Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.V

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Co do karmienia - ja też chciałam 6 miesięcy. A jak Malutka zacznie normalniejsze rzeczy zjadać, i one się zamienią w posiłki prawdziwe - to chciałabym odstawiać piersiowe karmienie. Ograniczać ilość karmień, może zostawić najpierw nocne, a w dzień odstawić jak mi dziecko na to pozwoli)

Ale oczywiście plany sobie, życie sobie - się zobaczy:d

A Szaja jak to jest - jak dziecko z piersi zje to zostają takie wiszące "uszy spaniela" czuć, że ten cycek jest pusty i biustonosz się robi za duży?

i w sumie dobre pytanie chociaz niegdy sie nad tym nie zastanawialam

[eff8]

u mnie roznie bylo z tymi cyckami, ale pod koniec karmienia jak juz mleka mialam mniej wlasnie tak 9 - 10 miesiac to jak zjadla wszystko to faktycznie mialam takie flaki

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

ale czuc roznice w napelnionej piersi mlekiem a juz takiej po pojedzeniu sie maluszka

[nafiyqa]

Napisane przez Ifwka

ŚLiczna fotka

Dziekujemy

[bokeh]

nie chce miec flaków

[eff8]

ja niestety po zakonczeniu karmienia cory nie mialam ladnych piersi ;(

dopiero teraz sie napelnily

[Debrah]

Bokeh: pilnujmy się z dobrymi stanikami i nie powinno być źle. Piersi się pewnie napełniają po skończeniu karmienia, jak już się laktacja zakończy. Jedyne co teraz można to dbać o to by się bezpowrotnie skóra nie rozciągnęła.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie mam flaków, a i uszy psa się nie robią jak pierś pusta :d

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Bokeh: pilnujmy się z dobrymi stanikami i nie powinno być źle. Piersi się pewnie napełniają po skończeniu karmienia, jak już się laktacja zakończy. Jedyne co teraz można to dbać o to by się bezpowrotnie skóra nie rozciągnęła.

a jak o to dbasz? bo ja tylko smaruje kremem na rozstępy.


Zaczęłam teraz myśleć jak moje dziecko będzie jadło juz cos innego niż mleko i jak ja będe musiała mu to zorganizować w sensie wiecie.... tyle i tyle posiłków takie i takie, boshh ja nie umiem o sobie zadbać porządnie będąc w ciąży i na obiad zjadam kanapki...

[sarah67]

a tez jak sie da to do 6ms i koniec dalej nie chcę

[LadyWhisper]

O, Bokeh, ja tez, tyle, ze teraz ciagnie mnie na miecho wiec dolozylam miecho, bo wczesniej to niemal na samym nabiale zylam.
Tez sie boje o pozniejsze karmienie Maluszka, ale mam nadzieje, ze to samo przez sie jakos nam wyjdzie

Ja sie chyba o flaki z cyckow nie boje, zawsze mialam male, teraz poszlo mi w obwod, minimalnie w miske, wiec jakos sie tym pocieszam

[Delicjanka]

Napisane przez bokeh

a jak o to dbasz? bo ja tylko smaruje kremem na rozstępy.


Zaczęłam teraz myśleć jak moje dziecko będzie jadło juz cos innego niż mleko i jak ja będe musiała mu to zorganizować w sensie wiecie.... tyle i tyle posiłków takie i takie, boshh ja nie umiem o sobie zadbać porządnie będąc w ciąży i na obiad zjadam kanapki...

Ja tez dzis na obiad kanapki... ;]
a ryb to w ogole nie jem... ;/ jakos nie moge.

Napisane przez LadyWhisper

O, Bokeh, ja tez, tyle, ze teraz ciagnie mnie na miecho wiec dolozylam miecho, bo wczesniej to niemal na samym nabiale zylam.
Tez sie boje o pozniejsze karmienie Maluszka, ale mam nadzieje, ze to samo przez sie jakos nam wyjdzie

Ja sie chyba o flaki z cyckow nie boje, zawsze mialam male, teraz poszlo mi w obwod, minimalnie w miske, wiec jakos sie tym pocieszam

ja tez sie tym pocieszam hehehe

[LadyWhisper]

Ej od jutra sa tez mukluki za 29,90 w biedrze nie? Chyba wezme na takie dni jak dzisiaj, slonecznie ale zimno. Maz mi kupil buty takie tramposzczaly za kostke, super sa ale jak zimno to ciagnie od stop niemozliwie. Jutro chyba sie przejde po poludniu, moze mnie mohery nie stratuja

[sarah67]

a ja dzis zrobilam obiad na szybko a rzadko gotuje i zrobilam purre z ziemniaków, mizerię i jajka sadzone hehe a jutro chyba zrobię buraczkową bo w ciązy mam straszną ochotę na zupy

[LadyWhisper]

Jej myslalam ze tylko ja taka niedobra, ze jem kanapki na obiad nie zawsze ale sie zdarza, czasem nic innego nie przelkne.

A ryb nigdy nie lubilam i nie jadkam. Teraz jedynie jestem w stanie zjesc lososia ale zrobionego tylko przez moja tesciowa :p

[elllmi]

Napisane przez LadyWhisper

Ej od jutra sa tez mukluki za 29,90 w biedrze nie? Chyba wezme na takie dni jak dzisiaj, slonecznie ale zimno. Maz mi kupil buty takie tramposzczaly za kostke, super sa ale jak zimno to ciagnie od stop niemozliwie. Jutro chyba sie przejde po poludniu, moze mnie mohery nie stratuja

ja je już wczoraj widziałam, bo chyba od poniedziałku są w każdym razie było ich bardzo dużo, więc chyba szału na nie nie ma na razie; chyba że myslimy o czymś innym, ha mówię o tych "emu"

[LadyWhisper]

No no, emu takie wyzsze.
Eh faktycznie, od 15go sa, przegapilam jutro sie przejde bo mi o takie lapatajki chodzi wlasnie

[Debrah]

Napisane przez bokeh

a jak o to dbasz? bo ja tylko smaruje kremem na rozstępy.


Zaczęłam teraz myśleć jak moje dziecko będzie jadło juz cos innego niż mleko i jak ja będe musiała mu to zorganizować w sensie wiecie.... tyle i tyle posiłków takie i takie, boshh ja nie umiem o sobie zadbać porządnie będąc w ciąży i na obiad zjadam kanapki...

Smaruję, tym samym co brzuch (oliwka BD) i właśnie dbam o ten stanik w dobrym rozmiarze, żeby dobrze trzymał piersi. I prysznice naprzemienne. Tyle mogę na ten moment zrobić. I staram się nie myśleć o tym na co nie mam wpływu.
Pocieszam się, że przed ciążą miałam nieduże, ale fajnie jędrne i sterczące piersi, w ładnym regularnym kształcie - więc chyba AŻ TAK STRASZNIE DUŻO się zmienić nie powinno. No i musimy wziąć na poprawkę - że na unormowanie się wszystkiego trzeba będzie czasu - teraz się powiększa tkanka gruczołowa, potem będzie pokarm, a jak skończymy karmić to z czasem pewnie wszystko się obkurczy i będzie się ujędrniać. Ale nic nie dzieje się od razu. Trzeba dbać, nosić dobry stanik, ujędrniać skórę i czekać.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Podpytałam też moją mamę jak było u niej - ona powiedziała, że jej piersi zostały troszkę większe po ciąży (ale ona mnie i siostrę króciutko karmiła, bo miała duże kłopoty i się poddała), ale poza tym wróciły do dawnego kształtu, nie obwisły jej.

Myślę, że niestety znaczenie ma też to ile się w ciąży przytyje - bo potem jak waga spada, to zostaje troszkę luźniejszej skóry. A jak się chudnie gwałtownie to piersi też maleją pewnie.

[elllmi]

mąż mnie wkurzył
dzwoni jak co wieczór i ciągle jak tam Zenuś itd, to mu mówię, że trzeba się w końcu na jakieś imię zdecydować, przestać zenusiować i podaję mu kilka, to żadne mu nie pasuje; to go proszę, żeby sam coś zaproponował, to mi mówi, że on nie ma na to czasu, bo cały dzień pracuje i żebym sama wymysliła; no jak mam kur.. wymyślić, jak jemu się nic nie podoba i na koniec mi mówi, że on nie po to dzwoni zmęczony po całym dniu pracy żeby się jeszzce denerwować takimi sparwami i się rozłączył
zaraz się zacznę nad sobą użalać i pójdę taka rozmymłana spać, booooże jacy ci faceci są beznadziejni

[sarah67]

Napisane przez elllmi

mąż mnie wkurzył
dzwoni jak co wieczór i ciągle jak tam Zenuś itd, to mu mówię, że trzeba się w końcu na jakieś imię zdecydować, przestać zenusiować i podaję mu kilka, to żadne mu nie pasuje; to go proszę, żeby sam coś zaproponował, to mi mówi, że on nie ma na to czasu, bo cały dzień pracuje i żebym sama wymysliła; no jak mam kur.. wymyślić, jak jemu się nic nie podoba i na koniec mi mówi, że on nie po to dzwoni zmęczony po całym dniu pracy żeby się jeszzce denerwować takimi sparwami i się rozłączył
zaraz się zacznę nad sobą użalać i pójdę taka rozmymłana spać, booooże jacy ci faceci są beznadziejni

nie przejmuj się, my tez nie mamy imienia a to już 28 tydzień, tylko, że my mamy kilka imion, które nam się wspólnie podobają ale i tak nam jakoś nie pasują wiesz Twoj maz pewnie tez sie przejmuje a zadalas mu trudne pytanie i sie zdenerwowal bo sam nie wie jakie imię i dlatego Ci tak odpowiedział ja tez tak robie czasami w nerwach, spij dobrze, pomysl o czyms przyjemnym

[Debrah]

Ellmi: nie stresuj się kochana! Porozmawiacie z mężem o imieniu gdy będzie nieco luźniejsza atmosfera, to na pewno dla niego także będzie przyjemne. Zapewne był po prostu wykończony po całym dniu, stąd tak emocje zagrały. śpij dobrze i nic się nie martw

[sarah67]

Dziewczyny Pampers Sleep&Play to są niedobre, przeciekają? kolor pomarańczowy? myslalam, ze pampersy to są wszystkie ok.

[adusia1554]

Witam z rana. Coś spać nie mogę

Kurcze ale dyskusja się wywiązała na temat piersi Ja również z tych uświadomionych i powiem szczerze mam totalnego bzika na punkcie piersi. Dbam, ujędrniam, masuje itd. Powiem szczerze że ja nie myślałam nawet o stanikach do karmienia bo każda znajoma która ma dziecko mówi żeby tego nie kupować bo jest nie wygodne itd. Więc chyba zostanę przy zwykłych w dobrym rozmiarze i ewentualnie jak nie dam rady to kupię coś innego. Tym bardziej że teraz prawie wszystkie staniki mają odpinane ramiączka więc myślę że nie jest większym problemem wyciągnięcie piersi do karmienia.
Ja też chciałabym karmić 6msc dłużej chyba bym nie chciała.

Kupiłam wczoraj wieczorem w biedrze ręcznik dla Sary i "emu".

Elllmi współczuję podejścia u nas imię było od razu wybrane, choć przewijały się różne po drodze ale jednak zostaliśmy przy Saruni, choć mąż upiera się żeby dać dziecku drugie imię Dominika. U nas w rodzinie wszyscy mają po 2 imiona więc chyba będzie Sara Dominika.

No nic idę zjeść śniadanko i muszę iść na jakieś zakupy obiadowe więc po drodze pewnie zahaczę o koleżankę bo całej trasy na raz nie zrobię a dziś mąż zabrał auto do pracy

[ILLUSION]

Napisane przez adusia1554

Kupiłam wczoraj wieczorem w biedrze ręcznik dla Sary i "emu".

Możesz wstawić zdjęcie tego kocyka i ocenic czy fajny jest Twoim zdaniem, cieniutki czy grubszy raczej? Mięciutki?
Ja dziś przed pracą poszłam do Biedronki i usłyszałam że kocyki nie dojechały...zadzwoniłam do męża, zajechał po drodze do pracy do innej Biedronki i ta sama śpiewka. Ciekawa jestem czy to prawda czy może pracownicy rozkupili Zestawy kąpielowe te z ręczniczkami z kapturkiem były w obu a kocyków nie było.

[mikakrolikowa]

Napisane przez elllmi

ja je już wczoraj widziałam, bo chyba od poniedziałku są w każdym razie było ich bardzo dużo, więc chyba szału na nie nie ma na razie; chyba że myslimy o czymś innym, ha mówię o tych "emu"

Ja je kupiłam w poniedziałek właśnie super ciepłe są Tz się śmieje ze walonki
a dziś raniutko przed praca pojechałam po kocyki i ręcznik kąpielowy kocyki takie cienkie ale za 15 zł to ok będzie do wózka i do łóżeczka też się nada a ręcznik fajny może popołudniu pójdę po drugi
Wczoraj po wizycie już nie miałam sił napisać moja Irena stała się ostatecznie Julianem wiec prowadzę wyprzedaż sukienek

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez ILLUSION

Możesz wstawić zdjęcie tego kocyka i ocenic czy fajny jest Twoim zdaniem, cieniutki czy grubszy raczej? Mięciutki?
Ja dziś przed pracą poszłam do Biedronki i usłyszałam że kocyki nie dojechały...zadzwoniłam do męża, zajechał po drodze do pracy do innej Biedronki i ta sama śpiewka. Ciekawa jestem czy to prawda czy może pracownicy rozkupili Zestawy kąpielowe te z ręczniczkami z kapturkiem były w obu a kocyków nie było.

Mięciutkie tylko cienkie i chyba rozmiar 75x100 ale w samochodzie mam a nie pamietam

[ilkas]

hej

już po remoncie Teraz zostało sprzątanie, układanie w szafkach i takie pierdoły typu, przymocować karnisz, zwolnienie miejsca w szafach dla Emilki, i zakupy, zakup, zakupy Najważniejsze, że już malowanie skończone i koniec tego syfu.

Mama mi właśnie napisała, że kupiła ten kocyk i ręcznik w Biedrze Jestem ciekawa jak to na żywo wygląda

[Hosenka*]

Też wysyłam TŻ do Biedronki - kończy pracę po 12, więc większe szanse że kupi niż ja.

[ilkas]

Mama mi pisała, że poszła od razu przed pracą, czyli o 7 - tak jak otwierają biedronkę. I były tylko po jednej sztuce z koloru niebieskiego i różowego - więc baaaardzo mało

[BlackSanctum]

Ja niedługo jadę na miasto, szukać punktu zaczepu na drukarnię/ksero, więc od razu zajadę do Biedry, może znajdę te kocyki. Tak mi zależało na tym różowym, jak pracownice wykupiły, to je zamorduję.

A tak w ogóle to punkt będzie na pewno otwarty, na razie 1, którym będzie zarządzał mój TŻ, a potem w przyszłym roku inne, jak będę już mu mogła pomóc w zarządzaniu nimi... W każdym razie wujek powiedział, że kierownikom jego punktów płaci 3000zł na rękę przy słabym miesiącu, a więc Łukaszowi zamierza płacić w najgorszym przypadku 4000 na rękę. Ocipiałam, jak to usłyszałam. Dla mnie to jest duża kwota, bo teraz mamy co miesiąc 1500zł na rękę, co ledwo starcza na opłaty (dopłacamy się rodzicom do rachunków - 600zł), benzynę na dojazdy na uczelnię dla mnie i do pracy dla TŻa, reszta idzie na rzeczy dla małej w ostatnim czasie...

[ewulkaaa]

witam się z rana

dziś mam takieee plany, że aż się mi ryjek cieszy wczoraj byliśmy po meczu z mężem u mojej siostry i przywiozłam sobie już większość rzeczy dla Ani rozpakowałam dopiero jeden karton, a mam ich cztery oczywiście nie są to tylko ciuszki na 56/62, nawet do roku się znajdują, ale i tak frajdę mam jak nie wiem oprócz ciuszków jest jeszcze laktator, pościele, fotelik, śpiworek i nie wiem co jeszcze jeszcze po południu ma przyjechać do mnie jej koleżanka, której pożyczyła część ciuszków, matę edukacyjną i rożki aaaa no i jeszcze nie zabraliśmy podgrzewacza do butelek, wanienki i siostra sama powiedziała, że już nie pamięta co tam jeszcze, ale będzie mi to stopniowo przywozić (w miarę znajdowania na strychu )

w końcu podjęliśmy z mężem decyzję - piszę dzisiaj wniosek i idę na urlop zdrowotny na studiach wczoraj miałam jechać na uczelnię, się ubrałam, pomalowałam, no i generalnie wyszykowałam - i co? brzuch mi zaczął się stawiać, znów ten okropny ból po lewej stronie,więc od razu no-spa poszła w ruch i luteina, do łóżka i leżałam pół dnia dlatego wolę wziąć urlop niż żeby później się okazało, że mnie wykreślili z listy studentów przez to, że mnie nie ma na zajęciach

a co do staników - dziewczyny, ja wam zazdroszczę tych rozmiarów! Ja mam cyce jak donice, ciężko mi cokolwiek dobrać, a i tak wyglądają okropnie, chociaż przed ciążą kupiłam sobie 2 staniki firmy VENA, rewelacyjnie mi się je nosiło, ale teraz znów mi piersi urosły a ta firma nie produkuje większych rozmiarów niż ten, który kupiłam przed ciążą i teraz już sama nie wiem co mam z nimi zrobić, nie wiem czemu mnie tak pokarało takimi wielkimi cyckami moja mama i siostra też miały duże, ale bez przesady! Moje to już jakiś koszmar! Dlatego ja chcę jak najdłużej karmić piersią, mojej siostrze po dwóch ciążach ładnie zmalały piersi i teraz ma już normalnych rozmiarów, mam nadzieję, że moja Ania też da radę i mi wyciągnie chociaż trochę

[Basia_Bogusia]

Napisane przez LadyWhisper

ja pieluch tetrowych k. 20 kupię, 10 flanelek gdzieś.....

Zastanawiam się nad tą koszulą do karmienia jednak, choćby do szpitala, w domu to sobie mogę i z cyckami na wierzchu latać, ale na szpital chyba faktycznie lepsza będzie taka rozpinana u góry. Jakąś dwie najtańsze kupię i tyle.

Ja mam z allegro dwie koszule takie właśnie rozpinane od góry na guziki. O takie: http://allegro.pl/koszula-koszulka-n...686102670.html

Wzięłam wzór morska i szaro-morska. Cenowo ok.

Napisane przez Debrah

Przykładowe:
http://allegro.pl/alles-mama-dream-b...641063247.html
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item...ars_rule_id=84
http://allegro.pl/caffe-latte-usztyw...700397688.html
http://allegro.pl/brenda-usztywn-biu...643284134.html
http://allegro.pl/biustonosz-do-karm...642141403.html
http://allegro.pl/alles-mama-bianca-...684172376.html
http://allegro.pl/biustonosz-do-karm...712604324.html

Specjalnie wrzucam różną stylistykę, żeby pokazać, że chyba każda z nas coś by dla siebie znalazła.
Kupię jeden przed porodem i jeden pewnie po - jak będę bardziej wiedzieć co z rozmiarem.
Że drożej - trudno, nie muszę mieć 10 sztuk, mogę mieć 3 - ale takie, w których będę się dobrze czuć.

Piękne te staniki, ale mam dylemat czy zamawiać z netu czy kupić w sklepie, bo jakoś mam zawsze kłopot ze stanikiem.