Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[chce_byc_mama]

sprzatam, ale tak naprawde fest.
Mamy lozko w sypialni tak ze aby tz na nie wszedl musi przejsc przeze mnie bo ja spie od brzegu a on od sciany
jednak z jeo srony lozko nie jest dosuniete calkiem do sciany tylko jest ja wiem z 30 cm przerwy co by nie brudzic sciany.
ja patrze a tak 3 koszulki, kubek i 5 butelek po wodzie!
no smietnik sobie za lozkiem zrobil, dotanie taka zrypke jak wroci bo ja nic nei robie tylko za nim sprzatam!
a pomyslec ze on kiedys sprzatal po mnie, chyba o za bardzo rozpuscilam, czas go krocic troche bo chyba mu za dobrze

[blueberry88]

Napisane przez chce_byc_mama

ja tez sie tak czulam ale juz mi przeszlo....

Grunt, że to przechodzi...
Młoda wytrąbiła pięknie 180ml (!!!) mm z butli mam i zadowolona, a ja odciągam swoje, żeby jej podać, bo na teraz nie miałam gotowego.

Napisane przez Soleilka

Mamcia zawsze możesz użyć kopiuj + wklej, a ja Ci napiszę alfabet
ą ż ś ź ę ć ń ó ł

dobre

Napisane przez agunia82

od niedawna wprowadzili system premiowania za dostarczone paczki, za dużo skarg było, że listonosze zamiast donieść przesyłkę do drzwi to zostawiali awiza jak leci

Teraz nawet czasem dzwonią na komórkę i pytają czy jestem albo gdzie mogę podwieźć

Napisane przez prince_polo

acha kupilam cynk. mam andz z epomoze

Napisane przez nadalka

o

Nie ma jak zebra!

Napisane przez wanilllka82

ajjj kawał zawodowy mi sie przypomniał który zresztą ma sporo prawdy

Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie...
- Nie synu, w dupie...

Dobre i jakie prawdziwe!

Napisane przez chce_byc_mama

dobre
czego uczysz?
jakos mi umknelo :/

Tego co i ja

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

sprzatam, ale tak naprawde fest.
Mamy lozko w sypialni tak ze aby tz na nie wszedl musi przejsc przeze mnie bo ja spie od brzegu a on od sciany
jednak z jeo srony lozko nie jest dosuniete calkiem do sciany tylko jest ja wiem z 30 cm przerwy co by nie brudzic sciany.
ja patrze a tak 3 koszulki, kubek i 5 butelek po wodzie!
no smietnik sobie za lozkiem zrobil, dotanie taka zrypke jak wroci bo ja nic nei robie tylko za nim sprzatam!
a pomyslec ze on kiedys sprzatal po mnie, chyba o za bardzo rozpuscilam, czas go krocic troche bo chyba mu za dobrze

jak nastolatek!

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Ściągnęłam 360 ml mleka i dobrze, że tylko tyle napisałyście, bo już mi się nie chce więcej

[agunia82]

Napisane przez blueberry88

Ściągnęłam 360 ml mleka i dobrze, że tylko tyle napisałyście, bo już mi się nie chce więcej

ile? co Ty robisz że masz taką laktację?

[chce_byc_mama]

Napisane przez blueberry88

Ściągnęłam 360 ml mleka i dobrze, że tylko tyle napisałyście, bo już mi się nie chce więcej

o matko Ty bys swoje i jeszcze cudze dziecko wykarmila!

[blueberry88]

Napisane przez agunia82

ile? co Ty robisz że masz taką laktację?

No nic... Jeszcze bym odciągnęła, jakby mi się chciało.

Napisane przez chce_byc_mama

o matko Ty bys swoje i jeszcze cudze dziecko wykarmila!

Heh, zrobię zapasik na noc, jakby w nocy nie chciała z piersi - już tak raz było.

[chce_byc_mama]

Napisane przez blueberry88

No nic... Jeszcze bym odciągnęła, jakby mi się chciało.


Heh, zrobię zapasik na noc, jakby w nocy nie chciała z piersi - już tak raz było.

dziewczyno ale Ty masz produkcje....

[KarolinaPW]

Napisane przez Irmusia81

Przyszły dziś zabawki dla Leosia
Fajowe

http://allegro.pl/zestaw-11-zabawek-...694736749.html

Ale świetne, super okazja!

Napisane przez agunia82

Małżon mój był dzisiaj w tesco, prosiłam go, żeby kupił grzechotkę zebrę lamaze, dzwoni i mówi, że zebry nie ma ale jest panda i czy brać. No mówię, że panda też może być. I uwaga, kupił to:
http://stoysnetcdn.com/rc2/rc2lc27085a/rc2lc27085a.jpg
no fakt, główka pandy grzechocze nic to, nie zmarnuje się

Tak to jest faceta wysłać na zakupy- miała być panda i jest

Napisane przez hanjah

A jeszcze co do obcinania paznokci-to nigdy tego nie robiłam jak dzieci spały Boję się, że w tedy na śpiocha poruszą ręką i zrobię im krzywdę...

Ja głównie na śpiocha, na żywo nie udało mi się nigdy obciąć wszystkich tylko po 2-3, na śpiąco super, trzymam mu łapkę żeby nie ruszał i heja

Napisane przez ajka89

Hej dziewczyny!
Trochę mnie tu nie było. Ostatnie dni Młoda daje mi popalić. Cały dniami płaczę, 5 minut zajmuje ją cokolwiek i znowu ryk....mam już serdecznie dość. Jeszcze teściowa mnie delikatnie ujmując denerwuje...mam kryzys. Mąż teraz cały czas prawie poza domem...na weekend znowu wyjeżdża

Przytulam i rozumiem

Napisane przez eninka84

a dlugo to trwalo?
Boze niech chociaz kolki sie skoncza!!!!! czekam na koniec 3 m-ca jak na zbawienie....oby nadeszło...

Ja też

Napisane przez wvictoria

Cześć mamuśki
U mnie nocka piękna. Kuba zasnął o 20 i obudził się o 3.30. Później spał od 4 do 8 rano. O 8 zjadł i pojechaliśmy na zakupy - na chrzciny trzeba było kupić mięso i warzywa bo jutro gotujemy Mój brat jest kucharzem więc problemu nie ma. W menu na obiad schab duszony w sosie, ziemniaczki i surówka z selera oraz mizeria (na pierwsze oczywiście rosół). Później ciepłe danie - ziemniaczki zapiekane w piekarniku z sosem czosnkowym i pierś z kurczaka zapiekana z serem żółtym a do tego surówka z kapusty pekińskiej. W między czasie zimna płyta, sałatka jarzynowa tradycyjna i sałatka z ogórka i jajka w sosie śmeitanowym (pyszności!!) i galaretka drobiowa (uwielbiam). No i musiałam zamówić gdzie indziej ciasta. Miała nam piec znajoma brata ale wczoraj wylądowała w szpitalu i nie da rady. Zamówiłam więc w cukierni tort czarny las + 5 ciast. Moja mama upiecze serniczki, a teściowa szarlotkę i orzechowiec. Powinno wystarczyć wszystkiego

On - pij pij, będziesz łatwiejsza...
Ona - ja jestem łatwa, to z ciebie taka pierdoła...

Ale pyszności się szykują

A ja znam tak
On - pij pij, będziesz łatwiejsza...
Ona- pi pij nie będziesz mógł

Napisane przez nel_a

jestem już.

ale była "zabawa" przed wyjściem.
Emil się przebudził, zaczełam go karmić a tu słyszę że kupa. Zmieniłam pieluchę, ubrałam do wyjścia, dokończyłam karmić a tu znów słyszę że kupa tym razem usrał się po same pachy body, bluzka i ogrodniczki do prania....leżał w samych skarpetuniach a ja szykowałam nowe ubranko i co zrobił osikał se te skarpetunie

kocham moje dziecko

Mieliśmy bardzo podobną akcję raz, okraszoną dodatkowo seryjną kupą na przewijak i fontanną sików na mnie

Widzę , że pojawił się temat blogów- podziwiam, że macie na to czas
Ja się cieszę, kiedy mi się udaje czytać wątek na bieżąco
---
Mi też okropnie wypadają włosy, mam nędzne z natury więc tym bardziej mnie to boli
---
Dziś podczas spaceru postanowiłam zajść do drogerii- otworzyli u nas Jasmin, bardzo fajna jest, no i najpierw zahaczyłam wózkiem o półkę i zrzuciłam poustawiane kosmetyki a potem Marcinek zaczął ryczeć na maxa, kupowałam więc w biegu czego nie znoszę, kurcze z nim sie nie da wchodzic gdziekolwiek, potem był już marudny do końca spaceru

[wanilllka82]

Napisane przez blueberry88

Ściągnęłam 360 ml mleka i dobrze, że tylko tyle napisałyście, bo już mi się nie chce więcej

ile? mój rekord to 180 z obu

[nadalka]

Napisane przez chce_byc_mama

co sie dzieje?

Napisane przez agunia82

ojoj, a co to się dzieje, seria jakaś?

no bo ja przecież siedzę w domu

Jedną ręką powinnam trzymać dziecko, drugą sprzątać a dzyndzlem gotować obiad

[wanilllka82]

Napisane przez KarolinaPW

A ja znam tak
On - pij pij, będziesz łatwiejsza...
Ona- pi pij nie będziesz mógł

dobre

[KarolinaPW]

Napisane przez eninka84

wróciłam od lekarza Tymiś ma anemie... czy któres z Waszych dzieci miało? Mam zrobic badanie moczu jeszcze....ehhh;( te kolki, teraz to....wymiękam ;(

Mój ma, dostaje żelazo, z Cebionem na lepsze wchłanianie,wit B6 i kwas foliowy.
Jak się do tego doliczy 2 leki na kolkę i syrop na refluks to wychodzi cały dzień wtykania leków

Napisane przez blueberry88

Ściągnęłam 360 ml mleka i dobrze, że tylko tyle napisałyście, bo już mi się nie chce więcej

podziwiam!
natura nie jest sprawiedliwa

[agunia82]

Napisane przez nadalka

no bo ja przecież siedzę w domu

Jedną ręką powinnam trzymać dziecko, drugą sprzątać a dzyndzlem gotować obiad

ojjj ubiłabym. Mój raz mi coś takiego powiedział, że ja siedzę w domu. Później już się nie odważył

[phdwao]

Blue zbieram szczenkę! Ilee? Ty sie nie dziw że Martynka nie chce jeśc, najada sie za jedym karmieniem tak, że jej na dlugo wystracza, jak nie była kumata to może jadła ile fabryka dała

[karolka110]

Napisane przez hanjah

U moich rodziców w PL jest 20 stopni i błękitne niebo

u mnie też dziś pięknie ok.30 stopni-normalnie cuuuudo

[chce_byc_mama]

Napisane przez karolka110

u mnie też dziś pięknie ok.30 stopni-normalnie cuuuudo

ile ?
u mnie 12 :/

[prince_polo]

bylam na drugim spacerku kupiłam kilka odzywek do wlosow

[blueberry88]

Napisane przez KarolinaPW

A ja znam tak
On - pij pij, będziesz łatwiejsza...
Ona- pi pij nie będziesz mógł

Też tak znam

Napisane przez nadalka

no bo ja przecież siedzę w domu

Jedną ręką powinnam trzymać dziecko, drugą sprzątać a dzyndzlem gotować obiad

Co za bzdura! Ubić!!! Niech tak raz zostanie sam w domu, zobaczy jak to jest!!!

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyno ale Ty masz produkcje....

Napisane przez wanilllka82

ile? mój rekord to 180 z obu

Napisane przez KarolinaPW

podziwiam!
natura nie jest sprawiedliwa

Napisane przez phdwao

Blue zbieram szczenkę! Ilee? Ty sie nie dziw że Martynka nie chce jeśc, najada sie za jedym karmieniem tak, że jej na dlugo wystracza, jak nie była kumata to może jadła ile fabryka dała

Naprawdę tylko ja tak mam? Wychodzi na to, że jestem jakaś nie teges. Nawet mi nie wypada w takim razie karmić mm. A jak na złość Mała nie chce pić tego mleczka - za dobrze ma!
Phdwao, może masz rację
No i nie chcę słyszeć żadnego 'podziwiam' To tak samo... Nie mam wielkich piersi, ani nie były twarde, tylko kilka wyczuwalnych zgrubień.
Postaram się odciągać, żeby zawsze coś mieć w lodówce. W sumie byłoby dobrze, gdyby jadła tylko z butelki - lepsze to niż tylko z piersi.

[phdwao]

Napisane przez blueberry88

Naprawdę tylko ja tak mam? Wychodzi na to, że jestem jakaś nie teges. Nawet mi nie wypada w takim razie karmić mm. A jak na złość Mała nie chce pić tego mleczka - za dobrze ma!
Phdwao, może masz rację
No i nie chcę słyszeć żadnego 'podziwiam' To tak samo... Nie mam wielkich piersi, ani nie były twarde, tylko kilka wyczuwalnych zgrubień.
Postaram się odciągać, żeby zawsze coś mieć w lodówce. W sumie byłoby dobrze, gdyby jadła tylko z butelki - lepsze to niż tylko z piersi.

tylko Ty, szok normalnie

ech jasiek wrzeszcał od 18, taki zmęczony był i o 19 kapile była i juz padł, zjadł, potem gdy nie chcial dostał smoka i do łóżeczka i kima

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Dziewczyny zobaczcie jakie piekne opaski i inne cuda dla dziewczynki http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=337017

[wanilllka82]

Napisane przez blueberry88

Naprawdę tylko ja tak mam? Wychodzi na to, że jestem jakaś nie teges. Nawet mi nie wypada w takim razie karmić mm. A jak na złość Mała nie chce pić tego mleczka - za dobrze ma!
Phdwao, może masz rację
No i nie chcę słyszeć żadnego 'podziwiam' To tak samo... Nie mam wielkich piersi, ani nie były twarde, tylko kilka wyczuwalnych zgrubień.
Postaram się odciągać, żeby zawsze coś mieć w lodówce. W sumie byłoby dobrze, gdyby jadła tylko z butelki - lepsze to niż tylko z piersi.

jesteś jak najbardziej teges

dziwie Ci się że chcesz przejść na butelkę na Twoim mleku, po co? przecież to więcej kłopotu, nie dość że trzeba odciągnąć to potem podać, czasem pewnie odgrzać, wiadomo że powinna umieć pić z butelki ale żeby za każdym razem? mi by się nie chciało w lodówce też mam zawsze awaryjnie, na moje wyjścia

[Linka25]

Napisane przez wanilllka82

jesteś jak najbardziej teges

dziwie Ci się że chcesz przejść na butelkę na Twoim mleku, po co? przecież to więcej kłopotu, nie dość że trzeba odciągnąć to potem podać, czasem pewnie odgrzać, wiadomo że powinna umieć pić z butelki ale żeby za każdym razem? mi by się nie chciało w lodówce też mam zawsze awaryjnie, na moje wyjścia

tak samo myślę dla mnie główna zaleta piersi to wygoda, nawet jak trzeba ją podać 10 razy - wolę to niż 2 razy przygotować butlę i nakarmić
chodzi jeszcze o czas - moja jak robi sie głodna to nie ma zmiłuj jest ryk nie z tej ziemi, a jeszcze 5 minut wcześniej nic tego nie zapowiada, więc trudno ją wyczuć
lepiej wtedy natychmiast dac jej jeść,

[KarolinaPW]

Napisane przez blueberry88

T
No i nie chcę słyszeć żadnego 'podziwiam' To tak samo... Nie mam wielkich piersi, ani nie były twarde, tylko kilka wyczuwalnych zgrubień.
Postaram się odciągać, żeby zawsze coś mieć w lodówce. W sumie byłoby dobrze, gdyby jadła tylko z butelki - lepsze to niż tylko z piersi.

Ja Ci po prostu bardzo zazdroszczę takiej laktacji, mi nie była dana pomimo starań...mam nadzieję, ze Cię nie uraziłam

[chce_byc_mama]

Napisane przez blueberry88

Też tak znam

Co za bzdura! Ubić!!! Niech tak raz zostanie sam w domu, zobaczy jak to jest!!!











Naprawdę tylko ja tak mam? Wychodzi na to, że jestem jakaś nie teges. Nawet mi nie wypada w takim razie karmić mm. A jak na złość Mała nie chce pić tego mleczka - za dobrze ma!
Phdwao, może masz rację
No i nie chcę słyszeć żadnego 'podziwiam' To tak samo... Nie mam wielkich piersi, ani nie były twarde, tylko kilka wyczuwalnych zgrubień.
Postaram się odciągać, żeby zawsze coś mieć w lodówce. W sumie byłoby dobrze, gdyby jadła tylko z butelki - lepsze to niż tylko z piersi.

zastanow sie , bo jak zaczniesz odciaac i podawac z butelki to bedziesz w tak samo czarnej dupie jak ja...
Podziwiam Irmusie ze jeszcze ma na to sily

[Maciejka__]

Zanim nadrobię:
* W Rossmannie też jest promocja pampków (chyba już od jakiegoś czasu, a ja o niej zapomniałam). Mam nadzieję, że za trzy tygodnie też gdzieś będzie
* Kocyki z Biedronki są miłe w dotyku, ale wzór na białym mnie nie zachwycił i jednak żadnego nie kupiłam. Niebieskie wyglądają lepiej.

[nitka_88]

Napisane przez eninka84

wróciłam od lekarza Tymiś ma anemie... czy któres z Waszych dzieci miało? Mam zrobic badanie moczu jeszcze....ehhh;( te kolki, teraz to....wymiękam ;(

Napisane przez nadalka

A mnie znowu dolina dopadła.. poleciała szklanka, fotelik.. co za poje.bane życie.

Ojjj...

[blueberry88]

Napisane przez wanilllka82

jesteś jak najbardziej teges

dziwie Ci się że chcesz przejść na butelkę na Twoim mleku, po co? przecież to więcej kłopotu, nie dość że trzeba odciągnąć to potem podać, czasem pewnie odgrzać, wiadomo że powinna umieć pić z butelki ale żeby za każdym razem? mi by się nie chciało w lodówce też mam zawsze awaryjnie, na moje wyjścia

Ona w ogóle nie chciała butelki, a teraz je. Przy piersi jest ryk nie z tej ziemi - w ogóle do niej niepodobny. Od dawna już dentysta się o mnie pytał, a ja nie mam jak dziecka zostawić. Nie chciałabym za każdym razem. Napisałam, że jak mam wybierać albo albo, to już wolę tylko z butelki. Idealnie byłoby z tego i z tego

Napisane przez KarolinaPW

Ja Ci po prostu bardzo zazdroszczę takiej laktacji, mi nie była dana pomimo starań...mam nadzieję, ze Cię nie uraziłam

Jasne, że nie

Napisane przez chce_byc_mama

zastanow sie , bo jak zaczniesz odciaac i podawac z butelki to bedziesz w tak samo czarnej dupie jak ja...

Ona nie chce z piersi, nie mam więc wyjścia. Idealnie by było, gdy już jej przejdzie obraza na pierś, żeby z butli też chciała - ale to nie koncert życzeń. Nie moich.

[depoison]

Napisane przez wvictoria

odważna jesteś

etam, odważna. Przecież ja tu przyjechałam do (przyszłego wtedy) męża, który się w Niemczech wychował.
No i dość szybko poszłam na kursy językowe - 4 godziny dziennie, codziennie. Od początku trzeba się było dogadywać wyłącznie po niemiecku i w sumie ani się obejrzałam, jak już mówiłam w tym języku

Napisane przez nitka_88

A teraz pewnie sprechasz perfekt

perfekt na pewno nie Perfekt to ja niestety tylko po rosyjsku (choć, niestety, mam wrażenie, że powoli tracę ten język )
Ale wystarczająco
_____

Tak piszecie o tych kurierach - tu też powinni coś takiego wprowadzić (że płacą od dostarczonej przesyłki). Bo np. taka sytuacja:
tydzień temu zamówiliśmy na amazonie nowy monitor do kompa stacjonarnego i kartę sdhc 32 gb. Monitor przyszedł we wtorek, karta - nie. W środę wciąż nie, i w czwartek też nie Sprawdzamy dziś zatem za stronie amazona, co z tą przesyłką. Co się okazuje? że widnieje jako "dostarczona" - tyle tylko, że do sąsiada (to tu nagminny proceder). Problem w tym, że ciul kurier nie wrzucił nam do skrzynki awizo, do którego sąsiada (a mieszkamy w dużej, trzyskrzydłowej kamienicy). Dzwonimy zatem do DHL (dostarczyciel) i pytamy o szczegóły. Przesyłka faktycznie widnieje w ich systemie jako dostarczona, niestety nazwisko sąsiada - nieczytelne ("chyba coś na S" - beztrosko podpowiada miła pani).
Noż qr.wa, i szukaj teraz wiatru w polu. Mamy albo dobijać się do każdego z naszych sąsiadów, albo wytoczyć sprawę, i wtedy zrobią dochodzenie. Lovely, nie?
Niemieckie porządki

[Maciejka__]

Napisane przez depoison

"Krokodyl" w sumie wynikał z dwóch spraw: "delikatności" ssania i tego, jak niesamowicie szeroko rozdziawiała paszczę (teraz już tak nie robi) - choć tu może bardziej adekwatną nazwą byłby hipopotam albo anakonda
*
jaka szkoda, że tu tak nie jest
Nie chce się chłopom latać po piętrach, więc nawet nie dzwonią, tylko zostawiają awizo i zadowoleni
*
Ja też jestem humanistką - z zamiłowania i z wykształcenia (filologia)

Moja przy piersi otwierała buźkę, kwiliła jak ptaszek , a potem zaciskała szczęki jak krokodyl.
*
Ja chyba jednak miałam lekkiego pecha, bo w środę i dzisiaj listonosz (lekkie ubranka wysyłają listem poleconym priorytetowym) musiał trafić na mycie naczyń, albo mycie włosów, bo też maszerowałam na pocztę po 3 przesyłki.
Czyli dostałam dzisiaj 6 paczuszek, ale zadowolona jestem z 4.
*
Wiem, co skończyłaś, a Cię nie wymieniłam. Wybacz.

[blueberry88]

Jak mówicie, że mam się zastanowić, to co mi radzicie?

[phdwao]

Napisane przez Maciejka__

Moja przy piersi otwierała buźkę, kwiliła jak ptaszek , a potem zaciskała szczęki jak krokodyl.
*
Ja chyba jednak miałam lekkiego pecha, bo w środę i dzisiaj listonosz (lekkie ubranka wysyłają listem poleconym priorytetowym) musiał trafić na mycie naczyń, albo mycie włosów, bo też maszerowałam na pocztę po 3 przesyłki.
Czyli dostałam dzisiaj 6 paczuszek, ale zadowolona jestem z 4.
*
Wiem, co skończyłaś, a Cię nie wymieniłam. Wybacz.

moi listonosze/kurierzy najczęściej trafiają jak karmię i muszę małego odrywać, otwierdzam dzrzwi z dzieckiem na rekach, ale dzeiki tmeu moge podpisac odbiór parafką co tam Cie nie zadowoliło?

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez depoison

Tak piszecie o tych kurierach - tu też powinni coś takiego wprowadzić (że płacą od dostarczonej przesyłki). Bo np. taka sytuacja:
tydzień temu zamówiliśmy na amazonie nowy monitor do kompa stacjonarnego i kartę sdhc 32 gb. Monitor przyszedł we wtorek, karta - nie. W środę wciąż nie, i w czwartek też nie Sprawdzamy dziś zatem za stronie amazona, co z tą przesyłką. Co się okazuje? że widnieje jako "dostarczona" - tyle tylko, że do sąsiada (to tu nagminny proceder). Problem w tym, że ciul kurier nie wrzucił nam do skrzynki awizo, do którego sąsiada (a mieszkamy w dużej, trzyskrzydłowej kamienicy). Dzwonimy zatem do DHL (dostarczyciel) i pytamy o szczegóły. Przesyłka faktycznie widnieje w ich systemie jako dostarczona, niestety nazwisko sąsiada - nieczytelne ("chyba coś na S" - beztrosko podpowiada miła pani).
Noż qr.wa, i szukaj teraz wiatru w polu. Mamy albo dobijać się do każdego z naszych sąsiadów, albo wytoczyć sprawę, i wtedy zrobią dochodzenie. Lovely, nie?
Niemieckie porządki

co za wiocha u nas czasem zostawiają sąsiadaom, ale Ci jak tylko wrócimy do domu nam oddają paczkę

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez blueberry88

Jak mówicie, że mam się zastanowić, to co mi radzicie?

miejmy nadzieję że Jej się odwidzi i znow zacznie jesc z piersi(tak jak mojemu mogłoby sie odwidziec i pic równiez z butli) jesli nie to ja bym robila jak robisz-sciąganie i dawanie z butli

TŻ zaczyna składac krzesełko do karmienia będzie stało i się kurzyło, ale ja chcę już je widzeć jak wygląda itd

[Maciejka__]

Napisane przez agunia82

ja active baby już nie kupię, 3 okazały się za małe (przy wadze 5,5kg..) a 4 obawiam się, że mogą być za duże.
Premium Care są większe

Dzięki.
Moja już na pewno przekroczyła 5,5 kg. Oby moje 200 sztuk nie stało się nagle za małe! Dziś siuśki poleciały bokiem, ale mam nadzieję, że po prostu falbanka się podwinęła.

Róża od 15-16 mało je.
Dzisiaj miała w wózku budę opuszczoną na tyle, że mogła oglądać drzewa i bardzo jej się to podobało.