Wakacyjne Mamy 2012 - część II

[Kasik_12]

Napisane przez agunia82

niestety to nie działa wysuwa język bokiem, gryzie smoczek, rozdziawia buzię, wypycha smoczek językiem, wszystko byle się nie zassać Kiedyś też jak jej pipetę do buzi wsadzałam (jak infacol podawałam) to potrafiła z pipety sama ssać, a teraz tylko cycuś... jak pipetą mleko podaję to jej głęboko na języczek i dopiero połyka

szukałam już sposobów co zrobić, ale wszystkie dotyczyły pierwszego podania butelki, a Lu przecież już jadła z butli i teraz przestała

Mamcia mam butelkę aventu, używamy jej od szpitala i nie było problemu, do teraz. Nawet smoczek na 2 zmieniłam i

Ojej to nie wiem, a kup butelkę tt tam jest świetny smoczek , który wygląda jak pierś mamusi. Spróbuj Nadia przez chwilę miała focha na butelkę z Aventu i piła tylko z NUk , a teraz jej przeszło

[chce_byc_mama]

Napisane przez agunia82

Mamcia mam butelkę aventu, używamy jej od szpitala i nie było problemu, do teraz. Nawet smoczek na 2 zmieniłam i

no to faktycznie obrazila sie na dobre :/ chcialabym Ci cos poradzic ale sama walcze z tym problemem...
Mam problem z publicznym karmieniem piersia no nie potrafie mam taka blokade w mozgu... a jak pojade do polski to nie wyobrazam sobie np karmic w samolocie piersia, ja wiem ze to naturalne i zupelnie normalne ale moj mozg mowi : nie.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez hanjah

Śliczne Sami robiliście?
My też musimy się zabrać w końcu za te zdjęcia Z Marysią to spoko, ale nie wiem czy Dorotka tak wysiedzi żeby jej zrobić zdjęcie jak ma jednocześnie otwarte oczy, zamkniętą buzię i patrzy na wprost

Haniu robilam w punkcie 6 f za 6 zdjec i bryloczek do kluczy dostalam i tam mi pan wlozyla 2 zdjecia :P

[karolka110]

Napisane przez Kasik_12

Bardzo różnie Nadia jadła często raz 40 ml innym razem 70 chyba najwięcej 90 ml. Teraz zaczęła 4 miesiąc i nadal je różnie , ale z odstępem ok 2,5-3,5 gozny i zjada między 100, a 150 ml

a jak u Ciebie z tym Delicolem jest???

moja potrafi już teraz zjeść na pusty brzuszek 150ml...a po piersi to ok 70-90ml...chyba za dużo trochę

[agunia82]

Napisane przez Kasik_12

Ojej to nie wiem, a kup butelkę tt tam jest świetny smoczek , który wygląda jak pierś mamusi. Spróbuj Nadia przez chwilę miała focha na butelkę z Aventu i piła tylko z NUk , a teraz jej przeszło

ehhh no może i spróbuję innej butelki, zobaczymy. Ale jakoś tak instynkt mi podpowiada, że nic z tego

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

Haniu robilam w punkcie 6 f za 6 zdjec i bryloczek do kluczy dostalam i tam mi pan wlozyla 2 zdjecia :P

A jak to technicznie wygląda? Tzn. dziecko leży, czy je trzymasz?
Dorotce zdjęcia robił facet, który przyjechał do nas do domu, nawet taką mini drukarkę miał, więc zdjęcia mieliśmy od razu Ale te 6 zdjęć kosztowało nas prawie 20 funtów

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

A jak to technicznie wygląda? Tzn. dziecko leży, czy je trzymasz?
Dorotce zdjęcia robił facet, który przyjechał do nas do domu, nawet taką mini drukarkę miał, więc zdjęcia mieliśmy od razu Ale te 6 zdjęć kosztowało nas prawie 20 funtów

wiesz co oni maja taka duza biala poduszeczke i na tym kladziesz dziecko Pani jej tam zabawki pokazywala zeby w gore patrzyla a ona i tak swoje no ale zdjecie jest :P

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

i tez od razu drukuja wycinaja i gitara

[Maciejka__]

Napisane przez karolka110

dzięki
pomyślę....
delicol będę miała po weekendzie, to też przetestuję....
a Ty go na kolki stosujesz, czy na ulewanie

mamy podające MM-ile Dziecinki zjadały Wam ok 7-8 tygodnia???

Na bóle brzuszka, bo typowych kolek u nas chyba było zaledwie kilka.
Jednorazowo zjadała po 90 ml i po 8 tygodniu przestało jej wystarczać, więc zaczęłam przygotowywać po 120 ml. Jak już zaczęła zjadać po dokładnie 120 ml, to kupiłam zagęszczacz i teraz nigdy nie wiem, ile zje. Na pewno nie więcej, niż 120 ml, ale często mniej i oczywiście częściej, niż wcześniej.

[Kasik_12]

Napisane przez karolka110

a jak u Ciebie z tym Delicolem jest???

moja potrafi już teraz zjeść na pusty brzuszek 150ml...a po piersi to ok 70-90ml...chyba za dużo trochę

Delicol super działa właśnie zostało mi jeszcze 1,5 buteleczki i odstawiam.

[karolka110]

Napisane przez Maciejka__

Na bóle brzuszka, bo typowych kolek u nas chyba było zaledwie kilka.
Jednorazowo zjadała po 90 ml i po 8 tygodniu przestało jej wystarczać, więc zaczęłam przygotowywać po 120 ml. Jak już zaczęła zjadać po dokładnie 120 ml, to kupiłam zagęszczacz i teraz nigdy nie wiem, ile zje. Na pewno nie więcej, niż 120 ml, ale często mniej i oczywiście częściej, niż wcześniej.

Napisane przez Kasik_12

Delicol super działa właśnie zostało mi jeszcze 1,5 buteleczki i odstawiam.

no u nas też tylko gaziory są, kolek na szczęście brak....sab simplex średnio działa i mama mi z PL delicol podeśle....zobaczymy....

ja się bardzo cieszę, że to karmienie u Nas jakoś się w końcu unormowało i Lila je co 3 niekiedy, co 2,5h.....myślę, że to wielka zasługa dokarmiania MM, ale cóż począć, jak czort był ciągle głodny....piersi opróżnia, spokojnie się napełniają, ona dojada MM i wszyscy są szczęśliwi

[chce_byc_mama]

no gdzie ten listonosz

[karolka110]

Napisane przez chce_byc_mama

no gdzie ten listonosz

na butlę czekasz??

[nadalka]

Karolka, moja wtedy zjadała ok 90ml ale jeżeli Twoja je ok 150 to znaczy że tyle potrzebuje

[phdwao]

Napisane przez Kasik_12

cześć mamusie

muszę pochwalić moje dziecię od poniedziałku moje słoneczko jest bardzo grzeczne , nie wiem czy to zasługa herbatki uspakajającej czy skończonych 3 miesięcy , ale jest taka grzeczne , aż miło. Dzisiaj nie dość , że ładnie spała bo od 20 do 3 i potem od 3.20 do 7 , a potem od 7.30 sama bawiła się w łóżeczku i teraz zasnęła w nim Mamusia posprzątała , pomalowała się , zjadła śniadanie żyć nie umierać .
Już czytam co napisałyście i swoją drogą super , że weekend się zaczął

rewelacja

Napisane przez Maciejka__

Może Wam być za ciepło. Manduca jest zabudowana, więc grzeje.

dobrze wiedzieć

do mam mających nosidła, czy rowazałyście poza manduca inne nosidła? badolino czy babybjorn?

Napisane przez Mandragorrka

Hej u nas jak zwykle nocka przespana, mała obudziła się po 6 - karmienie, przewijanie i mega kupa
Ja się pytam gdzie ta kupa raz na 10 dni - co niby jest możliwe przy karmieniu tylko piersią. U nas jest codziennie
Teraz śpi, ostatnio jest na dworze chłodniej więc zaś zawijam ją ciasno w kocyk i Amelka ślicznie zasypia.



Grzeczny Jaś
Fajnie, że masz kolegów z pracy. Miły dzień się zapowiada My wczesnym wieczorem idziemy z małą do znajomych na film. Zobaczymy jak będzie.

u na s kilka kup dziennie

to fajnie, niunia grzeczna to da wam pooglądać

Napisane przez agunia82

Dziewczyny no i Lu obraziła się na butelkę na dobre I co ja mam teraz zrobić? Za tydzień idziemy na wesele, mała miała zostać z dziadkami, miałam jej zostawić odciągnięte mleczko żeby ją nakarmili, a w takiej sytuacji to wszystko się komplikuje...

ojj, moze jej się odmieni do tego czasu, nasz keidys 2 dni wypychał butle ale przeszło mu

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny oto zdjecie paszportowe mojej kluseczki

sliczna


wszamałan świezą drożdżóweczkę z budyniem, teraz kawka bezkofeinowa i czekam ża dzieć sie obudzi-spi już 2,5h
kupiłam przpeiekne farby by pomalowa pokój Jasia, byłam w meiszalni wiec mam odcienie idealne, będzie zielono niebieski, ale kolorki świetne
a mąż sprząta

[chce_byc_mama]

Napisane przez karolka110

na butlę czekasz??

tak :P
dzisiaj powinna przyjsc

[ooolllccciiiaaa]

już jestem,ostatnie dni były ciężkie bo nie dość że małym zajmuję się teraz prawie tylko ja bo mąż nie może go nosić to jeszcze musiałam mu pomagać... ale już jest lepiej więc wracam do Was gadułki

Sol dzięki,nie trzeba byłojak przyjdzie to dam Ci znać
i trzymam mocno kciuki za zabieg Fabisia

ciastek za Ciebie też kciukasy, daj znać jak poszło i czy przyznali $

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

mamka ale Amelcia czadersko wyszła śliczna jest

[chce_byc_mama]

Olcia wyszla jakby miala zeza bo sie w dol patrzyla na pani bluzke a nie na misia w gorze :P

[karolka110]

Napisane przez nadalka

Karolka, moja wtedy zjadała ok 90ml ale jeżeli Twoja je ok 150 to znaczy że tyle potrzebuje

ło boze....to moja taki łakomczuch....nie chcę żeby była gruba....
chociaż przybiera nie za wiele, no ale teraz je więcej MM niż wcześniej
od początku było widać, że apetyt to Ona ma

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

tak :P
dzisiaj powinna przyjsc

trzymam kciuki by Melka się ładnie przyssała


wiecie co spotkałam wczoraj znajomą Polkę, męża ma Niemca, ma już 3 letnią córkę Kingę i 2 września urodziła drugą, pytam jak dała na imię a Ona mi na to Nawojka-to podobno stare polskie imię....strasznie wymyślne, ale tu w DE nikogo nie zdziwi, skoro spotkałam się z Kingami, Princae'ami oraz Milką

[wanilllka82]

Aguś nie wiem co Ci poradzić bo u nas nie ma tego problemu, tzn był przejściowy ale zmiana Calmy na Lovi pomogła, jak tak czytam o tym u Ciebie i Mamci to zaczynam sie bać że i nas to czeka

Napisane przez phdwao

do mam mających nosidła, czy rowazałyście poza manduca inne nosidła? badolino czy babybjorn?

ja trochę patrzyłam na inne ale bez przekonania, manduca wiedziałam że sprawdzona i zachwalana więc wolałam nie ryzykować, myślałam jeszcze o tym co ma depoison no ale ostatecznie przekonała mnie możliwość noszenia dziecka do 20 kg i możliwość szybkiej regulacji, między mną a tż jest spora różnica wzrostu a manducę można szybko wyregulować


mamcia Amelka ślicznie wyszła choć widziałam jej śliczniejsze oblicza troszkę jakby przestraszona

[chce_byc_mama]

Wanilka ona sie obudzila jak ja rozbieralam i strasznie zaciekawiona byla co ta Pani z czarnym czyms przy twarzy i z rozowym misiem machajacym w gorze od niej chce :P ale ogolnie sie usmiechala pakowala lapki do buzki no i ta chwila byla chwila spokoju

[Paulaaa23]

Jestem w szoku!! Moje dziecię znów dało mi pospać, zasnął po 23, obudził się po 6 Wczoraj znów próbowałam dać mu z butli, do południa nie chciał. Popołudniu mąż zaczął dawać i pił, a potem ja przejęłam butlę i wypił całość Później chciałam jeszcze odciągnąć, a tu patrzę, mleko leci po bokach butelki... Myślałam, że źle dokręciłam, ale poprawiłam i to samo. Wkurzyłam się na maksa, bo laktator ledwo miesiąc temu kupiony, a już się ta główna część rozszczelniła. Myślałam, że przez wygotowywanie. Wieczorem mąż sprawdził i okazało się na szczęście, że to tylko kamień od środka osiadł od gotowania

Myślę nad ścięciem włosów do ramion, przeszkadzają mi tylko i chodzę i tak ciągle w spiętych

***

Napisane przez phdwao

hej

wreszcie mam chwilkę żeby się przywitac, młody wciaz chce byc przy mnie i ani mysli spac, a tż poszedl pracowac poza dom i juz wszytsko tylko na mojej głowie, takze silanka sie skończyła ale babcia mowi, że chłop w domu jest jak wrzód na dup.ie wiec chyba tak mi będzie lepiej

Napisane przez nitka_88

Ja dzisiaj też już nie wytrzymałam i o 10 podałam mu butlę z mm

Widzę, że nie wszystko mi zacytowało:
Prince, dbaj o siebie!
Sol, te jasne jeansy są super
Red scorpio,
I nie pamiętam co jeszcze

Tak jak wspomniałam, po 4h nieustannego dojenia poddałam się i podałam mm. Alex wypił 110ml , rozluźnił piąstki i uśmiechnął się do mnie zadowolony. Posadziłam go na leżaczku i dziecka "nie było" przez godzinkę, a kiedy mu się znudziło, to w ruch poszła Manduca, w której usnął po 3 minutach noszenia Niestety, obudził się przy przekładaniu do wózka i znów zaczął wołać o jedzenie. Podałam więc cyca, który zdążył się w tym czasie napełnić i po opróżnieniu go dzidziuś znów zasnął...

żeby Adaś chciał chociaż raz na jakiś czas wypić mm

Napisane przez eninka84

http://dziecisawazne.pl/kolki-u-niemowlat/
zapomnialam wkleic....

no łatwo powiedzieć, tylko jak dziecko ciągle płaczę, że chce cyca i niczym innym go już zająć nie można, to co zrobić

Napisane przez Malwina_a

Cześć dziewczyny
Agatka ma stwierdzoną skazę białkową i przy temu atopowe zapalenie skóry i pomyśleć, że bidulka ma to po mnie
Dostałam recepty na bebilon pepti, ale jeszcze nawet nie otwarłam bo puki co zaczełam odciągać dużo więcej pokarmu niż 3 tyg temu jak zaczęłam wyłącznie ściągać. Obecnie odciągam średnio po 220ml co 3 godz i mam już pokaźną kolekcję pojemników z pokarmem w lodówce, i moje pytanie w czym można mrozić pokarm?bo te pojemniki mi są potrzebne na następne porcje a niż mi przyjdą z allegro to będzie pewnie poniedziałek.
Niewiem czy na tą laktacje podziałała ta skaza białkowa czy to, że zaczęłam pić codziennie herbatke z herbapolu na laktacje (wcześniej piłam z hippa i nic nie pomogła), albo rozkręciłam sobie laktacje laktatorem

gratuluję /ja mrożę w pojemnikach, ale są też woreczki

[chce_byc_mama]

chyba nie przyjdzie listonosz dzisiaj
juz jest przed 11 a wczoraj byl okolo 9.30 :/

[wanilllka82]

no tak, łapki w buźce to u nas tez ulubione zajęcie i te jej włosy przecież ona ma ich więcej niż ja:P

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez Paulaaa23

Myślę nad ścięciem włosów do ramion, przeszkadzają mi tylko i chodzę i tak ciągle w spiętych

ja też ścinam z tych samych powodów, ciągle mam spięte bo inaczej synuś mi je wyrywa, tylko nie wiem jaka długość będzie odpowiednia w takiej sytuacji całkiem krótkich nie chce, teraz są stanowczo za długie

[ajka89]

Napisane przez nadalka

Linka, my to powinnyśmy założyć "Klub Dziecka Niespokojnego"

Depoison, u nas ja też raczej stawiam na nudę i potrzebę bliskości. Problemów brzuszkowych nie ma, bo jak mocno płacze to wystarczy wziąć na ręce i pochodzić, bo oczywiście siedzenie na kolanach jej nie wystarcza

Maciejka, u nas nie ma reala, z resztą jak większości większych sklepów... Na całą gminę jest jedna biedronka a real 100km dalej... wypas

Chciałam Wam się pochwalić wcześniej - bo teraz to już nie - że może dziecię spało od 21, do 5... Tylko że już postanowiło nie spać... Ja gdzieś zasnęłam o 23,30 więc tak średnio się czuje... Musiałam ją zabawiać ale zaczęła marudzić, wkurzyłam się i włączyłam jej suszarkę i śpi.
Śmieszy mnie to zawsze bo jak ją włączam to Mała najpierw cichnie, a potem odwraca głowę na boczek do spania
Ale za to się kręci

W moim mieście biedronka jest koło biedronki i zawsze w każdej jest pełno ludzi

Napisane przez nadalka

Maciejko, wiesz to było 27 lat temu to faceci też inaczej myśleli
A co do herbatki uspokajającej z hippa, Mała już wypiła 2 puszki, 3 w trakcie (oczywiście na przemian z 2 innymi) i na nią kompletnie nie działa. Dla mnie to zwykły chwyt marketingowy, no ale możliwe że na inne działa.

Na mnie np. melisa też nie działa uspokajająco...prędzej mięta a taki jest właśnie skład tej herbatki i chyba jeszcze rumianek tam jest.

Napisane przez chce_byc_mama

Ahh zrobilam sobie bardzo duza kawe mam nadizeje ze postawi mnie ona na nogi

Ja też!

Napisane przez agunia82

Dziewczyny no i Lu obraziła się na butelkę na dobre I co ja mam teraz zrobić? Za tydzień idziemy na wesele, mała miała zostać z dziadkami, miałam jej zostawić odciągnięte mleczko żeby ją nakarmili, a w takiej sytuacji to wszystko się komplikuje...

Może jak mocno zgłodnieje i nie dostanie cyca, to będzie inaczej

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Moja Klara dzisiaj kończy miesiąc

Wszystkiego najlepszego dla Emila i Filipa

[agunia82]

No to już chyba odkryłam co jest przyczyną niechęci do butelki. Z tego co czytam dzieciaczki często odrzucają butelki aventu jak dziąsełka zaczynają swędzieć, bo smoczki są za twarde. Dzisiaj kupimy butelkę MAM, bo ponoć one się rewelacyjnie sprawdzają przy takich problemach i mam nadzieję, że ona nas uratuje

Ajka ona na głodnego też nie chce, dzisiaj próbowałam jej dać po 6-godzinnej nocnej przerwie, a gdzie tam...

[KarolinaPW]

Napisane przez Soleilka

Karolina weź go do łazienki i puść wodę. Może się uspokoi

Nie podziałało, próbowałam

Napisane przez agunia82

często piszą, że przy kolkach płacz należy przeczekać, bo i tak nic nie pomoże, ale jak tu można spokojnie siedzieć jak dziecko tak się męczy

Dokładnie

Napisane przez depoison

może awanturniczy charakter to taka wspólna cecha łysolków?

Bardzo możliwe, choć mojemu powoli łysinka zarasta (na razie mamy etap mchu), ale charakter pozostał niezmienny

Napisane przez agunia82

Aaaa padłam

http://allegro.pl/wozek-jedo-bartati...ium=LikeButton

czytajcie opis, do końca

świetne

Napisane przez Linka25

chusta tez nie?
zgadzam się z Sol odkręcona woda - duży strumień działa! tylko nie jest to zbyt eko ani tanie
kiedyś mała strasznie sie rozryczała, z nią na rekach poszłam umyć kapturek by sprawdzić czy nie jest głodna.. odkręciłam więc mocny strumień wody i .... cisza .........
Martynka zamilkła, ja w szoku
nagle... jedna kropla tej wody (pod strumieniem ciągle myłam ten kapturek) spadla jej na twarz!
jedna kropelka!
i znów mega ryk!!!! przez tę kroplę

niestety chusta tez nie, tak się rzucał i wrzeszczał, że nie dało się go zamotac, woda też nie pomogła

Napisane przez wanilllka82

mam nadzieje że już lepiej

MArcinek wył do 20, czyli do kąpieli, w wanience spokój, na ręczniku znów wycie. Mąż przywiózł nowe mleko Hipp Combiotik, zjadł i w końcu spokój, w nocy dwie pobudki ale ogólnie ok
Dziś obudził się z płaczem, ale pojadł z cyca i na razkie odpukać nie płacze (hmm, ale wczoraj o tej porze też było jeszcze spoko, zobaczymy)
Dziś chyba zobaczyłam pierwszy uśmiech, obiektem było wiszący nad przewijakiem pająk a nie ja

Napisane przez Soleilka

Przyszłam jeszcze się poskarżyć. Ten ząb co mi kanałowo w ciąży robiła - właśnie mi wypadł w połowie, normalnie z dziąsła się wysunął

Piątki i czwórki to zęby które najczęsciej ulegają złamaniom po leczeniu kanałowym, dlatego powinien być po leczeniu wzmacniany wkładem lub/i koroną. Jak nie masz teraz finansów na leczenie radziłabym iść jak najszybciej do dentysty żeby Ci zabezpieczyli to złamanie- najlepiej cementem, bo fleczer się może nie trzymać. Po pierwsze wzmocni to pozostałą część, zeby i ona się nie połamała a po drugie zabezpieczy kanał przed wnikaniem bakterii z jamy ustnej, bo kanał mimo, ze wypełniony może ulec wtórnemu nadkażeniu jak ma kontakt ze śliną, po trzecie uniemożliwi wrastanie dziąsła do ubytku. A jak będziesz miała kasę to sobie zrobisz porządnie.

Napisane przez depoison

ja też miałam koncert (zresztą kiedy nie mam?) od 11 do 16. Około 14 postanowiłam, że przynajmniej coś na siebie założę (żeby całego dnia w szlafroku nie spędzać), to oczywiście tak się rozdarła, że aż się cała spociła, i nos do tej pory ma czerwony
Karolina, śniłaś mi się dziś

U mnie trwał do 20
Mam nadzieję, ze dobrze Ci się śniłam

Napisane przez prince_polo

hej

ja od 5 nie spie. Mam stresa przed ta komisją...... Mam andz ze przyznaja mi pieniazki

papiery naszykowałam na szczescie znalazlam tez opsi zdj usg od urologa a mysllam z eniemam,
3majcie kciuki.

Kciuki za komisję

Napisane przez wanilllka82

Witam
widzę że temat rozkładu dnia dzieciaczków na tapecie, no więc u nas sen nocny zaczyna się o 21 (ale zdarza się ze i o 17), przerwa na karmienie o 3 i o 5, zdarza się że karmienia o 3 nie ma wcale, potem jest karmienie o 8, godzina zabawy i sen do 11 - 12, po południu ma jeszcze jedną drzemkę, zasypia sam w łóżeczku, przy piersi tylko jak przegapię oznaki zmęczenia, do tej pory najdłuższy płacz trwał 1 min (!) tak więc szacun dla mam dzieci plączących tylko ja też z tych które nie mogą patrzeć jak dziecko płacze, ostatnio domaga się większej uwagi ale sam też potrafi się bawić, ostatnio ulubiona zabawa to chwytanie i puszczanie szczebelków od łóżeczka, kolek nie mielismy wcale,
ogólnie mam pogodne i bardzo spokojne dziecko za co jestem ogromnie wdzięczna - ale nie wiem komu

1min płaczuNie ma sprawiedliwości na tym świecie
Ja też nie mogę patrzec na płacz ale co mam zrobić

Skorpionku łączę się w bólu
Malwin_a- biedna Agatka

[chce_byc_mama]

Agunia ja juz myslalam ze dzis przetestuje ta butelke ale niestety moze jutro

[agunia82]

Napisane przez chce_byc_mama

Agunia ja juz myslalam ze dzis przetestuje ta butelke ale niestety moze jutro

to ja pierwsza dam znać Małż ją kupi jak z pracy będzie wracał, odciągnę nieco i jej dam, bo lepiej, żeby spróbowała na dobry początek samego mleczka, bez lekarstw

[chce_byc_mama]

Napisane przez agunia82

to ja pierwsza dam znać Małż ją kupi jak z pracy będzie wracał, odciągnę nieco i jej dam, bo lepiej, żeby spróbowała na dobry początek samego mleczka, bez lekarstw

oby bylo dobrze
ja mam nadzieje ze jutro przyjdzie ta butelka odznaczyl mi ze wyslal 25.09 wiec juz powinna byc! moze jutro

[ooolllccciiiaaa]

Karolina kupiliście huśtawkę???

[Paulaaa23]

Napisane przez agunia82

Aaaa padłam

http://allegro.pl/wozek-jedo-bartati...ium=LikeButton

czytajcie opis, do końca

Napisane przez agunia82

Dziewczyny dzisiaj moje dziecko to istny anioł! Jak zwykle o 16 jej się włącza maruda, i tak jest zwykle do 21 - 22, nawet obiadu nie możemy zjeść w spokoju, tak dzisiaj po raz pierwszy od dawna Lu spała w łóżeczku a my na spokojnie zjedliśmy obiadek (o jak wspaniale!), obudziła się przed 18, położyliśmy ją na brzuszku, pięknie sobie poćwiczyła, potem zjadła i usnęła mi na rękach, odłożyłam do łóżeczka i śpi dalej
tylko szkoda, że nie ma jak tego wykorzystać i chociażby z małżem coś obejrzeć, bo on też poszedł spać...

jak ja ci zazdroszczę!

Napisane przez Soleilka

I jeszcze to piątka od piątki się już płaci

kochana, z tego co wiem, np z własnego doświadczenia, to gdy popsuje się ząb, który dentysta już robił wcześniej, to nie płaci się drugi raz




To o Adasiu: zwykle zasypia 23-24, póki co każda noc jest inna, raz śpi do 6-7, innym razem budzi się co 3h, a jeszcze innym, co godzinę. Gdy wstanie na to poranne karmienie, schodzi mu długo, bo zasypia w trakcie i nie idzie go obudzić. Więc w tym czasie odciągam butlę mleka, a on się budzi. Potem je już do końca, i idzie spać po 8, raz śpi do 9, raz do 10. Potem wstaje już ostatecznie i przez resztę dnia wisi na cycku podsypiając. Pociągnie z 10min, zasypia na kolanach na jakieś 15min, nijak nie da się dobudzić, przekładam do łóżeczka, budzi się, chce cyca i tak cały dzień. Sam sobą nie potrafi się zająć dłużej niż 10min. Włączam karuzelkę, popatrzy z 5min, następne 5 marudzi, a potem już drze się strasznie. Gdy kładę go na brzuszku, chwilę popodnosi trochę główkę, może ze 3min, potem marudzi i znowu darcie. Ze 3 razy zdarzyło się, że go położyłam na brzuszku, to zaraz zasnął i spał z godzinę. Pod wieczór marudzi już cały czas. Po 20 jest kąpiel. W wanience jest przerażony, a wszystko robię na spokojnie i najdelikatniej jak się da, żeby się nie bał. W momencie zwijania w ręcznik zaczyna się okropny krzyk i trwa tak dopóki go nie ubiorę i nie dam cyca. I wtedy zaczyna się już totalne wiszenie na cycu, od 21 gdzieś do 23-24...