Wakacyjne Mamy 2012 - część II

[chce_byc_mama]

Blue i jak butelka?

[Soleilka]

Napisane przez nicki86

ja jadłam, ale lzejsza wersje wyprzedzam pytanie, moje dziecko bez problemu to przyjelo

przy Fabim nie ryzykuję, on to ma delikatny brzuszek...

Napisane przez nadalka

No tak, Fasolka przyszła i mam nadrabianie

nie ma mnie, to narzekacie, że cicho, jestem to nadrabianie

[chce_byc_mama]

glowa mi peka ide pod prysznic i do lozka mam nadzieje ze mi przejdzie

[nadalka]

Nicki, dzięki za odpowiedź testy będą we wtorek, zamówiłam 10

Linka brawa dla Martynki za 11tygodni ja jestem niedzielna i jestem leniem pospolitym ale nie śmierdzącym bo jak coś trzeba to zrobię bo kto jak nie ja?

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Solka, jesteś częścią tego forum. Bez Ciebie było by nudniej, przecież wiesz

[Soleilka]

Napisane przez nadalka

Solka, jesteś częścią tego forum. Bez Ciebie było by nudniej, przecież wiesz

Oj, ja wiem, że jestem zaje bista Do TŻ też zawsze mówię, że jestem piękna (chociaż myśli mam zgoła inne )
Ja to sobie nie wyobrażam nie być tutaj z Wami, że mogłoby nie być Fabiego. Jesteście dla mnie jak najwspanialsza rodzina szkoda tylko, że nie mieszkamy wszystkie w jednym mieście. To by się wtedy działo

[nadalka]

Oj działo by się działo

To już chyba czas na spanie...

[Soleilka]

Ja czekam na TŻ, za godzinę wraca może ciasta weselne mi przywiezie

[nadalka]

A i jeszcze coś. Mam wrażenie że spasłam swoje dziecko
Ma dwa podbródy, duży brzuszek, na pupie cellulit i grube udziska

[chce_byc_mama]

Napisane przez nadalka

A i jeszcze coś. Mam wrażenie że spasłam swoje dziecko
Ma dwa podbródy, duży brzuszek, na pupie cellulit i grube udziska

moja tez tak ma

[Soleilka]

Napisane przez nadalka

A i jeszcze coś. Mam wrażenie że spasłam swoje dziecko
Ma dwa podbródy, duży brzuszek, na pupie cellulit i grube udziska

Fabi też tak ma Ale ja go kocham w tej wersji xxl

[depoison]

Napisane przez phdwao

takie gadanie to możena sobie d.. wsadzić ja urodziłam się w niedzielę i leniem nigdy nie byłam

a ja we wtorek i... jestem leniem, okropnym

Napisane przez Soleilka

Ja to sobie nie wyobrażam nie być tutaj z Wami, że mogłoby nie być Fabiego. Jesteście dla mnie jak najwspanialsza rodzina szkoda tylko, że nie mieszkamy wszystkie w jednym mieście. To by się wtedy działo

a tak a propos - ja wam pisałam, że mój pierwszy sms po porodzie (i info dot. Zosi) był skierowany nie do rodziców, nie do przyjaciółki, nie do teściów, ale do... karolki110, czyli de facto do was?

[Maciejka__]

Napisane przez nadalka

Mam pytanie z serii za 100pkt
Czy po kawie mogą wystąpić właśnie wcześniej opisane przeze mnie nudności i lekkie zawroty głowy?
Bo właśnie takie samopoczucie pojawiło mi się gdy zaczęłam pić kawę. Rozpuszczalną ze śmietanką ale prawda jest taka że kawoszką nie jestem, nie pijam kawy w ogóle. Tylko tak mi się zachciało od 3 dni.

Tak.
Kofeina może wywołać skok ciśnienia i zawroty głowy, a śmietana w ciepłej wodzie nudności (i nie tylko - mnie jeszcze skręcało w jelitach). Spróbuj pić z zagęszczonym mlekiem, chociaż kiedyś nawet to mi szkodziło. Wysokiemu ciśnieniu chyba mogą towarzyszyć nudności, ale z czego to wynika to już nie wiem.

W sobotę i wczoraj jadłam croissanty, to mam za swoje. Ta gęsta maź, którą ulała nie stanowiła zagrożenia, bo wypłynęła pod kontrolą. W nocy w łóżeczku byłaby niebezpieczna, więc będziemy spać razem, a jestem strasznie zmęczona.

Napisane przez karolka110

to mleko z HIPP-BIO Combiotic-jak na razie bąki odchodzą bezboleśniei kupale też...oby tak dalej....

mam tę herbatkę....jest nawet smaczna, tylko żeby Lilka chciała ją pić....
nieraz łyknie kilka łyków, jak ma czkawkę inaczej jej nie chce....
kiedy wy podajecie dzieciom herbatki???

Pomiędzy karmieniami, jak mam nadzieję, że zdąży ją wchłonąć przed karmieniem. U śpiocha, który czasem je na raty podanie herbatki bywa trudne.

Napisane przez Linka25

A ja wpadam się pochwalić - dziś cały dzień karmię bez kapturków Po 11 tygodniach kapturków hahahha.

Dziś mała skończyła 11 tygodni. Niedzielne dziecko.
Dziś super dzień dużo na powietrzu, bo pogoda boska!

Super!
Róża skończyła 12.
***
Położyłam ją do łóżeczka na brzuszku. Już sama nie wiem, czy bardziej bezpieczna jest obok mnie tak zmęczonej, czy w łóżeczku.

Napisane przez pumas

Gratulacje dla Martynki, czas leci !
No a wiesz, że mówi się, że niedzielne dzieci są leniwe? U mnie w rodzinie się to absolutnie sprawdza!!

Naprawdę?

Napisane przez depoison

dokładnie
Zosieńka, Zochulinek, dziubulek mamuni najsłodszy.
Bo wcześniej to nawet nie Zosia, a Zocha była

No, no... jaka zmiana.

[prince_polo]

heeeeeeej, ale mam potwony ból głowy od wczoraj popoludnia;prosi: pol glowy mnie boli, tylko lewa strona w nocy brałam tabletke i nic

[agunia82]

heloł Ja dzisiaj jak prawdziwa matka polka - wstała rano, dała dziecku jeść, wyszła z psem na spacer i po drodze kupiła chlebek żeby małżuś miał co zjeść na śniadanko. A teraz dziecko zaciesza się do karuzelki a mama pije kawkę

Co do dnia urodzenia - ja się urodziłam w niedzielę i jestem leniem strasznym, ale małż też się urodził w niedzielę i nie jest takim leniem jak ja

Napisane przez nadalka

A i jeszcze coś. Mam wrażenie że spasłam swoje dziecko
Ma dwa podbródy, duży brzuszek, na pupie cellulit i grube udziska

eee spoko moja ma to samo

Napisane przez depoison

a tak a propos - ja wam pisałam, że mój pierwszy sms po porodzie (i info dot. Zosi) był skierowany nie do rodziców, nie do przyjaciółki, nie do teściów, ale do... karolki110, czyli de facto do was?

i prawidłowo Ja jak mi wody odeszły najpierw poinformowałam małża, a następnie Soleilkę i taką moją koleżankę dobrą - z którą poznałyśmy się też na żywo - z wątku ślubnego też z wizażu

W ogóle stwierdzam, że mam szczęście do wątków tutaj Najpierw trafiłam na super dziewczyny z wątku ślubnego, z wieloma kontakt utrzymujemy do teraz (ślub brałam 4 lata temu), a kilka poznałam na żywo - świetne babki (swoją drogą, sukienkę na chrzest Lu robiła też znajoma z wątku ślubnego). No i teraz nasz wątek, też strasznie fajny

[chce_byc_mama]

dzien dobry u nas nocka spoko tylko juz nad ranem mohe dziecko sfiksowalo nie no kupki nie umie zrobic i tak steka do teraz...

no i mamy ponuedzialek i zas caly tydzien id nowa :p

[nadalka]

Heloł my friends

Nocka taka sama. Spanko od ok 21.30 do 5.30, zabawa do 6.30 spanko do 7.30 i teraz ją usypiam.

Eh to dobrze, bo myślałam że tylko mój taki glubaś

Mam bardzo ważne dla mnie pytanie. Jaki leżaczek polecacie, oczywiście w rozsądnej cenie, z możliwością bujania, bo nam się połamał A Igę ciężko w dzień uspać bez bujania.

Mam do sprzedania huśtawkę Bright Starts różową jak by któraś była chętna

[blueberry88]

Witam się nadal chora Spałam z chusteczką w nosie. No i zapylam w maseczce, heh. Dobrze, że mamuśka przyjdzie i mi pomoże. Zamówiła też dziadka na jutro na spacer z Martynką. Musi mi przejść - wkurza mnie to niemiłosiernie

Napisane przez eninka84

Kochane, kiedy zaczelyscoe karmić z 2 piersi? Kiedy jedna przestała wystarczać?

Ja nadal z jednej.

Napisane przez ooolllccciiiaaa

Zamówiłam robota i tego ptaka którego poleciłaś mi Blue

Napisane przez pumas

Soleilka, ale wasze dzieci śpią w dzień i w nocy, a moje widzę, że albo to, albo to :[

Jest tu tylko kilka takich elementów.

Napisane przez chce_byc_mama

Blue i jak butelka?

Wczoraj już byłam tak rozbita, że tylko Was podczytałam. Jest o wiele lepsza, ale moje Dziecię to wyjątkowo trudny egzemplarz. Wcisnęliśmy jej 160ml. Trwało to ponad pół godziny. Oczywiście wkrótce była głodna, więc wychodzi na to, że to dla niej za mało. Jednak widzę, że ta butelka jest super! Muszę tylko gdzieś dorwać smoczek 2+, bo w sklepie nie było Kupiłam też smoczek uspokajacz z MAM - trochę się nim dzisiaj pobawiła

Napisane przez Soleilka

Ja to sobie nie wyobrażam nie być tutaj z Wami, że mogłoby nie być Fabiego. Jesteście dla mnie jak najwspanialsza rodzina szkoda tylko, że nie mieszkamy wszystkie w jednym mieście. To by się wtedy działo

Napisane przez nadalka

A i jeszcze coś. Mam wrażenie że spasłam swoje dziecko
Ma dwa podbródy, duży brzuszek, na pupie cellulit i grube udziska

Moja też tak ma

[agunia82]

Napisane przez nadalka

Mam bardzo ważne dla mnie pytanie. Jaki leżaczek polecacie, oczywiście w rozsądnej cenie, z możliwością bujania, bo nam się połamał A Igę ciężko w dzień uspać bez bujania.

Mam do sprzedania huśtawkę Bright Starts różową jak by któraś była chętna

ja mam leżaczek fisher price z lewkiem i mogę polecić chyba że potrzebujecie z grającymi i świecącymi bajerami

a ile za nią chcecie i dlaczego sprzedajesz?

Napisane przez blueberry88

Wczoraj już byłam tak rozbita, że tylko Was podczytałam. Jest o wiele lepsza, ale moje Dziecię to wyjątkowo trudny egzemplarz. Wcisnęliśmy jej 160ml. Trwało to ponad pół godziny. Oczywiście wkrótce była głodna, więc wychodzi na to, że to dla niej za mało. Jednak widzę, że ta butelka jest super! Muszę tylko gdzieś dorwać smoczek 2+, bo w sklepie nie było Kupiłam też smoczek uspokajacz z MAM - trochę się nim dzisiaj pobawiła

super

[chce_byc_mama]

Blue no moja tez czasem menla ale wypije przewaznie wszystko co jej naszykuje. musze kupic jeszcze jedna tylko mniejsza bo ta mam 260 ml

[nadalka]

Napisane przez agunia82

ja mam leżaczek fisher price z lewkiem i mogę polecić chyba że potrzebujecie z grającymi i świecącymi bajerami

a ile za nią chcecie i dlaczego sprzedajesz?



super

nie, nam bajery nie potrzebne a można go bujaĆ ?

ja ją kupowałam za prawie 300zł, więc myślę tak ze 200, Igę nie bawi huśtanie się w niej, bo ona przyzwyczajona że musi jej głowa na boki latać a w huśtawce nie lata

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

http://allegro.pl/fisher-price-fotel...642929730.html

ten o tak?

a jak mocno się buja to głowa lata?
Wiem że to głupie ale inaczej się nie da..

[mrowka88]

Cześć Kobietki *
Czytam Was regularnie ale z pisaniem gorzej, bo albo nie mam kiedy, albo jak już zacznę pisać to moja Głodzilla się budzi, domaga jedzonka i nici z odpisywania

Stęskniłam się za Wami...i za bezkarnym siedzeniem po pół dnia na wizażu podczas ciąży
Muszę Wam się przyznać, że do skoków rozwojowych podchodziłam sceptycznie, bo chyba tak samo jak Linka ( ) uważam, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie...ale Pawełek wyraźnie zmienił swoje zachowanie w 5 tygodniu życia. Jest bardziej markotny i potrzebuje o wiele więcej przytulania, żeby poradzić sobie z nadmiarem wrażeń. Nie szczędzę mu tego...bo serce mi się kraja gdy płacze. Ciekawa jestem czy następny skok też będzie tak zauważalny
Poza tym nie karmię piersią. Karmiłam tylko 3 tygodnie i się poddałam. W drugim tygodniu karmienia na jeden brodawce pojawił się ropień a wraz z nim problemy. Zatykał część kanalików i w związku z tym przez dwa tygodnie 5 razy miałam zastój i zapalenie piersi bo pokarmu miałam dość dużo. Czułam się jak wrak człowieka, powtarzająca się co chwilę temperatura prawie 40 stopni, okropny ból piersi i kompletna bezsilność sprawiły, że zgodziłam się na bromergon który zaproponował mi lekarz. Miałam ogromny dylemat i wyrzuty sumienia zanim połknęłam pierwszą tabletkę, bo nie wyobrażałam sobie karmienia Pawełka mm...ale zdecydowałam się, i po kilku dniach, kiedy ten horror się skończył, zaczęłam zauważać plusy tej sytuacji. Przestałam myśleć o sobie jak o złej matce. Nie żebym była przeszczęśliwa, że Mały jest na butelce, ale wiem, że to była konieczność i odstawienie kp pozwoliło nam normalnie funkcjonować.

Nadalka, ile Iga je jednorazowo i jak często?

Miłego poniedziałku

[nadalka]

Mrówka Iga je różnie... przeważnie je 130ml co 4 h, ale czasem woła co 3 a nawet 2,5 ale albo zje wszystko albo zostawi ze 20ml

Jak ma przerwę ok 5h to zjada 165ml,

[Maciejka__]

Napisane przez Balbinka1983

Dziewczyny Mikołaj kończy dziś 2 miesiące!!! jak ten czas leci

I z tej okazji sprawił mi prezent - po raz PIERWSZY udało mi się go uśpić w jego łóżeczku a nie na cycu czy podczas noszenia na rękach!!! ciekawe ile potrwa drzemka... pewnie krótko ale i tak jestem z niego dumna

dla Mikołaja

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

I już pokazuje rogi A podobno faceci o tym imieniu są wybuchowi i rozpiera ich energia, a tu jeszcze wtorkowy
A zastanawialiśmy się z TŻ nad imieniem Jacek, nawet nam się podobało. Co w tym najlepsze Fabi urodził się w Jacka

Drugiego syna nazwę Stefek

haha Fabi pokazuje charakterek

Napisane przez depoison

a ja we wtorek i... jestem leniem, okropnym

no czyli dzień tygodnia nie ma nic do tego





Cześć dziewczyny! ale pospalismy do 9! Maz poszedl do biura- 1-szy dzien pracy poza domem, gdy wstalam czekaly na mnie kanapeczki

Jasio mi sie ostatnio dekoncentruje przy piersi interesuje go wszystko dookoła tylko nie jedzenieczy wasze dzeci maja podobnie? teraz gadda do mojej bluzki

[Maciejka__]

Napisane przez blueberry88

Witam się nadal chora Spałam z chusteczką w nosie. No i zapylam w maseczce, heh. Dobrze, że mamuśka przyjdzie i mi pomoże. Zamówiła też dziadka na jutro na spacer z Martynką. Musi mi przejść - wkurza mnie to niemiłosiernie(...)
Wczoraj już byłam tak rozbita, że tylko Was podczytałam. Jest o wiele lepsza, ale moje Dziecię to wyjątkowo trudny egzemplarz. Wcisnęliśmy jej 160ml. Trwało to ponad pół godziny. Oczywiście wkrótce była głodna, więc wychodzi na to, że to dla niej za mało.

Zdrowiej!

160 ml za jednym przyssaniem to moje dziecię jeszcze nie zjadło.

Ciastek - może źle spałaś, albo Cię przewiało.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez mrowka88

Poza tym nie karmię piersią. Karmiłam tylko 3 tygodnie i się poddałam. W drugim tygodniu karmienia na jeden brodawce pojawił się ropień a wraz z nim problemy. Zatykał część kanalików i w związku z tym przez dwa tygodnie 5 razy miałam zastój i zapalenie piersi bo pokarmu miałam dość dużo. Czułam się jak wrak człowieka, powtarzająca się co chwilę temperatura prawie 40 stopni, okropny ból piersi i kompletna bezsilność sprawiły, że zgodziłam się na bromergon który zaproponował mi lekarz. Miałam ogromny dylemat i wyrzuty sumienia zanim połknęłam pierwszą tabletkę, bo nie wyobrażałam sobie karmienia Pawełka mm...ale zdecydowałam się, i po kilku dniach, kiedy ten horror się skończył, zaczęłam zauważać plusy tej sytuacji. Przestałam myśleć o sobie jak o złej matce. Nie żebym była przeszczęśliwa, że Mały jest na butelce, ale wiem, że to była konieczność i odstawienie kp pozwoliło nam normalnie funkcjonować.

40 stopni? Współczuję.

[prince_polo]

my mamy dziś 1 rocznice ślubu
mam nadzieje ze to bedzie miły dzien..... i ze glowa mnie bolec przestanie wzielam znowu tabletke.

Z tej okazji stawiam tort

[agunia82]

Lu znowu wszystko wypiła z butli Jak jej smoczka włożyłam to najpierw chwilę się wahała, ale za moment zassała aż miło
więc teraz buszuję na stronie internetowej MAM i kupuję jeszcze mniejszą butlę i tak myślę co jeszcze od nich kupić chyba zdecyduje się na gryzak, zestaw startowy do czyszczenia jamy ustnej i zestaw pierwszych szczoteczek. Myślę jeszcze nad termoopakowaniem

Napisane przez nadalka

nie, nam bajery nie potrzebne a można go bujaĆ ?

ja ją kupowałam za prawie 300zł, więc myślę tak ze 200, Igę nie bawi huśtanie się w niej, bo ona przyzwyczajona że musi jej głowa na boki latać a w huśtawce nie lata

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

http://allegro.pl/fisher-price-fotel...642929730.html

ten o tak?

a jak mocno się buja to głowa lata?
Wiem że to głupie ale inaczej się nie da..

tak, ten leżaczek bujać się da, czasem Luśkę tak mocno w nim bujamy, że aż podskakuje haha, ale to momentami jedyny sposób na jej uspokojenie więc masz odpowiedź - tak, jak się mocno buja to głowa lata
co do huśtawki to muszę to z małżem jeszcze obgadać

Napisane przez mrowka88

Cześć Kobietki *
Czytam Was regularnie ale z pisaniem gorzej, bo albo nie mam kiedy, albo jak już zacznę pisać to moja Głodzilla się budzi, domaga jedzonka i nici z odpisywania

Stęskniłam się za Wami...i za bezkarnym siedzeniem po pół dnia na wizażu podczas ciąży
Muszę Wam się przyznać, że do skoków rozwojowych podchodziłam sceptycznie, bo chyba tak samo jak Linka ( ) uważam, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie...ale Pawełek wyraźnie zmienił swoje zachowanie w 5 tygodniu życia. Jest bardziej markotny i potrzebuje o wiele więcej przytulania, żeby poradzić sobie z nadmiarem wrażeń. Nie szczędzę mu tego...bo serce mi się kraja gdy płacze. Ciekawa jestem czy następny skok też będzie tak zauważalny
Poza tym nie karmię piersią. Karmiłam tylko 3 tygodnie i się poddałam. W drugim tygodniu karmienia na jeden brodawce pojawił się ropień a wraz z nim problemy. Zatykał część kanalików i w związku z tym przez dwa tygodnie 5 razy miałam zastój i zapalenie piersi bo pokarmu miałam dość dużo. Czułam się jak wrak człowieka, powtarzająca się co chwilę temperatura prawie 40 stopni, okropny ból piersi i kompletna bezsilność sprawiły, że zgodziłam się na bromergon który zaproponował mi lekarz. Miałam ogromny dylemat i wyrzuty sumienia zanim połknęłam pierwszą tabletkę, bo nie wyobrażałam sobie karmienia Pawełka mm...ale zdecydowałam się, i po kilku dniach, kiedy ten horror się skończył, zaczęłam zauważać plusy tej sytuacji. Przestałam myśleć o sobie jak o złej matce. Nie żebym była przeszczęśliwa, że Mały jest na butelce, ale wiem, że to była konieczność i odstawienie kp pozwoliło nam normalnie funkcjonować.

Nadalka, ile Iga je jednorazowo i jak często?

Miłego poniedziałku

o rany, koszmar z tym zapalaniem! W takiej sytuacji to na pewno podjęłaś dobrą decyzję bo jak mama się męczy, to męczy się i dziecko, a tak mama ma spokój, dziecko najedzone i szczęśliwe

Napisane przez phdwao

Jasio mi sie ostatnio dekoncentruje przy piersi interesuje go wszystko dookoła tylko nie jedzenieczy wasze dzeci maja podobnie? teraz gadda do mojej bluzki

no identycznie. Aż muszę jej głowę i ręce na siłę przytrzymywać przy karmieniu, bo czasem inaczej po prostu nie zje chociaż jest głodna

Napisane przez prince_polo

my mamy dziś 1 rocznice ślubu
mam nadzieje ze to bedzie miły dzien..... i ze glowa mnie bolec przestanie wzielam znowu tabletke.

Z tej okazji stawiam tort

wszystkiego najlepszego

[Maciejka__]

Napisane przez phdwao

Jasio mi sie ostatnio dekoncentruje przy piersi interesuje go wszystko dookoła tylko nie jedzenieczy wasze dzeci maja podobnie? teraz gadda do mojej bluzki

Na ogół interesuje ją przede wszystkim jedzenie. Karmię ją w tym samym miejscu, więc rozgląda się na boki, ale to w niczym nie przeszkadza. Jeśli przestaje jeść, to na chwilę.

Róża wyraźnie polubiła maskotkę - pieska. Na widok innych pokazywanych też się uśmiecha, ale na razie tylko do misiów z karuzelki i do pieska coś tam mówiła bez żadnej zachęty z mojej strony. Nie chcę zabierać na spacery całej kolekcji pluszaków! Ma być jedna z pozytywką, grzechotka na rękę i koniec!

Napisane przez prince_polo

my mamy dziś 1 rocznice ślubu
mam nadzieje ze to bedzie miły dzien..... i ze glowa mnie bolec przestanie wzielam znowu tabletke.

Z tej okazji stawiam tort

Wasze zdrowie!
I Rozalki oczywiście.

[Mandragorrka]

Hej Mamusie Ja tylko na chwilkę się przywitać.
My dalej u teściowej - trzeci dzień, ale dzisiaj już wracamy. Tak dla odmiany do mojej mamy jedziemy
Obie babcie mają chopla na punkcie wnusi i życzą sobie często ją widywać. Ale ma to też swoje dobre strony bo jak będziemy chcieli z mężem gdzieś wyjść będzie komu zostawić Amelkę
Miłego dnia Kobietki

Ciastuś wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia i miłości

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

Ja czekam na TŻ, za godzinę wraca może ciasta weselne mi przywiezie

tylko dla ciasta czekasz na tz?

Napisane przez agunia82

wszystkiego najlepszego

Napisane przez Maciejka__

Wasze zdrowie!
I Rozalki oczywiście.

Napisane przez Mandragorrka

Ciastuś wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia i miłości

dziekuje