brak orgazmu inaczej

[gyrkah]

Wiele razy była już mowa o braku orgazmu, o tym jak bardzo tego chcemy, pytania jak osiągnąć itp. A ja chciałabym porozmawiać o tym pod innym kątem. Jestem w związku z (dla mnie zupełnie wyjątkowym) TŻetem, nie potrafie przeżyć orgazmu (od zawsze), jest to dla mnie problem, bo oczywiście chciała bym, ale najbardziej martwi mnie jak to wpływa na związek i uczucia mojego TŻta. Nie skarży się, ale widzę że z czasem coraz bardziej mu źle z myślą że ja nie czerpie z seksu takiej radości jak on. Mam wrażenie że mysli że nie jest w stanie mnie zadowolić, albo że jestem oziębła... Kurcze jak ja sobie wyobraże, że sypiam z moim drogim Tż i on nigdy nie dochodzi to chyba bym sie popłakała... Poprowadzić kogoś na szczyt rozkoszy to taka radość! - a on jest jej pozbawiony przeze mnie... Przeze mnie, bo wiem że to kwestia mojej psychiki a nie partnera...

[neska951]

Wieczorkiem podam Ci lekturę na pw

[hecate]

Bylas moze u seksuologa?

[blue _eyes]

Napisane przez neska951

Wieczorkiem podam Ci lekturę na pw

Neska...tez moglam bym prosic...

[gyrkah]

Byłam u seksuologa i wiem że to kwestia natury psychologicznej, pracuje nad tym, ale takich rzeczy nie zmienia sie z dnia na dzień niestety...
neska951->czekam z ciekawością, pozdrawiam

[Kasiek1987]

Napisane przez neska951

Wieczorkiem podam Ci lekturę na pw

Jak będziesz wysyłąć to poproszę też hurtem do mnie

Może w końcu się czegoś dowiem, bo mam podobny problem...

[enda____]

neska951 tez bym chetnie poczytala

[agnieszka k]

mi tez prześlij.

[anna_net]

ja też chce!

(a moze napisz tutaj, bo chętnych nie brakuje )

[neska951]

oczywiście że napiszę tu na forum dla wszystkich dziewczyn to książka , a raczej poradnik dla kobiet które maja problem z osiąganiem orgazmu , niestety nie ma tam rad doptyczących problemów interpersonalnych w związkach,jest dość kontrowersyjna i niektóre rzeczy mnie w niej zdenerwowały,ale mysle że info w niej zawarte moga byc przydatne.Musicie uzbroić się w cierpliwość bo nie mam jej, czyta ją mój TZ ,więc dziś albo najpóźniej jutro napiszę

[pokochaj_mnie]

^^

[neska951]

ha znalazłam ją w necie

http://www.jsantorski.pl/inf.php?id=nr070

dziewczyny miłej zabawy i lektury
, ale przestrzegam książka nie rozwiąże żadnych problemów partnerskich czy psychologicznych

jeszcze takie recenzje znalazłam


http://czytelnia.onet.pl/0,13672,0,1,nowosci.html

http://www.female.pl/artykul/592/592.html

[neska951]

Dziewczyny , napiszcie co sądzicie o tej książce jestem bardzo ciekawa Waszych opinii.

[_Jamaica]

i ja też proszę remember-me@o2.pl

[neska951]

podałam linki w poście nad Tobą

[_Jamaica]

okmyslałam ze masz to jako ebook

[neska951]

nie niestety nie mam...ale powiem Wam dziewczyny że w tej książce jest trochę prawdy, coprawda ja nie mam kłopotu z orgazmem , ale jak zaczynałam przygodę z seksem to uczyłam się orgazmu prawie tak samo jak autorka tej książki

[musicman]

Dziewczyny ja mam tę ksiązkę, przeczytałam ją jakieś pół roku temu. Pomysł pewnie dobry ale mowiąc z grubsza opiera się na ciągłych ćwiczeniach, ćwiczeniach i jeszcze raz ćwiczeniach. Najpierw uczysz sie sama sprawiać sobie przyjemność w łóżku, potem w innych pozycjach a potem poza domem, w ubikacjach publicznych i wszędzie indziej, aby wyrobić sobie pewnien automatyzm. Problem w tym ,że gdybym miała podjąć się takiego treningu - to pewnie szybko miałabym tego strasznie dość , bo ja po prostu nie mam potrzeby osiągania wielu orgazmów dziennie a już na pewno nie mam ochoty robić tego sama w publicznej talecie.
Samą książkę można jednak wykorzystać , jest tam wiele pożytcznych informacji. Można z powodzeniem robić to co nadaje się do robienia we własnym łóżeczku.

[Asik_]

Ja tez myslalam ze jako ebook Szkoda bo juz myslalam ze sobie dzis poczytam

[neska951]

Napisane przez musicman

Dziewczyny ja mam tę ksiązkę, przeczytałam ją jakieś pół roku temu. Pomysł pewnie dobry ale mowiąc z grubsza opiera się na ciągłych ćwiczeniach, ćwiczeniach i jeszcze raz ćwiczeniach. Najpierw uczysz sie sama sprawiać sobie przyjemność w łóżku, potem w innych pozycjach a potem poza domem, w ubikacjach publicznych i wszędzie indziej, aby wyrobić sobie pewnien automatyzm. Problem w tym ,że gdybym miała podjąć się takiego treningu - to pewnie szybko miałabym tego strasznie dość , bo ja po prostu nie mam potrzeby osiągania wielu orgazmów dziennie a już na pewno nie mam ochoty robić tego sama w publicznej talecie.
Samą książkę można jednak wykorzystać , jest tam wiele pożytcznych informacji. Można z powodzeniem robić to co nadaje się do robienia we własnym łóżeczku.

No właśnie mi tez nie wszystko z tej książki spodobało się

[Asik_]

Moze ma ktos ebooka o takiej tematyce?