Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VI

[basiula19]

hejo

ta gazeta "DC" to chyba już 14,90 zł najdroższa jest tak pisało że tzreci i nastepne po tyle....ja mam 1,2,3 numer niedługo powinien mi przyjsc 4i5.....


zamówiłam sobie na all barwniki spożywcze:czerwony, żółty niebieski i czarny, posypke pałeczki zielone i wiórka waflowe też zielone czyli wszytsko co mi bedzie potrzebne do wykonania tortu a zrobie tak, że za spód biszkopt przełożony osmaruje masą i pozypie na zielono że niby trawa a na niego postawie tort auto czerwone zygzakw wyobraźni wyglada pięknie ale zobaczymy co mi wyjdzie z tego heheeh


my wczoraj spaliśmy do 8:20 a dzisiaj do 8.....mały wczoraj zasnoł o 20 obudził sie o 3 wziełam go do nas i spał do 5:15 zjadł 120 mm i spaliśmy do 8. Niunio już prawie całkiem zapomniał o cycusiu co mnie cieszy bo oduczamy go myślałam, ze bedzie gorzej ale jemu starczy jak sobie leży i głaska ehehe doić nie musi

[wariateczka88]

baha az szukam w necie co to za danie to chili con carne
fajny przepis znalazlam,ale mnie od ostrych dan zoladek boli

mala juz spi 1,5 h

[nettka_]

hej

Nocka porażka, pobudka od 24 do 6 co godzinę Może moje mleko jej nie wystarcza na noc


princ śliczny pokoik

baha talerze jadłaś?

Pogoda do

[wariateczka88]

Napisane przez nettka_

hej

Nocka porażka, pobudka od 24 do 6 co godzinę Może moje mleko jej nie wystarcza na noc


princ śliczny pokoik

baha talerze jadłaś?

Pogoda do

popatrz nettko,a ja nawet nie zauwazylam
baszka no wiesz co,takie danie pyszne zrobilas,a talerzami sie zajadacie

nettka a na kolacje malej dajesz mm?albo kaszke?czy tylko cyc?

[owieczka86]

Netka ja daje małemu na kolację miskę kaszki dobija cycem w nocy jak się obudzi daje 210mm i rano jak się przebudzi cyc.

[Bahamadia_25]

Napisane przez wariateczka88

baha az szukam w necie co to za danie to chili con carne
fajny przepis znalazlam,ale mnie od ostrych dan zoladek boli

mala juz spi 1,5 h

to nie musisz robić z chili, możesz dać troszkę pieprzu cayenn i doprawić ziołami.
Robiłam wg tego przepisu http://www.wielkiezarcie.com/recipe2515.html

Napisane przez nettka_

baha talerze jadłaś?

[dominej]

Dzień dobry
Słonecznie ale zimny wiatr bardzo - jesień już nie da się ukryć....

Princ śliczny pokoik, a najbardziej podoba mi się pudło/skrzynia na zabawki Też taką chcę.....

[pokszyfka]

Napisane przez domi7ks

Pokszyfko ale czy Ty te składniki miksujesz? Ja zawsze robie tak sam praktycznie, tylkoskładniki zmieniam. Tzn. gotuje mięsko (osobno jeszcze), ziemniak, marchew, pietruszke, seler a do tego brokuł albo kalafior, albo cukinia (róznie). Ja mojemu miksuje u zjada prawie cały duzy słoik (bo pakuje do słoika zebym widziała, ile zjadł) Bo jakbym pewnie podawała osobno, to by grymasił Z Polusią też tak było. A koło roczku zaczęłam kombinowac i uczyła sie już w ogóle sama jeść

robi właśnie tak samo, ale ona ma jakiś niesamowity receptor w języku czy gdzie tam, wyczuje mięsko i koniec...makaron czy ryż może jeść w kawałeczkach i ją nie dławi, ziemniaczki mogą być średnio uduszone i też ją nie dławią...maliny wcinała w całości...

Napisane przez princessskaa

Wasze maluchy też tak dużo gadają po swojemu? Moja to całe opowieści teraz hehe Gada i tak przeżywa co mówi, całą sobą, minki stroi

ładny pokoik, ten pomarańcz nawet nie daje tak po oczach
moja dużo od dawna opowiada, teraz już czasem nawet wiem co mówi np. "nie nionio"=nie wolno i ta minaostatnio mówi nawet "tak"

Napisane przez domi7ks

to rozgadywanie jest słodkie mój jak czasami płacze "bez łez" i za mną idzie to tak gada, jakby się żalił i niewyraźnie mówił



Za 1,5 tyg wraca Tż

słodkie
no, nareszcie...ja nie wiem jak ty wytrzymujesz sama z dzieciaczkami czasem nadaję na swojego, ale jednak we dwoje raźniej...(o ile już ta druga osoba jest oczywiście)

[domi7ks]

Napisane przez pokszyfka

robi właśnie tak samo, ale ona ma jakiś niesamowity receptor w języku czy gdzie tam, wyczuje mięsko i koniec...makaron czy ryż może jeść w kawałeczkach i ją nie dławi, ziemniaczki mogą być średnio uduszone i też ją nie dławią...maliny wcinała w całości...

ładny pokoik, ten pomarańcz nawet nie daje tak po oczach
moja dużo od dawna opowiada, teraz już czasem nawet wiem co mówi np. "nie nionio"=nie wolno i ta minaostatnio mówi nawet "tak"

słodkie
no, nareszcie...ja nie wiem jak ty wytrzymujesz sama z dzieciaczkami czasem nadaję na swojego, ale jednak we dwoje raźniej...(o ile już ta druga osoba jest oczywiście)

pokszyfko to nie wiem a barszczyk robisz swojej? Moje oboje uwielbiają...

Powiem Ci, że tak latam koło dzieci, że czas mi lei i człowiek nawet nie ma czasu mysleć Jak Tz pierwszy raz wyjechał, a córcia miała własnie dokładnie 11 miesięcy to było strasznie
ale teraz mam wesoło, nudzić sie nie mam kiedy, jedynie wieczorami jak dzieci śpią to czuję się pustkę

[janeczka7891]

Ja też uwielbiam chili con carne, przez jakis czas co chwila to jadłam narazie pauzuję
Za to objadłam się teraz, 3 krokiety do tego kubek barszczu i teraz nic tylko położyć się i zdrzemnąć ale nie da rady bo maly nie spi

Ja małemu też daję często kaszkę na kolację i ok 21 lub 22 butlę jeszcze to wtedy ładnie śpi a jak zje coś takiego np chlebek z jajecznicą to niestety ale budził się
Ostatnio nawet pomyślałam czy nie dać mu tak bułki z mlekiem - my to uwielbialiśmy ciekawe czy by szło tak z mm... nie wiem...

[Seona]

Domi, ja też Ciebie podziwiam. Mój pracuje dodatkowo jeszcze w sobotę i niedzielę Więc od pon-do niedzieli chłopa nie mam, dopiero po południu lub wieczorami.

Nie mam czasu ostatnio na nic, chociaż dzieci grzeczne Walczę z tym odparzeniem Lili. Jest już lepiej, skórka trochę zeszła ale zniknęło zaczerwienie. Śpi w nocy z gołym tyłkiem na ręcznikach. Wietrzenie jednak najlepsza metoda.

Dzisiaj u mnie na obiad pomidorowa z ryżem/rosół i ryż z jabłkami Ożarłam się tego ryżu jak świnia gdzie moja dieta, ale takie pyszne jabłka mam i moja mama jeszcze takie w słoiku już mi dała

Princ, pokój jak z katalogu!!! Piękny. Tylko widok z okna macie na śmietnik u mnie wszystkie śmietniki są zabudowane w takich domkach. Każdy blok ma kluczyk do swojego "domku" ze śmietnikiem. Nie rzucają się tak w oczy

Pokszyfko, moja różnie- czasem zjada ładnie kawałki i gryzie a czasem pluje. Nie wiem od czego to zależy Dzisiaj nie chciała ani pomidorowej, ani rosołu. Otworzyłam słoiczek (mam takie awaryjne, czasem mieszam jej z naszą zupą, bo ja nie kupuję królika czy cielęciny) i też nie chce Zjadła tylko kluski z rosołu i to normalne świderki

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Janeczka moja na kolację zjada kromkę z masłem i szynką i czasem zje kaszkę, czasem nie, to jak zrobię to jej z butli na śpiocha daję.

[dygotka8]

Napisane przez domi7ks

Za 1,5 tyg wraca Tż

nareszcie

Napisane przez princessskaa

Nasz pokój nie gotowy, nie ma firan, jakiś obraz byśmy chcieli kupić - więc jak będzie jak trzeba to wstawię Hm, u nas nie ma różu

kiedy ja się doczekam takich rzeczy u siebie.....ehh

[pokszyfka]

jutro zrobię barszczyk...dzisiejsze kluseczki z serkiem były bee...dałam banana, bo nic więcej nie było. my z tż zjedlismy spaghetii...

[princessskaa]

Napisane przez Bahamadia_25

a tych z koralikami jednak nie zamówiłaś ??

Wczoraj robiłam na obiad, chili con carne niebo w gębie


z tżem zjedliśmy po dwa talerze

Dzisiaj zamowię

A jaki przepis? - doczytałam już

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez dominej

Princ śliczny pokoik, a najbardziej podoba mi się pudło/skrzynia na zabawki Też taką chcę.....

W Pepco kupiliśmy jakiś czas temu, ze 2miechy.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez Seona

Princ, pokój jak z katalogu!!! Piękny. Tylko widok z okna macie na śmietnik u mnie wszystkie śmietniki są zabudowane w takich domkach. Każdy blok ma kluczyk do swojego "domku" ze śmietnikiem. Nie rzucają się tak w oczy
.

Nie bój nic To chwilowo robotnicy rzucaja śmieci, bo ten blok na 0przeciw robią jeszcze Nasze śmietniki w domkach takich jak u Was

[muffinka90]

ja pierdziu, u nas tez wiatr, ze malo okien nie wywali? dobrze, ze bylismy juz na spacerze, teraz bym nie wyszla z tym gilunem moim

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Seona

Domi, ja też Ciebie podziwiam. Mój pracuje dodatkowo jeszcze w sobotę i niedzielę Więc od pon-do niedzieli chłopa nie mam, dopiero po południu lub wieczorami.

Nie mam czasu ostatnio na nic, chociaż dzieci grzeczne Walczę z tym odparzeniem Lili. Jest już lepiej, skórka trochę zeszła ale zniknęło zaczerwienie. Śpi w nocy z gołym tyłkiem na ręcznikach. Wietrzenie jednak najlepsza metoda.

Dzisiaj u mnie na obiad pomidorowa z ryżem/rosół i ryż z jabłkami Ożarłam się tego ryżu jak świnia gdzie moja dieta, ale takie pyszne jabłka mam i moja mama jeszcze takie w słoiku już mi dała

Princ, pokój jak z katalogu!!! Piękny. Tylko widok z okna macie na śmietnik u mnie wszystkie śmietniki są zabudowane w takich domkach. Każdy blok ma kluczyk do swojego "domku" ze śmietnikiem. Nie rzucają się tak w oczy

Pokszyfko, moja różnie- czasem zjada ładnie kawałki i gryzie a czasem pluje. Nie wiem od czego to zależy Dzisiaj nie chciała ani pomidorowej, ani rosołu. Otworzyłam słoiczek (mam takie awaryjne, czasem mieszam jej z naszą zupą, bo ja nie kupuję królika czy cielęciny) i też nie chce Zjadła tylko kluski z rosołu i to normalne świderki

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Janeczka moja na kolację zjada kromkę z masłem i szynką i czasem zje kaszkę, czasem nie, to jak zrobię to jej z butli na śpiocha daję.

to witam w klubie moj wychodzi o 7:30 i wraca kolo 1:00-2:00, czyli w sumie jakby go nie bylo

[olka1610]

Napisane przez muffinka90

to witam w klubie moj wychodzi o 7:30 i wraca kolo 1:00-2:00, czyli w sumie jakby go nie bylo

a ja myślałam że mój długo pracuje( przeważnie od 7 do 17, latem do 19) ale w takim razie szacun dla Ciebie, całymi dniami sama

baha narobiłaś smaka tym chili con carne zrobię jutro
a w sobotę jadłam pierwszy raz w życiu sushi i nigdy w życiu więcej nie zjem

[sigalla]

witajcie dziewczyny!
czy mogę się do Was dołączyć? podczytuję was od dawiem dawna, jeszcze w ciaży byłam ale jakos tak mi głupio było sie wbijać, ale w końcu postanowiłam- raz kozie śmierc

trochę o mnie: jestem mamą 10miesięcznego (08.12.11) Jeremiego. Synek jest cudownie absorbujący, słodki łobuziak, raczkuje jak szalony, wszedzie się wspina, stawia pierwsze kroczki przy meblach. Jest wesoły, namiętnie nasladuje zwierzęta - muuu, hau hau, ryk lwa , mama mówi od dawna juz. Całe dnie spędzamy na dywanie bawiac się, bo sam to może max 15 min. Kocha cycusie i żadnej butli z mlekiem sztucznym nie toleruje
(zaczyna mnie to martwic, bo już widzę jak idzie do szkoły i krzyczy- Mama cyca). Na razie może tyle, jak uda mi się wbić w Wasz zamknięty krąg to napiszę coś więcej

[kasia_aa]

jejuuuu ale si enałąziłam, dopiero co przyszłam do domu, u lekarza byliśmy, u mojego taty w pracy, w UM, tam pozałatwiałam różne rzeczy, powrót do domu autobusem w tłoku z dzieckiem jeczącym na rekach (bo przecież w wózku nie zaśnie)i w chuście doniesiony z pzrystanku do domu na szczeście spi, zdążyłam na strychu pranie rozwiesić zgarnąć zabawki spod nóg i wypic capucino, taka jastem padnieta że nawet głodna nie jestem;/ zaczekam z obiadem na tżta, bo dziś wraca poźniej

Napisane przez Bahamadia_25

to nie musisz robić z chili, możesz dać troszkę pieprzu cayenn i doprawić ziołami.
Robiłam wg tego przepisu http://www.wielkiezarcie.com/recipe2515.html

to musi byc przepyszne!!!!! ale ja zrobić niemoge niestety;/ moj małż dostał do stosowania dietę wątrobową zaparcował chłop na kłopoty z wąrtobą, solidnie zapracował śmiać mi sie z niego teraz chce bo ma dosć mocne ograniczenia ale przyda mu sie!!! na szczescie ty;lko 6 tyg wtedy napewno zrobie to cudo a chciałam bigos zrobic...zastanawiam sie czy sie nad nim poznęcać czy nie?? zobacze czy grzeczny będzie

Napisane przez pokszyfka

no, nareszcie...ja nie wiem jak ty wytrzymujesz sama z dzieciaczkami czasem nadaję na swojego, ale jednak we dwoje raźniej...(o ile już ta druga osoba jest oczywiście)

właśnie właśnie nie ma co gadać , zawsze to raźniej, jest sie komu wygadać albo pożalić chociaż

Napisane przez olka1610

a ja myślałam że mój długo pracuje( przeważnie od 7 do 17, latem do 19) ale w takim razie szacun dla Ciebie, całymi dniami sama

baha narobiłaś smaka tym chili con carne zrobię jutro
a w sobotę jadłam pierwszy raz w życiu sushi i nigdy w życiu więcej nie zjem

ooo tak szacun....to ja juz nie bede narzekać!!!
moj tz ostatnio też sushi próbował i tez mu nie smakowało i stwierdził ze ona ma jednak plebejskie chłopskie podniebienie i on woli kebaby albo hamburgery

[olka1610]

Napisane przez pokszyfka

no, nareszcie...ja nie wiem jak ty wytrzymujesz sama z dzieciaczkami czasem nadaję na swojego, ale jednak we dwoje raźniej...(o ile już ta druga osoba jest oczywiście)

dokładnie, mój tez dużo pracuje ale dobre nawet te kilka minut odciążenia

kasia_aa - ja też zdecydowanie mam chłopskie podniebienie przez dwa dni czułam smak tych alg

sigalla witaj

Dziewczyny wiem że temat żywienia jest trudny i nie chcę wywoływać burzy, ale powiedzcie czy słyszałyście że ktoś daje dziecku mleko krowie zamiast mm? Teściowa mi dziś powiedziała że jej starsza wnuczka nie piła mm, od piersi odstawiona w wieku 6 miesięcy i od tamtej pory kaszki na mleku krowim jadła na śniadanie i kolację a na obiad to co wszyscy
Ogólnie chodziło o to że ja przesadzam z książkowym żywieniem, że mm już nie powinna pić tylko krowie i już zgłupiałam

[nettka_]

Napisane przez janeczka7891

Ostatnio nawet pomyślałam czy nie dać mu tak bułki z mlekiem - my to uwielbialiśmy ciekawe czy by szło tak z mm... nie wiem...

Ja dawałam z mm i jadła aż uszy się trzęsły


Dziewczyny na kolację daje tylko cyca

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Olka ja sushi lubię ale z pałeczkami krabowymi:P
A mleko krowie moja bratowa daje już od 6 mies. prosto z lodówkki bez podgrzania masakra!

[princessskaa]

sigalla witaj w naszym gronie

[kasia_aa]

Napisane przez olka1610

dokładnie, mój tez dużo pracuje ale dobre nawet te kilka minut odciążenia

kasia_aa - ja też zdecydowanie mam chłopskie podniebienie przez dwa dni czułam smak tych alg

sigalla witaj

Dziewczyny wiem że temat żywienia jest trudny i nie chcę wywoływać burzy, ale powiedzcie czy słyszałyście że ktoś daje dziecku mleko krowie zamiast mm? Teściowa mi dziś powiedziała że jej starsza wnuczka nie piła mm, od piersi odstawiona w wieku 6 miesięcy i od tamtej pory kaszki na mleku krowim jadła na śniadanie i kolację a na obiad to co wszyscy
Ogólnie chodziło o to że ja przesadzam z książkowym żywieniem, że mm już nie powinna pić tylko krowie i już zgłupiałam

synek mojej sąsiadki od 6 mc pije kaszki na mleku krowim, i wtdy dostawął jeszcze raz dziennie butle samego mm, ale wiem że szybko zrezygnowali i zaczeli dawać samo mleko krowie, podobnie jak córa mojej kuzynki, nie tolerowałą wogole mm wogole nie chciałą pić;/ i to zaraz po cycu (a kuzynka krótko karmiła) dostała krowie - zeby wogole piła to mleko bo zadnego nie chciałą. myśle ze można spróbować, jeśli nie jest uczulona to si enic nie powinno stać tak mi sie wydaje przynajmniej, zreszta nasze dzieciaki juz nie są takie malutkie, ja mojemu dałam sie napic ostatnio ze szklanki jak sama piłam staasznie mu smakowało

oczywiście to tylko moje skromne zdanie

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

sigalla witamy witamy

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez nettka_

Ja dawałam z mm i jadła aż uszy się trzęsły-

Olka ja sushi lubię ale z pałeczkami krabowymi:P
A mleko krowie moja bratowa daje już od 6 mies. prosto z lodówkki bez podgrzania masakra!

hehe no nie ww. mamy podgrzewały bądz zagotowywały nie wiem

[nettka_]

Napisane przez kasia_aa

hehe no nie ww. mamy podgrzewały bądz zagotowywały nie wiem

podgrzane rozumiem ale zimne

[Seona]

Olka, ja po roczku dawałam starszej na noc butlę krowiego mleka Super po nim spała. Dawałam ciepłe z miodem po kolacji Jak się obudziła w środku nocy to modyfikowane. Kaszki robiłam raz tak raz.

Poza tym już od ok. 8 m-ca moje dzieci jadły/jedzą jogurty naturalne z owocami, więc też jest to krowie mleko.

Nic się nie dzieje. Kupy ładne, wysypek nie ma.

Sigalla, witaj! Skąd jesteś?

Kasia, współczuję takiej podróży!!

Muffinka, to Twój strasznie długo pracuje! Mój to chociaż np. idzie na 18-21 lub od 13-18 itp. W sumie w weeknedy na dłu żej bo to zaoczne

[wariateczka88]

olka szuszi (jak ja na to mowie) i
ja bym tego nawet kijem nie dotknela,ale to dlatego ze nie lubie ryb,a surowizny to juz w ogole,ale jesli ktos sie tym zajada to jego sprawa

co do mleka krowiego,to sa rozne szkoly,jedni mowia ze dzieci do 3r.z powinny byc na mm,inni juz po roku daja mleko krowie
powiem Ci tak,ze dawniej szybko podawali mleko krowie,wiem ze moja mama karmiac moja sis miala zapalenie piersi,i mala plakala bo byla glodna,a cioctka do miasta po mm jakies pojechala,i lekarz co byl badac moja mame sam zapytal czy maja krowe,i jesli tak,to zeby dac malej takie mleko,tylko rozcienczone
zapewne sa jakies uzasadnienia dlaczego dzieci powinny na mm byc tak dlugo,ale z drugiej strony kazdy robi tak jak uwaza najlepiej
olka a zawsze mozesz powiedziec ze nie musisz robic jak inni

u nas z racji ze mala alergik,to raczej krowiego nie bedziemy podawac,ale zastanawialam sie ostatnio czy mozna jej wprowadzic np mleko sojowe albo ryzowe(musze alergo zapytac)bo widzialam fajne przepisy po roczku wlasnie z tym mlekiem,np na budyn albo jakies inne deserki
u nas jeszcze problem taki,ze alergo nam zalecila podawac zwykle mleko,no i mala pije,ale jak ja np jem duzo nabialu,to jej sie pojawiala na buzce takie krostki jakby z ropka? i sie zastanawiam czy ona moze tolerowac nabial ale w malych ilosciach?

sigalla

nettko a nie chcesz np godzine albo poltorej przed spaniem dac malej mm albo kaszke na mm,a pozniej do spania zeby cycem dopila?
u nas mala sie budzila w nocy,i doszlismy do wniosku ze za duzo spala w dzien,bo chyba 3 dlugie drzemki,teraz sie pzrestawila na dwie i jest ok

ale ogolnie jestem wykonczona,i nie wiem co mam robic
mala placze caly dzien,nic nie moge zrobic,mam chwile wytchnienia jak spi,a tak to nie moge zjesc,nie moge isc do wc,bo jest placz i lament,uderzy sie lekko i od razu wrzask,ba nawet mam wrazenie ze jak ktos sie na nia krzywo popatrzy to od razu lamentuje
wraca tz-et-inne dziecko,mame ma w i swietna zabawa z tata

[pokszyfka]

Napisane przez olka1610

Dziewczyny wiem że temat żywienia jest trudny i nie chcę wywoływać burzy, ale powiedzcie czy słyszałyście że ktoś daje dziecku mleko krowie zamiast mm? Teściowa mi dziś powiedziała że jej starsza wnuczka nie piła mm, od piersi odstawiona w wieku 6 miesięcy i od tamtej pory kaszki na mleku krowim jadła na śniadanie i kolację a na obiad to co wszyscy
Ogólnie chodziło o to że ja przesadzam z książkowym żywieniem, że mm już nie powinna pić tylko krowie i już zgłupiałam

mój tż o to suszy mi głowę, miałam pytać na fb...
dawniej dawało się tzn siwe mleko 2%, albo krowie, tylko nie wiem w jakich proporchjach...najmłodszy m chyba 1:3, starszym 1:2, później 1:1... tylko kiedy to
można dawać np mleczko od krowy, a kaszki na mm
i to nie jest tak, że najlepiej dawac od jednej krowy, żeby w razie czego podać od innej, jeśli tej pierwszej mleko nie podchodzi, albo szkodzi ciotka mi mówiła, że jak się zdecydujemy dawac małej mleko, to ona będzie dla nas osobno odkładać od jednej...

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

sigalla hellou

[sigalla]

Seona obecnie mieszkam w krakowie, ale pochodzę z lublina, studiowałam w warszawie, w międzyczasie trochę za granicą, ale Mały urodził się już w krakowie

[janeczka7891]

Nettka to jutro mu zrobię Mam nadzieję, ze zje

Sigalla witaj Ile masz lat ?

Co do mleka krowiego to pamiętam jak byłam z ciotką i jej synem rocznym na bilansie i lekarz jej powiedział aby podała już mleko krowie, ona u lekarza kiwła że ok a i tak dawała do 3 r.ż. mm. Wydaje mi się, że większość zrobi jak mu serce podpowie. Mój niestety po jogurcie naturalnym wysypany ale w niedalekiej przyszłości spróbuję mu budyń zrobić na krowim albo sojowym właśnie Muszę tylko doczytać jeszcze co nie co

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

ehhh ja surowizny też nie przetrawię niestety ... Tak mi się podoba sposób podania sushi, nawet sobie kiedyś wyobrażałam,że to jem ale niestety nie dla mnie to nie ma szans, nie przełknę. Dziwoląg ze mnie hehe

W sobote w sklepie oglądałam muszle do jedzenia i podziwiam ludzi, którzy to jedzą Ja to w ogóle dziwna jestem, nawet jak jem udko z kurczaka to czasem sobie wyobrażam te biedne stworzenie jak biega po podwórku a potem na moim talerzu ląduje No dziwoląg ze mnie

[sigalla]

pewnie jedna ze starszych tu jestem, 32 wiosenki, tzw.pozne macierzynstwo hehe, ale dla mnie to idealny czas na dziecko był, już się wyszalałam, wyuczyłam, napracowałam trochę, no i faceta odpowiedniego poznałam w koncu takiego co się na partnera i ojca nadaje ))

[janeczka7891]

Gdzie Glam?