Walczymy o nasze marzenia! cz.4

[yolanda9]

Czytałam, ae nie miała siły pisać...

Karolka, oby już tylko lepiej było...

A mne przypaletalo się jakieś szajstwo... tak mnie na wieczór zaczęła szyja boleć, ze jak mialam juz spac to sie z bezsiności popłakałam takiego bólu szyji to ja w życiu nie miałam no nie byłam w stanie ani podnieść ani przekręcić głową pół nocy nie spałam nie poszłam do pracy, aale za to do przychodni. Dostała żel do smarowania i paracetamol na ból (powiedziałam, że sie srtaramy, to nie mogła mi nic wiecej dać- a juz sie zabierala za wypisywanie recepty na jakieś zastrzyki) wzięłam tez zwolnienie na jeden dzień.. no i tak siedze dzisiaj caly dzien w domku... troche z synkiem posiedzialam, trochę pospalam ( na szczęście mąż ma dzisiaj wolne), no i teraz jakby troche lepiej sie czuje ale z czego toto sie wzięło to nie wiem...

Poza tym wygrałam aukcje i kupiłam dżinsową spodniczkę

No i wiadomość z ostatniej chwili: mój synek przed chwilą sam założył spodnie od piżamy po co to za bardzo nie wiem i to na rajstopki

[paulinaizabela]

Napisane przez yolanda9

A mne przypaletalo się jakieś szajstwo... tak mnie na wieczór zaczęła szyja boleć, ze jak mialam juz spac to sie z bezsiności popłakałam takiego bólu szyji to ja w życiu nie miałam no nie byłam w stanie ani podnieść ani przekręcić głową pół nocy nie spałam nie poszłam do pracy, aale za to do przychodni. Dostała żel do smarowania i paracetamol na ból (powiedziałam, że sie srtaramy, to nie mogła mi nic wiecej dać- a juz sie zabierala za wypisywanie recepty na jakieś zastrzyki) wzięłam tez zwolnienie na jeden dzień.. no i tak siedze dzisiaj caly dzien w domku... troche z synkiem posiedzialam, trochę pospalam ( na szczęście mąż ma dzisiaj wolne), no i teraz jakby troche lepiej sie czuje ale z czego toto sie wzięło to nie wiem...

Poza tym wygrałam aukcje i kupiłam dżinsową spodniczkę

No i wiadomość z ostatniej chwili: mój synek przed chwilą sam założył spodnie od piżamy po co to za bardzo nie wiem i to na rajstopki

ojej to nieciekawie, ale dobrze, że już przechodzi
od czego to się mogło wziąść

brawo

nie ma to jak piżamka - mały strojniś

[cherubinka]

Nadia, jakfajnie, że chłopcy zadomowili się w żłobku

Yolanda, życzę zdrówka ...akurat wiem co to za ból. Może Cię przewiało gdzieś

Karolca, może to faktycznie ząbki, oby szybciutko przeszło

Paulinko, podczytuję i cały czas mocno zaciskam za powodzenie IUI. Z całego serca życzę Ci dwóch kreseczek

Ja też jestem już po, teraz tylko czekać

Miłego weekendu Wam życzę

[paulinaizabela]

Napisane przez cherubinka

Paulinko, podczytuję i cały czas mocno zaciskam za powodzenie IUI. Z całego serca życzę Ci dwóch kreseczek

Ja też jestem już po, teraz tylko czekać

Miłego weekendu Wam życzę

Czyli jednak udało się zrobić Mocno zaciskam kciuki za Was
Musi być dobrze !!

[karolca]

Paulinko, Cherubinko, trzymam kciuki za powodzenie

[kobra913]

Czesc dziewczyny. A ja niestety wczoraj trafilam do szpitala. Rano mialam bardzo silne bole porodowe!!!w 28 tc wiec polozyli mnie na oddzial. podali mi kroplowki, leki i tak od wczoraj zabraniaja mi wstawac z łózka. Biegam tylko do bufetu po kawe, bo tego sobie nie odmowie prawdopodobnie juz do konca bede musiala lezec.MASAKRA. pozdrawiam was cieplutko i wywyslam fluidki od 1,5 kilogramowego Mateuszka :mag ia:: magia::magi a::m agia:

[karolca]

Kobra, leż dzielnie, karm dobrze malusiego Mateuszka Jeszcze 10 tygodni i możesz rodzić Szybko zleci, już szybko zleciało!

[kobra913]

Napisane przez karolca

Kobra, leż dzielnie, karm dobrze malusiego Mateuszka Jeszcze 10 tygodni i możesz rodzić Szybko zleci, już szybko zleciało!

nawet nie wiem kiedy....a jeszcze nie dawno widzialam dwie kreski, a tu juz czuje jak sie wierci

[karolca]

Napisane przez kobra913

nawet nie wiem kiedy....a jeszcze nie dawno widzialam dwie kreski, a tu juz czuje jak sie wierci

Niedawno widziałam dwie kreski a teraz już pełzają po podłodze

[paulinaizabela]

Witam sobotnio

Możecie puścić kciuki...@ przylazła już dziś

Pewnie do następnej inseminacji w tym cyklu nie dojdzie, bo przyszła 2 dni wcześniej...a wizyte mam w 15dc...u mnie to już będzie po owu Dziś ten lekarz jest to chyba zadzwonię do niego czy mam brać te leki na stymulację i wogóle się na IUI nastawiać.

Kobra na pewno z synkiem wszystko będzie dobrze leż i stosuj się do zaleceń lekarza
Porywam fluidka na nowy cykl

[cherubinka]

Napisane przez paulinaizabela

Czyli jednak udało się zrobić Mocno zaciskam kciuki za Was
Musi być dobrze !!

Musiałam wziąć wiecej leków, bo pęcherzyki słabo rosły, ale po dodatkowej dawce hormonów ruszyły.

Napisane przez karolca

Paulinko, Cherubinko, trzymam kciuki za powodzenie

Nie dziękuję

Napisane przez kobra913

Czesc dziewczyny. A ja niestety wczoraj trafilam do szpitala. Rano mialam bardzo silne bole porodowe!!!w 28 tc wiec polozyli mnie na oddzial. podali mi kroplowki, leki i tak od wczoraj zabraniaja mi wstawac z łózka. Biegam tylko do bufetu po kawe, bo tego sobie nie odmowie prawdopodobnie juz do konca bede musiala lezec.MASAKRA. pozdrawiam was cieplutko i wywyslam fluidki od 1,5 kilogramowego Mateuszka :mag ia:: magia::magi a::m agia:

Oszczędzaj się kochana, musi być wszystko dobrze

Napisane przez paulinaizabela

Witam sobotnio

Możecie puścić kciuki...@ przylazła już dziś

Pewnie do następnej inseminacji w tym cyklu nie dojdzie, bo przyszła 2 dni wcześniej...a wizyte mam w 15dc...u mnie to już będzie po owu Dziś ten lekarz jest to chyba zadzwonię do niego czy mam brać te leki na stymulację i wogóle się na IUI nastawiać.

Kobra na pewno z synkiem wszystko będzie dobrze leż i stosuj się do zaleceń lekarza
Porywam fluidka na nowy cykl

Paulinko, przytulam Co za zołza Zaciskam kciuki za powodzenie w następnym podejściu ...oby owocnym

[karolca]

Paulinko, przykro mi
Ale ie poddawaj się kochana tak łatwo
rozmawiałaś z lekarzem?

[kobra913]

Napisane przez paulinaizabela

Witam sobotnio

Możecie puścić kciuki...@ przylazła już dziś

Pewnie do następnej inseminacji w tym cyklu nie dojdzie, bo przyszła 2 dni wcześniej...a wizyte mam w 15dc...u mnie to już będzie po owu Dziś ten lekarz jest to chyba zadzwonię do niego czy mam brać te leki na stymulację i wogóle się na IUI nastawiać.

Kobra na pewno z synakiem wszystko będzie dobrze leż i stosuj się do zaleceń lekarza
Porywam fluidka na nowy cykl

szkoda moze da rade nastepnym razem ...dzieki za wsparcie

[libra22]

Paula tak mi przykro
Ale nie poddawaj się, myśl pozytywnie,w końcu się uda i będzie wspaniale
Pozdrawiam

[nadiazloto1]

Zajrzalam na chwilę a tu takie smutne wieści
Paulinko przykro mi. Trzymam kciuki za kolejny cykl. Jak to znosisz?

U mnie chłopcy zasmarkani, wymiotuja bo im smarki do gardła spływają a ja już wykończona jestem.

[Tincia]

Hejka,

Nadrobilam wątek- a trochę miałam. W napięciu czytałam co u Paulinki i... doopa Przykro mi kochana

Cherubinko łap, to specjalnie dla Ciebie.

A u nas skończone 11 miesięcy. Dziś załatwiliśmy knajpe na roczek w sensie obiad itd.
Przebiły nam się 2 ząbki (w koncu), a Lilka "biega", tzn. chodzi z takim turbo przyspieszeniem

Co do pracy, to ja bym nie mogła nie pracować. W domu po dłuższym pobycie siada mi na głowe Ale pół etatu mi pasowało Bo teraz przy całym, to na wszystko brak czasu... No i żal braku czasu na spacery. Jeszcze latem mogłam z Lilą późnym popołudniem wyjść. Zimą nie da rady...

Nadia, gdzie chłopcy chodzą do żłobka? My na razie mamy nianie i mame na zmiane i mam nadzieje, że tak będzie do przedszkola...
No i gratuluje efektów diety. Ja miałam zamiar zacząć coś robić od października, ale jeszcze niestety nie... najpierw musze się psychicznie poukładać... to głebsze podłoże, a żeby był efekt musi się chcieć...

[yolanda9]

Napisane przez paulinaizabela

Witam sobotnio

Możecie puścić kciuki...@ przylazła już dziś

o rety! przykro mi...

Napisane przez nadiazloto1

U mnie chłopcy zasmarkani, wymiotuja bo im smarki do gardła spływają a ja już wykończona jestem.

No to masz sajgon

U mnie w miarę... szyja już prawie nie boli...czasami tylko jak dłużej w jednej pozycji jest... dzisiaj 22 dc, więc czekanie... żadnych objawów poza tym...

[kobra913]

czesc dziewczyny a ja juz lepiej sie czuje dzis wypuszczeaja mnie ze szpitala ale luteine bede miala przepisana. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i kazda z osobna buziak

[nadiazloto1]

Napisane przez kobra913

czesc dziewczyny a ja juz lepiej sie czuje dzis wypuszczeaja mnie ze szpitala ale luteine bede miala przepisana. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i kazda z osobna buziak

A skąd Ty tyle kciukow masz?!
Zdrowka życzę, wypoczywaj i dbaj o siebie i synka.

Jola życzę szybkiego całkowitego wyzbycia się bólu szyi. Mnie też coś dzisiaj boli przy ruszaniu głową, chyba źle ulozylam głowę w nocy.

[nadiazloto1]

A co tu tak cicho

Karolca Ty dziś pracę zaczelas czy źle skojarzam?

Paula dzwonilas do lekarza?

[karolca]

tak, zaczęłam pracę... mam mieszane uczucia, ale dałyśmy z Ewelinką radę. Dziś dostała lekką wysypkę po trzydniówce, ma lekko zaczerwienione gardełko przez co nie miała apetytu i musiałam na sygnale jechać z cycami Ale tylko raz, więc nie jest źle.
Ewelinka cieszyła się jak wróciłam, przytulała się

[nadiazloto1]

To super że tak dobrze znioslyscie rozłąkę O chorobach coś wiem bo moi mają straszny nieżyt nosa i jedli dziś tylko mleko z butli, nawet bułeczki nie chcieli.

[cherubinka]

Tincia , no to jak specjalnie dla mnie to łapię
Widzę, że impreza się szykuje na roczek Normalnie poważna sprawa Gratulacje z okazji dwóch ząbków

Yolanda, to dobrze, że już lepiej się czujesz i oczywiście mocno zaciskam za dwie kreski

Kobra, oszczędzaj się, odpoczywaj. Będzie dobrze

Karolca, pewnie musi troszkę minąć czasu, żeby przyzwyczaić się znów do pracy i zorganizować sobie rytm dnia. Dasz radę, kochana

[yolanda9]

Dzień dobry! Witam z kawką

Napisane przez kobra913

czesc dziewczyny a ja juz lepiej sie czuje dzis wypuszczeaja mnie ze szpitala ale luteine bede miala przepisana. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i kazda z osobna buziak

A my za Was oby juz nie było żadnych zlych niespodzinek

Napisane przez nadiazloto1

Jola życzę szybkiego całkowitego wyzbycia się bólu szyi.

Dzięki!

Napisane przez karolca

tak, zaczęłam pracę... mam mieszane uczucia, ale dałyśmy z Ewelinką radę. Dziś dostała lekką wysypkę po trzydniówce, ma lekko zaczerwienione gardełko przez co nie miała apetytu i musiałam na sygnale jechać z cycami Ale tylko raz, więc nie jest źle.
Ewelinka cieszyła się jak wróciłam, przytulała się

To dobrze, że w taki sposób Cie witala ... niektóre dzieci to z fochem, bo mamy nie było długo

Napisane przez cherubinka

Yolanda, to dobrze, że już lepiej się czujesz i oczywiście mocno zaciskam za dwie kreski

Dzisiaj 23 dc, byłma spuścićsobie trochę krwi (alez mi babka dziurę w ręce zrobila )... zrobiłam badania na prolaktyne progesteron i morfologię Poza tym oczywiście żadnych objawów...
Nadal jestem na diecie... i po 16 dniach jest mnie 3,2 kg mniej Musze wykrzesac z siebie jeszczę odrobinę motywacji i drugi tyle schudnąć, anajlepiej by było jeszcze 5 kg...

[magdulec]

Hejka!

nie zagaldalam tu jakis czas bo nie miałam siły i checi na net gdyż ostatni miesiac to jakas masakra w rodzinie była....
tesciu miał wylew do oka i miał operacje i pomału wraca do siebie. wujek miał tez opracje, miał wstawiane zastawki i podczas operacji pekła mu komora serca jakos pozszywali i CUDEM przezył, lekarz powiedział ze to trzeci przypadek w jego karierze i pierwszy który żyje. w miedzy czasie Urodziny Garbysia tylko był tort i lody bo nikt nie miał checi na wieksze świetowanie
teraz jestesmy w domu bo Gabryś ma angine wiec do konca tyg na zwolnieniu, ale za to do żłobka chetnie chodzi widać że panie uczą ich różnych rzeczy np. chodzi, prawie chodzi jak treba szybko to na czworaka, ale coraz czesciej sie puszcza po domu i sprzata rzeczy, chowa, jak słyszy muzyke to łapie mnie za raczki i tanczyc chce

[paulinaizabela]

Witam
Dzięki dziewczyny nie poddajemy się i będziemy walczyli do skutku!!

Napisane przez karolca

Paulinko, przykro mi
Ale ie poddawaj się kochana tak łatwo
rozmawiałaś z lekarzem?

Tak rozmawiałam...możliwe, że lekarz będzie w czwartek (czyli moim13dc) i wtedy zrobimy inseminację... w sobotę to będzie za późno niestety...od jutra biorę Clomid na stymulację do 9dc a od 12 dc mam robić testy owu. Taki jest plan narazie..jeżeli lekarza by nie było w czwartek to staramy się sami...a w sobotę pojadę na usg skontrolować jak tam w środku sytuacja
W środę za tydzień mam do gina napisać maila i wtedy będzie wiadomo co i jak.

Napisane przez nadiazloto1

Zajrzalam na chwilę a tu takie smutne wieści
Paulinko przykro mi. Trzymam kciuki za kolejny cykl. Jak to znosisz?

U mnie chłopcy zasmarkani, wymiotuja bo im smarki do gardła spływają a ja już wykończona jestem.

Znoszę chyba normalnie jak każdą poprzednią @... jakoś się nie podłamałam, tylko obawiam się jak to będzie później... ciągle jakieś przeszkody

Ojej mam nadzieję, że już im lepej! Buziaki od cioci

Cherubinko trzymam mocno kciuki za Ciebie

Jola Ładnie waga leci
za II krechy !

Tincia o to Lilcia już spora panienka Buziaki dla Was

Magdulec teraz już będzie tylko lepiej w rodzinie
Zdróweczka dla Gabrysia

[nadiazloto1]

Paula dobrze że się odezwalas i że się nie podlamalas bo już się bałam o Ciebie. Dziękujemy za życzenia zdrowia. Na razie ciężko powiedzieć w którą stronę pójdzie ten katar.

Tincia dużą już Lila, kiedy to minęło. My oddaliśmy chłopców do Iskierek, miałam jakieś przeczucie że tam będzie im dobrze. Mają fajna ekipę pań, głównie starszych koło 40-ki. Z wlascicielkami można się dogadać co do szczegółów, na razie jest ok.

Magdulec współczuję tych chorób w rodzinie i u Gabrysia .

Dzieci mnie dekoncentruja i nie pamiętam co miałam jeszcze napisać

[yolanda9]

Hop, hop!!!jest tu ktoś??
Ja wim, że nast tu mało, no ale chociaz raz dziennie proszę coś skrobnąć

U mnie bez zmian i nawet na razie nie schizuje... ale czuje, ze na dniach jednak znów będę

[nadiazloto1]

U mnie zawsze coś i jak mam czas żeby poczytac to nikt nie pisze czasami zostaje oderwana od czytania i zapominam później odpisać.

U nas nadal katar ale już mniejszy za to od wczoraj bardzo luźne kupy, dzisiaj prawie każda wyplywala chłopakom nogawka albo na plecy więc możecie sobie wyobrazić ile miałam roboty

Dzisiaj w żłobku chłopcy byli tylko na dwie godziny bo nie chciałam ich przemeczac. Sergiuszek przy rozstaniu płakał ale później było ok. W piątek pójdą na 5 godzin.

Jola schiza jest nieunikniona
Zapomnialam pogratulowac wagi, ładny wynik

[agasobo]

cześć dziewczynki

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaale dawno mnie nie było... już pewnie mnie nikt nie pamięta
za to ja pamiętam Was
Paulinko, Cherubinko 3mam za Was mocno i przesyłam fluidki

my już w 36 tygodniu... niedługo nadejdzie ta oczekiwana chwila, coraz bardziej się denerwuję, bo cały czas nie czuję się jeszcze dobrze do tego momentu przygotowana.
Buziaki dla wszystkich pozostałych dziewczynek