Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 2009 cz.6 - Strona 156 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-24, 10:22   #4651
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 338
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka ja nawet nie wiem jak wygląda to inwazyjne, na genetyczne może zwyczajnie nie ma kasy? fajnie że ją zaprosiliście do siebie, zróbcie to jeszcze raz po badaniu, pewnie tego potrzebuje a nie chce się Wam wciskać na głowę
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-24, 11:42   #4652
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka, niedobrze Teraz będzie miała amniopunkcję? Wiesz, ryzyko generalnie jest minimalne i w takiej sytuacji też bym się zdecydowała. Ja miałam prenatalne ale to ściema była, szpitalne usg trwało moment a test pappa to tak naprawdę statystyka. To on wyszedł źle czy usg? Bo badanie prenatalne to właśnie usg genetyczne plus test pappa, jeśli usg wyszło źle to kiepsko, jeśli sama pappa to jeszcze o niczym nie świadczy, u mnie w mieście były przypadki fatalnych wyników które się nie potwierdzały.
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-24, 19:37   #4653
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Ajjj dziewczyny z nią to taka dziwna historia, że szkoda słów. Dużo by pisać, a to chyba nie jest miejsce na to.
Ale w pewnych kwestiach nie da się ukryć, że zachowała i zachowuje się jak 15-letnia gówniara, która teraz ponosi konsekwencje swoich decyzji...Z facetem przestała się spotykać zanim dowiedziała się, że jest w ciąży, a czy rzeczywiście można to nazwać tym, że "z nim była", to już druga sprawa

Najgorsze jest, że obrażona jest na cały świat i jak ktoś chce pomóc i wyciąga rękę, to ona jeszcze bardziej się boczy, a niestety nie jest dzieckiem i nikt w nieskończoność za nią biegać nie będzie. Nikt na siłę nie będzie jej pomagał.
Mi jej postępowanie nigdy się nie podobało ale tak poza tym jest fajną i sympatyczną dziewczyną. Kiedy jechaliśmy tam zawsze lubiłam z nią spędzać czas, przegadałyśmy razem fajnie masę wieczorów przy herbacie, kawie, piwie, winie... Mi krzywdy nigdy nie zrobiła, ani nie obraziła więc trudno mi patrzeć i udawać, że nie widzę, że coś się dzieje. Ale na siłę też nic nie zrobię, tym bardziej, że ona mieszka w innym mieście. Na garb też jej nie przyjmę... Gosikk, te pierwsze prenatalne, to miała robione z krwi. Teraz będzie miała robione to, co się nakłuwa brzuch i pobiera od dziecka krew i jakieś płyny, które w laboratorium będą trzymać i czekać, czy coś z tego się "wyhoduje" Cokolwiek by to miało znaczyć, bo tak to określiła ale takie też określenie znalazłam na kilku stronach internetowych w artykułach mówiących o badaniach prenatalnych. Co do decyzji, to ja nadal podtrzymuję, że bym się nie zdecydowała na kłucie, bo wolałabym czekać do porodu. Poza tym np. dziecko z wadą serca, czy zespołem downa nie jest dla mnie powodem do usuwania ciąży. Wręcz przeciwnie, myślę że rozważanie na ten temat jeszcze bardziej by mnie utwierdzało w przekonaniu, że chcę to dziecko i stanę na rzęsach, by żyło szczęśliwie i jedynym moim celem w życiu byłoby walczyć o jego rozwój, zdrowie i szczęście... Pozostając już przy samym zespole downa, to nie wiem dlaczego np. właśnie ta choroba tak ludzi odraża, bo te dzieciaki są niesamowite. Jak się pilnuje ich rozwoju, to są kosmicznie inteligentne, często bardziej niż zdrowe dzieciaki.
Ale wracając do samej zainteresowanej, to mam nadzieję, że na strachu się tylko skończy i jej depresja minie przynajmniej po porodzie... Aczkolwiek w jej przypadku i tego nie jestem pewna... Jak już wspomniałam z nią się ciężko rozmawia i wyciąga jakiekolwiek informacje i póki sama niczego nie powie, to nikt nic nie wie. Mi i tak chyba więcej mówi, niż komukolwiek z rodziny. Ale nikt nie wie, co konkretnie jej złego w tych badaniach wyszło. Nie wiem dlaczego ona tak z tym wszystkim koniecznie chce zostać sama... Ja co jakiś czas robię do niej podchody i zawsze coś wyciągnę, staram się podpowiedzieć ale nie wiem, czy ona w ogóle bierze to do siebie. Dzisiaj miała być w szpitalu ale się nie odezwała i nic nie wiem. Jak Ninka zaśnie, to w spokoju do niej zadzwonię... aaa... i wiadomo, że będzie chłopczyk
__________________
56/2015
111/2014

Edytowane przez cinusiowa
Czas edycji: 2012-09-24 o 19:47
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-25, 07:30   #4654
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka, czyli musiała mieć samą pappę, to jeszcze nie wyrok. A teraz będzie biopsja kosmówki albo amniopunkcja. Ja akurat mam inne podejście, badania prenatalne to dla mnie podstawa, nie zdecydowałabym się na urodzenie dziecka z zespołem Downa. Ta dziewczyna faktycznie wydaje się być niedojrzała ale teraz pewnie dodatkowo sytuacja ją przerosła i gubi się. Próbuj z nią rozmawiać, to jedyne co teraz możesz zrobić.
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-08, 17:16   #4655
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Czołem chłopaki
Ale tu posucha, nikt nic nie pisze...
U nas wszystko ok, Ninka zdrowa jak rybka. Dzisiaj miałyśmy kontrolę u alergologa. Testów nie robiliśmy, bo jeszcze nie minął rok od poprzednich. Ale naczekałam się 2 i pół godziny w przychodni, bo pielęgniarka zapomniała zanieść lekarce naszą kartę i nie wiedziała, że czekamy
Nina mi przez ten czas tam taki cyrk odstawiała z nudów, że myślałam, że zaraz stamtąd wyjdę i już nigdy nie wrócę. W końcu przyszła jakaś Pani z 2-letnią dziewczynką, to Nina miała koleżankę do zabawy - a właściwie chodziła za nią i pouczała ją we wszystkim. Mądralińska...

Tż-towa siostra nadal czeka na wyniki badań i nic nie wiadomo ale powiedzieli jej, że oczekuje się minimum miesiąc. Generalnie nie mam z nią teraz kontaktu, bo ona z nikim prawie nie raczy rozmawiać, ja już nie wiem o czym mam z nią rozmawiać, a narzucać się nie mam już ochoty.

Dzisiaj mój tata pojechał do szpitala. Będzie miał operację na oczy, bo bardzo mu się pogarsza wzrok. Ma być tylko trzy dni ale dość długo będzie musiał posiedzieć na zwolnieniu w domu. Jak znam mojego tatę, to jego przez to szlag trafi, bo on długo nie potrafi siedzieć w domu. A mamę jeszcze szybciej trafi od jego marudzenia przez to... Jak dobrze, ze ja już nie będę musiała tego wysłuchiwać trzymajcie tylko proszę kciuki, aby wszystko poszło ok z jego oczyskami i aby był jakiś efekt, bo on mówi, że nawet jak ogląda tv, to widzi tylko kolorowe plamy a nie dokładny obraz



A co tam u Was robaczki???
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-08, 17:52   #4656
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 338
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka to trzymam!
A narzucać się i narzucać faktycznie nie ma sensu, na siłe nie pomożesz...
A ja jutro mam drugą rozmowę o pracę więc trzymaj kciuki też, bo to praca w moim zawodzie
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-08, 18:06   #4657
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Cinka to trzymam!
A narzucać się i narzucać faktycznie nie ma sensu, na siłe nie pomożesz...
A ja jutro mam drugą rozmowę o pracę więc trzymaj kciuki też, bo to praca w moim zawodzie
i czekamy na wrażenia
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-09, 10:08   #4658
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

CInka trzymam kciuki za tate. Moj brat mial operacje w marcu i jest teraz swietnie widzacym facetem , fakt ze musial sie oszczedzac ( nic nie robic ) i kropelku zapuszczac co godzine przez pare miesiecy ale warto bylo
KCIUKI ZACISNIETE - POWODZENIA

Nas nie bylo bo :
: Gabi miala zapalenie ucha - jak to moja ksiezniczka taki cyrk byl ze nie wiedzialam jak sie nazywam ( wrazliwiec )
- Laura Rotawirusa( mimo zaszczepienia ) O dupe roztluc te wszystkie szczepionki
- Max problemy w szkole ( jest na ergoterapii ) _ Pani stwierdzla ze ma dopiero 6 lat i moze za wczesnie do szkoly poszedl bo nie jest w stanie sie skupic , czesto sie rozprasza no i ma swoje stukania w lawke , kopanie w krzeslo kolegi itp ( caly pakiet do tego ) Jak to pani powiedziala inteligentny bardzo ale( wredna jedza hihi nie chcialo sie nad dzieckiem pracowac - teraz musi ) przesunie go chyba do zerowki

To ja dziecko pod pache i do pschologa - wyplakalam sie , kobietka porobila testy malemu no i ma chlopak problem ale to nie jego wina . Jego inteligencja jest na miare 8 latka i tu pani nie moze przeniesc inteligentnego ale " niegrzecznego"
Dostalismy liste co mam zmienic w domu , jak z Maxem pracowac zeby bylo lepiej no i ergoterapie . Juz sa postepy choc on nigdy nie bedzie aniolem , moge mu zycie ulatwic

Do tego wojny mam domowe. Musze meza do pionu ustawic bo mi sie zepsul a ja przez dzieci nie zareagowalam w czas i rozwydrzyl mi sie chlop
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 14:10   #4659
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Hej, ja nie mam normalnie czasu!! szok nie wiem co się dzieje, chociaż dzieci grzeczne?!?

Widze, że nie pojawił się tutaj mój post o moim tacie. Odebrał wyniki!! Raka nie ma, chemii nie będzie!! radioterapia dała radę!!!


Byliśmy w Licheniu 2 tyg. temu. Szok jaka bazylika!! Ogólnie miejsce do zwiedzania bomba. Jak w Kodzie Leonarda Da Vinci Mąż tam miał konferencję, a ja i sie zabralam.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

pozniej dopisze bo dzieci nie daja

cinka
za Tate!!!!
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 19:51   #4660
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Hej,
u nas z tatą zastój, bo mieli zaplanowanych na dzisiaj 5 zabiegów i tata był jako 5 i niestety nie wyrobili się więc przełożyli mu zabieg na jutro. W zależności ile będzie przy nim pracy podczas zabiegu lekarz zdecyduje, czy opuści szpital tego samego dnia, czy dopiero następnego
Więc kciuki przekładamy na jutro
Ninka dzisiaj miała pasowanie na przedszkolaka, a ani ja, ani Tż nie mogliśmy iść Mam wyrzuty sumienia. Ninka podeszła do pani i powiedziała: "a mojej mamy i taty nie ma, bo nie mogą przyjść"
Chciało mi się wyć jak to usłyszałam
Muszę jej to jakoś wynagrodzić ale nie wiem jak

Kathi trzymam kciuki za dzieciaczki, zdrówka życzę, a Tż

Seona ja w Licheniu nigdy nie byłam ale już od znajomych słyszałam, że tam jest pięknie Cieszę się razem z Tobą, że z tatą wszystko ok i już najgorsze zmartwienia odeszły
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 20:18   #4661
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 338
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Kathi o matko ile chrób
słyszałam o tym jak inteligentne dzieci są brane za niegrzeczne bo zwyczajnie się nudzą w szkole (zresztą przerabiałam to na zajęciach), u nas w Polsce to ogromny problem bo nauczycielki zwykle stwierdziają że to nieogranięte dzieciaki
Super że masz tak rozwiniętego synka

Seona
Super

Cinka mnie też przykro jak cały dzień natanka nie widzę (np dziś )
i miałam im czytać bajki w przedszkolu i nie mam jak przez zajęcia
__________________

N. ♥

Edytowane przez kuroikaze
Czas edycji: 2012-10-09 o 20:33
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-09, 21:47   #4662
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

kurko miałaś opowiedzieć o wrażeniach... ja wiem, że lepiej nie zapeszać, no ale błagam Cię... zdradź coś
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-10, 20:45   #4663
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka ale jaka to operacja na oczy oba?!? bo oczy to zazwyczaj operuje się pojedynczo! Że jakby na jedno oko się nie udała to drugie trzeba już w inny sposób operować czy coś

Oj biedna Ninka z tym pasowaniem

Kurko, jak tam z pracą???????

Kathi współczuję tyle chorób. U nas w szkole właśnie tak jak Kurka mówi. Moja siostra to potwierdza, ma uczniów, którzy się nudzą bo dla nich to zbyt nudne, dziecinne i przeszkadzają. Moja siostra ma dla takich dodatkowe jakies inne zadania. Ale szkoła mojej siostry to z tych starających się.

Kathi co z tą Twoją operacją podwiązania jajowodów co mieli Ci zrobić przy cesarce? No chłop jak się rozbestwi, to szkoda gadać. Mój tak miał przez chwilę, bo usypiał dziecko, bo był z nimi na polu bo to bo tamto to już kubka nie wstawi do zmywarki, nie włoży ciuchów do szafy itp. Ale zrobiłam awanturę i trochę wziął do siebie

Cinka nie wesoło z tą szwagierką Ludzie nie chcą dzieci z zespołem Downa Np. mojej koleżanki koleżanka (wiem jak to brzmi, ale przykład prawdziwy) , młoda babka w naszym wieku, też się dowiedziała, że dziecko z downem i z wadą serca. Miała poddać się terminacji, ale lekarz ją przekonał, że wadę serca da się zoperować zaraz po porodzie, bo to nie jakaś wielka wada. Ale ona nie wadą serca się martwiła, ale tym, że dziecko będzie brzydkie Tak powiedziała tej mojej koleżance. Mąż miał możliwość przeprowadzenia się do W-wy (tzn. tam do pracy do jakiegoś oddziału w W-wie), zerwali kontakt z całą rodziną i ze znajomymi i .... tyle ich widziano Nikt nie wiem gdzie są i co się z nimi dzieje? A może przerwali ciążę? Strasznie jestem ciekawa i ta koleżanka też, ale nikt nie wie gdzie są a rodzina pary z ust nie puszcza (rodzice tej mojej koleżanki i jej znają się).

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Tego wątku nie skończymy chyba nigdy
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-10, 21:54   #4664
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cześć dziewczyny
Mój tata miał dzisiaj ten zabieg i jest dobrze Seona zabieg miał robiony na jedno oko na razie. Jak z tym się uporają, to to samo będzie miał robione na drugie. Po godzinie ściągnęli mu opatrunek. Lekarz powiedział, że teraz trzeba czekać, aż wszystko się tam zagoi i wtedy będą sprawdzać na ile jest poprawa. Ostrzegł, ze na początku może źle widzieć ale tata twierdzi, ze już jak mu zdjęli opatrunek, to źle widział ale i tak lepiej niż przed zabiegiem Więc skoro już teraz twierdzi, ze jest lepiej, to mamy nadzieję, że na pewno nie będzie źle i będzie się poprawiać Prawdopodobnie jutro opuści szpital

Moja Nina dzisiaj przeszła samą siebie. Znalazła jakiś kamyczek u siebie w pokoju, który kiedyś przytargała z podwórka, bo ona ciągle coś po dworze zbiera, jak nie kamienie, to patyki, albo liście i mówi, ze to do jej kolekcji (skąd ona zna to słowo?)... Chodziła z nim po domu, kamyczek taki podłużny. I nagle przybiega do mnie i mówi: "Mamo, nie mogę wyciągnąć kamyczka z nosa". Ja: Panika, to pytań, próbuję wyciągać, a tu nic... Nina się rozryczała, a ja razem z nią W końcu kazałam jej tak mocno dmuchać sosem, że biedna tak się wysilała, że aż się purpurowa zrobiła i w końcu "stuk" - kamyk wypadł na podłogę Myślałam, że zejdę na zawał. Z płaczu i bezsilności przeszłam w złość i tak się jej oberwało, że już chyba nigdy żadnego kamyka nie podniesie. Natychmiast poszłyśmy do jej pokoju i kazałam jej szukać i oddać mi wszystkie kamyczki, żołędzie i małe zabaweczki. Wytłumaczyłam, że jest jeszcze malutka i nie może takimi rzeczami się bawić, bo robi głupoty, i że małe dzieci tak nie mogą, ze nikt tak nie robi itd. i wszystkie te drobiazgi poszły do śmieci. Rozpłakała się tylko przy jednej zabaweczce, więc obiecałam jej, ze ją schowam i jak urośnie, to jej oddam, że będzie się nią bawić jak będzie duża. Rety, jak ona mnie przy tym przepraszała i obiecywała, ze już tak nie zrobi. Oby

Katki, Seona mojej koleżanki synek chodzi w Niemczech do szkoły, już do 3 klasy i kiedyś nauczycielka wezwała ją do szkoły na rozmowę. Zapytała się, czy ona z Marcelem robi jakieś zadania, pomaga mu w nauce, nie wyjaśniła o co chodzi. Ona powiedziała, że bo nie widzi takiej potrzeby, zawsze jest chwalony i nigdy nie miał problemów z nauką. Więc nauczycielka powiedziała, że kiedy oni robią jakiś materiał, to Marcel się nudzi i rozprasza i sprawdzała go kilka razy, że on ten materiał już zna. Nie wiadomo skąd. Powiedziała jej, że za nic w świecie ma nie siadać z nim do książek, nie robić zadań do przodu, od tego jest szkoła, a jak nie da sobie rady na lekcjach, to szkoła zapewni mu dodatkowe godziny z danego przedmiotu. U nich tak jest. Poza tym po lekcjach, po dłuższej przerwie i obiedzie (obiad zapewnia wszystkim dzieciom szkoła) dzieci mają obowiązkowo "świetlicę" i to jest miejsce i czas, gdzie wszystkie dzieci siadają i robią lekcje pod okiem wskazanych nauczycieli. Dziecko wraca do domu z odrobionymi zadaniami. Fajnie tak ale nie wiem, czy to tylko ta szkoła to zapewnia, czy tak jest we wszystkich szkołach w tym kraju, a on chodzi do normalnej niemieckiej szkoły państwowej.
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-10, 22:06   #4665
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

No to super Cinka!!

Tak moja siostra to samo mówi, aby z dziećmi nie przerabiać w domu
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-11, 18:14   #4666
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Ale jestem dzisiaj padnięta. Jutro przychodzi do mnie moja mama i zostanie z Lili a Pati pojedzie do teściowej a my wieczorem do miasta. Po całym tygodniu w domu to marzę o wyjściu gdzieś posiedzieć, napić się piwa, zjeść coś.

Co u Was dziewczynki?

Jak patrzę na bloga Ursull, to mi wstyd, że nie mam pomysłów na takie kreatywne zabawy skąd Ty masz siłę i chęci kobieto?!? naprawdę podziwiam. Dla mnie jest szczytem jak układamy jakieś domino lub pomagam coś wyklejać.

Pochwalę się dwiema ostatnimi pracami Pati tutaj wklejałam: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...5&postcount=18

lecę zaglądne później, może ktoś coś napisze?

Ciekawe jak Katrin??????
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-11, 20:15   #4667
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 338
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka o mamo chyba bym zeszła na zawał, współczuje przeżyć, ale myślę że Nina wystraszyła się na tyle żę już nigdy nie pomyśli o wciskaniu czegokolwiek do nosa (ale ucho to co innego żartuje, natan iedyś chciał wcisnąć do ucha muszelkę, dobrze że to widziałam)
Tylko niech Tata dba o oko teraz!

Seona daj linka do bloga Agi, może być na pw

Natan się rozchorował
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-11, 21:50   #4668
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Jeżu Cinka!!! Qrde, żeby mojej Pati coś takiego chyba do głowy nie przyszło ja pierniczę, jeszcze Lili to zrozumiem, ale taka duża mądra wygadana Ninka??? dobrze, że udało się samej wyjąć.
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-11, 22:22   #4669
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Witam

Melduję się! Dzisiaj mieliśmy dzień odwiedzin u mojego taty Jest już w domu, oko jeszcze takie zaczerwienione, maleńkie ale tata mówi, że duuuuużo lepiej na nie widzi. Teraz miał robione lewe. Stwierdził dzisiaj nawet, ze dopiero teraz widzi, jaka jest różnica między jednym a drugim okiem. Na prawym widzi taką mgiełkę, a na lewym już nic takiego nie ma Oby teraz, jak najszybciej mogli mu zrobić to drugie ale muszą do końca poczekać, aby sprawdzić efekty tego pierwszego zabiegu. Najfajniejsze, ze tata ma taki dobry humor, cieszy się i normalnie mamę podrywa Śmiałam się z siostrą, ze może właśnie dostrzegł, jaką ma piękną żonę

U nas już taka zimnica, ze zaczęłam w domu włącz piec centralnego ogrzewania. W pierwszy dzień zaczęło na piecu skakać ciśnienie i ciurkiem lecieć z niego woda. Więc zadzwoniłam wczoraj do fachowca i dzisiaj przyszedł sprawdzać i robić. Nina przywitała go słowami: "Ooo, pan narzędziowy przyszedł!" Myślałam, ze padnę ale to dlatego, że wcześniej jej mówiłam, że przyjdzie pan naprawiać piecyk i będzie miał narzędzia i takie tam. Wychodząc powiedział do niej "Boże, dziecko ile Ty gadasz, zmęczyłem się" I poszedł sobie bez zapłaty Cudownie mi dziecko fachowca załatwiło... Ale naprawił Więc teraz mamy ciepełko

seona piękne rysunki Jak nie masz pomysłu, to podpytuj zawsze mamy, których dzieci chodzą do żłobka lub przedszkola. Tam zawsze dzieciaki coś modzą z paniami. Albo przypomnij sobie co za naszych czasów się robiło:
  • korale z jarzębiny
  • korale z gazety - rwiesz kolorową gazetę w pasy i zwijasz w drobne ruloniki, na końcu je podklejasz, te ruloniki nabijasz na nitkę i już, piękne kolorowe korale
  • malowanie farbami pędzlami, palcami, gąbką
  • malowanie liści, odrysuj na kartce i malujcie środek w kolory jesieni kredkami, farbami, wyklejajcie plasteliną,
  • wazoniki z butelek, pustą butelkę obklejajcie kolorową plasteliną
  • kwiatki z wykałaczek /do tego wcześniej zrobionego wazonika/ - z tektury, wycinanek wyklejasz kwiatki i naklejasz je na długie wykałaczki
  • tak samo jak kwiatki na wykałaczkach można zrobić kukiełki na przedstawienie, wyklejcie jakieś postaci i naklejcie je na wykałaczki
  • dla kukiełek z grubego kartonu lub brystolu zróbcie scenę na teatrzyk, doczepcie kotarę z materiału, pomalujcie, wyklejcie itd. a wieczorem dla babci i dziadka zróbcie teatrzyk
  • namaluj cokolwiek na większej kartce np. niech będzie że kwiatki, zwierzątko, postać - chłopca czy dziewczynkę i z kolorowego papieru zwijajcie kuleczki i z tych kuleczek wyklejcie to coś co narysowaliście - stworzy się taki obraz 3D
  • kup wielki papier do pakowania, farby plakatowe, powieś na ścianie, na drzwiach aby góra sięgała max do wyciągniętej rączki Pati i opowiedz jej historię, żeby wyobraziła sobie, że jest małą mróweczką i musi patrzeć na świat od ziemi jak mała mrówka, poćwiczcie to na dworze, pokaż Pati żeby ukucnęła, żeby widziała świat całkiem od ziemi i teraz na tym wielkim papierze do pakowania paczek niech narysuje świat takim jaki widzi go mrówka. Pokaz jej jak trawa jest ogromna dla mrówki, że każdy jej kłos jest tak wielki jak dla nas drzewa, że pszczoła latająca nagle staje się olbrzymia itp. (ja robiłam coś takiego, jak kiedyś, kiedyś prowadziłam w ośrodku kultury zajęcia dla dzieci do lat 7, prace wyszły genialne, dzieciaki od razu wyłapały o co chodzi)
  • możecie robić już łańcuchy i ozdoby na choinkę, np. zwykłe łańcuchy z wycinanek, tniesz w paski i sklejasz kółeczko do kółeczka...
  • z kolorowego papieru i wycinanek wytnijcie motyle, ściągnij z neta szablon, oklejcie je na kolorowo i powieści Pati na firankę w pokoju
  • pokaż jej jak wygląda pocztówka i wytnij jej potem taki format tektury i niech sama zrobi pocztówkę, z Twoją pomocą wypisze i idźcie na pocztę kupić znaczek i niech ją wyśle np. do siebie, do babci itd. My tak ostatnio zrobiliśmy i jak wrzuciliśmy do skrzynki akurat podjechał pan opróżniać ją i pokazywałam jej, opowiadałam, ze ten pan postawi pieczątkę i zawiezie itd. Ale była radość
  • kup wiaderko grubej kolorowej kredy i idźcie na jakiś deptak malować po chodniku, asfalcie...
Wiele można kombinować tylko trzeba sobie fajne rzeczy poprzypominać. Dużo pomysłów jest w necie. Z resztą jak pójdziesz do sklepu "plastycznego" - mam na myśli sklep dla profesjonalnych artystów, nie jakiś papierniczy, taki gdzie są profesjonalne farby i materiały plastyczne, to tam często pracują osoby, które sa po szkołach plastycznych, studenci ASP i oni też podsuną artykuły do fajnych pomysłów, podpowiedzą co z czego nietypowego można z dziećmi robić, aby je zachwycić i zachęcić do takich zabaw
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-12, 09:15   #4670
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka, ja z zawodu jestem... animator kultury tzw. k-o-wiec znam mnóstwo zabaw, ale mi się poprostu nie chce teraz na polu jest fajnie to zbieramy liście, mamy juz zasuszone, będziemy robic album układamy różne okręgi i skaczemy po tych liściach.

Tylko ja prac ręcznych nie znoszę od dziecka. A farb to juz w szczególnosci jak jeszcze sobie pomyślę później o sprzątaniu to

Zaczekam te 6 m-cy i oddaję do p-kola
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-13, 15:32   #4671
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

cinusiowa u nas jest do wyboru albo dziecko idzie do swietlicy po obiedzie i odrabia lekcje albo moze byc odbierany po zajeciach . DO wyboru .Oczywiscie obiady i swietlica platne

Seona no ja bym chciala zeby moja corka tak rysowala . Ona na etapie bazgrania jest . Nawet jak jej pokazuje jak narysowac kwiatek to ona i tak po swojemu robi . Mama plastyk a dzieci bez pociagu do rysunku hihihi


Maximilian ma stwierdzone Adhd , na szczescie duzo zrobilam z nim wczesniej myslac ze mam " trudne dziecko" teraz musze z nim pracowac a przed nami dluga droga , caly swiat stanie do gory nogami tylko po to zeby ulatwic zycie mojemu synowi
Mamy jeszcze do neurologa na eeg isc i badanie no i dostanie witaminy( bardzo skuteczne u mojej kolezanki syna) bo na leki sie nie zgodzilam
Pani psycholog ma porozmawiac z nauczycielka
Powiem wam z jednej strony mi ulzylo a z drugiej zalamke mam jak nic
Caly czas kraza mysli >DLACZEGO ON ???
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-13, 16:17   #4672
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Kathi, ADHD to jeszcze nie koniec czasu, chociaż choroba nieprzyjemna, jak każda chyba Ja gdzieś czytałam czy oglądałam, że sporo można dietą wyregulować, ale jaką to już nie pamiętam. Był chyba taki program na TVN Style kiedyś "Zaklinacz dzieci" i on kazał matce gotować a nie kupować mrożone z masą konserwantów, że najprostsze dania, bez udziwnień i bez chemii
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 19:58   #4673
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cześć,
wiecie, moja córka podjęła dzisiaj ważną życiową decyzję... Powiedziała mi, że teraz będzie Myszką Minie, a jak dorośnie, to będzie detektywem
Normalnie mało nie padłam, jak to usłyszałam, ledwo powstrzymałam się od śmiechu. No ale niech jej będzie, może akurat jej marzenia się spełnią tylko nie wiem, czy to ma być drugi Rutkowski, czy Wydział Kryminalny Policji, a może i ABW Mam w domu agenta
Nina coś mi ostatnio smarka, a dzisiaj doszedł taki niewielki kaszel. Zaaplikowałam jej jakieś syropki i czekam. Mam nadzieję, że nic się z tego nie rozwinie
Dzisiaj Dzień Nauczyciela więc jutro moja córka maszeruje do przedszkola z kwiatkami. Mam w kwiaciarni koleżankę, więc zadzwoniłam i poprosiłam, żeby z samego rana nam przygotowała kwiatki, bo wpadnie Tż i będzie się spieszył, żeby zdążyć do przedszkola na śniadanie. Wytłumaczyłam Nince, że pojedzie do cioci po kwiatki itd., a ta obraza majestatu, bo jak to Panie mają dostać kwiatki, a ona nie No i masz ci los... Tż musi wręczyć córce bukiet bez okazji! Teraz to ja powinnam się obrazić, bo dlaczego ona ma dostać, a ja nie... i nie ma to tamto, jutro się obrażam

Kathi współczuję Adhd. Kupa zmartwień i jeszcze to następne. Trzymam za Was kciuki. Rok temu do klasy syna mojej koleżanki doszedł chłopiec z Adhd, którego rodzice przenieśli z innej szkoły. Przenieśli go, bo rodzice w poprzedniej szkole mieli do nich wiecznie o coś pretensje. Koleżanka mówiła, że w takim razie szkoda im się ich zrobiło i wspólnie stwierdzili, ze co tam. Dziecko, jak dziecko, nie może być wiecznie gdzieś odrzucany. Obiecali sobie, że z dziećmi swoimi porozmawiają itd. I co? Na tym się skończyło. Rodzice też zaczęli się wściekać w końcu, bo okazało się, ze mały swoim zachowaniem rozbijał im całą klasę, chodził po klasie, odciągał dzieci od zajęć, zaczepiał je, a jak nie reagowały to je bił. W końcu sprawa trafiła do dyrekcji szkoły. Nie wiem, jak to się skończyło, bo ta koleżanka której syn chodził z nim do klasy jest teraz na macierzyńskim. Więc tak naprawdę, to nie sama szkoła chyba będzie problemem co rodzice. jak myślę o tej sytuacji, to... sama nie wiem co mam myśleć. Szkoda dziecka ale stawiając się w sytuacji tych rodziców, których na których dzieciach też to wszystko się odbijało, to też ich rozumiem. Sama nie wiem co bym miała w takiej sytuacji zrobić. Wydaje mi się jednak,. że szkoła tu powinna jakoś zadziałać, coś zorganizować, jakieś wyjście ale tak, by ani chore dziecko nie było poszkodowane, ani inne dzieci... Może po prostu w klasie powinien być chociaż na początku dodatkowo przy tym chłopcu dodatkowy opiekun, który więcej uwagi na nim skupi, a jednocześnie żeby dziecka nie oddzielać od rówieśników... Mam nadzieję, że u Was takich problemów nie będzie. Nie wiem, jak to jest z Adhd, czy każde dziecko inaczej się zachowuje, ma inne reakcje. Trzymam za Was kciuki

Seona mój Tż (gorzowianin) właśnie ogląda żużel... Wiesz co on teraz o Was mówi...
__________________
56/2015
111/2014

Edytowane przez cinusiowa
Czas edycji: 2012-10-14 o 20:19
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 11:27   #4674
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka, padłam z tego kwiatka

Moja siostra uczy chłopca z adhd i nie ma pomocy niestety kiedyś miała studentkę, która z nim siedziała, to mowi, że było rewelacyjnie! Ale on nie jest aż taki jak opisałaś, poprostu nie może skupić się na zadaniach i zaczyna gadać i bawić się. Moja siostra ma np. różne gadżety typu brokatowe żel peny i daje mu i on jest zainteresowany i robi dalej. Ma np. takie kryształki, które wkłada się do flakonów i co jakiś czas niepostrzeżenie kładzie mu to na ławce i jak on zaczyna się wiercić, to każe mu policzyć i tym się zajmuje

Cinka
, ja nie wiem wogóle co w naszym żużlu piszczy Kiedyś byłam fanką, ale to były czasy licealne, a nawet sp. A co Marma nastukała? Szukałam info, to kiepsko stoi, na 7 miejscu chyba?

Kathi, dlaczego on? Bo ma świetną matkę, która nim się zajmie i będzie wzorem dla innych matek z ADHD jak postępować Problemy nie spadają na byle kogo. Zawsze na kogoś, kto ma wsparcie, kto jest silny, poradzi sobie mimo wszystko, kto będzie wzorem dla innych
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 16:51   #4675
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Dzisiaj zadzwonili do mnie z przedszkola, że Ninę męczy potworny kaszel w trakcie leżakowania Powiedzieli, że poza tym nic i żebym nie panikowała ale chcą dać znać wcześniej, abym miała możliwość w razie czego zgłosić się jeszcze dzisiaj do lekarza. No i poszliśmy. Przed chwilą wróciliśmy i okazało się, że Nina czysta, nic jej w środku nawet nie świszcze, gardło bladziuchne. Kazała jej podawać syrop pod kątem alergii, który przepisała nam alergolog, bo teraz jest wilgoć na dworze i to jest masakra dla alergików. Poza tym możliwe są też robaki i żeby nie czekać na wyniki dała nam zawiesinę na odrobaczanie. Daje się w dwóch dawkach w odstępie dwóch tygodni. Właśnie Ninie ją zaaplikowałam i właśnie patrzy w bajki i wypluwa z siebie wnętrzności Więc może to działa na jakiegoś robaka...

Z innych "niusów" to dzisiaj w nocy miałam z Niną niezłą akcję. Mało nie padłam ze strachu ale byłam twarda. Kto wierzy w duchy i się panicznie boi i ma słabe nerwy, to niech nie czyta... około 1-2 w nocy przyszla do nas do łóżka Nina i płakała łzami. Ale tak dziwnie płakała, bo nie była to żadna histeria. Łzy jej ciekły niesamowicie. Powiedziała mi:
- Mamo, ja chcę spać z Tobą, bo się boję. W pokoju jest jakiś chłopczyk.
- Jaki chłopczyk? Przyśniło Ci się?
- Nie mamo, tam stoi chłopczyk, koło zabawek...
- Misiu, wydaje Ci się, tam na pewno nie ma chłopczyka.
- Mamo jest! On tam stał i patrzył na mnie.
- A mówił coś do Ciebie?
- Nie, uśmiechał się do Ninki ładnie...
Dziewczyny autentycznie zamarłam jak to usłyszałam. Ja wielce wierząca nie jestem ale w tym coś jest. Obiecałam Ninie, że pójdę do pokoju, zapalę światełko i sprawdzę. Poszłam, patrzę, że na skrzyni z zabawkami leży piłka która ma namalowany nos, oczy itp. Wołam więc Ninę żeby jej pokazać, a ona mi na to:
- Nie mamo, ten chłopczyk nie stał tam gdzie piłka. On stał tutaj!
I wskazała mi miejsce koło zabawek, gdzie nic nie ma, żadnej rzeczy która mogła by się jej wydawać, ze ktoś tam stoi. Wystraszyłam się cholernie, zabrałam Ninkę do siebie, wmawiałam jej, że nic nie ma, a jednocześnie uspokajałam, ze jak ten chłopczyk się uśmiechał, to znaczy że to grzeczny i dobry chłopczyk. Ale sama chyba nie wierzyłam w to co mówię... A nawiązując do tego zdarzenia, to Wam powiem, ze wczoraj byłam z Niną na cmentarzu zapalić kilka zniczy i byłam u wujka, mojej mamy brat, który zmarł przy porodzie ponad 40 lat temu. Tam Nina pomagała mi odgarniać liście itd. Zaangażowała się w sprzątanie. W koło tam jest pełno malutkich grobów, tam w tej części są zwykle chowane małe dzieci. Jak wychodziłam z cmentarza, to szłyśmy właśnie tamtą częścią. I tak mi przyszło wtedy w nocy na myśl, czy wujek albo jakieś inne dziecko mogło sobie upatrzyć moja Ninkę i przychodzi... Dlaczego nie pomyślą, ze dzieci się ich boją. Ja chyba wierzę w to, że zmarły może przyjść, szukać pomocy... Rano natychmiast zadzwoniłam do mojej mamy. Powiedziałam jej, żeby "porozmawiała z bratem" żeby dał spokój mojemu dziecku. Sama nie wiem, czy ja w to wierzę ale ta sytuacja w nocy naprawdę była dziwna... Wiem, że dzieci mogą wymyślać sobie jakiś nieistniejących przyjaciół z którymi się bawią (Nina miała taki okres) ale nie w środku nocy i nie z płaczem, ze się boi tego chłopca...



Seona
pomieszałam Was z Tarnowem I Tarnów ograł nam gorzowską Stal Koniec ekstraligi na ten sezon - Tarnów 1, Gorzów 2
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 19:40   #4676
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka a ż mnie ciary przeszły ja myślę, że poprostu jej si ę wydawało, dużo o tym myślała, przeżywała to co się dowiedziała itp. Na wszelki wypadek odmów wieczne odpoczywanie i dziesiątek różańca
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 20:03   #4677
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
dużo o tym myślała, przeżywała to co się dowiedziała itp. Na wszelki wypadek odmów wieczne odpoczywanie i dziesiątek różańca
Nad czym myślała? Co się dowiedziała? Przecież ja jej o zmarłych nie opowiadałam... Nie wydaje mi się z resztą, aby była na tyle duża by opowiadać jej o tym, że zmarlaków zakopuje się pod ziemią itd. Ona wie, że na cmentarzu zapala się światełka ale tak naprawdę, to raczej nie zdaje sobie sprawy z tego co się dzieje na cmentarzu, skąd to wszystko, czym jest grób itd. A już tym bardziej o duszach zmarłych, o duchach
A wierz mi, że wszelkie znane mi modlitwy odmawiam od tamtej pory co kilka minut. Moja mama pobiegła dzisiaj wyjątkowo w tygodniu do kościoła na wieczorną mszę, chociaż zwykle chodzi tylko w niedzielę
Dzisiaj jak byłam z Ninką w jej pokoju, to sama zaczęła mówić o tym chłopcu i wszystko opowiadała identycznie. Zaczęłam jej wymyślać różne rzeczy o tym chłopcu, żeby sprawdzić, czy podłapie i zacznie coś zmyślać ale nie. Ona mówiła tylko to samo co w nocy i dodała tylko, że ten chłopczyk wcześniej patrzył na nią przez okno, a potem już tylko stał w pokoju w tym miejscu, które wskazała mi już kilka razy od zdarzenia w nocy i uśmiechał się do niej. Nic więcej... I co chwilę wspomina to zdarzenie i powtarza sobie moje słowa, że chłopczyk się uśmiechał więc jest grzeczny. Dlatego myślę, że to musiało zrobić na niej ogromne wrażenie...
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 20:32   #4678
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Ja myślałam, że jej może opowiadałaś o cmentarzach, o zmarłych, po co są te groby, kto w nich leży itp.

Nam u teściów zdechł pies i musieliśmy to jakoś wytłumaczyć Pati. On już był chory, kulał, nie chciał nic jeść i weterynarz go uśpił

Powiedziałam, że on już nie mógł chodzić, był chory i żeby mu było lżej, to dostał skrzydełek i poleciał do nieba. Przyjęła to super. Cmentarz odwiedzamy również i wie, że to są takie pomniki, jak ktoś pójdzie do nieba z różnych przyczyn - bo był chory, bo przejechał go samochód itp. , to żeby nie latać i nie odwiedzać go samolotem w niebie, to się idzie nad taki pomnik ze zdjęciem

Jeny Cinka, nie wierze w duchy i mam nadzieję, że Nina to zapomni i więcej się to nie powtórzy
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 20:41   #4679
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 338
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Seona jak minął wieczór bez dzieciaków?

Kathi dasz radę, to napewno trudne, ale poradzicie sobie swoim zaangażowaniem

Cinka
niesamowite! ja bym się nieźle wystraszyła, ja w zasadzie wierzę w to że dzieci widzą więcej, natan kiedyś uśmiechał się i machał do rogu w którym nie ma nic.
Musiało to nią ogromnie wstrząsnąć, ciekawe kogo możnaby się poradzić w takiej sprawie? księdza? i że ona wie, że wcześniej patrzył na nią przez okno...
teraz spać nie będę a chora jestem
a moje dziecko widziało moją zmarłą babcię, byłam z nim na pogrzebie, tłumaczyłam mu co jak i dlaczego ale nie zrobiło to na nim za dużego wrażenia. to tak a propo zmarłych

ja tak tylko raz dwa, bo Natan chory ciągle ma gorączke i ja tez chora :sciana:
__________________

N. ♥

Edytowane przez kuroikaze
Czas edycji: 2012-10-15 o 20:42
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 23:01   #4680
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka posmesowałam z moją religijną koleżanką i ona mówi, żebyś zapalała świeczkę przy oknie, w domu. To znak, że ma iść do światła-czyli nieba, a tu nie jego miejsce. Być może nikt mu nie pali aż nie wierzę, że to piszę No i modlić się za niego i jego rodziców, skoro to jest dziecko. Być może widzi u Ciebie szczęście i miłość, a sam tego nie zastał. Gdyby nadal przychodził, to wtedy trzeba księdza egzorcystę, on go zaprowadzi do swojego domu

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Kuro, zdrowia dla Was!!
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.