Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XII

[ImmortalWoman]

wiecie co,, tak ostatnio olałam prasowanie że nazbierała mi się kopa która mierzy chyba z 130 cm... aaaaaaa ratunku... trzeba sprzątać

[czarnamadonna1982]

Napisane przez ImmortalWoman

u mnie też mały przed porodem sie uspokoił... tylko takie ocieranie czułam albo przewracanie.. nic poza

no wczoraj z kumpela gadalam co tez dwa razy w 9ym miesiaciau wylądowala na IP z powodu braku ruchów małej..bo wiadomo dzieci sie juz wtedy malo ruszaja bo miejsca nei mają..oczywiscie nic nie bylo i urodzila zdrową dziewczynke Tosie , teraz ma juz 2 latka

[ImmortalWoman]

Napisane przez dorcia2120

ja magnez ten bo mam zapalenie sów i zaczyna mi sie odnawiać choróbsko a leków moge brać od tego więc żeb mi tak łapki nie drętwiały to pije magnez i czasami wapno.
robie dzis bułkę drożdżową chce któraś przepis?

jaaa może zrobię zamiast jabłecznika

[czarnamadonna1982]

Napisane przez ImmortalWoman

wiecie co,, tak ostatnio olałam prasowanie że nazbierała mi się kopa która mierzy chyba z 130 cm... aaaaaaa ratunku... trzeba sprzątać

spoko ja mam syf a wtym tyg przyjezdzają tesciowie..nie wiem jak to ogarne bo tz nie ma, powiedzial ze mam nei sprzatac ale miw styd tak tesicowej pokazac, pozniej beda gadac ze jestem syfiara albo cos

[dorcia2120]

jeden koc już wypra. dostałam też zjobkę że sama chciałam go powiesić ide ładować drugi koc do pralki

[niteczka83]

Napisane przez Gabi2

Dorcia niezłe przejścia a ja wczoraj umylam sie szamponem do włosów!! I coś mi nie pasowało i w końcu lampeczka w mózgu sie zapaliła ze co ja robię i sie wydarlam a Tz przyleciał i sie pyta czy mleko mi zaczęło lecieć ze tak sie dre heh
Wczoraj było na ostatnich zajęciach SR o laktacji i jestem przerażona...ze właściwie to my jesteśmy jak bar mleczny 24h. Z tego co mówiła to odnioslam wrażenie ze będę tylko leżała i karmila. Było tez o pologu, chyba jednak dokupie sobie jeszcze jakiś podklad poporodowy....z jedna paczka nie zajade chyba daleko.

Po 18 mam wizytę, proszę o kciuki. Nie wiem czy z usg...tzn jak mi powie ze mam przyjść za 2 tyg w 32 to nie będę sie upierac, ale jak za miesiąc dopiero to będę.

za wizytę
Gabi - generalnie to właśnie na początku będziemy takim barem mlecznym na żądanie
A co do podkładów - może to zależy od przypadku ale moja kuzynka która niedawno rodziła poradziła mi abym kupiła spokojnie więcej niż 2 opakowania - bo jej 2 to zeszły pierwszego dnia (a urodziła w południe) i mąż biegał do apteki po kolejne (na szczęście zawsze przy szpitalu są apteki ).

Napisane przez karolla12

36 tydzień Oj kochana naprawdę nie dużo zostało! I wielkie kciuki za wizytę! Będzie dobrze!

Napisane przez anett234

Trzymamy mocno
I gratulacje za kolejny tydzień

Napisane przez halwaya

Morning.. tyle chciałam napisać, ale jeden post od Landi to mnie zszokował.. o tym, że facet zdradził z 15-latką (szkoda, że nie z 14 latką, bo ja bym się nie cackała i zgłosiła sprawę na policję i posadziła drania). Tak czy inaczej nie chciałabym mieć nic z nim do czynienia.. sorry ale jak dla mnie 15 lat to ciut za mało - i jak dla mnie podchodzi to pod pedofilie.

100% racji, jakaś masakra

Napisane przez Biedroneczkaolga

Wczoraj zaczełam 33 tydzień to już z górki .

nowego tygodnia i duuużo zdrowia dla Wojtusia i męża

[DeKajka]

Dzien dobry ..

Dzisiaj wkraczamy w 34 tydzien .. jeszcze tylko 3 i bedę donoszona

Ja juz po badaniach .. oby to nie byla cholestaza , oby , oby ..
Wyniki po 15 .. TŻet zwolni sie na chwile z pracy i mi odbierze ..
Dzisiejsza noc do Usnelam ok 2 , potem obudzialm sie o 5 ze skurczami , stopy mniej swedzialy .. raz tylko mnie ''obudzily ''
Czuje ze niedlugo padne .. i znowu przespię pol dnia ..

Napisane przez aerien83

DeKajka[/B] bidulko współczuję tych pozarywanych nocek, jak mnie budzi zgaga to na oślep sięgam po paczkę migdałów i gryzę i przeżuwam aż przejdzie. Wkurzające, ale działa, także polecam. I nie denerwuj się kochana, październik zleci migiem.

W ogóle wiele z Was odlicza do października, do terminu, a mi dni uciekają z prędkością światła, ledwo wstanę, już trzeba kłaść się spać, i tak dzień za dniem, raz dwa. Aż się boję

Nie pomyslalam o migdalach .. musze wyprobowac bo oszalec mozna z ta zgaga ..

Ty sie kochana martwisz ze Ci dni szybko mijaja a ja sie ciesze .. chce juz wypedzic z brzucha tego malego potworka .. a kazdy kolejny dzien mnie do tego zbliza ..

Napisane przez niteczka83

Trzymajcie kciuki - dziś mam wizytę u lekarza (oby wszystko było ok - bo troszkę się zaczynam bać)
A i dziś wtorek - czyli zaczynamy nabijać 36 tydzień

36 ? łoooo
I trzymam kciuki za wizyte

Napisane przez Gabi2

Po 18 mam wizytę, proszę o kciuki. Nie wiem czy z usg...tzn jak mi powie ze mam przyjść za 2 tyg w 32 to nie będę sie upierac, ale jak za miesiąc dopiero to będę.

Beda napewno

Napisane przez anett234

Witam

Ja już byłam w szpitalu zrobić wyniki.Po południu pojadę odebrać to zobaczymy co mi tam wyszło
Od rana pali mnie zgaga więc kupiłam sobie puszkę pepsi ale czuję,że będzie mało.
Noc jako tako zaliczona może być do udanych.Swędziało,bolało ale udawałam,że się tym nie przejmuję
Dziś tż wraca o 10 z pracy więc chyba krócej tu posiedzę.

Co do opadniętych brzuszków to mój już od piątku jest meeeega opadnięty.Pierwsza powiedziała mi o tym mama,później to nawet tż zauważył no i cała reszta rodziny.

A powiedzcie mi te skurcze to Wy czujecie - w dole brzucha jak na okres tak to wiem.Ale chodzi mi o to czy to są skurcze obustronne czy czasem któraś z Was ma tylko po jednej stronie.?Bo mnie czasem boli tylko jedna strona..

za wyniki
Ja moje skurcze czuje na calym brzuchu . tak raczej na dole .. ostatnio zrobily sie bolesne .. zastanawiam sie czy to juz nie sa te przepowiadajace , te ktore zwiastuja porod

Napisane przez landi0909

A ja mam nagły przypływ energii - wysprzątałam już calutkie mieszkanie i zostało tylko odkurzanie i mycie podłóg. Wrzucę zaraz jeszcze pranie tylko siostrzeńcowi podam leki - antybiotyk, syrop na kaszel, zyrtec, no i inhalacje...

Ty ty Cos mi sie wydaje ze ty lezec mialas a nie odkurzac mieszkanie .. nunu

Weroniczko witaj kochana

[ImmortalWoman]

Napisane przez czarnamadonna1982

spoko ja mam syf a wtym tyg przyjezdzają tesciowie..nie wiem jak to ogarne bo tz nie ma, powiedzial ze mam nei sprzatac ale miw styd tak tesicowej pokazac, pozniej beda gadac ze jestem syfiara albo cos

czemu te babiszony są takie niewyrozumiałe dla synowych..

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

DeKAjka gratuluję koejnego tygodnia



co robicie dzisiaj na obiad? bo u mnie łazani

[halwaya]

Napisane przez ImmortalWoman

no to super!!! a kiedy przylatuje do Ciebie?
"wiecie - pani pedagog, która jeszcze w szkole medycznej pracowała wie lepiej")uuu tu powiało grozą :PP

Napisane przez czarnamadonna1982

dla taty moj to by w zyciu nie wpadl na to zeby dop mnie przyjechac i pomoc..nawet do mnie nei dzwoni

Tata przylatuje 20 października - na 10 dni przed wyznaczoną datą, więc mam nadzieję, że jeszcze będę z brzuchem. Tata bardzo przeżywa - w końcu pierwszy wnuk/czka - dwa lata mnie chyba nagabywał na potomka.
Mama jest OK, ale o wiele lepsze stosunki z nią mam na odległość. Ma swoje humory i ma być wszystko po jej myśli i ogólnie jest trudniejsza w codziennym współżyciu. I czuję, że jakby była tutaj to ja bym była non stop strofowana, pouczana itd Przez telefon mogę się o radę spytać - ale mieć ją na codzień to ja bym psychicznie nie dała rady.

[ImmortalWoman]

dzieczyny czy wam tez przeszkadza stanik?? ja go zaczęłam nosić okazjonalnie... jak z domu wychodzą bo bym chyba umarła dziadostwo jedno no

[DeKajka]

Napisane przez ImmortalWoman

co robicie dzisiaj na obiad? bo u mnie łazani

u mnie pierogi z miesem

Cale lozeczko mam zawalone praniem .. sterta malych ciuszkow . musze to poprasowac ..

[landi0909]

ok, leki podane

DeKajka - wiem, ale co ja poradzę na to że mnie wzięło na sprzątanie poza tym i tak nie mam jak leżeć bo siostrzeniec co chwilę woła "ciocia, chodź!" a jak nie pójdę to płacz - to cudowne wychowywanie mojej siostry...

Immortal - u mnie dziś ziemniaczki i kotlety z cukinii

[ImmortalWoman]

Napisane przez halwaya

Tata przylatuje 20 października - na 10 dni przed wyznaczoną datą, więc mam nadzieję, że jeszcze będę z brzuchem. Tata bardzo przeżywa - w końcu pierwszy wnuk/czka - dwa lata mnie chyba nagabywał na potomka.
Mama jest OK, ale o wiele lepsze stosunki z nią mam na odległość. Ma swoje humory i ma być wszystko po jej myśli i ogólnie jest trudniejsza w codziennym współżyciu. I czuję, że jakby była tutaj to ja bym była non stop strofowana, pouczana itd Przez telefon mogę się o radę spytać - ale mieć ją na codzień to ja bym psychicznie nie dała rady.

to fajnie kochanego masz tatę

[niteczka83]

Napisane przez DeKajka

Dzien dobry ..
Dzisiaj wkraczamy w 34 tydzien .. jeszcze tylko 3 i bedę donoszona
Ja juz po badaniach .. oby to nie byla cholestaza , oby , oby ..
Wyniki po 15 .. TŻet zwolni sie na chwile z pracy i mi odbierze ..
Dzisiejsza noc do Usnelam ok 2 , potem obudzialm sie o 5 ze skurczami , stopy mniej swedzialy .. raz tylko mnie ''obudzily ''
Czuje ze niedlugo padne .. i znowu przespię pol dnia ..

Nie pomyslalam o migdalach .. musze wyprobowac bo oszalec mozna z ta zgaga ..

36 ? łoooo
I trzymam kciuki za wizyte

34 tygodnia
za kciuki
i za Ciebie oby to nie była cholestaza
Mi na zgagę (ponieważ ostatnio to jakaś masakra - nawet od herbaty dostaję ) niezawodnie pomaga marchewka (stwierdziłam że dziś ze 2 kilo kupię).
Nic nie dawało rady. Mama sprzedała mi ten pomysł z marchewką - powiedziała że jak ona te 30 lat temu była w ciąży to właśnie marchewkę wcinała na zgagę. Oczywiście ona twierdzi że powinnam na najdrobniejszych oczkach zetrzeć (wtedy więcej soku będzie) ale ja poprostu gryzę i jest ok, przechodzi.

[anett234]

Napisane przez DeKajka

Dzien dobry ..

Dzisiaj wkraczamy w 34 tydzien .. jeszcze tylko 3 i bedę donoszona

Ja juz po badaniach .. oby to nie byla cholestaza , oby , oby ..
Wyniki po 15 .. TŻet zwolni sie na chwile z pracy i mi odbierze ..
Dzisiejsza noc do Usnelam ok 2 , potem obudzialm sie o 5 ze skurczami , stopy mniej swedzialy .. raz tylko mnie ''obudzily ''
Czuje ze niedlugo padne .. i znowu przespię pol dnia ..

Gratuluję kolejnego tygodnia .Dobrze,że zdecydowałas się zrobić badania.Ja też po południu odbieram.Daj znać co Ci tam wyszło...

[dorcia2120]

ImmortalWoman
bułka z kruszonka
10 dkg drożdży
1 i pół szkl cukru
1 szkl oliwy
1 cukier wanilinowy
1 szkl ciepłego mleka
4 roztrzepane jajka
4 i pół szklanki mąki
nie mieszać tego
To wsypać po kolei odstawić na 2dziny przykryć ścierką. po dwuch godzinach jak urośnie dobrze wymieszaćżna dosypac rodzynki wlać na blache
Kruszonka
1 łyżeczka masła
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki mąki
wymieszać posypać ciasto
piec 45 min w 180 stopniach

[halwaya]

Napisane przez ImmortalWoman

co robicie dzisiaj na obiad? bo u mnie łazani

Ja właśnie przedwczoraj wykończyłam cały gar łazanek wczoraj zrobiłam sobie na szybko takie podrasowane placki ziemniaczane.. dziś nie mam pojęcia - co się nawinie z zamrażarki

[niteczka83]

Napisane przez ImmortalWoman

dzieczyny czy wam tez przeszkadza stanik?? ja go zaczęłam nosić okazjonalnie... jak z domu wychodzą bo bym chyba umarła dziadostwo jedno no

- w domu częściej chodzę bez... najbardziej to przeszkadza mi jak jest zimno na dworzu i wychodzę - mam wrażenie że mi piersi eksplodują. Ale jak nie mam stanika to jest ok. I to nie jest kwestia tego że jest za ciasny bo nie... nie wiem czemu tak jest.

[Pani_Jasiowa]

Dziewczyny, powie mi któraś jak to jest z macierzyńskim? Czy można wybrać tylko część i potem po jakimś czasie wrócić?

[ImmortalWoman]

Napisane przez dorcia2120

ImmortalWoman
bułka z kruszonka
10 dkg drożdży
1 i pół szkl cukru
1 szkl oliwy
1 cukier wanilinowy
1 szkl ciepłego mleka
4 roztrzepane jajka
4 i pół szklanki mąki
nie mieszać tego
To wsypać po kolei odstawić na 2dziny przykryć ścierką. po dwuch godzinach jak urośnie dobrze wymieszaćżna dosypac rodzynki wlać na blache
Kruszonka
1 łyżeczka masła
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki mąki
wymieszać posypać ciasto
piec 45 min w 180 stopniach

dziękuję

[DeKajka]

Napisane przez landi0909

ok, leki podane

DeKajka - wiem, ale co ja poradzę na to że mnie wzięło na sprzątanie poza tym i tak nie mam jak leżeć bo siostrzeniec co chwilę woła "ciocia, chodź!" a jak nie pójdę to płacz - to cudowne wychowywanie mojej siostry...

Immortal - u mnie dziś ziemniaczki i kotlety z cukinii

Ehh .. no tak . na to nic nie poradzisz .. ale mimo wszystko staraj sie oszczedzac .. troche jednak za wczesnie na wyklucie sie malego Kubusia ..

Napisane przez niteczka83

34 tygodnia
za kciuki
i za Ciebie oby to nie była cholestaza
Mi na zgagę (ponieważ ostatnio to jakaś masakra - nawet od herbaty dostaję ) niezawodnie pomaga marchewka (stwierdziłam że dziś ze 2 kilo kupię).
Nic nie dawało rady. Mama sprzedała mi ten pomysł z marchewką - powiedziała że jak ona te 30 lat temu była w ciąży to właśnie marchewkę wcinała na zgagę. Oczywiście ona twierdzi że powinnam na najdrobniejszych oczkach zetrzeć (wtedy więcej soku będzie) ale ja poprostu gryzę i jest ok, przechodzi.

No to z tego co widze to musze wyprobowac migdaly , pepsi i marchewke ..

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez anett234

Gratuluję kolejnego tygodnia .Dobrze,że zdecydowałas się zrobić badania.Ja też po południu odbieram.Daj znać co Ci tam wyszło...

Bede czekac na te wyniki jak na zbawienie ..
Ty tez daj znac jak u Ciebie ..

[anett234]

Napisane przez niteczka83

- w domu częściej chodzę bez... najbardziej to przeszkadza mi jak jest zimno na dworzu i wychodzę - mam wrażenie że mi piersi eksplodują. Ale jak nie mam stanika to jest ok. I to nie jest kwestia tego że jest za ciasny bo nie... nie wiem czemu tak jest.

Ja już nie noszę od początku ciąży praktycznie.
Nie ciśnie mnie tylko strasznie hmmmm drażni,obciera,to z czego są zrobione strasznie mnie gryzie w skórę,piecze...ble.Mam nadzieję,że po porodzie to przejdzie bo bedę miała cycki po kolana

[DeKajka]

Co do stanika to ja latam cala ciaze w sportowym .. czasem musze zalozyc usztywniany i strasznie tego nie lubie , gniecie mnie zaraz pod cyckami .. czuje jak mi uciska na macice .. okropne uczucie .

[ImmortalWoman]

Napisane przez dorcia2120

ImmortalWoman
bułka z kruszonka
10 dkg drożdży
1 i pół szkl cukru
1 szkl oliwy
1 cukier wanilinowy
1 szkl ciepłego mleka
4 roztrzepane jajka
4 i pół szklanki mąki
nie mieszać tego
To wsypać po kolei odstawić na 2dziny przykryć ścierką. po dwuch godzinach jak urośnie dobrze wymieszaćżna dosypac rodzynki wlać na blache
Kruszonka
1 łyżeczka masła
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki mąki
wymieszać posypać ciasto
piec 45 min w 180 stopniach

po przeanalizowaniu milion pytań do a mianowicie: czy drożdże mam jakoś rozpuścić bo jak walnę kostkę to jak ciasto mi ma wyrosnąć?? (wybacz za durne pytanie ale pierwszy raz robię coś z drożdży )

[DeKajka]

jem pączka

[Pani_Jasiowa]

http://www.wiocha.pl/749991,Zabawa_szalonych_chomikow
szalone chomiki

[ImmortalWoman]

Napisane przez niteczka83

- w domu częściej chodzę bez... najbardziej to przeszkadza mi jak jest zimno na dworzu i wychodzę - mam wrażenie że mi piersi eksplodują. Ale jak nie mam stanika to jest ok. I to nie jest kwestia tego że jest za ciasny bo nie... nie wiem czemu tak jest.

właśnie ostatnio kupiłam sobie nowe staniczi i rozmiatowo sa ok ale jak je noszę dłużej niz pół godziny to szlag mnie trafia i muszę ściągnąć

idę nastawić na łazanki

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez DeKajka

jem pączka

[ImmortalWoman]

Napisane przez Pani_Jasiowa

http://www.wiocha.pl/749991,Zabawa_szalonych_chomikow
szalone chomiki

haha conajmniej jak w Alvinie i wiewiórkach :P

[Gabi2]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Dziewczyny, powie mi któraś jak to jest z macierzyńskim? Czy można wybrać tylko część i potem po jakimś czasie wrócić?

Możesz go rozłożyć na 3 raty (lub 4 ale chyba 3) ja zamierzam wziąć 2 miesiące i juz wrócić na stałe do pracy, więc reszta mi przepadnie jak jej nie wykorzystam. O długości poszczególnych okresów Ty decydujesz. Tyle ja kojarze.
Edit myślałam ze o wychowawczy sie pytasz. Macierzyński chyba jednym ciągiem.