Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

[cottonpuma]

To jak tak "wątkowo" zaklepujemy, to ja poproszę o zarezerwowanie Morfeuszka Bardzo przystojny kawaler z tego samego dnia co Lenka

[koniakonia]

Napisane przez cottonpuma

To jak tak "wątkowo" zaklepujemy, to ja poproszę o zarezerwowanie Morfeuszka Bardzo przystojny kawaler z tego samego dnia co Lenka

Morfik juz dawno zaklepany dla Kai Lenowej , a liste rezerwowa ma długą, wiele mam chcialo takiego ziecia

[natkulec]

Napisane przez koniakonia

Morfik juz dawno zaklepany dla Kai Lenowej , a liste rezerwowa ma długą, wiele mam chcialo takiego ziecia

nam też się Morfik podoba ma takie oczęta że z miejsca zakochać się można

jak już tylu zaklepanych, to kto zostanie dla Madzi??

[gosia261282]

Napisane przez gkatarzynka

A Hanka dziś zaczęła się podnosić na prostych rękach podczas leżenia na brzuszku o mały włos nie walnęła w ścianę tak Ją zarzuciło....

Eryk na prostych juz jakis czas sie podnosi i zaczal nogi tak pod brzuszek podciagac,moze zacznie za jakis czas nauke czworakowania

Przypoinam mamusie coreczek,ze Eryk wolny,co prawda maly,gruby i bezwlosy,ale nadrabia charakterem Dla mnie oczywiscie najpiekniejszy

[cottonpuma]

Napisane przez koniakonia

Morfik juz dawno zaklepany dla Kai Lenowej , a liste rezerwowa ma długą, wiele mam chcialo takiego ziecia

Buuu
oj będzie miał chłopak harem

[nowaken]

Hejka

ja dopiero teraz. Posprzątane obiad zaraz na stole się znajdzie a ja właściwie padam. Ale dzisiaj idę z kumpelą na piwo z kija bo już na ogrodzie trochę za zimno żeby siedzieć

Miłej soboty

[karolca]

Napisane przez gosia261282

Przypoinam mamusie coreczek,ze Eryk wolny,co prawda maly,gruby i bezwlosy,ale nadrabia charakterem Dla mnie oczywiscie najpiekniejszy

http://fakenszit.pl/img/upload/25062...y-bez-kasy.jpg




Nocka z tych "normalnych" za to poranek to była jakaś kpina.
Młoda obudziła się o 5.30 WYSPANA. Jak ją odkładałam do łóżeczka to RYK. I tak do 8. Jak już i ja zaczęłam przysypiać, przed klatką zaczęli młotem pneumatycznym skuwać płytę chodnikową. Mieszkam na parterze


Marudzenia ciąg dalszy. Chciała spać, zasypiała i ryk a beczy bo chce spać, ale ululać sie nie daje.

[gkatarzynka]

Napisane przez Nikii89

Sweet i Karolca gratulacje za pół roczku

Sweet i Gośka chętnie bym wzięła Waszych synów za zięcia ale najpierw trzeba by było córę zmajstrować albo i dwie :P

gkatarzynka Oskar jest wolny na zięcia mieliby urodziny w tym samym dniu nawet

Witam Was
U Nas nocka kiepska pobudki prawie co godzinę. Oskarowi z nosa ciągle woda leci do tego lekki kaszelek i gorączka wahająca się miedzy 37,5 a 38. Tak więc całą noc spał z Nami bo inaczej to bym musiała co 10min wstawać i go głaskać.
Biedactwo się męczy ja razem z nim.
W końcu udało mi się go ululać więc zaraz biorę sie za porządki i obiad.
25.09 mamy szczepienie jak się rozchoruje to po szczepieniu bedzie ;/

Lecę póki mogę coś porobić.
pewnie na wieczór wpadnę jak zaś net nie bedzie szwankował

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

No i po porządkach bo się obudził ;/

Bierzemy
Ja i mój Mąż mieliśmy się urodzić tego samego dnia, a tymczasem ja jestem z 28 a On z 19 grudnia... i może nawet leżelibyśmy na tej samej sali...a tak, spotkaliśmy się dopiero po25latach

[nowaken]

Napisane przez sweet_papaya

o, to Ewelinka prawie z 21 marca nie tylko mój Filipek będzie wagarowiczem

Drogie Panie, przedstawiam mojego synka, jakaś chętna wziąć go na zięcia?

o jaki kawaler

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez gosia261282

Ale dalam plame!Tak sie zgapilam,ze nie zaklepalam Eryczkowi zadnej panny na naszym watku.
Jest jakas nie zajeta i chcialaby moze Kluska ?

Spoko moja Ania też jeszcze wolna

[emigra]

Napisane przez Nikii89

Sweet i Karolca gratulacje za pół roczku

Sweet i Gośka chętnie bym wzięła Waszych synów za zięcia ale najpierw trzeba by było córę zmajstrować albo i dwie :P

gkatarzynka Oskar jest wolny na zięcia mieliby urodziny w tym samym dniu nawet

Witam Was
U Nas nocka kiepska pobudki prawie co godzinę. Oskarowi z nosa ciągle woda leci do tego lekki kaszelek i gorączka wahająca się miedzy 37,5 a 38. Tak więc całą noc spał z Nami bo inaczej to bym musiała co 10min wstawać i go głaskać.
Biedactwo się męczy ja razem z nim.
W końcu udało mi się go ululać więc zaraz biorę sie za porządki i obiad.
25.09 mamy szczepienie jak się rozchoruje to po szczepieniu bedzie ;/

Lecę póki mogę coś porobić.
pewnie na wieczór wpadnę jak zaś net nie bedzie szwankował

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

No i po porządkach bo się obudził ;/

biedny oskarek... u nas nie szczepia jesli objawy przeziebienia byly w ciagu ostatniego tygodnia...

[koniakonia]

Napisane przez Nikii89

Sweet i Karolca gratulacje za pół roczku

Sweet i Gośka chętnie bym wzięła Waszych synów za zięcia ale najpierw trzeba by było córę zmajstrować albo i dwie :P

gkatarzynka Oskar jest wolny na zięcia mieliby urodziny w tym samym dniu nawet

Witam Was
U Nas nocka kiepska pobudki prawie co godzinę. Oskarowi z nosa ciągle woda leci do tego lekki kaszelek i gorączka wahająca się miedzy 37,5 a 38. Tak więc całą noc spał z Nami bo inaczej to bym musiała co 10min wstawać i go głaskać.
Biedactwo się męczy ja razem z nim.
W końcu udało mi się go ululać więc zaraz biorę sie za porządki i obiad.
25.09 mamy szczepienie jak się rozchoruje to po szczepieniu bedzie ;/

Lecę póki mogę coś porobić.
pewnie na wieczór wpadnę jak zaś net nie bedzie szwankował

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

No i po porządkach bo się obudził ;/

Zdrówka dla Oskara , szczepieniami się nie martw, można przesunąć do czasu wyzdrowienia.U nas lekarka bada , ale też pyta czy w ostatnim miesiącu dziecko chorowało, bo przecież niekoniecznie musimy chodzić do niej z chorym dzieckiem.

[Zia_]

Napisane przez koniakonia

Z fridą to potrafią być cyrki jak już dziecko jest mocniej kumate i ciężkie do obezwładnienia....wtedy u nas w domu za czasów buntu antyfridowego Niny odgrywaliśmy mały teatrzyk , wszyscy po kolei sie niby fridowaliśmy i tak się przy tym śmialiśmy ,że hej, tz padał na ziemie, matka na tapczan.....Nina w końcu polubiła tą super zabawę ...ogolnie przy dziecku to się człowiek rozwija artystycznie : malowanie,rysowanie, aktorstwo , śpiew itd.

Lol Cos czuje ze czym starsze dzieci tym weselej

Napisane przez koniakonia

no to teraz Ci "sypnie "trojaczki

A ja muszę pochwalić moja pomocnicę Ninę, bo wszystko mi ładnie podaje jak cos grzebie przy Kai i nie mogę się ruszyć, bo mam ją na tapczanie np.kremy rozróżnia, poda skarpetki, przyniesie miotłę, szufelkę, sama ubierze buty i bluzę,zupełnie sama zrobi siusiu na nocnik i zrobi papa kupka , myje ręce dwa razy , używając wszystkich mydeł ( 2 w kostkach, 2 w płynie )nie zawsze mogę podejść , ale wiem że da sobie radę,. Pomaga mi przy wychodzeniu na dwór, przytrzyma drzwi, potem ładnie jeździ w wózku z Kają razem, w sklepie prowadzi swój mały wózek , wykłada towar na taśme, podaje kasiorkę pani , odstawia koszyk.... Panie w sklepach mówią, ale ma pani grzeczne te dzieci ,tak ładnie siedzą razem , a matka dumna wtedy jest. Tak sobie pozwoliłam swój ogonek pochwalic , ale wiecie jak jest, czasem to człowiek az pęka z radochy jak na te dzieci patrzy.

Oj jaka fajna ta twoja Nina! Czesc mnie nie moze sie juz doczekac az Ania bedzie taka duza, madra i kumata

Napisane przez karolca

Pól roku temu... leżałam i cierpiałam na porodówce Za godzinę Ewelinka kończy pół roku

Buziaki dla Ewelinki Moze ona przechodzi skok 6 miesiaca i dlatego tak zle sypia z tego powodu?

Napisane przez tynka88

Mateuszek tez ma różne tiki, od jakiegos czasu ,gdy go karmie kopie i wierzga jak kurka prawa noga (lewa nie) i tez nie wiem czy sie martwic, czy to takie jego widzimisie, szarpie sie za ucho, pogryzł sobie ręce no i jak tylko mu uwolnie siusiaka to szarpie tez swoje klejnoty. Jak go uspiam to lubi jak go cmokam po szyjce, odchyla główke i czeka

Ale fajnie! Ania ma lewa nozke nadaktywna, tak nia 'zagarnia' do srodka

Napisane przez Roksape

Konia Masz naprawdę kochaną córcię, oby tak dalej

Mojego synka to już ciężko poprosić o pomoc. To znaczy poproszę ale nie zawsze pomoże, czasem jak chcem by mi coś dał to owszem weźmie ale przy okazji będzie biegał z tym po całym mieszkaniu. Czasami jest mi ciężko, ale dzisiaj był wyjątkowo grzeczny i posłuszny, wczoraj za to był jak diabełek, miałam go dość i czasem żałuję, że nie mam blisko przedszkola, bo by tam trochę się wyżył między dzieciakami.

Basia widzę jest Maćkowym absolutnym przeciwieństwem. Maćko nie umiał od małego usiedzieć na pupce, nawet nie miał czasu popatrzeć na grzechotkę a karuzę ciągał jak opętany. Musiałam ją zdjąć w 6 miesiącu. Jak dostał chodak to dla niego było jak zbawienie, kręcił się i jeździł po całym domu. Jeździć to mało powiedziane on szalał w nim, ale mając 8 miesięcy miał taki rozpęd, że wypadł, nabił sobie guza i koniec było, po tygodniu nauczył się raczkować i też na kolanach prawie biegał. A jak zaczął chodzić to też nie chodził tylko biegał, zresztą tak jest do dziś. Nogi jak patyczki, 3kg niedowagi, skąd ta siła to pojęcia nie mam, ale łydki ma umięśnione jak biegacz zawodowy On nie potrafi stać ale nic na to nie poradzę, nie interesują go kredki, żadne malowanki. Samochód z kolei może być, ciągniki są super. Czasem myślałam, że ma ADHD ale poczytałam na ten temat w sieci i tam piszą, że można to stwierdzić jak dziecko ma 5 lat, wcześniej może być to poprostu urokiem takiego dziecka i najwyraźniej popadło na mojego syncia.
Basia to moja mała kluseczka. Nie jest jakoś mocno gruba czy coś, ale w porównaniu z Maćkiem kiedy był w tym samym czasie to miał chude nogi i zero sadełka. Maleńka ma grube kochane nóżki i słodkie sadełko na brzusiu, pupinkę przynajmniej ma hehe Ładnie mi je, kaszki, cycuś, obiadki, wszystko smakuje, żadko kręci noskiem. Tamten był niejadek od początku. Mała i grzechotką się pobawi, uśmiecha się co i rusz bo brat lubi się mazać, łatwo ją rozśmieszyć. W spacerówce chętnie jeździ, przygląda się na roślinki, zwierzaki. Maciek to z pasków się wyplątał a i tak jak jechał to 5 min, później na stojaka albo wcale bo tak się kręcił.
Mam nadzieję, że z Basią mi tak zostanie, bo miała bym o wiele łatwiej jak z synem, jego ciężko się wychowuje, mam nadzieję, że z nią tak nie będzie. Chciałam mieć drugie dziecko pomimo syna tak ciężkiego w ułożeniu, bo wierzyłam, że nie wszystkie dzieci są takie,że są ''łatwiesze'' w ułożeniu i daj Boże by moja córcia taka była. Rozpisałam się troszeczkę....


Miałam napisać, że u Basi Frida to wróg nr 1 jak tylko włożę końcówkę do nosa i zacznę wciągać powietrze to wrzask na cały dom. A uwierzcie, że jak wrzeszczy to z takim piskiem, że uszy bolą. Tak samo nie lubi ubierania, najgorsze to bluzeczki przez głowę i nie cierpi wkładania rąk.Bębenki pękają w uszach Dziadek nie może faktów w spokoju obiejrzeć bo o 7 kąpie

Zapomniałam wam napisać ( bo przypomniało mi się jak wy właśnie o tym dzisiaj rozmawiacie) jaka ze mnie wyrodna matka jest Córa w nocy śpi ładnie, budzi się 1- 2 razy w nocy na jedzenie i zasypia. A ostatnie dwie noce coś mi się budzi po 3-4 razy i wierci się w tym łóżeczku i wierci i stęka i nie wiadomo o co jej chodzi. Dzisiaj w nocy już miałam dosyć, myślę cholera co jest, że nie chce spać, zaraz ją wezmę do łóżka, ululam i spokój. I taka wyrodna matka jak ja dotknęła policzka dziecka a ten zimny. Dodam, że mała miała na sobie body, kaftanik i śpiochy i kołderką utulona, że jedynie głowa na wierzchu a raczej nos i nie chce spać. Tak, moje dziecko uwielbia ciepełko i zmarźlucha z niej niesamowita. Także jak się w końcu domyśliłam co jej jest ( a była już 3 ) to na tą kołderkę położyłam kocyk. No i 5 minut się powierciła i spokój. Spała do 7.30 a ja wcześniej wstawałam ze 4 razy wściekła na dziecko ( chociaż jej tego nie okazałam) taka wyrodna jestem. Lanie mi się należy. Idę się kąpać bo późno się zrobiło, ale chciałam wam napisać co i jak u mnie. Mąż śpi, więc jak stukam w klawisze

Widzisz, 'Bog Ci w Basi wynagrodzil za przeboje Macka '. I nie pisz ze jestes wyrodna, kazdemu sie zdarza, w koncu temperatura sie ciagle zmienia a dzieciaczki nie powiedza jeszcze ze im zimno!


Nikki, biedny Oskarek, tak go meczy chorobsko

Napisane przez gosia261282

Przypoinam mamusie coreczek,ze Eryk wolny,co prawda maly,gruby i bezwlosy,ale nadrabia charakterem Dla mnie oczywiscie najpiekniejszy

Haha To ja zglaszam moja Anne Barbare Sa w podobnym wieku (dzien roznicy?) , oboje meiszkaja na wyspach. W kwestii tuszy to mozna miec nadzieje ze ich dzieci beda akurat ani za grube ani za chude Eryczek chetny?

A tak wogole Gosia to dzis udzielil mi sie twoj nalog i zaczelam Anie obkupywac przez neta (w uzywki). Wieczorem bedzie dostawa, 50e za ponad 40 sztuk, duzo nowych, piekna bedzie Ania miala garderobe na zime! Uwielbiam zakupy szczegolnie po okazyjnych cenach

[lena_mi]

Napisane przez gosia261282

Tak,z urzedu.Zaznaczamy domy salon + 3 sypialnie.Kazdy moze zlozyc taka aplikacje.Tyle,ze pierwszenstwo maja niepelnosprawni,osoby bezdomne,o ciezkiej sytuacji materialnej itp,a w dalszej kolejnosci reszta.My nie jestesmy w jakiejs zlej sytuacji dlatego moze to dluzej potrwac.A i odmowilismy juz jednego,bo jak pojechalismy to okolica byla nieciekawa.Mamy nie uwzglednilam w aplikacji.Po pierwsze nie chce z nia mieszkac,mam dosc,nie chce by przez nia rozpadlo sie moje malzenstwo,a sa na tym tle klotnie.Poza tym mama teraz ma prace i potrzebuje mieszkac w tej miejscowosci,bo nie mialaby dojazdu do pracy,wiec albo laskawie przymie ja jej facet,ale to nie pewne,bo chyba cos nie bardzo im sie uklada,albo wynajmnie sobie pokoj.A nam raczej nie zdarzaja sie oferty domow z naszej miejscowosci,wiec i tak jej by nie pasowalo.
O tak Eryczek to taki radosny promyczek,dzieki ktoremu pochmurne dni staja sie sloneczne





To prawda,bardzo mi humor poprawia.Czasem sie zastanawiam czy ja zasluzylam na tak cudowne dzieciaki.I dziekuje Bogu,ze byl tak hojny i ...prosze o wiecej

a to jakieś dofinansowanie otrzymujecie z urzędu, czy oni tylko szukają?Kochana, trzymam kciuki, żeby szybko sie znalazło mieszkanko i wszystko poukładało. My też cały czas szukamy swojego kącika, a raczej kąta, bo chcemy właśnie większe mieszkanie

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez koniakonia

no to teraz Ci "sypnie "trojaczki

A ja muszę pochwalić moja pomocnicę Ninę, bo wszystko mi ładnie podaje jak cos grzebie przy Kai i nie mogę się ruszyć, bo mam ją na tapczanie np.kremy rozróżnia, poda skarpetki, przyniesie miotłę, szufelkę, sama ubierze buty i bluzę,zupełnie sama zrobi siusiu na nocnik i zrobi papa kupka , myje ręce dwa razy , używając wszystkich mydeł ( 2 w kostkach, 2 w płynie )nie zawsze mogę podejść , ale wiem że da sobie radę,. Pomaga mi przy wychodzeniu na dwór, przytrzyma drzwi, potem ładnie jeździ w wózku z Kają razem, w sklepie prowadzi swój mały wózek , wykłada towar na taśme, podaje kasiorkę pani , odstawia koszyk.... Panie w sklepach mówią, ale ma pani grzeczne te dzieci ,tak ładnie siedzą razem , a matka dumna wtedy jest. Tak sobie pozwoliłam swój ogonek pochwalic , ale wiecie jak jest, czasem to człowiek az pęka z radochy jak na te dzieci patrzy.

Takie dzieciątko to Skarb, wcale się nie dziwię że mama dumna!

[gosia261282]

Napisane przez Zia_

Haha To ja zglaszam moja Anne Barbare Sa w podobnym wieku (dzien roznicy?) , oboje meiszkaja na wyspach. W kwestii tuszy to mozna miec nadzieje ze ich dzieci beda akurat ani za grube ani za chude Eryczek chetny?

A tak wogole Gosia to dzis udzielil mi sie twoj nalog i zaczelam Anie obkupywac przez neta (w uzywki). Wieczorem bedzie dostawa, 50e za ponad 40 sztuk, duzo nowych, piekna bedzie Ania miala garderobe na zime! Uwielbiam zakupy szczegolnie po okazyjnych cenach

Pewnie,ze tak!Juz pokazalam Erykowi jego "dziewczyne"
za zakupy!

Ja kupilam dzis zyrafe Sophie,nie wiem czy ktorys dzieciaczek z naszych watkowych ja ma.Jest swietna!Eryk ja pokochal od pierwszego spojrzenia i z raczek nie wypuszcza.Jest mieciutka,leciutka,latwa do uchwycenia i pod leciutkim naciskiem juz dzwiek wydaje.Polecam!

[lena_mi]

Napisane przez sweet_papaya

o, to Ewelinka prawie z 21 marca nie tylko mój Filipek będzie wagarowiczem

Drogie Panie, przedstawiam mojego synka, jakaś chętna wziąć go na zięcia?

Ale przystojniacha!

[gosia261282]

Napisane przez lena_mi

a to jakieś dofinansowanie otrzymujecie z urzędu, czy oni tylko szukają?Kochana, trzymam kciuki, żeby szybko sie znalazło mieszkanko i wszystko poukładało. My też cały czas szukamy swojego kącika, a raczej kąta, bo chcemy właśnie większe mieszkanie

Nie bardzo rozumiem?Dofinansowanie do czego?Dom jest za darmo,mozna starac sie o dofinansowanie do czynszu.

[lena_mi]

Napisane przez cottonpuma

To jak tak "wątkowo" zaklepujemy, to ja poproszę o zarezerwowanie Morfeuszka Bardzo przystojny kawaler z tego samego dnia co Lenka

widzę, że Konia juz napisała, ale powtórzę - Morfik już Kajowy!

Nikki zdrówka dla Oskara!

Mnie też rozkłada...

Roksape, widzę, że z Basi też taka aparatka z tą fridą i ubieraniem, u nas podobnie!

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez gosia261282

Nie bardzo rozumiem?Dofinansowanie do czego?Dom jest za darmo,mozna starac sie o dofinansowanie do czynszu.

zupełnie za darmo? wow, ale w tym UK fajnie
A ile w takim mieszkaniu można mieszkać? jest jakiś limit?

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez gosia261282

Pewnie,ze tak!Juz pokazalam Erykowi jego "dziewczyne"
za zakupy!

Ja kupilam dzis zyrafe Sophie,nie wiem czy ktorys dzieciaczek z naszych watkowych ja ma.Jest swietna!Eryk ja pokochal od pierwszego spojrzenia i z raczek nie wypuszcza.Jest mieciutka,leciutka,latwa do uchwycenia i pod leciutkim naciskiem juz dzwiek wydaje.Polecam!

A to pluszak?
W przypadku mojej córy wszystko ląduje w buzi, również pluszaki.. i mimo że daję Jej gryzaczki, to woli sobie pogryźć np. nogę lwa (zabawka pluszowa z maty edukacyjnej)..

[gosia261282]

Napisane przez lena_mi

zupełnie za darmo? wow, ale w tym UK fajnie
A ile w takim mieszkaniu można mieszkać? jest jakiś limit?

A to pluszak?
W przypadku mojej córy wszystko ląduje w buzi, również pluszaki.. i mimo że daję Jej gryzaczki, to woli sobie pogryźć np. nogę lwa (zabawka pluszowa z maty edukacyjnej)..

Nie ma limitu i mozna wykupic po tanszej cenie,ten czynsz co sie placi licza pozniej juz jako wklad.
To gumowa zabawka,o taka:
http://www.fabrykawafelkow.pl/dla-dz...hie-vulli.html

[Roksape]

Lena to jesteśmy już dwie z tym wrzaskiem u córek

Ja chciałam również przypomnieć, że moja Barbara jest wolna. Czekamy na chętnego kawalera :P Może być nawet o miesiąc młodszy, za parę lat nie będzie to robić żadnej różnicy

A mnie dzisiaj wzięło na sprzątanie Po Maćkowych uciapolonych niekiedy słodyczami rączkek pomyłam wszystkie meble ciepłą wodą z płynem i wycierałam do sucha, a zwłaszcza skierowałam się ku dokładnemu wyczyszczeniu drzwi. Powiem jedno, nienawidzę tych dzisiejszych mebli ze sklejki, najlepsza moim zdaniem jest do nich woda i płyn.
Chyba, że wy macie jakieś patenty na czyszczenie takich mebli? Zazwyczaj te pasty do polerowania tyczą się głównie do mebli z drewna, na półkach może i się sprawdzają ale na innych elementach paskudnie się rozcierają i nie ma mocnych, trzeba myć

Do tego połamała mi się karuzelka. Miałam zwykłą z Canpola, więc zdjęłam, mała już interesuję się bardziej tym co dookoła, niż w kółko obracająca się pozytywka z czteroma zwierzakami z plastiku Poprasowałam i jeszcze umyłam podłogi, wszystkie pająki z domu wykurzyłam i spokój. Jestem zadowolona


Chciałam napisać, bo na FB o tym mowa, że moja córa też potrafi pospać ze 2-3 godziny ciągiem i to niekiedy ze dwa razy w ciągu dnia. Ale na to jest jeden przeklęty sposób. Kołysanie. Mam wózek na paskach idealnie się buja, owszem paskudne to, ale mam babcie w domu 83 lata zdrowie fizyczne ma do pozazdroszczenia Leniwa jest niesamowicie, bo nic nie chce robić choć jeszcze może ( moja babcia przy niej to jak rakieta potrafiła wszystko zrobić, tylko niestety już zdrowie się jej posypało) Za to doskonale spisuję się przy kołysaniu sama się zgłasza na ochotnika. Także ona zakołysze i pilnuje a ja w tym czasie mam czas na swoje obowiązki i zabawy z synem. Jak mała się budzi to mnie woła, raczej nie nosi małej bo ją o to prosze. Młodego też kołysała, później z wózka wyrósł, doczepiło się bieguny do łóżeczka i tam odechciało mu się po jakimś czasie i zaczął zasypiać sam na łóżku. Baśka śpi kołysana w dzień za to w nocy jej nie kołysze, kłade do łóżka i śpi i w nocy naje się i zasypia mi bez problemu. Gdyby nie babcia to bym nie dawała kołysać. Nas zresztą też kołysali ale wózek już po Basi idzie do wyrzutu bo paski się rozciągnęły i jest lekko z jednej strony przechylony. Czasem dobrze jak się z kimś jeszcze mieszka, czasem to mnie denerwuje ale cóż zrobić

[nowaken]

No Ania już śpi jeszcze Antek i mam wychodne

[karolca]

Napisane przez nowaken

No Ania już śpi jeszcze Antek i mam wychodne

[nowaken]

Napisane przez karolca

Dzisiaj z koleżanka do knajpy idziemy

[gosia261282]

Ale jestem zla!Radek odpowietrzal kaloryfery i nie wiem co sie porobilo,jakas lampka sie swieci w bojlerze,ze za niskie cisnienie albo uszkodzona pompa i ani kaloryfery nie grzeja,ani nie mamy ciplej wody A agencja otwarta dopiero w poniedzialek.

[nowaken]

Napisane przez gosia261282

Ale jestem zla!Radek odpowietrzal kaloryfery i nie wiem co sie porobilo,jakas lampka sie swieci w bojlerze,ze za niskie cisnienie albo uszkodzona pompa i ani kaloryfery nie grzeja,ani nie mamy ciplej wody A agencja otwarta dopiero w poniedzialek.

To współczuję my dzisiaj wyciągnęliśmy grzejnik elektryczny żeby trochę powietrze w mieszkaniu ogrzać

[Flowerbombka]

Hej dziewczynki

Widzę, ze mój Morfik rozchwytywany
Oby tylko wyrósł na mądrego, grzecznego chłopca..

Sweet Filipek słodziutki a co do mebli vox to ja też bardzo lubię..Morficzek w łóżeczku od nich śpi...

gkatarzynka to zdolniaszka z Twojej córy że już prostuje rączki na brzuszku leżąc..

Gosia współczuję..nie cierpię nie mieć ciepłej wody...a jeszcze bardziej nie lubię jak tak jak mi ostatnio wogóle wyłączyli i ciepłą i zimną na pół dnia..

Nowaken udanego wypadu do knajpy..

Lenka nie daj się chorobie

[natkulec]

Moja Madzia już śpi, dzis trochę ciężko mi było bo cały dzień sama, mąż na 10 do pracy bo mecz i kibice i jeszcze go nie ma Madzia chwilę się bawiła sama a tak chciała żebym ją nosiła lub bawiła się z nią, potem poprzewracałyśmy się na łóżku i śmiała sie do rozpuku
Byłyśmy tylko chwilę na spacerze bo bardzo wiało.

To który kawaler jeszcze wolny, bo Madzia nadal wolna

[nowaken]

Napisane przez Flowerbombka

Nowaken udanego wypadu do knajpy..

No właśnie staną pod znakiem zapytania bo koleżanka ma miesiąc starsze od Ani bliźniaczki i coś dzisiaj nie mogą zasnąć

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez natkulec

Moja Madzia już śpi, dzis trochę ciężko mi było bo cały dzień sama, mąż na 10 do pracy bo mecz i kibice i jeszcze go nie ma Madzia chwilę się bawiła sama a tak chciała żebym ją nosiła lub bawiła się z nią, potem poprzewracałyśmy się na łóżku i śmiała sie do rozpuku
Byłyśmy tylko chwilę na spacerze bo bardzo wiało.

To który kawaler jeszcze wolny, bo Madzia nadal wolna

Moja Ania też wolna bo Gosia Eryczka "sprzedała" innej Ani

[Nikii89]

Napisane przez karolca

http://fakenszit.pl/img/upload/25062...y-bez-kasy.jpg




Nocka z tych "normalnych" za to poranek to była jakaś kpina.
Młoda obudziła się o 5.30 WYSPANA. Jak ją odkładałam do łóżeczka to RYK. I tak do 8. Jak już i ja zaczęłam przysypiać, przed klatką zaczęli młotem pneumatycznym skuwać płytę chodnikową. Mieszkam na parterze


Marudzenia ciąg dalszy. Chciała spać, zasypiała i ryk a beczy bo chce spać, ale ululać sie nie daje.

Napisane przez gkatarzynka

Bierzemy
Ja i mój Mąż mieliśmy się urodzić tego samego dnia, a tymczasem ja jestem z 28 a On z 19 grudnia... i może nawet leżelibyśmy na tej samej sali...a tak, spotkaliśmy się dopiero po25latach

a to z TŻ jesteście z tego samego miasta ??? i rodziliście się w tym samym szpitalu??

No spoko teraz tylko trzeba młodych poznać ze sobą

Napisane przez emigra

biedny oskarek... u nas nie szczepia jesli objawy przeziebienia byly w ciagu ostatniego tygodnia...

U Nas też nie szczepią przy objawach przeziębienia.

Napisane przez koniakonia

Zdrówka dla Oskara , szczepieniami się nie martw, można przesunąć do czasu wyzdrowienia.U nas lekarka bada , ale też pyta czy w ostatnim miesiącu dziecko chorowało, bo przecież niekoniecznie musimy chodzić do niej z chorym dzieckiem.

Nie martwię wiem że na bank nam przesuną na inny termin

Napisane przez gosia261282

Ale jestem zla!Radek odpowietrzal kaloryfery i nie wiem co sie porobilo,jakas lampka sie swieci w bojlerze,ze za niskie cisnienie albo uszkodzona pompa i ani kaloryfery nie grzeja,ani nie mamy ciplej wody A agencja otwarta dopiero w poniedzialek.

no to kiepsko ;/

Oskar dał mi dziś w kość nie dziwię zresztą się , bo sama nie lubię jak mi z nosa cieknie.
Tak więc były w sumie 3 drzemki gdzie 2 -30min w wózku a 1 to musiałam 40min bujać na rękach a potem iść z nim spać na godzinę
Od 19.45 śpi w łóżeczku w śpiworku i przykryty kołderką i czasem coś mruczy przez sen .

Patrzę na Mam talent -świetny ten z tymi kartami był i kocham reagge

[nowaken]

I du....pa nigdzie nie idę bo bliźniaczki ryczą na przemian a do opieki nad nimi to dwie pary rąk sa potrzebne już widzę jaka zła jest moja koleżanka bo od czterech dni ją nosiło i miała dolinę

[natkulec]

Napisane przez nowaken

I du....pa nigdzie nie idę bo bliźniaczki ryczą na przemian a do opieki nad nimi to dwie pary rąk sa potrzebne już widzę jaka zła jest moja koleżanka bo od czterech dni ją nosiło i miała dolinę

przykro mi że z wypadu nici, czasem takie wyjście jest dobre. Może ona sie denerwowała bo chciała je uśpić a one to czuły...