![]() |
#31 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
sun goes down |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
Jeśli faktycznie jesteś moją równolatką, to studiowałyśmy w tym samym czasie, 2 lata po studiach robiłam podyplomówkę i naprawdę nie zauważyłam, aby wyróżnianie się było powszechnym zjawiskiem. Wręcz przeciwnie, 95 % studentów i studentek nosiło się podobnie, na względnym luzie, niektórzy byli bardziej na czasie, a niektórzy mniej. Teraz może góruje styl a`la Kasia Tusk, więc część dziewczyn ją kopiuje, częścćkopiuje inne blogerki, a jeszcze inna część ma w nosie i jedne i drugie, w konsekwencji nikt się specjalnie nie wyróżnia.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 906
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
teraz to i w sieciowkach i na barazach czy w malych sklepach jest to samo...
w tamtym roku co 2 dziewczyna miala koczka, zakiet z wywijanymi mankietami i shoppera ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
![]() Natomiast 3-5 rok, to już były prostowane włosy z grzywką, moda na solarium przy każdym osiedlu, buty na obcasie do szpica i wystające stringi ![]() Wogóle to pamiętam czasy z podstawówki/liceum, gdzie były punki, skini, dresiarze, metalowcy, religijni i normalni ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | ||||||||
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
![]() workery widuję co krok, ale mnie się nie podobają i choćby były w każdym sklepie świata to ich nie kupię ---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ---------- Cytat:
![]() Inna sprawa, że niektóre modele z kolekcji są w każdym sklepie marki, niektóre co w którymś sklepie. ---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ---------- Cytat:
![]() Ale czy ja wiem czy kiedyś inaczej było- z gimazjum liceum mało pamiętam osób fajnie ubranych, albo były takie szare myszki albo znowu osoby w glanach i czerni, albo panie borsuk. Więc też wiele styli do wyboru nie było ![]() ---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ---------- Cytat:
A poza tym większość jego przypadków da się zwalczyć, tylko nie każdemu się chce zmienić styl życia. ---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ---------- Cytat:
Nie było typu gazet, ani internetu- to tak to wszystko wszędzie szybko nie docierało. ---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ---------- Cytat:
Zresztą co innego jak się bierze jedną popularną rzecz, którą można zestawić na wiele sposóbów, co innego jak się kopiuje cały look. Ja koczek zaczęłam nosić zanim był tak wszędzie, wszędzie ![]() Po prostu to była najlepsza fryzura na podróż pociągiem w godzinach od 5 do 9, żadnej większej filozofii. ---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ---------- Cytat:
Zastanawiam się za to, gdzie się podziały w większości osoby noszące spodnie z krokiem w kolanach itd, kiedyś było tego peeełno. Czy po prostu ja tego tylko nie widzę? Albo jednak była to chwilowa moda? Ja pamiętam z gimnazjum (lata 2002-2005), że właśnie wszelkie niepodobające się rodzicom i nauczycielom ubiory były najbardziej 'na topie' i posiadanie glanów i plecaka z naszywkami było wysokim poziomem lansu ![]()
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 163
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Jestem fanką lumpeksów, więc generalnie niewiele wduję ludzi w podobnych do mnie ubraniach.
Ale kiedy widzę kolejną osobę w skóropodobnych spodniach, dżinsowych szortach a'la DIY, dżinsowej koszuli itp. zastanawiam się czy nie zaczyna się spełniać jakaś społeczna dystopia czy coś. Identyczni ludzie (nie odróżniam od siebie gimnazjalistek na przykład, bo większość z nich ma taką samą fryzurę [z grzywką na bok]), troche to przeraża. Nie uważam się za specjalnie oryginalną. Poza sprawą butów. Prawie nigdy nie widuję ludzi w podobnych butach. Ale chyba nic w tym dziwnego, bo z rozmiarem 34 kupuję je na dziale dziecięcym lub kupuję na zamówienie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
A to przypadkiem nie zależy od gustu?
![]() Cytat:
![]()
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
ja całe życie kupowałam w lumpeksach, teraz, mając możliwość kupuję mało znane skandynawskie marki. nie lubię klonowania i nachalnej promocji właśnie takiej zary, dlatego nie wchodzę nawet do tego sklepu.
ja od kiedy wiem jak wygląda robienie kolekcji w sieciówce od tzw. podszewki (czyli od strony osoby która wybiera, co ma się znaleźć w sklepach) zostałam trochę pozbawiona złudzeń. minusem sklepów sieciowych, zwłaszcza inditexu jest to, że wszystkie są wariacją na temat tych samych kolorów i trendów... tak jak wszechobecny burgund i ciemna zieleń są w każdym sklepie ![]() ![]() lubię h&m, bo jest to sklep, gdzie można kupić jakiś nowy trend w dobrej cenie ![]() ale najbardziej lubię kreatywność ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
![]() Ale znowu teraz po liceach nie latam, więc nie wiem, tyle, że nie widuję już po ulicach jakiegoś zatrzęsienia metali, etc. Bo tak w ogóle, to byli jeszcze harcerze. ![]() ![]() ---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ---------- Cytat:
A co do marynarek, to co ma do rzeczy dopasowana marynarka, do wyciągniętej, skoro 100 osób ma jedną z dwóch na sobie? Czy ktoś się wyróżnia na tle egzaminacyjnej masy?
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2012-10-14 o 09:48 Powód: dopisek |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Ostatnio oblecialam te tzw. inne sklepy i w każdym jest niemal dokładnie to samo, co w drugim..
![]() Natomiast to prawda, że nie w każdym sieciowym sklepie uświadczysz to samo, co w drugim, ostatnio pani ekspedientka w sieciówce po spódnicę zaproponowała mi jechać 400 km. ![]() Mm444 wpis o zarze jest super, osobiście unikam jak ognia, moim zdaniem jakość ich ubrań jest tragiczna.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2012-10-14 o 10:10 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Nie kupuję ciuchów ani butów w sieciówkach. Lubię się wyróżniać, poza tym w mało której sieciówce coś mi się podoba i coś na mnie jest. Sporadycznie kupię jakiś lakier, czy kosmetyczkę w H&M.
__________________
All I Have To Do Is Dream... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
uważam, ze nie ma nic złego w ubieraniu się w sieciówkach, w "klonowaniu" jak i w braku własnego stylu, zazwyczaj klonowanie = brak własnego stylu, styl jest podpatrzony u kogoś innego i zmieni się wraz z nadchodzącą modą
![]() ![]() ![]() ja jestem wielbicielką kolekcji basic, nie wazne czy są to rzeczy modne czy nie, cenię sobie prostotę bo jest uniwersalna a jak chcę ją ożywić, dodaję jeden czy dwa modne dodatki. pewnie dla większości naszych modnych blogerek jestem "nudna, bez polotu, a krytykuję je bo wstyd mi pokazać własne stylizacje" ![]() ![]() i kupuje w sieciówkach bo są to wciąż najpopularniejsze sklepy, w każdym mam swoje ulubione rzeczy np lubię tshirty typu basic w HM, spodnie z Camaieu, swetry z Cubusa i Zary, buty z Aldo, Venezii i Quazi.. nie ma nic w tym złego, że kupuje się w sieciówkach, ale o stylu można mówić jak dodatkow się jeszcze ma pomysł na siebie Edytowane przez fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4 Czas edycji: 2012-10-14 o 10:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
A tak zupełnie offtopowo, proszę uświadomcie mnie o co chodzi z tym noszeniem koktajlowych sukienek i innych tego typu, (w sensie nie typowo letnich), a co za tym idzie również butów - na gołe nogi?
Naprawdę mnie to nurtuje.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Zawsze tak było, że młodzież, młodsza czy starsza dąży do unifikacji w obrębie danej grupy z którą się identyfikuje.
Bo to daje poczucie bezpieczeństwa i przynależności. Tak było kiedyś i jest tak teraz. punki wyglądały seryjnie jak punki, mimo że mocno różniły się o seryjnie wyglądających metalowców, skinów, pnienek z dyskotek, tudentek ASP, czy tam innych grup. Własny styl ma bardzo mało osób, bo mały procent populacji ma wyobraźnię odporną na nasiąkanie trendami i odwagę bycia wiecznym outsaiderem ( mimo tego że wielki procent populacji mniema tak o sobie ![]() Nawet większość " oryginałów" jest oryginalna seryjnie - prosty przykład : Doda czy jej oponentka Sablewska. Stara się stara a i tak jedna z drugą wygląda jak typowa przedstawicielka tej branży. Osoba prawdziwie oryginalna, mająca własny styl, i w tej wyklinanej Zarze dobierze sobie ciuchy tak, że będzie wyglądać niebanalnie. Bo wybierze te które jej odpowiadają , połączy po swojemu, coś doda, coś utnie czy doszyje, czymś ozdobi, inaczej użyje niż jest przeznaczone.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 178
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
Sama ubieram się głównie w SH`ach, bo lubię. Przeraża mnie tłok, jaki panuje w centrach handlowych. No i ostatnio nie zawsze cena wyznacza jakość- np. pięć lat temu kupiłam bluzkę w Croppie za 40 zł i dalej jest w świetnym stanie, a teraz nic bym tam nie kupiła, bo większość ciuchów źle wygląda już na wieszaku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
Czy to znaczy, że nie są odważni? Co w ogóle ma odwaga do mody? W dawnych czasach ok, kiedy strój był jasno określony i różne odstępstwa mogły mieć przykre konsekwencje (np. krótsza spódnica czy brak gorsetu) - odstawanie od ogółu mogło być odważne, bo kara za to była wielka. Ale teraz? Who cares? Przechodząc obok kogoś, kto ewidentnie wyróżnia się swoim strojem, zwykle pomyślę, że to dziwadło, a nie że odważny (jeśli w ogóle coś pomyślę, bo na ogół totalnie olewam wygląd innych osób). Ale tez mało osób wyróżniających się strojem robi to w pozytywny sposób - większość się zwyczajnie szpeci. No i jeszcze - co jest złego w nasiąkaniu trendami? Przecież po to tworzone są trendy żeby je naśladować. Tak było od wieków. Nie wiem, mnie takie na siłę odstawanie od ogółu nie kojarzy mi się z oryginalnością i wyjątkowością, za to kojarzy mi się z niedojrzałym buntem. Naprawdę, można być oryginalną i wyjątkową jednostką będąc ubranym tak samo, jak pozostali ludzie na ulicy. Wyjątkowość i oryginalność człowieka siedzi W ŚRODKU, a nie na wierzchu.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Pomarudzę, ale czy kazdy, absolutnie kazdy musi miec styl unikalny, oryginalny i absolutnie wyjatkowy?
Czy nie mozna po prostu ubierać sie w dostępne w sklepach ( sieciówkach czy to sh) rzeczy? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
oczywiście, że odwaga ma wiele wspólnego z modą, albo może ze stylem ubierania się. Kiedyś to było na zasadzie, że ubrałaś się jak metal / punk - mogłaś "zarobić" od innej subkultury
![]() ![]() dzisiaj różnica jest taka, że to nie chodzi tylko o odwagę, żeby ubierać się jak "dziwadło". Odwagę trzeba mieć, żeby umieć prezentować siebie, w takiej postaci w jakiej sie lubi i nie dać się zjeść armii sieciówkowych klonów które z pogardą patrzą na Ciebie jak nie masz na sobie Zary czy Hunterów, a ośmielisz się cokolwiek wtrącić o modzie ![]() może to nie to samo co bycie outsiderem, ale krytyka takich 'samozwańczych znawczyń sieciówkowej mody' w wykonaniu naszych rodzimych blogerek i ich 'wiernych fanek' wcale nie jest mniej niemiła ![]() nie ma przymusu bycia oryginalnym albo miec własnego stylu ale jak się go ma to wcale nie znaczy że człowiek musi od razu być mega oryginalny. Przecież noszenie wygodnych ciuchów sportowych też może być stylem, prawda? Edytowane przez fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4 Czas edycji: 2012-10-14 o 11:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 178
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
W tym sezonie były modne np. wianki. I ja bym to osobiście nałożyła, ale jednak ludzie w szkole, czy nawet na ulicy mogliby dziwnie na mnie patrzeć.
Wejdź sobie na np. hel-looks.com i tam zobaczysz naprawdę inaczej ubranych ludzi i do tego trzeba mieć odwagę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Ja chyba w takim razie jestem "klonem"
![]() ![]()
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
dobrym przykładem jest imo ta torebka. nawet jeśli ładna i na początku mi się podobała to nosi ją połowa nastolatek chyba..
http://img844.imageshack.us/img844/8448/dsc0085mp.jpg no i młodych kobiet. i nie tylko młodych. po prostu prześladuje mnie wszędzie ![]() ---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- albo te buty: http://p.alejka.pl/i2/p_new/16/00/bu...t-39-4_0_b.jpg ta torebka http://girlsbox.pl/wp-content/uploads/2012/03/11.jpg marynarka z powidniętymi rękawami http://img.szafa.pl/uploads/clothes/...1286291550.jpg matko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
![]() p.s. podbijam pytanie o gołe nogi. ![]()
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
![]() Po co odwaga? Do tego żeby być odpornym na oceny - sama piszesz że sobie pomyślisz coś jak zobaczysz " odmieńca" bo wg Ciebie oryginalność to przejaw niedojrzałego buntu. Ty pomyślisz, inny skomentuje, jeszcze inny znieważy, albo odmówi prawa do bycia wiarygodnym. "Mający własny styl", wcale nie musi oznaczać osoby odstrojonej jak chiński paw, oryginalny, mający własny styl poparty gigantyczną osobowością przekładającą sie na czyny był np. Kuroń. Choć nie nosił butów od "Labutinów" a jego strój był prozaiczny. Bo "wtedy i tam" nie założył garnituru jak reszta stada, choć tak naprawdę nie zmieniło by to jego poglądów ani przeszłości a więc tego kim był a nie na kogo pozował. On po prostu był jaki był - nieprzemakalny.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
No właśnie. Zgadzam się sieciówki to nic złego no ale są już sztampowe zestawy na które patrzeć nie mogę.
Albo kolejna wyświechtana rzecz z poprzedniego roku która trwa do dziś http://img.szafa.pl/uploads/clothes/...1287242093.jpg http://img06.allegroimg.pl/photos/or.../28/2665722845 http://img.szafa.pl/uploads/clothes/...1253627328.jpg czyli sztuczna koronka na 150 sposobów |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
no właśnie, w lumpeksach są sieciówkowe rzeczy, tyle że ze starszych kolekcji i znoszone na Zachodzie
![]()
__________________
sun goes down |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
No. Ostatnio kupiłam sobie narzutkę zara basic, która aktualnie jest w sklepie za 59,9 zł .
W lumpie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Sieciówkowe "klony" - czy to jeszcze jest styl?
Naprawdę? Może to kwestia tego w jakie miejsca chodzimy, nie wiem czy studiujesz ale ja głównie na uczelni coś takiego widuję.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:52.