Mole książkowe - pogaduchy :)

[AnnaVanDort]

Nie logowała się od dwóch dni

[joakoz86]

dobra dziewczyny, ja się kładę, trochę poczytam przed snem. fajnie, że jesteście i że można się wam wygadac, wyzalic a wy wysluchacie, przeczytacie i napiszecie coś miłego na pocieszenie dzięki

[2018070520180950]

ja wlacze sobie jakis serial i zaczynam aniolki robic

[mariolasl]

Widzialyscie?
http://www.empik.com/500-polskich-ks...9809,ksiazka-p

lubie takie zestawienia poczytac dla rozrywki, ale ta cena

[bolly93]

fajna sprawa. Można sobie odhaczać wszystkie już przeczytane
Ale nie za tą cenę :p

[ewwwa]

Napisane przez keine_angst

http://www.bookcity.pl/A6498731/Quid...anne_K_Rowling
http://www.bookcity.pl/A6498729/Fant...anne_K_Rowling
http://www.bookcity.pl/A5999615/The_...anne_K_Rowling

Fajne

Napisane przez Karen15

Ile ja bym dała za jeden dzień z czytnikiem. szkoda, że nie znam nikogo kto by go miał Chciałabym coś na nim poczytać żeby wiedzieć czy warto kupić, bo szkoda żeby leżał nieużywany

A jakie masz wątpliwości?
Ja mam i jestem zachwycona! Nie ma się na d czym moim zdaniem zastanawiać

Napisane przez mircia14

Witam Was dziewczyny, Kachaaa dziękuję za zaproszenie

Uwielbiam, kocham książki! Czytam zarówno po polsku, jak i po angielsku Książki mam głównie z wymianek, szukam też okazji na gumtree, trochę też kupiłam jak byłam w Anglii. Najchętniej gromadziłabym te wszystkie książki, żeby mieć ogromną kolekcję, ale nie stać mnie póki co, żeby wszystko sobie kupować, bo wiadomo, że książki w Polsce są bardzo drogie

Aktualnie czytam Milczenie Owiec po angielsku ; )

Kachaaa - ale zrobiłaś dokładkę Jak ja Ci zazdroszczę tej Anglii!! Jeśli wszystko na studiach pójdzie pomyślnie, chciałabym na całe wakacje wyjechać do pracy do Anglii - nie tylko, żeby zarobić, ale pomieszkać trochę w tamtym klimacie Myślałam o Ealingu, wiesz może gdzie to jest?

Pozdrawiam!

Cześć

Napisane przez fioleciasto

jakos srednio szczerze mowiac ale moze ta seria sie jeszze rozkreci

To szkoda

Chociaż ja teraz czytam Zaginiona Cobena i mam nadzieje że mnie czymś zaskoczy na koniec bo jest ok ale nie wow

Gdzie Scarlet...

[2018070520180950]

myslalam ze tylko ja nie spie

[ewwwa]

Napisane przez Kachaaa

myslalam ze tylko ja nie spie

Jejku muszę zaczać się ruszać Moja przyjaciółka namawia mnie na taniec brzucha Ale jakoś tego nie czuje

[AnnaVanDort]

Hej

Ja właśnie przepisuję notatki :/

[joakoz86]

Hej!
Ale się dziś nie wyspałam, ale i tak czuję się dziś lepiej niż wczoraj

W końcu nie zaczęłam czytać książki na październik tylko wzięłam się za "Wojny w Spa". Wolałam coś z lżejszej literatury kobiecej. Zobaczymy jak będzie dalej, bo początek jest całkiem ok

[AnnaVanDort]

Napisane przez joakoz86

Hej!
Ale się dziś nie wyspałam, ale i tak czuję się dziś lepiej niż wczoraj

W końcu nie zaczęłam czytać książki na październik tylko wzięłam się za "Wojny w Spa". Wolałam coś z lżejszej literatury kobiecej. Zobaczymy jak będzie dalej, bo początek jest całkiem ok

Właśnie z moim plakatem się przypomniało - jak z tymi puzzlami? Powiesiłaś na ścianie, czy ja coś przegapiłam?

[joakoz86]

czekają na powieszenie jakoś nie mam weny ani pomysłu jakby je powiesić. są trzy takiej samej wielkości obrazy. jak by można je ładnie, ciekawie skomponować?

[Ojoanna29]

Dzień dobry!
muszę się wreszcie wyprowadzić z domu rodzinnego, bo już mnie coś trafia - jako jedyna mogłam dzisiaj trochę pospać, bo mam nockę w pracy, a o 5 wszyscy zaczęli się kręcić, walić garami, oglądać wiadomości w tv, wchodzić mi do pokoju, żeby pogadać z psem w dodatku w nocy nie mogłam spać, jakiś dziwny ten mój @, nigdy tak nie bolało :< cudowny początek tygodnia
idę sobie robić kakao i zasiadam z Harrym, muszę go wreszcie skończyć

[Gumisiek007]

Dzień dobry

Napisane przez keine_angst

Na szczęście mam królika w pokoju, który lubi hałasować, więc jak coś stuknie w pokoju to zwalam na niego

Też mam królika Ale ja zawsze wiem, że to nie On, nawet jeśli to On

Napisane przez mircia14

Witam Was dziewczyny, Kachaaa dziękuję za zaproszenie

Uwielbiam, kocham książki! Czytam zarówno po polsku, jak i po angielsku Książki mam głównie z wymianek, szukam też okazji na gumtree, trochę też kupiłam jak byłam w Anglii. Najchętniej gromadziłabym te wszystkie książki, żeby mieć ogromną kolekcję, ale nie stać mnie póki co, żeby wszystko sobie kupować, bo wiadomo, że książki w Polsce są bardzo drogie

Aktualnie czytam Milczenie Owiec po angielsku ; )

Kachaaa - ale zrobiłaś dokładkę Jak ja Ci zazdroszczę tej Anglii!! Jeśli wszystko na studiach pójdzie pomyślnie, chciałabym na całe wakacje wyjechać do pracy do Anglii - nie tylko, żeby zarobić, ale pomieszkać trochę w tamtym klimacie Myślałam o Ealingu, wiesz może gdzie to jest?

Pozdrawiam!

Hej, witam

A ja mam fazę antyczytanie. Nie chcę mi się okropnie. Dopiero wstałam, piję kawusię i zastanawiam się intensywnie co ja dziś będę robić.

[tekila901]

Napisane przez mircia14

Witam Was dziewczyny, Kachaaa dziękuję za zaproszenie

Uwielbiam, kocham książki! Czytam zarówno po polsku, jak i po angielsku Książki mam głównie z wymianek, szukam też okazji na gumtree, trochę też kupiłam jak byłam w Anglii. Najchętniej gromadziłabym te wszystkie książki, żeby mieć ogromną kolekcję, ale nie stać mnie póki co, żeby wszystko sobie kupować, bo wiadomo, że książki w Polsce są bardzo drogie

Aktualnie czytam Milczenie Owiec po angielsku ; )

Kachaaa - ale zrobiłaś dokładkę Jak ja Ci zazdroszczę tej Anglii!! Jeśli wszystko na studiach pójdzie pomyślnie, chciałabym na całe wakacje wyjechać do pracy do Anglii - nie tylko, żeby zarobić, ale pomieszkać trochę w tamtym klimacie Myślałam o Ealingu, wiesz może gdzie to jest?

Pozdrawiam!

ostatnio robiłam porządki w domu, powyrzucałam co mi niepotrzebne i nagle zrobiło się mnóstwo miejsca na książki teraz zapełniam półki

co do Anglii - jedź wszędzie, byle nie do Londynu - jeśli oczywiście zależy Ci na podszkoleniu języka. w Londynie wszędzie dogadasz się po polsku. nawet Hindus w Primarku ze mną po polsku rozmawiał

Napisane przez Kachaaa

pokaz jak przyjdzie


jak bedziesz w Londku zapraszam na kawe do Starbucksa

Kachaaa, w Pl Starbucks już działa, wymyśl coś innego

zabieram się za czytanie Ojca chrzestnego. Zobaczymy czy polubię Puzo...

[2018070520180950]

Ja tez mam taka fazę haha



Znalazłam portal w UK gdzie wymieniam sie książkami

[2018070520180950]

Napisane przez tekila901

ostatnio robiłam porządki w domu, powyrzucałam co mi niepotrzebne i nagle zrobiło się mnóstwo miejsca na książki teraz zapełniam półki

co do Anglii - jedź wszędzie, byle nie do Londynu - jeśli oczywiście zależy Ci na podszkoleniu języka. w Londynie wszędzie dogadasz się po polsku. nawet Hindus w Primarku ze mną po polsku rozmawiał


Kachaaa, w Pl Starbucks już działa, wymyśl coś innego

zabieram się za czytanie Ojca chrzestnego. Zobaczymy czy polubię Puzo...

Bez przesady nie musi z hindusami rozmawiać :P



Ja uwielbiam british accent


Szkocki dla mnie masakra jakaś haha

[tekila901]

Napisane przez Kachaaa

Bez przesady nie musi z hindusami rozmawiać :P



Ja uwielbiam british accent


Szkocki dla mnie masakra jakaś haha

Ja wolę Amerykański

Mój pierwszy raz w Wielkiej Brytanii był właśnie w Szkocji. Ja, świeżo po szkole, pewna siebie, że dogadam się po angielsku z każdym, poszłam do sklepu kupić kawę i ciastko. już po pierwszym pytaniu zbierałam szczękę z podłogi, bo nie wiedziałam o co chodzi ekspedientce dla mnie to był mega przeskok z BBC English na jakieś kluski w gębie, tak samo jak w Polsce słuchanie Kaszuba - tego też nie ogarniam

[2018070520180950]

Mnie amerykański drażni wręcz nawet w tv na kanale 5

Przywyklam chyba dlatego.

Liverpool ma fajny akcent tez
No i essex

[Choji]

Napisane przez Ojoanna29

Dzień dobry!
muszę się wreszcie wyprowadzić z domu rodzinnego, bo już mnie coś trafia - jako jedyna mogłam dzisiaj trochę pospać, bo mam nockę w pracy, a o 5 wszyscy zaczęli się kręcić, walić garami, oglądać wiadomości w tv, wchodzić mi do pokoju, żeby pogadać z psem w dodatku w nocy nie mogłam spać, jakiś dziwny ten mój @, nigdy tak nie bolało :< cudowny początek tygodnia
idę sobie robić kakao i zasiadam z Harrym, muszę go wreszcie skończyć

Masakra, nie lubię czegoś takiego.
A u mnie też odchodziło to namiętnie.

[joakoz86]

nieszczęście u mnie każdy szanuje przestrzeń innych więc nie mam tego problemu. natomiast u TŻ jest już z tym gorzej. u mnie nikt nie wejdzie do pokoju bez pytania zwłaszcza jak drzwi zamknięte. ale u TŻ to norma :/

ja też nie wiem jeszcze co będę dziś robić. na razie siedzę w kuchni i szykuje sobie śniadanie, herbatę i dopytuje wode bo jak ja tego nie zrobię to nikt nie zrobi.

napewno dziś poczytam, ale co poza tym to nie wiem...

[joakoz86]

herbata jest a tosty się robią

[Ojoanna29]

Ale mam lenia, przeczytałam rozdział Harrego i już mi się nie chce chyba przeleżę cały dzień za to w nocy będzie ciężka praca

[joakoz86]

Napisane przez Ojoanna29

Ale mam lenia, przeczytałam rozdział Harrego i już mi się nie chce chyba przeleżę cały dzień za to w nocy będzie ciężka praca

Też mam dziś potwornego lenia Gdyby nie pies, to pewnie bym się do tej pory z łóżka nie zwlokła
Na razie siedzę sobie na allegro i szukam jakiegoś pokrowca na tel, bo szkoda mi go wrzucać luzem do torebki czy kieszeni. Nie mogę znaleźć nic fajnego...

[scarlett26]

Cześć Dziewczyny!
W sumie dość kiepsko się czułam, ale starałam się dość dużo zrobić od piątku i przez weekend i finał był taki, że nawet nie odpaliłam kompa...

Napisane przez Kachaaa

Tez mam problemy z prezentami a tu święta idą i urodziny Tż tez

Ja mam kilka różnych imienin, urodzin i święta idą. Wczoraj byłam na zakupach i dostaliśmy z TŻtem po kuponie na 20% zniżki do empiku. Ponieważ kiepsko się czuję, chcę kwestie prezentowe załatwiać też możliwie szybko, bo wciąż się obawiam jak to będzie dalej. Zaciągnęłam TŻta do empiku, tłumacząc, że 20% na książki to sporo - kupiliśmy jakieś kryminalno - sensacyjne nowości dla Teścia (imieniny, urodziny i święta), jakieś droższe książeczki z puzzlami w środku, dla siostrzeńca TŻ, który ma 2 lata i fazę na koparki, spychacze i ogólnie plac budowy i jeszcze jakieś co nie pamiętam, ale wyszło sporo taniej.

Napisane przez Kachaaa

Dobra zrobiłam maciupenka gwiazdeczke przed praca Załącznik 4929476i lecę do pracy

Cudna

Napisane przez Kachaaa

kurcze poukladalam ksiazki autorami mam 12 ksiazek Picoult

ja mam wszystkie po polsku (nie wiem nawet ile ich jest) i część po angielsku

Napisane przez joakoz86

mi się wydaje czy scarlett gdzieś zniknęła?

Napisane przez Kachaaa

no wlasnie sie tez zastanawialam co z nia

Napisane przez joakoz86

nie pisała dziś nic prawda? a nie przypominam sobie żeby mówiła o jakichś planach na weekend że ma jej nie być. mam nadzieję że u niej wszystko dobrze.

Napisane przez fioleciasto

tez mam nadzieje ze wszystko ok

Napisane przez Kachaaa

juz wczoraj tez jej nie bylo albo mi sie zdaje

Napisane przez AnnaVanDort

Nie logowała się od dwóch dni

Napisane przez ewwwa

Gdzie Scarlet...

W piątek po raz pierwszy w ciąży wyszłam sama z domu - byłam dość osłabiona wymiotami, ale bardzo chcieliśmy z TŻtem kupić krzesła biurowe, a jak pisałam sklep otwarty do 17, korek od TŻta z pracy do mnie i do sklepu masakra, a od niego z pracy blisko... Więc stwierdziłam, że dojadę do niego, w końcu niecałe 5 km, jakoś dam radę. Przygotowałam sobie wszystko jak na wojnę, zdecydowałam się na autobus, bo bałam się wymiotów za kierownicą. Cała torba sprite'a (jedyne co na mnie działa przeciwwymiotnie), siatek, ręczników papierowych, chusteczek, w razie wojny... Mam trochę za wysokie ciśnienie i biorę leki przeciwkrzepliwe na podtrzymanie ciąży.... Ledwo doszłam do autobusu zaczęła mi lecieć krew w nosa...... W autobusie po 2 przystankach zrobił się tłok, ale, że ja wsiadłam dopiero na początku trasy no to siedziałam. Zaduch nieziemski.... Koło mnie zaraz stanęły 3 na oko gimnazjalistki śmierdzące tak fajkami, że sorry... Miałam ochotę zaraz się przemieścić, ale nie było gdzie usiąść, a po drodze ronda itp, a mi było słabo.... Jedyne wolne miejsce to obok mnie, ale ludzie widzieli mój brzuch to se siadali gdzie indziej. Do czasu.... Wsiadła jakaś bezdomna waląca moczem i powaliła się na mnie! Cud boski, że nie strzeliłam pawia na nią! Boszeeeeee, było przez 12, myślałam, że o tej porze w autobusie powinien być luzik. No nic, dojechałam do centrum i zaczęłam polowanie na stanik i szczęśliwie kupiłam - w sklepie pusto, 2 fajne ekspedientki, które podeszły do mnie ze zrozumieniem, że wszystko mnie boli, uwiera, rośnie i w ogóle nic mi nie pasuje... Zmierzyłam chyba z 15 i w końcu wynalazły idealny.... Potem poszłam do empiku i nabyłam sobie Hospital Babylon. Oglądałam ciuchy ciążowe w C&A i H&M - wybór żaden, nic mi nie pasowało, ja nie wiem, że nikt nie może tego jakoś sensownie zaprojektować... Chyba to działa na zasadzie, że i tak kupisz coś, bo nie masz co na grzbiet włożyć... Nie moje kolory i sierotkowo-marysiowe fasony..... Cała moja garderoba to obecnie 1 dzianinowa tuniko-sukienka, 1 legginsy, 1 dżinsy, 1 T-shirt, 2 bluzki sprzed ciąży wystarczająco długie, żeby zakryły mi pas ciążowy w spodniach (ciekawe jak długo jeszcze) i spodnie od dresu po domu.... Na szczęscie w Vogele kupiłam sobie też na tych zakupach bluzkę, podchodzącą też pod tą kategorię.... Siadłam na ławeczce w galerii żeby odzipnąć, bo już zmęczona byłam bardzo (po raptem 4 sklepach) i znowu SMRÓD, ale taki, że szok..... I niczego nie przypominający.... Rozglądam się ze zgrozą, a to laska z petem elektronicznym..... Ech, poszłam sobie jeszcze do Kappahla, kupiłam sobie bezszwowe gatki, bo wszystko mnie ostatnio uwiera, 2 pajacyki dla ET i butki św. Mikołaja Potem jeszcze jeden ciuch trafiłam w lumpku też dla ET no i podreptałam do TŻta do pracy.... Znaleźliśmy bardzo wygodne krzesła i zamówiliśmy.....

W sobotę byłam totalnymi zwłokami - leżałam w łóżku, rzygałam jak kot, byłam megaobolała po tym maratonie.... Nie miałam nawet siły kompa trzymać. Skończyłam Pielgrzyma, przeczytałam kilka gazet, haftowałam.... TŻ kończył wielki biblioteczny plan....

W niedzielę szliśmy do Rodziców na obiad, chciałam kilka bzdur z Rossmana i właśnie zahaczyliśmy ten empik co wcześniej pisałam po drodze, wracając po obiedzie byliśmy w Castoramie i zamówiliśmy te sto-kilkadziesiąt desek.... Mają być w czwartek... Ciekawe kiedy TŻ to zmontuje.... Namawiam go na kilka dni wolnego....

I to byłoby na tyle z czasów jak mnie nie było..... Po wczorajszej przerwie od wymiotów dziś jest znów totalna masakra.....

[joakoz86]

Scarlett martwiłyśmy się tu o ciebie dobrze że do nas wróciłaś i wszystko jest w miarę dobrze bidulko nasza

[2018070520180950]

Scarlett trzymaj sie

[joakoz86]

No nie, nie mogę czytać. Próbowałam, ale nie mogę... Dam sobie na razie spokój z książką.

[2018070520180950]

przyszla mi ksiazka z wymianki w UK, 3 czesci 50 shades na nowa
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/75937/podarunek
wymienilam na ktora tez polowalam

[Tallan]

Napisane przez tekila901

Ja wolę Amerykański

Mój pierwszy raz w Wielkiej Brytanii był właśnie w Szkocji. Ja, świeżo po szkole, pewna siebie, że dogadam się po angielsku z każdym, poszłam do sklepu kupić kawę i ciastko. już po pierwszym pytaniu zbierałam szczękę z podłogi, bo nie wiedziałam o co chodzi ekspedientce dla mnie to był mega przeskok z BBC English na jakieś kluski w gębie, tak samo jak w Polsce słuchanie Kaszuba - tego też nie ogarniam

Bo w Szkocji nie mówią po angielsku Tylko cudną mieszaniną scots, gaelic i angielskiego z tego co pamiętam. I zależnie od fantazji mówiącego proporcje są różne My byliśmy na szczęście na to psychicznie przygotowani, ale też bywało ciężko.

Napisane przez joakoz86

herbata jest a tosty się robią

Za mną od kilku dni tosty chodzą, ale jakoś się zebrać na zakupy nie mogę.

Napisane przez joakoz86

Też mam dziś potwornego lenia Gdyby nie pies, to pewnie bym się do tej pory z łóżka nie zwlokła
Na razie siedzę sobie na allegro i szukam jakiegoś pokrowca na tel, bo szkoda mi go wrzucać luzem do torebki czy kieszeni. Nie mogę znaleźć nic fajnego...

Mam taką skarpetę w którą się telefon wsuwa. Cpś w tym stylu tylko przez mamusię zrobiona i bardzo ją sobie chwalę.

Kupiłam sobie boskiego miśka na termofor/poduszkę