Żonki 2009 cz. XXXIV

[ktosia86]

Napisane przez Gucia0987

ja ostatnio kupiłam "tommy girl" dawno nie miałam tego zapachu na sobie a już zapomniałam jak lubię
Ale sis mnie uświadomiła, że nieco za ciężki dla niej... i myślę, albo o DKNY, albo o Davdoffie niebieskiem, Escada zielona. Zobaczę co będzie w dobrej cenie i coś wybiorę. Pochwalę się

na co idziecie do kina?

JA idę Siama Na "Siostra mojej siostry" seans z cyklu kino kobiet.

Jesli chodzi o perfumy, to do Davidoffa Cool Water mam obrzydzenie, stoi u mnie w szafce i wykończyć go nie mogę. Ale już Davidoff Echo dla młodej dziewczyny jak najbardziej. DKNY super Rozejrzyj się jeszcze może za Moschino Funny albo Hippy Fizz, albo za moim ukochanym Versace Bright Crystal (tylko drogie cholerstwo)

[Gucia0987]

Napisane przez ktosia86

JA idę Siama Na "Siostra mojej siostry" seans z cyklu kino kobiet.

Jesli chodzi o perfumy, to do Davidoffa Cool Water mam obrzydzenie, stoi u mnie w szafce i wykończyć go nie mogę. Ale już Davidoff Echo dla młodej dziewczyny jak najbardziej. DKNY super Rozejrzyj się jeszcze może za Moschino Funny albo Hippy Fizz, albo za moim ukochanym Versace Bright Crystal (tylko drogie cholerstwo)

Uuuu, przepraszam... widzę Pani będzie się odchamiać w samotności! I tak czasem trzeba!

Dziękuję, popatrzę na te co podałaś. O Moschino też myślałam A Hippy nigdy nie miałam w rękach.
Jedno co to jest perfumeria, która ma ograniczony asortyment, za to ceny mają bardzo przystępne

A co do Davidoffa to ja osobiście nie lubię takich zapachów. Uwielbiam ciężkie perfumy Dlatego już wiem, że będę miała problem z wybraniem czegoś lekkiego a gupia! zgłosiłam się na ochotnika i idę sama... bo sis musi wracać do domu.

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

taki mam plan
no i zaopatrzyłam się w kawę, także dam radę!

[Madzialenka12344321]

Agatek zdrówka.

Gucia zgodzą się, zgodzą

Ktosiu gratulacje.

Boska dziś pogoda Byłam z mężem i Mają na długim spacerku

[*Agatek*]

kupiłam do inhalacji dla Kini jakieś kropelki niemieckie i mam kropić na ubrania bądź w miseczce zostawiać na noc

Ktosia, Agus, no K. się wierci, przytrzymuję ją kolanem i ręką i po odciągnięciu glutów i tak płacz przeraźliwy, też już glupia nie jest także mam to samo Nawet jak zwykła chusteczką ścisne jej nosek, żeby coś poleciało to ryk, bo nie lubi jak jej grzebię cokolwiek przy nosie

[SAMBAdiJANEIRO]

czeszko
Wrocilam wczoraj z polonii wesele bardzo udane jedynie ta podroz z i na wesele baaaardzo meczaca... na 3 dni to sie nie oplaca tyle tluc...

zrobilam nalesniczki i czekam na mezulka... ale mi ten czas od przyjscia ze szkoly do powrotu tzta szybko leci... masakra

[anika222]

jestem i ja
wróciłam do żywych
ogarnełam się i chałupe


a teraz czekamy na mężula i lecimy na zakupy

wesele udane
sala przepiękna
jeszcze piękniejsi Młodzi
myślę że wszyscy zadowoleni

Natula tak tańcowała w poprawiny że aż zespół sie nie mógł nadziwić i wołali ze sceny że mamy na sali przyszłą finalistke You Can Dance
tańcowała od 15 do 23 z przerwa 40 minut na spanie a i też padła podczas tańca z chrzesnym

także było super

Gucu co do perfum toooooooo

dostala w piatek próbkę Lancome la vie est belle-
i co tu dużo mówić
jezu jak pachną

przebosko

na pewno jak wypsikam probke
namówie męża żeby mi kupił

[SAMBAdiJANEIRO]

Bzyczko ale ladny komplecik dla malej zrobilas masz talent kobito co nastepne w planach?

Napisane przez ktosia86

Słyszę, że Marcelina coś głośno przeżywa w drugim pokoju, idę sprawdzić, a ona stoi na wadze wygrzebanej spod łóżka i dosłownie na nią wyzywa Pewnie za dużo pokazała

super!!

Napisane przez Gucia0987

taki mam plan
no i zaopatrzyłam się w kawę, także dam radę!

a co to za patent z kawa??

ja bedac w polsce bylam u mojego chrzesniaka Boziu jaki ten maly jest boski biegal za mna po calym mieszkaniu i krzyczal ciocia A oć w koncu zaprowadzil mnie do swojego pokoju, kazal siasc w namiocie i wyszedl zamykajac za soba drzwi albo zaraz jak przyszlismy to ten ciagnie mnie za reke i pokazuje swoj nowy pokoj

kupilismy mu na 2 urodzinki takiego laptopa jak chyba ktosia wklejala.. maly naciskal jakies przyciski ale i tak najbardziej zadowolony z prezentu byl tata

a w pl bylo tak milo cieplutko, a tu wczoraj wyladowalismy i przywitala nas ulewa... jak dojechalismy do domu to w domu bylo 18 stopni... rozpoczelismy sezon grzewczy.... we wrzesniu... ale mieszkamy na poddaszu, pod nami jest jakas fundacja i wiecznie nikogo nie ma wiec nie grzeja, poza tym mamy olbrzymie okna, stare budownictwo i niestety pizga...

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

A w ogole to chwila nieuwagi z przyjaciolka, patrzymy co maly robi, a ten podlapal skads rolke recznikow kuchennych i rozwija od razu przypomnial mi sie maly Martuchy tylko ze moj chrzesniak duzo mniej mowi niz Pat wiec zrobil tylko niewinna minke za to tekst Pata "nio dobla juz nie krzycz" podlapal moj tz i tylko jak cos sie stanie i zaczynam cos mowic/marudzic (bo krzyczec to nie krzycze najwyzej opierdzielam ale na spokojnie ) to zanim zdaze cos powiedziec to on wyjezdza z tym tekstem

[Ana***]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a co to za patent z kawa??

jak wąchasz kawę to zaraz możesz wąchać inny zapach perfum, nie mieszają się i na zmianę kawa perfumy, kawa, perfumy



Po zebraniu, dziś pracowałam od 6 do 18 i to na wysokich obrotach idę spać...

[ktosia86]

Napisane przez Gucia0987

Uuuu, przepraszam... widzę Pani będzie się odchamiać w samotności! I tak czasem trzeba!

Dziękuję, popatrzę na te co podałaś. O Moschino też myślałam A Hippy nigdy nie miałam w rękach.
Jedno co to jest perfumeria, która ma ograniczony asortyment, za to ceny mają bardzo przystępne

A co do Davidoffa to ja osobiście nie lubię takich zapachów. Uwielbiam ciężkie perfumy Dlatego już wiem, że będę miała problem z wybraniem czegoś lekkiego a gupia! zgłosiłam się na ochotnika i idę sama... bo sis musi wracać do domu.

W samotności, bo to kino kobiet, więc męża zabrać nie mogę A że to był konkurs, w którym rozdawali kilka pojedynczych wejściówek to z żadną koleżanką też nie pójdę. Troszkę smętnie, ale co tam

Jeśli chodzi o zapachy, to ja gustuję w delikatnych, świeżych, nie wiem co mi z tym Cool Water odbiło, bo nie leży mi kompletnie. Najlepszy numer zrobiła moja koleżanka, która kupiła sobie kiedyś Pozo In Black, potwornie ciężki, klasyczny zapach, a koleżanka raczej gustowała w słodkich, delikatnych. Potem się okazało, że kiedy wybrała sobie Pozo była w pierwszych tygodniach ciąży

Napisane przez Madzialenka12344321

Agatek zdrówka.

Gucia zgodzą się, zgodzą

Ktosiu gratulacje.

Boska dziś pogoda Byłam z mężem i Mają na długim spacerku

Dzięki

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

(...)

ja bedac w polsce bylam u mojego chrzesniaka Boziu jaki ten maly jest boski biegal za mna po calym mieszkaniu i krzyczal ciocia A oć w koncu zaprowadzil mnie do swojego pokoju, kazal siasc w namiocie i wyszedl zamykajac za soba drzwi albo zaraz jak przyszlismy to ten ciagnie mnie za reke i pokazuje swoj nowy pokoj

kupilismy mu na 2 urodzinki takiego laptopa jak chyba ktosia wklejala.. maly naciskal jakies przyciski ale i tak najbardziej zadowolony z prezentu byl tata

a w pl bylo tak milo cieplutko, a tu wczoraj wyladowalismy i przywitala nas ulewa... jak dojechalismy do domu to w domu bylo 18 stopni... rozpoczelismy sezon grzewczy.... we wrzesniu... ale mieszkamy na poddaszu, pod nami jest jakas fundacja i wiecznie nikogo nie ma wiec nie grzeja, poza tym mamy olbrzymie okna, stare budownictwo i niestety pizga...

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

A w ogole to chwila nieuwagi z przyjaciolka, patrzymy co maly robi, a ten podlapal skads rolke recznikow kuchennych i rozwija od razu przypomnial mi sie maly Martuchy tylko ze moj chrzesniak duzo mniej mowi niz Pat wiec zrobil tylko niewinna minke za to tekst Pata "nio dobla juz nie krzycz" podlapal moj tz i tylko jak cos sie stanie i zaczynam cos mowic/marudzic (bo krzyczec to nie krzycze najwyzej opierdzielam ale na spokojnie ) to zanim zdaze cos powiedziec to on wyjezdza z tym tekstem

Cieszę się, że mój pomysł się przydał i spodobał... co prawda nie samemu zainteresowanemu, a chociaż tacie
Chrześniak świetny z tego co piszesz


Ana błagam, tylko nie "perfum"

[agus87]

Napisane przez Ana***

jak wąchasz kawę to zaraz możesz wąchać inny zapach perfum, nie mieszają się i na zmiane kawea perfum, kawa, perfum

.

w Egipcie to była podstawa w jednych z Kairskich perfumerii

[Madzialenka12344321]

Anika super, że si wybawiłaś.

[zaaaabcia]

Hej

Kurde mysle sobie , co Wy nic nie piszecie A ja na tel przez przypadek usunelam sobie ten watek ...

W sobote byly chrzciny Domino Wszystko pieknie sie udalo Mielismy prywatny chrzest o 13:30 maly byl baardzo grzeczny wogole nie plakal usmiechal sie caly czas. Pozniej prosto do lokalu. Wszystko slicznie sie prezentowalo bukiety , stoly dostalam duzo komplementow ze wszytko swietnie zorganizowalam. Domino grzeczny jak aniolek przespal wieksza czesc imprezy. Babcie na zmiane nosily go na rekach a ten byl gwiazda dnia. Dostal pelno prezentow Do domu wrocilismy po 20stej wykapalismy go i od razu zasnal a my jeszcze posiedzielismy

Wszystko bylo tak pieknie jak sobie to wymarzylam teraz czekam na zdjecia bo robila je nam ta sama dziewczyna co sesje z brzuszkiem i rodzinna

Znajomi od rana wysylaja sms ze super sie bawili

[celi25]

Napisane przez śliweńka

ja raz kupiłam makaron i był ten sos gratis

moja mama właśnie go kupuje i mi podrzuca gratisowe gotowce . Ja osobiście nie kupuję no ale jak już mi dała to nie wyrzucę
Ale pikantnego nie polecam bo naprawdę wypala przełyk

Zabcia fajnie, że chrzciny udane

[Madzialenka12344321]

Cześć

Zabcia super, że wszystko sie udało.

[ktosia86]

Dzień dobry!

Żabciu cieszę się, że wszystko się udało!

[201803111825]

Treść usunięta

[Ana***]

Napisane przez ktosia86

Ana błagam, tylko nie "perfum"

mi to już wczoraj było wszystko jedno
mogło być nawet perfumus

ale specjalnie dla Ciebie edytuje

perfumy prawidłowo tak?

Napisane przez agus87

w Egipcie to była podstawa w jednych z Kairskich perfumerii

możliwe ja tam się nie znam


trochę się uczłowieczyłam, odespałam...
podliczyłam wczoraj nadgodziny i mam 24 nadgodzin na ten miesiąc czyli jak miesiąc ma 4 tygodnie ja pracowałam 5 tygodni + o 100% więcej papierów

[201803111825]

Treść usunięta

[agus87]

jaki tu spokój...na na na na
nic się nie dzieje...na na na na

[śliweńka]

wszyscy gdzieś poszli na na na

[*Agatek*]

U nas nocka lepsza od poprzedniej ale od 6,40-8 nie spała w końcu uśpiłam na rączkach i niestety o 9.20 zadzwonił małż, że przyjedzie monter naprawić telefon a tak to bym sobie jeszcze pospała 20 min

Ktosia, Aguś no u mnie też ryk jakby ją obdzierali ze skóry jak jej odciągam psikam jej też no i kroplę jej ubranko jakimś specyfikiem na lepsze oddychanie- eukaliptus bodajże

Anika, fajnie, że się wybawiłaś A żarcie dobre było?

Żabciu no to czekamy teraz na fotki!!

[agus87]

ale ona już duża jest to jak o 6.40 wstaje to dobra godzina
my codziennie mamy pobudkę o 7.,10 - tak nam sie rolea automatycznie podnosi i Olka wstaje, siada, "mama?"tata?" i po buziaku na dzień dobry dostajemy - kocham te pobudki

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

boże dziewczyny dzisiaj śniły mi się pająki
a wsenniku jest napisane ( wiem wiem, nigdy w to nie wierze, ale jednak a nóż), że
Sen o pająku oznacza, że będziesz staranny i energiczny w swojej pracy; zgromadzisz też w zadowalającej mierze fortunę


matko, może dostanę te dotację

[ktosia86]

Napisane przez Ana***

mi to już wczoraj było wszystko jedno
mogło być nawet perfumus

ale specjalnie dla Ciebie edytuje

perfumy prawidłowo tak?



możliwe ja tam się nie znam


trochę się uczłowieczyłam, odespałam...
podliczyłam wczoraj nadgodziny i mam 24 nadgodzin na ten miesiąc czyli jak miesiąc ma 4 tygodnie ja pracowałam 5 tygodni + o 100% więcej papierów

Tak, jedyną prawidłową formą są "te perfumy"
Dużo nadgodzin=dużo pracy=dużo kasy


Też mieliśmy dziwną noc, mąż położył młodą koło 19 jak zwykle, ja byłam na zumbie. Kiedy wróciłam, on wychodził do klienta, Marcelina się przebudziła, ale dałam buziaka i spała. O 21 słyszę, że skwierczy, znowu przytuliłam, położyłam. Pół godziny ciszy, a potem znowu, wzięłam ją do drugiego pokoju, a ta rozbawiona w najlepsze. W końcu mąż wrócił przed 23, daliśmy jej trochę mleka i zasnęła i spała do rana My położyliśmy się dopiero przed 1, bo jeszcze się wzieliśmy za papiery, a przed 7 pobudka. Czy muszę dodawać, że wyglądam jak zombie?

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Ana***

jak wąchasz kawę to zaraz możesz wąchać inny zapach perfum, nie mieszają się i na zmiane kawea perfum, kawa, perfum



Po zebraniu, dziś pracowałam od 6 do 18 i to na wysokich obrotach idę spać...

uuu dobre nie wiedzialam o takim czyms... a ta kawe to obojetnie jaka czy najlepiej w ziarnach?

przerabane masz w tej pracy... tak to jakos dziwnie jest ze wiele ludzi szuka pracy, a jak juz przyjdzie kogos zatrudnic to pracodawca twierdzi ze nie ma kogo... u mnie w firmie tez tak bylo, po moim odejsciu...

Napisane przez ktosia86

W samotności, bo to kino kobiet, więc męża zabrać nie mogę A że to był konkurs, w którym rozdawali kilka pojedynczych wejściówek to z żadną koleżanką też nie pójdę. Troszkę smętnie, ale co tam

Jeśli chodzi o zapachy, to ja gustuję w delikatnych, świeżych, nie wiem co mi z tym Cool Water odbiło, bo nie leży mi kompletnie. Najlepszy numer zrobiła moja koleżanka, która kupiła sobie kiedyś Pozo In Black, potwornie ciężki, klasyczny zapach, a koleżanka raczej gustowała w słodkich, delikatnych. Potem się okazało, że kiedy wybrała sobie Pozo była w pierwszych tygodniach ciąży



Dzięki



Cieszę się, że mój pomysł się przydał i spodobał... co prawda nie samemu zainteresowanemu, a chociaż tacie
Chrześniak świetny z tego co piszesz


Ana błagam, tylko nie "perfum"

mysle, ze malemu tez sie spodoba, ale za jakis czas... na razie bawil sie, naciskal rozne przyciski, no ale na niektore rzeczy np szukanie slowek jest jeszcze za malutki... ale on ogolnie lubi komputery bo przyjaciolka mowila ze zawsze go karmi przy laptopie i dlatego laptop jest caly z kaszki, wiec mysle ze ta "imitacja" tez sie spodoba

Napisane przez zaaaabcia

Hej

Kurde mysle sobie , co Wy nic nie piszecie A ja na tel przez przypadek usunelam sobie ten watek ...

W sobote byly chrzciny Domino Wszystko pieknie sie udalo Mielismy prywatny chrzest o 13:30 maly byl baardzo grzeczny wogole nie plakal usmiechal sie caly czas. Pozniej prosto do lokalu. Wszystko slicznie sie prezentowalo bukiety , stoly dostalam duzo komplementow ze wszytko swietnie zorganizowalam. Domino grzeczny jak aniolek przespal wieksza czesc imprezy. Babcie na zmiane nosily go na rekach a ten byl gwiazda dnia. Dostal pelno prezentow Do domu wrocilismy po 20stej wykapalismy go i od razu zasnal a my jeszcze posiedzielismy

Wszystko bylo tak pieknie jak sobie to wymarzylam teraz czekam na zdjecia bo robila je nam ta sama dziewczyna co sesje z brzuszkiem i rodzinna

Znajomi od rana wysylaja sms ze super sie bawili

super ze wszystko sie udalo czekamy na foty



biore sie za gotowanie dzis kotlety pozarskie mniam

[agus87]

Napisane przez ktosia86

Też mieliśmy dziwną noc, mąż położył młodą koło 19 jak zwykle, ja byłam na zumbie. Kiedy wróciłam, on wychodził do klienta, Marcelina się przebudziła, ale dałam buziaka i spała. O 21 słyszę, że skwierczy, znowu przytuliłam, położyłam. Pół godziny ciszy, a potem znowu, wzięłam ją do drugiego pokoju, a ta rozbawiona w najlepsze. W końcu mąż wrócił przed 23, daliśmy jej trochę mleka i zasnęła i spała do rana My położyliśmy się dopiero przed 1, bo jeszcze się wzieliśmy za papiery, a przed 7 pobudka. Czy muszę dodawać, że wyglądam jak zombie?

uuu ja tak miałam jeszcze do niedawna dzień w dzień
a moje dziecko chodzi spać najwcześniej po 20 - wtedy zaczynamy kąpać



u mnie dzisiaj też noc była dziwna
bo koło 12 mąż się zarzucił nogami na nas, po chwili mówię, kochanie uważaj na nas, a on otwarł oczy, położył się koło Oli, podparł ręką, zaczął ją całować i budzić "ola, oleńka, haloo"
ja mówię co ty robisz?! przecież jest północ czemu ją budzisz
a on obrócił się na bok i w kimę
rano nie pamiętał, że takie coś miało miejsce

[zaaaabcia]

Napisane przez celi25

Zabcia fajnie, że chrzciny udane

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Zabcia super, że wszystko sie udało.

Napisane przez ktosia86

Dzień dobry!

Żabciu cieszę się, że wszystko się udało!

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Hej

Napisane przez *Agatek*

Żabciu no to czekamy teraz na fotki!!

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

super ze wszystko sie udalo czekamy na foty

Witajcie

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez agus87

uuu ja tak miałam jeszcze do niedawna dzień w dzień
a moje dziecko chodzi spać najwcześniej po 20 - wtedy zaczynamy kąpać



u mnie dzisiaj też noc była dziwna
bo koło 12 mąż się zarzucił nogami na nas, po chwili mówię, kochanie uważaj na nas, a on otwarł oczy, położył się koło Oli, podparł ręką, zaczął ją całować i budzić "ola, oleńka, haloo"
ja mówię co ty robisz?! przecież jest północ czemu ją budzisz
a on obrócił się na bok i w kimę
rano nie pamiętał, że takie coś miało miejsce

nieźle

[Ana***]

Napisane przez ktosia86

Tak, jedyną prawidłową formą są "te perfumy"
Dużo nadgodzin=dużo pracy=dużo kasy


Też mieliśmy dziwną noc, mąż położył młodą koło 19 jak zwykle, ja byłam na zumbie. Kiedy wróciłam, on wychodził do klienta, Marcelina się przebudziła, ale dałam buziaka i spała. O 21 słyszę, że skwierczy, znowu przytuliłam, położyłam. Pół godziny ciszy, a potem znowu, wzięłam ją do drugiego pokoju, a ta rozbawiona w najlepsze. W końcu mąż wrócił przed 23, daliśmy jej trochę mleka i zasnęła i spała do rana My położyliśmy się dopiero przed 1, bo jeszcze się wzieliśmy za papiery, a przed 7 pobudka. Czy muszę dodawać, że wyglądam jak zombie?

Zrobione!
Jedyne pocieszenie to taka kasa

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

uuu dobre nie wiedzialam o takim czyms... a ta kawe to obojetnie jaka czy najlepiej w ziarnach?

przerabane masz w tej pracy... tak to jakos dziwnie jest ze wiele ludzi szuka pracy, a jak juz przyjdzie kogos zatrudnic to pracodawca twierdzi ze nie ma kogo... u mnie w firmie tez tak bylo, po moim odejsciu...

wydaje mi się, że to nie ma różnicy jaka, choć może sypana

ah szkoda gadać z tą pracą...;/ A ci niewdzięcznicy jeszcze narzekają