Pracy szukamy-ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 3.

[khloe]

Ehhhhhhh dzisiaj miałam ciężką no.
Nie mogłam zasnąć, a jak już usnęłam, to co chwilę budziłam się w nocy i martwiłam tym, że nadal nie mam pracy Paranoja.

Dzisiaj będę wysyłać cv do odzieżówki, tyle że mnie tam zdziwiło jedno- napisane było:" osoby spełniające wymagania proszone są o przesłanie listu motywacyjnego wraz z nr telefonu mailowo". Pierwszy raz słyszę, zeby ktoś wymagał lisu zamiast cv. Tak myślę, że chyba najlepiej wysłać im cv i list. Co myślicie?

[Kukunia23]

Napisane przez khloe

Ehhhhhhh dzisiaj miałam ciężką no.
Nie mogłam zasnąć, a jak już usnęłam, to co chwilę budziłam się w nocy i martwiłam tym, że nadal nie mam pracy Paranoja.

Dzisiaj będę wysyłać cv do odzieżówki, tyle że mnie tam zdziwiło jedno- napisane było:" osoby spełniające wymagania proszone są o przesłanie listu motywacyjnego wraz z nr telefonu mailowo". Pierwszy raz słyszę, zeby ktoś wymagał lisu zamiast cv. Tak myślę, że chyba najlepiej wysłać im cv i list. Co myślicie?

ładuj wszystko, ja tak zawsze robię

swoją drogą to myślenie o braku pracy to faktycznie zżrea człowiek aod środka i może zrobić z niego wrak

[myboyismine]

Dzień dobry przez cały weekend marzyłam o tym, żeby ktos się odezwał, bo teraz mam jeszcze większą motywację i.. zadzwonili z Alior na 2 etap chciałabym się tam dostać

[Kukunia23]

Napisane przez myboyismine

Dzień dobry przez cały weekend marzyłam o tym, żeby ktos się odezwał, bo teraz mam jeszcze większą motywację i.. zadzwonili z Alior na 2 etap chciałabym się tam dostać

ja marzę o tym codziennie i nic :-(

[myboyismine]

wkońcu gdzies musi nam się udac

[Kukunia23]

Napisane przez myboyismine

wkońcu gdzies musi nam się udac

może i tak tylko ile jeszcze nerwów, łez i rozaczarowań przejdziemy, i czy wogóle się doczekamy?? człowiek to nie maszyna bez limitu cierpliwości motywacji i wiary w to że się uda

[201609081836]

Napisane przez Trinette

Jestem zła, bo muszę kupić ubrania do biura (koszule, żakiet, spódnice itp.) a nie mogę nic ładnego znaleźć!! Nie były mi takie ciuchy do tej pory potrzebne i teraz mam problem.

Chcialabym moc przez takie pierdoły "walić w mur"

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez Kukunia23

może i tak tylko ile jeszcze nerwów, łez i rozaczarowań przejdziemy, i czy wogóle się doczekamy?? człowiek to nie maszyna bez limitu cierpliwości motywacji i wiary w to że się uda

Przeciez do Ciebie co chwile dzwonia




Tak sobie mysle i przeraża mnie to jak ludzie po kilku dniach lub tyg. marudzą wpadają w depresje lub co chwila narzekają, nie zeby tylko wybrani mieli do tego prawo. Ale jednak przerazające jest to takim osobom pewnie po roku , czy kilku latach zostaje tylko jedno wyjście.


Ja się tak napaliłam na ta nauke ze chyba nie wytrzymam tego czekania na przesyłke dzisiaj musze przejsć po ksiegarniach moze znajde coś ciekawego i zakupie . Przynajmniej szybciej zaczne niby przerobiłam kilka lekcji ale nie lubie się uczyć na kompie


Co do bezsennosci itp. ja już się przyzwyczajam do tego. Jeszcze troche i będe jak wampircały dzień bez snu




myboyismine - gratulacje i powodzenia!!!

[Choji]

Tylko ja mam takiego cholernego pecha!
drukuję cv i co? Drukarka odmówiła posłuszenstwa!

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

wpadła mi dziś rano na przystanku, darmowa gazeta "Kariera" i tak siedzę i czytam o ludziach pracujących w dużych korporacjach i się załamuję...
Przeczytałam też, że "w życiorysie należy używać czcionki biznesowej np. arial, tahoma lub curier. Odradza się times new roman, która jest za powszechna..." idę czytać dalej...

[batami1]

Dziewczyny pomóżcie, podczytuje Was od pewnego czasu i widzę że macie dużo rożnych doświadczeń z poszukiwaniem pracy.
Liczę że pomożecie mi podjąć decyzje. Od 4 miesięcy pracuje w firmie X. Kiedy zostałam tam zatrudniona miałam powiedziane że pensja na poziomie najniższej krajowej jest tylko chwilowa i po okresie próbnym dostane podwyżkę.
Niestety okres próbny minął a ja dostałam umowę na najniższa krajowa i malusi dodatek ( 150 - 200 zł) który jest uwarunkowany przychodami firmy i którego nie mam nigdzie zapisanego. Jeśli firma nie wyrobi przychodu jaki sobie wymarzyli to ja zapomnę o dodatku.
Dodatkowo pracuje 6 dni w tygodniu a nie 5 ( 46 godzin tygodniowo). Ale nie jest to jeszcze najgorsze, w sumie w obecnych czasach mogłabym to przez jakiś czas wytrzymać, najgorsze jest to że doświadczam mobbingu. Kierownik i kierowniczka wrzeszczą na mnie , obrażają mnie i dorzucają obowiązków ponad te które były ustalone. Ogólnie czuje się oszukana i wykorzystywana i niezbyt mi to pasuje.

Rozważam rezygnacje z tej pracy ale od rodziny słyszę ze lepiej mieć coś niż nic. A ja już po prostu nie daje rady psychicznie, a nie chce być posądzona o wybrzydzanie.

[kasia0912]

Hej Co do callcenter obecnie w takim pracuję Są to rozmowy przychodzące do jednego z ubezpieczycieli. Więc stawkę mam stałą. Jak nie ma telefonów to mam czas dla siebie. Grafik jest usatalany tak jak chcę Mam spoko przełożonych Więc w takiej formie polecam pracę na słuchwace

[Choji]

Kasia, a nie szukacie tam kogoś?

[kasia0912]

Choji teraz od poniedziału kolejne szkolenie u nas często ludzi szukają Ale to zależy od infolinii. Moja jest spoko i mentorzy są fajni i pomocni. I mam pracę od poniedziału do piątku Weekendy wolne na innych jest np praca jest w weekendy.

[!!&*Monia*&!!]

Hej hej witam Was w nowym tygodniu na weekendzie miałam studia więc tylko Was czytałam, bo byłam tak padnięta, że nie miałam siły pisać

Potwierdziło się u mnie to, że pracę znajdują osoby które jej tak naprawdę nie szukają, więc robię tydzień luzu i będę wyrywkowo sprawdzać oferty może i do mnie zadzwonią

Poza tym przyjeżdża do mnie rodzina i na 2 tyg mam czas zajęty maksymalnie, co mnie z drugiej strony smuci bo braknie mi go na swoje przyjemności (naukę angielskiego i mordercze ćwiczenia fizyczne)

Wczoraj przyjechałam do domu taka zdołowana i mówię rodzicom, że ja to taki nieudacznik życiowy jestem i wszyscy w koło pracę znajdują, a ja nie. Na co dostałam uwaga...z☠☠☠ę od obojga Tata do mnie z tekstem, a co ty telewizji nie oglądasz i nie wiesz jak jest teraz ciężko znaleźć pracę, a mama, że jeszcze znajdę fajną pracę, a jak nie to po studiach wyjadę i żebym o sobie tak nie myślała. Troszeczkę mnie podbudowali, bo już myślałam, że im też to bezrobocie moje przeszkadza tak jak mi, no ale nie jest tak źle

[khloe]

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Wczoraj przyjechałam do domu taka zdołowana i mówię rodzicom, że ja to taki nieudacznik życiowy jestem i wszyscy w koło pracę znajdują, a ja nie. Na co dostałam uwaga...z☠☠☠ę od obojga Tata do mnie z tekstem, a co ty telewizji nie oglądasz i nie wiesz jak jest teraz ciężko znaleźć pracę, a mama, że jeszcze znajdę fajną pracę, a jak nie to po studiach wyjadę i żebym o sobie tak nie myślała. Troszeczkę mnie podbudowali, bo już myślałam, że im też to bezrobocie moje przeszkadza tak jak mi, no ale nie jest tak źle

eeeee.. tylko pozazdrościć takiego podejścia rodziców

[!!&*Monia*&!!]

Napisane przez khloe

eeeee.. tylko pozazdrościć takiego podejścia rodziców

No okazali się całkiem spoko tylko pytanie na jak długo...

[201609081836]

Napisane przez khloe

eeeee.. tylko pozazdrościć takiego podejścia rodziców

: ehem: to podstawa ktorej niestety czesto brakuje

[khloe]

Napisane przez !!&*Monia*&!!

No okazali się całkiem spoko tylko pytanie na jak długo...

Napisane przez sonnewampire

: ehem: to podstawa ktorej niestety czesto brakuje

Tzn nie to, żebym narzekała. Moi rodzice nigdy mi nie wypomnieli, że jestem nieudacznikiem, że nie mogę znaleźć pracy. Mama zawsze powtarza, ze widzi jak teraz jest na rynku z pracą. Tylko to jest takie moje subiektywne uczucie, że liczą na to, że znajdę pracę i jakoś tam się usamodzielnię czasem tylko mi głupio jak któreś z nich mówi:" a podobno X znalazła pracę"

odnoszę wrażenie, że każdy szybko znajduje pracę oprócz mnie

[!!&*Monia*&!!]

Napisane przez khloe

odnoszę wrażenie, że każdy szybko znajduje pracę oprócz mnie

dokładnie tak samo jest u mnie...i to mnie zaczyna irytować powoli...

[201609081836]

Napisane przez khloe

Tzn nie to, żebym narzekała. Moi rodzice nigdy mi nie wypomnieli, że jestem nieudacznikiem, że nie mogę znaleźć pracy. Mama zawsze powtarza, ze widzi jak teraz jest na rynku z pracą. Tylko to jest takie moje subiektywne uczucie, że liczą na to, że znajdę pracę i jakoś tam się usamodzielnię czasem tylko mi głupio jak któreś z nich mówi:" a podobno X znalazła pracę"

odnoszę wrażenie, że każdy szybko znajduje pracę oprócz mnie

To tak jak u mnie, niby wprost nie mowia bo niby wiedzą jak jest. Ale czasem nawet może i nieswiadomie mówia to o tej że znalazła prace, to o innej, czy też że ktoś tam mieszkanie kupil, wyjechal za granice itp. Wprost chyba nigdy nic nie powiedzieli tylko czasem pytają czy szukam a jak od razu się doszukuje drugiego dna



Ja to samo niby nie ma pracy ale w końcu kazdy znajduje tylko mnie omija.

[mmmala88]

Korzystacie z portalu CV-raport?
Pytam, ponieważ właśnie się na nim zarejestrowałam.. 3zł za 100 CV i nie wiem czy warto

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

I tak doczytałam dalej "godne pierwsze wynagrodzenie dla absolwenta to 3000 zł netto do 3700 netto. taaaaaaaaa a od kwoty 2700 netto swoja kariere chca zaczac osoby z wyksztalceniem humanistycznym". W dupach się poprzewracało:/

Napisane przez batami1

Dziewczyny pomóżcie,(...) Od 4 miesięcy pracuje w firmie X. (...) po okresie próbnym dostane podwyżkę.
Niestety okres próbny minął a ja dostałam umowę na najniższa krajowa i malusi dodatek ( 150 - 200 zł) który jest uwarunkowany przychodami firmy i którego nie mam nigdzie zapisanego. Jeśli firma nie wyrobi przychodu jaki sobie wymarzyli to ja zapomnę o dodatku.
(...) najgorsze jest to że doświadczam mobbingu. Kierownik i kierowniczka wrzeszczą na mnie , obrażają mnie i dorzucają obowiązków ponad te które były ustalone. Ogólnie czuje się oszukana i wykorzystywana i niezbyt mi to pasuje.

Co do dodatku - ja dostałam 250 zł premii pierwszy raz od kilku lat, więc twój dodatek nie jest taki mały... Szkoda tylko, że nie masz go na umowie:/ Przydałby się zapis np. "Gdy obroty osiągną wymiar taki a taki, to pracownikowi należy się dodatek w wysokości tyle a tyle".
Natomiast mobbing... Zachowania mobbingowe możemy uznać za formę prześladowania, jeśli trwają około pół roku. Jeśli tyle tam pracujesz, to możesz albo starać się coś zmienić, starać się zbierać dowody i potem iść do inspekcji pracy albo po prostu się zwolnić...Dorzucenie obowiązków ponad te które były ustalone - w wielu firmach tak się zdarza i to nie jest to w sumie mobbing. Chyba, że nakazują Ci siedzieć po godzinach, po nocy, bądź brać pracę do domu. Krzyki i obrażanie to jaknajbardziej można już podciągnąć pod zachowania mobbingowe. Jeśli chcesz zostać w tej pracy (bądź jeśli musisz zostać bo nie masz innego dochodu) to ze swojej strony możesz być po prostu perfekcyjnym pracownikiem. Robisz wszystko tak, aby nikt się nie miał do czego przyczepić. W ostateczności pogadaj z właścicielem firmy. W rozmowie podawaj fakty - konkretne przykłady naruszania. Nic nie tracisz a może coś zyskasz...

[Choji]

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Hej hej witam Was w nowym tygodniu na weekendzie miałam studia więc tylko Was czytałam, bo byłam tak padnięta, że nie miałam siły pisać

Potwierdziło się u mnie to, że pracę znajdują osoby które jej tak naprawdę nie szukają, więc robię tydzień luzu i będę wyrywkowo sprawdzać oferty może i do mnie zadzwonią

Poza tym przyjeżdża do mnie rodzina i na 2 tyg mam czas zajęty maksymalnie, co mnie z drugiej strony smuci bo braknie mi go na swoje przyjemności (naukę angielskiego i mordercze ćwiczenia fizyczne)

Wczoraj przyjechałam do domu taka zdołowana i mówię rodzicom, że ja to taki nieudacznik życiowy jestem i wszyscy w koło pracę znajdują, a ja nie. Na co dostałam uwaga...z☠☠☠ę od obojga Tata do mnie z tekstem, a co ty telewizji nie oglądasz i nie wiesz jak jest teraz ciężko znaleźć pracę, a mama, że jeszcze znajdę fajną pracę, a jak nie to po studiach wyjadę i żebym o sobie tak nie myślała. Troszeczkę mnie podbudowali, bo już myślałam, że im też to bezrobocie moje przeszkadza tak jak mi, no ale nie jest tak źle

pożycz rodziców na parę dni niech moich trochę przeszkolą

Napisane przez khloe

Tzn nie to, żebym narzekała. Moi rodzice nigdy mi nie wypomnieli, że jestem nieudacznikiem, że nie mogę znaleźć pracy. Mama zawsze powtarza, ze widzi jak teraz jest na rynku z pracą. Tylko to jest takie moje subiektywne uczucie, że liczą na to, że znajdę pracę i jakoś tam się usamodzielnię czasem tylko mi głupio jak któreś z nich mówi:" a podobno X znalazła pracę"

odnoszę wrażenie, że każdy szybko znajduje pracę oprócz mnie

Też mam takie wrażenie
Drukarkę po 3 godzinach naprawiłam.
Teraz czas ruszyć się z CV

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez kasia0912

Hej Co do callcenter obecnie w takim pracuję Są to rozmowy przychodzące do jednego z ubezpieczycieli. Więc stawkę mam stałą. Jak nie ma telefonów to mam czas dla siebie. Grafik jest usatalany tak jak chcę Mam spoko przełożonych Więc w takiej formie polecam pracę na słuchwace

jesteś zadowolona widzę? bardzo dobrze

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez Choji

pożycz rodziców na parę dni niech moich trochę przeszkolą

[201609081836]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37077475]I tak doczytałam dalej "godne pierwsze wynagrodzenie dla absolwenta to 3000 zł netto do 3700 netto. taaaaaaaaa a od kwoty 2700 netto swoja kariere chca zaczac osoby z wyksztalceniem humanistycznym". W dupach się poprzewracało:/
[/QUOTE]
Ciekawe gdzie można tyle zarobić:h ahaha:

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez khloe

Tzn nie to, żebym narzekała. Moi rodzice nigdy mi nie wypomnieli, że jestem nieudacznikiem, że nie mogę znaleźć pracy. Mama zawsze powtarza, ze widzi jak teraz jest na rynku z pracą. Tylko to jest takie moje subiektywne uczucie, że liczą na to, że znajdę pracę i jakoś tam się usamodzielnię czasem tylko mi głupio jak któreś z nich mówi:" a podobno X znalazła pracę"

jak ja zaczynałam szukać pracy, to ojciec mi mówił, że będę kible sprzątać... trochę się pomylił, bo to, że nie chciało mi się uczyć w podstawówce nie odbija się na mnie teraz, ale jak się kogoś nęka całe życie, to może się to odbić.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez sonnewampire

Ciekawe gdzie można tyle zarobić:h ahaha:

właśnie nie wiem
w mojej poprzedniej pracy, owszem, dało się, bo to międzynarodowa firma była, natomiast w rodzimych firmach, to raczej kiepsko:/ ja do dziś żałuję, że tam już nie pracuję ;(

[Choji]

Napisane przez mmmala88

Korzystacie z portalu CV-raport?
Pytam, ponieważ właśnie się na nim zarejestrowałam.. 3zł za 100 CV i nie wiem czy warto

Ja korzystam, ale portal ma ogromny jak dla mnie minus- nie można wysyłac CV w pdf.

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37077649]jak ja zaczynałam szukać pracy, to ojciec mi mówił, że będę kible sprzątać... trochę się pomylił, bo to, że nie chciało mi się uczyć w podstawówce nie odbija się na mnie teraz....

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------


właśnie nie wiem
w mojej poprzedniej pracy, owszem, dało się, bo to międzynarodowa firma była, natomiast w rodzimych firmach, to raczej kiepsko:/ ja do dziś żałuję, że tam już nie pracuję ;([/QUOTE]

Mi zawsze jak chodziłam do szkoły powtarzali żebym się uczyła bo inaczej będę sprzątać i kible myc. I co? uczyłam się i nawet tego nie dam rady robić

[myboyismine]

moich rodziców to czasami ciężko wyczuć... na rozmowy trochę muszę dojeżdżać, tato zazwyczaj mówi, żebym jechała jak jestem zaproszona, a mamę muszę przekonywać, bo uważa, ze po co jeździc na rozmowy jak i tak nic z tego nie wychodzi. I tu cieżko jej przetłumaczyć, że jak będę siedzieć w domu i nigdzie nie jeździć to tym bardziej jak mam znaleźć pracę..

a poza tym miałam i drugi telefon, na rozmowę na 2 etap do sklepu, w pt. Zobaczę co z tym bankiem jutro wyjdzie.. jak nic to będę musiała ogarnąć jakąś pracę na kasie, chociaż tymczasowo. Mój Tż mi się oświadczył i teraz w domu to napewno długo nie wytrzymam..muszę coś znaleźć...

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Choji

Mi zawsze jak chodziłam do szkoły powtarzali żebym się uczyła bo inaczej będę sprzątać i kible myc. I co? uczyłam się i nawet tego nie dam rady robić

tez prawda

[201609081836]

Napisane przez Choji

Ja korzystam, ale portal ma ogromny jak dla mnie minus- nie można wysyłac CV w pdf.



Mi zawsze jak chodziłam do szkoły powtarzali żebym się uczyła bo inaczej będę sprzątać i kible myc. I co? uczyłam się i nawet tego nie dam rady robić

To i tak dobrzebo moim od malego postawili że tak powiem na mnie krzyzyk zawsze że siostra lepsza w nauce i wogole a ja wazne bym zdawała. To sobie olewalam Wogole tak mnie dziwnie traktowali przez matke jestem taka dobra, uczciwa i wrażliwa ale na szczęście nauczyłam sie walczyć o swoje
u mnie to babcia mnie wkurza jak pojade to zaraz o ze ja taka biedna nie mam pracy a pozniej a B tam pracuje a C gdzieś tam i siostra ktora twierdzi że jak ktoś szuka sczególnie w sumie byle jakiej to znajdzie, a jak nie to szuka tak by nie znależć.