Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VI

[nettka_]

:d

[olka1610]

basiula ja też rozumiem z tym prezentem doskonale
ogólnie nie wyobrażam sobie na dłuższą metę nie mieć swojego dochodu

pokszyfko u nas odwrotnie, tż ma lepsze auto, moje mało reprezentacyjne ale to moje pierwsze na którym uczyłam się jeździć i mam do niego sentyment

[ja_dalia]

witam się na głównym...od 10 str

poczytalam troszke, ale naskrobie cos na swiezo

Napisane przez Bahamadia_25

Dziewuszki patrzcie jaką znalazłam ofertę jak tylko tż wróci od razu mu ją pokazuję

Tylko pewnie będzie biadolić, że trzeba władować swój cały sprzęt, a to jednak wynajm ehhh

http://otodom.pl/do-wynajecia-dom-po...d14307140.html

nie ma co myslec -zamawiac ach...zeby u mnie takie stawki byly



Seonko - gratki za moda sprawuj się dzielnie w co nie wątpie

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez wariateczka88

a co do tesiowej i roczku,heh 3 razy posta sklecilam i go kasowalam,bo jak bym chciala cala sytuacje tlumaczyc to by esej wyszedl,a komu by sie chcialo to czytac
no w kazdym razie,mam nadzieje ze tz-et bedzie stanowczy tak jak ja,i ze zrobimy wszystko po naszemu

kochana z tesciowka jak z dzieckiem- konsekwentnie i do przodu a jak nie to .... pac po łapkach - nosz niech Wam się nie wpitala z buciorami bo aż mnie .....wrrrrr


w takich chwilach doceniam moją extesciowke ,ze małej od wielkanocy nie widziała przynajmniej się nie nasłucham...

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez nettka_

hej

Następna nocka to jakaś porażka pobudki co godzinę a niektóre nawet co 30min.

Przed snem wszamała całą porcje kaszki i dopiła cycem i

witam w nędznym klubie... od 2ch dni u nas to samo... ledwo dzis do pracy dotarlam porazka... wczoraj prawie zasnełam w pracy

[wariateczka88]

seonka no mala sie ani nie dala zmierzyc ani zwazyc mignelo mi tylko 7,400 a pozniej 7,600 ale ona tak wierzgala ze prawie z tej wagi spadla i lekarka powiedziala zebym ja zabrala

ehh witam znow,po ciezkiej reszcie dnia,i w dodatku zakreconej
macie racje,musze tesciowa postawic do pionu,zreszta mama mi podpowiedziala,zeby zrobic cos w stylu 2 imprez,jedna w dzien urodzin malej u tesciow,i jesli jakas ciotka na ciasto wpadnie to ok,a druga w drugi dzien swiat u moich rodzicow
oni i tak nie dali by rady przyjechac,wlasnie auto im sie rozklekotalo chyba na amen,a jednak to sporo osob jest,samego rodzenstwa 5,plus rodzice,siostrzenica i najblizszy wujek i ciotka,wiec moze tak bedzie lepiej
i wlasnie tylko ciasto i salatki,a nie impra od rana z obiadem,bo wtedy to napewno tesciowa by wszystko robila(mnie by raczej nie dopuscila do garow,chyba ze do pomocy)

dalijko widzisz czasem kazdy by chcial miec "ekstesciowa"

[Bahamadia_25]

Napisane przez olka1610

baha domek fajny ale jakiś czas temu pisałaś że być może uda Wam się kupić mieszkanko, myślę że warto jeszcze trochę się przemęczyć z teściami i nie inwestować "w czyjeś" tylko zbierać i jak najszybciej na swoje iść

No i właśnie to samo powiedział mój tżet, aż się zdołowałam. Tak pragnę mieszkać sama, że aż sobię wyobrażałam mnie gotującą w swoich garnkach, Michałka biegającego po podwórku...achhh troszkę mam przez to wszystko doła

Idę się położyć. Buźka Maminki

[Oliveira79]

Napisane przez OlusiaS

Ja tak sie zastanawiam,czy by nie sprzedać teutonii i quinny i nie kupić porządnej spacerowki z funkcja spania,ale zeby mało miejsca w aucie zajmował.wpadl mi w oko gesslein i nuna,ale musze na żywca obejrzeć

nuna fajna ale raczej na szybkie zakupy i do galerii poza tym nie ma rozkladanego podnózka

Napisane przez pokszyfka

nie mam zaufania do położnych, dużo z nich ma nawyki "starej daty"... ta moja już mi tyłek załatwiła, zaczęły robić mi się bliznowce, ale na szczęscie zeszły - po smarowaniu. U nas juz odchodzi krowie mleczko, a wit mam podawać do momentu aż mała nie zacznie sama chodzić.
Wczoraj gdzieś czytałam, że właśnie najlepiej jest podawac dziecku dużo owoców, zamiast suplementów, tabletek, bo to ostatnie to sama chemia.

zgadzam się

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez ela3010

Hej

Piękna jesień

u nas też dzisiaj cieplutko bylo no i weekend zapowiada się słoneczny i wręcz upalny u nas

Napisane przez Bahamadia_25

U mnie na stole będzie, jedno danie na ciepło (z racji tego, że godzina poobiednia) chili (dla teściowej poczwórna dawka chili ) torcik, sałatka jarzynowa, z zupek chińskich, jajka w sosie tatarskim i śledziki. Nic więcej nie zrobię, bo się nie wyrobię

a u nas tylko na słodko bedzie

[misiula_88]

witam wieczornie

u nas niestety wielka impreza roczkowa, bo połączona z chrzcinami, więc i obiad, i na słodko, nie wiem, jak ja to ogarnę... Poza tym moja część rodziny przyjezdna, więc przenocować ich jeszcze trzeba, będzie wesoło

Podrzućcie dziewczyny pomysły na prezenty na roczek - tak do stówki Muszę rodzince podrzucić pomysły, bo najchętniej by wszyscy kasę w kopertę dali i pozbyli się problemów, a ja bym chciała, żeby mały miał radochę z rozpakowywania choćby drobnych upominków

W ogóle nie mogę uwierzyć, ile maluszków już skończyło lub lada moment skończy roczek i ile już chodzących dzieciaczków

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

dzięki muff za wpisanie ponowne na listę postaram się częściej pisać, ale niestety tylko wieczorami mam możliwość włączyć kompa, bo w ciągu dnia laptopa atakuje wirus Kacperski i nie da się nic zrobić poza tym muszę się bawić i bawić, i bawić... już na pamięć znam wszystkie książeczki Kacperka

[princessskaa]

Hej

Ja tylko na chwilę. Nie nadrobię, bo zaraz rodzice przyjadą

Baha tak tylko w oko mi wpadła jakaś oferta - wynajmujecie?

Muszę Wam powiedzieć, co się wczoraj stało. Mała zasnęła jak zwykle po 20. Nagle krzyk i płacz jej, poleciałam do niej, ona siedzi i ryczy. Wzięłam ją na ręcę, a ona zamknięte oczy i ryk i tak ze trzy razy ryk, sen, ryk, sen - wszystko trwało z 10min,a ja byłam przerażona - wygooglowałam, że to lęk senny - zdarza się dzieciom, nie należy brać malucha na ręcę, nie próbować budzić. O rety! Jakie to stresujące było. A po chwili ona spała dalej, a ja całą noc na czuju jak cholera...

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Aaa Baszka dzięki za pomysł jajeczek z majonezem na impre- też zrobię

[olka1610]

U nas noc oki, pospaliśmy do 7-30

Napisane przez Bahamadia_25

No i właśnie to samo powiedział mój tżet, aż się zdołowałam. Tak pragnę mieszkać sama, że aż sobię wyobrażałam mnie gotującą w swoich garnkach, Michałka biegającego po podwórku...achhh troszkę mam przez to wszystko doła

Idę się położyć. Buźka Maminki

nie smutaj rozumiem Cię doskonale bo jestem w takiej samej sytuacji (tylko że u nas jest niepracująca teściowa i babcia tż, całymi dniami w domu ) i też już różne myśli miałam łącznie z wynajmem ale tłumaczę to sobie tak że wynajem= mniejsze oszczędności na budowę. Chociaż nie wykluczam że jak będzie źle to coś wynajmiemy ale jak na razie nie jest źle, teściowa jest w miarę ok, gorzej babcia ale tż ją szybko gasi . Dacie radę tym bardziej że mówiłaś że na wiosnę może uda się mieszkanie kupić

[Oliveira79]

heloł

[dygotka8]

pokszyfka-weź pół kury(nie kurczaka)-albo cała,podziel na części,zalej zimna woda jakieś 3-5 cm ponad mięso i gotuj na wooolnym ogniu,i dalej postępuj tak jak robisz zupę,czyli zebrać te baiłe co się zbiera,wsypać potem ziarenka pieprzu itd,w odpowiednim momwencie wrzuć marchew,seler,pietruszkę, opieczona cebulę na gazie a potem jeszcze jak masz to natkę se;lera i pietruszki:lo ve: i dopraw-ja się do razu pakuje i ajde do Ciebie na rosoełk an obiad-wyjdzie pycha

[pokszyfka]

helou

dygotko może jednak faktycznie spróbuję z tym rosołem...w "kuchennych rewolucjach" Geslerowa mówiła, żeby pieprz dodawac na samym koću bo gorzknieje

niunia robi "porządki" w swojej szufladzie z ciuszkami...i tak kilka razy dziennie...

[OlusiaS]

Ja do rosolu daje 2 uda kuroka i wolowinke,jak dygotka natke pietruszki i selera oprócz warzyw,pieprz,ziele i koper.pyyyycha

[princessskaa]

Napisane przez pokszyfka

masz może ten przepis twojej mamci? taką instrukcję dla farbowanej

Przypomnij mi proszę w poniedziałek to Ci napiszę, bo teraz do mamy dzwonić nie będę, bo z małą "ma pełnę rynce roboty" A w poniedziałek przyjadą to mi da przepisik

[OlusiaS]

Ale jestem przez was glodna!!mam zupę,ale z wtorku,myślicie,zemoznaby ja jeszcze zjesc?
Len mnie dopadł niemilosierny .wlasnie polozylam mała i sama poleglam na kanapie,a powinnam jeszcze poscierac kurze i za obiad sie zabrać (naleśniki)

[janeczka7891]

hej
Olusia ja tez mam dziś lenia hah TZ zrobił obiad, tzn ja wczoraj mięso przyprawiłam,zrobiłam deser na dziś. Własnie zjedlismy spagetii a miała być lazania no nic Było pyszne

Mały lepiej dziś jak nie te dziecko, grzeczniutki, zasnął bez zająknięcia tylko ten kaszelek go jeszcze trochę męczy

[domi7ks]

Napisane przez OlusiaS

Ale jestem przez was glodna!!mam zupę,ale z wtorku,myślicie,zemoznaby ja jeszcze zjesc?
Len mnie dopadł niemilosierny .wlasnie polozylam mała i sama poleglam na kanapie,a powinnam jeszcze poscierac kurze i za obiad sie zabrać (naleśniki)

ja bym nie jadła

Hej mamcie

Ja robie rosól podobnie jak Dygotka, tylko zazwyczaj z dwóch udek lub dwóch ćwiartek No i ziele angileskie i liść laurowy wrzucam jak zbiore ten syfek wychodzi czyściutki dobry

A ja dziś obiad sobie zamówiłam i własnie czekam- cordon blue, ziemniaki opiekane i zestaw surówek i sałatkę grecką Nie mam czasu gotować, Michałek też dostanie słoiczek, ja sprzątam na powitanie męża

A mój Tz za to, że tak dużo jeździ ma już kilka tysięcy punktów na karcie i mamy już jakies 5 dób w Merkurym za darmo tylko jechać, ale nima jak w styczniu może się uda, chcielibysmy do Zakopanego bo tam Merkury jest i chyba nawet najbliżej mamy...

Mam wrażenie, że Michałek sie rzadziej budzi w nocy (tfu tfu ) tzn. nad ranem, zanim wstaniemy to juz sie wierci non stop i go przekładam, ale jakoś jeszcze w srodku nocy i koło 23 zawsze... Czyli jakby ze 3 razy w nocy. W każdym razie już drugą noc nawet wyspana wstaje i nie pamietam zbyt, zebym go karmiła

[OlusiaS]

myslalam,ze dzisiaj piatek .Nie no,nie bede tej zupy jadla,za dlugo.

Idziemy robic frytki,bo glodni po tych nalesnikach jestesmy .

Domi ale bym sie w hotelu pobyczyla .Na pewno kiedys czas znajdziecie i skoczycie na te 5 dni

[dygotka8]

Napisane przez pokszyfka

helou

dygotko może jednak faktycznie spróbuję z tym rosołem...w "kuchennych rewolucjach" Geslerowa mówiła, żeby pieprz dodawac na samym koću bo gorzknieje

niunia robi "porządki" w swojej szufladzie z ciuszkami...i tak kilka razy dziennie...

a pamiętam,że ona coś o tym pieprzu mówiła,ale ja tych ziarenek(bo mówię o ziarnistym) nie jem i rosół nie jest gorzki-jest pyyycha

kupiłam pół kury i sie własnie na wolnym ogniu grzeje,czekam aż te brudy bedą do zebrania-a rosołek jest na jutro-na dziś pieczone mięsko+surówka z czerwonej kapusty kasza.

zwykle robię rosół z tych kawałków co jest udko z bioderkiem razemale to rtrzeba więcej niż 1 taki kawałek




a powiedzcie mi co można zrobić z tego mięsa z zupy??pierogi podobno suche wychodzą-tzn farsz??a przecież nie wyrzucę....

Olusia-też bym nie jadła tej zupoy już....

Domi7ks-to już tylko 2 dni

[OlusiaS]

Dygotka my zawsze zjadamy pierwszego dnia z rosolem i nie gotuje wtedy juz drugiego.
Z wolowiny jest wieksze pole do popisu,bo np w sosie chrzanowym mozna zrobic

[dygotka8]

OlusiaS tyle,że my nie lubimy zbytnio tego mięsa z zup...A wołowinę bardzo rzadko kupuję bo jest droga

[OlusiaS]

Napisane przez dygotka8

OlusiaS tyle,że my nie lubimy zbytnio tego mięsa z zup...A wołowinę bardzo rzadko kupuję bo jest droga

to nie pomoge .Chociaz malej mozesz zmiksowac i dac,jesli kawalkow jeszcze nie je.Ja malej robie makaron z marchewka i kurczakiem,wszystko wkladam do miseczki i rozdziabiam widelcem,zalewam zupka,mieszam.Potrafi bardzo duzo zjesc

[owieczka86]

Witam

Filip po spacerze śpi,my po obiedzie,wieczorem przychodzą do nas znajomi-jedna para tylko ale przynajmiej nie będziemy siedzieć sami;-)
Idę ogarnąć kuchnię i coś naszykować

[pokszyfka]

Napisane przez domi7ks

ja bym nie jadła

Hej mamcie

Ja robie rosól podobnie jak Dygotka, tylko zazwyczaj z dwóch udek lub dwóch ćwiartek No i ziele angileskie i liść laurowy wrzucam jak zbiore ten syfek wychodzi czyściutki dobry

A ja dziś obiad sobie zamówiłam i własnie czekam- cordon blue, ziemniaki opiekane i zestaw surówek i sałatkę grecką Nie mam czasu gotować, Michałek też dostanie słoiczek, ja sprzątam na powitanie męża

A mój Tz za to, że tak dużo jeździ ma już kilka tysięcy punktów na karcie i mamy już jakies 5 dób w Merkurym za darmo tylko jechać, ale nima jak w styczniu może się uda, chcielibysmy do Zakopanego bo tam Merkury jest i chyba nawet najbliżej mamy...

Mam wrażenie, że Michałek sie rzadziej budzi w nocy (tfu tfu ) tzn. nad ranem, zanim wstaniemy to juz sie wierci non stop i go przekładam, ale jakoś jeszcze w srodku nocy i koło 23 zawsze... Czyli jakby ze 3 razy w nocy. W każdym razie już drugą noc nawet wyspana wstaje i nie pamietam zbyt, zebym go karmiła

ad1.nigdy ziela nie dodawałam...kurczę będzie rosół jak ta lala
ad2.no wiadomo, trzeba "się" ogarnąc
ad3. i koniecznie wykorzystajcie pkt, nalezy wam się, zwłaszcza tobie

Napisane przez dygotka8

a powiedzcie mi co można zrobić z tego mięsa z zupy??pierogi podobno suche wychodzą-tzn farsz??a przecież nie wyrzucę....

Olusia-też bym nie jadła tej zupoy już....

Domi7ks-to już tylko 2 dni

ja czasem robię tak: jak mi się ugotuje, ale raczej nie robiłam nigdy na tym rosołu, to smaruje czosnkiem, sypie na to zioła, ciutke oliwy, albo i odwrotnie zostawiam na troszkę, a później do piekarnika i tak sobie można zjeść np do piwka
edit:chodzi mi np o udka, nie o jakies kości, czy takie tam. To cobądź dostaje pies

[basiula19]

helloł

ja wysprzatałam wszystko siedze na kompie niunio sie bawi tż w pracy...byłam chwilke u sąsiadki podczas spaceru z niuniem.....mam ochote na naleśniki z dżemem jabłkowym (a mam pyszny tegoroczny bo zapasik narobiłam)......

[janeczka7891]

ja z takiego mięsa robię tymbaliki

[janeczka7891]

o jaka cisza wszystkie ze znajomymi pewnie siedzą

TZ piekł na grilu, zjedliśmy kolacyjkę i teraz piwko albo winko hmmmm nie wiem co wybrać

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

kurka wodna ja nie pamiętam kiedy jadłam dżem ostatni raz? fess?? chyba w ciąży

[olka1610]

Napisane przez janeczka7891

o jaka cisza wszystkie ze znajomymi pewnie siedzą

ja sama siedzę, tż poszedł na piwo do kolegi któremu za miesiąc ma się urodzić dziecko i jakiś przerażony jest tym faktem, mój tż pewnie za znawcę tematu będzie robił
Ale się cieszę że mam wieczór dla siebie, spokojnie pobuszuję po allegro bo tż to zaraz jęczy że go zaniedbuję.

[owieczka86]

Filip dziś po południu spał 2,5godziny jak nigdy...wykąpaliśmy go później i teraz go usypiam...a tz siedzi w kuchni ze znajomymi...mam nadzieję że i ja szybko do nich dołącze...:-D

[kasia_aa]

podczytuje was dzis ale nie mam jakoś nastroju sie odzywać. jutro pewnie mi przejdzie