Walka o zdrowe i piękne włosy część XIII

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez alex1989

pierwsza noc więc nich mi się przysi coś dobrego

śliczne

i jak sen?
Witamy w Krakowie

ufff... rok akademicki się zacząl a ja nie mam na nic czasu...
trochę Was nadrobiłam, a resztę może jutro... ;p ;p ;p

[Lethie]

dawno mnie nie było Włosy trochę zaniedbałam ale się obroniłam przynajmniej od stresu zaczęły mi mocno wypadać więc teraz muszę je zagęścić no i poolejować bo też oleju dawno nie widziały. Poza tym cały czas się puszą i cokolwiek bym nie robiła nie mogę ich ujarzmić więc postanowiłam że pobawię się w wydobywanie skrętu i teraz pytanie, czy polecicie mi jakich fajny żel do włosów bo glutek to trochę za słaby? Szukałam w rossie ale wszystkie jakie znalazłam mają denat. na początku składu a chyba są jakieś bardziej przyjazne żele

[kascysko]

Napisane przez Lethie

dawno mnie nie było Włosy trochę zaniedbałam ale się obroniłam przynajmniej od stresu zaczęły mi mocno wypadać więc teraz muszę je zagęścić no i poolejować bo też oleju dawno nie widziały. Poza tym cały czas się puszą i cokolwiek bym nie robiła nie mogę ich ujarzmić więc postanowiłam że pobawię się w wydobywanie skrętu i teraz pytanie, czy polecicie mi jakich fajny żel do włosów bo glutek to trochę za słaby? Szukałam w rossie ale wszystkie jakie znalazłam mają denat. na początku składu a chyba są jakieś bardziej przyjazne żele

Żel Bielenda Bardzo mocny z Czarną Rzepą

Wcale nie taki mocny, ale stylizuje A z hardcorowych trzymaczy to Isana męska czarno - pomarańczowa i (tego nie testowałam na sobie) Joanna mrożąca.

[Dinulka]

Hej
Od czwartku mnie nie było, nie wiem kiedy to nadrobię...
póki co przyszłam się pożalić, że jestem kompletnie zdemotywowana, w załącznikach możecie zobaczyć dlaczego... ostatnio się popłakałam, nic nie pomaga na te wypadające włosy i zamiast dbania myślę o obcięciu i tyle. Wygląda to tak słabo, że jeśli nawet za miesiąc czy dwa wypadanie ustąpi to nie będzie o co i po co dbać.
Ale zanim złapałam takiego doła zdążyłam kupić balsam Isany, Alterrę Perfumfrei, oliwkę na rozstępy BDFM (uzywałyście na rozstępy czy włosy?), Isanę Haarkur Intensiv Pflege i myślałam nad tą z jedwabiem z tej serii, ale nie wiedziałam czy one mają silikony czy nie? No i przyszła mi paczka z masłem shea i babassu oraz pudrem/maską Amli, której notabene na razie boję się używać. Bezsens totalny. Mimo tylu dobroci nie mam w ogóle podjarki i nie chce mi się ich używać. No dół totalny...

[Dinulka]

*nie dodały się wszystkie fotki

[kascysko]

Napisane przez Dinulka

*nie dodały się wszystkie fotki

Napisane przez Dinulka

Hej
Od czwartku mnie nie było, nie wiem kiedy to nadrobię...
póki co przyszłam się pożalić, że jestem kompletnie zdemotywowana, w załącznikach możecie zobaczyć dlaczego... ostatnio się popłakałam, nic nie pomaga na te wypadające włosy i zamiast dbania myślę o obcięciu i tyle. Wygląda to tak słabo, że jeśli nawet za miesiąc czy dwa wypadanie ustąpi to nie będzie o co i po co dbać.
Ale zanim złapałam takiego doła zdążyłam kupić balsam Isany, Alterrę Perfumfrei, oliwkę na rozstępy BDFM (uzywałyście na rozstępy czy włosy?), Isanę Haarkur Intensiv Pflege i myślałam nad tą z jedwabiem z tej serii, ale nie wiedziałam czy one mają silikony czy nie? No i przyszła mi paczka z masłem shea i babassu oraz pudrem/maską Amli, której notabene na razie boję się używać. Bezsens totalny. Mimo tylu dobroci nie mam w ogóle podjarki i nie chce mi się ich używać. No dół totalny...

Nic Ci nie wyszło w badaniach?

[Dinulka]

mi włosy zaczęły wypadać dokładnie w dniu pofarbowania ich, więc nie łączę tego ze zdrowiem tak szczerze, zaczęłam jakos niedługo po tym brać tab anty, ale właśnie zaczęły wypadać przy farbowaniu, a na ulotce anty jest że działa na wzmocnienie włosów, a nie że skutkiem ubocznym będzie wypadanie, więc z hormonami też tego nie wiążę... No na 99% to od farby

[alex1989]

Napisane przez Darkoz

W końcu postanowiłam pokazać Wam te głupie, niewdzięczne strąki. Zetnę je w końcu na łyso!
Znacie może jakąś alternatywę dla płukanki octowej, coś, co również dobrze domknie łuski włosa? Szykuję się do mycia włosów szamponem z sodą.

bardzo ładne

Napisane przez karmazynka99

i co ci się sniło ?

no nic kufa nic

Napisane przez pluskotka

Chociaż tyle, normalnie jak nagroda pocieszenia w Idź na całość. Kot w worku
Dżołk Baw się tam dobrze, a ja podszkolę się w szperaniu w katowickim sh

nie omieszkam ale najpierw musze znaleźc mieszkanie bliżej centrum bo dojazdy mnie wykończą
W ogóle to sprawdzałam dla Was pewnego newsa ale niestety nie zdązyłam przed wyjazdem
W tym sklepie zielarskim na Kochanowskiego babka ma przedstawiciela z Bingo Kazałam jej zamówić maski więc przejdźcie się tam od czasu do czasu żeby jej o tym przypomniec albo zapytac czy przedstawiciel ma możliwość dostarczenia jej tych masek

Napisane przez xxxJuanaxxx

i jak sen?
Witamy w Krakowie

dupa nie sen
Wy mnie tu a forum nie witajcie lepiej mówcie kiedy idziemy na piwo

Napisane przez Lethie

dawno mnie nie było Włosy trochę zaniedbałam ale się obroniłam przynajmniej od stresu zaczęły mi mocno wypadać więc teraz muszę je zagęścić no i poolejować bo też oleju dawno nie widziały. Poza tym cały czas się puszą i cokolwiek bym nie robiła nie mogę ich ujarzmić więc postanowiłam że pobawię się w wydobywanie skrętu i teraz pytanie, czy polecicie mi jakich fajny żel do włosów bo glutek to trochę za słaby? Szukałam w rossie ale wszystkie jakie znalazłam mają denat. na początku składu a chyba są jakieś bardziej przyjazne żele

gratuluje obrony
i prosze się zając włosami bo jak nie to będą baciki

[say-hello]

Napisane przez ejzii

nie no to już przesada żebym w myciu wyzbierała tyle włosów... kolejna garstka, i kolejne powyciągane włosy. Zawsze ale to zawsze musza jakies wisieć do wyciągnięcia...Nie czeszę już ich ok. 1,5 tygodnia bo boję sie. To jest straszne. Stracić tyle włosów i nawet nie wiadomo gdzie i jak szukać pomocy Codziennie płakać mi się chce, bo zawsze było tak, że chociaż nadrabiam włosami. Teraz nie mam już czym nadrabiać( Jakby wykryli u mnie jakąś chorobę, to bym była przynajmneij pewna co robić, a tak ? Nie używam już żadnych masek, nie olejuje, wcierek też nie używam, witaminy biorę (skończyłam trzecie opakowanie CP, zażywam też magnez), płukanek już nie stosuję.
A mama zawsze powiadała "nie eksperymentuj z włosami bo możesz być uczulona na jakis składnik i ci włosy wylecą" a ja zawsze mama, to są sprawdzone metody przecież.
Zaluję, strasznie żałuję..
Najgorzej jak są mokre i zwisają smutne liche strączki. Prostych już dawno nie widziałam - nie chcę nawet. Od razu zaplatam warkocza, w rozpuszczonych nie chodzę.
A najgorsze że nawet nie mam drugiej osoby, która mnie może wesprzeć (płci męskiej)

bardzo chciałabym Ci pomóc, ale niestety nie wiem jak... wiem, że pisanie 'nie przejmuj się' nic nie da, ale pamiętaj, że masz w nas oparcie. staraj się myśleć pozytywnie, bo stresem dodatkowo możesz potęgować wypadanie.
miałaś wcześniej podobny problem?

[world_by_lena]

Czasami włosy wypadają od nadmiernego dbania o nie. Tak było w moim przypadku. Odstawiłam olejowanie i inne mikstury i wszystko wróciło do normy. No ale to wszystko oczywiście zależy od różnych czynników u różnych osób.

[Dinulka]

czy ten olejek na rozstępy to taka emulsja? myślałam, że to będzie oliwka a to bardziej lotion/płynny balsam i nie wiem czy dobre wzięłam...

[201605170931]

Napisane przez Dinulka

czy ten olejek na rozstępy to taka emulsja? myślałam, że to będzie oliwka a to bardziej lotion/płynny balsam i nie wiem czy dobre wzięłam...

pewnie nie wzięłaś olejku, tylko balsam na rozstępy kich opakowania wyglądają prawie identycznie

[Dinulka]

chyba tak, a to coś warte? Na razie wysmarowałam udziska. fuck.

[Limone]

Napisane przez Dinulka

mi włosy zaczęły wypadać dokładnie w dniu pofarbowania ich, więc nie łączę tego ze zdrowiem tak szczerze, zaczęłam jakos niedługo po tym brać tab anty, ale właśnie zaczęły wypadać przy farbowaniu, a na ulotce anty jest że działa na wzmocnienie włosów, a nie że skutkiem ubocznym będzie wypadanie, więc z hormonami też tego nie wiążę... No na 99% to od farby

Mnie po anty włosy wypadały...

[weronka19]

Mnie teraz też włosy zaczęły znów więcej wypadać. Przy czesaniu nie, ale przy myciu leci ich znowu dużo, a było już tak, że wypadało ich 5-10. Wyniki mam w normie, piję drożdże i pokrzywę i coraz bardziej zaczynam podejrzewać moją ukochaną odżywkę do mycia

[supamolly]

Do wszystkich utrapionych!

Ostatnio rozmawiałam z moją Panią Doktor na temat wypadania włosów, z którym też od jakiegoś czasu się męczę, zwróciła moją uwagę na to, że zbliża się jesień i to całkiem normalne że włosy mogą bardziej wypadać w tym sezonie.
Także głowa do góry, zażywajmy dalej suple, a za jakiś czas się sytuacja unormuje
Ja staram się nie zwracać uwagi na to, ile włosów zostaje na szczotce, bo im się bardziej tym denerwuje, tym więcej ich będzie wypadać

[201605170931]

Napisane przez Dinulka

chyba tak, a to coś warte? Na razie wysmarowałam udziska. fuck.

ja też kupiłam go przez przypadek, a teraz jest moim KWC mam po nim taką mięciutką skórę

[Kaveri]

Znów jestem chora Katowice nie dla mnie. Zimno, brudno, pełno ludzi i dojazdy mnie wykańczają.

Przynajmniej będę miała więcej czasu dla włosów

[supamolly]

Napisane przez Kaveri

Znów jestem chora Katowice nie dla mnie. Zimno, brudno, pełno ludzi i dojazdy mnie wykańczają.

Przynajmniej będę miała więcej czasu dla włosów

Na początku studiowania w Kato, też ich nienawidziłam. Ale po tych kilku latach idzie się w nich zakochać i przyzwyczaić Mają swój urok

Dzisiaj dzień wolny od zajęć (do końca tygodnia.. Uch ) więc już mam olej z alterry na włosach później nałożę moją nową miłość - maskę bingo

[weronka19]

Napisane przez supamolly

Do wszystkich utrapionych!

Ostatnio rozmawiałam z moją Panią Doktor na temat wypadania włosów, z którym też od jakiegoś czasu się męczę, zwróciła moją uwagę na to, że zbliża się jesień i to całkiem normalne że włosy mogą bardziej wypadać w tym sezonie.
Także głowa do góry, zażywajmy dalej suple, a za jakiś czas się sytuacja unormuje
Ja staram się nie zwracać uwagi na to, ile włosów zostaje na szczotce, bo im się bardziej tym denerwuje, tym więcej ich będzie wypadać

Z tym że niedawno przeczytałam wypowiedź jednej z wizażanek, że przesilenie jesienne to bzdura i nie ma żadnego powiązania między jesienią a wypadaniem włosów. A w kwestiach włosowych bardziej wierzę wizażankom niż lekarzom...

[supamolly]

Napisane przez weronka19

Z tym że niedawno przeczytałam wypowiedź jednej z wizażanek, że przesilenie jesienne to bzdura i nie ma żadnego powiązania między jesienią a wypadaniem włosów. A w kwestiach włosowych bardziej wierzę wizażankom niż lekarzom...

Każdy ufa osobom, którym chce. Ja też w większości kwestii, które poruszają wizażanki się zgadzam. Aczkolwiek moim zdaniem taka aura jaka panuje na zewnątrz dzisiaj, i ogólne moje osłabienie fizyczne (i nie tylko) spowodowaną nią, w jakiś sposób może wpłynąć na kondycję moich włosów

[Kaveri]

Napisane przez supamolly

Na początku studiowania w Kato, też ich nienawidziłam. Ale po tych kilku latach idzie się w nich zakochać i przyzwyczaić Mają swój urok

Dzisiaj dzień wolny od zajęć (do końca tygodnia.. Uch ) więc już mam olej z alterry na włosach później nałożę moją nową miłość - maskę bingo

Mnie się wydaje, że nigdy ich nie polubię

[weronka19]

Napisane przez supamolly

Każdy ufa osobom, którym chce. Ja też w większości kwestii, które poruszają wizażanki się zgadzam. Aczkolwiek moim zdaniem taka aura jaka panuje na zewnątrz dzisiaj, i ogólne moje osłabienie fizyczne (i nie tylko) spowodowaną nią, w jakiś sposób może wpłynąć na kondycję moich włosów

Zgadza się, ale ja na przykład żadnego osłabienia nie odczuwam, a co do aury to tej jesieni może z 5 dni było deszczowych, więc nie wydaje mi się, żeby to jakoś spowodowało u mnie wzmożone wypadanie szukam przyczyny gdzie indziej
Edycja: jedyne powiązanie jakie uznaję między jesienią a włosami jest takie, że je się mniej warzyw i owoców i organizm ma mniej witamin

[pluskotka]

Napisane przez supamolly

Do wszystkich utrapionych!

Ostatnio rozmawiałam z moją Panią Doktor na temat wypadania włosów, z którym też od jakiegoś czasu się męczę, zwróciła moją uwagę na to, że zbliża się jesień i to całkiem normalne że włosy mogą bardziej wypadać w tym sezonie.
Także głowa do góry, zażywajmy dalej suple, a za jakiś czas się sytuacja unormuje
Ja staram się nie zwracać uwagi na to, ile włosów zostaje na szczotce, bo im się bardziej tym denerwuje, tym więcej ich będzie wypadać

Napisane przez weronka19

Zgadza się, ale ja na przykład żadnego osłabienia nie odczuwam, a co do aury to tej jesieni może z 5 dni było deszczowych, więc nie wydaje mi się, żeby to jakoś spowodowało u mnie wzmożone wypadanie szukam przyczyny gdzie indziej
Edycja: jedyne powiązanie jakie uznaję między jesienią a włosami jest takie, że je się mniej warzyw i owoców i organizm ma mniej witamin

Tak jak pisze weronka, dni deszczowych było mało. Odżywiam się w miarę dobrze. Studia i rozregulowany zegar biologiczny zacznie mi się od jutra, a włosy wypadają już od paru miesięcy. To samo u ejzi, wypadają od miesiąca, a z tego co wiem wrzesień w większości był pogodowo udany.
Takie pitolenie, gadki szmatki mnie wstrzymują od lekarzy ginekologów i dermatologów. Bajarze jakich mało Jak sobie o tym myślę to mam ochotę rozrywać ich na strzępki

[say-hello]

u mnie wypadanie też się zwiększyło, podejrzewam, że to od wody podczas wyjazdu. nie jest to aż tak mocne wypadanie, jak opisujecie, jednak i tak trochę to mnie martwi. oby szybko przeszło

dzisiaj wolny poranek, jak miło!

[maneo444]

mi tez zaczely wlosy leciec :/

[grudniowa]

Mi tez troche wiecej ostatnio wypada, ale ja mam tak co roku na jesieni. Normalnie to leca garsciami, zobaczymy jak bedzie tym razem. Nie wiem z czym to jest zwiazane.
W tym roku jedyne tabletki jakie biore to zelazo i jakis rybi olej A+D. Przy czym dopiero zaczelam olejowanie 3 tygodnie temu, wiec moze to pod nowe wlosy?

[Fram]

Wtrącę się

Ja znalazłam dwie rzeczy, które poleca wiele wizażanek i dziewczyn mających popularne blogi włosowe, a mi zaszkodziły

1. Mycie delikatnymi szamponami - babydream, hipp... Długo szukałam przyczyny wypadania włosów, zmieniłam szampon na porządny z sls i okazało się że tamte szampony były winne - niedokładnie myły włosy i to cała przyczyna. Sporo osób to potwierdziło jako przyczynę wypadania włosów, w innych wątkach.

2. Potem znowu zaczęły wypadać, co prawda mniej ale zawsze. Okazało się, że znowu dlatego, że były brudne Wyczytałam gdzieś że powinno się myć tylko skórę głowy, a piana spływająca po włosach je wystarczająco umyje... U mnie przynajmniej na pewno nie! Na początku zauważyłam że mam dziwne końcówki, takie jakby zniszczone, przyjrzałam się im na słońcu i zobaczyłam że mam pełno pyłków we włosach, trzeba je po prostu umyć Znowu wypadają mniej, uf.

U mnie sprawdza się najlepiej mycie codziennie, porządnym szamponem z slsami, po całej długości i wtedy włoski są najbardziej szczęśliwe
Może komuś się to przyda.

[MesaVerde]

Przecież zawsze na jesień wypadają włosy, nawet kaścysko pisała o okresowym linieniu

Napisane przez Fram

1. Mycie delikatnymi szamponami - babydream, hipp... Długo szukałam przyczyny wypadania włosów, zmieniłam szampon na porządny z sls i okazało się że tamte szampony były winne - niedokładnie myły włosy i to cała przyczyna. Sporo osób to potwierdziło jako przyczynę wypadania włosów, w innych wątkach.

Zdarza się, gdy włosy są niskoporowate. Ale w większości wypadków to kwestia techniki mycia. Od zawsze jesteśmy przyzwyczajone, żeby myć silnymi szamponami i potem lekkich nie potrafimy dokładnie wmasować w skalp. Widziałam to nawet u TŻeta w wersji ekstremalnej (no ale wiadomo, facet xD), ani BD, ani Facelle nie potrafił zmyć dokładnie, znacznie szybciej mu się przetłuszczały niż po użyciu SLSa. Podsunęłam mu jeszcze Hippa i sprawuje się najlepiej, nawet olej zmył za pierwszym razem Najbardziej się pieni i najmniej plącze włosy, u mnie w sumie też się najlepiej sprawuje, zobaczymy jak będzie dalej, nie chciałabym nadużywać SLSów.

Napisane przez Fram

2. Potem znowu zaczęły wypadać, co prawda mniej ale zawsze. Okazało się, że znowu dlatego, że były brudne Wyczytałam gdzieś że powinno się myć tylko skórę głowy, a piana spływająca po włosach je wystarczająco umyje... U mnie przynajmniej na pewno nie! Na początku zauważyłam że mam dziwne końcówki, takie jakby zniszczone, przyjrzałam się im na słońcu i zobaczyłam że mam pełno pyłków we włosach, trzeba je po prostu umyć Znowu wypadają mniej, uf.

Na długości włosy mogą być nie wiem jak brudne i tłuste i nie będą wypadać, jeśli skalp i przy skalpie są czyste. (No chyba, że warstwa brudu jest zbyt ciężka i cebulki nie wytrzymują ). Włosy nie mogą wypadać od brudnych końcówek, to niemożliwe, zresztą końcówki zwykle dostają dość sporo silikonów, oblepiaczy i ochraniaczy i nie ma to wpływu przecież skalp Wypadają dopiero jak skóra głowy nie może oddychać od zaczopowania łojem.

[grudniowa]

Czy odzywke d/s mozna uzywac tak jak bez splukiwania i zostawic ja sobie na wlosach? np Isane babassu? Ktoras z Was probowala?