Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[eseska]

Dzien dobry!!!!!!!!!!!!

Napisane przez adunia89

Zmolestowałam moją rodzicielkę i pojadę do jej kolegi-gina, może on się za mnie porządnie weźmie...
Miłej nocki!

to trzymam kciuki za wizyte! akiedy sie wybierasz do niego?

Napisane przez anitaxas

A u mnie cóż.. wielka beznadzieja.. jutro mija rok od straty mojego pierwszego Maluszka...

ANITA! przytulam mocno!!!!!!!!!!:cmo k:

Napisane przez fiolusiek

mnie się wydaje, że straciłam Filipa dlatego, że nie potrafiłabym być dobrą matka dla niego. Taka jest prawda. W pierwszej ciąży nie potrafiłam tego stanu nawet zaakceptować, a co dopiero poradzić sobie z wychowaniem szkraba.

FIO! czy Ty chcesz po głowie czy po tyłku dostac? za gadanie takich głupot! Nie mysl tak!!!!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36715896]Hej

Do jutra mnie nie ma, więc miłego dziś i jutro

Jestem jeszcze trochę przeziębiona, ale już jest lepiej.
[/QUOTE]
PERSE! to sie kuruj i doglądaj rocotników! zdrowka i udanego urlopu!

Napisane przez kooocur

Kochane moje ja już spakowana. Dziś lecimy do moich rodziców w środe w racamy i w czwartek raniutko do Berlina.

U mnie @ sie konczy wiec przystepujemy do działania..jakos sie nie nastawtaiam, ze sie uda, ale ciesze sie, ze wrocimy na samo testowanie

KOOCUR! Udanego urlopu! wypocznijcie, zrelaksujcie sie, upojnych nocy a po powrocie II!!!!!!!

Napisane przez ewel28

Witam
ciągle jestem chora Cały weekend spędziłam w łóżku i najgorsze, że nie mogę brać żadnych leków bo nic nie wiadomo, a nie chcę mieć później pretensji do siebie Przepraszam, że nie jestem na bieżąco ale nie daję rady i nie mogę się skupić

EWEL!!! Zdrówka zycze!!!!!! Trzymaj sie kochana!!!

[agatkaa1]

Napisane przez ewel28

Dzięki kochana nie wiedziałam, że można Leczę się czosnkiem, herbatą z sokiem malinowym i miodem i krople z aloesu.

Kochana aspirynkę można bo to to samo co acard...jedni lekarze zlecaja własnie acard a inni aspiryne zatem możesz spokojnie brac a na pewno nie zaszkodzi Ci.....
Na początku starań tez jak mnie coś brało to nic nie brałam bo się bałam teraz mam to gdzieś....co ma być i tak będzie a leki na pewno nie zaszkodzą....tak samo z lekami przeciwbólowymi....jedni mówią że można tylko apap itd a mój ginek mówi że wszystko jedno i mozna brac to co komu pomaga....głowa do góry Kochana i nie ma co myslec na zapas....

[kooocur]

Napisane przez eseska

Dzien dobry!!!!!!!!!!!!
to trzymam kciuki za wizyte! akiedy sie wybierasz do niego?

ANITA! przytulam mocno!!!!!!!!!!:cmo k:

FIO! czy Ty chcesz po głowie czy po tyłku dostac? za gadanie takich głupot! Nie mysl tak!!!!


PERSE! to sie kuruj i doglądaj rocotników! zdrowka i udanego urlopu!
KOOCUR! Udanego urlopu! wypocznijcie, zrelaksujcie sie, upojnych nocy a po powrocie II!!!!!!!


EWEL!!! Zdrówka zycze!!!!!! Trzymaj sie kochana!!!

Kochana a Ty tu ładnie czekaj na Koocurka z rodzeniem

Napisane przez agatkaa1

Kochana aspirynkę można bo to to samo co acard...jedni lekarze zlecaja własnie acard a inni aspiryne zatem możesz spokojnie brac a na pewno nie zaszkodzi Ci.....
Na początku starań tez jak mnie coś brało to nic nie brałam bo się bałam teraz mam to gdzieś....co ma być i tak będzie a leki na pewno nie zaszkodzą....tak samo z lekami przeciwbólowymi....jedni mówią że można tylko apap itd a mój ginek mówi że wszystko jedno i mozna brac to co komu pomaga....głowa do góry Kochana i nie ma co myslec na zapas....

Kochanie co u Ciebie???

[Kathe]

hej
mnie od wczoraj pobolewa brzuch jakby miala przyjsc @... 25 dni od # wiec zstanawiam sie czy to nie za wczesnie, bo w koncu niektore dziewcyny mowily ze zazwyczaj przychodzi pozniej....
jutro wizyta u gin, wczesniej jeszcze musze wskoczyc po badania.
najbardziej paralizuje mnie to ze w sorde do pracy ide, boje sie nieziemsko, zalozylam sobie ze nie mam zamaru im tlumaczyc co sie stalo, nie sobie nawet mysla, ze udawalam z tym wszystkim, nie zalezy mi na tym zeby im cokolwiek tlumaczyc.
tylko ze ja jestem osoba ktra troche sie przejmuje opinia innych i boje sie ze moge plakac po katach itp
Dzis moj tz w domku, tzn nie jechal na delegacje

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36708273]

I wygrała..... Brak słów :/[/QUOTE]no dokladnie... wrrr

Napisane przez delilahinsomnia

niestety, co chwile sobie wkręcam ciąże

jak sie czegos bardzo pragnie, to chyba normalne... tez tak mialam

Napisane przez adunia89

Deprecha totalna, test negatywny, @ brak (to już 38dc), jeszcze z teściami mam niezły konflikt...

na tesciow sie wyzal - lzej Cie bedzie...

Napisane przez anitaxas

Jaki jest sens tego wszystkiego? Po co to się stało.. Nigdy nie pojmę..

ja tez...

Napisane przez fiolusiek

mnie się wydaje, że straciłam Filipa dlatego, że nie potrafiłabym być dobrą matka dla niego.

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! toporkiem!


Bylam u doktorka wszystko pieknie ladnie Torresiatko mniej ruchliwe niz ostatnio, ale serduszko jak dzwon. 9 cm czlowieka lozysko sie podnosi

[kooocur]

Napisane przez pani22ka

Bylam u doktorka wszystko pieknie ladnie Torresiatko mniej ruchliwe niz ostatnio, ale serduszko jak dzwon. 9 cm czlowieka lozysko sie podnosi

Ja rycze po każdej takiej wiadomosci od Was..prosze o dobre fluidy


Monia gdzie jestes???

[amilcia]

Napisane przez anitaxas

Amilciu przyczyną poronień może być moja immunologia więc przy kolejnej ciąży będą leki, ale żaden lekarz, co oczywiste nie daje nam pewności że pomogą..
Z zajściem z ciąże nie mieliśmy problemu - w obie zaszłam w pierwszych cyklach starań. Oby kolejnym razem też tak było
Tylko kiedy będzie ten "kolejny raz" to nie wiem.. czasami chciałaby już-teraz-natychmiast a czasami mam wręcz myśli że widocznie nie dane jest mi mieć dzieci i powinnam się z tym pogodzić.

- kochana, to dużo odwagi Ci życzę i szybkiego zajścia a potem wszystko w rękach lekarzy i Boga

Napisane przez ewel28

Witam
ciągle jestem chora Cały weekend spędziłam w łóżku i najgorsze, że nie mogę brać żadnych leków bo nic nie wiadomo, a nie chcę mieć później pretensji do siebie Przepraszam, że nie jestem na bieżąco ale nie daję rady i nie mogę się skupić

- zdrówka

Napisane przez pani22ka

Bylam u doktorka wszystko pieknie ladnie Torresiatko mniej ruchliwe niz ostatnio, ale serduszko jak dzwon. 9 cm czlowieka lozysko sie podnosi

bombowo.


Fiol - Ci się należy za takie myślenie.


Kocurku - pomyślnych lotów


Dariulek śpi więc odpoczywam...

[ewel28]

Paniczko super wieści

[eseska]

Napisane przez kooocur

Kochana a Ty tu ładnie czekaj na Koocurka z rodzeniem

Ja mam jeszcze nadzieje z 2 miesiace w dwupaku pochodzic! I mysle ze zanim sie rozpakuje to jakie II sie na wątku pojawia!!!!!

Napisane przez Kathe

hej
mnie od wczoraj pobolewa brzuch jakby miala przyjsc @... 25 dni od # wiec zstanawiam sie czy to nie za wczesnie, bo w koncu niektore dziewcyny mowily ze zazwyczaj przychodzi pozniej....
jutro wizyta u gin, wczesniej jeszcze musze wskoczyc po badania.
najbardziej paralizuje mnie to ze w sorde do pracy ide, boje sie nieziemsko, zalozylam sobie ze nie mam zamaru im tlumaczyc co sie stalo, nie sobie nawet mysla, ze udawalam z tym wszystkim, nie zalezy mi na tym zeby im cokolwiek tlumaczyc.
tylko ze ja jestem osoba ktra troche sie przejmuje opinia innych i boje sie ze moge plakac po katach itp
Dzis moj tz w domku, tzn nie jechal na delegacje

KATHE! tu nie ma zasady! kazdy organizm inny! Trzymam kciuki za wizytę. A w pracy - 2-3 dni bedizesz sensacja a potem im przejdzie!

Napisane przez pani22ka

Bylam u doktorka wszystko pieknie ladnie Torresiatko mniej ruchliwe niz ostatnio, ale serduszko jak dzwon. 9 cm czlowieka lozysko sie podnosi

: oklaski:

[agatkaa1]

Napisane przez kooocur

Kochanie co u Ciebie???

leci jako tako a u Ciebie?? kiedy lecicie??
Zazdroszczę ahh....

Kathe każdy organizm jest inny!! a po # nic nie jest takie samo!! @ możesz miec wcześniej a możesz mieć ją później.....i to będzie naturalne....a może będzie tak że jak miałam cykle 28 dniowe to dostaniesz w 28dniu @?? Nigdy nie wiadomo...

[measia]

Napisane przez fiolusiek
mnie się wydaje, że straciłam Filipa dlatego, że nie potrafiłabym być dobrą matka dla niego.
pani22ka aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! toporkiem!

i ma racje, wcale tak nie jest, przestan tak myslec nawet. ja sobie wytlumaczylam, ze Maluchy byly tak chore, ze nie mialy szansy zyc i nie cirpialy. to mnie pomoglo.

[pani22ka]

Napisane przez kooocur

Ja rycze po każdej takiej wiadomosci od Was..prosze o dobre fluidy

cale stada fluidow sle kazdej ze starajacych sie !!!!!!!!!!!!1

[measia]

Napisane przez pani22ka

Bylam u doktorka wszystko pieknie ladnie Torresiatko mniej ruchliwe niz ostatnio, ale serduszko jak dzwon. 9 cm czlowieka lozysko sie podnosi

super

[Kathe]

Napisane przez agatkaa1

Kathe każdy organizm jest inny!! a po # nic nie jest takie samo!! @ możesz miec wcześniej a możesz mieć ją później.....i to będzie naturalne....a może będzie tak że jak miałam cykle 28 dniowe to dostaniesz w 28dniu @?? Nigdy nie wiadomo...

no chcialabym dostac wczesniej przynajmniej juz sie nie moge doczekac testowania, bo chyba po @ zaczniemy sie starac, troche boje sie reakcji tych ktorzy wiedzieli ze przed chwila # a juz w ciazy... no i w pracy bo od razu bym chciala isc na l4 (dzwiganie paczek itp) oczywiscie zakladajac ze od razu by sie udalo

[amilcia]

Paniczko - czy dało się podejrzeć płeć Torreska?

[measia]

Napisane przez kooocur

Ja rycze po każdej takiej wiadomosci od Was..prosze o dobre fluidy

:mag ia:

[iza243]

Ja już po lekarzu.Niestety chyba nie jest dobrze.Lekarz powiedział że prawdo podobnie kolejny cykl bez owulacyjnyMam brać tą luteine od 12 do 22 dc cyklu.I tak przez 2 cykle.Jeżeli nie zajde w ciąże to w 3 cyklu ponownr badanie progsteronu,i będzie dalej myślał co zrobić żeby była owulacjaMam doła.Pęcherzyk był malutki bo 7 mm Powiedział żenieliczyłby na owulke w tym cyklu.Ale mam przyjsć dla pewnosci jeszcze za tydzień na monitorng bo cykle mam długie i z moich obserwacji wynika że owulke mam 19-21 dc.Ehh:

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez pani22ka

no dokladnie... wrrr

jak sie czegos bardzo pragnie, to chyba normalne... tez tak mialam

na tesciow sie wyzal - lzej Cie bedzie...

ja tez...

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! toporkiem!


Bylam u doktorka wszystko pieknie ladnie Torresiatko mniej ruchliwe niz ostatnio, ale serduszko jak dzwon. 9 cm czlowieka lozysko sie podnosi

Super wieści

[moni_ka.g]

Napisane przez anitaxas

Moniczko dobrze że szybko zareagowałaś. Teraz musisz leżeć i wierzyć że będzie dobrze Czyli będzie synek? wiec gratulacje kochana

A u mnie cóż.. wielka beznadzieja.. jutro mija rok od straty mojego pierwszego Maluszka.. i cały weekend płaczę po kątach.. nie wiem jak przeżyję jutrzejszy dzień.. wszystko, dosłownie wszystko co się wydarzyło ciągle mam przed oczami..
Jaki jest sens tego wszystkiego? Po co to się stało.. Nigdy nie pojmę..

leżę i leżę.. wychodzi na to, że synek. teraz obstawiam, że Pani "zabrała" mi córeczkę a tak się nastawiłam na swoje przeczucie, że będzie dziewczynka, że jeszcze wczoraj coś mówiłam do męża o Małej, dopiero po chwili się skapnęłam, że chłopiec będzie

przykro mi.. wspomnień nigdy nie wymażemy, niestety..

Napisane przez fiolusiek

mnie się wydaje, że straciłam Filipa dlatego, że nie potrafiłabym być dobrą matka dla niego. Taka jest prawda. W pierwszej ciąży nie potrafiłam tego stanu nawet zaakceptować, a co dopiero poradzić sobie z wychowaniem szkraba.

nie możesz tak myśleć. zobacz ile kompletnie nieodpowiedzialnych kobiet rodzi zdrowe dzieci, krzywdząc je już w czasie ciąży, a i potem również, ile tragedii potem jest.. nie każdy rodzi się z umiejętnością wychowania dziecka, sporo kobiet dojrzewa do tego z w czasie ciąży, uczy się tego po porodzie i są świetnymi matkami. sama nie wiem czy poradzę sobie z wychowaniem dziecka, czy będziemy dobrymi rodzicami, ale chcemy tego, kochamy to dziecko, musi być dobrze.

Napisane przez kooocur

Kochane moje ja już spakowana. Dziś lecimy do moich rodziców w środe w racamy i w czwartek raniutko do Berlina.

udanych wakacji

Napisane przez kooocur

Monia gdzie jestes???

w łóżku dużego wyboru nie mam. albo łóżko w sypialni albo wersalka w pokoju

Napisane przez Kathe

no chcialabym dostac wczesniej przynajmniej juz sie nie moge doczekac testowania, bo chyba po @ zaczniemy sie starac, troche boje sie reakcji tych ktorzy wiedzieli ze przed chwila # a juz w ciazy... no i w pracy bo od razu bym chciala isc na l4 (dzwiganie paczek itp) oczywiscie zakladajac ze od razu by sie udalo

ludzie zawsze będą gadać, ale życia za was nie przeżyją. to wam ma być dobrze z podjętymi decyzjami a L4 w ciąży Ci się należy, nie ma się co przejmować pracą, zwłaszcza taką. a masz stałą umowę?

______________

już mnie wszystkie gnaty bolą od leżenia. mama gotuje obiad, później przyniesie, mąż w pracy, na popołudnie zażyczył sobie listę rzeczy, które ma zrobić w domu przy okazji będzie mnie zamęczał pytaniami jak wszystko zrobić, którą ścierką kurz zetrzeć, itp, itd. na później załatwiłam mu kurs do przychodni po receptę dla mnie. muszę sobie stworzyć jakieś centrum dowodzenia

[amilcia]

Napisane przez iza243

Ja już po lekarzu.Niestety chyba nie jest dobrze.Lekarz powiedział że prawdo podobnie kolejny cykl bez owulacyjny

- kochana, mimo wszystko nie poddawaj się, już nie jedna z dziewczyn myślała, że nie ma owulacji. Bierz luteinkę i do dzieła i wiem, że łatwo się mówi ale powiem to.. cierpliwości i wiary .

Napisane przez moni_ka.g

już mnie wszystkie gnaty bolą od leżenia. mama gotuje obiad, później przyniesie, mąż w pracy, na popołudnie zażyczył sobie listę rzeczy, które ma zrobić w domu

żyć nie umierać, korzystaj

[pani22ka]

Napisane przez amilcia

Paniczko - czy dało się podejrzeć płeć Torreska?

doktorek nic nie mowil, ja nie dopytywalam...

Napisane przez moni_ka.g

leżę i leżę.. wychodzi na to, że synek. teraz obstawiam, że Pani "zabrała" mi córeczkę

wszyscy w rodzinie tz obstawiaja core. moj brat marzy o siosrzenicy moja matka gada, ze wszystko jedno ale tez chce wnuczke. tylko moj ojciec optuje za wnukiem. 'bo z dziewczynami nie ma co robic, a chlopak to zawsze wedke poniesie'.
mnie jest wsio rawno. oby bylo.

Napisane przez moni_ka.g

już mnie wszystkie gnaty bolą od leżenia. mama gotuje obiad, później przyniesie, mąż w pracy, na popołudnie zażyczył sobie listę rzeczy, które ma zrobić w domu

hehe juz? ja 2 miechy juz poleguje musze zaczac wstawac... aaa jak mam sie przekonac, ze nic sie nie stanie? ze nie zaszkodze?

a maz - a Ty ciut odpusc. i co zrobi - chwal chlopy jak dzieci, lubia tak

[kooocur]

Napisane przez eseska

Ja mam jeszcze nadzieje z 2 miesiace w dwupaku pochodzic! I mysle ze zanim sie rozpakuje to jakie II sie na wątku pojawia!!!!!

No i tego sie trzymamy...

[QUOTE=agatkaa1;36718621]leci jako tako a u Ciebie?? kiedy lecicie??
Zazdroszczę ahh....

QUOTE]


U mnie ok....w sumie @ sie konczy i z wielkim strachem zaczynamy starania...

Wylatujemy 27.09 ale juz dzis jedziemy do moich rodziców i zostawiamy naszego pieska tam. Wracamy w srode i w czwartek o 5 w podróż...wrócimy na 23 d.c. wiec...obejdzie sie bez schizowania i szukania symptomów ciąży...zabieram acard ze sobą, witaminy, magnez i euthyrox...

Napisane przez pani22ka

cale stada fluidow sle kazdej ze starajacych sie !!!!!!!!!!!!1

Napisane przez measia

:mag ia:

ooooo : cmok:

[amilcia]

Napisane przez pani22ka

doktorek nic nie mowil, ja nie dopytywalam...

- w sumie to nie takie istotne grunt, że wszystko dobrze... w swoim czasie się dowiemy...

Zmykam na rybę z pieczonymi buraczkami...

Potem lecimy po Mele.

[kooocur]

Napisane przez iza243

Ja już po lekarzu.Niestety chyba nie jest dobrze.Lekarz powiedział że prawdo podobnie kolejny cykl bez owulacyjnyMam brać tą luteine od 12 do 22 dc cyklu.I tak przez 2 cykle.Jeżeli nie zajde w ciąże to w 3 cyklu ponownr badanie progsteronu,i będzie dalej myślał co zrobić żeby była owulacjaMam doła.Pęcherzyk był malutki bo 7 mm Powiedział żenieliczyłby na owulke w tym cyklu.Ale mam przyjsć dla pewnosci jeszcze za tydzień na monitorng bo cykle mam długie i z moich obserwacji wynika że owulke mam 19-21 dc.Ehh:

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------



Super wieści

Oj nie dobrze....cisnij lekarza o stały monitoring

Napisane przez pani22ka

a maz - a Ty ciut odpusc. i co zrobi - chwal chlopy jak dzieci, lubia tak

Ważne, ze zdrowy dzieć będzie

OOooo tak facetów trzeba chwalić wtedy robia..ja nawet wole poparawić nić nie pochwalić

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

hehe juz? ja 2 miechy juz poleguje musze zaczac wstawac... aaa jak mam sie przekonac, ze nic sie nie stanie? ze nie zaszkodze?

a maz - a Ty ciut odpusc. i co zrobi - chwal chlopy jak dzieci, lubia tak

ja wcześniej niby sporo polegiwałam, ale chciałam, a teraz tak totalnie z przymusu i wkurza mnie to, że nic nie mogę zrobić, martwię się co będzie dalej, czy ten krwiak się wchłonie, czy nie będzie się odnawiał, co z Małym, itp., itd.

wiesz co, mi jest obojętnie jak chłop posprząta, byle coś ruszył, ogarnął, ale on tak sam z siebie chce po mojemu i o wszystko pyta..

[Kathe]

Napisane przez moni_ka.g

leżę i leżę.. wychodzi na to, że synek. teraz obstawiam, że Pani "zabrała" mi córeczkę a tak się nastawiłam na swoje przeczucie, że będzie dziewczynka, że jeszcze wczoraj coś mówiłam do męża o Małej, dopiero po chwili się skapnęłam, że chłopiec będzie

przykro mi.. wspomnień nigdy nie wymażemy, niestety..



nie możesz tak myśleć. zobacz ile kompletnie nieodpowiedzialnych kobiet rodzi zdrowe dzieci, krzywdząc je już w czasie ciąży, a i potem również, ile tragedii potem jest.. nie każdy rodzi się z umiejętnością wychowania dziecka, sporo kobiet dojrzewa do tego z w czasie ciąży, uczy się tego po porodzie i są świetnymi matkami. sama nie wiem czy poradzę sobie z wychowaniem dziecka, czy będziemy dobrymi rodzicami, ale chcemy tego, kochamy to dziecko, musi być dobrze.



udanych wakacji



w łóżku dużego wyboru nie mam. albo łóżko w sypialni albo wersalka w pokoju



ludzie zawsze będą gadać, ale życia za was nie przeżyją. to wam ma być dobrze z podjętymi decyzjami a L4 w ciąży Ci się należy, nie ma się co przejmować pracą, zwłaszcza taką. a masz stałą umowę?

______________

już mnie wszystkie gnaty bolą od leżenia. mama gotuje obiad, później przyniesie, mąż w pracy, na popołudnie zażyczył sobie listę rzeczy, które ma zrobić w domu przy okazji będzie mnie zamęczał pytaniami jak wszystko zrobić, którą ścierką kurz zetrzeć, itp, itd. na później załatwiłam mu kurs do przychodni po receptę dla mnie. muszę sobie stworzyć jakieś centrum dowodzenia

mam umowe na zastepstwo na dodatek na pol etatu gdzie musze dojezdzac 10 km

[measia]

wlasnie sie lekko usmialam, jakos w to nie wierze. http://blog.onet.pl/42173,1,archiwum_goracy.html

[maksikola]

pani cieszę się, że Torresik rośnie zdrowo.

ewel dużo zdrówka.

[pani22ka]

Napisane przez amilcia

Zmykam na rybę z pieczonymi buraczkami...

zaintrygowalas tymi buraczkami? jak je robisz?

Napisane przez kooocur

OOooo tak facetów trzeba chwalić wtedy robia..ja nawet wole poparawić nić nie pochwalić

Napisane przez moni_ka.g

teraz tak totalnie z przymusu i wkurza mnie to, że nic nie mogę zrobić, martwię się co będzie dalej, czy ten krwiak się wchłonie, czy nie będzie się odnawiał, co z Małym, itp., itd.

mnie nie wkurza. nic mnie nie rusza. nawet to, ze mam kurz na polce w lazience (chlop sciera poleczki, a ja zawsze kompleksowo - flakoniki, ☠☠☠☠☠☠☠ki, pudry) - wali mnie to... tylko mysle, ze musi kupic jakies ladne pudelka/pojemniki w ktore trzeba te kurzolapki pochowac.
dziecko najwazniejsze.
Kochana... krwiaki sie zazwyczaj ladnie wchlaniaja, ale co nastrasza mamusie - to ich

Napisane przez moni_ka.g

wiesz co, mi jest obojętnie jak chłop posprząta, byle coś ruszył, ogarnął, ale on tak sam z siebie chce po mojemu i o wszystko pyta..

hehe boi sie Ciebie. chyba mu sie perfekcyjna pani domu trafila i sie boi konfrontacji

[Dasti80]

HEJ HEJ

Brrrrr... jak zimno tż chory, boję się żeby Olek się nie zaraził bo jutro idziemy na szczepienie, i żeby się mama nie zaraziła bo musi się nim opiekować.

Moniczka fajnie że jednak poszliście

Perse szybkiego powrotu do zdrówka

Fio baty dostaniesz za takie myślenie

Napisane przez pani22ka

Bylam u doktorka wszystko pieknie ladnie Torresiatko mniej ruchliwe niz ostatnio, ale serduszko jak dzwon. 9 cm czlowieka lozysko sie podnosi

Aaaaaaa super

Napisane przez moni_ka.g

leżę i leżę.. wychodzi na to, że synek. teraz obstawiam, że Pani "zabrała" mi córeczkę a tak się nastawiłam na swoje przeczucie, że będzie dziewczynka, że jeszcze wczoraj coś mówiłam do męża o Małej, dopiero po chwili się skapnęłam, że chłopiec będzie

Też nastawiałam się na córeczkę, a jak w 14tc gin powiedziała że nie ma nic między nóżkami to byłam pewna że będzie dziewczynka.... do 16tc w którym okazało się że jest chłopak

Napisane przez pani22ka

doktorek nic nie mowil, ja nie dopytywalam...

wszyscy w rodzinie tz obstawiaja core. moj brat marzy o siosrzenicy moja matka gada, ze wszystko jedno ale tez chce wnuczke. tylko moj ojciec optuje za wnukiem. 'bo z dziewczynami nie ma co robic, a chlopak to zawsze wedke poniesie'.
mnie jest wsio rawno. oby bylo.

hehe to tak jak mój tż chciał syna bo z synem będzie miał co robić a z córką co on by robił a teściowa chciała wnuczkę a tak naprawdę to najważniejsze żeby było zdrowe

[agatkaa1]

Napisane przez iza243

Ja już po lekarzu.Niestety chyba nie jest dobrze.Lekarz powiedział że prawdo podobnie kolejny cykl bez owulacyjnyMam brać tą luteine od 12 do 22 dc cyklu.I tak przez 2 cykle.Jeżeli nie zajde w ciąże to w 3 cyklu ponownr badanie progsteronu,i będzie dalej myślał co zrobić żeby była owulacjaMam doła.Pęcherzyk był malutki bo 7 mm Powiedział żenieliczyłby na owulke w tym cyklu.Ale mam przyjsć dla pewnosci jeszcze za tydzień na monitorng bo cykle mam długie i z moich obserwacji wynika że owulke mam 19-21 dc.Ehh:

który masz dc????