Allegro - czarna lista sprzedawców perfum

[mulier]

Napisane przez mulier

Chciałabym wspomnieć ... nie chodzi to o ostrzeżenia, bo nie kupowałam nic u tej Pani i w żadnym wypadku nie kwestionuję jakości jej towaru... ale chciałabym wspomnieć o mojej przeprowadzonej z nią krótkiej ... mailowej konwersacji. Może sytuacja nie jest warta opisu, ale jestem tak zdenerwowana jej odpowiedzią, że muszę sie wygadać.

Owa Pani sprzedaje miniaturki. Wpadły mi w oko envy, ta aukcja:
http://www.allegro.pl/item164225687__envy_gucci.html

Jak kulturalny człowiek (tak mi sie przynajmniej wydaje ) skierowałam do niej mailem pytanie "czy przedmiotem aukcji sa perfumu czy tez edt miniaturka", a jak wiemy sprzedawcy bardzo często nie są konsekwentni w opisach i chyba takiego pytania nie można uznać za niestosownego czy tez "upierdliwego".
Owa Pani odpowiedział mi w taki sposób : "proszę sobie przeczytać opis aukcji, Kasia"
Moim zdaniem, jeżeli temu sprzedawcy ciężko jest nawet odpowiedziec na proste i krótkie pytanie dotyczące przedmiotu to co będzie jeżeli z zakupem wyniknie nawet najmniejszy problem...

Moja korespondencja z Pania Kasia nadal trwa
Balki78467

Pani Kasia odpisała mi, że pytając o to czy jest to ekstrakt perfum czy miniaturka wody taletowej : "zdenerwowalo mnie, ze zarzuca mi Pani nieuczciwosc... Do tego jednak sie przyzwyczailam w Allegro, iz w Polsce, w ktorej nie bylam lat 16, od razu siega sie po takie metody."


Matko...czy to ja jestem nienormalna, czy ten świat zwariował? No i jak się tu nie denerwować. Odpisałam jej, że po prostu nie będąc pewną co to konkretnie jest skorzystałam z opcji "zadaj pytanie sprzedającemu" (bo po to ona chyba jest). W mailu po prostu zapytałam czy to perfumy czy edt... czy coś zrobiłam nie tak???
A przy okazji dodam, że myli sie ona w opisach, bo przy addikcie napisała, że to edt. (Po tym ostatnim mailu zwróciłam jej teraz na to uwagę, my w Polsce tez potrafimy byc spostrzegawczy

[Margot45]

Napisane przez mulier

Moja korespondencja z Pania Kasia nadal trwa
Balki78467

Pani Kasia odpisała mi, że pytając o to czy jest to ekstrakt perfum czy miniaturka wody taletowej : "zdenerwowalo mnie, ze zarzuca mi Pani nieuczciwosc... Do tego jednak sie przyzwyczailam w Allegro, iz w Polsce, w ktorej nie bylam lat 16, od razu siega sie po takie metody."


Matko...czy to ja jestem nienormalna, czy ten świat zwariował? No i jak się tu nie denerwować. Odpisałam jej, że po prostu nie będąc pewną co to konkretnie jest skorzystałam z opcji "zadaj pytanie sprzedającemu" (bo po to ona chyba jest). W mailu po prostu zapytałam czy to perfumy czy edt... czy coś zrobiłam nie tak???
A przy okazji dodam, że myli sie ona w opisach, bo przy addikcie napisała, że to edt. (Po tym ostatnim mailu zwróciłam jej teraz na to uwagę, my w Polsce tez potrafimy byc spostrzegawczy

Ja się czasem zastanawiam, po co komu w ogóle ta opcja z zadawaniem pytań? Jak tak można, drażnić sprzedającego pytaniem, za konkretnie życzy sobie otrzymać pieniądze? Przecież jemu to nie różnica - edt czy edp czy może perfumy? Pachnie - i wystarczy! A jak nie pachnie, to znaczy, że kupujący ma coś z węchem nie tak i do lekarza niech idzie!

[mulier]

Napisane przez Margot45

Ja się czasem zastanawiam, po co komu w ogóle ta opcja z zadawaniem pytań? Jak tak można, drażnić sprzedającego pytaniem, za konkretnie życzy sobie otrzymać pieniądze? Przecież jemu to nie różnica - edt czy edp czy może perfumy? Pachnie - i wystarczy! A jak nie pachnie, to znaczy, że kupujący ma coś z węchem nie tak i do lekarza niech idzie!

Ot i święte słowa !!!

[Kate30]

Napisane przez mulier

Moja korespondencja z Pania Kasia nadal trwa
Balki78467

Pani Kasia odpisała mi, że pytając o to czy jest to ekstrakt perfum czy miniaturka wody taletowej : "zdenerwowalo mnie, ze zarzuca mi Pani nieuczciwosc... Do tego jednak sie przyzwyczailam w Allegro, iz w Polsce, w ktorej nie bylam lat 16, od razu siega sie po takie metody."


Matko...czy to ja jestem nienormalna, czy ten świat zwariował? No i jak się tu nie denerwować. Odpisałam jej, że po prostu nie będąc pewną co to konkretnie jest skorzystałam z opcji "zadaj pytanie sprzedającemu" (bo po to ona chyba jest). W mailu po prostu zapytałam czy to perfumy czy edt... czy coś zrobiłam nie tak???
A przy okazji dodam, że myli sie ona w opisach, bo przy addikcie napisała, że to edt. (Po tym ostatnim mailu zwróciłam jej teraz na to uwagę, my w Polsce tez potrafimy byc spostrzegawczy

Rzeczywiście Gosiu, pani jakaś przewrażliwiona.
Ale z drugiej strony my też nie mamy pojęcia jakie pytania ludzie wysyłają - może wcześniej coś ją zirytowało.

Ja mam szczęście i do allegrowiczów u których kupuję , i do tych, którzy czasem kupują coś z moich rzeczy.
Mam wśród sprzedawców wielu przemiłych znajomych, których pomoc i życzliwość bardzo sobie cenię .

[Basia39]

Napisane przez Margot45

Kate30, agaa13 - widać mój przypadek jest wyjątkiem od reguły, niestety dla mnie był to pierwszy i ostatni zakup u tej Sprzedającej.

Margot ja też wielokrotnie kupowałam u tej osoby i zawsze wszystko było w jak najlepszym porządku, miła korespondencja, błyskawiczne przesyłki, szczerze to jedna z moich ulubionych sprzedających Tak, że daj jej szansę i nie martw się - wszystko powinno być ok

[Kate30]

Napisane przez Basia39

Margot ja też wielokrotnie kupowałam u tej osoby i zawsze wszystko było w jak najlepszym porządku, miła korespondencja, błyskawiczne przesyłki, szczerze to jedna z moich ulubionych sprzedających Tak, że daj jej szansę i nie martw się - wszystko powinno być ok

I moich też

[Margot45]

Basiu, Kate - dostałam od sprzedającej maila z zeskanowanym dowodem nadania - mogę sobie popsioczyć na Pocztę Polską, paczka wyszła we wtorek...

[Kate30]

Napisane przez Margot45

Basiu, Kate - dostałam od sprzedającej maila z zeskanowanym dowodem nadania - mogę sobie popsioczyć na Pocztę Polską, paczka wyszła we wtorek...

No widzisz - teraz musisz przeczekać weekend i w pon napewno dojdzie

A PP to wiadomo -

[daigee]

Napisane przez agaa13

oj nie zgadzam się. ja kupowałam u tej Pani kilka razy i wszystko było w porządku. to prawda- ta pani często wyjeżdza za granicę. nie mam żadnych zastrzeżeń co do tego sprzedawcy. zawsze szyko i w przemiłej atmosferze transakcje przeprowadzone.

kilkakrotnie zamawiałam u tej sprzedającej próbki i zawsze byłam bardzo zadowolona. Na pewno nie wpisywałabym jej nicka w tym wątku.
Ale okazuje się, że lada dzień powinnaś mieć przesyłkę w domku i to jest ten pozytywny akcent

Napisane przez mulier

Moja korespondencja z Pania Kasia nadal trwa
Balki78467

Pani Kasia odpisała mi, że pytając o to czy jest to ekstrakt perfum czy miniaturka wody taletowej : "zdenerwowalo mnie, ze zarzuca mi Pani nieuczciwosc... Do tego jednak sie przyzwyczailam w Allegro, iz w Polsce, w ktorej nie bylam lat 16, od razu siega sie po takie metody."


Matko...czy to ja jestem nienormalna, czy ten świat zwariował? No i jak się tu nie denerwować. Odpisałam jej, że po prostu nie będąc pewną co to konkretnie jest skorzystałam z opcji "zadaj pytanie sprzedającemu" (bo po to ona chyba jest). W mailu po prostu zapytałam czy to perfumy czy edt... czy coś zrobiłam nie tak???
A przy okazji dodam, że myli sie ona w opisach, bo przy addikcie napisała, że to edt. (Po tym ostatnim mailu zwróciłam jej teraz na to uwagę, my w Polsce tez potrafimy byc spostrzegawczy

mulierku, niestety w tej sytuacji moje osobiste nienajlepsze zdanie na temat sposobu podejścia Niemców do Polaków znów się potwierdza
Jak można zachowywać się tak obcesowo??? I te osobiste wycieczki ... że niby my tu w Polsce nie mamy na co dzień do czynienia z takim rarytasem jak perfumy, w dodatku znakomita większość z nas cierpi na analfabetyzm a na sam koniec zapytanie o sprzedawany przedmiot zostaje ochrzczone mniej więcej mianem niwybrednych metod, o które pokusić się mogę tylko zacofani i prymitywni Polacy. Bo u nich w Niemczech to ...
Co za okropne babsko! Szkoda słów...

No ale w każdym razie opis mini Addicta poprawiła

Napisane przez Kate30

No widzisz - teraz musisz przeczekać weekend i w pon napewno dojdzie

A PP to wiadomo -

Ja jestem dobrej myśli

[agaa13]

Napisane przez Margot45

Basiu, Kate - dostałam od sprzedającej maila z zeskanowanym dowodem nadania - mogę sobie popsioczyć na Pocztę Polską, paczka wyszła we wtorek...

no widzisz Margot45 to nie wina sprzedającej tylko nasza kochana Poczta Polska - jak zwykle są z nią problemy...

[Eenax]

Napisane przez mulier

Moja korespondencja z Pania Kasia nadal trwa
Balki78467

Kupowałam 4 razy. Korespondencja była zawsze bardzo miłatowar dochodził szybki i taki jak w opisach. Z tego co ja wiem to na maile odpowieda albo Ona albo jej matka. Jedna jest miła druga widac opryskliwa.

[mulier]

Napisane przez Eenax

Kupowałam 4 razy. Korespondencja była zawsze bardzo miłatowar dochodził szybki i taki jak w opisach. Z tego co ja wiem to na maile odpowieda albo Ona albo jej matka. Jedna jest miła druga widac opryskliwa.

Eenax, no to chyba ja musze miec jakiegos pecha, lub trafiłam na zły chymor sprzedającej ... co wydaje mi się i tak niczego nie usprawiedliwia. Już z wścibstwa przeglądnęłam komentarze sprzedającej, juz w nich widać że czasami coś jest nie tak i trudno z nią się dogadać. Natomiast jak przeglądałam komentarze, które ona wystawiła .... oj, praktycznie nie widzę tu strony bez kilku negatywów. Kilka razy wkraczało allegro i rozstrzygało sprawę na niekorzyść tej sprzedającej. Chyba trudno owej Pani swoim zachowaniem nie zdenerwować. W ostatnim mailu napisała mi, że to, że ją dopytuję to znaczy, ze mam do niej jakieś "osobiste wycieczki" i że zgłosi sprawę allegro, bo oni juz maja metody na takich jak ja.
Dziewczyny, ja naprawdę tylko ja zapytałam w ten sposób : "Witam serdecznie. Zanim zalicytuję chciałam sie upewnić, wystawiony przedmiot to perfumy, czy miniaturka wody toaletowej? Pozdrawiam Gośkla".
Nie wiem cóz w tym moim zacytowanym mailu obraźliwego...cóz mogło wywołać jej tak gwałotowną reakcję. Fakt, jak mi na niego odposała "Prosze sobie przeczytac opis aukcji" ... i tyle, odpisałam jej że "czytałam, ale chciałam sie upenić, ponieważ sprzedawcy często w opisach nie sa konsekwentni i zdarza się że słowa "perfumy" uzywaja do opisu i edt i edp i perfum. dlatego zadałam Pani pytanie (korzystając z opcji "Zadaj pytanie sprzedającemu" - bo po to ona służy) zanim zalicytuję. Bardzo przepraszam Pania za zbytnie obciążenie Pani owym pytaniem". Fakt, moja odpowiedx była kapkę uszczypliwa, ale myśle że takowej sprzedającemu trzeba było udzielic. No i póxniej sie zaczeło...Polacy, Polska, nasze metody...itd. Odpowiadałam jej zawsze grzecznie, ale konkretnie i twardo. Napradę, nie widzę tu żadnej mojej winy. Cos nie tak jest po prostu z jej reakcjami.
Dla zaciekawionych i nudzących sie korespondencja do wglądu

[Margot45]

Wracając do tematu mojego nieszczęsnego Celine - oczywiście to jednak nie wina Poczty Polskiej. Jeśli Pani podaje w opisie aukcji "transport: list lub paczka priorytetowa" a wysyła zwykłym to i Poczta Polska się nie spieszy z doręczeniem.... Cóż, nadal czekam - szkoda, ze tak to wygląda, bo miałam jeszcze chętkę na Fever, ale już raczej się nie zdecyduję, za dużo nerwów mnie to kosztuje

[agaa13]

Napisane przez Margot45

Wracając do tematu mojego nieszczęsnego Celine - oczywiście to jednak nie wina Poczty Polskiej. Jeśli Pani podaje w opisie aukcji "transport: list lub paczka priorytetowa" a wysyła zwykłym to i Poczta Polska się nie spieszy z doręczeniem.... Cóż, nadal czekam - szkoda, ze tak to wygląda, bo miałam jeszcze chętkę na Fever, ale już raczej się nie zdecyduję, za dużo nerwów mnie to kosztuje

Margot45 nie wiem co powiedzieć. u mnie było zawsze wszysko ok jak zamawiałam.

[Margot45]

Napisane przez agaa13

Margot45 nie wiem co powiedzieć. u mnie było zawsze wszysko ok jak zamawiałam.

No cóż, zawsze musi być ten pierwszy wyjątek od reguły...

[agaa13]

Napisane przez Margot45

No cóż, zawsze musi być ten pierwszy wyjątek od reguły...

mam nadzieję,że w końcu otrzymasz Oriental Summer .

[Margot45]

Napisane przez agaa13

mam nadzieję,że w końcu otrzymasz Oriental Summer .

Nio, ja tez ale podobno jest juz na poczcie w Wawie, więc jestem dobrej myśli. Dzięki za wsparcie

[Basia39]

Napisane przez Margot45

Nio, ja tez ale podobno jest juz na poczcie w Wawie, więc jestem dobrej myśli. Dzięki za wsparcie

No to wreszcie można już chyba powiedzieć, że się doczekałaś

Tak kombinuje, że może jak sprzedająca wyjeżdżała za granicę zleciła nadanie przesyłki komuś innemu i stąd brak priorytetu. Miałam podobną sytuację, poprosiłam kiedyś mamę o wysłanie listu poleconego z priorytetem, wróciła z dowodem nadania, ale po cenie zorientowałam się, że poszedł jako zwykły. Niestety mama nie wiedziała, że trzeba Paniom na poczcie nieraz dwa razy powtarzać i patrzeć na ręce, bo napewno mówiła, że ma być priorytet, cen nie zna więc się nie zorientowała, że poszło nie tak.

[Margot45]

I mniej więcej tak to wyglądało... Przypadki niestety chodzą po ludziach, alos bywa złośliwy. Pokorespondowałyśmy sobie z Panią , przepraszając się nawzajem - kusi mnie to Fever,więc najwyżej zjem jeszcze trochę nerwów dobrze, że na forum mogłam się chociaż pożalić - a COS niedługo, miejmy nadzieję, doleci

[szugarbejb]

Dziewczyny, muszę się wyżalić. Tak, słyszałam wcześniej coś niecoś o użytkowniku zakatek1, jakieś niepochlebne opinie, ale raczej się nie wczytywałam i żałuję Przeglądnęłam komenatrze, te negatywne i neutralne też, ale nie dotyczyły perfum, więc zdecydowała sie na transakcję. Otóż wyobraźcie sobie Mama moja wystrzelała sobie całkiem niedawno u niego Shalimar EDT, zapłaciła za przesyłkę i czekała. Wyobraźcie sobie przesyłka przyszła dość szybko - ale, o zgrozo, perfumy zostały zapakowane jedynie - uwaga - raz owinięte w cieniutką i starą (taka prawie bez bąbelków i pogniecioną) folię bąbelkową i kopertę bąbelkową ! SZKLANA BUTELKA ! BEZ KARTONIKA ! Tylko w folii bąbelkowej !!! Jak to zobaczyłam to o mało co nie upadłam, szczęście że nic im się nie stało podczas transportu ... Ale powiem Wam, że ciśnienie skoczyło mi wybitnie ... Chciałam od razu wystawiać neutrala, ale Mama mnie uspokoiła, stwierdziłyśmy, że skoro perfymu są oryginalne, kontakt ze Sprzedającym był a przesyłka była szybko i nic jej się nie stało, to nie warto szastać neutralami, więc wystawiłam pozytywny z opisem całej sytuacji, takiej treści:

"Ciśnienie mi lekko skoczyło - perfumy (szklana butelka!) zapakowane były jedynie w folię bąbelkową i kopertę bąbelkową - szczęściem nic się im nie stało, wobec czego za szybką przesyłkę i kontakt pozytyw, ale... powinien być neutral."

Dziewaczyny - jakie było moje zdziwienie dzisiaj, gdy otrzymałam od Sprzedającego też komentarz pozytywny, ale oto jakiej treści:

"sama Pani wysyla perfumy wiec dlaczego to cisnienie, prosze tylko nie pisac ze w tytanowych skrzyneczkach - hahaha!!! folia babelkowa 2 x i koperta babelkowa - droga Pani tym mozna rzucac o sciane i napewno nic sie nie stanie / nie ma lepszego zabezp."

No myślałam, że zejdę ... Z takim bezczelnym typem nie spotkałam się dawno !! Tak, wystawiam czasem coś ze swojej kolekcji i nie dość, że pakuję pancernie (dziewczyny z Wymiany moga potwierdzić) to jeszcze sama dodatkowo ubezpieczam na własny koszt, jeśli coś sprzedaje sie powyżej 100 zł ... A tu takie coś, no wiecie co ... ?? Strasznie zła jestem, bo facet jest po prostu bezczelny, więc zgłaszam na czarną listę

[Kate30]

Napisane przez szugarbejb

Dziewczyny, muszę się wyżalić. Tak, słyszałam wcześniej coś niecoś o użytkowniku zakatek1, jakieś niepochlebne opinie, ale raczej się nie wczytywałam i żałuję Przeglądnęłam komenatrze, te negatywne i neutralne też, ale nie dotyczyły perfum, więc zdecydowała sie na transakcję. Otóż wyobraźcie sobie Mama moja wystrzelała sobie całkiem niedawno u niego Shalimar EDT, zapłaciła za przesyłkę i czekała. Wyobraźcie sobie przesyłka przyszła dość szybko - ale, o zgrozo, perfumy zostały zapakowane jedynie - uwaga - raz owinięte w cieniutką i starą (taka prawie bez bąbelków i pogniecioną) folię bąbelkową i kopertę bąbelkową ! SZKLANA BUTELKA ! BEZ KARTONIKA ! Tylko w folii bąbelkowej !!! Jak to zobaczyłam to o mało co nie upadłam, szczęście że nic im się nie stało podczas transportu ... Ale powiem Wam, że ciśnienie skoczyło mi wybitnie ... Chciałam od razu wystawiać neutrala, ale Mama mnie uspokoiła, stwierdziłyśmy, że skoro perfymu są oryginalne, kontakt ze Sprzedającym był a przesyłka była szybko i nic jej się nie stało, to nie warto szastać neutralami, więc wystawiłam pozytywny z opisem całej sytuacji, takiej treści:

"Ciśnienie mi lekko skoczyło - perfumy (szklana butelka!) zapakowane były jedynie w folię bąbelkową i kopertę bąbelkową - szczęściem nic się im nie stało, wobec czego za szybką przesyłkę i kontakt pozytyw, ale... powinien być neutral."

Dziewaczyny - jakie było moje zdziwienie dzisiaj, gdy otrzymałam od Sprzedającego też komentarz pozytywny, ale oto jakiej treści:

"sama Pani wysyla perfumy wiec dlaczego to cisnienie, prosze tylko nie pisac ze w tytanowych skrzyneczkach - hahaha!!! folia babelkowa 2 x i koperta babelkowa - droga Pani tym mozna rzucac o sciane i napewno nic sie nie stanie / nie ma lepszego zabezp."

No myślałam, że zejdę ... Z takim bezczelnym typem nie spotkałam się dawno !! Tak, wystawiam czasem coś ze swojej kolekcji i nie dość, że pakuję pancernie (dziewczyny z Wymiany moga potwierdzić) to jeszcze sama dodatkowo ubezpieczam na własny koszt, jeśli coś sprzedaje sie powyżej 100 zł ... A tu takie coś, no wiecie co ... ?? Strasznie zła jestem, bo facet jest po prostu bezczelny, więc zgłaszam na czarną listę

Zakątek to nie jest mój ulubiony sprzedający również , już u niego nic nie kupię.

Moja story:
Kupiłam u niego miniaturę OI - czekałam na przesyłkę, pisałam maile, czekałam, w końcu dostałam opowiedź, że pan Zakątek przeoczył moją aukcję i wpłatę - a miniatury OI się skończyły .

Zaproponował mi zwrot pieniędzy lub jako rekompentastę Shalimara edt 30ml.
Zgodziłam się na Shali i wystawiłam pozytywa - bo przyszedł szybko i dobrze zapakowany.
Ale halo - nad takim biznesem trzeba jednak panować .

[nebraska]

Ja też już nic nie kupię u zakątka. Kupowałam miniature OI (jeszcze na konto TŻta) i na komentarz neutralny (wysłał perfumy na innego nadawcę niż prosiliśmy i to po długim czasie oczekiwania), odpowiedział negatywem i jeszze się pieklił, że to nie jego wina... Niesympatyczny typ

[szugarbejb]

Coś mi się dziś Wizaż nie chce otwierać i strasznie powoli działa, nie wiem co się dzieje, nie mogę tez cytować , nie wiem o co kaman, ale tak jak pisze Kate - "Ale halo - nad takim biznesem trzeba jednak panować " - ten gość ma p[rzecież status Super Sprzedwacy !! Nie, nie wymagam od niego tytanowej skrzynki - norta bene strasznie to jest zabawne, no ubaw po pachy, HA HA HA HA - ale owinąć w jakikolwiek, bylejaki kartonik, żeby to nie latało, żeby nie otłukło się .... Ojej, no przecież Wy rozumiecie .... Naprawdę, bezczelny typ ...

Ale ty Kate miałas szczęście, że Ciebie nie olał - przynajmniej tak jak piszesz zaproponował zwrot pieniędzy albo cos zastępczego... Ale w sumie - o czym ja pisze - przecież to powinien być standard przy sprzedawaniu czegoś, więc ... Ech, widzę że nie jestem jedyna - a szkoda, bo czasem naprawdę można znaleźć u tego sprzedawcy okazję - no ae ja już nic nie kupię

[daigee]

Napisane przez nebraska

Ja też już nic nie kupię u zakątka. Kupowałam miniature OI (jeszcze na konto TŻta) i na komentarz neutralny (wysłał perfumy na innego nadawcę niż prosiliśmy i to po długim czasie oczekiwania), odpowiedział negatywem i jeszze się pieklił, że to nie jego wina... Niesympatyczny typ

Bardzo niesympatyczny...
Od siebie również mogę dodać, że w stosunku do mnie również zachowywał się opryskliwie i arogancko.
Również kupowałam u niego Shalimar - kilka miesięcy temu - ale miałam pewne wątpliowści co do tego, czy perfumy są ok (50ml Shalimara EDT za 89 zł ) i zapytałam o źródło pochodzenia.
A pan odpisuje śmiertelnie oburzony, że o co ja go oskarżam, że kto jak kto ale on się zna, że jak nie chcę to niech nie kupuję ... Co za okropny dziad.


Spójrzcie na jego odpowiedzi do niepozytywnych komentarzy:

- dobrze jest czasem pomyslec zanim sie zrobi cos niezbyt madrego, pozdrawiam
- Po pierwsze jest Pani zalosna (czyt. zlosliwa) , blyszczyki sa swieze i slicznie pachna, polecam jednak dalej uzywac Avon'u bo niestety na firmowych sie nie znamy!!! co do oplaty za przesylke -wszystko jest opisane, nikt Pani kupowac nie kazal! pozdr

- DROGA PANI - za moja cierpliwosc slicznie sie Pani odplaca -czekalam na zaplate miesiac, dobrze Pani wiedziala co licytuje bo wszystko na aukcji jest opisane, pudelko - polamanych nie sprzedaje - co widac z innych komentarzy, jest Pani zlosliwa!!

- bezczelny cham! sprzedalismy juz dziesiatki i wszystkie sa ok, analfabeta-nie potrafi nawet przeczytac opisu aukcji, zaskoczony ze nie dostal w pudelku i priorytetem lecz bez pudelka i poleconym czyli jak w opisie,nowicjusz ktory psuje opinie innym!!

- nie wiem dlaczego 2/3 skoro wyslalem nowy, a jesli sie pani wylal lub nie spodobal i chciala mi wcisnac kit to niestety nie dalem sie nabrac bo wiem co wysylam, coz...teraz juz wiem czemu taki nick......

- zamiast wyraznie w-emailu napisac, ze chce Pan by paczka byla zaadresowana na inne nazwisko, napisal tylko by wyslac na podany adres - adres ten sam co na Allegro, nie sprzedaje 1 przedmiotu tygodniowo by jeszcze miec czas na czytanie cudzych mysli..

- (to wytłuszczone jest dobre) ALE BZDURA!!! MINIATUREK PERFUM NIKT NIE PODRABIA, WIECEJ KOSZTOWALOBY WYPRODUKOWANIE BUTELECZKI..NIZ SUMA PIENIAZKOW ZA NIA OTRZYMANYCH, POZA TYM PERFUMY NIE WIETRZEJA PANI ZNAWCO DLATEGO NAZYWA SIE JE PERFUMAMI, SZKODA CZASU NA TLUMACZENIE.....

- moze jednak przed zakupem spytalaby Pani o wielkosc opakowania jesli ilosc tuszu Pania po prostu nie interesuje, z reguly najwazniejsza jest zawartosc a nie opakowanie, niektorzy jednak nie kupuja kosmetykow w celu ich uzywania a po prostu na pokaz..

- Pani przesylka zostala przeoczona, co moze sie kazdemu przytrafic, na 2830 sprzedanych przedmiotow jest to pierwszy raz, wyslalam maila z przeprosinami, paczka wyslana priorytetem z gratisem w celu zadoscuczynienia!!! bardzo nieladnie!!!

- A jak ja mam sie odniesc do glupoty ludzkiej! Dior, Guerlain, Estee Lauder itd. produkuja opakowania, akcesoria, polfabrykaty w Chinach (tania sila robocza) napis odnosi sie wlasnie do zlotego etui,sam kosmetyk wyprodukowany w USA - PISZE TAM JAK BYK

- z angielskiego powder - po polsku puder- a nie mowiono uczyc sie jezykow obcych???przepraszam moze Pani posiada zapalki wielkosci kostki masla bo my nie!!!przesylka - az 10zl -to prosze isc do sklepu i wtedy nie bedzie potrzeby placic przesylki,pozdr

Czy tak zachowuje się facet z klasą, handlujący perfumami i kolorówką z najwyższej półki ?
Oczywiście prawdą jest, że niektórzy kupujący czasem nie mają racji ale czy to usprawiedliwia takie zachowanie i takie odnoszenie się do innego człowieka? I czy nie ciekawe, że wszystkie z nas, które kupiły coś u tego pana wypowiadają się na jego temat negatywnie?

Powinien się wstydzić.

[bluegirl]

Napisane przez nebraska

Ja też już nic nie kupię u zakątka. Kupowałam miniature OI (jeszcze na konto TŻta) i na komentarz neutralny (wysłał perfumy na innego nadawcę niż prosiliśmy i to po długim czasie oczekiwania), odpowiedział negatywem i jeszze się pieklił, że to nie jego wina... Niesympatyczny typ

ja też już nic raczej u niego nie kupię, też pokusiłam się na miniaturę OI, dopłaciłam za priorytet, bo zależało mi na szybkiej przesyłce, napisałam o tym maila, że dopłacam za priorytet, ale niestety też miniatura opakowana w kopertę bąbekową, i znaczki na kopercie 3,7zł czy 3,5 zł nie pamiętam dokładnie już. Wystawiłam pozytywa, jako że doszła cała OI, ale w odpowiedzi dodstałam informacje że przeoczył ten priorytet bo to przecież przedświąteczna gorączka.
Niech tak przeoczy kilka razy to mu sie niezła sumka uzbiera

Kate widzę że nerwów sporo Cie to kosztowało, ale dobrze że jakoś sprawa została rozwiązana

[szugarbejb]

Widzę że wywołałam falę, co mnie wcale nie cieszy ... Dziewczyny, czemu wcześniej nie pisałyście ?? Rzeczywiście, też czytałam komentarze i wydały mi sie trochę dziwne, bo rzeczywiście bezczelność i chamstwo aż bije od tego "przesympatycznego" Pana, ale jak się czyta komantarze tych, którzy wystawili je Sprzedającemu to też się można załamać - ludzie nie czytają opisów, albo czytają je niedokładnie i ręce opadają.

Ale ale - ten pan ma status SUPER SPRZEDAWCY - i to do czegoś zobowiązuje ....

"I czy nie ciekawe, że wszystkie z nas, które kupiły coś u tego pana wypowiadają się na jego temat negatywnie?" - no właśnie, czarna lista dla chamstwa i bezczelności, bo inaczej tego nie można nazwać ...

[daigee]

szugarbejb, jestem pewna, że pisałyśmy na temat tego pana wcześniej
Wydaje mi się, że Basia39 też nie była zadowolona z zakupów u niego.

[szugarbejb]

Napisane przez daigee

szugarbejb, jestem pewna, że pisałyśmy na temat tego pana wcześniej
Wydaje mi się, że Basia39 też nie była zadowolona z zakupów u niego.

Kurczę, no właśnie coś pamiętałam, ale zanim zdążyłam zadziałać z wyszukiwarką Mama już kupiła Poza tym mnie to trzeba drukowanymi i pogrubionymi, bo w czasie sesji mam ograniczenia umysłowe i nie od razu do mnie dociera
W sumie teraz to nie ma już co płakać, bo perfumy doszły całe, ale niech ja jeszcze kiedyś będę miałą do czynienia z tym "Panem" ... To go sama owinę w folię bąbelkową i będę nim rzucać o ścianę - tak jak sam napisał ... Ciekawe, czy mu się nic nie stanie

[daigee]

Napisane przez szugarbejb

Kurczę, no właśnie coś pamiętałam, ale zanim zdążyłam zadziałać z wyszukiwarką Mama już kupiła Poza tym mnie to trzeba drukowanymi i pogrubionymi, bo w czasie sesji mam ograniczenia umysłowe i nie od razu do mnie dociera
W sumie teraz to nie ma już co płakać, bo perfumy doszły całe, ale niech ja jeszcze kiedyś będę miałą do czynienia z tym "Panem" ... To go sama owinę w folię bąbelkową i będę nim rzucać o ścianę - tak jak sam napisał ... Ciekawe, czy mu się nic nie stanie

[nebraska]

Komentarze tego "pana" mówią same za siebie.
Nawet gdyby sprzedawał cuda po nie wiedziec jak korzystnej cenie, to nic nie kupię. Wolę dać zarobić sympatycznej osobie, która szanuje klienta, niż takiemu chamowi (krótko mówiąc).

Widać ten pan zapomniał, że na Allegro, tak jak w zwykłym sklepie obowiązuja prawa konkurencji i jak coś nie pasuje, to idzie się gdzie indziej.

Jednorazowa wpadka moze zdarzyć się każdemu, ale takie bezczelne wyrażanie się o klientach? Obsztorcowuje ich jak niesforne dzieci i to w niezbyt grzeczny sposób. Co to za traktowanie w ogóle??

Ech, zdenerwowałam się...