Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV - Strona 110 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-03, 11:18   #3271
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

wbijam!!!!

zapraszam....

fajny ja mam z lidla i też sobie chwalę

Co do kredytów to My jesteśmy niby na NIE...tzn jeśli chodzi o takie wielkie kredyty włąśnei na dom....chociaż czasem sobie myślimy ile już byśmy mieli spłaconego itd....
a takie kredyty na meble czy coś takiego to spoko bierzemy...teraz mamy zmywarkę i zostały Nam jeszcze 2 albo 3 raty potem weźmiemy coś innego...
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:18   #3272
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Monika dobrze, że się wchłonął. Kiedy teraz następna wizyta? No i jakie smuty?

Dobra idę na zakupy i po jakieś chwasty, bo teściowa ma imieniny
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:30   #3273
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
My wzielismy RNS gdyz nizsza rata wyszla
heh. nam krzykneli rate na poziomie 2300 zl, w euro wtedy nas wyszlo 1250 zl. takze roznica spora i olalismy RNS. euro skoczylo, ale mimo wszystko caly czas jestesmy duuuzo do przodu.

wszystko zalezy od czasu w ktorym sie bierze kredyt

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość

Zabawka musi być


Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
wróciliśmy od lekarza. wygląda na to, że krwiak się wchłonął, został niby jakiś ślad po nim, ale to nie to co było.
pieknie!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
po powrocie mąż stwierdził, że kawę mogę sobie już zrobić sama w ramach większej aktywności fizycznej
hehe ptaszyna

z moim wczoraj mialam wojne, bo stwierdzilam ze dzis sprzatam (znajomi przychodza wieczorem, on wczoraj nie mial czasu). ile sie nasluchalam... zaluje ze w ogole wie ze bede sprzatac.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Co do kredytów to My jesteśmy niby na NIE...tzn jeśli chodzi o takie wielkie kredyty włąśnei na dom....
hehe jakbym miala gdzie mieszkac a nie placila wynajmu, to tez moze bym sie zastanawiala z tego co pamietam, to masz tez odziedziczyc dom, wiec kwestia jest ciut inna :P
ja znow nigdy nie bralam kredytow/chwilowek itp, u mnie w domu nic na raty sie nie robi i dla mnie to wielkie psychiczne obciazenie - stan dlugu wobec kogos
choc takie pozyczki pracownicze na 0% - to jest ekstra sprawa. moja mama wziela, bo miala mozliwosc. ja niestety nie mam takiej opcji.

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
po jakieś chwasty, bo teściowa ma imieniny
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:34   #3274
bacharybnik
Zadomowienie
 
Avatar bacharybnik
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Tobiasz pozdrawia e-ciocie

Na drugim zdjęciu zobaczcie jakiego mam baranka w domu
__________________
17.09.2006 KAMIL
14.01.2012 TOBIASZ



07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek
10.10.2016[*] Mój Aniołek

Edytowane przez bacharybnik
Czas edycji: 2012-10-07 o 17:20
bacharybnik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:35   #3275
bacharybnik
Zadomowienie
 
Avatar bacharybnik
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Monika wspaniałe wiadomości
__________________
17.09.2006 KAMIL
14.01.2012 TOBIASZ



07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek
10.10.2016[*] Mój Aniołek
bacharybnik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:41   #3276
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Ja tez jestem przeciwniczka kredytow, ale na mieszkanie juz nie bylo wyjscia i trzeba bylo wziasc, to jest moj pierwszy kredyt w zyciu i mam nadzieje ze ostatni

Monika super, ale nie szalej za bardzo...u mnie prasowanie juz lezey ponad tydzien, ale stwierdzialam ze musze odpoaczac po tej akcji z szyjka...
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:41   #3277
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Monika dobrze, że się wchłonął. Kiedy teraz następna wizyta? No i jakie smuty?
następna wizyta jak skończy się zwolnienie czyli 23-24.10.

a smuty.. wczoraj mnie naszło.. dotarło do mnie, że parę dni temu minęło pół roku od straty Maleństwa, a ja nawet o tym nie pomyślałam.. więc chyba kiepska ze mnie matka(?) (jeśli mogę w ogóle w ten sposób się określić). tzn to nie tak, że nie pamiętam wcale, bo owszem, pamiętam, myślę, tęsknię, ale nie liczę już tak obsesyjnie mijających dni/tygodni/miesięcy. w jakiś sposób będę pamiętać zawsze, zwłaszcza w święta, itp., a jednak zrobiło mi się głupio, że zapomniałam, że minęło pół roku..
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:45   #3278
wieka22
Rozeznanie
 
Avatar wieka22
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Witam się, to ja wodnik szuwarek z krzaczorów...
czytam regularnie, ale ostatnio podle u mnie z samopoczuciem...ludzie zawsze mówili, że twarda ze mnie babka...tiaaaaa

w poprzednim cyklu(tchnięci wspomnienia z płodzenia 1 syna) nie udało...miło dokładnego wyznaczenia owulacji wyszła du.pa zwana @

i mimo, że było wszystko na luzie, bez nakręcania się, bo przecież nawet nie planowaliśmy...jak zobaczyłam 1 krechę i za kilka minut krew na papierze to się po prostu rozkleiłam...to tyleto możliwe żeby się nie udało w płodne dni???...jak tak to siksy jak nie chcą to zachodzą...ehhh

ale ale!!!!! gratuluję świeżym mamusiom:jupi :jesteście wielką nadziejąno ryczałam normalnieze szczęścia oczywiście



Zeberka pisałaś o "Ciszy pod sercem", ja też przeczytałam, a raczej wchłonęłam w 2 wieczory...bałam się tej książki, że się po niej połamię, ale odczucia pozytywne, wg mnie warto przeczytać
jeśli któraś z Was chce, mogę też wysłać

Luna wiele moich koleżanek rodziło poza swoim miastem, jedna nawet 100km jechała ze skurczami(dobrze że w nocy bo w dzień akurat remontowali tam drogę i były mega korki)tak więc myśle że skoro masz się czuć tam bezpieczniej...to pewnie

Persedzień szybko minienadejdzie w końcu ten kiedy będziemy się cieszyć z Tobą razem...
a ten kolor ścian bardzo mi się spodobał, i nie wyszedł tak jak na tym zdjęciu??? A dasz foty jak już skończycie?

Bacha to masz w domu małego kasownika

A Stasia też obstawiam na 5.10, bo wtedy fajne chłopaki się rodzą(np mój TŻ)

Inutil
mi któś kiedyś kazał buty zamszowe czyścić taką zwykłą gumką do ołówka

A my Z Julkiem wakacjonujemy się w domu(jak tak to można nazwać)
Kulek ma ropne zapalenie uszka...kocham żłobeka tu jeszcze zała zima przed nami...ale dzielnie znosi choróbsko chociaż


to tyle z szuwar
__________________
Juliusz ur. 30.05.2011
Aleksander ur. 08.06.2012
Usia ur. 08.07.2013


coming soon lipiec'2016
wieka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:46   #3279
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Maxi jak dzieciaczki??
dziękuję, hehe wojują nie usiedzą na miejscu, bardzo ruchliwi.

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Mamy pierwszego ząbka a przy tym katar i przeziębienie
gratuluję ząbka kataru i przeziębienia nie
Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Tż obiecał zakupy, chociaż dla mnie to jakaś głupia tradycja. Ale jak obiecał to pojedziemy, bo zimno się zrobiło a ja nie mam się w co ubrać.
czekamy foto-relację z zakupów.


Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Macie jakieś dobre sposoby na wyczyszczenie zamszowych butów (skórzanych)? Buty są szaro-zielone.
pewnie użyłabym płynu do naczyń i ściereczki, dlatego nie lubię zamszowych butów, ciężko je doczyścić.
Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Co macie na obiad?
kluski śląskie, schabowy, surówka + sos pieczeniowy własnej roboty

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
l

u mnie dla odmiany buraczki i mielony ale dawno nie jadlam...
apetyt dopisuje??
Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Tobiasz pozdrawia e-ciocie
ależ uśmiech.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:47   #3280
wieka22
Rozeznanie
 
Avatar wieka22
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
następna wizyta jak skończy się zwolnienie czyli 23-24.10.

a smuty.. wczoraj mnie naszło.. dotarło do mnie, że parę dni temu minęło pół roku od straty Maleństwa, a ja nawet o tym nie pomyślałam.. więc chyba kiepska ze mnie matka(?) (jeśli mogę w ogóle w ten sposób się określić). tzn to nie tak, że nie pamiętam wcale, bo owszem, pamiętam, myślę, tęsknię, ale nie liczę już tak obsesyjnie mijających dni/tygodni/miesięcy. w jakiś sposób będę pamiętać zawsze, zwłaszcza w święta, itp., a jednak zrobiło mi się głupio, że zapomniałam, że minęło pół roku..
moni a ja Ci zazdroszczę...ja nadal na etapie pamięci każdodniowej, mąż się już martwi...
__________________
Juliusz ur. 30.05.2011
Aleksander ur. 08.06.2012
Usia ur. 08.07.2013


coming soon lipiec'2016
wieka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:51   #3281
czarnula 1982
Rozeznanie
 
Avatar czarnula 1982
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Witam
U mnie w końcu choróbsko sobie poszło ale za to Tż ma ostre zapalenie zatok.Córcia tez coś zaczyna mi kaszleć
A pozatym zostalo mi 65 dni do porodu....
Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Tobiasz pozdrawia e-ciocie

Na drugim zdjęciu zobaczcie jakiego mam baranka w domu
codowny
__________________
Wiktoria-29.01.2008r
Amelia-13.12.2012r
Aniołek 9tc(19.07.2011)
czarnula 1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:58   #3282
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
a smuty.. wczoraj mnie naszło.. dotarło do mnie, że parę dni temu minęło pół roku od straty Maleństwa, a ja nawet o tym nie pomyślałam.. więc chyba kiepska ze mnie matka(?) (jeśli mogę w ogóle w ten sposób się określić). tzn to nie tak, że nie pamiętam wcale, bo owszem, pamiętam, myślę, tęsknię, ale nie liczę już tak obsesyjnie mijających dni/tygodni/miesięcy. w jakiś sposób będę pamiętać zawsze, zwłaszcza w święta, itp., a jednak zrobiło mi się głupio, że zapomniałam, że minęło pół roku..
Tak szczerze to dla mnie dzisiejszy dzień też jest jak co dzień. Po prostu kolejny trudny dzień. To, że dzisiaj jest akurat pół roku sprawi, że pójdę na cmentarz, obmyślam powoli, że kupię bukiecik białych różyczek i położę na grobie.. A czy w uczuciach coś dzisiaj akurat się zmieniło? Nie, nic.
Ja też z początku dokładnie liczyłam dni, tygodnie, teraz już miesiące.


Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
Persedzień szybko minienadejdzie w końcu ten kiedy będziemy się cieszyć z Tobą razem...
a ten kolor ścian bardzo mi się spodobał, i nie wyszedł tak jak na tym zdjęciu??? A dasz foty jak już skończycie?
Przykro mi z powodu @
Dam fotki, dam. Może już dzisiaj..

Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Czas edycji: 2012-10-03 o 11:59
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 11:58   #3283
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
a jednak zrobiło mi się głupio, że zapomniałam, że minęło pół roku..
pamietam dokladnie Twoja traume po #. nie mozesz sie absolutnie obwiniac. czas....

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
to jest moj pierwszy kredyt w zyciu i mam nadzieje ze ostatni
mam taki sam plan

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
to możliwe żeby się nie udało w płodne dni???...
oj Szuwarku, Szuwarku... ile razy zadawalam sobie to pytanie...

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
apetyt dopisuje??
niestety tak
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 12:06   #3284
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

MONIKA DOBRZE ŻE SIĘ WCHŁONĘŁO TO PASKUDZTWO!!
Co do pamięci....przestań tak myśleć....nosisz swojego Aniołka w sercu i myślisz o Nim ja tez przestałam liczyc pamiętam tylko okragłe lata....nie rozmyślam że o a dziś rok i ileś tam mięsięcy czy tam 1,5 roku....chyba bym w wariatkowie skończyła co nie znaczy że nie wspominam i nie zastanawiam się co by było....myślę praktycznie codziennie i rozmawiam sobie z moim Aniołkiem ....


Panika no niby mam odziedziczyć....tego nigdy nie wiadomo....teoretycznie powinno być moje ale jak to będzie nikt nie wie...przeciez wiecie jak to jest rodzice niby mówią będzie Twoje....ale co im na starość przyjdzie na myśl tak zrobią....

Kundzia heh....ja tez tak mówiłam że nigdy więcej kredytow...ale jak się raz wzięło i się spłaciło to i ciągnie aby wziąść kolejny bo np szkoda kasy wydać większej jednorazowo a tak sobie ratki płacimy.....i leci jedna za drugą...
Tyle że My własnie bierzemy na takie raty 0%
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 12:12   #3285
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Bacha, ja też obstawiałam Stasia narodziny, na 07.10, tak więc dopisz mnie.

Maga, no to

A u mnie na razie nic nie zapowiada obiadu... A w ramach pocieszenia kupilam sobie blender, bo stary mi się zepsuł
http://allegro.pl/blender-bosch-msm-...660692730.html
fajny, mam bardzo podobny właśnie z Boscha tyle że my z payback braliśmy i jest super

my też jesteśmy przeciw ratom, no chyba że 0% są póki co nic nie braliśmy, na domek zbieramy pieniążki, żeby tylko na połowę kredyt wziąć, jeśli chodzi o drobne rzeczy TŻ wychodzi z założenia, że lepiej kupić parę miesięcy później niż drożej
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 12:18   #3286
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
jeszcze nic. będą pierogi ruskie. babcia lepi, mama przyniesie, my czekamy

wróciliśmy od lekarza. wygląda na to, że krwiak się wchłonął, został niby jakiś ślad po nim, ale to nie to co było.
po powrocie mąż stwierdził, że kawę mogę sobie już zrobić sama w ramach większej aktywności fizycznej.
MONIKA! fajnie z tymi pierogami!!! i bardzo sie ciesze ze super wieści z wizyty przynosisz - to Ci sie wieksza aktywnośc tarfiła

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

z moim wczoraj mialam wojne, bo stwierdzilam ze dzis sprzatam (znajomi przychodza wieczorem, on wczoraj nie mial czasu). ile sie nasluchalam... zaluje ze w ogole wie ze bede sprzatac.
PANI! ale spokojnie z tym sprzatniem - (napisał ta co na taboret wlazła by wytrzec kurze z samej góry szafek)

Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Tobiasz pozdrawia e-ciocie

Na drugim zdjęciu zobaczcie jakiego mam baranka w domu
BUziaki ogromne dla Tobiaszka, ale slicznosci z niego!

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
a smuty.. wczoraj mnie naszło.. dotarło do mnie, że parę dni temu minęło pół roku od straty Maleństwa, a ja nawet o tym nie pomyślałam.. więc chyba kiepska ze mnie matka(?) (jeśli mogę w ogóle w ten sposób się określić). tzn to nie tak, że nie pamiętam wcale, bo owszem, pamiętam, myślę, tęsknię, ale nie liczę już tak obsesyjnie mijających dni/tygodni/miesięcy. w jakiś sposób będę pamiętać zawsze, zwłaszcza w święta, itp., a jednak zrobiło mi się głupio, że zapomniałam, że minęło pół roku..
MONIKA! czas dziala... i to nie zanczy ze jestes zła matką czy nie pamietasz o aniołku..... to normalne ze z czasem nie liczy sie obsesyjnie dnai, tygodni, miesiecy...

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
Witam się, to ja wodnik szuwarek z krzaczorów...

w poprzednim cyklu(nie udało...miło dokładnego wyznaczenia owulacji wyszła du.pa zwana @

i mimo, że było wszystko na luzie, bez nakręcania się, bo przecież nawet nie planowaliśmy...jak zobaczyłam 1 krechę i za kilka minut krew na papierze to się po prostu rozkleiłam...to tyle

A my Z Julkiem wakacjonujemy się w domu(jak tak to można nazwać)
Kulek ma ropne zapalenie uszka...kocham żłobeka tu jeszcze zała zima przed nami...ale dzielnie znosi choróbsko chociaż
Wieka! no pięknie tak w krzaczorach siedzieć? Przykro ze @ przylazła. I zdrówka dla synusia!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Witam
U mnie w końcu choróbsko sobie poszło ale za to Tż ma ostre zapalenie zatok.Córcia tez coś zaczyna mi kaszleć
A pozatym zostalo mi 65 dni do porodu....
Czarnula! dobrze ze juz sie lepiej czujesz, oby Twoi Cie teraz nie pozarażali. I jak wszystko juz gotowe?
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 12:19   #3287
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Fiol: "Hey, wlasnie lekarze podjeli decyzje, ze jutro zrobia mi cc, chcieli dzis, ale juz jadlam, wiec nici z tego. nawet nie wiecie jak sie boje o Malego. Prosze o trzymanie kciukow za nas jutro".
Nikt nie trafil
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 12:21   #3288
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość
my też jesteśmy przeciw ratom, no chyba że 0% póki co nic nie braliśmy, na domek zbieramy pieniążki, żeby tylko na połowę kredyt wziąć, jeśli chodzi o drobne rzeczy TŻ wychodzi z założenia, że lepiej kupić parę miesięcy później niż drożej
0% sa zawsze w media lub saturnie tyle że 10 raz (mnie takie najbardziej odpowiadają) tylko nie dajcie się nabrać bo oni wciskają ubezpieczenie do tego przez co rata co miesiąc jest wyższa a my zawsze mówimy że bez ubezpieczenia bo można zrezygnować i w tedy rata wychodzi normalnie tyle ile dana rzecz kosztuje podzielona na 10 rat!
Tak Nam pani właśnie chciała ubezpieczenie wcisnąć na zmywarkę Tż patrzy a tam rata wyższa o chyba ok 50zł miesięcznie.....mówi co to ma być jak raty 0%?? a pani zaczęłam tłumaczyć a on mówi ooo nie ja tego nie chce i pani się wkurzyła bo musiała drugi raz umowę pisać :P hehe

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Fiol: "Hey, wlasnie lekarze podjeli decyzje, ze jutro zrobia mi cc, chcieli dzis, ale juz jadlam, wiec nici z tego. nawet nie wiecie jak sie boje o Malego. Prosze o trzymanie kciukow za nas jutro".
Nikt nie trafil

heh a miałam obstawiać na jutro
ale sobie myślę e tam na koniec tygodnia będzie gites....

Wieka heh przykro mi z powodu @.....niestety u mnie owu piękna sexy na czas i dupa blada.....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 12:22   #3289
bacharybnik
Zadomowienie
 
Avatar bacharybnik
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Fiol: "Hey, wlasnie lekarze podjeli decyzje, ze jutro zrobia mi cc, chcieli dzis, ale juz jadlam, wiec nici z tego. nawet nie wiecie jak sie boje o Malego. Prosze o trzymanie kciukow za nas jutro".
Nikt nie trafil
No tak, nikomu się nie udało.
Już jutro fiol będzie tuliła Stasia w ramionach
__________________
17.09.2006 KAMIL
14.01.2012 TOBIASZ



07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek
10.10.2016[*] Mój Aniołek
bacharybnik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 12:23   #3290
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Fiol: "Hey, wlasnie lekarze podjeli decyzje, ze jutro zrobia mi cc, chcieli dzis, ale juz jadlam, wiec nici z tego. nawet nie wiecie jak sie boje o Malego. Prosze o trzymanie kciukow za nas jutro".
Nikt nie trafil
A dlaczego cc? Czemu się boi, przecież jest pod opieką, biedna Fiol, niech już Staś będzie na świecie.....
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 12:52   #3291
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

o kurcze Fio to juz jutro ale bedziemy swietowac... no wlasnie dlaczego cc????
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 12:57   #3292
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Fiol: "Hey, wlasnie lekarze podjeli decyzje, ze jutro zrobia mi cc, chcieli dzis, ale juz jadlam, wiec nici z tego. nawet nie wiecie jak sie boje o Malego. Prosze o trzymanie kciukow za nas jutro".
Nikt nie trafil
AAAAa to juz jutro!!!!!!!!! Moze wreszcie FIo oddetchanie jak bedzie miała Stasia przy sobie!!!! tylko czemu cc? bo Fio ma traume porodu sn?
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA

Edytowane przez eseska
Czas edycji: 2012-10-03 o 13:02
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 12:58   #3293
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

a Ty Esia wszystko juz masz dla Malej?
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 13:00   #3294
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
0% sa zawsze w media lub saturnie tyle że 10 raz (mnie takie najbardziej odpowiadają) tylko nie dajcie się nabrać bo oni wciskają ubezpieczenie do tego przez co rata co miesiąc jest wyższa a my zawsze mówimy że bez ubezpieczenia bo można zrezygnować i w tedy rata wychodzi normalnie tyle ile dana rzecz kosztuje podzielona na 10 rat!
media markt tak?? ostatnio patrzyliśmy za telewizorem i strasznie drogie mają, później stwierdziliśmy że szkoda kasy na telewizor, zaraz satelitę trzeba zamawiać i zrezygnowaliśmy z kupna hehe, my to tak na minimum żyjemy, ale dzięki temu więcej odkładamy
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 13:04   #3295
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
a Ty Esia wszystko juz masz dla Malej?
nie!!! Takie powazniejsze zakuoy mam za soba: łozeczko, wózek, posciel.... ale zostało milion drobiazgów albo i wiecej czyli kosmetyki, wszystko do kąpania, pieluchy(tetry, flanele, jednorazówki), przewijak, jakieś kocyki, te wszystkie spirytusy sole fizjologiczne i sama nie wiem czego jeszcze nie mam...
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 13:05   #3296
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

HEJ!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Fiol: "Hey, wlasnie lekarze podjeli decyzje, ze jutro zrobia mi cc, chcieli dzis, ale juz jadlam, wiec nici z tego. nawet nie wiecie jak sie boje o Malego. Prosze o trzymanie kciukow za nas jutro".
Nikt nie trafil
Mnie się udało, mnie się udało- ale musicie mi na słowo uwierzyć bo pierw nadrabiałam ale umyśliłam, że obstawię właśnie na jutro, potem doczytałam ze fioluś napisała smsa
Jutro Staś będzie po drugiej stronie brzuszka

Luna- cieszę się, że nie jestem osamotniona w moim myśleniu o karmieniu naturalnym

co do porodówki to dla mnie priorytetem było to, że w szpitalu obok porodówki był oddział noworodkowy wyposażony w profesjonalny sprzęt

bacha, inutil- nie znam tradycji "zakupów" na ząbka ale bardzo miła

bacha- piękne loczki


Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
dzis mi sie snila porodowka
mnie też

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Ja Julka nie wybudzałam nocy, spał ładnie, przybierał ładnie, nie kazali...
ja nie budziłam, potem jak okazało się, że Kasia słabo przybiera zaczęłam budzić (na polecenie pediatry) ale mała była bardziej zainteresowana spaniem- rozbierałam do pampocha, żeby się wybudziła (tak kazali) ale ona nie chciała pić, po godzinie walki ulewała duże ilości
poddałam się, położna mnie poparła- powiedziała aby nie budzić
teraz Kasia przesypia prawie całą noc- jak zje o 21.00 to budzi się o 5.00
tylko, że moje dziecko to niejadek, -karmimy się w ciągu dnia czasem 1,5-2 godziny- butla(30-60-90ml- zależy ile zje), lub cyc+butla, czasem sam cyc
nie widzę, że troszkę ciała nabiera ale przede wszystkim niesamowicie rośnie
wczoraj-chyba Wam pisałam - namierzyłam 70cm,
zmierzyłam też stópki- 9,5 cm(!)
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 13:05   #3297
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
PANI! ale spokojnie z tym sprzatniem - (napisał ta co na taboret wlazła by wytrzec kurze z samej góry szafek)
szaaaloonna... ja stachanowcem nie jestem, trzese sie nad soba zbyt. jak cokolwiek bedzie nie halo, to bez skrupulow zostawie dla konkubenta

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość
my to tak na minimum żyjemy, ale dzięki temu więcej odkładamy
heh... my stary TV, stary komp, meble w 'salonie' po obcych ludziach... a na ☠☠☠☠☠☠☠y krocie wydajemy
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 13:06   #3298
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

czym sie rozni becik od rozka? i co warto kupic?
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 13:08   #3299
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
i mimo, że było wszystko na luzie, bez nakręcania się, bo przecież nawet nie planowaliśmy...jak zobaczyłam 1 krechę i za kilka minut krew na papierze to się po prostu rozkleiłam...to tyleto możliwe żeby się nie udało w płodne dni???...jak tak to siksy jak nie chcą to zachodzą...ehhh

Zeberka pisałaś o "Ciszy pod sercem", ja też przeczytałam, a raczej wchłonęłam w 2 wieczory...bałam się tej książki, że się po niej połamię, ale odczucia pozytywne, wg mnie warto przeczytać
jeśli któraś z Was chce, mogę też wysłać
wielu osobom nie udaje się w dni płodne, nam na początku też nie, mimo częstych starań..

książkę bym chciała, jeśli możesz wysłać to chętnie przeczytam.

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
moni a ja Ci zazdroszczę...ja nadal na etapie pamięci każdodniowej, mąż się już martwi...
mi jednak ciąża dużo daje pod tym względem. myślę, że gdyby nie to, na pewno nie "zapomniałabym".

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
pamietam dokladnie Twoja traume po #. nie mozesz sie absolutnie obwiniac. czas....
może nie tyle obwiniam, ale jednak zrobiło mi się trochę głupio. chociaż wiadomo, że czas + kolejna ciąża jednak wpływają pozytywnie.

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
MONIKA DOBRZE ŻE SIĘ WCHŁONĘŁO TO PASKUDZTWO!!
Co do pamięci....przestań tak myśleć....nosisz swojego Aniołka w sercu i myślisz o Nim ja tez przestałam liczyc pamiętam tylko okragłe lata....nie rozmyślam że o a dziś rok i ileś tam mięsięcy czy tam 1,5 roku....chyba bym w wariatkowie skończyła co nie znaczy że nie wspominam i nie zastanawiam się co by było....myślę praktycznie codziennie i rozmawiam sobie z moim Aniołkiem ....
chyba po prostu po jakimś czasie zmienia się myślenie, przeżywanie i wszystko co z tym związane.

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
MONIKA! fajnie z tymi pierogami!!! i bardzo sie ciesze ze super wieści z wizyty przynosisz - to Ci sie wieksza aktywnośc tarfiła

MONIKA! czas dziala... i to nie zanczy ze jestes zła matką czy nie pamietasz o aniołku..... to normalne ze z czasem nie liczy sie obsesyjnie dnai, tygodni, miesiecy...
pierogi już mamy. aktywność jednak ograniczam, kawa przyszła sama.

chyba masz rację.

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Fiol: "Hey, wlasnie lekarze podjeli decyzje, ze jutro zrobia mi cc, chcieli dzis, ale juz jadlam, wiec nici z tego. nawet nie wiecie jak sie boje o Malego. Prosze o trzymanie kciukow za nas jutro".
Nikt nie trafil
szybko. a czemu cc?
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 13:08   #3300
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Perse- tule mocno, wiem, że to trudny dzień

monika- nic sobie nie wyrzucaj- Twoje myśli idą teraz w kierunku brzuszka, ostatnio szczególnie się martwiłaś więc miałaś prawo "przeoczyć" datę -ważne, ze pamiętasz o Aniołku
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.