|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2642 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() ![]() klask i:haha przypomniałaś mi moje golenie w trakcie porodu Brawo za pakowanie, ja się przed tym bardzo broniłam. Dopiero jak mnie krzyża zaczeły boleć i myślałam, że powoli się zaczyna, zaczełam gromadzić wszystkie rzeczy w jednym miejscu. Cytat:
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011
|
||
|
|
|
#2643 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
kazali przyjść po pierwszej @
ale może nie doczekam pierwszej @ ??? e tam nawet jak doczekam to i tak pójdę dopiero przy podejrzeniu ciąży
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm 13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm |
|
|
|
#2644 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
ja wiem ze doczekam, sama nawet mowilam mu ze lada dzien sie spodziewam, zrobil usg i przyznal mi racje. bardzo chcemy z tz rozpaoczac starania od kolejnego cyklu. faktycznie to moja decyzja ale jestem taka glupia ze przejmuje sie opinami innych
|
|
|
|
#2645 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Twoje życie, twoje uczucia... rób jak podpowiada Ci serce !
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011
|
|||
|
|
|
#2646 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
EWCIK! niech Cie sie tak ulozy, choc ja bym chyba na kontrole po 1 @ poszła! |
||||
|
|
|
#2647 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Cytat:
nikt nie podejmie za Ciebie decyzji, ile osób tyle opinii. ja jestem zdania, że lepiej poczekać, żeby w razie czego nie wyrzucać sobie, że nie posłuchało się lekarza. wiadomo, zawsze coś może się zdarzyć, ale przynajmniej mam pewność, że zrobiłam co mogłam, stosowałam się do wszystkich zaleceń. ale mamy też na wątku przykłady, że można od razu i szczęśliwie. nie ma reguły. |
||
|
|
|
#2648 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
kathe- musisz być pewna, że Ty chcesz się starać, że to już ten czas, ale po pierwszej@ warto na konsultację się lekarzowi pokazać...
eseska- głównie książki i gazety do czytania, notatki ze szkoły rodzenia, wpatrywałam się w Kasię i nie miałam czasu nic czytać, miałam tez zapas owsianych ciasteczek, wafelków ryżowych, herbat i nawet kawy....po cc byłam na kroplówkach a potem szpitalnej diecie, nic swojego prócz wody nie wolno było tknąć (nawet soków, których zapas też miałam) dla Kasi zabrałam za dużo pampersów szlafrok był mi potrzebny tylko chwilę (jak na patologii spacerowałam po korytarzu zwijając się od skurczy, których ktg nie wykrywało ![]() koszul nocnych proponuję zapas- nie ma jak świeża koszula- nawet dwa razy dziennie zmieniana bo kobieta w połogu poci się ogromnie ---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ---------- Kasia mi się zmienia, każdego dnia mnie czymś zaskakuje teraz ma taki etap, ze ciągle chce coś miąć w ręce- pieluszkę, misia -przytulaczka, moją bluzkę lub (.) fajnie długo skupia wzrok wpatrując się w coś lub w kogoś i podnosi nogi robiąc świecę a potem przerzuca je na bok i odwraca się![]() ---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- czytam "Cisze pod sercem" miałam jakąś wewnętrzną potrzebę... ostatnio trochę mniej myślę o moich Aniołkach i chyba chciałam to przeczytać dla nich...
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#2649 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
KASIENKA - akrobatka fajny widok musi byc!!!! |
|
|
|
|
#2650 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
ewcik na na Twoim miejscu jednak poszlabym do gin, zeby sie upewnic ze ok. chociaz mi gin nic szczegolnego nie pow, ze wszystko ok, ze folik mam zaczac brac w cykl;u gdzie zamierzam sie starac. W ogole pocieszal mnie i mowil ze w zadnym wypadku nie chce ignorowac mojej tragedii bo wie jakie to dla mnie trudne... bylam na kase corych wiec kasy mu nie dalam za to zeby mi tak gadal, po prostu taki chyba jest
![]() zyczyl mi zebysmy sie szybko zobaczyli juz w atmosferze szczesliwej dla mnie
|
|
|
|
#2651 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
esesia- nie pamiętam...
ogólnie chyba miałam jedną paczkę- trochę z baby dream a trochę pampersów.... a nie zużyłam dużo bo na początku bałam się małą dotykać i czekałam aż pielęgniarki przebiorą...zresztą nie byłam w stanie się podnieść bo byłam obolała... piżama dla mnie raczej odpada... koszula podwinięta i leżałam na podkładach z ligniną między nogami...
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2652 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
natalia_23 moja lekarka nie robiła mi nigdy bety, ani przy Oliwii ani teraz więc skąd mam wiedzie czy mi spadła czy nie??? wychodzę z założenia że na pewno jest dobrze po # wiem że trzeba iść ale po pierwsze trzeba czekać 2-3 tyg na wizytę a poza tym co mi powie? na pewno że jest ok dobra koniec tematu
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm 13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm |
|
|
|
|
#2653 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dzień dobry
Wczorajszy dzień minął mi w miarę spokojnie.. to był taki dzień refleksji, wspomnień o Kruszynce i Kropku.. udało mi się spędzić ten dzień bez ataku spazmatycznego płaczu do utraty tchu (przeszłam go dzień wcześniej - w poniedziałek wieczorem podczas kąpieli). Wczoraj, pewnie dlatego że nie potrafiłam uwolnić się od myśli o tym co wydarzyło się rok wcześniej czułam wręcz fizyczny ból.. taki wewnątrz mnie, który nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia. A najdziwniejsza we wczorajszym dniu była gdy włączyłam wieczorem dosłowie na 5 min radio i akurat wtedy zaczęli grać piosenkę Erica Claptona "Tears in heaven" Było mi tak szalenie smutno że nie potrafię tego opisać słowami .. I niestety wczoraj stwierdziłam że psychicznie nie jestem jeszcze gotowa aby spróbować po raz trzeci... gdy znów skończyło się jak we wrześniu i w czerwcu to chyba skończyłabym w białym kaftanie.. Cytat:
A i przypomniałam sobie, że miałam ją którejś z Was podesłać ww. książkę. Jeśli któraś jest chętna to mogę wysłać pocztą. Miłego dnia ---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ---------- KATHE dobrze że "wewnątrz" wszystko ok A starania rozpocznij kiedy poczujesz że jesteś pewna że to właściwy czas.PANI wow, wow, wow Łożysko wyżej więc już nie krwawisz? MONIKA trzymam kciuki za wizytę
|
|
|
|
|
#2655 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
staram sie zmuszac, ale nie wychodzi ![]() Cytat:
w pierwszej ciazy sikalam caly czas... teraz - nic. a cisnienie siku jak u emeryta z prostata ![]() a moze w jaki dzien? ![]() ale Ty juz masz zaawansowana ciaze... matko a ja teraz juz nie daje rady ![]() Cytat:
mnie beta nie spadla. zawsze mozesz sama ja zrobic. tak. bez tej informacji na pewno bym nie wyszla. Ciezki dzien za Toba... trzymaj sie Mala!!! Adunia, sto lat!!!!!!!!!!!!! najlepszego!!!!!!!!!!!!!! !!!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
Edytowane przez pani22ka Czas edycji: 2012-09-26 o 09:05 |
|||
|
|
|
#2656 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Hej
![]() monika - ![]() anita - Dziś się nie udzielam bo nawet nie wiem jak się nazywam
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka Aniołek Daria |
|
|
|
#2657 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dzień dobry!
![]() Razem z moją siostrą stawiamy dzisiaj torcik i co kto sobie życzy! Kalina 4, ja 23! Dzisiaj odpuszczam i wrzucam na totalny luz. |
|
|
|
#2658 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
jeszcze nie wiem, moja siostra będzie miała zabieg, jak się uda to ją odwiedzimy.
to co robiłaś w nocy? ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
#2659 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dzień dobry
![]() Wiktor dziś drugi raz z rzędu spał bez przerwy aż do 5 rano (kiedyś już mu się to zdarzyła, ale z reguły budzi się jeszcze ok 2) ja dwa dni całkowicie sama z Wiktorem byłam troszkę mnie wymęczył, no i sam fakt że nie ma się nawet do kogo odezwać, my tu we Wro jesteśmy całkowicie sami i na siebie musimy liczyć (wiadomo jakby co to moja mama by przyjechała te 50km ale to w jakiś wyjątkowych sytuacjach) a jak jeszcze tż wyjechał to zostałam sama, a mały akurat jakiś taki etap przechodzi że ciągle ktoś musi przy nim być i szybko się nudzi, obiad sobie gotowałam z nim w w kuchni w wózku leżał i się patrzył ![]() dostał wczoraj od cioteczki (czyli mojej siostry) karuzelkę ale się patrzył, ale zdziwiony i wzrok taki rozbiegany klocuszek z 5,5kg waży napewno no i jakiś taki długi sie mi zrobił. Za szybko te dziecko mi rośnie
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
#2660 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dzień dobry
Monika tak jak dziewczyny pisały wózka nie potrzebujesz od razu, ale powinnaś wiedzieć jaki chcesz kupić. My zamówiliśmy wózek w sklepie internetowym jak ze szpitala przyjechałam Anitka przytulam Maguś ja przy leczonej niedoczynności urodziłam zdrowego synka, już w szpitalu badali mu tsh i potem po miesiącu miałam powtórnie zrobic badanie i wszystko ok Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Wczoraj byliśmy na szczepieniu, Olek waży 7.400g i mierzy 73cm
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... Edytowane przez Dasti80 Czas edycji: 2012-09-26 o 09:55 |
|||
|
|
|
#2661 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
czuje ze juz jestem gotowa na to, mam nieublagana chec, potrzebe bycia w ciazy/ dziecka. wszedzie gdzie wlaczam tv widze male dzieci.
wczoraj bylam mega zalamana, bo gdy bylam na wizycie wszysto mi sie przypomnialo... dzis nie wiem czy lepiej czy nie, na 14 ide do pracy i sie mega boje tego, chyba wezme cos na uspokojenie... wczoraj na dodatek zeby siebie przybic ogladalam na tlc porody, mega trudne... jak ktos mi jeszcze raz powie, ze ciaza to nie choroba to naprawde... gdy czekalam na wizyte dziewczyna w ubieglym roku w 7 miesiacu stracila dziecko bo miala cukrzyce nabyta i na doatek rozwarcie, dali jej zastrzyk a cukier poszedl do tysiaca w gore, ona w spiaczce, dziecko zmarlo, lekarze nie dawali jej szans na przezycie bo gdzie tutaj tysiac cukru... wyszla z tego i dzisiaj ma 3 miesiacznego synka ale cukrzyce bedzie juz miec do kocna zycia...
|
|
|
|
#2662 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ---------- Cytat:
rosną Wam chłopaki na silnych facetów ![]() A co się działo w nocy kochana ? |
|||
|
|
|
#2663 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Aduniu wszystkiego naj
Spełnienia Marzeń
|
|
|
|
#2664 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dzień dobry....
Adunia wszystkiego najlepszego ale Ty młodziutka jestes Ewcik hmmm dziwne masz troszkę podejście....jestem w szoku małym....nie masz pewności że wszystko jest ok po zabiegu ale zrobisz jak uważasz.....ja bym jednak udała sie na wizytę po @.....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#2665 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
mi na wizycie kontrolnej po # lekarz zrobił USG, bez tego raczej nie powie, że jest OK. Cytat:
co do przeżyć, trudno mi sobie wyobrazić Twój ból, owszem, swoją stratę bardzo przeżyłam, skończyłam na psychotropach, jednak teraz już tyle nie myślę, teraz skupiam się na zagrożonej ciąży i tym, żeby tym razem było ok, chociaż bransoletkę z aniołkiem noszę prawie cały czas. Cytat:
Cytat:
______________ po wizycie. dalej mam się bardzo oszczędzać, brać luteinę, no-spę w razie potrzeby i leżeć. żadnego sprzątania, itp. zwolnienie na miesiąc, a za tydzień wizyta + usg, żeby skontrolować krwiaka. |
||||
|
|
|
#2666 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
WITAM!!!
Cytat:
Cytat:
AMILCIA! Co jest? Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- MONIKA! To leżysz i pąchniesz! za tydzien podglądniesz znowu Maluszka!!!! |
|||||
|
|
|
#2667 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cześć
już mi dzisiaj lepiej, przeziębienie daje mi spokój ![]() Adunia wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Siostrzyczki |
|
|
|
#2668 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Monika skąd się tam ten krwiak wziął? Ja tak się zastanawiam nad tym... Na pewno się wchłonie, często tak jest, ale właśnie mnie zastanawia, skąd to cholerstwo się bierze...
|
|
|
|
#2669 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
mi gin pow ze gdyby ktos wiedzial od czego sa krwiaki to juz dawno dostalby ktos za to nagrode Nobla... nawet widac, ze lekarze sa bezradni...
kupilam tydz temu tego lapotpa, ani laptopa(f kurierska go zepsula podobno) ani kasy(po zapewnienaich ze przeleje), zastanawiam sie czy isc z tym na policje? chcialabym to zalatwic polubownie ale gosciu nie odbiera telefonow zadnych... same problemy, zobaczymy co dzis w pracy, jakos stalam sie ostatnio obojetna, nie wiem czy przez nadchodzaca @ czy co? caly czas wkurzona na meza, nie mam ochoty na zadne przytulanie itp;/ |
|
|
|
#2670 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36760532]Monika skąd się tam ten krwiak wziął? Ja tak się zastanawiam nad tym... Na pewno się wchłonie, często tak jest, ale właśnie mnie zastanawia, skąd to cholerstwo się bierze...[/QUOTE]
szczerze mówiąc nie mam pojęcia, gin, który robił mi usg pytał czy nie przedźwignęłam się bo mogą się robić z wysiłku (i chyba najczęściej tak jest), ale nie wiem, byłam na zwolnieniu, to gdzie mogłam się przemęczyć? owszem, nazbierało się sporo prania, to jak męża nie było sama nosiłam na balkon, rozwieszałam, robiłam zakpy, ale to takie normalne czynności. równie dobrze mogłam się "przedźwignąć" podnosząc duży garnek z zupą. jeśli tak to chyba mam wyjątkowo słaby organizm. ---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ---------- Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:41.






Z czasem zobaczysz, że Torres zacznie Ci uciskać pęcherz i nie prześpisz pełnej nocy bez wstawania, ja czasem idę z zamkniętymi oczami, bo tak mi się chce spać i sikać
Przejechałam nogi depilatorem
klask i:





Było mi tak szalenie smutno że nie potrafię tego opisać słowami ..
A starania rozpocznij kiedy poczujesz że jesteś pewna że to właściwy czas.




Spełnienia Marzeń 
