Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.V

[LadyWhisper]

Dziewczyny - czy ktoras jeszcze jest na fenoterolu???
Boshe co ja przezywam, tak sie cala trzese ze ledwo moge chodzic, w literki ledwo co trafiam wiem, ze takie sa skutki uboczne, ale qrwde..... koszmar....... a wzielam dopiero 1 tab dzisiaj i jedna wczoraj

Meduzza ja bokserki nosze, z niskim stanem i gruba guma

[meduzza]

Coś mi się wkleiło 2 razy

[marsi11]

Napisane przez Hosenka*

Marsi: no ale przeżyłaś?

Ja cały czas mam wyobrażenie, że jednak natura przystosowała kobiety to porodu i do "przeżycia" bóli. Dlatego na własne życzenie nie zdecydowałabym się na cesarkę, ani na znieczulenie - chyba, że bóle ciągły by sie w nieskończoność, a poród by się opóźniał.
BTW. w jakimś programie pokazywali własnie kobietę, która miała mocne bóle przez kilka dni, zanim się poród rozpoczął. Chcieli jej wcześniej zrobić znieczulenie i cesarkę, ale się nie godziła. Nie pamietam na czym to się skończyło.

oczywiście Hosenko,że przeżyłam
ale nie mogę się zgodzić z Twoim założeniem
tzn inaczej- chętnie z Tobą wrócę do tego tematu po porodzie
zęby też można leczyć bez znieczulenia i operować w pełnej świadomości, ja jestem zdania,że skoro medycyna tak mocno się rozwija to czemu mam nie korzystać z jej dobrodziejstw?!
oczywiście trzymam kciuki za wszystkie by urodziły za drugim parciem i bez żadnego bólu


poszłam rodzić właśnie z takim pozytywnym nastawieniam,że natura wie co robi
no pomyliłam się,trudno
urodzić konia 4500 g to naprawdę kawał ciężkiej roboty
dobrze,że teraz będzie CC

[aniolekKB]

Napisane przez pstryczek84

Hm, a kto Ci zalecił ta diete? gin? jak dla mnie powinnas odwiedzic poradnie diabetologiczna, tam spotkac się z dietetykiem który doradzi i dobierze dla ciebie najodpowiedniejszą diete...
z drugiej strony dieta dieta ale skad bedziesz wiedziec jaki masz poziom cukru? ja na poczatku byłam przerazona mierzeniem glukozy ale teraz przynajmniej wiem co i ile i czego mogę zjesc bo po posilkach sie mierze... najwzniejsza jest jednak samokontrola, moim zdaniem. ja niby dostalam dietke ale co z tego jak po niej cukier mam niski, za niski no i mma wpiepszac bardziej normalne jedzenie

Lekarz powiedział, że mam ograniczyć słodycze, owoce i mam poczytać o diecie cukrzycowej. Wynik miałam 140 po 120 minutach glukozy 75 g. Tylko położna mi powiedziała, że te wyniki też mogą być trochę przekłamane, bo wieczorem coś tam zjadłam, żeby wytrzymać na czczo to badanie. Poza tym badanie było przeprowadzone po niecałych 2 godzinach. Chyba 10 czy 15 min brakowało. Facet przyjechał szybciej po próbki i pielęgniarka szybciej pobrała próbkę.

Napisane przez nafiyqa

Wlasnie - u mnie kwestia znieczulenia to nie jest sprawa typu "jak bedzie bolalo, to wezme".
W Gdansku sa 2 polecane szpitale do rodzenia:
1. w jednym nie ma mozliwosci wziecia znieczulenia, ale porod rodzinny jest bezplatny. W SR sa jeszcze wolne miejca.
2. w drugim jest znieczulenie, ale porod rodzinny kosztuje 200zl (tam pracuje moj gin). Brak miejsc w SR.

Co do znieczulenia - nie wiem czy chce je wziac (musze sie wiecej o tym dowiedziec), ale w razie czego chcialabym miec taka mozliwosc.

Co byscie wybraly?

A jakie dokładnie szpitale bierzesz pod uwagę? Ostatnio słyszałam sporo opinii na temat szpitali w Gda, to może pomogę.

[marsi11]

Napisane przez LadyWhisper

Dziewczyny - czy ktoras jeszcze jest na fenoterolu???
Boshe co ja przezywam, tak sie cala trzese ze ledwo moge chodzic, w literki ledwo co trafiam wiem, ze takie sa skutki uboczne, ale qrwde..... koszmar....... a wzielam dopiero 1 tab dzisiaj i jedna wczoraj

Meduzza ja bokserki nosze, z niskim stanem i gruba guma

Lady- Fenoterol to na rozwój płucek u maluszka?

[LadyWhisper]

Nie kochana, na powstrzymanie przedwczesnych skurczy, cos jak nospa tylko duzo mocniejsze

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lady! a ty do tego dostałaś osłonowo ISOPTIN???
Fenoterol KONIECZNIE z isoptinem, lekarz powinien ci to równocześnie przepisać. Isoptin łagodzi uboczne skutki fenoterolu.

[Basia_Bogusia]

Napisane przez ilkas

A ja się zrobiłam niecierpliwa!! Ja chcę rodzić! Teraz, już, natychmiast!!
Nie miałam wcześniej aż takich odczuć...a teraz coraz bardziej nie mogę się doczekać mojej kruszynki Już tak bardzo chciałabym ją zobaczyć...jestem mega ciekawa jak wygląda jej buźka...jaki ma nosek..a oczka zielone po tatusiu czy niebieskie po mamusi..? Już tak bardzo chciałabym ją przytulić....
Ehh, nie wiem co mnie tak dzisiaj naszło

Jak to się mówi "nie wywołuj wilka z lasu" Cierpliwie czekać i już. Niech dzidzia wychodzi na świat w najbardziej odpowiednim momencie. A to że się nie możemy doczekać naszych kruszynek to wiadome

[laurka23]

Napisane przez LadyWhisper

[/COLOR]Czy muszle laktacyjne sa bam potrzebne? Nie ogarne, naprawde nie ogarne

Pewnie nie są konieczne, ale moja siostra bardzo chwaliła. Miała bardzo poranione brodawki, a te muszle powodowały to, że nic nie obcierało brodawki i dostęp powietrza był. Ja mam

Napisane przez pstryczek84

aha, senkju a jak to jest z tymi kubkami do podmywania? normalne plastiki takie małe czy jakies nienormalne?

Lepiej butelka z dzióbkiem. rozpuszczasz w butelce i polewasz. To nie do szorowania jest tylko polewania jak rana boli.

Napisane przez nafiyqa

Wlasnie - u mnie kwestia znieczulenia to nie jest sprawa typu "jak bedzie bolalo, to wezme".
W Gdansku sa 2 polecane szpitale do rodzenia:
1. w jednym nie ma mozliwosci wziecia znieczulenia, ale porod rodzinny jest bezplatny. W SR sa jeszcze wolne miejca.
2. w drugim jest znieczulenie, ale porod rodzinny kosztuje 200zl (tam pracuje moj gin). Brak miejsc w SR.

Co do znieczulenia - nie wiem czy chce je wziac (musze sie wiecej o tym dowiedziec), ale w razie czego chcialabym miec taka mozliwosc.

Co byscie wybraly?

W sumie nie musisz iść do szkoły rodzenia przy szpitalu w którym chcesz rodzić.

Napisane przez LadyWhisper

Dziewczyny - czy ktoras jeszcze jest na fenoterolu???
Boshe co ja przezywam, tak sie cala trzese ze ledwo moge chodzic, w literki ledwo co trafiam wiem, ze takie sa skutki uboczne, ale qrwde..... koszmar....... a wzielam dopiero 1 tab dzisiaj i jedna wczoraj

Meduzza ja bokserki nosze, z niskim stanem i gruba guma

A dostałaś Isoptin prócz fenka? On jest na te telepawki chyba.

Co do majtów siatkowych zrobię chyba jak Szaja. Już nawet zwykłe bawełniane widziałam za 1,99 w pepco. Kupię z 5 par.

Co do znieczulenia ja bez dwóch zdań chcę Najpierw znieczulają skórę, potem się wkuwają. Wcale aż tak bardzo nie boli podobno.

Załamałam się troszkę, bo wybrałam miejsce do rodzenia gdzie rutynowo podają znieczulenie i jest b. dobra opieka. W Bielsku klinika Esculap. Okazało się że najprawdopodobniej nfz nie przedłuży kontraktu i poród zamiast 270zł będzie kosztował 1500, a cc 2000! Aż się poryczałam.
Myślałam też o Katowicach na Łubinowej ale nie wiem na jakiej zasadzie tam przyjmują do porodu wie ktoś??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nawet więcej weź tych gaci. Ja się nioe szczypałam, jak krwiste były to do kosza. O dziwo - tylko 2 pary wywaliłam a biedronkowe gacie do dzisiaj mam jeszcze, nie do zdarcia i fajne bardzo.

[laurka23]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37097660]Nawet więcej weź tych gaci. Ja się nioe szczypałam, jak krwiste były to do kosza. O dziwo - tylko 2 pary wywaliłam a biedronkowe gacie do dzisiaj mam jeszcze, nie do zdarcia i fajne bardzo.[/QUOTE]

Mówisz? To chyba tak zrobię. Szaja ty na Łubinowej rodziłaś i zamierzasz rodzić? Jak tam można się dostać jeśli się do lekarza od nich nie chodzi?

[LadyWhisper]

Szaja, laurka, dostalam staveran oslonowo. Jejku, biore juz tyle tych lekow, ze musze lykac na dwie raty

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Laurka bokeh chyba na kubinowej chce rodzic

[ewulkaaa]

Napisane przez meduzza

ewulkaaaJak zapisałaś już Anie do żłobka dobrze zrozumiałam?

no tak, wszyscy się dziwią, jak im to mówię ale przy 5 żłobkach na 180 tys. mieszkańców miasta to niestety ale już w ciąży trzeba sobie zaklepywać miejsca

po prostu zadzwoniłam do żłobka, powiedziałam, że jestem w 4 miesiącu ciąży (bo dzwoniłam już w sierpniu ) i od stycznia 2014 chciałabym wysłać dziecko do żłobka (chciałabym już wcześniej, bo studia tak jak pisałam kończę w maju/czerwcu, ale dziecko musi mieć min. 10 miesięcy, a moja Ania, jeśli urodzi się w styczniu, to 10 miesięcy będzie miała w ukończone w grudniu, więc bez sensu dziecko wysłać na 2 tygodnie, a potem odzwyczaić bo święta ) więc powiedziałam, że chcę od stycznia. Pani powiedziała mi, że mam 8 miejsce na liście (czyli nie byłam pierwsza, nie ja jedna o tym pomyślałam!!! ) i co 3 miesiące mam dzwonić żeby robić aktualizacje, jeśli nie będę dzwonić co 3 miesiące to znaczy, że rezygnuję/poroniłam/etc.

I w ten oto sposób moja Ania jest już zapisana w żłobku

[maluchna30]

Napisane przez pstryczek84

wracając do tej listy do szpiatala...

- Tantum Rosa (5 saszetek) + kubeczek jednorazowy - do podmywania krocza

Tantum Rosa juz sie dowiedzialam co to jest
a ten kubeczek jednorazowy to jaki? taki "normalny" plastik czy sa jakies specjalistyczne? jak w tym kubeczku sie podmyć???? toc ja się do niego nie zmieszczę


Dzizaz, a co to????

P oprawiłaś mi humor

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37095016]Czego się wstydzisz? no proszę cię, tu same swoje

Jak mi zaczęły odchodzić, to podpaskę taką wielką poporodową wsadziłam - z tym, że pamiętaj, na ogół zaczyna się od bóli, skurczy i to jest norma. Jeśli najpierw wody chlusną a bóli nie ma - to nie jest norma, ja tak miałam. Majtek siatkowych nie używałam bo mnie w dupkę grzały, kupiłam wcześniej zwykłe w biedronce takie bawełniane z przeznaczeniem na wyrzucenie Do podmywania - albo normalnie woda + jakiś żel albo, jeśli boli, tantum rosa - to w takich saszetkach jest. [/QUOTE]

Dziękuję kochana, jeszcze pewnie wiele głupich pytań zadam.

Napisane przez nafiyqa

Dzwonilam przed chwila do SR przy szpitalu, w ktorym chce rodzic i do konca roku nie ma miejsc
Wszedzie, gdzie dzwonie mowia, ze koszt to ok 300-350zl. Chyba wole kupic cos malenstwu niz tyle placic...


Poza tym poczytalam troche o porodach na necie i troszke jestem zdziwiona, ze jak chce, by TZ byl przy porodzie to musze zaplacic 200zl...
U Was w szpitalach tez tak jest?

Moja szwagierka płaciła w maju za poród rodzinny i salę pojedynczą z łazienką 250 zł. W szpitalu spędziła 5 dni, bo poród zakończył się cc.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37097660]Nawet więcej weź tych gaci. Ja się nioe szczypałam, jak krwiste były to do kosza. O dziwo - tylko 2 pary wywaliłam a biedronkowe gacie do dzisiaj mam jeszcze, nie do zdarcia i fajne bardzo.[/QUOTE]

A to takie specjalne poporodowe??? Kurde, u mnie w biedronie nie ma takich rzeczy. Zaraz jadę zobaczyć czy ta pościel jest to jeszcze luknę porządnie.

Ale mi dzisiaj komp muli, zaraz go normalnie przez okno wypieprzę.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez laurka23

Mówisz? To chyba tak zrobię. Szaja ty na Łubinowej rodziłaś i zamierzasz rodzić? Jak tam można się dostać jeśli się do lekarza od nich nie chodzi?

Na Łubinowej bo stamtąd lekarza miałam ale teraz mam innego lekarza, który pracuje w znakomitym szpitalu w Rudzie Śląskiej i tam chcę rodzić - szpital państwowy, ale ok. Leżałam 2 razy tam.

O Łubinowej możecie moją relację tu przeczytać:

http://www.dzieciologia.blogspot.com...zy-2-lata.html z okazji 2 urodzin córy pisałam

Nie wiem, na jakiej zasadzie bez lekarza teraz - 2,5 roku temu trzeba było wykupić cegiełkę jakąś. Nie wiem za ile, coś mi się 300zł kołacze po głowie?
No i bierzcie pod uwagę, że jednak przez ten czas sporo mogło się zmienić zarówno na + jak i na -.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Maluchna, nie, nie specjalne poporodowe - po prostu Biedra nieraz sprzedaje zwykłe, bawełniane, tanie gacie

[laurka23]

Napisane przez maluchna30

P oprawiłaś mi humor



Dziękuję kochana, jeszcze pewnie wiele głupich pytań zadam.



Moja szwagierka płaciła w maju za poród rodzinny i salę pojedynczą z łazienką 250 zł. W szpitalu spędziła 5 dni, bo poród zakończył się cc.



A to takie specjalne poporodowe??? Kurde, u mnie w biedronie nie ma takich rzeczy. Zaraz jadę zobaczyć czy ta pościel jest to jeszcze luknę porządnie.

Ale mi dzisiaj komp muli, zaraz go normalnie przez okno wypieprzę.

E nie, zwykłe bawełniane majty!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37098019]Na Łubinowej bo stamtąd lekarza miałam ale teraz mam innego lekarza, który pracuje w znakomitym szpitalu w Rudzie Śląskiej i tam chcę rodzić - szpital państwowy, ale ok. Leżałam 2 razy tam.

O Łubinowej możecie moją relację tu przeczytać:

http://www.dzieciologia.blogspot.com...zy-2-lata.html z okazji 2 urodzin córy pisałam

Nie wiem, na jakiej zasadzie bez lekarza teraz - 2,5 roku temu trzeba było wykupić cegiełkę jakąś. Nie wiem za ile, coś mi się 300zł kołacze po głowie?
No i bierzcie pod uwagę, że jednak przez ten czas sporo mogło się zmienić zarówno na + jak i na -.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Maluchna, nie, nie specjalne poporodowe - po prostu Biedra nieraz sprzedaje zwykłe, bawełniane, tanie gacie [/QUOTE]

Dzięki za info, zadzwonię tam się dopytać, bo cholera mnie weźmie chyba.

[sarah67]

Dziewczyny a Wy pieluchy 1 bierzecie czy od razu od 2 zaczynacie??
Będziecie pieluszkować??

U mnie w szpitalu co jest 30 km ode mnie porod rodzinny 200 i pokoj osobny tez 200zl a drugi szpital mam 50km ode mnie. Szkoła rodzenia jest ale nie pytałam bo dojezdzać 30km to dla mnie za daleko teraz.

[elllmi]

hej ciężarówki
jakąś godzinę temu wróciłam dopiero do domu, bo musiałam jedno badanie zrobić, w biurze na chwile byłam u dziewczyn i troszkę się po sklepach powłóczyłam, ale to chyba za dużo, bo kość łonowa mnie znowu napieprza i kręgosłup
w banku mnie jakiś młody koleś w kolejce przepuścił kurde, pierwszy raz taki zaszczyt mnie spotkał; ale on miał chyba większego banana na buzi niż ja; chyba miał w planie jakiś dobry uczynek na dziś i mu się udało
jeszcze jedna fajna sytuacja: stoję na chodniku, gadam z mężem pzrez telefon i idzie stadko przedszkolaków, dwie dziewczynki w parze i jedna drugiej pokazuje na mnie palcem i mówi:"Patrz jaki ta pani ma wielki brzuch; myślisz że jest w ciąży?" Chciałam podsłuchać co tamta odpowie, ale nie wytrzymałam i parsknęłam śmiechem.

i jeszcze jedna: zwracałam sweter w sklepie i pan sprzedawca zaczął mnie zachęcać, że może jednak chciałabym na coś wymienić, że teraz fajne spodnie mają kolorowe, a ja mu mówię, że przy moim obecnym rozmiarze mogę sobie tutaj ewentualnie buty albo szalik kupić a on tak patrzy na mnie jak na wariatke i dopiero za chwilę brzuch zauważył i takiego buraka strzelił, że aż mi go szkoda było; a tak na marginesie, to okazało się, że w housie już nie ma zwrotów tak jak dawniej, że ci kasę oddają, tylko nabijają tą kwotę na kartę podarunkową i wychodzi na to, że i tak ją u nich musisz wydać (no ale na zwrot jest teraz aż rok czasu)

Napisane przez Hosenka*

Mi się uspokoiły, ale na początku ciąży leciały jak szalone - na poduszce, podłodze, na dywaniku w łazience,w umywalce, wannie - masakra

moje też już teraz lepiej się mają, a dawniej w ogóle nie chodziłam w rozpuszczonych, bo na całym ubraniu miałam

Napisane przez pstryczek84

a ten kubeczek jednorazowy to jaki? taki "normalny" plastik czy sa jakies specjalistyczne? jak w tym kubeczku sie podmyć???? toc ja się do niego nie zmieszczę

o mamo, jesteś genialna

Napisane przez nafiyqa

Poza tym poczytalam troche o porodach na necie i troszke jestem zdziwiona, ze jak chce, by TZ byl przy porodzie to musze zaplacic 200zl...
U Was w szpitalach tez tak jest?

u nas w jednym niby poród rodzinny nie jest płatny, ale "osoba towarzysząca" musi sobie zapłacić za stosowne ubranko (już nie pamiętam ile, ale w granicach 50 zł chyba); a w drugim szpitalu nie mam pojęcia

Napisane przez Hosenka*

Ja takie długiej igły do znieczulenia boję się bardziej niż porodu
Myślę, że bóle są do przeżycia Jeśli okażą się nie do przeżycia, to wtedy moze sie zdecyduje.

a jak będą nie do przeżycia, a na znieczulenie będzie za późno? ja wychodzę z założenia, że jak jest możliwość, to czemu nie skorzystać; lepiej mieć trochę mniej drastyczne wspomnienia z porodu, a jakoś nie mam parcia na to, żeby wszystkim pokazać jaka jestem odważna i urodziłam bez znieczulenia
wiem, że w NS jest darmowe, bo już dawno pytałam mojej ginekolog; w Roztoce też (pisałaś o tym), to jeszzce muszę Krynicę sparwdzić

[Hosenka*]

Napisane przez marsi11

oczywiście Hosenko,że przeżyłam
ale nie mogę się zgodzić z Twoim założeniem
tzn inaczej- chętnie z Tobą wrócę do tego tematu po porodzie
zęby też można leczyć bez znieczulenia i operować w pełnej świadomości, ja jestem zdania,że skoro medycyna tak mocno się rozwija to czemu mam nie korzystać z jej dobrodziejstw?!
oczywiście trzymam kciuki za wszystkie by urodziły za drugim parciem i bez żadnego bólu


poszłam rodzić właśnie z takim pozytywnym nastawieniam,że natura wie co robi
no pomyliłam się,trudno
urodzić konia 4500 g to naprawdę kawał ciężkiej roboty
dobrze,że teraz będzie CC

Nie twierdzę, że nie będzie bólu (choć moja siostra uważa, że spodziewała się czegoś gorszego ). Szczerze mówiąc, to porównanie go do bólu w trakcie okresu mnie przeraża - bardzo źle znoszę pierwsze 2-3 dni okresu, a brzuch już tydzień wcześniej zaczyna mnie boleć. Ale (tak się łudzę ) że mając świadomość, że to przez to że dziecko się rodzi, będzie mi łatwiej znieść.
Nie chcę się stanowczo zarzekać, bo reakcje bywają nieraz inne niż się wcześniej zakłada.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37097660]Nawet więcej weź tych gaci. Ja się nioe szczypałam, jak krwiste były to do kosza. O dziwo - tylko 2 pary wywaliłam a biedronkowe gacie do dzisiaj mam jeszcze, nie do zdarcia i fajne bardzo.[/QUOTE]
NO właśnie mają być pod koniec miesiąc 3paki po 11 zł i zastanawiałam się, czy to o tych pisałaś kiedyś

[BlackSanctum]

Napisane przez Hosenka*

Nie twierdzę, że nie będzie bólu (choć moja siostra uważa, że spodziewała się czegoś gorszego ). Szczerze mówiąc, to porównanie go do bólu w trakcie okresu mnie przeraża - bardzo źle znoszę pierwsze 2-3 dni okresu, a brzuch już tydzień wcześniej zaczyna mnie boleć. Ale (tak się łudzę ) że mając świadomość, że to przez to że dziecko się rodzi, będzie mi łatwiej znieść.
Nie chcę się stanowczo zarzekać, bo reakcje bywają nieraz inne niż się wcześniej zakłada.

Trudno powiedzieć, jak to będzie, ale moja siostra rodziła bez znieczulenia i żyje, także... Na pewno się da, kwestia tego, czy każda z nas to wytrzyma?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez sarah67

Dziewczyny a Wy pieluchy 1 bierzecie czy od razu od 2 zaczynacie??
Będziecie pieluszkować??

1 biorę, albo DADA albo upoluję pampersy w promocji.
Jak nie pieluszkować to co? nie wierzę w bezpieluchowe hodowanie dziecka

Napisane przez Hosenka*

NO właśnie mają być pod koniec miesiąc 3paki po 11 zł i zastanawiałam się, czy to o tych pisałaś kiedyś

Nie te, ale podejrzewam że jakość ta sama. Ja bym brała.
Te które miałam, figi takie niskie, były fajne bo właśnie - niskie I nawet po cc było ok, a ja cięcie mam już na włosach łonowych.

[Hosenka*]

Napisane przez elllmi

a jak będą nie do przeżycia, a na znieczulenie będzie za późno? ja wychodzę z założenia, że jak jest możliwość, to czemu nie skorzystać; lepiej mieć trochę mniej drastyczne wspomnienia z porodu, a jakoś nie mam parcia na to, żeby wszystkim pokazać jaka jestem odważna i urodziłam bez znieczulenia
wiem, że w NS jest darmowe, bo już dawno pytałam mojej ginekolog; w Roztoce też (pisałaś o tym), to jeszzce muszę Krynicę sparwdzić

Nie wiem, jak w Krynicy Ja już jestem zdecydowana na Roztokę, fajne warunki (pokoje 1-2 osobowe, z łazienką), nie trzeba nic mieć dla dziecka (tylko na wyjście), nie ma żadnych opłat za poród w wodzie, znieczulenie, poród rodzinny. Nie trzeba się też wcześniej "zapisywać". W każdy dzień (oprócz piątków) można przyjechać, porozmawiać z personelem itp.

[marsi11]

Hosenko- na początku faktycznie ból jak przy miesiączce, dlatego poszłam na porodówkę z rogalem na buzi, phii taki ból
potem po oksytocynie zaczęła się jazda bez trzymanki

jak się zdecydujesz na poród bez znieczulenia, spróbuj w wannie- mi na początku przynosiło ulgę w bólach,
tym bardziej jeśli masz możliwość za free


dziewczyny przed chwilą zrobiłam przeglad w ciuszkach, powycinałam wszystkie metki bo stwierdziłam,że malucha beda naprawdę wkurzać
posegregowałam i muszę dokupić ze dwie pary bodziaków z długim rękawem,ze dwie bluzeczki i może jeszcze ze dwa pajacyki i tak to chyba wszystko już z ubranek
w szafce leżały kosmetyki dzidziusiowe więc te ciuszki tak pachną jakby już maleństwo było,wzruszyłam się

[sarah67]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37098988]1 biorę, albo DADA albo upoluję pampersy w promocji.
Jak nie pieluszkować to co? nie wierzę w bezpieluchowe hodowanie dziecka
[/QUOTE]

Chodziło mi o pieluszkowanie, tzn, wkładanie w pampersa tetrową pieluszkę na bioderka, proste nóżki.
Bo w 1 to wtedy może się tak nie da.

[marsi11]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37098988]1 biorę, albo DADA albo upoluję pampersy w promocji.
Jak nie pieluszkować to co? nie wierzę w bezpieluchowe hodowanie dziecka



Nie te, ale podejrzewam że jakość ta sama. Ja bym brała.
Te które miałam, figi takie niskie, były fajne bo właśnie - niskie I nawet po cc było ok, a ja cięcie mam już na włosach łonowych.[/QUOTE]


Szaja a to Ty kiedys pisałaś,że podobno Dada to to samo co pampers?
11 lat temu jak używałam dade to był straszny szajs. nie wiem jak teraz, poradź, bella happy tez były do dupy- coś się zmieniło,może rossmanowe?
bo powiem szczerze,że dla małego zasrańca wydawać majątek na pieluszki pampers z najwyższej półki to mi żal troszkę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez sarah67

Chodziło mi o pieluszkowanie, tzn, wkładanie w pampersa tetrową pieluszkę na bioderka, proste nóżki.
Bo w 1 to wtedy może się tak nie da.

A, szerokie pieluchowanie = nie. Nie zamierzam bez potrzeby, ba, nawet coraz częściej fizjoteapeuci się wypowiadają, że nawet przy problemach z bioderkami szerokie pieluchowanie jest zbędne, bo najważniejszy jest sposób noszenia dzieciątka i układania go, np. na żabkę
A szerokie pieluchowanie na zapas to już w ogóle bez sensu dla mnie, bo nie jest to komfortowe dla dziecka.
Mało tego - uważam, że jeśli pediatra by to zalecił to ja i tak skonsultuję z fizjo czy rehabilitantem dziecięcym

Napisane przez marsi11

Szaja a to Ty kiedys pisałaś,że podobno Dada to to samo co pampers?
11 lat temu jak używałam dade to był straszny szajs. nie wiem jak teraz, poradź, bella happy tez były do dupy- coś się zmieniło,może rossmanowe?
bo powiem szczerze,że dla małego zasrańca wydawać majątek na pieluszki pampers z najwyższej półki to mi żal troszkę

Tak.
Powiem tak: sprawdziłam DADA (rewelacja, w pampersach tych zółtych czy zielonych ustępują jedynie zapachem, bo pampki są perfumowane a dady nie), pampersy oryginalne (pomarańczowe szajs, reszta ok, te new born fajne ), huggies - dla mnie za twarde i młoda 90% przesikiwała, bella - twarde cholernie.

Co do cen - dada ok, natomiast warto na pampersowe promocje patrzeć (ja na sztuki zawsze cenę przeliczałam), bo zdarza się często, że taniej niż dady wychodzą Dla noworodka kupię dady, bo tych malutkich nie znam bo wtedy nie było, i pampki pewnie też bo zwyczajnie lubiłam - a jak piszę, w promocji ok.

Przewijak taki kupiłam - w sklepie naprzeciwko mnie, za 45zł

http://allegro.pl/przewijak-na-lozec...689332012.html

A za zwykły rożek dałam 20zł, w dinozaury, klocki, pociąg i tak dalej

[mala_19kw]

Co do szamponów spory czas używałam rzepy i bardzo poprawila moja kondycję włosów. Teraz stosuje garniera bez silikonow, parabenow i sztucznych barwników- pod wpływem ciepła suszarki( chociaż rzadko jej używam) dodaje objętości włosom. Są świeże i puszyste spokojnie 3 dni. Kosztuje 15 zł ten duży i jestem zadowolona jak narazie. Możecie jeszcze spróbować wcierać wodę brzozowa i naftę kosmetyczna- efekty widocznie po dłuższym stosowaniu. No i unikać suszenia włosów suszarka,myć włosy z pół godz przed położeniem się do łóżka,NIGDY nie kłaść się spać z mokra głowa bo to bardzo niszczy luski włosa. Jeśli jeszcze coś chcecie wiedzieć na ten temat to służę radą

[elllmi]

zapomniałam się pochwalić moimi dzisiejszymi zakupami

małemu kupiłam 2x półspiochy, pajacyka, pierwszą szeleszczącą grzechotkę i takiego genialnego misia, który wygląda jak takie misie z mojego dzieciństwa; leżała sobie sam jeden między różowymi Hello Kitty i m isię go szkoda zrobiło no i jeszcze czapeczkę i rękawiczki - czapeczka bez wiązania, więc pewnie mało praktyczna będzie, ale musiałam
no a sobie kupiłam żółty komin (i chyba go oddam, bo strasznie kłaki zostawia na ubraniach) i buty w tesco (tak niechcący i miałąm jeszcze jedne brac, bo super na nodze wyglądały i taki fason jak szukam, ale były z takiego jakby zamszu, a drugich z takiego materiału już nie chciałam, bo coś na chlapę też potrzebuję)

Napisane przez Hosenka*

Nie wiem, jak w Krynicy Ja już jestem zdecydowana na Roztokę, fajne warunki (pokoje 1-2 osobowe, z łazienką), nie trzeba nic mieć dla dziecka (tylko na wyjście), nie ma żadnych opłat za poród w wodzie, znieczulenie, poród rodzinny. Nie trzeba się też wcześniej "zapisywać". W każdy dzień (oprócz piątków) można przyjechać, porozmawiać z personelem itp.

też myślałam o tym szpitalu, tylko ode mnie tam jest jakieś 50-60 km i trochę się boję, bo jak trzeba będzie nagle jechać w zimowych warunkach, to różnie może być; co innego gdybym musiała wczesniej tam leżeć i nie musiała potem na wariata jechać; sama nie wiem

[Delicjanka]

Napisane przez mala_19kw

Co do szamponów spory czas używałam rzepy i bardzo poprawila moja kondycję włosów. Teraz stosuje garniera bez silikonow, parabenow i sztucznych barwników- pod wpływem ciepła suszarki( chociaż rzadko jej używam) dodaje objętości włosom. Są świeże i puszyste spokojnie 3 dni. Kosztuje 15 zł ten duży i jestem zadowolona jak narazie. Możecie jeszcze spróbować wcierać wodę brzozowa i naftę kosmetyczna- efekty widocznie po dłuższym stosowaniu. No i unikać suszenia włosów suszarka,myć włosy z pół godz przed położeniem się do łóżka,NIGDY nie kłaść się spać z mokra głowa bo to bardzo niszczy luski włosa. Jeśli jeszcze coś chcecie wiedzieć na ten temat to służę radą

Ja tam nie susze włosów, chyba ze wstane rano, zobaczę tragedię i wtedy, ale to raz na rok się może zdarzy, najgorzej z prostownica;] nie umiem zrezygnowac hehe... mi bardzo pomogły maseczki z nafty kosmetycznej, olejku rycynowego, cytryny i jajka szamponu uzywalam radical-polecam ale bez odzywki ni cholery nie moglam rozczesać wlosów;p ale i tak bylo warto, zreszta ampułki radical też stosowałam i jak najbardziej polecam.

Ale leje deszcz....

ja też spróbuje tych pieluszek Dada ale pampersy również pójdą na pierwszy ogień

[pstryczek84]

Napisane przez maluchna30

P oprawiłaś mi humor

Proszę bardzo, polecam sie na przyszłość

Napisane przez maluchna30

Moja szwagierka płaciła w maju za poród rodzinny i salę pojedynczą z łazienką 250 zł. W szpitalu spędziła 5 dni, bo poród zakończył się cc.

W moim szpitalu jest sala porodowa komercyjna ale nie wiem ile kosztuje, tego jeszcze nam nie powiedzieli ale na pewno duuuzo no i jest pokój juz taki poporodowy dla mamy, bejbiczka i tatusia, full-wypas, z lodówka na drinki lazienka itd ale 300 zl za nockę

[QUOTE=aniolekKB;37097293]Lekarz powiedział, że mam ograniczyć słodycze, owoce i mam poczytać o diecie cukrzycowej. Wynik miałam 140 po 120 minutach glukozy 75 g. Tylko położna mi powiedziała, że te wyniki też mogą być trochę przekłamane, bo wieczorem coś tam zjadłam, żeby wytrzymać na czczo to badanie. Poza tym badanie było przeprowadzone po niecałych 2 godzinach. Chyba 10 czy 15 min brakowało. Facet przyjechał szybciej po próbki i pielęgniarka szybciej pobrała próbkę.
/QUOTE]

jesli chodzi o diete to tak, uważac na owoce! poza tym ciemne pieczywo ale to akurat na zdrowie wyjdzie no i chyba najwazniejsza zasada w tej diecie -MŻ czyli mniej żreć a częściej... ja mam prikaz 6 posiłków dziennie

Napisane przez ewulkaaa

I w ten oto sposób moja Ania jest już zapisana w żłobku