Prezerwatywy - naprawdę SKUTECZNA metoda antykoncepcji ;)

[Niewymierna]

Ja jestem tak przytłoczona studiami, że jak jest seks raz w tygodniu to jest na serio dobrze

Ale dzięki temu ostatnio był taki który zapamiętam do końca życia

[wontrubka]

Napisane przez Gaga1995

Witajcie
Jestem tu nowa. Przeczytałam wasz wątek od początku do końca. Dołączę do Was, bo my też durexów classic używamy. Jednak od razu wejdę ze schizą. Otóż okres mam niezbyt regularny. Ostatnio okres miałam od 2 - 5 października, ale był dość skąpy co mnie zaniepokoiło. W niedzielę 7 kochaliśmy się bez gumki, bo zagapiliśmy się. Ale bez wytrysku. Wczoraj miałam śluz płodny z tego co wiem, a dzisiaj zauważyłam, że piersi są obrzmiałe. Też takie macie podczas owulacji? Mogę być w ciąży? Proszę o jakąś radę, bo zaraz zwariuję

no to jak masz nieregularne cykle to NIE "zapominaj" o zabezpieczeniu Innej rady tutaj się chyba nie da dać....
Jeśli dopiero wczoraj zaczęły Ci się dni płodne i jesteś tego pewna, to moim zdaniem raczej wszystko ok, bo plemniki (które są także w preejakulacie!) mogą przeżyć w organiźmie kobiety ok. 5 dni i to w sprzyjających warunkach.
Podczas owu bolą mnie często cycki i brzuch, więc to normalne.

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;37054879]No to się dołącze do wizażanek stosujących gumeczki.

U mnie żadnych schiz nigdy nie ma, więc wcześniej nie widziałam sensu się dołączać, ale głupio tak często czytać i się nie ujawniać [/QUOTE]
nie głupio! my nie tylko schizujemy, ale też gadamy o różnych rzeczach fajnie, że dołączyłaś

Napisane przez OoDestinyoO

Hehe witaj dobrze że się ujawniłaś bo jak to mówią "w kupie siła "

http://img2.demotywatoryfb.pl/upload...82hzpn_600.jpg hehe

TO JA ! tylko, że faza wku*wienia zaczyna mi się razem z fazą płakania poza tym wszystko się zgadza.

Napisane przez Niewymierna

Ja jestem tak przytłoczona studiami, że jak jest seks raz w tygodniu to jest na serio dobrze

Ale dzięki temu ostatnio był taki który zapamiętam do końca życia

opowiadaj!

[truskawka87]

ja zmienne humory mam zawsze wiec pms mam przez cały cykl albo poprostu taki charakter

[Gaga1995]

Przekonamy się koło 26 - 29 październik, bo wtedy powinnam dostać okres. Zobaczymy. Już więcej nie zapomnę, ta schiza daje mi już wiele do myślenia. Boje się jak nie wiem co, ale czekam, bo więcej nic zrobić nie mogę.

[mariamarysienka]

Ja wczoraj z tż spróbowałam nowej małej sztuczki, która obojgu nam dała niezapomniane wrażenia
Kochaliśmy się przed lustrem i pod koniec mało już nie zwariowalismy z nakręcenia

A co do tego demota to u mnie kompletnie się nie zgadza Akurat tyle dobrego, że cykl nie wpływa u mnie na nastrój. Równie dobrze mogę być wkurzona tuż po okresie, a dwa dni przed łagodna jak owieczka

[paulinka_47]

ooo, hej, dziewczyny!
W końcu znow mam swoj kochany komputerek Oddałam go koledze na format, a posiedział u niego caly tydzień. nawet więcej
U mnie akurat cykl w pełni sił- dni płodne mam, a dwie godziny temu pożegnałam TZ, a trzy godziny temu, to domyślcie się, co się działo
Poszalałam aż miło, ale wszystko w porządku z gumą, także luz

Co tam u Was? Już po chorobach? Ja jakoś tydzień temu strasznie chorowałam, teraz juz prawie tego nie pamiętam.

[wontrubka]

Napisane przez mariamarysienka

Ja wczoraj z tż spróbowałam nowej małej sztuczki, która obojgu nam dała niezapomniane wrażenia
Kochaliśmy się przed lustrem i pod koniec mało już nie zwariowalismy z nakręcenia

uuu zawsze o tym marzyłam, ale jakoś brak nam takiego lustra

Napisane przez paulinka_47

ooo, hej, dziewczyny!
W końcu znow mam swoj kochany komputerek Oddałam go koledze na format, a posiedział u niego caly tydzień. nawet więcej
U mnie akurat cykl w pełni sił- dni płodne mam, a dwie godziny temu pożegnałam TZ, a trzy godziny temu, to domyślcie się, co się działo
Poszalałam aż miło, ale wszystko w porządku z gumą, także luz

Co tam u Was? Już po chorobach? Ja jakoś tydzień temu strasznie chorowałam, teraz juz prawie tego nie pamiętam.

je je jeeee ja teraz też idę do TŻ na... seks! nie oszukujmy się - cel jest jasno sprecyzowany także miłego wieczorku schizowiczki

[Akcila]

A u mnie zastój . Najpierw ja miałam okres, potem zaraz byłam chora, a teraz TŻ-et jest chory Więc od 2 tygodni nic, a mnie aż swędzi . No, ale jak to się mówi cierpliwi zostaną wynagrodzeni (mam nadzieję że sowicie)

[_St0kr0tka]

Może i ja powinnam się ujawnić i zacząć się udzielać a nie tylko podglądać co piszecie Chociaż nie wiem czy długo tu z Wami pobędę, bo ostatnio mam dylemat gumkowo-tabletkowy. Myślę o zmianie, ale nigdy tabletek nie brałam także muszę dobrze przemyśleć wszystkie za i przeciw. Może niektóre z Was przeszły na gumki że tak powiem przymusowo lub po prostu chciały zrezygnować z tabletek i mogłyby mi odpowiedzieć jak się zachowywał Wasz organizm po ich odstawieniu (i po jakim czasie ich brania to było). Martwię się trochę, że jakbym chciała zrezygnować po jakimś czasie to mi się wszystko kompletnie rozreguluje. Wiem, że np. Wontrubka udzielała się dość aktywnie także w wątku o tabletkach więc może mogłaby coś na ten temat napisać?

[Gaga1995]

kochane dzisiaj zauważyłam bezbarwny, lepki wyciek z piersi? miałyście tak kiedyś? pomocy bo się załamuje

[maya89]

ja też was ciągle podglądam ale nie mam czasu odpisać
w 22dc szalałam bez gumki z Tżem po pijaku, wiem wiem, że nie można ale nie widzieliśmy się 5tyg - i nie do końca!

Gaga1995 - a bolały Cię wcześniej piersi? masz silne PMSy przed okresem?? Bo jeżeli masz podwyższoną prolaktynę, to po prostu następuje mlekotok (albo lekki wyciek) - tak jak kobietom w ciąży.

_Stokrotka - ja musiałam zrezygnować z tabletek i to w środku blistra, bo spuchła mi noga i miałam podejrzenie zakrzepu. Przez pierwsze 2-3 miesiące wszystko było ok, ale po pół roku wróciły mi moje hormony i wszystko znowu jest do kitu, bo tak jak przed tabletkami mam problem z męskimi hormonami, cerą, wypadają mi włosy itp. Ale jeżeli przed braniem tabletek nie miałaś żadnych problemów, to nic nie powinno się zmienić.

[Gaga1995]

to zależy od miesiąca, ostatnio przed @ też tak miałam, ale w mniejszej ilości i nie wiem co to jest. Boję się

[_St0kr0tka]

maya89 - nie mam żadnych problemów jednak nigdy nie wiadomo jak hormony wpłyną na mój organizm

Tabletki to chyba skuteczniejsza metoda niż stosunek przerywany 2 czy 3 dni przed okresem zawsze sobie mówię, że nigdy więcej jednak i tak co jakiś czas kusi żeby trochę poszaleć Okres mam w miarę regularny (podobno 2 dni w ta czy w tamta to jeszcze jest w normie) więc teoretycznie zaraz przed nim powinnam mieć dni niepłodne, ale i tak później schizuję czy okres będzie czy nie będzie. Dlatego zaczęłam myśleć o tabletkach - żeby sobie niepotrzebnych nerwów zaoszczędzić.

[maya89]

Napisane przez Gaga1995

to zależy od miesiąca, ostatnio przed @ też tak miałam, ale w mniejszej ilości i nie wiem co to jest. Boję się

to nie powinno być nic strasznego, jeżeli to na prawde mleko. Ja miałam podwyższoną prolaktynę i odczuwałam to tak: 1,5tyg przed okresem bolały mnie już piersi (tak, że nie bolały jak chodziłam po schodach!) , wypadały włosy, straszne nerwowe PMSy, bardziej skąpe miesiączki. Nie miałam nigdy mlekotoku ale podobno się zdarza. Masz któreś z tych problemów? Jeżeli nie chcesz wydawać pieniędzy na badanie krwi i ginekologa, to może idź narazie do lekarza pierwszego kontaktu?

_Stokrotka - jedną z negatywnych rzeczy po odstawieniu tabletek to właśnie to, że skoczyła mi prolaktyna i miałam strasznie PMSy, ale już jest ok po lekach gdybym mogła, to brałabym tabletki, niestety nie mogę, bo w rodzinie wszystkie kobiety mają problemy z żylakami itp i do tego ja miałam atak z tą nogą to już żaden gin nie przepisałby mi tabletek.. Zostały nam gumki

[vanilla_kate]

Napisane przez Gaga1995

to zależy od miesiąca, ostatnio przed @ też tak miałam, ale w mniejszej ilości i nie wiem co to jest. Boję się

Ja jestem panikarą, więc na twoim miejscu przeszłabym się do lekarza, tym bardziej że to się powtarza

[Gaga1995]

Napisane przez maya89

to nie powinno być nic strasznego, jeżeli to na prawde mleko. Ja miałam podwyższoną prolaktynę i odczuwałam to tak: 1,5tyg przed okresem bolały mnie już piersi (tak, że nie bolały jak chodziłam po schodach!) , wypadały włosy, straszne nerwowe PMSy, bardziej skąpe miesiączki. Nie miałam nigdy mlekotoku ale podobno się zdarza. Masz któreś z tych problemów? Jeżeli nie chcesz wydawać pieniędzy na badanie krwi i ginekologa, to może idź narazie do lekarza pierwszego kontaktu?

mnie ostatnio też już dużo wcześniej bolały, miesiączki też już od sierpnia są bardziej skąpe, jednak występują skrzepy. Włosy już od bardzo dawna wypadają mi garściami. nie wiem co to jest, ale boję się, żeby tylko nie ciąża.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez vanilla_kate

Ja jestem panikarą, więc na twoim miejscu przeszłabym się do lekarza, tym bardziej że to się powtarza

Mam umówioną wizytę na 31 października.

[vanilla_kate]

Napisane przez Gaga1995

mnie ostatnio też już dużo wcześniej bolały, miesiączki też już od sierpnia są bardziej skąpe, jednak występują skrzepy. Włosy już od bardzo dawna wypadają mi garściami. nie wiem co to jest, ale boję się, żeby tylko nie ciąża.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------



Mam umówioną wizytę na 31 października.

skoro masz miesiączki to ciąża raczej nie, pewnie problemy hormonalne


a ja muszę się wam pochwalić, bo wraz z drugim opakowaniem tabletek zniknęły plamienia i problemy z cerą . no i cycki wróciły do poprzedniej wielkości

[Gaga1995]

tak, tylko te miesiączki są skąpe i to mnie wszystko martwi. Tylko znów jakby ciąża była to piersi po tej niby miesiączce by pozostały w takich samych rozmiarach, a one normalnie powróciły do swego rozmiaru, aby teraz znów delikatnie obrzmieć. boję się

[wontrubka]

Napisane przez _St0kr0tka

Może i ja powinnam się ujawnić i zacząć się udzielać a nie tylko podglądać co piszecie Chociaż nie wiem czy długo tu z Wami pobędę, bo ostatnio mam dylemat gumkowo-tabletkowy. Myślę o zmianie, ale nigdy tabletek nie brałam także muszę dobrze przemyśleć wszystkie za i przeciw. Może niektóre z Was przeszły na gumki że tak powiem przymusowo lub po prostu chciały zrezygnować z tabletek i mogłyby mi odpowiedzieć jak się zachowywał Wasz organizm po ich odstawieniu (i po jakim czasie ich brania to było). Martwię się trochę, że jakbym chciała zrezygnować po jakimś czasie to mi się wszystko kompletnie rozreguluje. Wiem, że np. Wontrubka udzielała się dość aktywnie także w wątku o tabletkach więc może mogłaby coś na ten temat napisać?

Skoro zostałam wezwana, to się odezwę brałam tabsy prawie rok czasu, w tym czasie zmieniałam je trzy razy. 1. raz bo miałam plamienia. 2. raz to samo (mimo, że najlepiej się na nich czułam i schudłam) i 3. raz na miesiąc i to były moje ostatnie tabsy. Zaczęłam się źle czuć, złe wyniki i lekarz kazał zrobić przerwę. W moim przypadku tabsy nic nie rozregulowały a wręcz przeciwnie. Pierwszy okres przyszedł sporo wcześniej, ale kolejne już jak w zegarku i tak jest do dzisiaj (27-29 dniowe cykle już od ponad roku). Dodam, ze przed tabletkami nie było tak regularnie. Przy okazji krwawienia mam mniej obfite, ale bardziej odczuwalną owulację i cera znowu się pogorszyła (ale tak też miałam przed tabsami, bo na tabletkach to była gładziutka i bezproblemowa). Po odstawieniu tabsów libido wzrosło (choć na tabletkach nie odczuwałam jakoś szczególnie jego braków). Także można powiedzieć, że mi branie tabletek wyszło "na zdrowie", choć odstawiłam je właśnie z powodów zdrowotnych (bóle nóg, problemy z krążeniem, złe wyniki wątrobowe). Wszystko zależy od osoby i jej indywidualnych problemów/ uwarunkowań. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko OK i będziesz mogła się rozkoszować cudownych seksem

[_St0kr0tka]

Dziękuję Ci bardzo Wontrubko, że się tak rozpisałaś mam rozumieć, że byłaś zadowolona z tabletek i gdyby nie problemy zdrowotne to pewnie dalej byś je brała? Nigdy nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej i pewnie stąd się biorą moje obawy, bo to coś nowego.

[OoDestinyoO]

U mnie wujaszek w pełni

Ja też jestem ex tabletkowa i nawet ostatnio tak mi się zatęskniło za tabletkami ale od razu wróciłam na ziemie gumiacze są spoko

[_St0kr0tka]

OoDestinyoO - a można wiedzieć dlaczego przestałaś brać tabletki?

[OoDestinyoO]

Napisane przez _St0kr0tka

OoDestinyoO - a można wiedzieć dlaczego przestałaś brać tabletki?

Złe wyniki układu krążenia + podejrzenie zakrzepu.

Apropos minął już rok odkąd odstawiłam tabsy a ja nadal walczę z masowym wypadaniem włosów ( odkąd odstawiłam tabsy zaczeły wypadać jak szalone).

[wontrubka]

Napisane przez _St0kr0tka

Dziękuję Ci bardzo Wontrubko, że się tak rozpisałaś mam rozumieć, że byłaś zadowolona z tabletek i gdyby nie problemy zdrowotne to pewnie dalej byś je brała? Nigdy nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej i pewnie stąd się biorą moje obawy, bo to coś nowego.

dokładnie tak...

Napisane przez OoDestinyoO

Ja też jestem ex tabletkowa i nawet ostatnio tak mi się zatęskniło za tabletkami ale od razu wróciłam na ziemie gumiacze są spoko

... i za nimi też tęsknię! ale gumki dają radę, tym bardziej, że nie kochamy się bardzo często (bo nie mieszkamy razem), więc narazie takie rozwiązanie się sprawdza. Tym bardziej, że tak jak pisałam mam (dzięki tabsom) regularne cykle i mniej więcej wiem, kiedy co wolno

[Gaga1995]

Ja dziś odczuwam, że owulacja w pełni, podejrzewam szczytowy dzień. Wizyta wypada wtedy niby co wujaszek przyjdzie i nie wiem co zrobić czy iść czy nie? Jak radzicie? Bo chce chociaż badania zrobić, aby zapanować nad tymi wyciekami.

[maya89]

Jeżeli nie bedziesz robić żadnych badań w gabiniecie to możesz iść spokojnie w czasie miesiączki. Jeżeli chcesz, to możesz sobie zrobić badanie na prolaktynę (ok.25zł, można robić w każdym dniu cyklu w jakiejkolwiek diagnostyce, trzeba być na czczo), bo prawdopodobnie lekarz i tak Ci karze zrobić to badanie - ale niestety nie jestem lekarzem i nie mogę Ci nic polecić, ale jeżeli masz tak jak ja: bardzo bolące piersi przed @ i po, wypadające włosy, problemy z cerą i ogólnie straszne PMSy to może być podwyższona prolaktyna. I jeżeli te wycieki to mleko, to musi być prolaktyna bo ona powoduje, że kobiety w ciąży mogą karmić.

[Gaga1995]

Zobaczymy co powie pani doktor, bo zrobiłam dzisiaj test ciążowy (negatywny) więc o to spokojna jestem. Kupiłam taki, który jest tak samo skuteczny jak badania z krwi. Zatem to jakiś problem raczej hormonalny z którym muszę iść, bo niepokoi mnie ta wydzielina.

[FioletowyAnanas]

Witam mogę dołączyć się?

[OoDestinyoO]

Napisane przez FioletowyAnanas

Witam mogę dołączyć się?

Hej pewnie że tak przyjmiemy każdego z otwartymi rękoma

[paulinka_47]

Więc jeśli masz otwarte ręce to witaj wśród swoich.



nie mogłam się powstrzymać