Stały Partner. Sex-częstotliwość?

[passion80]

Pytam tutaj, bo jednak obcych, anonimowych osób łatwiej
Jeśłi macie stałego partnera, jak często współżyjecie?
Nie pytam o to, dlatego, że ciekawośc mnie zżera czy do jakiejś ankiety, tylko mam problem
Z moim mężem jesteśmy razem 3,5 roku, po ślubie niecałe 1,5. Mieszkamy razem praktycznie od początku. Jak to początki, sex bardzo często, codziennie, 2 razy dziennie z czasem wiadomo, rzadziej. Ale niestety teraz jest, wg mnie, bardzo rzadko ostatnia przerwa trwała 2,5 tygodnia i tak naprawdę nei widziałam mimo to wielkiego entuzjazmu jeszcze neidawno śmiałam się z rz na tydzień, a teraz wydaje mi sie, że to wcale nie było źle
Oczywiście ja też już nie jestem wulkanem seksu jak wcześniej, gdzie na sam dotyk dłoniu miałam mokro w gaciach jednak mam potrzebe trochę częście i do tego bardzo mnie martwi brak chęci ze strony męża. Oczywiście rozmawialiśmy już na ten temat. Nie widzi problemu, stwierdził, że po prostu po jakimś czasie już sie tak nie chce. Ale my chyba za długo nie jesteś,my razem, żeby tak rzadko współżyć
Nie wiem czy mnie zdradza. Ufam Mu, jednak nei jesteśmy parą, która cały czas spędza ze sobą. Pracę ma w sumie taką, że ta zdrada jest możliwa o mnie kompletnie nie jeste zazdrosny parę miesięcy temu próbowałam przebieranki, takie jak lubi, ale jak raz drugi nie ruszyło Go to, to już przestałam tak robić On też mi od dłużeszego czasu nie stara się sprawić przyejmności

Jak jest u Was? Co o tym myślicie? Może ja sie biednego chłopa czepiam niepotrzebnie?
Okropnie się z tym czuję

[ewa102]

A jak wyglądałaś na początku związku i jak wyglądasz teraz?

[passion80]

maksymalnie 5 kg więcej, ale najbardziej widać po brzuchu . W tamtym roku obcięłam włosy na krótko, ale już zapuszczam kolor ten sam

[ewa102]

Każdy weekend spędzacie razem? Robisz coś tylko dla siebie - jakies spotkania ze znajomymi,zajęcia czy tylko siedzisz w domu? On też cały czas jest w domu?

[moooniaaaa]

Przecież autorka wyżej napisała,że nie są parą, która spędza ze sobą calutki czas.


U nas na początku seks po parę razy dziennie. Jak zamieszkaliśmy razem to zamieniło się w raz na dwa dni, a czasami (np.:weekend) jak nas najdzie to tak jak na początku-moglibyśmy nie wychodzić z łóżka przez pół dnia.
Obydwoje pracujemy, ja dodatkowo spędzam 2h w samochodzie, dzieci nie mamy, ale jakoś na seks siły i chęci zawsze są.
2 tygodniowy celibat to dla nas zdecydowanie za dłuuugo. Może po prostu libido Twojego męża spadło

[passion80]

Napisane przez ewa102

Każdy weekend spędzacie razem? Robisz coś tylko dla siebie - jakies spotkania ze znajomymi,zajęcia czy tylko siedzisz w domu? On też cały czas jest w domu?

ja pracuję od poniedziałku do piątku, stałe godziny, On na zmiany, w tygodniu, noce, weekendy, święta. On ma swoje treningi, basen, siłownia itp, typ sportowca, spoytka się z kolegą kolegami na piwo, nieregularnie. Ja 2-3 razy w miesiącu mam basbskie spotkania, czasem częsciej, zależy ja mam swoje mecze jezdzę czasem sama do rodziców..... nie jesteśmy para, która tylko razem

[ewa102]

Z doświadczenia wiem że jak ktoś mówi "że nie spędzają ze sobą calutki czas" to ta definicja bywa troche odmienna od mojej dlatego wolałam sie upewnić

Mówisz ze typ sportowca - nie łyka czegoś dodatkowo,co może obniża jego libido?
Druga przyczyna,że może chorować na coś co obniża też libido - prostata [dotyka nie tylko facetow po 50tce] czy coś innego - nie znam sie na wszystkich chorobach meskich
Zdrada
lub coś się wypaliło miedzy wami - jest czułość miedzy wami na codzień czy tylko od święta?
Cieżko coś stwierdzic z tego co napisałaś...

A tak w drugą strone - robicie coś razem - jakieś hobby,chodzenie po górach lub cokolwiek?

[passion80]

Napisane przez ewa102

Mówisz ze typ sportowca - nie łyka czegoś dodatkowo,co może obniża jego libido?
Druga przyczyna,że może chorować na coś co obniża też libido - prostata [dotyka nie tylko facetow po 50tce] czy coś innego - nie znam sie na wszystkich chorobach meskich
Zdrada
lub coś się wypaliło miedzy wami - jest czułość miedzy wami na codzień czy tylko od święta?
Cieżko coś stwierdzic z tego co napisałaś...

A tak w drugą strone - robicie coś razem - jakieś hobby,chodzenie po górach lub cokolwiek?

bierze jakieś odżywki, witaminy, ale wszystko legalne normalnie do kupienia w sklepie czy na Allegro
badania ma co rok, ale u męskiego lekarza nie był w tej chwili wyleciało mi z głowy jak się nazywa, urolog?
Właśnie czułości, z Jego strony, coraz mniej chociaż w nocy, rano, zawsze przytuleni śpimy, np wczoraj wieczxorem całował mnie po plecach
czy robimy coś razem? Jak uda się jakiś wyjazd to oboje się cieszymy, jestesmy zadowolenie, ale to i finanse trochę blokują w sumie to tu mnie masz zakupy, jakies wyjście razem, pewnie, ale na spacery np nei chodzimy no i filmy razem oglądamy ale jak ogląda coś co mi się nei podoba to robię coś innego w tym czasie.

[ewa102]

A czułości z Twojej strony? :P czy czekasz aż on się przytuli lub Cię pocałuje?
Jeśli w związek wkrada się codzienność i każdy żyje swoim życiem to nawet mieszkając razem człowiek tak czy siak w końcu się oddala.
Może zacznij od spróbowania chodzenia razem np.na tenisa lub strzelnice czy cokolwiek co byście oboje lubili i było by dla obojga nowe.

[passion80]

z mojej strony czułośc jak najbardziej, pieszczoch jestem
masz rację, czas pomysleć o czymś, co będziemy robić wspólnie
bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie

[adela50]

może On się wyszalał z inną przed poznaniem ciebie i się wypalił, nie kręcisz go już... mój Tż zna mnie dwadzieścia parę lat,ale razem 3lata jesteśmy i on zawsze ma ochotę i na jednym razie się nie kończy.Masz problem

[Millygirl]

Może mąż jest przemęczony, np pracą, albo ma jakieś problemy zawodowe/albo w tym swoim sporcie? I stąd ten brak ochoty.
Albo jesienne przemęczenie go dopada

[passion80]

ostatnie 3 tygodnie miał urlop, trenuje rekraacyjnie, no i to jest od dłuższego czasu

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

miał kilka dziewczyn przede mną, 5?
no i raczej na pewno Go już nie kręcę

[ewa102]

Mam nadzieje,że wróci wam namiętność

Mimo wszystko sprawdziłabym w necie opinie na temat odżywek które bierze,a jak nie znajdziesz to wrzuc do chlopakow na forum i Ci odpowiedzą.Nawet jeśli legalne,mogą obniżać libido... Upewnić się nie za szkodzi

Hmm po dwóch tygodniach bez seksu zrobilabym mu wieczorem erotyczny masaż pleców i niższych partii ciała [ zobaczyła czy go to pobudza],a następnie poprosiłabym o to samo a później o masaż cycuszków i zobaczyła czy sie zacznie dobierać czy nie.Jeśli nie to na tym bym tego wieczoru poprzestała i nie pytała dlaczego nie chce [może miec zły dzień].Chodzi bardziej o pobudzenie wyobrażni,niż sam seks.
Jeśli często były przebieranki to mogły mu się też zwyczajnie znudzić...

Daj znać jak wam będzie szło

Tak na marginesie - niby tylko 5kg ale jak sie w tym czasie ciało zmieniło?Wciąż jest tak samo jędrne? Jako typ sportowca pewnie dużą wagę przywiązuje do wyglądu.Nie proponowal Ci kiedyś zebyś zaczeła cwiczyc lub jakieś inne sygnały,że przestajez być tak samo atrakcyjna?Często sie kłócicie?Matkujesz mu czesto?

Dla jasności - nie mówie,że to Twoja wina,ze taki jest u was seks,ale zazwyczaj nie tylko jeden czynnik ma na to wpływ i próbuje się dowiedziec ile ich mogło być.
Może miec tez zwyczajnie niższą potrzebe i się nic nato nie poradzi.

[Visez]

A może wspólna kąpiel częściej Zawsze to chwila tylko dla siebie, relaks, bliskość itp... a po kąpieli kto wie kto wie

[passion80]

nie chcę wyjśc na jakąś cholerną marudę
ale wspólny prysznic kiedyś był zawsze, teraz niestety coraz rzadziej proponuję ale nei zawsze chce

[Visez]

Napisane przez passion80

nie chcę wyjśc na jakąś cholerną marudę
ale wspólny prysznic kiedyś był zawsze, teraz niestety coraz rzadziej:kwasny: proponuję ale nei zawsze chce

Powiedz że to w ramach oszczędności wody a jak nie zawsze chce to go nie pytaj tylko wejdź w momencie kiedy on pójdzie się kąpać przecież cię nie wygoni

[GagaFace]

Napisane przez Visez

Powiedz że to w ramach oszczędności wody a jak nie zawsze chce to go nie pytaj tylko wejdź w momencie kiedy on pójdzie się kąpać przecież cię nie wygoni

W sumie. Zawsze autorka, może się nieprzyjemnie zdziwić .. Jak chłop ją z pod prysznica wygoni..

Ja się zastanawiam jak tam jest z Tobą ?
Tak szczerze, dbasz o siebie, swoje ciało ?

(Co my tutaj mamy - Widzew Łódź ? ).

[passion80]

czasem się posmaruję balsamem w sumie zawsze tak. Przydałoby się paznokcie pomalować maluję się codziennie, deliktanie prysznic 2 razy dziennie kremów do twarzy nie używam bo nie potrzebuję. Pojawiają się niedoskonałości, ale to sprawy hormonalne.
Wstawię zdjęcie może to byl przełom listopada/grudnia, pierwszy dzień wczasów, dlatego taka blada

śmiać mi się chce, bo chłop dzisiaj przyjechał, napalony, w, powiedzmy przebraniu takim jak lubię czyżby coś przeczuwał? ostatnio żaliłam się na szefa, dzień dwa a ten miły jak dawniej

Widzew

[GagaFace]

Napisane przez passion80

czasem się posmaruję balsamem w sumie zawsze tak. Przydałoby się paznokcie pomalować maluję się codziennie, deliktanie prysznic 2 razy dziennie kremów do twarzy nie używam bo nie potrzebuję. Pojawiają się niedoskonałości, ale to sprawy hormonalne.
Wstawię zdjęcie może to byl przełom listopada/grudnia, pierwszy dzień wczasów, dlatego taka blada

śmiać mi się chce, bo chłop dzisiaj przyjechał, napalony, w, powiedzmy przebraniu takim jak lubię czyżby coś przeczuwał? ostatnio żaliłam się na szefa, dzień dwa a ten miły jak dawniej

Widzew

To żeś zdjęcie pokazała ! Nic nie widać na nim.

Przeciętną masz figurę.

A jakieś bardziej seksowne ciuszki ? Piżamki nocne, czy coś w ten deseń ? Bardzo źle moim zdaniem że nie balsamujesz ciała.
Ja jak chcę, zwrócić na siebie uwagę swojego Tż. To biorę właśnie tubkę jakiegoś balsamu i smaruje przy nim swoje ciało.
Tak niby naturalnie ..

[Visez]

Napisane przez GagaFace

W sumie. Zawsze autorka, może się nieprzyjemnie zdziwić .. Jak chłop ją z pod prysznica wygoni..
[/COLOR]

Wchodzi żona do łazienki a mąż się onanizuje
-Co ty robisz jak możesz?!!
-To moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba!

Przepraszam nie mogłam się powstrzymać, EOT!

[crippled]

Napisane przez Visez

Wchodzi żona do łazienki a mąż się onanizuje
-Co ty robisz jak możesz?!!
-To moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba!

Przepraszam nie mogłam się powstrzymać, EOT!

dobre

[MychaMysia]

Może to włąśnie wina libido...albo charakteru, niemożliwe zeby w tak krótkim czasie się "wypalił"...

[bober111]

Napisane przez ewa102

A jak wyglądałaś na początku związku i jak wyglądasz teraz?

nie wydaje mi się żeby to miało takie znaczenie, kobiety przesadzają w tym względzie
uważam że to normalne że z wiekiem chce się rzadziej zwłaszcza u facetów bo z kobietami jest różnie

[laisla]

Napisane przez bober111

nie wydaje mi się żeby to miało takie znaczenie, kobiety przesadzają w tym względzie
uważam że to normalne że z wiekiem chce się rzadziej zwłaszcza u facetów bo z kobietami jest różnie

Z kobietami jest odwrotnie zazwyczaj

[Mitsukki]

Napisane przez GagaFace

Przeciętną masz figurę.

Nie zdążyłam zobaczyć zdjęcia więc nie wiem - Ty tak serio jej piszesz czy to tak półżartem?

[patrzacwniebo]

Już bez przesady, że ma wyglądać jak modelka, żeby facet raczył ją zauważyć Ja bym raczej sie skupiła na więzi która między nimi jest, która może być teraz z jakichś powodów osłabiona

[marzenkafiorka]

Napisane przez adela50

może On się wyszalał z inną przed poznaniem ciebie i się wypalił, nie kręcisz go już... mój Tż zna mnie dwadzieścia parę lat,ale razem 3lata jesteśmy i on zawsze ma ochotę i na jednym razie się nie kończy.Masz problem

toć temperament

Napisane przez ewa102

Mimo wszystko sprawdziłabym w necie opinie na temat odżywek które bierze,a jak nie znajdziesz to wrzuc do chlopakow na forum i Ci odpowiedzą.Nawet jeśli legalne,mogą obniżać libido... Upewnić się nie za szkodzi

chłopcy którzy chodzą na siłkę i " wspomagają się" dla pięknego ciała( co dla mnie jest porażką- co naturalne jest pi ękne, a nie ....) niestety zaczynają miec problem z tym kolegą na dole temperament się zmienia, libido opada i takie są efekty.
Nie sztuka się domyśleć, wystarczy poczytać w necie - ktoś kto sprzedaje "suplementy" dla "sportowców" dla zwiększenia wysiłku fizycznego to. sprzedaje również "viagrę ", a dlaczego?

Napisane przez ewa102

Tak na marginesie - niby tylko 5kg ale jak sie w tym czasie ciało zmieniło?Wciąż jest tak samo jędrne? Jako typ sportowca pewnie dużą wagę przywiązuje do wyglądu.Nie proponowal Ci kiedyś zebyś zaczeła cwiczyc lub jakieś inne sygnały,że przestajez być tak samo atrakcyjna?

Nie dołuj dziewczyny , nikt całe życie nie jest "laską" czy "ciachem"

Napisane przez ewa102

Dla jasności - nie mówie,że to Twoja wina,ze taki jest u was seks,ale zazwyczaj nie tylko jeden czynnik ma na to wpływ i próbuje się dowiedziec ile ich mogło być.
Może miec tez zwyczajnie niższą potrzebe i się nic nato nie poradzi.

[kika86]

Napisane przez passion80

ja pracuję od poniedziałku do piątku, stałe godziny, On na zmiany, w tygodniu, noce, weekendy, święta. On ma swoje treningi, basen, siłownia itp, typ sportowca, spoytka się z kolegą kolegami na piwo, nieregularnie. Ja 2-3 razy w miesiącu mam basbskie spotkania, czasem częsciej, zależy ja mam swoje mecze jezdzę czasem sama do rodziców..... nie jesteśmy para, która tylko razem

moze jesli przytulo Ci sie 5kg, to moze fajnie byloby na silke chodzic razem, razem sie poruszac, porobić coś razem. To bardzo zbliża.

Napisane przez passion80

miał kilka dziewczyn przede mną, 5?
no i raczej na pewno Go już nie kręcę

czyli nie jest typem ze tak powiem stabilnym , moim zdaniem 5 kobiet to duzo, no ale wiem wiem zaraz sie odezwa stada kobiet ktore powiedza ze ilosc partnerek seksualnych nie swiadczy czy ktoś jest stały/niestały , spoko/niespoko.


powiem szczerze, że nie wygląda to różowo, jak Twój facet nie chce brać z tobą prysznica, odmawia nawet tego. Seks raz na pare tygodni mu starcza, nie ma w tym ognia, zaangażowania czy chociażby próby sprawienia swojej żonie przyjemności to...smutne i wskazujące na to że stracił zaintersowanie Twoja osobą, że go nie pociągasz..
co do przyczyn braku zaintersowania, ktoś na boku, wiadomo że możliwe, może też jakieś problemy ma o ktorych nie chce rozmawiać.


ja na twoim miejscu, odkryłabym karty, nic nie stracisz już, mówisz wprost, że widzisz że się od siebie oddaliliście, że mineło dopiero 1,5 roku od ślubu ale nie widzisz już jego zaangażowania w ten związek, tak jak było to kiedyś, że nie poświeca Ci uwagi/czasu, i że czujesz się z tym źle i chcesz wiedzieć co jest nie tak.

[passion80]

kto nie zdąrzył obejrzeć
i tak się zastanawiam, czy to, że figurę mam przeciętną to był zarzut czy stiewerdzenie

będzie brzmiało niewiarygodnie
wczoraj, jak pisałam sprawił mi niespodziankę, później sam oferował wspólny prysznic wypiliśmy wino, dostałam ostanio w gratisie oliwkę do masażu, wymasowałam Mu plecki i przód i drugi raz! z ogniem!
chłopa mi zaczarowałyście?
no i odezwałam się, że mi przykro itd itp, tak wiem, przepraszam....
eh....
ale zdecydowanie mi lepiej jak się wygadałam i przyjmę jeszcze opinie i rady na klatę