|
|
#2491 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 086
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Ostatnio spróbowałam smażonego, też było darcie
|
|
|
|
#2492 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
phdwao, u nas koncercik to płacz tak z 10 min, bez zmiany barw wojennych na granatowe :P A tak też bywało, gdy nie dałam jej jeść na czas. Ale jak widzę, że płacze na spacerze z nudów, no to halo, nie będę jej nosić, lulać, od tego jest wózek, żeby się uspokoiła. Zwykle działa chyba, że własnie przeciągnę porę karmienia, wtedy całe miasto wie, że wyszłysmy z domu
Ogólnie jestem strasznie przeciwna wychowywaniu na zimno, czyli niechaj se płacze, ja zamykam drzwi i czekam aż przestanie. Ja jestem matka kwoka, która od razu doskakuje i ucisza. No ale.... przez te 3 miesiace nauczyłam się już, ktore płacze z jakiego są powodu ![]() Anna, u nas problemu kolek też nie było, brzuszkowe rzadko, także sama nie wiem, czy te 3 miesiące coś zmieniają.. A wiecie co, u nas o dziwo z tą dietą to nie tak zle. Zaczełam pić nawet gazowane, jeść grzyby, kebaba, pizze itd. i cisza... także albo ten czas minął, nadwrażliwości znaczy się, albo faktycznie dieta w przypadku małej nie miała nic wspolnego. Nakupowałam sobie dzisiaj gazet, M jak mama, uroda i zwierciadło. Zasiadłam z herbatką, tż przejął mała, a ja mogłam się relaksować... wprawdzie nie za długo, bo zmył się do kumpla, ale zawsze coś. Edytowane przez pumas Czas edycji: 2012-09-27 o 21:02 |
|
|
|
#2493 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 930
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Sol ja się pytałam pediatry, kiedy próbować nabiał znowu wprowadzać to powiedziała, żeby co miesiąc mniej więcej próbować czy dany składnik nadal szkodzi. No to poczekam miesiąc i zobaczymy, czy jej przejdzie czy dalej będą problemy. Póki co mój nabiał sprowadza się do odrobiny mleka rano do kawki i masła, po takiej ilości nic jej nie jest
U nas na szczęście jedyne zakazane produkty to nabiał i kapusta
__________________
|
|
|
|
#2494 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
Czekam więc, czy uda się załatwić wszystko![]() Fajnie, że ma wolne ![]() Cytat:
![]() Cytat:
za główkę, a dla Ciebie kolejne za wytrzymałość!!!Cytat:
Zauważyłam ostatnio, że denerwuje się / płacze ze zmęczenia. Nie było tak kiedyś. Po prostu padała i spała
|
||||
|
|
|
#2495 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
![]() Cytat:
aaa i jeszcze skóra tuż pod biustem tworzy taki dziwaczny fałd
__________________
Leoś http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png |
||
|
|
|
#2496 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 347
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Irmusia ja tez podsypiam karmiąc w nocy, zwłaszcza nad ranem. Kładę małą obok siebie i niech je
a matka śpi ![]() Wanillka moja wytrzymuje w manduce 3 min bez spania
|
|
|
|
#2497 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 930
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Zapomniałam Wam napisać jakie zastosowanie znalazły u nas te grzechotki na rączkę z lamaze (bo jak Lu ma je na rączce to one jej w ogóle nie interesują). Kładziemy ją na brzuszku i robimy z nich teatrzyk
Lu jest zachwycona! Albo kładziemy je przed nią, ona się w nie wpatruje jak zaczarowana i albo próbuje sięgać po nie rączką albo do nich gada przejęta Jednak połączenie biało-czarnych wzorów i czerwonego koloru działa cuda
__________________
|
|
|
|
#2498 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
moja jak ryczy ze zmeczenia to smoczek w pysiaczek pielucha na glowe i spimy w 2 minuty
|
|
|
|
#2499 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Miałam coś jeszcze napisać...
Mojej koleżanki synek miał kolki do 4,5 miesiąca, niestety. Mam nadzieję, że rano będzie choć trochę lepiej dzięki Boboticowi. Dzięki Kochane za opinie o tym i rady. Mała ma problem właśnie rano i już Mamuśka kiedyś słusznie wg mnie powiedziała, że to przez niedostateczne odbicie w nocy. Zasypia mi po karmieniu, tarmoszę ją odkładam, pionizuję i często to nic nie daje, a powietrze się gromadzi. A tak, to jak pisałyście opinie o swoich maluszkach, to ja też napiszę, a co! Martynka wg mnie jest mało problemowa. Może nie przesypia za dużo za dnia (półgodzinne drzemki z wózku, no i w chuście mogłaby spać bez końca), je co 2 godziny, a w nocy co 3. Potrafi jednak baaardzo długo zajmować się sama sobą. Włącza jej się czasem maruda. Jednak najdłuższy płacz wystąpił jednorazowo i trwał 15 minut. Myślałam, że padnę i nie wstanę, dlatego wielki SZACUN dla wszystkich, u których to norma i trwa dłużej! Mamy ostatnio problem czasem z karmieniem, bo Mała się rzuca, ale zaczęło się wraz z pierwszym dniem miesiączki - jak się skończy, to okaże się, czy był jakiś związek z tym, czy przypadek. |
|
|
|
#2500 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#2501 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Leoś http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png |
||
|
|
|
#2502 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 086
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
No to o Fabim: wstaje 6-7 i się bawi. Idzie spać. Zaczyna się marudzenie i płacz. Pośpi w ciągu dnia może 2 godziny łącznie? Najdłuższy płacz a raczej darcie potrafi trwać kilka godzin jak jest TŻ to pół biedy ale jak jestem sama.. ![]() Idę spać |
|
|
|
|
#2503 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Boże, coś nacisnęłam i wyłączyło mi się okno
W końcu mała poległa... Wykąpałam ją o 19,40 - bo dzisiaj jestem sama od 6 rano do jutra do 13 - no i tak się z nią bujałam.... zżarła w sumie na kolację 230ml mm muszę pilnować żeby pawia nie puściła.Jak już ją ululałam to okazało się że zrobiła kupę ![]() No i jak ją przebierałam to się wybudziła.. Zatkałam ją deczkiem mleczka i usnęła w końcu... Chciałam Wam kiedyś opowiedzieć śmieszną historię ale jakoś tak nie mam okazji się rozpisać
|
|
|
|
#2505 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Hehe nie wiem czy to jest śmieszna czy nie - takie małe przeżycie z dzieciństwa...
![]() Jak miałam 12 lat, pojechałam z kuzynką i wujkiem B. do wujka A. na wieś.. Wiecie, studnia, stodoła, WC na dworze i takie tam.. ![]() No i on miał sarnę.. Nazywała się Diana - niby oswojona.. Spaliśmy na podwórzu w namiocie - taki bajer co nie ? No i kiedyś poszłam sobie do tego namiotu sama.. i patrzę - sarna za mną idzie... schowałam się w tym namiocie a ona usiadła przed samym namiotem i nie myśli się ruszyć... więc tak siedziałam chyba ze 1,5h w tym namiocie a ona ani drgnęła więc wyjść nie mogłam... Nagle usłyszałam że ktoś wychodzi z domu... to wujek B. szedł do studni po wodę... Więc ja szybko otworzyłam namiot, sarna się zerwała.. a ona stanęła tylnymi kopytami (jak koń) i rzuciła się na mnie tymi przednimi ... ja stanęłam jak dęba, zaczęłam krzyczeć (po tym jak mnie tymi kopytami walnęła) a wujek B. stoi i się śmieje bo myślał że ja się jej boję - bo się boję i tyle . Ale zobaczył że miałam nad okiem (czy pod okiem?) rozcięte, krew leci, to się zczaił co się stało... on do mnie "Chodź tu szybko, rusz du.pę" bo nadal stałam jak wryta kiedy sarna znowu się szykowała do ataku.. w końcu zaczęłam spierniczać.. studnię a namiot dzielił płot i jakieś krzaczory ale to nie było dla mnie przeszkodą... Zaraz wypuścili kundla ciotki A. i pogonił sarnę...Teraz to się mogę z tego pośmiać...
|
|
|
|
#2506 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
Cytat:
nooo nie bardzo mam czym... ale może samo się rozejdzie... aaa chciałam Cię zapytać o cytologię, bo wiem, że robiłaś. Czy to była tak normalna cytologia czy taka jak w ciąży? Bo ostatnio ginka coś mówiła, że przy karmieniu piersią, jeśli nie ma @ to ta cytologia nie jest w 100% wiarygodna, bo nie można pobrać wymazu z kanału szyjki. A ja bym chciała już sobie zrobić badanko, tylko zastanawiam się czy jest sens
__________________
Leoś http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png |
||
|
|
|
#2507 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Nadalka hahaha !
Też może dokupię takie grzechotki na rączki, choć mała ma jedną, kubusia puchatka, ale on taki żółty niewyraźny.. Blue, Ja tez podziwiam te z was, których dzieci drą się dłużej niż 10-15 min. Ja bym oszalała, serio !!!!!!! U nas ze spaniem w ciągu dnia jest jedynie problem, bo to są krótkie drzemki, no ale coś za coś... Uciekam do spania, miłego ! |
|
|
|
#2508 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 21 719
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
dobra to o Jasiu: Jasio przesypia pieknie noce, budzi się na karmienie zazwyczaj po 6h od zasniecią(na moim mleczku) czyli ok 2 w nocy, potem budzi się 4lub5 i potem śpi mecząc się z brzuszkiem i stękając, no i w zalezności jak bardzo go męczy to budzi się między 6-7 rano, wita mnie usmiechem jest szczęśliwy. Ok 9.00 zaczynają sie płaczki bo chce mu się spać no i jesli jest pogoda szykuje go na spacer i spi ładnie 2h, jesli nie ma pogody męczy sie w domu bo nie umie zasnąc, więc spirala sie nakręca, bo złości się i jest zmęczony. Potem karmienie i znów Jasio wesoły bawi się czasem nawet sam na leżaczku, ale ok13/14 znów placz bo chce spac, wtedy pora obiadowa, chciałabym coś przygotowac, ale nie mogę bo on jesli juz zaśnie to tylko przy piersi, wiec ja dla świętego spokoju kłade sie z nim i czekam az uśnie, potem lece szykowac obiad, ale sielanka trwa zaledwie 10 minut i lece znow wywalac cycka by go uspić, takich podejśc mam nawet 5, wiec tym sposobem spi może z 1,5-2h. potem znow sie bawimy, kramiamy id od 17 zaczyna sie marudzenie, o 18 jest apogeum, wtedy jesy histeria, purpura itd. tak do 19, potem ejst kapiel-wszytsko pasuje ładnie i w momencie gdy matka zaczyna ubierac jest histeria do potęgi entej, wiec na złamanie karku lece go karmic, i tym sposobem dziecko chyba ze zmęczenia, pada jak kawka ok 20 |
|
|
|
|
#2509 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
Teraz to pół biedy, bo mam już dość bogatą dietę, ale przez pierwsze tygodnie po porodzie tylko nabiał trzymał mnie przy życiu.Cytat:
__________________
Leoś http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png |
||
|
|
|
#2510 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 21 719
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#2511 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 086
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Przyszłam jeszcze się poskarżyć. Ten ząb co mi kanałowo w ciąży robiła - właśnie mi wypadł w połowie, normalnie z dziąsła się wysunął
|
|
|
|
#2512 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
ha ha no lanie z tymi sarnami
ja pamietaj jak jeszcze w polsce bylam mialam chlopaka i wracalismy z imprezy ja kierowca on narabany w trzy dupy zasnal w samochodzie i jade przez las do domu i nagle cale stado przez maska mi przelecialo ja po hamulcach dre sie w tym samochodzie a ksiaze sie nawet nei obudzil.iod tego czasu powiedzialam ze nie jestem wiecej kierowca na imprezach !
|
|
|
|
#2513 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 086
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
I jeszcze to piątka
od piątki się już płaci |
|
|
|
#2514 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Myślałam, że to nocny sen, ale mamy pobudkę
|
|
|
|
#2515 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 086
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Gówno sobie kupiłam a nie spodnie
|
|
|
|
#2516 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
Leoś zasypia około 19:30-20. Śpi do 2-3 czasem dłużej Wtedy biorę go do cyca i zwykle śpi jeszcze do 5-6, czasem 7. Dostaje jeszcze raz cyca i potem się bawi do około 9. Zaczyna marudzić, bo jest zmęczony. Dostaje butlę i około 10 idzie spać. Około południa budzi się, je i albo idziemy do ogrodu albo się bawimy w domu. Potem albo drzemie albo marudzi. Około 17 zaczyna się marudzenie na maksa, bo Mały już chce iść spać Czasem wożę go wózkiem po domu i tak sobie drzemie, a czasem daję butlę i jest chwila spokoju. Około 18-18:30 jest już darcie w niebogłosy, bo On chce JUŻ spać. Natychmiast. Uspokaja się tylko w wanience, a po wyjęciu na ręcznik znów się drze. W czasie ubierania aż dostaje chrypki z płaczu, bo tak nie może się doczekać butli i snu. No i potem jest karmienie i wszyscy oddychamy z ulgą, bo Leoś odlatuje![]() Ale generalnie uważam, że jest bardzo kochany i grzeczny. Wcale nie narzekam ![]() ---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ---------- Cytat:
__________________
Leoś http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png |
||
|
|
|
#2517 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
mi tez sie ukruszyl kanalowy :/
|
|
|
|
#2518 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 086
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
I co Ci z nim zrobili?
Kurde nie dość, że z kasą krucho to teraz będę musiała wydać na zęba |
|
|
|
#2519 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
ZMoje dziecie już śpi a ja czekam aż Tz przyjdzie się przytulić do mnie
Jutro czeka mnie wyprawa samej do konsulatu po paszport malego. Mam nadzieje ze synek będzie grzeczny w trasie
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." Edytowane przez ewka5891 Czas edycji: 2012-09-27 o 22:11 |
|
|
|
#2520 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 21 719
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część II
Cytat:
![]() Jaś też kochany i grzeczny, jednak jak Karola to ujęła-charakterny Sol współczuje
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:11.




Ogólnie jestem strasznie przeciwna wychowywaniu na zimno, czyli niechaj se płacze, ja zamykam drzwi i czekam aż przestanie. Ja jestem matka kwoka, która od razu doskakuje i ucisza. No ale.... przez te 3 miesiace nauczyłam się już, ktore płacze z jakiego są powodu 
Czekam więc, czy uda się załatwić wszystko

za główkę, a dla Ciebie kolejne

do tego cycki to zwisy i mam płaskodupie. Żyć nie umierać
a matka śpi 







jak jest TŻ to pół biedy ale jak jestem sama..
muszę pilnować żeby pawia nie puściła.
od piątki się już płaci 
