MŻ+WR cz. XII, czyli najlepsza droga do osiągnięcia wymarzonej sylwetki!

[jeu]

[dzovana]

Napisane przez jeu

no hello kochana

[Puchatek0807]

Dzięki dziewczyny wyceniony był na 45 zł, a że przyjaciółka wycenia to mi spuściła z niego będzie fajny na deszczową i chłodna jesień i początki zimy jak pod spodem będę miała grubszy sweterek

[dzovana]

oceniłam sobie nasz wątek jako DOSKONAŁY

[(:tysia:)]

Napisane przez dzovana

oceniłam sobie nasz wątek jako DOSKONAŁY

no i prawidłowo!

Kochane, dzięki temu że się teraz udzielam, zachciało mi się już poćwiczyć i nie mogę się doczekać jak jutro pojadę do Wawy i znów pojadę na nightskating wieczorem i zmęczę się megaaa na rolkach

[Goniak2]

Napisane przez (:tysia:)

no i prawidłowo!

Kochane, dzięki temu że się teraz udzielam, zachciało mi się już poćwiczyć i nie mogę się doczekać jak jutro pojadę do Wawy i znów pojadę na nightskating wieczorem i zmęczę się megaaa na rolkach

Powiesz coś więcej o tym? O co chodzi, gdzie się odbywa itd?

[agulaaaa]

Napisane przez joasia4786

Aaa no to się melduję i ja w nowej części
Rzeczywiście kope lat mnie nie było jakiś czas temu wróciłam do domu - na razie jestem bezrobotną poszukującą pracy oby już nie za długo, bo kręćka dostanę...

Na jedzeniu kempingowym i przy stojącej pracy trochę mi się przybrało i niestety nie mogę się ogarnąć i wziąć porządnie za siebie.
W pewnym momencie stanęłam przed lustrem i stwierdziłam, że jest strasznie źle. No i zamiast wziąć się do roboty, wymyśliłam sobie dietę kopenhaską - nie wytrzymałam nawet tygodnia a za to nabawiłam się problemów ;] No i doszłam do poziomu 64 kg przy wzroście 159cm ;/ straszne to....
Żeby ogarnąć ilości jedzenia, które "jadłam" zaczęłam jakieś dwa tygodnie temu wszystko zapisywać w notesie, bo trochę nad tym nie panowałam już. Teraz jest lepiej. Jem mniej i staram się, by odstępy wynosiły 3 h. Waga zaczyna powolutku ruszać - na szczęście w dół. Teraz muszę wziąć się w garść i przynajmniej wrócić do wagi, od której zaczynałam wcześniej...

kurczę to faktycznie nieciekawie się działo:/ ale mam nadzieję, że już się opamiętałaś i będzie coraz lepiej i odzywaj się czasem u nas

Napisane przez jeu

no laska gdzie się podziewasz?

Napisane przez (:tysia:)

no i prawidłowo!

Kochane, dzięki temu że się teraz udzielam, zachciało mi się już poćwiczyć i nie mogę się doczekać jak jutro pojadę do Wawy i znów pojadę na nightskating wieczorem i zmęczę się megaaa na rolkach

aaaa super to jest siła tego wątku, inne dziewczyny dają motywację i aż chce się ruszyć pupsko

Napisane przez dzovana

oceniłam sobie nasz wątek jako DOSKONAŁY

yeah zgarna z nas paczka

Madzia ja już mówiłam, szczęściara z Ciebie

[dzovana]

Napisane przez (:tysia:)

no i prawidłowo!

Kochane, dzięki temu że się teraz udzielam, zachciało mi się już poćwiczyć i nie mogę się doczekać jak jutro pojadę do Wawy i znów pojadę na nightskating wieczorem i zmęczę się megaaa na rolkach

ostatnio sobie o tym myslalam, ze gdybym mieszkala w stolicy to bym sobie poszla

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

jutro siatkówka

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

ja mykam w kimę jutro z rana się odezwę

[agulaaaa]

i ja mykam, dobranoc

[(:tysia:)]

Napisane przez Goniak2

Powiesz coś więcej o tym? O co chodzi, gdzie się odbywa itd?

co dwa tygodnie, w sezonie letnim są organizowane w Warszawie nocne przejazdy na rolkach po ulicach. Zawsze jest start o 20:30 przy pomniku Kopernika i trasa wynosi od 17 do 23km. Jutro ma być 22km! Jest super atmosfera, dużo ludzi, muzyki i ulice są nasze a zakwasy na drugi dzień nieziemskie

[Puchatek0807]

Tysia ale super sprawa totalny reset i zabawa, zazdroszczę

Dobranoc Kochane

[Goniak2]

Napisane przez (:tysia:)

co dwa tygodnie, w sezonie letnim są organizowane w Warszawie nocne przejazdy na rolkach po ulicach. Zawsze jest start o 20:30 przy pomniku Kopernika i trasa wynosi od 17 do 23km. Jutro ma być 22km! Jest super atmosfera, dużo ludzi, muzyki i ulice są nasze a zakwasy na drugi dzień nieziemskie

O kurcze, super Ja zawsze dowiaduję się jak już akcja się kończy. Może w przyszłym roku dorobię się lepszych rolek i pojadę

[Eldo_rado]

Napisane przez agulaaaa

aaaa super to jest siła tego wątku, inne dziewczyny dają motywację i aż chce się ruszyć

Mamy siłę nowy wątek i proszę, nagle połowę przywiało

zawsze się wzajemnie motywujemy i to jest świetne

[joasia4786]

Napisane przez agulaaaa

kurczę to faktycznie nieciekawie się działo:/ ale mam nadzieję, że już się opamiętałaś i będzie coraz lepiej i odzywaj się czasem u nas

Teraz już na pewno będę dobranoc

[katiennn]

cześć dziewczyny!
to ja też będę wpadać do was, jeśli tak serdecznie zapraszacie

szybko o mnie? jestem katien, lat 21 (prawie) - rok studiów od poniedziałku trzeci, świruję na wizażu już jakiś czas, można mnie spotkać na wielu wątkach dot. odchudzania, bo jeszcze trochę przede mną, może gdybym tyle nie plotkowała, a więcej ćwiczyła to waga z podpisu byłaby mniejsza a tak poza tym to lubię dbać o siebie, ostatnio mam włosomanię, kocham również swoje ciuchy (czasem bardziej niż TŻ) właśnie piję pokrzywę, aaa tak w ogóle to też lubię wypić wina i pacierza nie odmawiam. przygarniecie?


pe.es. Eldorado i dzovana, my się chyba już znamy!

[Eldo_rado]

katiennn fajnie, że do nas zawitałaś! w grupie siła, a jak widzę- grupa się umacnia z dnia na dzień

[katiennn]

Eldo co u Ciebie? jak tam życie, dietka, waga? opowiaaadaj!

[Eldo_rado]

Napisane przez katiennn

Eldo co u Ciebie? jak tam życie, dietka, waga? opowiaaadaj!

życie osobiste najlepiej z wszystkiego... pare dni temu wróciliśmy z TŻ z wczasów, byliśmy w Tunezji a jak już o Nim mowa to układa nam się naprawdę świetnie...to mężczyzna z którym chce załozyć rodzinę i przy którym chcę się zestarzeć


dieta mi szła ładnie, ale ten wyjazd, jakiś kryzys, mało ćwiczeń ... doprowadziłam się znów do miejsca, z którego muszę się odbić bo to najwyższa pora już waga mi się utrzymuje od roku już w sumie małe wahania w górę (lub nie takie małe czasem ) ale po czasie i ćwiczeniach wraca do tej stałej granicy...


reaktywuje plan regularnych ćwiczeń. bardzo mi na tym zależy. o ile z jedzeniem jestem w stanie nie narzucać dużego rygoru to ćwiczyć musze, bo uda i brzuch znów galareta... i to straszna no ale mam to na własne życzenie, zdaję sobie z tego sprawę.

ale się rozpisałam teraz Ty opowiadaj Kochana co u Ciebie

[dzovana]

katien pjona!! witamy i u nas

wstałam, piję zielone herbaty i robię ściągi na sprawdzian bo wybieram się do szkoły już dziś, a w głowie pustka.

A teraz idę się ogarnąć i wychodzę, miłego, dietkowego dnia

[Pstra]

melduję się i ja
ale Wam to wczoraj poszło, w dzień takie lelum polelum a po południu zasuwacie

Napisane przez (:tysia:)

ja w IX dołączyłam, też już niezły wynik

Napisane przez Puchatek0807

jednak w 9 dopiero
a płaszczyki taki :

też dołączyłam w 9 części, nawet nie przypuszczałam, że w tak krótkim czasie będzie już 12

fajny płaszczyk

Napisane przez katiennn

to ja też będę wpadać do was, jeśli tak serdecznie zapraszacie

może gdybym tyle nie plotkowała, a więcej ćwiczyła to waga z podpisu byłaby mniejsza

witaj
a to pogrubione to czuję tak samo

Napisane przez dzovana

wstałam, piję zielone herbaty i robię ściągi na sprawdzian

już sprawdziany?? już ściągi?? przecież to dopiero wrzesień

[katiennn]

Napisane przez Eldo_rado

życie osobiste najlepiej z wszystkiego... pare dni temu wróciliśmy z TŻ z wczasów, byliśmy w Tunezji a jak już o Nim mowa to układa nam się naprawdę świetnie...to mężczyzna z którym chce załozyć rodzinę i przy którym chcę się zestarzeć


dieta mi szła ładnie, ale ten wyjazd, jakiś kryzys, mało ćwiczeń ... doprowadziłam się znów do miejsca, z którego muszę się odbić bo to najwyższa pora już waga mi się utrzymuje od roku już w sumie małe wahania w górę (lub nie takie małe czasem ) ale po czasie i ćwiczeniach wraca do tej stałej granicy...


reaktywuje plan regularnych ćwiczeń. bardzo mi na tym zależy. o ile z jedzeniem jestem w stanie nie narzucać dużego rygoru to ćwiczyć musze, bo uda i brzuch znów galareta... i to straszna no ale mam to na własne życzenie, zdaję sobie z tego sprawę.

ale się rozpisałam teraz Ty opowiadaj Kochana co u Ciebie

Tuneeezja! zazdroszczę!

u mnie jeśli chodzi o dietę to miałam w pewnym momencie (przed wakacjami) zimny prysznic, który sama sobie zafundowałam i stwierdziłam, że tak naprawdę to ja nie staram się schudnąć tylko tak myślę i troszkę siebie oszukuję... siedzę na tym wizażu i siedzę, a od tego tylko się nie chudnie, a szkoda chociaż gdyby od tego spadały kilogramy to bym miała anoreksję lub byłabym 2 metry pod ziemią

no i postarałam się bardziej, waga spada wolno bo wolno, ale ważne że coś tam leci wracam na wydział 4,5 kg lżejsza

i chcęęęę już mocno na studia, nie umiem już tu wytrzymać, mam tam TŻ, którego ostatnio strasznie pragnę widzieliśmy się w wakacje kilka razy, ale wiadomo, że to nie to samo co codziennie. (a dzieli nas ponad 200km, więc nie jest łatwo )

Napisane przez dzovana

katien pjona!! witamy i u nas

wstałam, piję zielone herbaty i robię ściągi na sprawdzian bo wybieram się do szkoły już dziś, a w głowie pustka.

A teraz idę się ogarnąć i wychodzę, miłego, dietkowego dnia

nooo czee.eeeść
ściągi? noooo ładnie! mam coś dla Ciebie: wiesz, ja teraz na praktykach bawię się w nauczycielkę, więc muszę reagować

Napisane przez Pstra

witaj
a to pogrubione to czuję tak samo

witam witam! no patrz, pierwszy post, a już coś nas łączy

[Puchatek0807]

Hej witam nową koleżankę
Ja póki co piję kakao... nie mam weny na śniadanie o.O zabijcie mnie ale nie chce mi się robić.. muszę trochę ogarnąć pokój bo przez chorobę go trochę zaniedbałam, a siostra nie skora do sprzątania.

[jeu]

oj Laski, ja jestem taka zabiegana, co rusz coś robię, walczę z dziekanatem, odsypiam, sprzątam pokój i prawie codziennie się z kimś widzę (i dużo %%%% wpada)... dzisiaj, za moment, jadę do sądu w ramach praktyk popatrzeć na pracę adwokata (rozprawy są jawne), potem na uczelnię walczyć z dziekanatem, a potem TŻ wpada do mnie ma mnie zgarnąć z uczelni (czyż nie jest słodki?) aaa właśnie, dostałam od niego różę jest piękna zakochuję się

jutro chciałabym wrócić do Insanity na trochę, a możliwe, że po 10 października kupię sobie taśmę i ekspander to wezmę się na TF

[Pstra]

Napisane przez jeu

potem TŻ wpada do mnie ma mnie zgarnąć z uczelni (czyż nie jest słodki?) aaa właśnie, dostałam od niego różę jest piękna zakochuję się

to do fajnie miłość uskrzydla

[(:tysia:)]

Napisane przez katiennn

cześć dziewczyny!
to ja też będę wpadać do was, jeśli tak serdecznie zapraszacie
wina i pacierza nie odmawiam.

ja mam tak samo z piwem i pacierzem Przygarniemy, pozytywna energia od Ciebie bije Zatem mniej plotkowania (ale wolę, jak tu się dużo dzieje) i więcej robienia w stronę szczupłej sylwetki

Napisane przez Eldo_rado

a jak już o Nim mowa to układa nam się naprawdę świetnie...to mężczyzna z którym chce załozyć rodzinę i przy którym chcę się zestarzeć

kurcze, cudownie to czytać

Napisane przez jeu

a potem TŻ wpada do mnie ma mnie zgarnąć z uczelni (czyż nie jest słodki?) aaa właśnie, dostałam od niego różę jest piękna

wzięło Ciebie jeu ale fajnie, że wam się układa i że jesteś taka zadowolona. A co do %, to i u mnie prawie codziennie, ale szczerze? Ostatnio doszłam do wniosku, że lepsze jest alko jeśli się utrzymuje dietę, nie podjada do tego fast foodów, niż siedzenie w domu, odmawianie wyjścia na piwo, dół i w moim przypadku kompuls kompuls kompuls

Ja wstałam, dziś wracam do Wawy, cieszę się. Zjadłam kaszę manną z sokiem malinowym, ale domowej roboty więc nie jest najgorzej. Najadłam się i nie mam ochoty na dojadanie, więc jest ok

[Puchatek0807]

Napisane przez jeu

oj Laski, ja jestem taka zabiegana, co rusz coś robię, walczę z dziekanatem, odsypiam, sprzątam pokój i prawie codziennie się z kimś widzę (i dużo %%%% wpada)... dzisiaj, za moment, jadę do sądu w ramach praktyk popatrzeć na pracę adwokata (rozprawy są jawne), potem na uczelnię walczyć z dziekanatem, a potem TŻ wpada do mnie ma mnie zgarnąć z uczelni (czyż nie jest słodki?) aaa właśnie, dostałam od niego różę jest piękna zakochuję się

jutro chciałabym wrócić do Insanity na trochę, a możliwe, że po 10 października kupię sobie taśmę i ekspander to wezmę się na TF

jeu to siły i determinacji w walce z dziekanatem
i cieszę się Twoim szczęściem

[Patrysia007]

Witam się i ja

...nie miałam czasu ćwiczyć, taki zabiegany tydzień Co za tym idzie MŻ się udało
Kurcze jak nie praca to szkoła chyba powoli wysiadam. Całe szczęści dzisiaj cały dzień wolny, zaraz się poruszam

Gdzie szukacie inspiracji ciuszkowych?Jakieś blogi dziwczyn? Chyba muszę sobie coś ładnego kupić bo już powoli brak słońca mi doskwiera i już sobie wybrałam kilka pierdółek z EdiBazzar. No kurcze jak mi się podobają te rzeczy

[chili22]

Napisane przez Eldo_rado

życie osobiste najlepiej z wszystkiego... pare dni temu wróciliśmy z TŻ z wczasów, byliśmy w Tunezji a jak już o Nim mowa to układa nam się naprawdę świetnie...to mężczyzna z którym chce załozyć rodzinę i przy którym chcę się zestarzeć

jejuuu aż się ciepło na serduchu robi, uwielbiam takie "historie" a jeszcze lepsze, że mam to samo!

[Sikorka0204]

Czy mogę i ja dołączyć?
Podczytuje Was od jakiegoś czasu ale właśnie czekałam, aż dobijecie do 5tys postów i założycie kolejny wątek
Może coś o mnie. Mam 24 lata, w czerwcu obroniłam się i wyszłam za mąż. Aktualnie mam masę czasu wolnego, który staram się spędzać aktywnie.
Odchudzam się od stycznia. Schudłam 10kg, jednak później pozwoliłam sobie za dużo i wróciło 8. Mój cel to zrzucenie minimum 4kg choć najlepiej byłoby gdyby to było właśnie te 8kg.
Staram się zdrowiej odżywiać choć przyznam, że nieszczególnie mi to wychodzi. Kilka dni jest pięknie a jak już w któryś dzień wpadnę to konkretnie.
To jak przyjmiecie mnie?

[chili22]

Napisane przez jeu

(czyż nie jest słodki?) aaa właśnie, dostałam od niego różę jest piękna zakochuję się

jejujeju aż mi się micha cieszy


cześć wszystkim nowym pewnie, że możecie dołączyć, zapraszamy