Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

[pl_madzia]

Neutralna to taka najbardziej prawidłowa. Tutaj link http://natural-born-runners.pl/Prona...fo-pol-26.html
W sklepie z butami do biegania filmowali moje bieganie na biezni od tyłu, i sprawdzali w jaki sposób ustawiam stopy.

[patiasym]

Napisane przez pl_madzia

Neutralna to taka najbardziej prawidłowa. Tutaj link http://natural-born-runners.pl/Prona...fo-pol-26.html
W sklepie z butami do biegania filmowali moje bieganie na biezni od tyłu, i sprawdzali w jaki sposób ustawiam stopy.

Dzięki za linka. O pronacji i supinacji słyszałam,nie wiedziałam tylko że ułożenie prawidłowe nazywa się stopa neutralna.

[Ismenkusia]

Free run mają amortyzację one tylko stabilizatorów stopy nie posiadają.
Bez amortyzacji są Vibram FiveFingers. Mi się marzą te fingersy do biegania po lesie

[patiasym]

Napisane przez Ismenkusia

Free run mają amortyzację one tylko stabilizatorów stopy nie posiadają.
Bez amortyzacji są Vibram FiveFingers. Mi się marzą te fingersy do biegania po lesie

Dzięki za sprostowanie. Ja jak na razie mam zwykłe tenisówki, które pewnie zaraz rozwalę. Chociaż w sobotę było tak pięknie, że butki nie były potrzebne. Orientujesz się może ile kosztują VFF?

[Ismenkusia]

Napisane przez patiasym

Dzięki za sprostowanie. Ja jak na razie mam zwykłe tenisówki, które pewnie zaraz rozwalę. Chociaż w sobotę było tak pięknie, że butki nie były potrzebne. Orientujesz się może ile kosztują VFF?

Drogie są, od 300 zł w górę...Tu znalazłam test tych butów http://bieganie.pl/?cat=20&id=3285&show=1

[franio]

przed chwila pobiłam swój rekord na bieg bez zatrzymania i na dystans: 4 km 29min
po 1,5 misiąca biegania to chyba nie jest duże osiągnięcie, ale dla mnie to sukces!
chyba rower do pracy sobie dzisiaj odpuszczę

[nika_34]

franio gratuluję Ci
ja też swój mały rekord pobiłam: 5 km w 27:19. Wiadomo przy Was to pikuś, ale cieszę się, że wygrałam ze sobą

[Ismenkusia]

Z trasy... piękny jesienny las i przeszkody przez które skakać trzeba

[Amenouzume]

Ismenkusia, przepięknie . Chyba i ja w końcu wybiorę się do lasu. Mam dość tych osiedlowych ścieżek.

[franio]

Napisane przez nika_34

franio gratuluję Ci
ja też swój mały rekord pobiłam: 5 km w 27:19. Wiadomo przy Was to pikuś, ale cieszę się, że wygrałam ze sobą

Oo, a to Nika od rozsypanych koralików! Haha jakoś wczesniej nie zauwazyłam podpisu... Fajnie, ktoś znajomy No i miło, że ktoś tu jeszcze faktycznie biega "od podstaw"
A jak długo (od kiedy) i często biegasz?

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez Ismenkusia

Z trasy... piękny jesienny las i przeszkody przez które skakać trzeba

ale cudnie! ach żeby jeszcze troche zielono było...

[karton]

Hej

Na wstępie gratuluję wszystkim sukcesów małych i dużych Podziwiam i zazdroszczę

Chciałam tylko napisać kilka słów żeby dać znać, że mimo gigantycznej przerwy nadal nie mam zamiaru z moich początków biegania rezygnować
Rozchorowałam się i już mnie trzyma 3 tygodnie, niby wszystko już ok, ale jednak nie do końca Niestety taki mój urok, gorączki nie uświadczę i później dogorywam ruski rok

Podjęłam już dwie próby powrotu na szlak, o pierwszej wolę zapomnieć bo tę żałośnie krótką przebieżkę przecierpiałam jak trzydziesty km maratonu, wróciłam zupełnie załamana wypluwając płuca (bieg uruchomił już uśpiony kaszel i katar więc nie wiedziałam już jak łapać powietrze ), drugą przeżyłam bo się cofnęłam w planie, echh Boże Boże

[cattt]

Wczoraj wieczorem było cieplutko,gardło już tak nie cierpiało dzięki ciepłemu powietrzu.

Mimo wszystko już wyjęłam z szafy zimową kurtkę do biegania bo nie traci tak ciepła jak inne moje ciuchy.

Wczoraj same mnie nogi niosły.

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

ps. Tak właśnie sobie zdałam sprawę,że odkąd biegam,czyli od stycznia, ani razu nie chorowałam. Bieganie hartuje

Karton nie zniechęcaj się

[kulbit]

Hej Dziewczyny ja po dłuższej przerwie wracam do rzeczywistości i biegania Wczoraj odbyłam 1 trening. Nie było źle, ale mogłoby być lepiej

Mam do Was pytanie - używacie specjalnych staników sportowych przy bieganiu?
Macie doświadczenie z taka bielizną? Możecie coś podpowiedzieć?

[Kociak85]

Napisane przez kulbit

Mam do Was pytanie - używacie specjalnych staników sportowych przy bieganiu?
Macie doświadczenie z taka bielizną? Możecie coś podpowiedzieć?

Ja używam. Mam dość spory biust i nie wyobrażam sobie ćwiczyć i biegać w normalnym staniku. A jako, że w zasadzie dopiero co ruszyłam cztery litery z kanapy i zaczęłam coś ze sobą robić, to nie chciałam na stanik wydawać dużo kasy. Z tego, co się zorientowałam bardzo dobre opinie ma stanik Shock Absorber (ale jest drogi - u mnie w sklepie stacjonarnym kosztuje coś ok.150 zł). Ja na razie używam stanika kupionego w Kappahlu za 50 zł i muszę powiedzieć, że daje radę. Przynajmniej jak na razie na moje potrzeby starcza. Ale myślę, że za jakiś czas i tak będę musiała zainwestować w drugą sztukę i może wtedy będzie to jakiś porządniejszy z regulacją pod biustem.

[kulbit]

Napisane przez Kociak85

Ja używam. Mam dość spory biust i nie wyobrażam sobie ćwiczyć i biegać w normalnym staniku. A jako, że w zasadzie dopiero co ruszyłam cztery litery z kanapy i zaczęłam coś ze sobą robić, to nie chciałam na stanik wydawać dużo kasy. Z tego, co się zorientowałam bardzo dobre opinie ma stanik Shock Absorber (ale jest drogi - u mnie w sklepie stacjonarnym kosztuje coś ok.150 zł). Ja na razie używam stanika kupionego w Kappahlu za 50 zł i muszę powiedzieć, że daje radę. Przynajmniej jak na razie na moje potrzeby starcza. Ale myślę, że za jakiś czas i tak będę musiała zainwestować w drugą sztukę i może wtedy będzie to jakiś porządniejszy z regulacją pod biustem.

Ja też mam spory biust i trochę mi go "szkoda"
Dzięki za odpowiedz, poczytam sobie o tym staniku

[Lara1980]

ja mam biust miseczka f/g i uważam że bez dobrego stanika, zabiłabym się cyckiem
Noszę Shock Absorber. Jest bardzo dobry. Nic nie obciera, nic nie gniecie, biust się trzyma na miejscu. Tylko trzeba wybrać model do biegania (minimum level 4). Ostatnio kupiłam sobie przez net nowy SA za 50 zł.

Dzisiaj 5,01 km w 36,04 min, hehe biegam tak wolno, że człowiek o kulach mnie da radę wyprzedzić.

[Amenouzume]

Napisane przez karton

Podjęłam już dwie próby powrotu na szlak, o pierwszej wolę zapomnieć bo tę żałośnie krótką przebieżkę przecierpiałam jak trzydziesty km maratonu, wróciłam zupełnie załamana wypluwając płuca (bieg uruchomił już uśpiony kaszel i katar więc nie wiedziałam już jak łapać powietrze ), drugą przeżyłam bo się cofnęłam w planie, echh Boże Boże

Ty się niczym nie przejmuj tylko się dolecz i dalej biegaj . Ja jak zaczynałam pod koniec marca nie mogłam ubiec 1 minuty. Rozchorowałam się już w 2 tygodniu Planu 10-tyg (straszny zdechlak ze mnie), więc już na początku miałam prawie 2 tygodnie przerwy. Potem miesiąc później znowu. Ze 2, 3 razy musiałam cofnąć się w planie. W efekcie plan na 10 tygodni robiłam jakieś 17 tygodni, ale w końcu się udało . Także głowa do góry, ważna jest praca a nie to jak szybko ją wykonasz. Przynajmniej jak już dojdziesz do końca będzie to na prawdę solidne 30 minut biegu. I będzie to dobra baza do dalszych planów, np. na godzinę albo na 10 km .

[Amenouzume]

Z powodu ostatnich kłopotów z udem dzisiaj spokojniej:
- 33 min. biegu
- przebieżki 4x30 sek.

A pogoda nadal super . Jak dla mnie cały rok mógłby tak wyglądać .

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

tez bede musiala sobie kupic stanik do biegania, bo dzisiaj znowu mnie obtarl choc jestem prawie plaska..... mam nadzieje, ze w decathlonie cos sie znajdzie. dzisiaj 7,5 km. ale fajnie sie bieglo przy 17° tak swiezo mam nadzieje na jutro na dluzszy bieg

[cacajuate]

Wiecie co, jak zyje to nie udalo mi sie znalezc stanika sportowego dobrego.
Ma to cos wspolnego z tym, ze na mnie po prostu nie lezy dobrze cyckonosz bez fiszbin. Czy wasze staniki sportowe maja fiszbiny ?

[nika_34]

Napisane przez franio

Oo, a to Nika od rozsypanych koralików! Haha jakoś wczesniej nie zauwazyłam podpisu... Fajnie, ktoś znajomy No i miło, że ktoś tu jeszcze faktycznie biega "od podstaw"
A jak długo (od kiedy) i często biegasz?

Ta nika, ta . Ja w sumie dawno na wątek biegowy nie zaglądałam, ale wczoraj wchodzę, patrzę a tu ostatnia wiadomość napisana przez Ciebie. I tak się zastanawiam czy Ty to Ty.
A biegać to zaczęłam na wiosnę, ale już w maju przerwałam (żałuje, ale musiałam to zrobić- zdrowotne problemy). A kontynuowałam od 13 sierpnia dokładnie Teraz to tak różnie z czasem jest, więc trzy razy w tygodniu biegam.
Z tym, że od miesiąca biegam wg takiego planu wydłużającego dystans z 5 do 10 km. I tam są 3, jakby to powiedzieć, rodzaje biegów: długi i wolny bieg; szybki, ale krótki oraz podtrzymanie (niedługi i niezbyt szybki bieg). No i zadowolona jestem. Bo wcześniej to biegałam jednym tempem, tylko dystans się zwiększał pomalutku (no na początku w ogóle to marszobiegi były).
Powodzenia jeszcze raz i sukcesów życzę. A jeszcze dodam tylko jeden minusik biegania: strasznie zaniedbałam biżu odkąd biegam...
A tak przy okazji to jest wymianka na biżuteryjnym, jak byś miała ochotę ...
Pozdrawiam

[kulbit]

Napisane przez Lara1980

ja mam biust miseczka f/g i uważam że bez dobrego stanika, zabiłabym się cyckiem
Noszę Shock Absorber. Jest bardzo dobry. Nic nie obciera, nic nie gniecie, biust się trzyma na miejscu. Tylko trzeba wybrać model do biegania (minimum level 4). Ostatnio kupiłam sobie przez net nowy SA za 50 zł.

Dzisiaj 5,01 km w 36,04 min, hehe biegam tak wolno, że człowiek o kulach mnie da radę wyprzedzić.

Dzięki wielkie ja mam H wiec też nie mogę bez
Sprawdzę ten stanik

[Lara1980]

Napisane przez kulbit

Dzięki wielkie ja mam H wiec też nie mogę bez
Sprawdzę ten stanik

Aha, SA są ciasne w obwodzie (prawie się nie naciągają w porównaniu do staników niesportowych). Mi się zdarza kupować obwody koronkowe 65, w SA nie radzę. Bierz ten obwód który faktycznie masz. Ja wcześniejszy SA wzięłam obwód 70 i muszę go zapinać w talii z przodu, przekręcać i podciągać do góry i trochę ciśnie. 75 zapinam normalnym sposobem.

[kulbit]

Napisane przez Lara1980

Aha, SA są ciasne w obwodzie (prawie się nie naciągają w porównaniu do staników niesportowych). Mi się zdarza kupować obwody koronkowe 65, w SA nie radzę. Bierz ten obwód który faktycznie masz. Ja wcześniejszy SA wzięłam obwód 70 i muszę go zapinać w talii z przodu, przekręcać i podciągać do góry i trochę ciśnie. 75 zapinam normalnym sposobem.

Ja mam 70 w obwodzie.
Dzięki za podpowiedzi, będę miała na uwadze!

[Ismenkusia]

Sniło mi się że brałam udział w zawodach biegowych tylko wystartować nie mogłam bo ciągle odwoływali start ;>

[cattt]

Napisane przez Ismenkusia

Sniło mi się że brałam udział w zawodach biegowych tylko wystartować nie mogłam bo ciągle odwoływali start ;>

super sen

Ja wczoraj biegłam w strugach deszczu. Gdy wychodziłam z domu nie padało,złapał mnie deszcz na początku trasy i stwierdziłam,że nie będę się wracać. Biegłam w porządnej ulewie. Na szczęście kurtka wodoodporna,tylko głowa i nogi przemokły totalnie.
Ale czułam się bossko, taka "nieograniczona deszczem"

[Ismenkusia]

Dla biegacza najgorszy jest lodowaty silny wiatr ostatnio mi czapkę gad z głowy zwiewał, odychać nie dałm rady tak zatykało,to wszystkie przekleństwa jakie znam leciały.

[StupidAlice]

Napisane przez Ismenkusia

Z trasy... piękny jesienny las i przeszkody przez które skakać trzeba

Jezusieeeeeeeeeeeeee to Twoja trasa
Co do snu potrafisz w nich biegać?

Napisane przez cattt

super sen

Ale czułam się bossko, taka "nieograniczona deszczem"

Miałam nieciekawe 2 tygodnie i dlatego się nie odzywałam bieganie też poszło w odstawke i było tylko po 5-6 km. Mam wrażenie, że strasznie się cofnęłam

Dziś było 6,70 km

Deszcz w czasie biegu uwielbiam ale o tym chyba pisałam

[patiasym]

Napisane przez cattt

super sen

Ja wczoraj biegłam w strugach deszczu. Gdy wychodziłam z domu nie padało,złapał mnie deszcz na początku trasy i stwierdziłam,że nie będę się wracać. Biegłam w porządnej ulewie. Na szczęście kurtka wodoodporna,tylko głowa i nogi przemokły totalnie.
Ale czułam się bossko, taka "nieograniczona deszczem"

Uwielbiam biegać w deszczu, najlepiej jak jest ciepło. Minimalny strój, wtedy biega mi się wspaniale.

[Ismenkusia]

Napisane przez StupidAlice

Jezusieeeeeeeeeeeeee to Twoja trasa
Co do snu potrafisz w nich biegać?


si, moj lasek To był pierwszy mój sen o bieganiu i nie dane mi było w nim pobiec



Miałam nieciekawe 2 tygodnie i dlatego się nie odzywałam bieganie też poszło w odstawke i było tylko po 5-6 km. Mam wrażenie, że strasznie się cofnęłam

Dziś było 6,70 km

Deszcz w czasie biegu uwielbiam ale o tym chyba pisałam

Oby już dobrze było

Znalazłam w necie rozpiskę z przykładowym treningiem jesienno-zimowym

Przykładowy tydzień treningowy w sezonie jesienno – zimowym:

PONIEDZIAŁEK - I trening na siłowni – wszystkie partie ciała (niewielkie obciążenie, duża liczba powtórzeń)



WTOREK - I trening biegowy: 1h ( w tym 10 min rozgrzewki, 30 min szybszego biegu, 10 min rozbiegania,10 min rozciągania lub 15 min rozgrzewki, 30 min podbiegi – 6-8 x 150m, 10 min rozbiegania, 10 min rozciągania)



ŚRODA - II trening na siłowni - wszystkie partie ciała (niewielkie obciążenie, duża liczba powtórzeń)



CZWARTEK -II trening biegowy: sesje szybkościowe (po rozgrzewce przyspieszenia na max możliwości np. 8-10 x 1min lub 5-6 x 2min lub 4-5x 4min lub mix np. 2x 4min + 2x 2 min+ 2 x 1 min, rozbieganie, rozciąganie)

Dzięki takim krótkim przyspieszeniom nie przemęczysz się a jednocześnie zapewnisz organizmowi wystarczający bodziec treningowy, który pozwoli Ci na utrzymanie wypracowanej formy. Pamiętaj – jeśli chcesz formę poprawić skoncentruj się na poprawieniu prędkości - w tym przypadku lepiej jest zrobić mniej powtórzeń w szybszym tempie niż więcej odcinków wolniejszych. Do wykonania tego treningu nie potrzebujesz skomplikowanych narzędzi treningowych ani dużych odległości – wystarczy ścieżka w parku. W przypadku bardzo niekorzystnych warunków pogodowych taki trening zrobisz z powodzeniem na bieżni w klubie.



PIĄTEK – odpoczynek lub basen, sauna



SOBOTA -I trening na sali – siła biegowa – ćwiczenia na siłę dynamiczną na sali lub opcjonalnie na siłowni (wieloskoki, podskoki, skipy) Ten trening wykonuj jeśli chcesz poprawić formę przed wiosennymi startami. W pogodne dni możesz wykonać ten trening na powietrzu.



NIEDZIELA - III trening biegowy: dłuższe wybieganie. Dłuższe czyli jakie? To zależy od tego jaki jest Twój cel na wiosnę – jeśli 10km, biegaj do 15-16 km w tempie komfortowym, jeśli półmaraton - dojdź do 23- 26km – jeśli maraton będziesz musiała wypracować wytrzymałość fundując sobie treningi do nawet 33km. Jeśli nie masz jeszcze planów startowych i zależy Ci tylko na podtrzymaniu formy biegaj tyle ile maksymalnie biegałaś latem.

Taki trening najlepiej zrobić gdzieś poza miastem (trudno nabijać kilometry wokół małego parku. Najlepiej więc wybierz się gdzieś w weekend. Jeśli w dzień twojego treningu jest bardzo kiepska pogoda przedłuż długie wybieganie na inny dzień w tygodniu lub na kolejny tydzień. Wystarczy jeśli będziesz wydłużać dystans co 2 tygodnie.

Nawet fajny