Zanik okresu.

[Ilta]

A sprawdzałyście w ogóle u ginekologa, czy to na pewno jest okres ? Bo wiecie - napisałyście tylko, że COŚ macie. A to coś, to może być plamienie co około 30 kilka dni. Jeśli się nie mylę to zjawisko miesiączek bez owulacji też istnieje. A o cudach takich jak BMI poniżej 16 i posiadaniu miesiączki jeszcze nie słyszałam, chociaż możliwe, że coś mnie ominęło, ale to by było bardzo, bardzo dziwne.

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez Ilta

A sprawdzałyście w ogóle u ginekologa, czy to na pewno jest okres ? Bo wiecie - napisałyście tylko, że COŚ macie. A to coś, to może być plamienie co około 30 kilka dni. Jeśli się nie mylę to zjawisko miesiączek bez owulacji też istnieje. A o cudach takich jak BMI poniżej 16 i posiadaniu miesiączki jeszcze nie słyszałam, chociaż możliwe, że coś mnie ominęło, ale to by było bardzo, bardzo dziwne.

No właśnie, o to też mi chodziło.
Jeśli nie ma owulacji, to to nie jest prawidłowy, "płodny" cykl. Polecam najpierw poczytać o cyklach bezowulacyjnych, a potem wybrać się do ginekologa. Tak, jak napisała Ilta o BMI, i co jest chyba oczywiste- przy tak niskiej wadze w stosunku do wzrostu organizm ledwo radzi sobie z utrzymaniem samego siebie, a miałby jeszcze "szarpnąć się" na utrzymanie dodatkowego?

[sweeticecream]

Ja wczoraj, po ponad 8 miesiącach, doczekałam się @.
Przybrałam 8kg, do BMI 18 i brałam luteinę, ale jest.

[Ilta]

I wreszcie można sobie pomarudzić, jak to źle jest i niedobrze, bo wszystko boli

Fajnie że sama luteina pomogła, ja musiałam mieć operację i coś się udało wywołać. Nie mam nawet pojęcia czy to cykl owulacyjny czy nie - będę się starać o becik to zobaczymy.

[sweeticecream]

No akurat się udało.
Trochę się boję, że znów to popsuję..

[agniusia17]

Znowu problemy z okresem. Kiedyś nie miałam przez bardzo długi czas wcale, teraz mam niemal bez przerwy od miesiąca...A kolejka do ginekologa dłuuuuuuga....

[kas_kasia]

Ja pierniczę miałam anoreksję przez 3 lata, ważyłam 35 kg przy162 cm wzrostu! Oczywiście przez cały ten okres miesiączki nie miałam ;( Teraz ważę 52kg przy 162cm i okresu ani śladu (już rok tyle ważę) ( Kurde nie wiem co robic byłam u ginekolog,biorę luteinę a miesiączki dalej nie ma Kurde ja już nic nie wiem co robić?

[Ilta]

Napisane przez kas_kasia

Ja pierniczę miałam anoreksję przez 3 lata, ważyłam 35 kg przy162 cm wzrostu! Oczywiście przez cały ten okres miesiączki nie miałam ;( Teraz ważę 52kg przy 162cm i okresu ani śladu (już rok tyle ważę) ( Kurde nie wiem co robic byłam u ginekolog,biorę luteinę a miesiączki dalej nie ma Kurde ja już nic nie wiem co robić?

Zaraz admin pacnie miotłą po pośladkach za lenistwo i nie czytanie regulaminu

I odpowiedź: czekać. Jak nie przyjdzie, to być może jeszcze trzeba będzie na moment przybrać kilo, dwa, bo organizm wygłodzony najpierw wszystko co przybędzie zużywa na pracę płuc, serca, mózgu itp. Potem na odbudowę. A okres to sobie często na sam koniec zostawia. I są często dwie wagi - jedna od której kończy się wygłodzenie i druga, od której możliwy jest okres. To jest waga z przedziału zdrowego BMI, nie że od razu nadwaga itp.
Nie wiem czemu tak się dzieje, ale to jest informacja zaczerpnięta z książek i życia. U mnie niedowaga zaczyna się od ok 51kg ale okres znika przy 56 (a średnio ważę 58).
On sam wie czemu tak jest

[yield]

No to teraz ja. Ostatni raz okres miałam w październiku 2008. Przez lata choroby było mi to "na rękę", poza tym uciekałam od kobiecości jak się da.
No i dzisiaj.. dostałam okres. Bez tabletek, regularną i zdrowszą dietą, dodatkowymi kilogramami. Doszłam do wniosku, że mój organizm naprawdę musi mnie kochać. Chyba w końcu muszę mu dać szansę. Mam 24 lata, a czuję się jak debiutująca nastolatka, która nie wie co ma począć (zapomniałam już jak to jest). Ale cieszę się ogromnie, bo już od jakiegoś czasu stresowałam się, że o dzieciach w przyszłości mogę tylko pomarzyć...

[Ilta]

Napisane przez yield

No to teraz ja. Ostatni raz okres miałam w październiku 2008. Przez lata choroby było mi to "na rękę", poza tym uciekałam od kobiecości jak się da.
No i dzisiaj.. dostałam okres. Bez tabletek, regularną i zdrowszą dietą, dodatkowymi kilogramami. Doszłam do wniosku, że mój organizm naprawdę musi mnie kochać. Chyba w końcu muszę mu dać szansę. Mam 24 lata, a czuję się jak debiutująca nastolatka, która nie wie co ma począć (zapomniałam już jak to jest). Ale cieszę się ogromnie, bo już od jakiegoś czasu stresowałam się, że o dzieciach w przyszłości mogę tylko pomarzyć...

Jeszcze trzeba sprawdzić, czy to jest okres z czy bez owulacji, bo jak bez owulacji, to też może być problem z zajściem. Ale ja się totalnie na tym nie znam - mnie tylko lekarz ostrzegł, że mogę mieć regularny okres, ale bezowulacyjny. Póki co cieszę się, że od roku pojawia się z częstotliwością ok 34 dni

[yield]

Ilta- a jak to sprawdzić? Rozumiem, że chodzi o jakieś specjalistyczne badania, a nie o zwyczajną morfologię?

[carmen4400]

a duzo musialas przybrac na wadze? do tej wagi przy ktorej stracilas?

[Ilta]

Że ja ? U mnie to jest bardziej skomplikowane, bo ja do lecącej wagi miałam jeszcze zaburzenia hormonalne i nie da się na 100% ustalić dokładnie co od czego wynikło. Na pewno mając 1,66m wzrostu i 56kg wagi okres znikł. Mnie waga spadła jeszcze kilogram a potem urosłam 2cm i też waga zaczęła rosnąć, bo przyczyna choroby zniknęła. Po 56kg okres wrócił, ale nieregularny, trzeba go było regulować przez wiele lat lekami. Nie wynikało to jedynie z choroby, miałam też całkiem prozaiczne, dotykające wiele kobiet zaburzenia hormonalne
Faktem jednak jest, że po osiągnięciu 56kg okres mi znikł. I w książkach o ED też znajdziecie wątki o "wadze przy której BMI jest w normie" oraz "wadze przy której wraca miesiączka". Czasami ma się jeszcze niskie BMI a miesiączka już jest a czasami odwrotnie - BMI już jest prawidłowe, a miesiączki ani widu ani słychu.
Warto wtedy iść do ginekologa i wykluczyć inne przyczyny. Zbadać poziom hormonów, tarczycę itp. Tylko że badanie hormonów może być męczące, bo niektóre badania trzeba robić co np. 3 tygodnie przez 3 miesiące żeby sprawdzić poziom ogólny.
Sprawdziłam na dieta.pl tak z ciekawości i wychodzi na to, że nigdy moje BMI nie spadło poniżej 20, ale mimo to problem z okresem po pewnej wadze był.

[carmen4400]

dzięki za odp
a Ty yield?

[yield]

Napisane przez carmen4400

dzięki za odp
a Ty yield?

Niestety nie mogę podać dokładnych danych, bo od około roku nie stanęłam na wadze. Odkąd zrobiłam sobie odwyk od wagi, gdy już zdałam sobie sprawę, że cyferki mną rządzą i decydują o moim dniu, już nie ważę się. Ale wiem, że jest "trochę" więcej i mogę się domyślać ile ważę. "Anorektyczne" spodnie nie wsuwają mi się nawet na udo, nie budzę już sensacji na ulicy, jestem szczupła, ale już nie wychudzona. Biorąc pod uwagę to, przy jakiej wadze straciłam okres to być może przybrałam ok. 11 kg.

[aniolbezskrzydel89]

Melduję, iż znów się zjawił.
Cudnie, szkoda tylko, że wszystko mnie boli i chyba zaraz zwymiotuję.

[Claudyna90]

Ja nie mam @ już 14 miesięcy. Zaczełam niby już jeść więcej, wcześniej moja dieta wynosiła około 300-600kcal. Teraz mam 168cm i waże 53kg. Byłam już wiele razy u gin, brałam już tyle hormonów pojedyńczo jak i mieszane. Okres sztuczny miałam tylko 2 razy, bo najczesciej nawet hormony mi nie pomagają. Sporo ćwicze: rano 100 brzuszków, rowerek co drugi dzień około 45min oraz biegi co drugi dzień też około 45min. Wszędzie staram się chodzić na piechote, nawet nie jeżdze windą. I tak już sporo zrezygnowałam z ćwiczeń jeszcze z 4msc temu było to minimum 2 godziny dziennie. Tak bardzo zaczynam sie martwić, że @ już nigdy nie wróci. Cały czas o tym myśle (

[Ilta]

Mam ten sam wzrost, mnie okres wrócił po przybraniu do 57kg. Sprawdź też czy nie masz niedoczynności tarczycy, cyst itp. I może zwolnij nico z ćwiczeniami, bo jeśli nie jesteś na wysokokalrycznej diecie i nie chodzisz na AWF czy do szkoły sportowej, toto nie ma sensu przy tej wadze, jak chcesz okres odzyskać.

A i zastanowiłabym się co jest z leczeniem,że wagowo poszłaś (?) ładnie do przodu i zaczyna ona wyglądać zdrowo, a mimo to bardzo dużo ćwiczysz. Po co ?

[Claudyna90]

Ćwicze z przyzwyczajenia. Całe życie trenowałam gimnastyke artystyczną i taniec. W 2 klasie liceum nie miałam już czasu na ćwiczenia i strasznie przytyłam. Dlatego postanowiłam na studiach zrobić diete i wrócić do ćwiczeń, troche schudłam ale dalej było mało. Wiec zrobiłam sobie rygorystyczną diete która trwała około 8 miesiecy.

A jak udało mi się tak przytyć? Zaczełam w miare normalnie jeść i podjadać. Mam słabość do słodyczy i pieczywa. )

Ehh... sama nie wiem, jak zrezygnuje z ćwiczeń to znowu się strasznie roztyje. Moja wcześniejsza waga to 65 - 67kg.

Jak myślisz poczekać jeszcze troche przy tej wadze? Czy jeszcze troche przytyć? Nie chce brać wiecej hormonow, bo nie pomagają tylko zle się przy nich czułam.

[szakal165]

Wczoraj po ponad 3 latach dostałam okres

[Claudyna90]

super!!! brawo . A mozna wiedziec, co takiego robilas zeby wrocil?

[Ilta]

Napisane przez Claudyna90

Ćwicze z przyzwyczajenia. Całe życie trenowałam gimnastyke artystyczną i taniec. W 2 klasie liceum nie miałam już czasu na ćwiczenia i strasznie przytyłam. Dlatego postanowiłam na studiach zrobić diete i wrócić do ćwiczeń, troche schudłam ale dalej było mało. Wiec zrobiłam sobie rygorystyczną diete która trwała około 8 miesiecy.

A jak udało mi się tak przytyć? Zaczełam w miare normalnie jeść i podjadać. Mam słabość do słodyczy i pieczywa. )

Ehh... sama nie wiem, jak zrezygnuje z ćwiczeń to znowu się strasznie roztyje. Moja wcześniejsza waga to 65 - 67kg.

Jak myślisz poczekać jeszcze troche przy tej wadze? Czy jeszcze troche przytyć? Nie chce brać wiecej hormonow, bo nie pomagają tylko zle się przy nich czułam.

Kontaktowałaś się z lekarzem czemu tego okresu nie ma ? Co on powiedział ?
Przy jakiej wadze miałaś go ostatni raz ?

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez Claudyna90

Ćwicze z przyzwyczajenia. Całe życie trenowałam gimnastyke artystyczną i taniec. W 2 klasie liceum nie miałam już czasu na ćwiczenia i strasznie przytyłam. Dlatego postanowiłam na studiach zrobić diete i wrócić do ćwiczeń, troche schudłam ale dalej było mało. Wiec zrobiłam sobie rygorystyczną diete która trwała około 8 miesiecy.

A jak udało mi się tak przytyć? Zaczełam w miare normalnie jeść i podjadać. Mam słabość do słodyczy i pieczywa. )

Ehh... sama nie wiem, jak zrezygnuje z ćwiczeń to znowu się strasznie roztyje. Moja wcześniejsza waga to 65 - 67kg.

Jak myślisz poczekać jeszcze troche przy tej wadze? Czy jeszcze troche przytyć? Nie chce brać wiecej hormonow, bo nie pomagają tylko zle się przy nich czułam.

Co do ćwiczeń... Ja zrezygnowałam TOTALNIE z aktywności fizycznej, żeby okres wrócił. Jeszcze wiosną ćwiczyłam bardzo intensywnie interwałami, od 30 do 60 minut dziennie. Pod koniec kwietnia przestałam, ćwiczenia ograniczały się do godzinnej przejażdżki na rowerze albo długiego spaceru marszem od czasu do czasu (raz w tygodniu?). Przez 3 miesiące brałam Castagnus (lek ziołowy, dostępny bez recepty), bo hormonów bym nie tknęła i tak. Przytyłam trochę i okres wrócił w sierpniu.
Ah, i zmieniłam nastawienie. Do jedzenia i siebie przede wszystkim.

[Delli]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Co do ćwiczeń... Ja zrezygnowałam TOTALNIE z aktywności fizycznej, żeby okres wrócił. Jeszcze wiosną ćwiczyłam bardzo intensywnie interwałami, od 30 do 60 minut dziennie. Pod koniec kwietnia przestałam, ćwiczenia ograniczały się do godzinnej przejażdżki na rowerze albo długiego spaceru marszem od czasu do czasu (raz w tygodniu?). Przez 3 miesiące brałam Castagnus (lek ziołowy, dostępny bez recepty), bo hormonów bym nie tknęła i tak. Przytyłam trochę i okres wrócił w sierpniu.
Ah, i zmieniłam nastawienie. Do jedzenia i siebie przede wszystkim.

I to jest najważniejsze! gratuluję!

[szakal165]

Napisane przez Claudyna90

super!!! brawo . A mozna wiedziec, co takiego robilas zeby wrocil?

Po prostu nie myślałam o tym, że go nie ma, wyluzowałam. Zmieniłam sposób odżywiania.

[Ilta]

Jest BMI od którego kończy się niedowaga i jest BMI, od którego wraca okres. Czasami są sytuacje, gdzie jest niskie BMI a okres wraca (nawet żeby bezowulacyjny ale cośtam jest) a czasami BMI jest już w okolicach 20 a go nie ma aż nie skoczy na 21. Organizm sam wie ile mu energii potrzeba żeby wiedział, że teraz może wziąć na swoje barki ew. ciąże Dla wyjaśnienia dodam - nie, nie jest tak , że niektórzy muszą mieć nadwagę, żeby okres wrócił. Jeżeli nie ma problemów typu zaburzenia hormonalne, niedrożność jajników itp. to ZAWSZE wraca przy normalnej wadze.
Chyba że ma się menopauzę. Można mieć i przedwczesną. No ale to już jest tak rzadkie, że nie ma co siać paniki. Od stresu, złej diety, niskiej wagi i dużego wysiłku fizycznego okres się wstrzymuje bo wysyła się komunikat, że coś jest nie tak - nie ma się co jeść, trzeba dużo pracować i żyje się w stresie. Zła pora na ciążę.
O tak to potrafi organizm zinterpretować


Ja bym się na Waszym miejscu pomartwiła o inną rzecz - jak długi miałyście niedowagę i brak okresu ? Wiecie, że macica to mięsień i on, jak jest organizm głodzony, kurczy się i zanika ? Jak któraś miała dużą niedowagę kilka lat to niech lepiej sprawdzi, czy z jej wielkością jest wszystko ok, bo jeśli nie jest ok, to ew ciąża raczej zostaje wykluczona...
Długotrwały brak okresu organizm traktuje podobnie jak menopauzę. Sprawdźcie gęstość kości bo osteoporoza nie jest wykluczona.

[delightful_]

Napisane przez szakal165

Po prostu nie myślałam o tym, że go nie ma, wyluzowałam. Zmieniłam sposób odżywiania.

Zmieniłaś.. Na jaki ?

[szakal165]

Napisane przez delightful_

Zmieniłaś.. Na jaki ?

Na chyba nie-anorektyczny?

[delightful_]

Napisane przez szakal165

Na chyba nie-anorektyczny?

To akurat wiem..
Chodzi mi ogólnie, czegoś jesz więcej, mniej ?

[Ilta]

OT Delight - nasza nowa współlokatorka jest z Tarnowskich Gór