Żony 2011 :)

[XxXJuSstiii]

Napisane przez morenica

Ja też jestem grudniowa i wcale nie czuję, że mam rok do tyłu i zawsze mogę powiedzieć, że jestem młodsza...

Dziewczyny nie chce się rozpisywać bo po prostu nie mam siły i nie chce...ale trzymajcie kciuki za moje Małżeństwo. Bo tego kryzysu już chyba nie przetrwamy...a ja już się zaczynam godzić z sytuacją...

No coś Ty... Trzymam !! Trzymaj się ciepło

[the rock]

Morenica




Moja kuzynka urodziła się 2 grudnia i posłali ją do szkoły z klasą rocznikowo wczesniejszą
Zawsze się smiałam, że jak nie zda to się wyrówna ze swoim rocznikiem

[ivona84]

Napisane przez T'ai

widzisz a mnie ostatnio pani w sklepie uświadomiła
że taka jestem szczupła, brzuch mam jakiś niewielki na jej oko to pewnie mam wód za mało
w jakim celu mówić takie rzeczy ciężarnym
gdyby nie wizyta 3 dni wcześniej, naprawdę bym była gotowa zastanawiać się czy może faktycznie jest coś nie tak

Co za idiotka Co ona rentgen ma w oczach czy co Wkurzają mnie osoby, które pojęcia nie mają a sie wypowiadają.
Jak byłam w ciąży i jednej cioci mówiłam, że mi nogi puchną to ona od razu, że zatrucie ciążowe Powiedziałam jej że jak się ma zatrucie ciążowe to się ma wysokie ciśnienie i białko w moczu, a u mnie tego nie ma - zamknęła się.

Morenica ślę buziaczki i uściski, żeby było dobrze

[Aldrin]

Napisane przez morenica

Ja też jestem grudniowa i wcale nie czuję, że mam rok do tyłu i zawsze mogę powiedzieć, że jestem młodsza...

Dziewczyny nie chce się rozpisywać bo po prostu nie mam siły i nie chce...ale trzymajcie kciuki za moje Małżeństwo. Bo tego kryzysu już chyba nie przetrwamy...a ja już się zaczynam godzić z sytuacją...

trzymaj się i pamiętaj, że zawsze możesz się wygadać jak tylko będziesz chciała, jesteśmy do dyspozycji

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez T'ai

widzisz a mnie ostatnio pani w sklepie uświadomiła
że taka jestem szczupła, brzuch mam jakiś niewielki na jej oko to pewnie mam wód za mało
w jakim celu mówić takie rzeczy ciężarnym
gdyby nie wizyta 3 dni wcześniej, naprawdę bym była gotowa zastanawiać się czy może faktycznie jest coś nie tak

Tylko pogratulować tej pani

Napisane przez Aldrin

O teściowych pewnie można by książkę napisać. W sumie zawsze myślałam, że dowcipy o teściowach są wymyślone a teraz widzę, że dużo w nich prawdy

Kurcze czytając o waszych teściowych, to chyba mi się trafił jakiś unikatowy egzemplarz, bo naprawdę fajna babka z niej

Napisane przez moni_ka.g

niektórzy na prawdę mogliby się ugryźć z "dobrymi radami", mi mama powiedziała, że mam za gruby brzuch jak na ten etap ciąży i pewnie w związku z tym to będzie kolos a nie dziecko

Dobra ta Twoja mama
A jak tam się czujesz Ty? Już lepiej niż na początku ciąży?

Napisane przez morenica

Dziewczyny nie chce się rozpisywać bo po prostu nie mam siły i nie chce...ale trzymajcie kciuki za moje Małżeństwo. Bo tego kryzysu już chyba nie przetrwamy...a ja już się zaczynam godzić z sytuacją...

Trzymam mocno za was kciuki, żeby wszystko się ułożyło

A ja wam się pochwalę, że zamówiliśmy meble do kuchni i udało mi się dostać na kiermasz świąteczny na mojej byłej uczelni, będę miała pierwszy raz okazję sprzedawać moje świąteczne rękodzieła

[Aldrin]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;37127128]Tylko pogratulować tej pani



Kurcze czytając o waszych teściowych, to chyba mi się trafił jakiś unikatowy egzemplarz, bo naprawdę fajna babka z niej



Dobra ta Twoja mama
A jak tam się czujesz Ty? Już lepiej niż na początku ciąży?



Trzymam mocno za was kciuki, żeby wszystko się ułożyło

A ja wam się pochwalę, że zamówiliśmy meble do kuchni i udało mi się dostać na kiermasz świąteczny na mojej byłej uczelni, będę miała pierwszy raz okazję sprzedawać moje świąteczne rękodzieła [/QUOTE]

gratulacje. Tak sobie myślę, ze ja nie pamiętam co Ty tworzysz, pochwal się jeszcze raz swoimi dziełami proszę

[dorka24]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;37127128]
A ja wam się pochwalę, że zamówiliśmy meble do kuchni i udało mi się dostać na kiermasz świąteczny na mojej byłej uczelni, będę miała pierwszy raz okazję sprzedawać moje świąteczne rękodzieła [/QUOTE]

GRATULACJE ja na razie pozostaję w swoim domowym zaciszu i galeriach internetowych, ale może w końcu się wyłonię
dużo płacisz za wejściówkę? Ja też powoli się przygotowuję na sezon świąteczny... właśnie skończyłam robić 5 filcowych bałwanków
Jedyny problem mam z wyceną swojego rękodzieła, nigdy do końca nie wiem ile za nie wołać

[natalontko]

Napisane przez T'ai

widzisz a mnie ostatnio pani w sklepie uświadomiła
że taka jestem szczupła, brzuch mam jakiś niewielki na jej oko to pewnie mam wód za mało
w jakim celu mówić takie rzeczy ciężarnym
gdyby nie wizyta 3 dni wcześniej, naprawdę bym była gotowa zastanawiać się czy może faktycznie jest coś nie tak

uwielbiam takich ludzi
czlowiek chce jak najlepiej dla swojego dzieciaczka a taki jeden z drugim babsztylem glupoty gadaja, nie wiem w czym maja cel, chyba tylko, zeby swoja glupote nakarmic

Napisane przez morenica

Dziewczyny nie chce się rozpisywać bo po prostu nie mam siły i nie chce...ale trzymajcie kciuki za moje Małżeństwo. Bo tego kryzysu już chyba nie przetrwamy...a ja już się zaczynam godzić z sytuacją...

Napisane przez ivona84

Jak byłam w ciąży i jednej cioci mówiłam, że mi nogi puchną to ona od razu, że zatrucie ciążowe

to samo uslyszalam, az mi lzy w oczach stanely
[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;37127128]

A ja wam się pochwalę, że zamówiliśmy meble do kuchni i udało mi się dostać na kiermasz świąteczny na mojej byłej uczelni, będę miała pierwszy raz okazję sprzedawać moje świąteczne rękodzieła [/QUOTE]

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez Aldrin

gratulacje. Tak sobie myślę, ze ja nie pamiętam co Ty tworzysz, pochwal się jeszcze raz swoimi dziełami proszę

Tworzę choinki makaronowe, aniołki, szyszkowe choinki, domki z piernika, stroiki świąteczne, bombki wstążkowe. Kurcze nie mam niestety zdjęć na komputerze, jedynie znalazłam zdjęcia dwóch pierwszych domków, ale od czasu jak je zrobiłam, kolejne wychodzą mi ładniejsze Ale obiecuję, że jak coś zrobię na kiermasz to wam wrzucę

Napisane przez dorka24

GRATULACJE ja na razie pozostaję w swoim domowym zaciszu i galeriach internetowych, ale może w końcu się wyłonię
dużo płacisz za wejściówkę? Ja też powoli się przygotowuję na sezon świąteczny... właśnie skończyłam robić 5 filcowych bałwanków
Jedyny problem mam z wyceną swojego rękodzieła, nigdy do końca nie wiem ile za nie wołać

Nie płacę nic, bo studenci i absolwenci, mają za darmo miejsce. W ogóle u nas jest teraz taka akcja ,, Kobieta w biznesie'' czy jakoś tak i pomagają rozkręcać ,,biznesy'' związane z rękodziełem Stwierdziłam, że spróbuję i tak siedzę w domu, a może coś zarobię. Mam zamiar poświęcić cały listopad na tworzenie Twoje filcowe robotki są świetne, jestem bardzo za tym,żebyś się wyłoniła Ja też mam problem z wyceną, raz tylko udało mi się sprzedać 2 domki po 20 zł. Pochwal się bałwankami

[dorka24]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;37128477]Tworzę choinki makaronowe, aniołki, szyszkowe choinki, domki z piernika, stroiki świąteczne, bombki wstążkowe. Kurcze nie mam niestety zdjęć na komputerze, jedynie znalazłam zdjęcia dwóch pierwszych domków, ale od czasu jak je zrobiłam, kolejne wychodzą mi ładniejsze Ale obiecuję, że jak coś zrobię na kiermasz to wam wrzucę



Nie płacę nic, bo studenci i absolwenci, mają za darmo miejsce. W ogóle u nas jest teraz taka akcja ,, Kobieta w biznesie'' czy jakoś tak i pomagają rozkręcać ,,biznesy'' związane z rękodziełem Stwierdziłam, że spróbuję i tak siedzę w domu, a może coś zarobię. Mam zamiar poświęcić cały listopad na tworzenie Twoje filcowe robotki są świetne, jestem bardzo za tym,żebyś się wyłoniła Ja też mam problem z wyceną, raz tylko udało mi się sprzedać 2 domki po 20 zł. Pochwal się bałwankami [/QUOTE]

mniam mniam smakowicie wyglądają twoje domki
bałwanki myślę, że dziś sfotografuję i wrzucę tutaj fotkę
w dzisiejszej dobie internetu, zaczęłam właśnie reklamę od sieci i powiem Ci, że daje to efekty. Co prawda jest sporo galerii z rękodziełem ale jeśli robi się coś wyjątkowego będzie zainteresowanie. Myślisz coś o założeniu firmy? Bo ja tak ale myślę że muszę dojrzeć do tej decyzji i przede wszystkim zarejestrować ją w mieście w którym chcę zostać z mężem a tu na razie nie mamy stałego zameldowania:/ Więc najpierw mieszkanko a później może może

[Aldrin]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;37128477]Tworzę choinki makaronowe, aniołki, szyszkowe choinki, domki z piernika, stroiki świąteczne, bombki wstążkowe. Kurcze nie mam niestety zdjęć na komputerze, jedynie znalazłam zdjęcia dwóch pierwszych domków, ale od czasu jak je zrobiłam, kolejne wychodzą mi ładniejsze Ale obiecuję, że jak coś zrobię na kiermasz to wam wrzucę



Nie płacę nic, bo studenci i absolwenci, mają za darmo miejsce. W ogóle u nas jest teraz taka akcja ,, Kobieta w biznesie'' czy jakoś tak i pomagają rozkręcać ,,biznesy'' związane z rękodziełem Stwierdziłam, że spróbuję i tak siedzę w domu, a może coś zarobię. Mam zamiar poświęcić cały listopad na tworzenie Twoje filcowe robotki są świetne, jestem bardzo za tym,żebyś się wyłoniła Ja też mam problem z wyceną, raz tylko udało mi się sprzedać 2 domki po 20 zł. Pochwal się bałwankami [/QUOTE]

Mniam mniem ale bym je schrupała

Napisane przez dorka24

mniam mniam smakowicie wyglądają twoje domki
bałwanki myślę, że dziś sfotografuję i wrzucę tutaj fotkę
w dzisiejszej dobie internetu, zaczęłam właśnie reklamę od sieci i powiem Ci, że daje to efekty. Co prawda jest sporo galerii z rękodziełem ale jeśli robi się coś wyjątkowego będzie zainteresowanie. Myślisz coś o założeniu firmy? Bo ja tak ale myślę że muszę dojrzeć do tej decyzji i przede wszystkim zarejestrować ją w mieście w którym chcę zostać z mężem a tu na razie nie mamy stałego zameldowania:/ Więc najpierw mieszkanko a później może może

Tak koniecznie pokaż bałwanki...

Wy już o świętach mówicie, chyba się zacznę zastanawiać nad dekoracją i pewnie się do Was zgłoszę

[Stysik]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;37127128]

A ja wam się pochwalę, że zamówiliśmy meble do kuchni i udało mi się dostać na kiermasz świąteczny na mojej byłej uczelni, będę miała pierwszy raz okazję sprzedawać moje świąteczne rękodzieła [/QUOTE]

smakowicie wyglądają

Morenica

[natlem]

Napisane przez Aldrin

O teściowych pewnie można by książkę napisać. W sumie zawsze myślałam, że dowcipy o teściowach są wymyślone a teraz widzę, że dużo w nich prawdy

moja tesciowa wazyla 70 kg i schudla do 54 w wieku 60lat. to teraz wyglada jakby miala 10 lat wiecej.
A wszystko po to by byc chudsza ode mnie. Jeszcze przed naszym slubme potrafila zrobic sobie wlosy takie jak ja mam..baa pojechala specjalnie do fryzjera gdzie ja chodzilam. Nawet ciuchy kupowala sobie takie same tylko inny kolor. Na poczatku nie bylo rozmiaru a teraz to ma mniejsze ode mnie. To chyba zazdrosc o syna chciala sie upodobnic do mnie .
A teraz do jest dopiero szurnieta.. przelala milosc na mlodszego syna i wprowadza miedzy nich jakies dziwne rywalizacje. Oczywiscie moj tż tego nie zauwaza, dla niego nie ma w tym wszystkim dziwnych zachowan.
Czestujac nas czyms jak do nich przyjdziemy potrafi nalewajac sok powiedziec ze to jej synus ostatnio kupil, a przed wczoraj takie sok a tydzine temu to to i to kupil.. masakra poprostu . Ostatnimi czasy jej powiedzialam ze skoro to tamten synus kupil to ja dziekuje napije sie w domu . Ale ona i tak nie zrozumiala aluzji.

[the rock]

Napisane przez natlem

moja tesciowa wazyla 70 kg i schudla do 54 w wieku 60lat. to teraz wyglada jakby miala 10 lat wiecej.
A wszystko po to by byc chudsza ode mnie. Jeszcze przed naszym slubme potrafila zrobic sobie wlosy takie jak ja mam..baa pojechala specjalnie do fryzjera gdzie ja chodzilam. Nawet ciuchy kupowala sobie takie same tylko inny kolor. Na poczatku nie bylo rozmiaru a teraz to ma mniejsze ode mnie. To chyba zazdrosc o syna chciala sie upodobnic do mnie .
A teraz do jest dopiero szurnieta.. przelala milosc na mlodszego syna i wprowadza miedzy nich jakies dziwne rywalizacje. Oczywiscie moj tż tego nie zauwaza, dla niego nie ma w tym wszystkim dziwnych zachowan.
Czestujac nas czyms jak do nich przyjdziemy potrafi nalewajac sok powiedziec ze to jej synus ostatnio kupil, a przed wczoraj takie sok a tydzine temu to to i to kupil.. masakra poprostu . Ostatnimi czasy jej powiedzialam ze skoro to tamten synus kupil to ja dziekuje napije sie w domu . Ale ona i tak nie zrozumiala aluzji.

[megamag]

Napisane przez natlem

moja tesciowa wazyla 70 kg i schudla do 54 w wieku 60lat. to teraz wyglada jakby miala 10 lat wiecej.
A wszystko po to by byc chudsza ode mnie. Jeszcze przed naszym slubme potrafila zrobic sobie wlosy takie jak ja mam..baa pojechala specjalnie do fryzjera gdzie ja chodzilam. Nawet ciuchy kupowala sobie takie same tylko inny kolor. Na poczatku nie bylo rozmiaru a teraz to ma mniejsze ode mnie. To chyba zazdrosc o syna chciala sie upodobnic do mnie .
A teraz do jest dopiero szurnieta.. przelala milosc na mlodszego syna i wprowadza miedzy nich jakies dziwne rywalizacje. Oczywiscie moj tż tego nie zauwaza, dla niego nie ma w tym wszystkim dziwnych zachowan.
Czestujac nas czyms jak do nich przyjdziemy potrafi nalewajac sok powiedziec ze to jej synus ostatnio kupil, a przed wczoraj takie sok a tydzine temu to to i to kupil.. masakra poprostu . Ostatnimi czasy jej powiedzialam ze skoro to tamten synus kupil to ja dziekuje napije sie w domu . Ale ona i tak nie zrozumiala aluzji.

Leżę... Co za baba?

[Aldrin]

Napisane przez natlem

moja tesciowa wazyla 70 kg i schudla do 54 w wieku 60lat. to teraz wyglada jakby miala 10 lat wiecej.
A wszystko po to by byc chudsza ode mnie. Jeszcze przed naszym slubme potrafila zrobic sobie wlosy takie jak ja mam..baa pojechala specjalnie do fryzjera gdzie ja chodzilam. Nawet ciuchy kupowala sobie takie same tylko inny kolor. Na poczatku nie bylo rozmiaru a teraz to ma mniejsze ode mnie. To chyba zazdrosc o syna chciala sie upodobnic do mnie .
A teraz do jest dopiero szurnieta.. przelala milosc na mlodszego syna i wprowadza miedzy nich jakies dziwne rywalizacje. Oczywiscie moj tż tego nie zauwaza, dla niego nie ma w tym wszystkim dziwnych zachowan.
Czestujac nas czyms jak do nich przyjdziemy potrafi nalewajac sok powiedziec ze to jej synus ostatnio kupil, a przed wczoraj takie sok a tydzine temu to to i to kupil.. masakra poprostu . Ostatnimi czasy jej powiedzialam ze skoro to tamten synus kupil to ja dziekuje napije sie w domu . Ale ona i tak nie zrozumiala aluzji.

Jakbym czytała o swojej tylko, ze ona nie schudła a waży 48 kg po czwórce dzieci i ciągle mi wypomina ze jestem za gruba zresztą mojemu mężowi mówi to samo, z ubraniami jest dokładnie tak samo jak u Ciebie. Z bratem TŻ również, ostatnio teśc jest w szpitalu to ona z tesknoty za nim śpi ze swoim synem w pokoju jak to słyszałam to myślałam że padnę. Jak nas na obiad zaprosi(raz w roku) to ostatnio zrobiła akcje że my przychodzimy a ona do mnie że mam obiad ugotować jej synusiom a ona wychodzi na zakupy, oczywiście na kawę również mi każde zrobić bo ona musi porozmawiać ze swoim synem(moim męzem) bo sie za nim stęskniła. Ja jej nie mówię aluzji bo i tak nie zrozumie ja mówie wszystko prosto z mostu, więc uważa że jestem wredna ale co tydzien ciacho upieczone posyła synusiowi więc tyle chociaż z niej pożytku

[moni_ka.g]

Napisane przez T'ai

widzisz a mnie ostatnio pani w sklepie uświadomiła
że taka jestem szczupła, brzuch mam jakiś niewielki na jej oko to pewnie mam wód za mało
w jakim celu mówić takie rzeczy ciężarnym
gdyby nie wizyta 3 dni wcześniej, naprawdę bym była gotowa zastanawiać się czy może faktycznie jest coś nie tak

niektórzy na prawdę nie rozumieją, że czasem wystarczy jedno głupie stwierdzenie żeby kobieta się potem tygodniami zamartwiała, zwłaszcza, że taki głupi babsztyl nie pomyśli, nie zastanowi się, a może walnąć taki tekst kobiecie z zagrożoną ciążą albo w ogóle z jakimiś problemami

Napisane przez morenica

Dziewczyny nie chce się rozpisywać bo po prostu nie mam siły i nie chce...ale trzymajcie kciuki za moje Małżeństwo. Bo tego kryzysu już chyba nie przetrwamy...a ja już się zaczynam godzić z sytuacją...

trzymamy.

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;37127128]A jak tam się czujesz Ty? Już lepiej niż na początku ciąży? [/QUOTE]

co chwilę dostaję w łeb, od początku ciąży mamy jakieś problemy, dopiero co zaczęłam trochę wychodzić z domu po ponad 2 tygodniowym leżeniu plackiem i znowu coś się dzieje, jutro nagła wizyta u lekarza..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez moni_ka.g

co chwilę dostaję w łeb, od początku ciąży mamy jakieś problemy, dopiero co zaczęłam trochę wychodzić z domu po ponad 2 tygodniowym leżeniu plackiem i znowu coś się dzieje, jutro nagła wizyta u lekarza..

oj, współczuję trzymaj się dzielnie

[ivona84]

Napisane przez natalontko

to samo uslyszalam, az mi lzy w oczach stanely

Mnie jakoś niespecjalnie to obeszło jak mi o tym zatruciu ciążowym powiedziała - chyba dziwna jestem
Mnie najbardziej rozwala jak ktoś młodemu małżeństwu gada kiedy dziecko, kiedy dziecko. Nie pomyśli, że np starają się od jakiegos czasu i nie wychodzi, a jak jeszcze jest jakaś dziwna presja otoczenia to to wcale nie pomaga. Zero poczucia taktu
Mój mąż tak gadał, ale mu powiedziałam, zeby tak nie gadał i zrozumiał.

Monika trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo Oszczędzaj się

Ewelika smaczne domki

Natlem Aldrin - współczuję teściowych Nie wiedziałam, ze tościowe mogą takie byc - ja nie mam takiego problemu - raz, że teściowa 100 km od nas, a i naprawdę jest spoko. Mój mąż z moimi rodzicami też się super dogaduje - chyba mamy farta

[happy2gether]

Monia uważaj na siebie i daj znać jak po wizycie

[Aldrin]

Napisane przez moni_ka.g

niektórzy na prawdę nie rozumieją, że czasem wystarczy jedno głupie stwierdzenie żeby kobieta się potem tygodniami zamartwiała, zwłaszcza, że taki głupi babsztyl nie pomyśli, nie zastanowi się, a może walnąć taki tekst kobiecie z zagrożoną ciążą albo w ogóle z jakimiś problemami



trzymamy.



co chwilę dostaję w łeb, od początku ciąży mamy jakieś problemy, dopiero co zaczęłam trochę wychodzić z domu po ponad 2 tygodniowym leżeniu plackiem i znowu coś się dzieje, jutro nagła wizyta u lekarza..

Trzymaj się i koniecznie daj znac jak po wizycie


Moje teściowa jest dziwna ale ja sobie nie pozwolę aby się wtrącała w nasz związek i wie że mąż stanie za mną, więc ona sobie pogada a my i tak robimy po swojemu. Dodatkowo jak kiedyś się pokłóciłam z mężem to stanęła w mojej obronie, bo uważa, ze mąż powinien żonę słuchać. Każdy ma swoje plusy i minusy mimo, że ja się z teściową nie dogaduje to i ona ma do mnie szacunek i ja do niej więc jakoś sobie radzimy mieszkamy 1 km od siebie a widujemy się raz na 3 miesiące, ale to dlatego że mąż nie chce, więc za dużo kontaktu nie mamy

[XxXJuSstiii]

Moja teściowa mieszka 10 minut drogi pieszo od nas a widziałam się z nią ostatni raz w czerwcu i nie mam zamiaru jej oglądać

[dorka24]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;37128477]Pochwal się bałwankami [/QUOTE]
to się chwalę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez dorka24

to się chwalę

Jakie słodziaki

[Aldrin]

Napisane przez dorka24

to się chwalę

Cudne są

[JennyAniolek]

Napisane przez dorka24

to się chwalę

Urocze

[T'ai]

Napisane przez Stysik

nie wiem po co w ogóle mówić takie rzeczy to tak jak choremu powiedzieć, że źle wygląda... szczyt kultury i inteligencji

Napisane przez ivona84

Co za idiotka Co ona rentgen ma w oczach czy co Wkurzają mnie osoby, które pojęcia nie mają a sie wypowiadają.
Jak byłam w ciąży i jednej cioci mówiłam, że mi nogi puchną to ona od razu, że zatrucie ciążowe Powiedziałam jej że jak się ma zatrucie ciążowe to się ma wysokie ciśnienie i białko w moczu, a u mnie tego nie ma - zamknęła się.

Napisane przez natalontko

uwielbiam takich ludzi
czlowiek chce jak najlepiej dla swojego dzieciaczka a taki jeden z drugim babsztylem glupoty gadaja, nie wiem w czym maja cel, chyba tylko, zeby swoja glupote nakarmic

Napisane przez moni_ka.g

niektórzy na prawdę nie rozumieją, że czasem wystarczy jedno głupie stwierdzenie żeby kobieta się potem tygodniami zamartwiała, zwłaszcza, że taki głupi babsztyl nie pomyśli, nie zastanowi się, a może walnąć taki tekst kobiecie z zagrożoną ciążą albo w ogóle z jakimiś problemami

co chwilę dostaję w łeb, od początku ciąży mamy jakieś problemy, dopiero co zaczęłam trochę wychodzić z domu po ponad 2 tygodniowym leżeniu plackiem i znowu coś się dzieje, jutro nagła wizyta u lekarza..

no dlatego wam piszę - gdyby nie wizyta 2 dni wcześniej to już bym pewnie panikowała

Monia odpoczywaj, dbaj o siebie, musi być dobrze

Napisane przez morenica

Ja też jestem grudniowa i wcale nie czuję, że mam rok do tyłu i zawsze mogę powiedzieć, że jestem młodsza...

Dziewczyny nie chce się rozpisywać bo po prostu nie mam siły i nie chce...ale trzymajcie kciuki za moje Małżeństwo. Bo tego kryzysu już chyba nie przetrwamy...a ja już się zaczynam godzić z sytuacją...

Napisane przez ivona84

Mnie najbardziej rozwala jak ktoś młodemu małżeństwu gada kiedy dziecko, kiedy dziecko. Nie pomyśli, że np starają się od jakiegos czasu i nie wychodzi, a jak jeszcze jest jakaś dziwna presja otoczenia to to wcale nie pomaga. Zero poczucia taktu
Mój mąż tak gadał, ale mu powiedziałam, zeby tak nie gadał i zrozumiał.

dobrze wiem o czym piszesz
nam nie wychodziło, ja miałam troszkę problemów a każdy tylko naciskał i naciskał kiedy w końcu/dlaczego jeszcze nie
ale jak zaszłam to im to powiedziałam że czasem można by się powstrzymać od komentarzy a nie

Napisane przez dorka24

to się chwalę

jakie słodkie

[natalontko]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;37128477]Tworzę choinki makaronowe, aniołki, szyszkowe choinki, domki z piernika, stroiki świąteczne, bombki wstążkowe. Kurcze nie mam niestety zdjęć na komputerze, jedynie znalazłam zdjęcia dwóch pierwszych domków, ale od czasu jak je zrobiłam, kolejne wychodzą mi ładniejsze Ale obiecuję, że jak coś zrobię na kiermasz to wam wrzucę



Nie płacę nic, bo studenci i absolwenci, mają za darmo miejsce. W ogóle u nas jest teraz taka akcja ,, Kobieta w biznesie'' czy jakoś tak i pomagają rozkręcać ,,biznesy'' związane z rękodziełem Stwierdziłam, że spróbuję i tak siedzę w domu, a może coś zarobię. Mam zamiar poświęcić cały listopad na tworzenie Twoje filcowe robotki są świetne, jestem bardzo za tym,żebyś się wyłoniła Ja też mam problem z wyceną, raz tylko udało mi się sprzedać 2 domki po 20 zł. Pochwal się bałwankami [/QUOTE]
ale cuda

Napisane przez natlem

moja tesciowa wazyla 70 kg i schudla do 54 w wieku 60lat. to teraz wyglada jakby miala 10 lat wiecej.
A wszystko po to by byc chudsza ode mnie. Jeszcze przed naszym slubme potrafila zrobic sobie wlosy takie jak ja mam..baa pojechala specjalnie do fryzjera gdzie ja chodzilam. Nawet ciuchy kupowala sobie takie same tylko inny kolor. Na poczatku nie bylo rozmiaru a teraz to ma mniejsze ode mnie. To chyba zazdrosc o syna chciala sie upodobnic do mnie .
A teraz do jest dopiero szurnieta.. przelala milosc na mlodszego syna i wprowadza miedzy nich jakies dziwne rywalizacje. Oczywiscie moj tż tego nie zauwaza, dla niego nie ma w tym wszystkim dziwnych zachowan.
Czestujac nas czyms jak do nich przyjdziemy potrafi nalewajac sok powiedziec ze to jej synus ostatnio kupil, a przed wczoraj takie sok a tydzine temu to to i to kupil.. masakra poprostu . Ostatnimi czasy jej powiedzialam ze skoro to tamten synus kupil to ja dziekuje napije sie w domu . Ale ona i tak nie zrozumiala aluzji.

OMG! z kim ty musisz sie zadawac

Napisane przez moni_ka.g

co chwilę dostaję w łeb, od początku ciąży mamy jakieś problemy, dopiero co zaczęłam trochę wychodzić z domu po ponad 2 tygodniowym leżeniu plackiem i znowu coś się dzieje, jutro nagła wizyta u lekarza..

bedzie dobrze

Napisane przez ivona84

Mnie jakoś niespecjalnie to obeszło jak mi o tym zatruciu ciążowym powiedziała - chyba dziwna jestem
Mnie najbardziej rozwala jak ktoś młodemu małżeństwu gada kiedy dziecko, kiedy dziecko. Nie pomyśli, że np starają się od jakiegos czasu i nie wychodzi, a jak jeszcze jest jakaś dziwna presja otoczenia to to wcale nie pomaga. Zero poczucia taktu
Mój mąż tak gadał, ale mu powiedziałam, zeby tak nie gadał i zrozumiał.

jak M. kuzynka zaszla w ciaze to ta sama ciotka jej zaczela o porodzie itp. gadac, na co kuzynka sie do mnie zwrocila, ze Natalia blizej porodu to pewnie bardziej sie boi, a ja odp. ja juz te opowiesci po kilka razy slyszalam i dlatego juz do cioci nie jezdzimy mina cioci bezcenna

Napisane przez dorka24

to się chwalę

wow sliczne

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez dorka24

to się chwalę

Świetne A misio cudowny

Monika mam nadzieję, że wszystko dobrze

[morenica]

Niestety...
Decyzja zapadła...Mąż z końcem miesiąca się wyprowadza...
A ja nie mam siły, nie chcę żeby odchodził, ale On twierdzi że tak będzie lepiej, że nie chce mnie ranić już więcej...a może mu na pensję wejść komornik...od wczoraj tylko siedzę i płaczę...gdyby nie rodzice to pewnie wogóle bym już nie wstała...jestem jakaś taka zamroczona...nic do mnie nie dociera...coś ktoś mówi...a ja niby słyszę ale nic nie słyszę...
Trzymajcie za mnie kciuki,żebym dała sobie radę...