NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!

[ectaco]

Dołączam się do Was,wizażanki!

Mam ok.170 cm wzrostu i 59 kg. Cel: osiągnięcie 50 kg do lutego.
(czyli zrzucanie około 2 kg na miesiąc)

Zmieniłam swoją dietę,staram się jeść lekkie,ale zdrowe posiłki (5 na dzień),
spore ograniczenie słodkości -> czekolad,kakao,batoników itd..
i planuję wprowadzić więcej ruchu do mojego życia

Mam nadzieję,że uda mi się osiągnąć swój cel,bo wcześniej również próbowałam
a niestety nie wychodziło.. Ale cóż.. Tym razem dam radę!

[klora]

Napisane przez julink

Ja juz sie pogubilam-zawsze wydawalo mi się,ze jem sporo bialka,a węgle starałam się☠ ostatnio ograniczać-głównie zwiększyłam spożycie warzyw,a owoce staram się jeść do godzin obiadowych(naprawde sporadycznie na podwieczorek)..A tluszcz dostarczam sobie pod postacia nasion i orzechow oraz smaze na oliwie z oliwek. Czesto tez jem ryby-lososia czy dorsza,makrele. Tez wydaje mi sie,ze kalorii jest tutaj malo,bo czesto jestem glodna.Nawet kiedy moj posilek sklada sie z bialka,ktore teoretycznie nie powinno powodowac takiego skoku insuliny i powinno zapelniac mnie na dluzej...
Ze zdrowiem jest raczej ok. Dobrze sie czuje wtedy kiedy cwiczę,wystarczy taki wlasnie tydzien,poltorej tygodnia bez silowni i juz wydaje mi sie ze cala puchnę...
Z okresem mialam problem przez caly rok i teraz przez 3 miesiace bralam tabletki na wywolanie okresu,dzieki ktorym powrocil. To sa moje pierwsze 2 tygodnie od ich odstawienia,wiec moze ten skok wagi czy ociężałość spowodowana jest wlasnie tym? Z Energia przez te ostatnie dwa tygodnie byo kiepsko,slabe samopoczucie,rozdraznieni e. Nie wiem juz czy to wina diety,czy przeziębienia,ale widzę roznice.
Nie za bardzo wiem jak zrobic taka rozpiske b/w/t

No z diety wynika, ze okresu miec naturalnego nie powinnas
SPokojnie, bedzie tabelka to sie pomysli...mozesz zrobic np. na tabele-kalorii.pl Albo dowolnej stronie gdzie rejstrujesz co jesz po prostu, z tym ze prosze zebys dobrze miary wpisywala (waga sie przyda) ok?

Bialko w nadmiarze powoduje skok insuliny...u niektorych, ale nabial u wiekszosci, wiesz ile hormonow jest w mleku? Ponad 75 niestety.
Tluszcze nienasycone powoduje wzrost stanu zapalnego organizmu i naruszaja Omega3 do Omega6, stad nie sa korzystne w nadmiarze. U wielu osob, ktore maja chroniczny stan zapalny organizmu nie sa w ogole wskazane, Dlatego tluste ryby i tluszcze nascyone to podstawa. Nie masz cholesterolu w diecie, stad tez problemy z hormonami. Cholsterol jest budulcem estrogenu, progesteronu, hormonow tarczycy, kortyzolu i paru innych.

Bialko ma duzy sygnal sytosci ale w obecnosci wegli insulina idzie w gore, spada szybko i glod. Dodanie tluszczu rozwiaze sprawe. Ale co i jak to mozemy pogdybac po rozpisce, bo wiesz jak jest...mi sie wydawalo, ze malo jem ostatnio (a raczej mam wprawe w ocenie na oko), a robilam tabelke na potrzeby bloga i sie okazalo, ze jem (uwaga!) min 800 kcal wiecej niz mysle

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez dziuba85

Kloro ale jak zjem raz na tydzień popcorn? Np. 50-100g? Bo robię w weekend, jak z mężem filmy oglądamy.
Co do owoców. Jakie jest Twoje zdanie? Mnie ostatnio - nie służą Nie wiem czemu. Było ok. A teraz mam takie wzdęcie. Staram się zjadać max 2-3 owoce do południa. Wczoraj zjadłam na noc i myślałam, że umrę z bólu. Chyba muszę z nich zrezygnować, bo z bólu nie wytrzymuję.
Do tego mam problem z wypróżnianiem (mam biegunkę od ponad tygodnia, nie trawię całości pokarmu ). I znowu coś zaczynam tyć

Pytanie kolejne. Co sądzisz o zjadaniu owsianek z 3 łyżek otrąb codziennie - owsianka z bananem na śniadanie z wiórkami i cynamonem (dodatek mleko, jogurt o jak najmniejszej zawartości węgli)?(Wiem, że nie jesteś za zbożami).

Popcorn raz na jakis czas nie zabije Przynajmniej glutenu nie ma. W ogole jesli chodzi o redukcje to odstapienie od diety raz w tygodniu nie spowoduje zadnych szkod. To bardzoej kwestia zdrowia i zasady, bo wiekszosc z nas ma tak, ze raz odpusci, potem dwa i leci w dol...
Jesli potrafisz sie ograniczyc i nie wejdzie to w nawyk to czemu nie

Owcoe sa generalnie ok ale nie u wszystkich, Sporo osob cieepi na nietolerancje fruktozy i wlasnie objawia sie to wzdeciami, zaparciami, bolami brzucha, czasem biegunkami.
Sprawdz FODMAPS i fruktany, bo byc moze masz tak po innych poduktach z tej grupy. A 2-3 owoce na redukcji to duzo.
Fruktoza u niektorych osob (metabolicznie uszkodzonych) jest bardziej problematyczna niz glukoza. Do tego owoce mieszaja w leptynie - hormonie odpowiedzialnym za uczucie sytosci, dlatego mozemy ich zjesc tone i zaraz czuc znow glod. No i fruktoza idzie od razu do watroby gdzie musi byc przeksztalcona do glukozy, wiec jak nasza watroba i tak ma ciezkie zycie (bo leki, hormony, stres, zla dieta) to troche ja dobijamy.
Powiedzialabym, ze owoce po treningu sa jeszcze ok, albo te o niskiem ig - ale to duze uproszczenie.

Zwiekszylas ilosc tluszczu gwaltownie? To moze byc powod biegunki.

Co do otrab - no ja jestem przeciw. Jak juz musisz to chociaz namaczaj przez noc, ale owsiane sa jednymi z gorzej trawionych. Moze chociaz gryczane platki? Na zasadzie mniejszego zla.
I owsianka i banan mocno podwyzsza poziom cukru we krwi i spowoduja wyrzut insuliny. To nie sprzyja redukcji Do tego jeszcze nabial i masz w sniadaniu cztery zrodla cukru: fruktzoa, glukoza, laktoza i skrobia. Ale bardziej mnie martwi duza zawartosc blonnika, ktora drazni jelita, a dla mnie stan jelit to stan calego organizmu

[julink]

Klora, dziękuje za radę,jutro postaram się zabrać za tą tabelkę
A w jaki sposób mam zwiększyc te tłuszcze?jakie produkty wprowadzić☠do diety? Bo mam własnie wrażenie,ze niedobór ich w diecie moze byc nie tylko przyczyną zastoju wagi,ale też wlasnie problemów z miesiączkowaniem.Dlatego jestem zdeterminowana by już raz a dobrze wprowadzić do swojej diety tluszcze i pozbyc sie☠problemów zdrowotnych.

Widziałam również,że jesteś przeciwna owsiance? Właśnie zastanawiałam się,czy moja mordercza porcja na śniadanie nie jest czasem przyczyną szybkiego wzrostu insuliny,ponieważ składa się praktycznie z samych węgli-jednak zawsze tlumaczylam sobie,ze na sniadanie jeszcze wolno poza tym kocham tą owsiankę☠i szczerze mówiąc od kiedy ją jadam,lepiej i przyjemniej zaczyna mi się dzień
Sklada się ona z całego serka homo,lyzki jogurtu naturalnego,3 lyzek platkow owsianych,wkrojonego owoca,garsci nasion dyni i slonecznika oraz siemienia lnianego. Czy jest ona sporym grzechem,czy powinnam cos dodac,odjąć,zmienić? (dodam,że jest to jedyne śniadanie które mnie naprawdę syci,chleb jem bardzo rzadko)

Aaa i jeszcze jedno-co myślisz o piciu szklanki wody z cytryną na czczo,przed śniadaniem?czy w jakiś sposób pomaga w diecie? Ostatnio zauważylam równiez,że rzadziej się wypróżniam:/

[dziuba85]

http://allegro.pl/ks-olej-kokosowy-5...660406095.html
Taki olej kokosowy może być?
Czy lepiej taki?
http://allegro.pl/olej-kokosowy-200m...670228337.html

[annussiaa91]

Masz zaburzenia odżywiania, potrzebujesz fachowej pomocy, a nie rad internautek. My możemy korygowac diete, ale nie zmieniemy sposobu Twojego myslenia, a od tego trzeba zaczac.

1200 kalorii spalasz jak lezysz i nic nie robisz, wiec jak dostarczasz 600 to jestes na minusie, myslisz ze z powietrza organizm tworzy energie? Codziennie musi ponad 1000 kalorii wytworzyc kosztem miesni, organow itd.

I do tego cwiczysz....ja Cie prosze zasiegnij fachowej pomocy.

Jeśli chodzi o fachową pomoc, zapewne masz na myśli psychologa, do którego regularnie chodzę na terapię związaną z nerwicą i zaburzeniami odżywiania. Moje myślenie naprawdę zmieniło się bardzo i jedyne czego teraz potrzebuję, to jakieś porady związanej z tym jak zmodyfikować swoje odżywianie, żeby schudnąć w normalny sposób? A widzę, że na tym forum są osoby, które naprawdę się znają na rzeczy i sądziłam, że w jakiś sposób mi ktoś doradzi...

[joanna_ba]

Napisane przez dziuba85

http://allegro.pl/ks-olej-kokosowy-5...660406095.html
Taki olej kokosowy może być?

Dokładnie taki sam używam tylko do smażenia - w UK jest w Tesco za 1.69 funta

Czy lepiej taki?
http://allegro.pl/olej-kokosowy-200m...670228337.html

Ten powinien być dobry - z opisu tak wynika.

Witam po czasie, dawno nie zaglądałam. Słuchajcie Klory, prawie wszystko co pisze to święta prawda.

[magdemo]

Zgadzam się z Tobą, jeśli chodzi o tłuszcze omega 6, własnie przeczytałam o tym w książce Galloweya o odchudzaniu. Chodzi o to , żeby zwiększyć mase mięśni.

[cobretta89]

Cześć!
Moja historia jest dość dziwna, zawsze ważyłam jakieś 45kg przy wzroście 162cm bylo mi z tym strasznie, źle bo nie mialam wogole ciała;-( typowy wieszak!!!nie mogłam przytyć przez tyle lat!ponad rok temu poszłam na siłownie zaczelam cwiczyć na mase, przytyłam (biorąc pod uwage że miesień jest cieższy od tłuszczu na wadze przybrało, ale tłuszcz sie nie spalił)... tłuszcz+miesień = 5cm wiecej w udach!!!!!!!!przesadziłam !!!! ważyłam 60kg!!!! teraz już 56 i waga stoi;-( ja juz nie wiem! może rzeczywiście za mało jem w stosunku do tego ile spalam kalorii (dieta: duzo warzyw, ryż, mieso gotowane, musli, jogurty naturalne,woda, owoce mniej bo fruktoza,zero cukru i słodyczy, 5 posiłków dziennie) i stoje w miejscu...chce zejść do 52kg ;-/

[antidotum89]

moge sie dolaczyc?) ja tez mam problem czemu nie chudne, cwicze 6razy w tyg srednio 45min<tyle, ile odcinek gotowych na wszystko>

moze napisze moj przykladowy jadlospis z 2 dni:

wczoraj:
sn; banan, 2lyzki musli, 100g jogurtu truskawkowego,
IIsn: jajko sadzone<tzn jajko plus bialko> kromka chleba pelnoziarnistego, 2 pomidory

obiad: tu niestety zasnelam i nie zdazylam zrobic nic lepszego;\;/ wiec z braku laku zjadlam 6 plastrow smazonej cukinii bez tluszczu i serek wiejski

podwieczorek; 4 male placuszki< srednio cwierc cukinii, pol cebuli, jajko i ze 2 lyzki otrebow owsianych, szczypiorek>

kolacja: jakies 100-130g kurczaka smazonego bez tluszczu i taki hmm... sos? z 2 pomidorowm cebuli, pietruszki, lyzki przecieru, duszone na teflonie>

plus ok 100kcal w mleku bo pijam duzo kawy a szklanka mleka ma ok 115 kcal wg tego co mi pisze na kartonie
dodam ze w tym dniu nie cwiczylam, to byl akurat jeden dzien w tygodniu gdy mam "wolne"
menu na dzis

6:00 -> 2 kromki ciemnego chleba, chuda wedlina pomidor, kawa
9:00 -> jablko male<tyle zdazylam zjesc bo mialam egzamin na uczelni i w aucie w drodze powrtonej to jadlam>
10:30 4 male placuszkiz cukiniiposmarowane serkiem wiejskim

14:00 ok 150g kurczaka smazonego bez tluszczu plus surowka z 2 pomidow, polowy ogorka i szczypiorka

reszte jeszzcze nie wiem, dodam ze ok 13 bede cwiczyc

ale szlag mnie trafia bo 2 lata temu schudlam prawie 12kg;/ a teraz nie wiem jakim cudem przytylam 7..... szlag mnie trafia trzeba sie tego pozbyc

[klora]

Napisane przez antidotum89

moge sie dolaczyc?) ja tez mam problem czemu nie chudne, cwicze 6razy w tyg srednio 45min<tyle, ile odcinek gotowych na wszystko>

Tu jest pierwszy powód. Jeśli jestes w stanie ćwiczyć 6 razy w tyg po tyle, to coś robisz źle. Może za dużo cardio? Z pewnością za dużo ćwiczeń, a to nie pomaga w redukcji...wręcz przeciwnie.

moze napisze moj przykladowy jadlospis z 2 dni:

wczoraj:
sn; banan, 2lyzki musli, 100g jogurtu truskawkowego,
IIsn: jajko sadzone<tzn jajko plus bialko> kromka chleba pelnoziarnistego, 2 pomidory

obiad: tu niestety zasnelam i nie zdazylam zrobic nic lepszego;\;/ wiec z braku laku zjadlam 6 plastrow smazonej cukinii bez tluszczu i serek wiejski

podwieczorek; 4 male placuszki< srednio cwierc cukinii, pol cebuli, jajko i ze 2 lyzki otrebow owsianych, szczypiorek>

kolacja: jakies 100-130g kurczaka smazonego bez tluszczu i taki hmm... sos? z 2 pomidorowm cebuli, pietruszki, lyzki przecieru, duszone na teflonie>

plus ok 100kcal w mleku bo pijam duzo kawy a szklanka mleka ma ok 115 kcal wg tego co mi pisze na kartonie

Tu drugi powód - tłuszczofobia. I dużo węglowodanów, jesteś od tych ćwiczeń i insuliny tak głodna, że musisz jesc co 2-3 godziny....

6:00 -> 2 kromki ciemnego chleba, chuda wedlina pomidor, kawa
9:00 -> jablko male<tyle zdazylam zjesc bo mialam egzamin na uczelni i w aucie w drodze powrtonej to jadlam>
10:30 4 male placuszkiz cukiniiposmarowane serkiem wiejskim

14:00 ok 150g kurczaka smazonego bez tluszczu plus surowka z 2 pomidow, polowy ogorka i szczypiorka

reszte jeszzcze nie wiem, dodam ze ok 13 bede cwiczyc

Tu trzeci....strach przed kaloriami. Nie dojadasz, przetrenowujesz sie....tylko kawa i ciągła podaż węgli dają Ci energię.

ale szlag mnie trafia bo 2 lata temu schudlam prawie 12kg;/ a teraz nie wiem jakim cudem przytylam 7..... szlag mnie trafia trzeba sie tego pozbyc

No i czwarty -rozwalony metabolizm z powodu trzech wyżej wymienionych. Bedzie więcej tycia, osłabienia, braku okresu itd.

Poczytaj wątek, pisałyśmy non stop o tym samym i te same zasady obowiązują też tutaj

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez julink

Klora, dziękuje za radę,jutro postaram się zabrać za tą tabelkę
A w jaki sposób mam zwiększyc te tłuszcze?jakie produkty wprowadzić☠do diety? Bo mam własnie wrażenie,ze niedobór ich w diecie moze byc nie tylko przyczyną zastoju wagi,ale też wlasnie problemów z miesiączkowaniem.Dlatego jestem zdeterminowana by już raz a dobrze wprowadzić do swojej diety tluszcze i pozbyc sie☠problemów zdrowotnych.

Brak nasyconych tłuszczy jest powszechnym winowajcą problemów z okresem. Z cholesterolu powstają hormony. Zastój może być od wielu rzeczy, więc dopóki dieta nie jest jakiś czas uporządkowana ciężko gdybać.
Tłuszcze to przede wszystkim olej kokosowy, tluste mięsa i ryby, jajka, masło, smalec, awokado i oliwa w małej ilości.

Widziałam również,że jesteś przeciwna owsiance? Właśnie zastanawiałam się,czy moja mordercza porcja na śniadanie nie jest czasem przyczyną szybkiego wzrostu insuliny,ponieważ składa się praktycznie z samych węgli-jednak zawsze tlumaczylam sobie,ze na sniadanie jeszcze wolno poza tym kocham tą owsiankę☠i szczerze mówiąc od kiedy ją jadam,lepiej i przyjemniej zaczyna mi się dzień
Sklada się ona z całego serka homo,lyzki jogurtu naturalnego,3 lyzek platkow owsianych,wkrojonego owoca,garsci nasion dyni i slonecznika oraz siemienia lnianego. Czy jest ona sporym grzechem,czy powinnam cos dodac,odjąć,zmienić? (dodam,że jest to jedyne śniadanie które mnie naprawdę syci,chleb jem bardzo rzadko)

Jesz ją raz dziennie, to jest regularność jak dla mnie. Nie lubię zbóż bardziej ze względu na zdrowie niż redukcje, ale jeśli chodzi o redukcję, bo o tym rozmawiamy, to tak widzę to śniadanie:

- min. 3 źródła cukru (skrobia, laktoza, fruktoza)
- wysoki IG
- dużo Omega6 co sprzyja stanom zapalnym organizmu
- praktycznie zero wartościowego białka

Wszystko to nie sprzyja spalaniu tkanki tłuszczowej. I jeśli musisz rano zjeść coś słodkiego to też znak, że Twój organizm wciąż nie potrafi spalać niczego innego niż glukozy.

Aaa i jeszcze jedno-co myślisz o piciu szklanki wody z cytryną na czczo,przed śniadaniem?czy w jakiś sposób pomaga w diecie? Ostatnio zauważylam równiez,że rzadziej się wypróżniam:/

Jestem za. Woda z cytryna pomaga w trawieniu, żoładek zaczyna wydzielać kwas solny w większej ilości. Możesz pić też przed każdym innym posiłkiem. Powinna pomóc też na wypróżnianie.
Na to pomaga też większa ilość tłuszczu w diecie

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez magdemo

Zgadzam się z Tobą, jeśli chodzi o tłuszcze omega 6, własnie przeczytałam o tym w książce Galloweya o odchudzaniu. Chodzi o to , żeby zwiększyć mase mięśni.

Tą dotyczącą biegania? Czy jest jakaś inna...bo nie jestem w temacie, ale kojarzę metodę Galloweya.

[antidotum89]

za duzo weglowodanow? co w tym aspekcie powinnam zmienic bo szczerze mowiac troche mnie wcielo... co do tluszczofobii moge sie zgodzic... nawet przeszlo mi przez mysl ze jem za duzo warzyw... teraz do obiadu zjadlam prawie cala surowke z 2 wielkich pomidorow, ogorka, peczku szczypiorku i polowki glowki salaty, skropione to wszysttko oliwa i octem jablkowym, i troche soli/pieprzu.

serio nie wiem, jak powinnam to zmodyfikowac, 2 lata udawalo mi sie trzymac wage bez specjalnych wyrzeczen.. a teraz co?
jem co 3-4h... podobno tak trzeba, wiec co jest grane

a co do cwiczen, to np dzis: 2000 podskokow na skakance< w seriach> jakies 1500 obrotow hh na kazda strone plus 500 obrotow na twisterze, wiec to chyba nie jest jakas ogromna ilosc

przyznaje ze kawa to troche"zapychacz" ale ze jest az tak zle? co powinnam wyrzucic z wegli...?postaram sie wlaczyc wiecej nnkt, szczegolnie w postaci oliwy z oliwek, gdy ostatnim razme sie odchudzalam to fakt, chudlam powoli ale systematycznie, na poczatku 1,5-1kg na tydzien a pozniej mialam ponad 3 miesiace przestoju gdzie spadaly mi tylko obwody a waga stala, odpiero pozniej ruszylo;/ czytam watek od pocZATKU, ale jestem dopiero gdzies na 20stronie...

[dziuba85]

Kloro mam pytanie. Czy zaburzenia gospodarki hormonów musi zawsze okazywać się zachwianiami w cyklu menstruacyjnym? Bo tak mnie coś zastanawia. Moje cykle są regularne 29-31 dni. Tak mam całe życie (zazwyczaj wypada mi równo 30). Nie uważam, że to jakaś nieregularność. Czy w takim razie, oznaczać to może, że jednak aż tak źle nie jest z moim organizmem?
Fakt faktem Twoje opisy co do diety i stresu, co u mnie widoczne i to bardzo Mam ostatnio takie zamieszanie w pracy, że niestety cokolwiek zjem od razu napuchnięty i bolący brzuch, podbrzusze. Jedynie po ćwiczeniach trochę mi to spada

Co do FODMAPS wpisuję w google a tu co? Twój blog Który powiem ciągle mi tak miesza w głowie, że sama już nie wiem, co i jak mam jeść, bo nawyki silniejsze.
Do tej pory na śniadanie zero słodkiego - jaja, mięso. To było moje życie. Ostatnio jednak zakochałam się w owsiankach, które też jadłam na słono a od tygodnia jem na słodko. I mam wyrzuty sumienia, po tym, co napisałaś

I jeśli musisz rano zjeść coś słodkiego to też znak, że Twój organizm wciąż nie potrafi spalać niczego innego niż glukozy.

.

[klora]

Napisane przez antidotum89

za duzo weglowodanow? co w tym aspekcie powinnam zmienic bo szczerze mowiac troche mnie wcielo... co do tluszczofobii moge sie zgodzic... nawet przeszlo mi przez mysl ze jem za duzo warzyw... teraz do obiadu zjadlam prawie cala surowke z 2 wielkich pomidorow, ogorka, peczku szczypiorku i polowki glowki salaty, skropione to wszysttko oliwa i octem jablkowym, i troche soli/pieprzu.

serio nie wiem, jak powinnam to zmodyfikowac, 2 lata udawalo mi sie trzymac wage bez specjalnych wyrzeczen.. a teraz co?
jem co 3-4h... podobno tak trzeba, wiec co jest grane

a co do cwiczen, to np dzis: 2000 podskokow na skakance< w seriach> jakies 1500 obrotow hh na kazda strone plus 500 obrotow na twisterze, wiec to chyba nie jest jakas ogromna ilosc

przyznaje ze kawa to troche"zapychacz" ale ze jest az tak zle? co powinnam wyrzucic z wegli...?postaram sie wlaczyc wiecej nnkt, szczegolnie w postaci oliwy z oliwek, gdy ostatnim razme sie odchudzalam to fakt, chudlam powoli ale systematycznie, na poczatku 1,5-1kg na tydzien a pozniej mialam ponad 3 miesiace przestoju gdzie spadaly mi tylko obwody a waga stala, odpiero pozniej ruszylo;/ czytam watek od pocZATKU, ale jestem dopiero gdzies na 20stronie...

Nie za duzo w senie ilosci ale proporcji.
Tluszcze nasycone to podstawa, oliwe zostawmy w kolorowych poradnikach dla kobiet
I co masz z tego jedzenia co 2-3h oprocz glodu?
Tabelka b/w/t i kcal musi byc

[wizjaa]

Klora a masz jakies rady dla osób które puchna? chodzi mi o puchneicie dzien w dzien, niezaleznie od tego co sie je, głownie nogi (traca kształt, zlane kolana etc) Mimo ze jestem bardzo szczupła rano to po 2-3 h moje nogi wygladaja jak dwie kłody, bolą i generalnie masakra. Nie wiem co robic, stres dodatkowo nasila puchniecie.

[dziuba85]

Napisane przez wizjaa

Klora a masz jakies rady dla osób które puchna? chodzi mi o puchneicie dzien w dzien, niezaleznie od tego co sie je, głownie nogi (traca kształt, zlane kolana etc) Mimo ze jestem bardzo szczupła rano to po 2-3 h moje nogi wygladaja jak dwie kłody, bolą i generalnie masakra. Nie wiem co robic, stres dodatkowo nasila puchniecie.

Nie masz problemów z tarczycą, nerkami?

[wizjaa]

wszystkie badania zrobione i wg lekarzy wszytskie idealne. taki moj urok mowią...

[dziuba85]

Napisane przez wizjaa

wszystkie badania zrobione i wg lekarzy wszytskie idealne. taki moj urok mowią...

Świetnie Powiem szczerze, że Ci współczuje. Czasem lepiej dowiedzieć się tego, że jest się chorym, niż wszyscy mówią, że jest dobrze, chociaż na pierwszy rzut oka jest wręcz odwrotnie.

[wizjaa]

dokladnie..
testy 'taki pani urok' czy sugestie, ze moze tylko mi sie wydaje, ze mi nogi puchna (taaaak, a spodnie luzne rano, a w poludnie opiete to tez zwidy) moze do okulisty mnie powinni skierowac?

[Lanteri]

Od 15.09 stosuję dietę niełączenia, odstawiłam słodycze i w ogóle nie chudnę.
Moje 2 przykładowe jadłospisy:
Śniadanie:
Omlet z 2 jajek z pomidorami z patelni, bazylią, solą i pieprzem.

II Śniadanie:
Brzoskwinia, activia.

Obiad:
Warzywa z patelni z keczupem.

Podwieczorek mi się zmieszał z kolacją, po 18:
Jogurt naturalny z brzoskwinią i łyżeczką miodu.

Ok. 20 zjadłam orzechy arachidowe.


Śniadanie:
2 jajka na twardo, pomidor, 2 rzodkiewki, sól i pieprz.

II Śniadanie:
Gruszka.

Obiad:
Makaron z sosem własnym (pół papryki, 3 pieczarki, trochę wody, 3 pomidory, cebula).

Podwieczorek:
Jogurt naturalny, 2 łyżeczki miodu, brzoskwinia.

Kolacja:
3 kromki chleba żytniego, 2 ogórki, masło, sól i pieprz.

Piłam wodę i kawę z mlekiem (+2 łyżeczki cukru).

Nie chcę rozwalić sobie organizmu. Może mi ktoś wytłumaczyć, co powinnam zmienić? Z góry dzięki.

[dziuba85]

Napisane przez Lanteri

Od 15.09 stosuję dietę niełączenia, odstawiłam słodycze i w ogóle nie chudnę.
Moje 2 przykładowe jadłospisy:
Śniadanie:
Omlet z 2 jajek z pomidorami z patelni, bazylią, solą i pieprzem.

II Śniadanie:
Brzoskwinia, activia.

Obiad:
Warzywa z patelni z keczupem.

Podwieczorek mi się zmieszał z kolacją, po 18:
Jogurt naturalny z brzoskwinią i łyżeczką miodu.

Ok. 20 zjadłam orzechy arachidowe.


Śniadanie:
2 jajka na twardo, pomidor, 2 rzodkiewki, sól i pieprz.

II Śniadanie:
Gruszka.

Obiad:
Makaron z sosem własnym (pół papryki, 3 pieczarki, trochę wody, 3 pomidory, cebula).

Podwieczorek:
Jogurt naturalny, 2 łyżeczki miodu, brzoskwinia.

Kolacja:
3 kromki chleba żytniego, 2 ogórki, masło, sól i pieprz.

Piłam wodę i kawę z mlekiem (+2 łyżeczki cukru).

Nie chcę rozwalić sobie organizmu. Może mi ktoś wytłumaczyć, co powinnam zmienić? Z góry dzięki.

Coś ten Twój jadłospis słabiutki. Gdzie białko? Gdzie tłuszcz? I mało jedzenia.

[Lanteri]

Naprawdę myślisz, że za mało? Bo ja wcale nie jestem głodna, najadam się:/
Jem dużo rzeczy z oliwą z oliwek.

[Immoral]

Napisane przez Lanteri

Naprawdę myślisz, że za mało? Bo ja wcale nie jestem głodna, najadam się:/
Jem dużo rzeczy z oliwą z oliwek.

Napisane przez klora

Tluszcze nasycone to podstawa, oliwe zostawmy w kolorowych poradnikach dla kobiet

[antidotum89]

to w koncu mowa o nasyconych czy nienasyconych...przeciez nasycone sa chocby wsmalcu;| albo tłistym miesie, ktore nie jest specjalnie zdrowe...

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez klora

Nie za duzo w senie ilosci ale proporcji.
Tluszcze nasycone to podstawa, oliwe zostawmy w kolorowych poradnikach dla kobiet
I co masz z tego jedzenia co 2-3h oprocz glodu?
Tabelka b/w/t i kcal musi byc

a kto powiedzial ze glodna jestem?? i ze jem co 2h? staram sie jesc tak zeby nie chodzic glodna... czasami wieczorem odczuwam głod ale to dlatego ze kolacje jem NAJPOZNIEJ 20;30 a chodze czesto spac nawet ok 1 a nie bede jesc jeszcze o polnocy bialkowej kolacji...

[klora]

Napisane przez antidotum89

to w koncu mowa o nasyconych czy nienasyconych...przeciez nasycone sa chocby wsmalcu;| albo tłistym miesie, ktore nie jest specjalnie zdrowe...

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------




a kto powiedzial ze glodna jestem?? i ze jem co 2h? staram sie jesc tak zeby nie chodzic glodna... czasami wieczorem odczuwam głod ale to dlatego ze kolacje jem NAJPOZNIEJ 20;30 a chodze czesto spac nawet ok 1 a nie bede jesc jeszcze o polnocy bialkowej kolacji...

No jak chodziśz spać ok 1 (pomijając, ze rozwalsz sobie dobowy rytm) i sniadanie wg Twojej rozpiski jest o 6 to spisz 5h?

Jesz 5 posilkow, to juz znak ze jestes za czesto glodna.

Nasycone. Smalec, mieso, maslo...dokladnie tak.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Lanteri

Naprawdę myślisz, że za mało? Bo ja wcale nie jestem głodna, najadam się:/
Jem dużo rzeczy z oliwą z oliwek.

Bardzo malo. Tableka konieczna.
Najadanie sie nie jest argumentem
Nie ma tutaj bialka ani tluszczu, i jak poprzednio, najwiecej % diety to weglowodany. Nie schudniesz z tkanki tluszczowej na takiej diecie. Moze z miesni i wody...
Ile masz lat wzrostu, wagi? I cala reszta pytan....stan zdrowia, stres, aktywnosc, sen, dolegliwosci trawienne, leki itd?

Uwaga! Jak juz podajecie menu to napiszcie te informacje tez, bedzie latwiej. No i tabelka sie przyda zawsze

[antidotum89]

Napisane przez klora

No jak chodziśz spać ok 1 (pomijając, ze rozwalsz sobie dobowy rytm) i sniadanie wg Twojej rozpiski jest o 6 to spisz 5h?

Jesz 5 posilkow, to juz znak ze jestes za czesto glodna.

Nasycone. Smalec, mieso, maslo...dokladnie tak.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------



Bardzo malo. Tableka konieczna.
Najadanie sie nie jest argumentem
Nie ma tutaj bialka ani tluszczu, i jak poprzednio, najwiecej % diety to weglowodany. Nie schudniesz z tkanki tluszczowej na takiej diecie. Moze z miesni i wody...
Ile masz lat wzrostu, wagi? I cala reszta pytan....stan zdrowia, stres, aktywnosc, sen, dolegliwosci trawienne, leki itd?

Uwaga! Jak juz podajecie menu to napiszcie te informacje tez, bedzie latwiej. No i tabelka sie przyda zawsze

zle wyjasnilam, wczoraj wyjatkowo wstalamprzed 6, wiec sniadanie jadlam o 6 i kolejne posilki co 3-4h tak ze ostatni zjadlam 20:30,

niedlugo zacznie mi sie rok akademicki wiec fakt, sniadanie zjem o 5 ale ostatni posilek pewnie ok 19 i na tym bedzie koniec.

normalnie, tak jak dzis sniadanie jem o 8:3o i ostatni posilek wlasnie rowniez 20.30.

pozatym nigdy nie slyszalam zeby SMALEC byl waznym skladniiem diety..... zazwyczaj slyszy sie o nnkt, oraz tluszczach pochodzenia zwierzecego ale w postaci drobiu, ryb, twarozku,jajek, i oczywiscie roslinnegom oliwa, mango, orzechy

[klora]

Napisane przez antidotum89

zle wyjasnilam, wczoraj wyjatkowo wstalamprzed 6, wiec sniadanie jadlam o 6 i kolejne posilki co 3-4h tak ze ostatni zjadlam 20:30,

niedlugo zacznie mi sie rok akademicki wiec fakt, sniadanie zjem o 5 ale ostatni posilek pewnie ok 19 i na tym bedzie koniec.

normalnie, tak jak dzis sniadanie jem o 8:3o i ostatni posilek wlasnie rowniez 20.30.

pozatym nigdy nie slyszalam zeby SMALEC byl waznym skladniiem diety..... zazwyczaj slyszy sie o nnkt, oraz tluszczach pochodzenia zwierzecego ale w postaci drobiu, ryb, twarozku,jajek, i oczywiscie roslinnegom oliwa, mango, orzechy

No hormony i ściana komórkowa nie powstaną z tłuszczów nienasycownych Tu trzeba cholesterolu.
Tłuszcze nasycone powinny zawsze być częścią diety.

http://fri.wisc.edu/docs/pdf/satfat.pdf
http://articles.mercola.com/sites/ar...a-problem.aspx (ten artykul podaj etylko ze wzgledu na wartosc badan, do ktorych sie odnosi)

[Immoral]

Pytanie z innej beczki - jak smaze na oleju kokosowym to mieso przesiaka mi smakiem? Bedzie w jakims stopniu slodsze?

[macerata]

antidotum-Twój podpis jest aktualny?

[antidotum89]

Napisane przez macerata

antidotum-Twój podpis jest aktualny?

niestety nie, ale zostawilam go dla motywacji, ze wiem ze potrafie osiagnac cel dąze znowu do 57-58kg.. teraz jest uwaga...... wstyd sie przyznac..... 65;/

dzis mialam strasznie rozwalony dzien i jadlospis;/

sn: 2 kromki pelnoz. chleba z wedlina plus pomidor, plus kawa
2sn: mala gruszka i troche<niecala puszka> tunczyka w s.w
obiad: udko z kurczaka na parze<bez skory> plus mieszanka warzyw rowniez na parze
i cos w stylu kolacji... kromka pelnoz. sojowe pieczywa plus jajecznica z 2 jajek i pomidorki 2,

w miedzyczasie 3 kawy... i około 2-2,5l herbat roznych

uprzedze pytania, herbaty pije bo lubie, a nie zeby cos z siebie wyplukac:d sa to zielone, owocowe, biale,itp. teraz np popijam zielona z mieta

[dziuba85]

Mam pytanie dot. przetworów, nie wiem, jak to nazwać: sojowych. Np. sos sojowy, pieczywo sojowe. Z tego co słyszałam, to ogólnie soją zapycha się specjalnie jedzenie i nie jest to zbyt zdrowe a nawet gorsze. Czy to prawda?