jeszcze ciemniejsze.
Tak gdzieś od połowy w dół, są jaśniejsze, bo ta częsć była jeszcze farbowana chemiczni i rozjaśniona. Góra jest ciemna, bo na naturalnych. Naturalne zrobiły mi się na starość jakieś ciemne. Na nich to wychodzi jakiś rudy brąz.

Napisane przez Szotta

Masz mój długościowy cel

Chciałabym do końca pupy. Ni dłuższe. Tylko zeby wszystkie, geste były takie długie. Teraz sa niby długie, ale końce to już taki bardzo rzadkie są.
Ostatnio niepokojąco duzo mi wypada kudłów. Niby nie zauważyłam zmniejszenia objętości, ale na szczotce i w wannie po myciu jest masa

Napisane przez Little Katie

A co powiesz na to ze moja wujenka (wszyscy tak na nia mowia a ja nie wiem co to za czesc rodziny wujenka) jak jej sie kotka okoci to kopie dol za stodola i wrzuca te kotki i zywcem zakopuje, najgorsze jest to ze ta kotka to widzi i co rusz sie chowa z kociakami a ta stara pi*da je znajduje i juz widzace zakopuje Psychiczna baba. Z checia bym to zglosila ale nie mam pojecia gdzie...

[Celestyn3k]

Sukienkę pożyczam z internetu, bo tak słabe światło, że nie mogę zrobić zdjęcia.Wygląda identycznie jak ta
Mnie tak nie obciska, zrobię zdjęcie na sobie jutro. No i mam pasek czarny.
I mam do Was pytanie: jakie dodatki - tzn. paznokcie(o ile można dodać to do dodatków ) i torebka, bo buty mam czarne... Poradzicie coś?

[kocurzyca]

Miałam po wakacjach podciąć, ale szkoda mi. Takie długie już są. Nie są w takim złym stanie. Potrzymam je jeszcze trochę. Może dorosną do tych 80 cm, i wtedy je troszeczkę podetnę.

[moooniek]

Napisane przez astra85

nałozyłam Khadi , dla mnie to najlepszy olejek jaki uzywalam do tej pory

pod jakim wzgledem? i jaki? ten na porost?