Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

[karolina2705]

Dziękuję za miłe powitanie
Zawsze chciałam mieć trójeczkę tylko strasznie mnie denerwuje to że jak komuś o tym mówię to zaraz najazd a po co wam, takie czasy ciężkie,parkę macie jeszcze wam mało,
A u mnie co do objawów to strasznie bolące piersi i bóle w dole brzucha, takie ciągnięcie ale zazwyczaj przed każda @ tak mam, tylko jakoś od 2 dni lekko mnie mdli czekam na te testowanie i doczekać się nie mogę
Dla wszystkich aniołków:aniolek :

[kwitka13]

Napisane przez colorblue

Dla wizażowych ciotek pierwsza fotka naszego okruszka
Jakość beznadziejna bo i sprzęt baaardzoo słaby. Jak będę mieć prenatalne w 13 tygodniu to na super ekstra sprzęcie i 15 fotek dostane

cieszę się, że na wizycie wsi OK.
dzidziol piiikny i jaki do cioci podobny

[monini2507]

Color super że ok bo i ja sie martwiłam o Ciebie kochana
A Twój okruszek kochany

[anoxee]

Napisane przez ameliar

Ja jestem już od sierpnia na wątku ale dopiero teraz oficjalnie zaczynamy się starać. Pewnie nie czytałaś wcześniejszego wątku więc Ci opowiem
Otóż my się staramy od ponad 2 lat. ale przez zaburzenia hormonalne niestety nie możliwe było zajście w ciąze bo ja nawet miesiączek nie miałam. W lutym byłam w szpitalu i okazalo się ze mam za wysokie poziomy androgenów które blokują owulację. Dlatego dostałam na pół roku antyki które zbijają poziom tych złych hormonów. Zrobiłam badania- pięknie zeszły wyniki więc wczoraj skończyłam opakowanie tabsów i zabieramy się do działania musimy odrazu po odstawieniu bo niestety po paru miesiącach hormony znów wzrosną

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------


nie wiek a chęci się liczą
o to obyśmy mieli jutro kolejną fasolkę i dobrą wiadomośc na wątku
a który to Wasz cykl? pierwszy?

Tak właśnie myślałam, tak więc trzymam kciuki za przytulanie i fasolkę!

[colorblue]

Napisane przez kwitka13

cieszę się, że na wizycie wsi OK.
dzidziol piiikny i jaki do cioci podobny

Nooo baa pewnie,że do ciotki

Dziękuje Wam kochane dziewczyny Ulżyło mi po dzisiejszej wizycie ogromnie. Wiadomo teraz stres będzie przed kolejną czy serduszko dalej bije i czy jest ok eheh , no ale taki los matki


Ja od kilku dni chodze jak z krzyża zdjęta:/ mdli mnie przeokrutnie od rana do wieczora:/ czy zjem,czy nie zjem ,non stop. Łooo masakra

[Kraboo]

Witam, dziś moją wyprawe po test wyprzedzil bardzo obfity okres
ale widze że wiele z was bedzie sie teraz testować wiec trzymam kciuki

[ruda_not_grazyna]

Witajcie !
Pamiętacie mnie jeszcze?
Matko, właśnie zdałam sobie sprawę, jak dawno mnie nie było!
Wchodzę na wizaż i patrzę - III część wątku ! W dodatku 27 stron ! Czy ja kiedykolwiek to nadrobię?!
U mnie bez zmian. Praca, uczelnia i tak w kółko Już nie mogę doczekać się kiedy znów będziemy starać się o maleństwo! Z moimi problemami zdrowotnymi już się prawie że uporałam, także nawet od tego cyklu byśmy mogli kogoś zmajstrować (swoją drogą - czekam na okres ) Chociaż chyba lepiej poczekać, uporządkować wszystkie sprawy, nie wiem sama, mój instynkt macierzyński jeszcze bardziej się rozhuśtał po tym, jak projektowałam pokoje dla dzieci w ostatnim zleceniu o matko, o matko, jaram się haha
A cóż tam u Was? Kto niebawem testuje? Jak się czują nasze mamusie?
Ja mam nadzieję, że będę częściej zaglądać, z Tż wyposażyliśmy się w nowe laptopy, także nie będziemy musieli się dzielić jednym, bo na razie mamy trzy
Pozdrowienia dla Was !

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Wyczytane w necie:
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego, żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co?! Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysiecy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiat tysiecy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę.
Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje.
Przekonalem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową.
Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu, to może pojechałby przynajmniej na ryby...

Tak na wywołanie uśmiechu u tych, które dostały okres w ostatnim czasie

[MarudexuS]

Napisane przez magbes

tempka dziwnie przy torbieli?TZN skacze czy co?

No właśnie skacze mi.
A co do torbieli to w sumie nie wiem, jak się zachowuje tempka w ich obecności .. tak strzelam.
Coś nie gra, skoro skacze.
Może to przez infekcję? W sumie już się pozbyłam (ale oczywiście leczenia nie przerwałam) ...
No nic. Cykl raczej na straty.

Napisane przez colorblue

Dla wizażowych ciotek pierwsza fotka naszego okruszka
Jakość beznadziejna bo i sprzęt baaardzoo słaby. Jak będę mieć prenatalne w 13 tygodniu to na super ekstra sprzęcie i 15 fotek dostane

Super, że wszystko ok

[dedra]

Napisane przez Kraboo

Witam, dziś moją wyprawe po test wyprzedzil bardzo obfity okres
ale widze że wiele z was bedzie sie teraz testować wiec trzymam kciuki

No szkoda Kraboo, że @ Cię nawiedziła. Trzymam kciuki za kolejny cykl

Napisane przez ruda_not_grazyna

Witajcie !
Pamiętacie mnie jeszcze?
Matko, właśnie zdałam sobie sprawę, jak dawno mnie nie było!
Wchodzę na wizaż i patrzę - III część wątku ! W dodatku 27 stron ! Czy ja kiedykolwiek to nadrobię?!
U mnie bez zmian. Praca, uczelnia i tak w kółko Już nie mogę doczekać się kiedy znów będziemy starać się o maleństwo! Z moimi problemami zdrowotnymi już się prawie że uporałam, także nawet od tego cyklu byśmy mogli kogoś zmajstrować (swoją drogą - czekam na okres ) Chociaż chyba lepiej poczekać, uporządkować wszystkie sprawy, nie wiem sama, mój instynkt macierzyński jeszcze bardziej się rozhuśtał po tym, jak projektowałam pokoje dla dzieci w ostatnim zleceniu o matko, o matko, jaram się haha
A cóż tam u Was? Kto niebawem testuje? Jak się czują nasze mamusie?
Ja mam nadzieję, że będę częściej zaglądać, z Tż wyposażyliśmy się w nowe laptopy, także nie będziemy musieli się dzielić jednym, bo na razie mamy trzy
Pozdrowienia dla Was !

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Wyczytane w necie:
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego, żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co?! Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysiecy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiat tysiecy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę.
Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje.
Przekonalem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową.
Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu, to może pojechałby przynajmniej na ryby...

Tak na wywołanie uśmiechu u tych, które dostały okres w ostatnim czasie

Hej Ruda, jak mogłybyśmy Cię zapomnieć. No coś Ty
Kawał dobry

Napisane przez MarudexuS

No nic. Cykl raczej na straty.

Nie mów hop

[Kejthx]

Color, super, że wszystko oki Nic tylko czekać na narodziny

Ja dziś wymiekam, nie dość, że źle sie czuję to i nastrój do bani... więc żeby nie wprowadzać tu takiego wisielczego nastroku zmykam.... odezwę się jak mi przejdzie
Buziole!!!!

[Mokka_83]

Napisane przez kooocur

Uznacie mnie za wariatke.....mam gorzki posmak w ustach.....

hehe... kocurku nie ma tak łatwo... Na miano wariatki to trzeba sobie zasłużyć Przed Tobą jeszcze daleka droga

Napisane przez Dzastin08

No nic ja zaraz się zbieram do lekarza. Później wpadnę

no to żeby tam wszystko było po Twojej myśli

Napisane przez Kraboo

Witam, dziś moją wyprawe po test wyprzedzil bardzo obfity okres
ale widze że wiele z was bedzie sie teraz testować wiec trzymam kciuki

buuu... Przykro mi

Napisane przez ruda_not_grazyna

Wyczytane w necie:
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego, żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co?! Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysiecy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiat tysiecy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę.
Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje.
Przekonalem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową.
Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu, to może pojechałby przynajmniej na ryby...

Tak na wywołanie uśmiechu u tych, które dostały okres w ostatnim czasie

dobre

[iza243]

Napisane przez Luna0

Dzien dobry
nie zgadniecie co robiłam w weekend... leżałam
w sobote posiedzielismy z TZ
a w niedziele sie wszyscy zeszli takze wesolo bylo, a ja sobie lezalam
uwielbiam weekendy z TZ

Fajnie że weekend miałaś udany mimo leżenia

Napisane przez Kejthx

Hej, witam się
Wczoraj na wieczór coś mi zaszkodziło (to już chyba jakis wirus spędziłam chyba z 30 mnin nad muszlą... o masakra, ale dobrze, ze w nocy nic mnie nie obudziło
Dzis dzień jakiś dupny, ale zbieram się w sobie i próbuję się nie dołować

Miłego poniedziałku (o ile poniedziałek moze być miły .... )

Wirus fasolkowy

Napisane przez Anulka_p

Ja swoją szacuję na ten sam termin, więc końcówka następnego tygodnia jest nasza

Ja chyba też zatestuje koło 27.10

Napisane przez kooocur

Poczekam jeszcze dwa dni bo owulke miałam chyba 04.10 wiec 11 dni temu jeszcze jest czas...

Jakiej czułości test robiłaś?

Napisane przez colorblue

No jestem kochane jestem
U lekarza zeszło mi do 10.15!!! Noż cholera myślałam,że tam zakwitne. Później do kuzynki po mojego młodszego syna bo był pod jej opieką, u niej kawka i ploty,później do domu i coś na szybko ogarnąć

No ale dotarłam,nadrobiłam a teraz zdaję relację.

Dzidziol jest i ma się dobrze Serduszko bije, zmierzone ma jakieś 5-6mm
Według usg to jakiś 6 tydzień, według OM 6t2d więc wszystko się zgadza
Dostałam skierowanie na podstawowe badania typu krew,mocz,wr,glukoza,hbs- to są badania bezpłatne oraz:
grupa krwi,anty hcv,TSH,toxoplazmoza razy 2 oraz anty HIV- za te muszę zapłacić ok 180zł:/ No ale życie

Napisane przez colorblue

Dla wizażowych ciotek pierwsza fotka naszego okruszka
Jakość beznadziejna bo i sprzęt baaardzoo słaby. Jak będę mieć prenatalne w 13 tygodniu to na super ekstra sprzęcie i 15 fotek dostane

Super że wszystko okDzidziuś piękny

Napisane przez Kraboo

Witam, dziś moją wyprawe po test wyprzedzil bardzo obfity okres
ale widze że wiele z was bedzie sie teraz testować wiec trzymam kciuki

Napisane przez ruda_not_grazyna

Witajcie !
Pamiętacie mnie jeszcze?
Matko, właśnie zdałam sobie sprawę, jak dawno mnie nie było!
Wchodzę na wizaż i patrzę - III część wątku ! W dodatku 27 stron ! Czy ja kiedykolwiek to nadrobię?!
U mnie bez zmian. Praca, uczelnia i tak w kółko Już nie mogę doczekać się kiedy znów będziemy starać się o maleństwo! Z moimi problemami zdrowotnymi już się prawie że uporałam, także nawet od tego cyklu byśmy mogli kogoś zmajstrować (swoją drogą - czekam na okres ) Chociaż chyba lepiej poczekać, uporządkować wszystkie sprawy, nie wiem sama, mój instynkt macierzyński jeszcze bardziej się rozhuśtał po tym, jak projektowałam pokoje dla dzieci w ostatnim zleceniu o matko, o matko, jaram się haha
A cóż tam u Was? Kto niebawem testuje? Jak się czują nasze mamusie?
Ja mam nadzieję, że będę częściej zaglądać, z Tż wyposażyliśmy się w nowe laptopy, także nie będziemy musieli się dzielić jednym, bo na razie mamy trzy
Pozdrowienia dla Was !

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Wyczytane w necie:
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego, żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co?! Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysiecy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiat tysiecy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę.
Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje.
Przekonalem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową.
Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu, to może pojechałby przynajmniej na ryby...

Tak na wywołanie uśmiechu u tych, które dostały okres w ostatnim czasie

HejKawał dobry

(*)Za nasze aniołki...


Ja już po pracy.Szybkie zakupy.W tym tygodniu mam luz bo mijamy sie z tż zmianami,on ma 2.Więc gotuje rano obiad a jak przychodze i odgrzewam gotoweLubie jak on ma 2 zmiane a ja 1 bo całe mieszkanie mam dla siebie

[partytura]

Cześć babeczki.

Kurczę niedomagam dosłownie i ze smutkiem muszę przyznać, ze jak tak dalej pójdzie to będę musiała zaglądać najczęściej po wizytach u ginekologa by podzielić się z Wami dobrą nowiną, bo słowo daję, piszecie tyle, że mi patrzałki puchną.. za dużo czasu to wszystko zajmuje, a ja coraz mniej mogę sobie na to pozwolić by tyle czasu tutaj spędzać przed monitorem To smutne

Napisane przez kooocur

Własnie jestem mega wyluzowana..w ogole sie nie nastawiam

Napisane przez kooocur

W poprzedniej ciązy miałam takie mdłosci o 1/2 mniejsze i dużo później.

Szczerze..boje sie tak bardzo, że nawet troche nie chce byc w ciązy...

NO co Ty, Kurczę, Kicia.. jak to NIE CHCESZ? A ja sąziłam, ze tutaj każa z nas chce na tym wątku To z obawy tak? Takie coś to wiele babek ma bo chce a jednocześnie boi się jak to się potoczy i jak organizm to zniesie, ale nie łam się i nie nastawiaj na nie

Napisane przez colorblue

(...)

Part wiesz chyba się nie zrozumiałyśmy z tym mieszkankiem
Ja jak mieszkałam z mężem u jego rodziców to były te lasy i spacerki na grzybki heh. Teraz mieszkamy w moim rodzinnym miasteczku(...)

Aj, bardoz możliwe.. i to zapewne moja wina, bo tyle muszę nadganiać niemalże każdorazowo, że potem mam mętlik w głowie i mogłam coś pokićkać, wybacz

Napisane przez nuna2

dziewczyny martwie sie baardzo... mm strasznie mało sluzu tego ciążowego... w sumie to nie mam go praktycznie wcale... kurde boje sie , żecoś nie tak... jutro jadę na bete sprawdzić czy mi dużo wzroslo....

Nie nastawiaj się zbyt negatywnie. Ja też nie jestem za wilgotna już od lat, ale ciąża jest i sądzę, że jest nadal ok - oby-trzymajcie kciuki dziewczyny.. wizyta za 10 dni-> 25.10.

Color - no i widzisz, przygarnęłaś kropka i jest po raz pierwszy uwieczniony! Sweet! Mało tego ja nie mam co liczyć na 15 zdjęć chyba,, że bym poszukała prywaciarza i zabuliła mu, więc dostaniesz soczystą rekompensatę już wkrótce!

[Luna0]

Napisane przez kooocur

Dziewczyny moja kuzynka rodzi..tez mama Aniołka...pomogła mi kiedy ja przechodziłam ten koszmar!

3majcie kiukasy prosze....

Mnie znowu mdli.....zaczynam sie bać....isc do lekarza???

trzymam kciuki za kuzynke! daj znac co u niej

Napisane przez colorblue

No jestem kochane jestem
U lekarza zeszło mi do 10.15!!! Noż cholera myślałam,że tam zakwitne. Później do kuzynki po mojego młodszego syna bo był pod jej opieką, u niej kawka i ploty,później do domu i coś na szybko ogarnąć

No ale dotarłam,nadrobiłam a teraz zdaję relację.

Dzidziol jest i ma się dobrze Serduszko bije, zmierzone ma jakieś 5-6mm
Według usg to jakiś 6 tydzień, według OM 6t2d więc wszystko się zgadza
Dostałam skierowanie na podstawowe badania typu krew,mocz,wr,glukoza,hbs- to są badania bezpłatne oraz:
grupa krwi,anty hcv,TSH,toxoplazmoza razy 2 oraz anty HIV- za te muszę zapłacić ok 180zł:/ No ale życie

to wspaniale ze bilo to male wielkie serce!

Napisane przez colorblue

A nooo zapomniałam. Lekarka na "oko" narazie wpisała 7 czerwca 2013
No a prawidłowo według OM jest 8 czerwca,ale ona nie liczyła narazie bo karty ciąży nie miałam zakładanej ani nic. Dopiero jak badania porobie i przyjdę do niej za 3 tygodnie to mi założy i wszystko będzie dokładnie liczone



Kocurku ja Ci mówię że 11dpo to mógł test nie wyjść Ja owu miałam jakoś między 12-14 dc. Obstawiam bardziej 13-14 dzień i 26 dnia wyszedł mi bardzooo bladzioch a było to 12-13 dni po owu Także luzik, poczekaj i rób ponownie!

termin i tak wyjdzie rozny, nie ma sensu przywiazywac wagi do konkretnego dnia dziewczyny na mamusiowych wyliczaja, kombinuja a ja mowie tak jak mam w ksiazecce bo i tak z tydzien sie termin zawacha

Napisane przez colorblue

Dla wizażowych ciotek pierwsza fotka naszego okruszka
Jakość beznadziejna bo i sprzęt baaardzoo słaby. Jak będę mieć prenatalne w 13 tygodniu to na super ekstra sprzęcie i 15 fotek dostane

Witaj maluszku jejciu jaka fasolinka

Napisane przez Kraboo

Witam, dziś moją wyprawe po test wyprzedzil bardzo obfity okres
ale widze że wiele z was bedzie sie teraz testować wiec trzymam kciuki

niestety takie zycie..

[magdaammm]

http://dlaczego.org.pl/index.php strona , którą ostatnio podała kobieta w temacie straty dziecka w dzien dobry tvn. tak z ciekawości zajrzałam.

[iza243]

Napisane przez magdaammm

http://dlaczego.org.pl/index.php strona , którą ostatnio podała kobieta w temacie straty dziecka w dzien dobry tvn. tak z ciekawości zajrzałam.

Mi duzo pomogla strona poronienie.pl

[kooocur]

Napisane przez partytura

NO co Ty, Kurczę, Kicia.. jak to NIE CHCESZ? A ja sąziłam, ze tutaj każa z nas chce na tym wątku To z obawy tak? Takie coś to wiele babek ma bo chce a jednocześnie boi się jak to się potoczy i jak organizm to zniesie, ale nie łam się i nie nastawiaj na nie

!

No cóż wiem jak to szczescie szybko obraca sie w największą rozpacz i boje sie, ze znowu tak sie stanie....

Nie umiem tego wytłumaczyć...

[pszczoua]

Napisane przez kooocur

mam w albumie zdjęcia Miłego oglądania..

Ide sobie zrobić czekolade na mleku...

Nie widzę żadnych zdjęć

Napisane przez dedra

Cześć wszystkim poweekendowo!
Witam nowe staraczki.
Nasz weekend minął szybko i ciekawie. Telewizor już nam pan z serwisu przyjechał naprawić w piątek popołudniu. No tak szybkiego serwisu życzę wszystkim. W sobotę rano poleciałam oddać krew, potem na zakupy, upiekłam ciasto, usmażyłam naleśniki na obiad i posprzątałam w chałupce, a popołudniu wpadli moi rodzice. Posiedzieliśmy, wypiliśmy winko, obejrzeliśmy zdjęcia z naszego urlopu. Wczoraj natomiast byliśmy u teściów. Jak zwykle dzieciaczki sióstr mojego TŻ oblepiły mnie i nie odstępowały na krok. Koniecznie musiałam się z nimi bawić, aż zmęczona wróciłam.
Po owulce już jestem, dziś 16dc. Trochę mnie wczoraj kuły jajniki, a poza tym bez innych dolegliwości. Czekam teraz na NIEprzyjście @. Myślę, że mogę szacować jej termin na 26-28.10.

Haha, Maru. To już wiesz skąd mój nick Jak się zapisywałam na forum to akurat na biurku leżała miarka tej firmy i jakoś tak odruchowo wpisałam ją w formularz rejestracyjny

Witaj Kocurku po urlopie. Ja tez nie wierzę w jedną krechę. Powtórzysz i będą dwie, bo póki co jest za wcześnie.

To w takim razie trzymam kciuki za testowanie

Napisane przez kooocur

Dziewczyny moja kuzynka rodzi..tez mama Aniołka...pomogła mi kiedy ja przechodziłam ten koszmar!

3majcie kiukasy prosze....


Mnie znowu mdli.....zaczynam sie bać....isc do lekarza???

A ja ci mówię że to fasolka

Napisane przez magbes

:/...poki nie ma @ jest nadzieja....
a w jaki sposob mozna progesteronem potwierdzic owulke???

Jeśli wynik jest powyżej 15 ng/mL w tydzień po owulce, to owulacja była i nie ma niedomogi lutealnej, czyli wszystko jest ok.

Napisane przez colorblue

Dla wizażowych ciotek pierwsza fotka naszego okruszka
Jakość beznadziejna bo i sprzęt baaardzoo słaby. Jak będę mieć prenatalne w 13 tygodniu to na super ekstra sprzęcie i 15 fotek dostane

Oj jakbym już chciała takiego okruszka Na następnej wizycie już napewno będzie bardziej przypominał dzidzię


Dziewczyny, byłam przejazdem koło laboratorium i wstąpiłam po wynik badania progesteronu i co? I mam świetny wynik - 19,51 ng/mL czyli owulka napewno była i ciałko żółte dobrze pracuje Okazuje się że lutka zupełnie niepotrzebnie łykałam, bo mój organizm sam daje radę Oby teraz się okazało że żołnierzyki TŻta dały radę... Tak bardzo chciałabym zobaczyć II kreseczki...

[iza243]

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny, byłam przejazdem koło laboratorium i wstąpiłam po wynik badania progesteronu i co? I mam świetny wynik - 19,51 ng/mL czyli owulka napewno była i ciałko żółte dobrze pracuje Okazuje się że lutka zupełnie niepotrzebnie łykałam, bo mój organizm sam daje radę Oby teraz się okazało że żołnierzyki TŻta dały radę... Tak bardzo chciałabym zobaczyć II kreseczki...

Super że wynik dobryKiedy nie spodziewasz sie @?I na co brałaś lutka i w jakich dniach?

[pszczoua]

@ powinna NIEprzyjść w sobotę - niedzielę. Testować chcę w czwartek bo ja do tych cierpliwych nie należę Cały czas czuję delikatne kłucia po stronie jajnika z którego była owulka (ale niżej) i co jakiś czas ciągną mnie oba jajniki także proszę mnie sprowadzić na ziemię, bo wg mnie 9 dnia po owulce to jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek objawy....

Lutka przepisała mi moja ginka bo powiedziała że nie zaszkodzi a może pomóc (nie miałam owulki często, do tego zrobił mi się mięśniak ale nigdy nie miałam żadnych plamień śródcyklicznych). No i ten specjalista u którego byłam we wtorek kategorycznie zabronił mi brać lutka bez jakichkolwiek badań progesteronu. Mówił że tego nie można od tak sobie brać i możliwe że w ogóle nie potrzebuję takich leków. A brałam go od maja....

[nuna2]

hej. melduje tylko, ze beta wykonana.
we wtorek było:76,96
dzissiaj 6 dni po: 869,53

więc ładnie siedzę w normach

[iza243]

Napisane przez pszczoua

@ powinna NIEprzyjść w sobotę - niedzielę. Testować chcę w czwartek bo ja do tych cierpliwych nie należę Cały czas czuję delikatne kłucia po stronie jajnika z którego była owulka (ale niżej) i co jakiś czas ciągną mnie oba jajniki także proszę mnie sprowadzić na ziemię, bo wg mnie 9 dnia po owulce to jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek objawy....

Lutka przepisała mi moja ginka bo powiedziała że nie zaszkodzi a może pomóc (nie miałam owulki często, do tego zrobił mi się mięśniak ale nigdy nie miałam żadnych plamień śródcyklicznych). No i ten specjalista u którego byłam we wtorek kategorycznie zabronił mi brać lutka bez jakichkolwiek badań progesteronu. Mówił że tego nie można od tak sobie brać i możliwe że w ogóle nie potrzebuję takich leków. A brałam go od maja....

To ja trzymam kciukiNo widzisz co lekarz to inna metoda leczenia..

[MarudexuS]

Pszczoua, ale teraz nie brałaś lutka?

[Sophia_1]

Napisane przez iza243

Tak,3 razy dziennie.Czemu uważasz że dziwnie?Jednak nie wziełam tego dupka od dzisiaj,poczekam do czwartku na monitoring i zdecyduje.A lekarzowi powiem że biore..

Ja bym już się przyznała, że nie wzięłam i dlaczego.

Napisane przez Szejda

Hej dziewczyny!

Ja tak na koniec samego weekendu Leże już w łóżeczku wykapana, jeszcze troche poczytam i spac, bo rano znów będzie katorga ze wstawaniem Weekend minał za szybko jak zawsze. W sobote porządki, troche wieksze niż zwykle, miałam jakiś zapal, z
że pomyłam okna i posprzatałam w szafkach w kuchni a wieczorem filmik z Tż. A dziś spacerek ze znajomymi nazbierałam trochę szyszek na stroiki i ch na obiadek tak więc gotowanie miałam z głowy Nasza znajoma u której dzisiaj bylismy jest w ciąży, początki ale brzuszek już sie zaokragla i tak jakoś było mi troche smutno, że to ja takiego nie mam Eh, jakoś ciężko znos

Chyba każda ze staraczek tak ma.

Napisane przez Kraboo

Witam, i ja chętnie do was dołącze jesli można 18 powinnam dostać @ i mam nadzieje że zamiast niego pojawia sie 2 kreski na tescie.
ostatnio zauważyłam dziwną rzecz, jakies 2 tygonie temu kochalam sie z tż i jakieś 2, 3 dni po tym zauważyłam plamy krwi na bieliźnie. nigdy jeszcze nie zdazylo mi sie takie plamienie. co to moglo być

pozrawiam was cieplutko i trzymam kciuki !

Witaj

Napisane przez karolina2705

Witam!!! Czy mogę dołączyć???
Karolina 27 lat, mamuśka dwójki dzieci 6-latka i 4-latki, trzeci cs i mam nadzieję że tym razem się udało @ mam dostać 18 także jeszcze troszkę i testowanie widzę że bardzo dużo będzie testowało razem ze mną także mam nadzieję że dla wszystkich będzie to szczęśliwy tydzień

Witaj ja też pragnę mieć 3 dzieci, ale nasze starania tak szybko idą, że nie wiem czy zdążę, zanim dopadnie mnie menopauza

Napisane przez colorblue

A nooo zapomniałam. Lekarka na "oko" narazie wpisała 7 czerwca 2013
No a prawidłowo według OM jest 8 czerwca,ale ona nie liczyła narazie bo karty ciąży nie miałam zakładanej ani nic. Dopiero jak badania porobie i przyjdę do niej za 3 tygodnie to mi założy i wszystko będzie dokładnie liczone

czy to nie dziwne, że ona nie założyła Ci karty ciąży?

Napisane przez Kraboo

Witam, dziś moją wyprawe po test wyprzedzil bardzo obfity okres
ale widze że wiele z was bedzie sie teraz testować wiec trzymam kciuki

Napisane przez ruda_not_grazyna

[/COLOR]Wyczytane w necie:
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego, żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co?! Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysiecy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiat tysiecy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę.
Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje.
Przekonalem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową.
Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu, to może pojechałby przynajmniej na ryby...

Tak na wywołanie uśmiechu u tych, które dostały okres w ostatnim czasie

Hej,
Pamiętamy Wspominałaś chyba,że masz dużo pracy, wieć trzeba było cierpliwie na Ciebie czekać a kawał

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny, byłam przejazdem koło laboratorium i wstąpiłam po wynik badania progesteronu i co? I mam świetny wynik - 19,51 ng/mL czyli owulka napewno była i ciałko żółte dobrze pracuje Okazuje się że lutka zupełnie niepotrzebnie łykałam, bo mój organizm sam daje radę Oby teraz się okazało że żołnierzyki TŻta dały radę... Tak bardzo chciałabym zobaczyć II kreseczki...

No to trzymam kciuki.

Dziewczyny Was nadrabiać to trzeba mieć końskie zdrowie...
Tak więc,trzymam kciuki za wszystkie testujące w najbliższym czasie.
Któraś z dziewczyn prosiłą o lanie na przystopowanie, więc mówisz i masz na goły tyłek

U mnie po pracy chodzą 2 ciężarówki, jedna rodzi w grudniu, druga na wiosnę. Jak nie zajdę w ciążę to oszaleję chyba patrząc na nie .... aaaaaaa
@ się skończyła, więc szalejemy W środę do lekarza, pokażę wyniki tż, zobaczymy co dalej.
U mnie dziś pomidoróweczka

dla wszystkich Waszych Aniołków Kochane

[Mokka_83]

Napisane przez Luna0

termin i tak wyjdzie rozny, nie ma sensu przywiazywac wagi do konkretnego dnia dziewczyny na mamusiowych wyliczaja, kombinuja a ja mowie tak jak mam w ksiazecce bo i tak z tydzien sie termin zawacha

zgadzam się Ja też sie trzymam terminu wg OM i nic nie kombinuję

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny, byłam przejazdem koło laboratorium i wstąpiłam po wynik badania progesteronu i co? I mam świetny wynik - 19,51 ng/mL czyli owulka napewno była i ciałko żółte dobrze pracuje Okazuje się że lutka zupełnie niepotrzebnie łykałam, bo mój organizm sam daje radę Oby teraz się okazało że żołnierzyki TŻta dały radę... Tak bardzo chciałabym zobaczyć II kreseczki...

Napisane przez pszczoua

@ powinna NIEprzyjść w sobotę - niedzielę. Testować chcę w czwartek bo ja do tych cierpliwych nie należę Cały czas czuję delikatne kłucia po stronie jajnika z którego była owulka (ale niżej) i co jakiś czas ciągną mnie oba jajniki także proszę mnie sprowadzić na ziemię, bo wg mnie 9 dnia po owulce to jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek objawy....

Lutka przepisała mi moja ginka bo powiedziała że nie zaszkodzi a może pomóc (nie miałam owulki często, do tego zrobił mi się mięśniak ale nigdy nie miałam żadnych plamień śródcyklicznych). No i ten specjalista u którego byłam we wtorek kategorycznie zabronił mi brać lutka bez jakichkolwiek badań progesteronu. Mówił że tego nie można od tak sobie brać i możliwe że w ogóle nie potrzebuję takich leków. A brałam go od maja....

pszczoua...

Napisane przez nuna2

hej. melduje tylko, ze beta wykonana.
we wtorek było:76,96
dzissiaj 6 dni po: 869,53

więc ładnie siedzę w normach

Super A Ty nie robiłaś tej bety już 3 raz? Dwa razy starczy żeby zobaczyć czy przyrasta. A teraz czekaj cierpliwie na wizytę

[nuna2]

Mokka nie skarbie drugi raz
wiem, że się niby powinno zobić po 2 dniach, ale jakoś tak wyszło, że chciałam zrobić dziś uspokoiłam się , jutro poszukam prywatnie ginekologa który poprowadzi mi ciążę.

[Sophia_1]

Dobra, uciekam. Może uda mi się zajrzeć później albo jutro z samego rana,bo inaczej gubię się w nadrabianiu

[Mokka_83]

Napisane przez nuna2

Mokka nie skarbie drugi raz
wiem, że się niby powinno zobić po 2 dniach, ale jakoś tak wyszło, że chciałam zrobić dziś uspokoiłam się , jutro poszukam prywatnie ginekologa który poprowadzi mi ciążę.

a widzisz Tyle ostatnio nowych fasolek, że już mi się myli kto bety robił

[iza243]

Napisane przez Sophia_1

Ja bym już się przyznała, że nie wzięłam i dlaczego.



Chyba każda ze staraczek tak ma.


Witaj


Witaj ja też pragnę mieć 3 dzieci, ale nasze starania tak szybko idą, że nie wiem czy zdążę, zanim dopadnie mnie menopauza


czy to nie dziwne, że ona nie założyła Ci karty ciąży?





Hej,
Pamiętamy Wspominałaś chyba,że masz dużo pracy, wieć trzeba było cierpliwie na Ciebie czekać a kawał


No to trzymam kciuki.

Dziewczyny Was nadrabiać to trzeba mieć końskie zdrowie...
Tak więc,trzymam kciuki za wszystkie testujące w najbliższym czasie.
Któraś z dziewczyn prosiłą o lanie na przystopowanie, więc mówisz i masz na goły tyłek

U mnie po pracy chodzą 2 ciężarówki, jedna rodzi w grudniu, druga na wiosnę. Jak nie zajdę w ciążę to oszaleję chyba patrząc na nie .... aaaaaaa
@ się skończyła, więc szalejemy W środę do lekarza, pokażę wyniki tż, zobaczymy co dalej.
U mnie dziś pomidoróweczka

dla wszystkich Waszych Aniołków Kochane

Lekarzowi sie nie przyznam,bo jakbym sie przyznała nie miałabym już po co do niego przychodzić skoro go nie słucham

Też mnie troche uderzyło to że lekarka nie założyła Color karty..Ale chyba nie którzy lekarze tak mają.Ja w 1 ciaży też nie miałam karty choć był to potem problem w szpitalu jak przyjechałam z plamieniem

[IsiaG]

Napisane przez Szejda

Ja też lubie takie wspólnie śniadania ale my z Tż to tylko w weekendy, możemy sobie na to pozwolić.
Ja testuje 18-20, zobaczę jak się rozwinie sytuacja Do mnie dołączyć ma Moninii i Kejthx.

Będę trzymać wielkie kciuki za te, które niedługo będą testować.

Napisane przez karolina2705

Witam!!! Czy mogę dołączyć???
Karolina 27 lat, mamuśka dwójki dzieci 6-latka i 4-latki, trzeci cs i mam nadzieję że tym razem się udało @ mam dostać 18 także jeszcze troszkę i testowanie widzę że bardzo dużo będzie testowało razem ze mną także mam nadzieję że dla wszystkich będzie to szczęśliwy tydzień

Witaj KarolkaFajnie, że staracie się o 3. Moje marzenie, tymczasem noszę 2 w sobie. Na 3 się już chyba nie zdecyduje, za stara będę.

Napisane przez kooocur

Ja tez kochanie nie wierze w jedna kreche, ale widac tak ma byc


Ja chora jestem od samego powrotu mam katar i znowu głos straciłam a do tego dzis wywaliło mi strasznego zajada...pieknie po prostu pieknie....


Dziś dzien naszych Aniołków.... zaplam świeczkę [*]


Color czekam na Ciebie tutaj kochana z inka cieplutką

Chciałam się też wprosić na przyszłość, na wspólną kawkę, mogę?

Napisane przez kooocur

mam w albumie zdjęcia Miłego oglądania..

Kociak, ja nie widzę ani zdjęć ani albumu. Wrzuć je może normalnie do klubu, jak my wszystkie.

Napisane przez magdaammm

i ta się witam poweekendowo no i witam kocurka w naszych zimnych stronach i twierdze tak jak dziewczyny, że na test mogło być jeszcze za wcześnie od dziś postanowiłam robić testy owu, zeby dokładnie wiedzieć co jak i kiedy owulka wg obliczeń wypada na niedziele mniej więcej także połówek musi sprężyć poślady, żeby wrócić na weekend dwa dni posiedziałam w szkole i powiem szczerze, że nawet ciekawie było heh no i zaliczyłąm jazdę motórem no i tam sie chyba podziębiłam niestety.. nie miałam rękawiczek ani rajstop żadnych pod spodniami, a było dobrze po 18.. takze na własne życzenie pochorowałąm się troszkę.;| obiecałam niedawno którejs z kobitek zdjęcie drapaka dla kota tak więc muszę wstawić chyba chociaz nie jest jeszcze do końca obity wykłądziną.

(') dla mojego Aniołka

Kociak słodki, ładne ma umaszczenie. No to jak mój wróci to będzie mieć zajęcie.

Napisane przez colorblue

Dla wizażowych ciotek pierwsza fotka naszego okruszka
Jakość beznadziejna bo i sprzęt baaardzoo słaby. Jak będę mieć prenatalne w 13 tygodniu to na super ekstra sprzęcie i 15 fotek dostane

Cudo. A z każdą wizytą będzie coraz więcej widać. Ja się już w swoim zakochałam, dziś po przebudzeniu położyłam dłoń na brzuszku i mówię - cześć mały. W odpowiedzi od razu kopnął. Uwielbiam go, choć go nie widziałam ani nie znam.

Napisane przez pszczoua

Nie widzę żadnych zdjęć

Jeśli wynik jest powyżej 15 ng/mL w tydzień po owulce, to owulacja była i nie ma niedomogi lutealnej, czyli wszystko jest ok.


Dziewczyny, byłam przejazdem koło laboratorium i wstąpiłam po wynik badania progesteronu i co? I mam świetny wynik - 19,51 ng/mL czyli owulka napewno była i ciałko żółte dobrze pracuje Okazuje się że lutka zupełnie niepotrzebnie łykałam, bo mój organizm sam daje radę Oby teraz się okazało że żołnierzyki TŻta dały radę... Tak bardzo chciałabym zobaczyć II kreseczki...

Trzymam kciuki za II kreski.



U mnie choć nudno, to miałam miły dzień. Pogadałam sobie z maleństwem z rana, tzn ja mówiłam ono w odpowiedzi albo się wierciło albo kopało.
Potem sobie potańczyliśmy, żeby miał wyczucie rytmu i skoczyłam na zakupy.
A potem wróciła moja córcia ze szkoły i robiłam naleśniki a mała się uczy na jutro. Teraz zaległam i czytam co tam u Was.

Za wszystkie Wasze aniołki.