|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3901 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Esia koniecznie pokaz zdjecia jak juz kuchnia bedzie zamontowana
u nas tez czerwien ciemna ale tylko gorne szafki, reszta biala . A wogole nie widzialysmy Twojej lazienki po remoncie ![]() Dzis mi sie snilo ze odeszly mi wody i musialam rodzic przed terminem, jeszcze poszlam do sklepu zeby kupic szlafrok, aaa i dzwonilam do Fiolusia ale juz nie pamietam o czym z nia rozmawialam - sny naprawde czesto sa dziwne
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
#3902 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
takie małe ( u nas taka tradycja z Czech,a nawet bardziej z Austrii ) Zamówień na cały rok dość sporo na święta BN ponad 40 kg zrobiłyśmy nawet nie wiem jak.... Miki ledwo co na świat przyszedłCytat:
![]() Masuję u klientki
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011
|
||
|
|
|
#3903 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
|
|
|
|
#3904 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() ![]() co wyhaczone??????poka poka!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#3905 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dzień Dobry!
Cytat:
eseska dołączam się do pytania ![]() Cytat:
sprzedający- prowadzący sklep na Allegro- kazał reklamować w serwisie motoroli z paragonem a w przypadku braku ratować się potwierdzeniem zapłaty o ile była bezpośrednio na sklep nie na Allegro- a ja oczywiście przez allegro przelałam bo szybciej... chciałam na własną rękę serwisować i wtedy okazało się, że także ....nie mam gwarancji i adresów serwisów/podejrzewam, że większy plik dokumentów od niani gdzieś ukryłam i znajdę po gwarancji.... Cytat:
![]() Cytat:
w przypadku mega mrozów szukam grubych i bardzo delikatnych(chyba z domieszką bawełny) i wtedy jakoś mogę przetrwać byleby nie długo... agatko- Cytat:
Cytat:
7minut jedna pierś, 7 minut druga, potem po 5 minut i po 3 minuty a może sposoby babć np "bawarka" herbata z mlekiem lub mięta z mlekiem? Cytat:
ja mam często włączony komp cały czas ale zerkam jak mam minutkę wolną.... cięcie- zawsze zdaję się na moją fryzjerkę ![]() Cytat:
jeszcze czas, myślę, że będziemy robić ją koło grudnia sprzęt oglądaliśmy i raczej zdecydujemy się na electrolux - wszystko prócz pralki i lodówki dzisiaj miałam pojechać na 'plac budowy" i nie pojechałam a byłam oczekiwana....cóż decyzja co do wielkości wejścia do salonu i do kuchni oraz to w która stronę zostały przesunięte zapadła beze mnie ![]() ---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ---------- natalia- ale smaka robisz
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-10-10 o 16:58 |
||||||||
|
|
|
#3906 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
kredka do oczu, lakier do paznokci, paleta cieni
proszę
Edytowane przez maksikola Czas edycji: 2012-10-11 o 10:17 |
|
|
|
#3907 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() Cytat:
Jak mnie nie bylo i podejmowali przy remoncie jakies decyzje to mój Tz mi mówił : " bedzie pani zadowolona" i nawet nie bardzo miałam sie czego przyczepić ![]() ---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ---------- MAKSI! na kosmetykach to sie nize znam bardzo -choc lakier mi sie podoba! ale butki super!!!! |
||
|
|
|
#3908 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
maksi- śliczne butki
eseska- ja też jestem za Mikołajem bo przed świętami trudniej o wolną chwilę aby coś zorganizować i na pocztę biec ![]() o ile mi się nie oberwie wieczór, że nie pojechałam, to na pewno usłyszę od Taty "będzie pani zadowolona" i wierzę, że tak będzie
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#3909 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
wow. sliczne butki. kobiece. lakier w pieknym kolorze. a cieni nie znam (trace rozeznanie w rynku
zakupy sexi mamy ![]() ![]() ![]() ![]() ja odpadam. ilez mnie to nerwow kosztowalo ![]() :brzyda l: ale bede kibicowac!!!Cytat:
Cytat:
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
||
|
|
|
#3910 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
twoje kolory
Cytat:
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#3911 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
|
|
|
|
#3912 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Piękne butki, reszta też ciekawa
![]() No właśnie się też zastanawiam, czy będę umiała coś ciekawego kupić, bo żadną pracą manualną się nie zajmuję :/ O ciekawa sprawa, lubię artdeco, chociaż cieni nie używam właściwie w ogóle, raczej całą resztę
__________________
|
|
|
|
#3913 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
|
|
|
|
|
#3914 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
MAXI fajne i udane zakupki
lakier mi się podoba lubię ten kolor....a butki tez fajowe miałam mówić że z deichmana są ;D
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#3915 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Agatko podpis zmieniłaś....
__________________
|
|
|
|
#3916 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Proszę za mnie trzymać jutro od 11 przez 2 h żebym nikogo nie przejechała ;P aaaa i PANIKA (nie wiem czy odrazu pojadę na Kraków) może jak nie musisz to nie wychodź jutro w tych godzinach nigdzie bo nie chce Was mieć na sumieniu hihihi
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK Edytowane przez agatkaa1 Czas edycji: 2012-10-10 o 19:17 |
|
|
|
#3917 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Witajcie, Kobietki.
Czy mogę się do Was przysiąść? |
|
|
|
#3918 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
na pewno dobrze Ci pójdzie. Tylko się nie stresuj i ładnie trzymaj kierownicę Zapraszamy
__________________
|
|
|
|
|
#3919 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
WITAJ MMEDEAH!! |
|
|
|
|
#3920 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Witaj, jeśli chcesz i masz siłę to powiedz coś więcej o sobie
![]() Cytat:
![]() Póki co to się nie stresuję ale pewnie w nocy spać nie będę mogła...to raz a 2 że pewnie stres ujawni mi sie dopiero przed jazdą...ale spoko dam radę...mam młodego 30letniego instruktora więc myślę że się dogadamy.....a koleżanka która tam pracuje już mi dziś powiedziała że dała mu wytyczne także spoko...
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
|
#3921 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
hej!!!
Agatko trzymam kciuki ja bardzo źle wspominam pierwszą jazdę, pojechałam z okropnym bólem żołądka, w ciąży, w wieczorem po wizycie u gina do szpitala trafiłam...
__________________
|
|
|
|
#3922 | |||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co do rajstop - też nie lubię, ale jestem zerowej odporności na zimno. W pracy też mam bardzo zimno. Więc jak tylko mi zimno w nogi, to je nakładam. A zimą będą... rajtuzki :P Super sexy Gosh Witaj... |
|||||
|
|
|
#3923 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dziękuję za przywitanie
![]() Podczytuję Was już od dawna, ale zawsze mi brakowało odwagi, żeby coś napisać... Coś o sobie... Będzie w telegraficznym skrócie. 6 lipca straciłam mojego Synka. Byłam w 11 tc. Poronienie zatrzymane- Antoś przestał się rozwijać już w 8 tc... Mam 23 lata, od roku jestem mężatką. Obecnie próbuję skończyć studia. Tak się niefortunnie złożyło, że # mnie dotknęło w środku sesji i dwa egzaminy przeleżałam w szpitalu. O stracie nie rozmawiałam z nikim. Nikt nie pytał, a ja też nie potrafię chyba jeszcze o tym mówić na głos... Myślałam, że smutek z czasem się zmniejszy, tymczasem mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Najprawdopodobniej będę chciała udać się do psychologa, może też poszukam jakiejś grupy wsparcia. Jestem człowiekiem o słabej psychice i czuję, że sama sobie z tym rady nie dam. Oczywiście mam kochającego męża, ale wiecie, jak to z facetami... Zadaniowiec, działa dalej. Uff... Na razie tyle. Reszta na pewno "wyjdzie w praniu". Aha- wiem, że mam nieco głupawy nick... Mówcie do mnie Medi
Edytowane przez Mmedeah88 Czas edycji: 2012-10-10 o 20:30 |
|
|
|
#3924 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Medi, przede wszystkim bardzo mi przykro z powodu tego, co Cię spotkało.
Ale równocześnie "cieszę się" (zawsze piszę to słowo w tym kontekście w cudzysłowie, bo wiadomo, że o takie cieszenie chodzi), że jesteś świadoma tego, że być może będzie potrzebna Ci pomoc psychologa. Nie zawsze udaje się poradzić sobie z tym samemu. Ja jestem pół roku po stracie i bardzo się "ucieszyłam", gdy się dowiedziałam niedawno, że niedaleko mnie tworzy się grupa wsparcia. To bardzo trudne, co nas spotkało. Ale tutaj na forum też otrzymasz wsparcie, więc pisz, mi to bardzo bardzo pomogło. |
|
|
|
#3925 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
a przystojny?
![]() Cytat:
Często jest tak ze otoczenie nie wie jak rozmawiac o starcie. Jak tylko masz potrzebe to pisz o tym ze boli, ze jest źle i smutno. Oczywiscie jesli czujesz ze potrzebujesz to idz do psychologa lub poszukaj jakies w=grupy wsparcia. Ja po # gadałam z ksiedzem który jest tez po psychologii i mi to troche pomogło. Jednak najwieksze wsparcie otrzymałam tu od dziewczyn. To forum w całej traumie # było jedynym plusem! ale uwaga- mozan sie od nas uzależnić ( ja to mam na pewno )
|
|
|
|
|
#3926 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Perse, ja tu na ten wątek za Tobą przyszłam. Byłam jeszcze szczęśliwą przyszłą mamusią, kiedy przeglądając wątki w poczekalni trafiłam na Twoją tragiczną historię... I ze łzami w oczach marzyłam o tym, żeby- oczywiście z całą empatią i współczuciem, jakie do Ciebie żywiłam- nie podzielić jednak Twojego smutnego losu...
Dziś postanowiłam, że dołączenie do Was to będzie mój pierwszy krok do powrotu do "normalności". Esesko, ja mam problem z mówieniem na głos o swoich uczuciach, dlatego aż trzy miesiące się zbierałam do tego, żeby się tu odezwać... A ja od wizażu i tak już jestem uzależniona
|
|
|
|
#3927 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
|
|
|
|
#3928 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Jednak stało się inaczej i w tym całym nieszczęściu dobrze się stało, że trafiłam tutaj. Życzę i Tobie, żeby jakoś udało Ci się pozbierać. Czytałaś moje posty na mamusiach V-VI?
|
|
|
|
|
#3929 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() W tym roku raczej nie... W sumie dowiedziałam się o tym kilka dni temu. Byłam nastawiona na to, że starania zaczynamy od tego cyklu... Ale męża dopadły wątpliwości. Ja mam jeszcze do zdania egzamin, który mnie mega stresuje, muszę napisać mgr, zdać prawko, znaleźć jakąś pracę... Mój mąż pracuje tylko do końca roku, poza tym również jeszcze się nie obronił. Nie wiemy też, gdzie się zdecydujemy zamieszkać na stałe (na razie wynajmujemy mieszkanie tu, gdzie studiujemy). Jak widać mamy obecnie mnóstwo spraw na głowie. Mąż mówi, że to by było nieodpowiedzialne z naszej strony starać się w takich warunkach o dziecko. Z wielkim bólem serca chyba muszę mu przyznać rację. Poza tym P. twierdzi, że chyba potrzebuję jeszcze trochę czasu, żeby pogodzić się z odejściem Antosia... Ta utracona ciąża była dla nas małą niespodzianką. Ja się cieszyłam jak wariat, bo instynkt macierzyński odezwał się u mnie bardzo szybko, ale wiecie... Studia, praca itp... Byłam bardzo zadowolona z tej "kontrolowanej wpadki", z tego, że los zdecydował za nas. Szkoda, że się później jednak rozmyślił... Ja to w ogóle strasznie prodzieciowa jestem. Jestem wolontariuszką w Fundacji Rodzić po Ludzku, piszę mgr o łagodzeniu bólu porodowego, ukończyłam szkolenie z opieki nad matką i dzieckiem po porodzie, obecnie robię instruktora szkoły rodzenia. Opowieści porodowe chłonę jak gąbka, szpital do rodzenia miałam już wybrany jeszcze zanim zaszłam w ciążę... Szkoda tylko, że nie dane jest mi póki co poznać macierzyństwa w praktyce... Perse, tak, czytałam... Niesamowita niesprawiedliwość się panoszy po tym świecie. Edytowane przez Mmedeah88 Czas edycji: 2012-10-10 o 21:31 |
|
|
|
|
#3930 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() gdyby nie był moim Tatą też bym go do remontu "wzięła" Wczoraj mi Tz-et powiedział" Dobrze, że mamy twojego Tatę i tak fajnie to wszystko ogarnia" Z Tatą mam taki kontakt, że jedno spojrzenie i każde wie o czym drugie myśli. Ojciec świetnie rozumie mój strach i opór przed przeprowadzką dlatego chce nam pomóż "wypieścić" mieszkanie abym się tam odnalazła. Łapię się na tym, że cieszę się tymi "zmianami" Ostatnio moją Siostrę pierwszy raz na piętro zabrałam bo pojechałyśmy do Teściowej obiad zawieź (Siostra ze mną bo ja bez prawa jazdy...) i powiedziała mi, że super tam będziemy mieć mieszkanko, widoki piękne (z piętra lepsze niż z parteru) i dodała, żebym sobie nie myślała, że mówi tak aby mnie podbudować ![]() Tata mi dzisiaj powiedział, że jak wejście do kuchni i do salonu powiększyli to się tam "rozjaśniło" i pięknie widać okna na przestrzał ale już wiedziałam bo Tz-et mi wcześniej przez tel "zameldował", zresztą to był mój pomysł więc spodziewałam się takiego efektu![]() ważne, że Twój Tz-et się stara a i efekty są ![]() Witam i przytulam! Nie muszę Cię przekonywać jaką fajną grupę tworzymy mimo przykrych okoliczności bo skoro podczytujesz to wiesz ![]() Właśnie miałam zaproponować abyś wskazała jakieś zdrobnienie... ![]() Masz smutny awatar.... ja też Kasia śpi, idę do Rodziców na "zwiady" Siostra właśnie wróciła od nowego "kolegi" a była tam pierwszy raz może będzie jakiś "przełom" w sprawie ![]() ---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ---------- Medi- tym bardziej musi być Ci ciężko skoro ciągle jesteś w "dzieciowych" tematach....
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:17.



u nas tez czerwien ciemna ale tylko gorne szafki, reszta biala 


nawet nie wiem jak.... Miki ledwo co na świat przyszedł
masujesz w jakimś salonie?

Mam czarne myśli, jedyne co mnie trzyma przy życiu to młdości... O ironio!
pie...ona jesień 






od 11 przez 2 h żebym nikogo nie przejechała ;P 

to co będzie zimą? ja to nie znoszę rajstop pod spodniami, trauma z dzieciństwa i lat nastoletnich gdy mama i babcia kazały mi je nosić. teraz NEVER. poza tym jedyne odległości które przemierzam na piechotę to z samochodu do domu, z domu do pracy.
za odwagę.
