|
|
#1441 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 488
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
marti dziewczyno TY w ogóle byłaś w ciąży??? wyglądasz prześlicznie i malutka też co do przebierania, to ponieważ mój smyk ma różne fazy jeśli chodzi o sen, to jak poządnie zaśnie i na dodatek śpi sam nie przebieram zadną miarą, czasem nawet jak się obudzi na jedzonko i dalej zaśnie tez nie przebieram, żeby nie rozbudzić. moze jestem wyroda matką ale jak śpi to przynajmniej moge trocę odpocząć, a że jestem z nim praktycznie 18 godzin dzienie sama to troche odpoczynku się przyda.Yaira ja z moim TŻ'em też miałam ostatnio spięcie. Kuba całą noc marudził, rano byłam nieprzytomna, tylko czekałam na jakąś normalną godzinę, zeby obudzić mężą i żeby chociaż 2 godz się przespać. w końcu jak mu zaniosłam dziecko to po chwili słysze jak się na niego wydziera, bo mały płakał i nie dawał sie uspokoić. tyle było mojego spania, a zła byłam na maxa. co prawda potem przeprosił i się poprawił ale tez miałam plan nic dla niego nie robić i niech sobie sam robi pranie i jedzenie. ogólnie czasem odnosze wrażenie, zę dla niego najważniejszy jest on sam i to że coś jest w telewizji, albo ze gra w coś na telefonie i ciężko mu poświęcić 2 godziny swojego cennego czasu żeby zająć się tylko i wyłącznie dzieckiem. bo zazwyczaj nawet jak się nim zajmuje, to i tak gra na tym telefonie albo cos ogląda, albo siedzi przed kompuerem i jak małemu sie nudzi, albo chce zmienic pozycję to jest awantura bo płacze faceci to doprawdy niższy gatunek...Kasiu zdjecia Ninki super ekstra!!! aż mi głupio, że Wy macie takie artystyczne zacięcie do fotek a my takie same zwykłe pstrykamy :P Simona dajemy te bakterie na "F" od środy wieczorem. i wczoraj pierwszy raz od niepamiętnych czasów były dwie kupki w ciągu dnia. miały tez inną konsystencję niż ostatnio. bo robił takie gęste, jednolite, a te wczorajsze były znów bardziej płynne i z grudkami. zobaczymy jak będzie dziś. a pozatym nie wiem czy to po tych bakteriach czy dlatego ze od niedzieli odstawiłam czekolade - mega poświęcenie z mojej strony
|
|
|
|
|
#1442 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 289
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Chyba mamy wszystkie super grzeczne dzieci bo faktycznie piszemy strasznie dużo, ale to bardzo fajnie. Dobrze jest się czasemm oderwać od dzidzi. Pablo właśnie gada z kolegą z lusterka
Co do drugiej dzidzi to ja bym chciała tak za rok może półtora, a potem jeszcze jedno . Ale nie wiem czy tak się uda. A co do mleczka to ja też mam ostatnio go jakby mniej. No i Paweł zaczął się przez to znowu budzić w nocy. Muszę zacząć znowu pić herbatkę mlekopędną, polecam z Herbapolu, ma też w swoim składzie melisę. |
|
|
|
#1443 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Sohf to chyba Lacidofid co??
ja tez musze malemu to zorganizowac,bo zauwazylam od jakiegos czasu,ze mecza go baczki nad ranem,nie wiem,czy za malo go nosze po nocnych karmieniach,ze nie splywa wszystko jak powinno,bo wlasnie tylko po nockach mly placze i dusi te baczki:/Taiko ja nie zastosowalam tej masci,bo nie wiedzialam chyba o jej istnieniu..i nie wiem czxy ona dziala znieczulajaco,chlodzaco?? ale na pewno teraz na nastepne szczepienie kupie paracetaol w czopkach.. Aga,ja malego na poczatku jak byl noworodkiem kladlam tylko na pleckach i glowka n a bok..,pozniej czesto na brzuszku,ale nie do snu.. No nic ide krecic obiadek a jestesmy wszyscy wyspan az milo a pogoda piekna wiec meza na spacer pogonie z malyn
__________________
http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
|
|
|
#1444 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
Kurcze, ale muszę sie wygadac, mężowi tez jęczę, pracujemy razem i on wszystko wie i widzi, pomaga i odciąża mnie jak może, ale najważniejsza dokumentacja techniczna ( zatwierdzana przez ważną jednostkę w Niemczech, a wiadomo, jacy oni są skrupulatni ) i odpowiedzialnośc za różne wyniki badań spoczywa na mnie. Niestety nawet nie mogę komus tego zlecic, bo szkoliłabym go z zasad tej pisaniny z pół roku, a czas leci.Wszyscy mnie gonią, bo się nie wyrabiamy z czasem, a ja chyba się roztroję!! Jakbym pracowała u kogoś, to bym miała to gdzieś , zaniosła zwolnienie i na 20 tyg wszystko w d.... miała. A ludzie jak patrzą z boku to tylko widzą, że ktoś więcej zarabia, ale jakim kosztem!!!!Uff.....musiałam.Lepiej mi teraz. W nocy mało spałam, bo Ola chciała jeść co 1,5 godziny, ale zaparłam sie i będę walczyc o pokarm. Dzieki za rady i wsparcie
__________________
Bądź sobą i pozwól na to innym http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...y+child+is.png http://b1.lilypie.com/jT2Bp1.pngalt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a> |
|
|
|
|
#1445 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 322
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
to ja się poczułam strasznie wyrodna- ja w ogóle nie noszę Niny po karmieniach, tym bardziej po nocnych...Czasem w dzień ją na moment 'sadzam' opartą o mnie, ale zwykle nie mogę się doczekać beknięcia, natomiast w nocy, po karmieniu na leżąco odnoszę do łóżeczka i już...
wy wszystkie nosicie po karmieniu? a najdziwniejsze jest to, że ulewać ma w zwyczaju wieczorami, kiedy właśnie bywa unoszona do pionu, natomiast w nocy nigdy... |
|
|
|
#1446 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
![]() Kasia ja muszę wziąc na moment Ole do beknięcia, bo sie wierci i jej to widocznie przeszkadza, apoza tym ulałaby na 100%.
__________________
Bądź sobą i pozwól na to innym http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...y+child+is.png http://b1.lilypie.com/jT2Bp1.pngalt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a> |
|
|
|
|
#1447 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 282
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
dziewczyny ale mi naslodzilyscie
ale nie ukrywam ze to bardzo przyjemnewiecie tylko ze to nie sztuka tak wygladac zbytnio sie do tego nie przyczyniajac-bo ja ani nie cwiczylam ani nie stosowalam niczego co mogloby wplynac na moj wyglad-sztuka jest wrocic do formy przykladajac do tego swoja reka-to jest sukces ![]() Anitko u mnie nie tyle lepiej co mam chwile wytchnienia-TŻ wyjechal zmoim bratem do niemiec i nie widze go to i negatywnych odczuc troszke odeszlo i nie mysle az tyle bo jak go widze to mi sie wszystko przypomina a z reszta postanowilam odciac sie od tego wszytskiego i miec troche normalnosc gdyz moje zamartwianie sie nic nie zmieni tylko porogszy moje i tak gowniane samopoczucie-staram sie juz nie wracac do tego(stad brak odzweu na wiadomosci niektorych z Was za co serdecznie pzepraszam mam nadzieje ze mnie zrozumiecie)chociazby tu-moim wirtualnym domu wystarczy ze borykam sie z tym na codzien...a jak bedzie zycie pokaze-strasznie sie tego boje:/a moja krolewna poszla wczoraj spac o godzine wczesniej niz zwykle czyli-24 ale za to swoim stekaniem i wierceniem nocnym nie dala w rezultacie sie wyspac i do tego dzis jak nigdy wstawala na karmienie co 2 ghodz a ostatecznie powitala dzien o 7.30-koszmar-ale takie uroki macierzynstwa![]() Sohf wiem co czujesz tyle ze ja spoedzam z mala 24/na dobe a przerwe mam tylko jak sie kapie bo nawet do kibelka ja musze zabierac jak nie spi a nikogo nie ma.moj TZ to nawet jej piluchy nmie zmienil odkad sie urodzila.ale jego czas sie konczy za tydz wracam do szkoly i on bedzie zajmowal sie mala-swoja droga on strasznie sie jej boi.nawet jak pojde robic jesc czy sie myci ona placze to on jej na rece nie wezmie tylko nad lozkiem ja trzyma i gaa do niej.ogolnie on duzo z nia rozmawia dotyka ale tylko jak ona lezy bo boi sie ja brac w obawie ze jej krzzywde zrobi.jednak jak mala placze nawet w nocy to on wstaje i przemawia do niejglaszcze.ale to za malo:/ Kasiu ja nie zawsze nosze ale do odbicia biore mala po kazdyn karmieniu np opierajac o siebie |
|
|
|
#1448 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 488
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
(karmimy na siedząco).
|
|
|
|
|
#1449 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 588
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Simona, czyłałam juz gdzies kilka razy, że takie pręzenie sie dzieci zdarza się i szczególnie w porach popołudniowych. U nas dokładnie tak jest. Nie wiem czy to jest niebezpieczne, ale jk sie okazuje to kilkoro dzieci z naszego forum tak ma. Mój Jasiek je bardzo łapczywie i łyka powietrze, az słysze jak mu tam jeździw brzuchu i zaczyna się rzucać. Wtedy go do pionu, i jest ok, je dalej.
Marti, ty bylas w ciąży??? Mój brzuch jest chyba jeszcze większy niz twoja pupa! ![]() Aranko, mój TZ tez potrafi coś tam odwalić, jednak w ogólnym rozrachunku nie moge na niego złego słowa powiedzieć
|
|
|
|
#1450 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Marti i niech mi ktos powie ze kobieta po porodzie ma zniszcone włosy to go zaraz na wizaz wysle do was na wątek
|
|
|
|
#1451 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Marti widze ze nie jestem sama moj TŻtez od urodzenia jeszcze ani razu nie zmienil pieluszki,kapac tez nie chce boi sie ze malej cos zrobi mowi ze jest jeszcze za mala,za to nos na raczkach i pare razy nawet wieczorami uspil[a wieczory mamy bardzo meczace mala caly czas placze ]
mam tylko nadzieje ze za pare dni lub tygodni to sie zmini
|
|
|
|
#1452 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 282
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Elu podobno bylam
swoja droga penie jakbym nie byla z Wami od samego poczatku i pojawila sie dopiero po porodzie wkleila swoje zdjecia to podpielybyscie mnie pod lublinianke heheDario ja tez slyszlam ze wlosy po porodzie strasznie wypadaja-jak narazie u mnie nic sie nie dzieje a ja jeszcze chcialabym powiedziec dwa slowa na temat kupy otoz moja Laura wybyla juz swoj rytm zrobi kupke potem 2 dni nic na 3 zrobi kupaka na nastepny dzien sraka normalnie potem znow 2 dni przerwy na 3 dzien kupka 4 dnia sraka normalnie i tak w kolko-zdarzylam przywyknac i sie nie steruje bo nic jej nie dolega-widocznie tak ma byc
|
|
|
|
#1453 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kasiu z tego co piszesz to twoja Ninka istny aniołek
,moja Marysia dobiero jak zczelam meliske pic to sie wyciszyla,ale biedulka wieczorami kolki miala .No to uciekam bo wlasnie misia daje znac ze nie spi,i jest glosne leeeeee |
|
|
|
#1454 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
jeszcze przysnela
tyle że pierwszy miałam pośladkowo stópkowy,czy jakoś tak wpisali.Po pierwszym mowilam ze nigdy wiecej a jedna kobitki szybko zapominaja,staralismy sie predzej ale cos nie wychodzilo puzniej poronilam,az w koncu misia sie urodzila moja krolewna |
|
|
|
#1455 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Marysia w walentynki jak spokojnie dyda smoka,a nastepne jak daje mamie czadu
|
|
|
|
#1456 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 352
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
co do ulewanie, Tymonowi zdarza się to bardzo często, ale rzadko w nocy. Mój pediatra powiedział, że to jest normalne, a dzieci ulewające zazwyczaj mają "przerwę" w nocy. |
|
|
|
|
#1457 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 322
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
)))
|
|
|
|
|
#1458 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 322
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Dodam jeszcze, że moja doszukująca się we wszystkim problemów teściowa i to uważa za 'podejrzane', że dziecko ma takie wielkie, zaciekawione wszystkim oczy- bo jej zdaniem dziecko w tym wieku powinno 'tylko spać i ryczeć'. Czekam na list, w którym nas wyśle do neurologa albo psychologa od niemowląt...
Pamiętacie moje przypuszczenia co do pytań 'o kondycję krocza'??? Takie nie padło, jednak teściowa bardziej subtelnie pyta 'jak się czujesz oddolnie', hehehehehehe. )))))))))) ))))
|
|
|
|
#1459 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 322
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
kot forumowy
Edytowane przez kasia191273 Czas edycji: 2007-03-02 o 21:36 |
|
|
|
#1460 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kasia
Ja Malvinę noszę za każdym razem po jedzeniu nawet w nocy, jeśli nie beknie to zwraca caly pokarm, jesli nie zwroci i nie beknie to ma napady boli brzuszka, na ktore nic nie pomaga, zadne kropelki, herbatki, cieple oklady itp. |
|
|
|
#1461 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Marti rany takiego wygladu po ciazy to tylko pozazdroscic!!
Kasiu no to wg Twojej tesciowej moja Antosia tez sie kwalifikuje pod neurologa, bo ona tez wielkie oczy ma od urodzenia i lubi sie nimi na cos gapic Twoja tesciowa, podobnie z reszta jak moja, woli powiedziec cos bez sensu, niz przyznac, ze dziecko ma piekne oczy. I jak zauwazylam, to Nina ma Twoje cudne duze oczy!!A pytanie: Jak sie czujesz oddolnie wcale nie odbiega od kondycji krocza . Pociesze Cie, ze moja tesciowa mialaby wieka ochote mi TAM zajrzec, zeby ''fachowym'' okiem ocenic czy wszystko GUT!!
|
|
|
|
#1462 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 322
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
A pisałam Wam o prezencie 'za urodzenie wnuczki'??? Otóż przyszła paczka, a w niej 'biżuteria'. Od razu zastrzegam, że nie czepiam się, co przyszło (może trochę...), ale że w ogóle. Jestem z jej synem już 8 rok i powinna zauważyć, że dla mnie szczytowym osiągnięciem biżuteryjnym jest zegarek i obrączka. I tak natychmiast zdejmuję po wejściu do domu
)) Ale co tam- teściowa wysłała mi zestaw: 2 x znak Strzelca blaszany na rzemyku + broszka a'la ciocia Leokadia, idealna do beretu moherowego. Natychmiast wylądowały te cuda w pieprzniku na niepotrzebne nikomu drobiazgi, ale to nie koniec. Otóż teść wymyślił, że muszę otrzymać coś wyjątkowego, np. srebrny MEDALION z grawerką!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Mąż się wije w każdym telefonie tłumacząc, że Kasia nie nosi biżuterii, bo na Boga- wykosztują się jeszcze na coś, co tylko będzie zarastać śniedzią. Dziewczyny- co można wymyślić na prezent, skoro już muszę go dostać, żeby było to trwałe, eleganckie, ale praktyczniejsze??? Rower by mi się przydał, może być z grawerką )))Ale to do nich nie przemawia. Wymyśliłam też jakieś piękne pióro wieczne, może być nawet ze srebra, a co! Może macie jeszcze jakieś pomysły?
Edytowane przez kasia191273 Czas edycji: 2007-03-02 o 21:36 |
|
|
|
#1463 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
OOO Kasiu broszka do bertu Przepieeekna
Tylko zle mi sie kojarzy, bo ze zdziwaczalam 60letnia wlascicielka mojego studenckiego mieszkania. Kobieta miala taka broszke przy swetrze zawsze jak do nas przychodzila bez pukania i wczesniejszej zapowiedzi, ze ''ma zamiar nas odwiedzic''. Jak zobaczylam ta broszke to od razu Twoja tesciowa mi sie z pania Ch. skojarzyla. Teraz bede ja sobie tak wyobrazac ![]() A moja Antonia po spacerze zjadla i teraz sobie spi na balkonie, bo u nas wiosny cd. Niech ma dziecko swieze powietrze, bo nic zdrowszego jej nie zaoferuje. Cos jedak troche jeczy wiec, chyba sie zaraz obudzi. A ja zamiast odkurzc i myc podlogi - jak mialam w planach - to zanudzam Was na forum!! Ale len ze mnie. Jesli chodzi o plyn do kapieli dla Malej to ja dodalam troche Penaten softwash, dostalam probke ze szpitala. Bardzo ladnie pachnie i jest gesty. No i co najwazniejsze, ze skora Tosi jest wszystko ok, po jego zastosowaniu!!! |
|
|
|
#1464 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kasiu kot super miejsce sobie znalazl, ale na ile znam kocia nature, to chyba to sloneczko za komputerem go tam zwabilo.
Aha, a jesli chodzi o wstawanie TZtow w nocy do dziecka, to moj ma prawdziwa Ameryke. Ja nie spie w sypalce od kiedy Tosia sie urodzila. Spie z nia w jej pokoju. Na poczatku Mala kimala ze mna w lozku, teraz spi w kolysce obok. TZ wstaje do niej tylko jak juz bardzo dlugo i namietnie placze. A ogolnie to ma takie noce, jakby dziecka nie bylo. Tak nawisem mowiac, marzenie i zyczenie tesciowej sie spelnilo, bo jeszcze jak w ciazy bylam, to mowila, ze jak dziecko bedzie plakac, to ja nie moge z nim spac w sypialni, bo jej synus sie nie wyspi!!! |
|
|
|
#1465 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
![]() Ze ja to musze zrozumieć, bo jej syn pracuje calymi dniami i w nocy musi sie wyspać, i ze czemu my nie mamy jeszcze kanapy w drugim pokoju ![]() A ja siedze w domu calymi dniami to w nocy tez sie mogę dzieckiem zająć. Nie ma potrzeby mu przeszkadzac. Nie ma to jak dobra matka dla swojego synusia...tak jakby same matkami i zonami nie byly! Az mi sie robi niedobrze. Kasia paskudna broszka. |
|
|
|
|
#1466 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Olif tak to juz niestety jest z tymi tesciowymi. Ja sie w sumie nawet ciesze, ze z nim nie spie. Mam cale lozko dla siebie, nikt mi nie chrapie, nie steka (no moze Antonia czesem jeczy jak szalona) i nikt nie marudzi. A na drugi dzien nie musze sluchac, jak to on sie biedaczek nie wyspal, bo Mala plakala. Swiety spokoj, zaczynam sie zastanawiac czy wogole do sypialni wroce
tak mi dobrze!! A tak co do tesciowych, to ja sie zyczynam zastanawiac jaka ja bede tesciowa. Doszlam tez do wniosku, ze w sumie mimo iz faceci zawsze na tesciowki narzekaja, to i tak najgorsze sa ich mamusie. Dlatego apeluje do matek chlopcow - szanujcie synowe, pozwolcie im myslec za siebie i nie robcie ze swoich synow maminsynkow!!!
|
|
|
|
#1467 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Jesli chodzi o prezenty od tesciowych... ja nie dostalam nic od swojej za urodzenie Malwinki, ale moze jeszcze wszystko przede mną, bo przyjeżdza do nas niebawem.
Natomiast przypomnial mi sie prezent gwiazdkowy: dezodorant nieznanej mi firmy, swieczka-aniołek i blaszane pudeleczka w kwiaty. Dodam ze kobieta zna sie na markach, obyta jest i ze tak powiem nie z tych co noszą moher na glowie. Poczulam sie urażona, tym bardziej ze TZ ładnie obdarowala. |
|
|
|
#1468 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
Choć ostatnio widzialam ze zdazylo mu się stracic cierpliwość, szczegolnie jak Malwina ciągle placze. wiem ze nie zrobilby jej krzywdy ale okropnie sie burzę jak podnosi na nią glos. Nie krzyczy tylko sie irytuje. Dziecko napewno czuje jego nerwy i przez to placze jeszcze bardziej. Mam ochotę go wtedy sama wykopac do drugiego pokoju. |
|
|
|
|
#1469 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
U nas to różnie z tym odbeknięciem. Najczęsciej chwile go trzymamy w pionie. Ja mu sie nie odbeknie to potem steka i steka ale nie ulewa. Choc najcześciej to go klade i po chwili go podnosze wtedy bek murowany
A w nocy to chwile go na piersi trzymam.Marti ja nie wiem co ten twoj TZ wywinąl ale w sumie to nie istotne. On chyba nie wiem jaki skarb ma w domu. Nie tylko ładna z Ciebie dziewczyna ale przeda wszystkim mądra wiec powinnien sie zastanowić chłopak czasem dwa razy. Kasiu pomysł z piorem jest chyba dobry. Jesli Ci sie przyda. Ja na moja teściowke narzekać nie moge. Zawsze o mnie pamięta. A to jakiś ciuch kupi, a to kosmetyk a to znowu coś innego. A ze gusta mamy podobne to rzadko kiedy mi sie nie podoba. Czasem to sie smieje, bo paczka przychodzi do nas a tam same rzeczy dla mnie i nic dla Synka hihihi. Ja nie wiem jaka bede teściową....ale chyba nie nalepszą kurcze....bo jak tu oddać ukochanego, wychuchanego syneczka jakies wstretnej babie? I oto moj wychuchany Baby boy
|
|
|
|
#1470 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Ja jestem własnie po szczepieniu Anielki. Kupiłam szczepionkę 6 w 1 Infanrix. Szczepienie było w nózkę, trochę zapłakała , ale szybko ją przytuliłam i teraz spi. Mam nadzieję,że nie odchoruje tej szczepionki.
Wczoraj byłam u lekarza , głowka urosła jej już 4,5 cm! Długa jest na 58 cm. (urosła 4 cm). Marti - no no no, brzuszek płaski, lśniące włosy. Mimo nieprzespanych nocy wyglądasz kwitnąco Simona - byłaś u gina? Co Ci powiedzial na tą opuchliznę? Ja naciągam szew w ten sposób,że "wygładzam go od środka na boki. Ela - mi lekarz powiedział,że te krostki to nie jest skaza tylko "rumień niemowlęcy" Szukałam w necie, ale nic nie znalazłam na ten temat . Byłaś u alergologa?Kasiu - kup teściowej w rewanżu też jakiś pasujący prezent. Myslę,że jak nic przydałyby jej się stringi Mi tez nie wypadają włosy, ale mam duże problemy z cerą. Czytalam gdzieś ,że przy karmieniu może tak byc. Normalnie jak bym trądzik przechodziła Mój mąż mi bardzo pomaga, zajmuje się Anielką, gotuje obiady byłoby mi bez niego bardzo ciężko.
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:31.




co do przebierania, to ponieważ mój smyk ma różne fazy jeśli chodzi o sen, to jak poządnie zaśnie i na dodatek śpi sam nie przebieram zadną miarą, czasem nawet jak się obudzi na jedzonko i dalej zaśnie tez nie przebieram, żeby nie rozbudzić. moze jestem wyroda matką
ale jak śpi to przynajmniej moge trocę odpocząć, a że jestem z nim praktycznie 18 godzin dzienie sama to troche odpoczynku się przyda.
faceci to doprawdy niższy gatunek...



ale za to swoim stekaniem i wierceniem nocnym nie dala w rezultacie sie wyspac i do tego dzis jak nigdy wstawala na karmienie co 2 ghodz a ostatecznie powitala dzien o 7.30-koszmar-ale takie uroki macierzynstwa





. Byłaś u alergologa?
