Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XII

[ImmortalWoman]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Wiecie co, nie wiem co na prezent dla męża na pierwszą rocznicę ślubu?!
Myślałam, zeby gdzieś wyjechać... ale nie wiem czy to dobry pomysł, po pierwsze nie mam żadnej kurtki, tylko taką z lumpka tak do polatania koło domu, a po drugie to będzie już 32 tc a mi już jest ciezko jak dłużej pochodze

a ja bym zrobiła jakąś romantyczna pyyyyszną kolację- zwłaszcza zwracając uwagę na nasz stan faktycznie jest juz zimno i ja sama nie mam za bardzo juz czego na siebie wrzucać... trzeba o zakupach pomyśleć

[aerien83]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Wiecie co, nie wiem co na prezent dla męża na pierwszą rocznicę ślubu?!
Myślałam, zeby gdzieś wyjechać... ale nie wiem czy to dobry pomysł, po pierwsze nie mam żadnej kurtki, tylko taką z lumpka tak do polatania koło domu, a po drugie to będzie już 32 tc a mi już jest ciezko jak dłużej pochodze

My pierwszą rocznicę ślubu 1 października będziemy obchodzić - ustaliliśmy już, że robimy obraz ze ślubnego zdjęcia, który zawiśnie w sypialni nad łóżkiem, a dodatkowo idziemy na obiad / kolację do restauracji

ImmortalWoman i zabierać, i zostawiać, jak najbardziej chcę od początku małą przyzwyczajać do innych ludzi, bo Kubuś był maminsynkiem dopiero teraz mogę go dziadkom podrzucać.

[karolla12]

Napisane przez ImmortalWoman

klask i: gratuluję wiecie co? ja juz czekam na pierwsze opisy porodów...

a wiecie o co chciałam zapytać? czy będziecie maluszki zabierać na zakupy świąteczne czy też zaufacie mamie/ teściowej i oddacie pod opiekę takiego małego bączusia?

Ja zostawie z mężem istarszą córką,ewentualnie zakupy zrobi właśnie mąż z córą.Choć uwielbiam przedświąteczne zakupy i wszystko co z nimi jest związane,to boję się zabrać dziecko do zatłoczonego centrum handlowego,tylu ludzi,często przeziębionych,chorych,ni e będę ryzykować.Najgorzej będzie z prezentami gwiazdkowymi,chyba większość zamówię przez internet.

[anett234]

Napisane przez aerien83

karolla12 mi się ostał po Kubusiu dokładnie taki jak w załączniku. Melodyjek nie ma (za to są wibracje), ale zabawki są fajne, poza tym można je podmienić na grające generalnie jestem zdania że taki leżaczek nie musi być mega wypasiony, grunt, żeby spełniał swoją funkcję: czyli obieram ziemniaki w kuchni to dziecko ze mną w leżaczku.

Gabi2 o kurcze, to mega szacun dobrze, skoro namawiasz, to jeszcze dziś dam tej książce szansę

anett234 jak można nie chcieć nowych butów ja się pytam brawa dla męża

Z tym prasowaniem, to ja pamiętam przy Kubusiu - pierwszy raz oczywiście prasowałam, potem chyba też ze dwa razy ale szybko mi się znudziło i przestałam, nie ma co przesadzać

Nie lubię go na nic naciągać.Poza tym te moje co mam teraz są w dobrym stanie.A i tak mało gdzie wychodzimy.Niedługo urodzą sie dzieci i wtedy przez jakiś czas wogóle nigdzie nie wyjdę więc uważałam to za zbędny wydatek.

Napisane przez aerien83

na Kubie wrażenia nie robiły po wyczerpaniu baterii nie kupowałam już nowych. Bardziej interesowały go zabawki na pałąku (wymieniałam) lub to, czym zajmowałam się ja

co do papieru toaletowego, to też spakuję do torby, bo jak mówią: lepiej nosić jak się prosić

Ja też mam spakowany juz papier.Bo u nas to lubi ginąć nawet z szafki .Tzn nie pamiętam jak na ginekologii ale na wewnętrznym napewno.

Napisane przez Pani_Jasiowa

Wiecie co, nie wiem co na prezent dla męża na pierwszą rocznicę ślubu?!
Myślałam, zeby gdzieś wyjechać... ale nie wiem czy to dobry pomysł, po pierwsze nie mam żadnej kurtki, tylko taką z lumpka tak do polatania koło domu, a po drugie to będzie już 32 tc a mi już jest ciezko jak dłużej pochodze

No kochana mi też pomału zbliża się ten dylemat i też nie wiem.Tym bardziej, że u nas będa już wtedy malutkie dzieci...

[Gabi2]

Napisane przez ImmortalWoman

a wiecie o co chciałam zapytać? czy będziecie maluszki zabierać na zakupy świąteczne czy też zaufacie mamie/ teściowej i oddacie pod opiekę takiego małego bączusia?

Ja rodze przed wigilia więc akurat zakupy świąteczne, prezenty nie ukrywam ze mało mnie interesują i pewnie nikogo to nie bedzie dziwilo. Pytanie czy do końca będę mobilna i jak, zawsze jest internet no i Mąż który może pójść do sklepu. Wczoraj sie zastanawiałam do kiedy będę autem jeździła , na razie mam wrażenie ze do końca ale tego nie wiem

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez natallkaa

to chyba ten co mi akurat przypasował ale tak to już jest - jednemu pasuje coś co drugiemu kompletnie nie
nie wiem czy też tak macie ale ja mam często łupież po wizycie i fryzjera - nie wiem czym oni tam myją ale ewidentnie mi to nie służy...

Hmmm mnie jeszcze ani razu się nie zdażył łupież po wizycie u fryzjera

Napisane przez ImmortalWoman

a ja bym zrobiła jakąś romantyczna pyyyyszną kolację- zwłaszcza zwracając uwagę na nasz stan faktycznie jest juz zimno i ja sama nie mam za bardzo juz czego na siebie wrzucać... trzeba o zakupach pomyśleć

Bardzo bym chciała zrobić romantyczną kolację.... ale mieszkamy z moimi rodzicami i nie ma jak

[natallkaa]

Napisane przez ImmortalWoman

klask i: gratuluję wiecie co? ja juz czekam na pierwsze opisy porodów...

a wiecie o co chciałam zapytać? czy będziecie maluszki zabierać na zakupy świąteczne czy też zaufacie mamie/ teściowej i oddacie pod opiekę takiego małego bączusia?

dzięki

masz na myśli zakupy spożywcze czy prezenty?
Spożywcze większe na pewno sobie w ogóle odpuszczę bo Święta zamierzam spędzić u rodziców a do teściów nie będziemy w tym roku jechać (inne miasto) - oni przyjadą pewnie - zaprosimy do moich rodziców w I dzień Świąt np.
A jeśli chodzi o prezenty to albo porobię jeszcze w październiku albo zakupy w internecie
Ale ogólnie jestem ciekawa jak będę podchodziła do zostawiania maluszka z kims innym. Pewnie dziwnie się będę czuła i będe czuć niepokój ale z drugiej strony myślę, że warto. Oderwać się troszkę, zająć czyms innym -może to nam tylko dobrze zrobić. Ale jak to będzie wyglądac - to się okaże

[jo_manh]

Napisane przez anett234

Jeśli to czop to chyba nie oznacza jeszcze ,że zaraz urodzisz.Najlepiej zadzwoń do lekarza a jeszcze lepiej jakby Cię "obejrzał".Kiedy masz wizytę?

Dziewczyny czy Wy macie poukładane ubranka rozmiarami??
Bo mnie wczoraj "olśniło" ,że tak muszę zrobić bo przecież jak nawalę wszystkie ciuszki i rozmiary jakie mam razem to się później nie dokopię przy przebieraniu maluszków...

wizytę mam 2 października

[anett234]

Napisane przez Gabi2

Ja rodze przed wigilia więc akurat zakupy świąteczne, prezenty nie ukrywam ze mało mnie interesują i pewnie nikogo to nie bedzie dziwilo. Pytanie czy do końca będę mobilna i jak, zawsze jest internet no i Mąż który może pójść do sklepu. Wczoraj sie zastanawiałam do kiedy będę autem jeździła , na razie mam wrażenie ze do końca ale tego nie wiem

No ja też tak myślałam.Ogólnie to kocham jeździć samochodem i mogłabym z niego wogóle nie wysiadać.Ale ostatnio coraz ciężej mi się jeździ.Raz, że nie mogę wtedy oddychać jakby mnie cos dusiło albo jakby coś usiadło mi na klatce piersiowej.A dwa, to z samym brzuchem mi ciężko nawet to głupie sprzęgło wciskać...

[happy_eve]

Cześć!

Ja już po badaniach przed środową wizytą. Ale miła pani mi pobierała krew Tylu komplementów się nasłuchałam, że w piórka obrosłam

Gratuluję wszystkich tygodni

Napisane przez judkama

Powiem Wam ze w sobote jak wyszlamz domu po 14 to wrocilam przed 22
Dawno na tyle nie wychodzilam bez Tomusia i TŻ
a on po tej klotni, wysprzatal mieszkanie, zmywarke nastawil, ugotowal zupke i pomidorowa z ryzem gdzie on z ryzem nie lubi tylko ja
no ale nie przeprosil to stwierdzilam ze sie zbytnio nie bede wysilac i niech jeszcze pocierpi przyda sie mu...
Naprawde brakowało mi wyjścia, za tydzień tez niby mamy się spotkać ale teściówka wyskoczyła, zeby znow na weeekend do niej jechać.
Wiadomo co bym wolała

Cieszę się, że mąż się zreflektował Oby było tylko lepiej

Napisane przez kaaamila1

Dzień Dobry

Wpadłam na chwilkę z herbatką w rękach Zaraz idę się szykowac do ginka Trzymajcie kciuki !!!

Kciuki

Napisane przez ImmortalWoman

a wiecie o co chciałam zapytać? czy będziecie maluszki zabierać na zakupy świąteczne czy też zaufacie mamie/ teściowej i oddacie pod opiekę takiego małego bączusia?

My nie mamy tutaj rodziców, żeby małego zostawić, więc pewnie będzie zostawał z mężem a ja na zakupy Zależy też kiedy się urodzi, bo może z raz go zabierzemy ze sobą Zobaczymy

[kamilkak90]

Hej

Muszę się Wam pochwalić że mały nie leży już w inkubatorze tylko w taki łóżeczku ogrzewanym zaczoł sam się załatwiać, bo tak cały czas miał wlewki dojelitowe żeby smółke zrobił. Boże jaki on jest cudowny i malutki i taki dzielny. Nadia się ogromna zrobiła przy nim.

[anett234]

Napisane przez jo_manh

wizytę mam 2 października

No to w sumie jeszcze tydzień.Ja bym wolała zadzwonić do lekarza i skonsultować to z nim.
Widzisz ja np mam wizytę już teraz w piątek a będę dziś dzwoniła do swojego w sprawie moich "swędzonek"

[kamilkak90]

Muminek musi być w szpitalu aż będzie miał 2kg, sam się załatwiać i sam jeść musi umieć no i wiadomo musi być wszystko wporządku.

[karolla12]

Napisane przez kamilkak90

Hej

Muszę się Wam pochwalić że mały nie leży już w inkubatorze tylko w taki łóżeczku ogrzewanym zaczoł sam się załatwiać, bo tak cały czas miał wlewki dojelitowe żeby smółke zrobił. Boże jaki on jest cudowny i malutki i taki dzielny. Nadia się ogromna zrobiła przy nim.

Cudowne wieści

[aerien83]

Napisane przez kamilkak90

Hej

Muszę się Wam pochwalić że mały nie leży już w inkubatorze tylko w taki łóżeczku ogrzewanym zaczoł sam się załatwiać, bo tak cały czas miał wlewki dojelitowe żeby smółke zrobił. Boże jaki on jest cudowny i malutki i taki dzielny. Nadia się ogromna zrobiła przy nim.

super, masz silnego synka kochana Oby tak dalej nieustannie trzymam za Was

a'propos, to też coś mam przeczucie, że mój malutki synuś wyda mi się niemal dorosły przy takim maleństwie

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez kamilkak90

Hej

Muszę się Wam pochwalić że mały nie leży już w inkubatorze tylko w taki łóżeczku ogrzewanym zaczoł sam się załatwiać, bo tak cały czas miał wlewki dojelitowe żeby smółke zrobił. Boże jaki on jest cudowny i malutki i taki dzielny. Nadia się ogromna zrobiła przy nim.

Boże jak się cieszę kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! Wiedziałam, ze wszystko będzie dobrze, silny chłopak!!!!!!!!!!!! Trzymam kciuki kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kamilkak90]

Ma majka dopisz małemu że miał 40cm, no i mi 22 lata

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

W inkubatorze leżał chłopiec z 36 tyg, no jak tłuściutki noworodek, ale przy moim małym to się wydał ogromny. aż dziwnie wyglądał w tym inkubatorze. Ale biedny był bo nie oddychał sam i w ciezkim stanie był

[happy_eve]

Napisane przez kamilkak90

Hej

Muszę się Wam pochwalić że mały nie leży już w inkubatorze tylko w taki łóżeczku ogrzewanym zaczoł sam się załatwiać, bo tak cały czas miał wlewki dojelitowe żeby smółke zrobił. Boże jaki on jest cudowny i malutki i taki dzielny. Nadia się ogromna zrobiła przy nim.

Super Oby tak dalej

[ImmortalWoman]

Napisane przez kamilkak90

Hej

Muszę się Wam pochwalić że mały nie leży już w inkubatorze tylko w taki łóżeczku ogrzewanym zaczoł sam się załatwiać, bo tak cały czas miał wlewki dojelitowe żeby smółke zrobił. Boże jaki on jest cudowny i malutki i taki dzielny. Nadia się ogromna zrobiła przy nim.

super gratuluję kl aski:

no właśnie a co do zakupów to sama mam mętlik w głowie- w sumie fakt okres świateczny w marketach dużo ludzi i zarazy :diabełek: hmm kwestia do przemyśłenia... a prezentów nie zamawiam już przez internet bo kiedyś doszedł mi ale po czasie.. poczty wtedy są zawalone- no chyba że kurier- ale ja muszę wszystko wymacać zanim kupię

[MiciaKicia]

Napisane przez kamilkak90

Hej

Muszę się Wam pochwalić że mały nie leży już w inkubatorze tylko w taki łóżeczku ogrzewanym zaczoł sam się załatwiać, bo tak cały czas miał wlewki dojelitowe żeby smółke zrobił. Boże jaki on jest cudowny i malutki i taki dzielny. Nadia się ogromna zrobiła przy nim.

świetne wieści

a ja mam pokój caly w foliach poprzykrywałam meble żeby sie nie zakurzyły za mocno

[kamilkak90]

kurcze ja nadal nie mogę uwierzyć że mały już na świecie, wy jeszcze o ciązy piszecie, a ja już się wtrącam o małym

[Ma_majka]

Achoj

Napisane przez Gabi2

witamy sie w 30 tygodniu

Gratuluję

[karolla12]

Ja jak urodziłam pierwsze dziecko,to byłam na jego punkcie strasznie przewrażliwiona.Ufałam tylko mężowi i mojej mamie.Pamiętam jak przyjechała teściowa i wzięła córkę pierwszy raz na ręce,byłam przerażona,wydawało mi się,że zaraz upuści małą,stałam obok i miałam prawie wyciągnięte ręce na wszelki wypadek.Teraz też ufam mężowi ,mamie i mojej siostrze,z nimi zostawiłabym dziecko bez wahania,a z czasem jak dziecko będzie miało kilka miesięcy ,to myślę,że będę zostawiać ze starszą córką (oczywiście nie na długo,ale godzinkę,dwie) a z resztą okaże się w praniu

[Ma_majka]

Napisane przez anett234

A my wczoraj zaczęliśmy 32 tydzień!

Gratuluję

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez natallkaa

hej laseczki, zaczynam dzisiaj 34tydz

Gratuluję

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez kamilkak90

Hej

Muszę się Wam pochwalić że mały nie leży już w inkubatorze tylko w taki łóżeczku ogrzewanym zaczoł sam się załatwiać, bo tak cały czas miał wlewki dojelitowe żeby smółke zrobił. Boże jaki on jest cudowny i malutki i taki dzielny. Nadia się ogromna zrobiła przy nim.

SUPER Bardzo się cieszę Buziaki dla Synusia od wizażowej ciotki : cmok:

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez aerien83

a'propos, to też coś mam przeczucie, że mój malutki synuś wyda mi się niemal dorosły przy takim maleństwie

A co ja mam powiedzieć Mój prawie 12-latek to będzie już dorosły przy bobasku

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez Kamalika

Nikt nie wie jaka bedzie zima, ale obserwując moje zwierzaki i zwierzaki znajomych śmiem twierdzić że bedziemy mieli dość ostrą zimę (zwierzaki jedzą od jakiegoś miesiąca trzy razy tyle co normalnie )

Coś może być w tej teorii, bo obserwując mnie, ssaka naczelnego, też możemy zauważyć trzykrotnie większe spożycie pokarmów, głównie wysokoenergetycznych (czyt. ciacha) To pewno na ostrą zimę

[Gabi2]

Napisane przez kamilkak90

Hej

Muszę się Wam pochwalić że mały nie leży już w inkubatorze tylko w taki łóżeczku ogrzewanym zaczoł sam się załatwiać, bo tak cały czas miał wlewki dojelitowe żeby smółke zrobił. Boże jaki on jest cudowny i malutki i taki dzielny. Nadia się ogromna zrobiła przy nim.

świetne wieści

Chyba głupia jestem ale straszna radość mam z tego pierwszego prania pieluch, na pewno pierwszy i ostatni raz
Wazylam sie przed chwila no i taki żarty weekend musiał wyjść na wadze...6 do przodu...a było ostatnio jeszcze ok 4.

[Ma_majka]

Napisane przez kamilkak90

kurcze ja nadal nie mogę uwierzyć że mały już na świecie, wy jeszcze o ciązy piszecie, a ja już się wtrącam o małym

Kochana zobaczysz jak zaraz zaczną się maluchy sypać, jedno po drugim I tylko my z końca grudnia zostaniemy same z ciążowymi dolegliwościami

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Wogóle to kupiłam w rossmanie szampon syoss co w promocji był i dostałam takiego łupieżu...

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------



ja myślę, ze tak, takie przyjemne to musi być

raz kupilam syoss straszne gów..no łupiez mialam po nim

moj mąż to ostatnio mi sie przyznał, że sie mnie nei brzydzi, uwaza mnie dalej za piekna itd ale , że jak tak maly sie rusza on sie boi ze cos zrobi, bo w tak zaawansowanej juz jestem ciązy, ze dostane skurczy albo cos i ze dlatego nie zalezy mu na seksie.przyjelam to, zrsezta ja tez ostatnioi jakos stracilam ochote, nadrabiamy innymi rzeczami


ja nie wiem co z zakupami światecznymi, obawiam sie ze zostanie mi allegro albo nie wiem...nie mam z kim malego zostawic chyba ze zostawie z mezem, zobaczymy ajk sobie bedzie radzil..nie wiem co ile sie karmi bo podejrzewam ze trloche te zakupy by mi zajely.
nie mam pojecia jak to bedzie, zawsze w pracy dostawalam premie i z tego kupowalam zakupy a teraz z marnego zasilku to nie wiem wogole co komu kupie

[MiciaKicia]

nie umiem się wbić w rozmowę

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez Ma_majka

Kochana zobaczysz jak zaraz zaczną się maluchy sypać, jedno po drugim I tylko my z końca grudnia zostaniemy same z ciążowymi dolegliwościami

o właśnie, święta prawda

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Gabi2

świetne wieści

Chyba głupia jestem ale straszna radość mam z tego pierwszego prania pieluch, na pewno pierwszy i ostatni raz
Wazylam sie przed chwila no i taki żarty weekend musiał wyjść na wadze...6 do przodu...a było ostatnio jeszcze ok 4.

spoko ja przez ostatnie 3 tyg 2 kilo przytylam
w nosie to mam

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez kamilkak90

kurcze ja nadal nie mogę uwierzyć że mały już na świecie, wy jeszcze o ciązy piszecie, a ja już się wtrącam o małym

mysle, ze 2, 3 tyg i sie zacznie cos dziac u niketorych wiec nioe bedziesz samotna

bardzo sie ciesze ze wszystko ok i malusi rosnie

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

ale mam zgageeee:m ur: