Scent Bar XLV

[Murszafka]

Napisane przez winter76

klik

Ooo... Fajne Dzięki

A ja już po testach ciasta dyniowego, no niezłe jest nawet. Ale już wiem, co w nim zmienię, jeśli będę jeszcze kiedyś je robić...

[gryx82]

Napisane przez Murszafka

...
Bym musiała zacząć plątać tym tkaczom chyba

O właśnie! O co chodzi z tymi tkaczami?

Napisane przez Spoora

Pisze się: mogą nie pamiętać

Igrasz se z mnom Wspomniałem raz 7 lat temu, a wychodzi, jakbym co tydzień o tym pisał, pfff!

Jasneee

No jasne, że jasne

Ale ciepło - wiosna qrde czy so?

Taaa, atakiem zimy w przyszłym tygodniu straszą

Napisane przez winter76

I przyniósł muchomory?

Tego to ja nie wiem, swojej babci je zawiózł

Nie wymagaj zbyt wiele od magistra Tak się namęczył, że muszą mu się szare komórki zregenerować,a to potrwa

[Florens]

pogoda taka, że aż się prosi pifo otworzyć

ale P_. pojechał się ścigać, więc istnieje niebezpieczeństwo, iż będę musiała jechać i go zholować, albo w szpitalu odwiedzić, albo w kostnicy identyfikacji dokonać
tak, czy siak muszę być trzeźwa


o! P. ogon wyrósł

[Murszafka]

Napisane przez gryx82

O właśnie! O co chodzi z tymi tkaczami?

O moją hańbę w roli tłumacza
Zdawałam egzamin z egipskiego klasycznego, czyli z hieroglifów. To się tłumaczy ze słownikiem, bo to bardzo skomplikowane zapisy są. Że nie wspomnę o gramatyce, która jest wyeppana w kosmos. No w każdym bądź razie dostałam tekst do tłumaczenia, egzaminator wyszedł, doskonale zdając sobie sprawę, że i tak ani nie ściągnę, ani podpowiedzi znikąd... No i zabrała się za tłumaczenie. Odkryłam na wstępie, że jest to tzw. spowiedź negatywna, czyli takie coś, co po śmierci musiał odklepać Egipcjanin w zaświatach. Czyli nie to, że jak u nas grzechy wyznawał, tylko przeciwnie, mówił, czego nie robił... Nie gwałciłem, nie biłem, nie żałowałem grosza biednym i cała masa innych rzeczy... No to pociągnęłam temat, aż w końcu doszłam do "nie plątałem nici tkaczom". Nieco mnie to zdziwiło, no ale cóż tam...
Egzaminator natomiast w tym momencie ryknął śmiechem i skomentował "Pewnie i nie plątał, ale tu jest napisane nie wchodziłem do świętego jeziora"...
No i zaliczyłam egzamin pod warunkiem, że nigdy nie będę się zajmowała tłumaczeniem hieroglifów

[Florens]

Napisane przez Murszafka

O moją hańbę w roli tłumacza
Zdawałam egzamin z egipskiego klasycznego, czyli z hieroglifów. To się tłumaczy ze słownikiem, bo to bardzo skomplikowane zapisy są. Że nie wspomnę o gramatyce, która jest wyeppana w kosmos. No w każdym bądź razie dostałam tekst do tłumaczenia, egzaminator wyszedł, doskonale zdając sobie sprawę, że i tak ani nie ściągnę, ani podpowiedzi znikąd... No i zabrała się za tłumaczenie. Odkryłam na wstępie, że jest to tzw. spowiedź negatywna, czyli takie coś, co po śmierci musiał odklepać Egipcjanin w zaświatach. Czyli nie to, że jak u nas grzechy wyznawał, tylko przeciwnie, mówił, czego nie robił... Nie gwałciłem, nie biłem, nie żałowałem grosza biednym i cała masa innych rzeczy... No to pociągnęłam temat, aż w końcu doszłam do "nie plątałem nici tkaczom". Nieco mnie to zdziwiło, no ale cóż tam...
Egzaminator natomiast w tym momencie ryknął śmiechem i skomentował "Pewnie i nie plątał, ale tu jest napisane nie wchodziłem do świętego jeziora"...
No i zaliczyłam egzamin pod warunkiem, że nigdy nie będę się zajmowała tłumaczeniem hieroglifów

cudne

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

coś mi przypominają; jaśminowiec na lekko słodkim, drzewnym tle)

Alien?

Napisane przez Polly_

sniła mi sie pinapska
ze ze mną mieszkala i pewnego dnia oswiadczyla ze sie wyprowadza bo wyjezdza do turcji do jakiegos Turka poznanego niedawno na fejsie.
no i rano juz jej nie było przy okazji wzięła ze soba całą zawartość lodówki , ale na jej korzysc musze dodac ze półki umyła

Napisane przez Murszafka

O moją hańbę w roli tłumacza
Zdawałam egzamin z egipskiego klasycznego, czyli z hieroglifów. To się tłumaczy ze słownikiem, bo to bardzo skomplikowane zapisy są. Że nie wspomnę o gramatyce, która jest wyeppana w kosmos. No w każdym bądź razie dostałam tekst do tłumaczenia, egzaminator wyszedł, doskonale zdając sobie sprawę, że i tak ani nie ściągnę, ani podpowiedzi znikąd... No i zabrała się za tłumaczenie. Odkryłam na wstępie, że jest to tzw. spowiedź negatywna, czyli takie coś, co po śmierci musiał odklepać Egipcjanin w zaświatach. Czyli nie to, że jak u nas grzechy wyznawał, tylko przeciwnie, mówił, czego nie robił... Nie gwałciłem, nie biłem, nie żałowałem grosza biednym i cała masa innych rzeczy... No to pociągnęłam temat, aż w końcu doszłam do "nie plątałem nici tkaczom". Nieco mnie to zdziwiło, no ale cóż tam...
Egzaminator natomiast w tym momencie ryknął śmiechem i skomentował "Pewnie i nie plątał, ale tu jest napisane nie wchodziłem do świętego jeziora"...
No i zaliczyłam egzamin pod warunkiem, że nigdy nie będę się zajmowała tłumaczeniem hieroglifów

Bossskie

[Murszafka]

Napisane przez Florens

cudne

Czy ja wiem?? Ten egzamin miałam na 4 roku, cały następny musiałam się ukrywać przed tymże egzaminatorem, tak mi wstyd było Na dodatek on zawsze dostawał małpiej miny na mój widok Aż do czasu, kiedy się spotkaliśmy raz i drugi na jakichś imieninach u wspólnego kolegi i on wtedy dla odmiany kamienną twarz zachowywał, co mi jeszcze bardziej dawało...

[Spoora]

Napisane przez Murszafka

A ja już po testach ciasta dyniowego, no niezłe jest nawet. Ale już wiem, co w nim zmienię, jeśli będę jeszcze kiedyś je robić...

Jaka tajemnicza

Napisane przez gryx82

Igrasz se z mnom Wspomniałem raz 7 lat temu, a wychodzi, jakbym co tydzień o tym pisał, pfff!

I znowu problemy z pamięcią, nie 7, tylko 17

Napisane przez gryx82

Taaa, atakiem zimy w przyszłym tygodniu straszą

Zgłupieli?

Napisane przez gryx82

Tego to ja nie wiem, swojej babci je zawiózł

Babcię chce otruć?

Napisane przez Florens

pogoda taka, że aż się prosi pifo otworzyć

Chyba raczej w ogrodzie porobić

Napisane przez Florens

ale P_. pojechał się ścigać, więc istnieje niebezpieczeństwo, iż będę musiała jechać i go zholować, albo w szpitalu odwiedzić, albo w kostnicy identyfikacji dokonać
tak, czy siak muszę być trzeźwa

Napisane przez Florens

o! P. ogon wyrósł

Napisane przez Murszafka

O moją hańbę w roli tłumacza
Zdawałam egzamin z egipskiego klasycznego, czyli z hieroglifów. To się tłumaczy ze słownikiem, bo to bardzo skomplikowane zapisy są. Że nie wspomnę o gramatyce, która jest wyeppana w kosmos. No w każdym bądź razie dostałam tekst do tłumaczenia, egzaminator wyszedł, doskonale zdając sobie sprawę, że i tak ani nie ściągnę, ani podpowiedzi znikąd... No i zabrała się za tłumaczenie. Odkryłam na wstępie, że jest to tzw. spowiedź negatywna, czyli takie coś, co po śmierci musiał odklepać Egipcjanin w zaświatach. Czyli nie to, że jak u nas grzechy wyznawał, tylko przeciwnie, mówił, czego nie robił... Nie gwałciłem, nie biłem, nie żałowałem grosza biednym i cała masa innych rzeczy... No to pociągnęłam temat, aż w końcu doszłam do "nie plątałem nici tkaczom". Nieco mnie to zdziwiło, no ale cóż tam...
Egzaminator natomiast w tym momencie ryknął śmiechem i skomentował "Pewnie i nie plątał, ale tu jest napisane nie wchodziłem do świętego jeziora"...
No i zaliczyłam egzamin pod warunkiem, że nigdy nie będę się zajmowała tłumaczeniem hieroglifów

Tłumaczenie takich hieroglifów musi być ciekawe Ja bym chciała potłumaczyć

[Murszafka]

Napisane przez Spoora

Jaka tajemnicza

Zaraz foty wrzucę

Napisane przez Spoora

Tłumaczenie takich hieroglifów musi być ciekawe Ja bym chciała potłumaczyć

Na początek coś na kształt alfabetu proszę wykuć na pamięć Potem dwuznaki, sylaby, całe wyrazy, całe wyrażenia, potem gramatyka, a potem ci cholerni tkacze

[Murszafka]

No dobra, oto moje ciasto dyniowe

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Florens

pogoda taka, że aż się prosi pifo otworzyć

ale P_. pojechał się ścigać, więc istnieje niebezpieczeństwo, iż będę musiała jechać i go zholować, albo w szpitalu odwiedzić, albo w kostnicy identyfikacji dokonać
tak, czy siak muszę być trzeźwa

oby jednak nie

Napisane przez Murszafka

O moją hańbę w roli tłumacza
Zdawałam egzamin z egipskiego klasycznego, czyli z hieroglifów. To się tłumaczy ze słownikiem, bo to bardzo skomplikowane zapisy są. Że nie wspomnę o gramatyce, która jest wyeppana w kosmos. No w każdym bądź razie dostałam tekst do tłumaczenia, egzaminator wyszedł, doskonale zdając sobie sprawę, że i tak ani nie ściągnę, ani podpowiedzi znikąd... No i zabrała się za tłumaczenie. Odkryłam na wstępie, że jest to tzw. spowiedź negatywna, czyli takie coś, co po śmierci musiał odklepać Egipcjanin w zaświatach. Czyli nie to, że jak u nas grzechy wyznawał, tylko przeciwnie, mówił, czego nie robił... Nie gwałciłem, nie biłem, nie żałowałem grosza biednym i cała masa innych rzeczy... No to pociągnęłam temat, aż w końcu doszłam do "nie plątałem nici tkaczom". Nieco mnie to zdziwiło, no ale cóż tam...
Egzaminator natomiast w tym momencie ryknął śmiechem i skomentował "Pewnie i nie plątał, ale tu jest napisane nie wchodziłem do świętego jeziora"...
No i zaliczyłam egzamin pod warunkiem, że nigdy nie będę się zajmowała tłumaczeniem hieroglifów

słodko
od razu mi si przypominają kwiatki w tłumaczeniach u mnie na studiach, też bywało zabawnie, szczególnie przy poezji

Napisane przez Murszafka

Zaraz foty wrzucę


Na początek coś na kształt alfabetu proszę wykuć na pamięć Potem dwuznaki, sylaby, całe wyrazy, całe wyrażenia, potem gramatyka, a potem ci cholerni tkacze

urocze

[Spoora]

Napisane przez Murszafka

Na początek coś na kształt alfabetu proszę wykuć na pamięć Potem dwuznaki, sylaby, całe wyrazy, całe wyrażenia, potem gramatyka, a potem ci cholerni tkacze

Taa jest

Napisane przez Murszafka

No dobra, oto moje ciasto dyniowe

To jaki będzie ten przepis następnym razem?

W ogóle albo mi się wydaje albo w tym roku dyńki są o wiele droższe, chyba nieurodzaj był?


Lecimy zaraz na dwór

[melkmeisje]

nowemu baru znad megakalorycznego obiadu

[Florens]

Napisane przez Murszafka

Czy ja wiem?? Ten egzamin miałam na 4 roku, cały następny musiałam się ukrywać przed tymże egzaminatorem, tak mi wstyd było Na dodatek on zawsze dostawał małpiej miny na mój widok Aż do czasu, kiedy się spotkaliśmy raz i drugi na jakichś imieninach u wspólnego kolegi i on wtedy dla odmiany kamienną twarz zachowywał, co mi jeszcze bardziej dawało...

oj tam było minęło, a jakie wspomnienia

Napisane przez Spoora

Chyba raczej w ogrodzie porobić

ad1. nie ma co

ad2. no co piękny taki ogoniasy => P._

Napisane przez Murszafka

No dobra, oto moje ciasto dyniowe

ładne

Napisane przez melkmeisje

nowemu baru znad megakalorycznego obiadu

co jesz?

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez Ewusia_marchew

oby jednak nie

no mam nadzieję, ale zawsze się boję, bo P_. jeździ jak "desperat", ja już nie wsiadam z nim do samochodu na torze
i nie patrzę jak na nartach jeździ, bo żołądek mi ściska

[Murszafka]

Napisane przez Spoora

To jaki będzie ten przepis następnym razem?

W ogóle albo mi się wydaje albo w tym roku dyńki są o wiele droższe, chyba nieurodzaj był?

Mam tylko na papierze... Ale mogę zeskanować jakby coś

Napisane przez Florens

co jesz?

No właśnie?? Szczegóły prosimy!!
Ja zaraz chyba dyniową zupe odgrzeję...

[Florens]

info dla Parabelki, dzwoniła sis, zgarnęła z plaży malutkiego czarnego kotka, chorego oczywiście, więc chyba .....
no cusz stan kotów musi się zgadzać P_. mnie zabije i sis też

[dzika truskawa]

Napisane przez melkmeisje

nowemu baru znad megakalorycznego obiadu

A co jesz?

[melkmeisje]

panierowaną cukinię z majonezem

[gryx82]

Napisane przez Florens

ale P_. pojechał się ścigać, więc istnieje niebezpieczeństwo, iż będę musiała jechać i go zholować, albo w szpitalu odwiedzić, albo w kostnicy identyfikacji dokonać
tak, czy siak muszę być trzeźwa

Napisane przez Murszafka

...
Egzaminator natomiast w tym momencie ryknął śmiechem i skomentował "Pewnie i nie plątał, ale tu jest napisane nie wchodziłem do świętego jeziora"...
No i zaliczyłam egzamin pod warunkiem, że nigdy nie będę się zajmowała tłumaczeniem hieroglifów

Napisane przez dzika truskawa

Alien?

No właśnie nie bardzo, Alien o wiele bardziej "duszny" jest

Napisane przez Spoora

I znowu problemy z pamięcią, nie 7, tylko 17

Jak się zaraz wnerwię, to za siebie nie ręczę

Zgłupieli?

Mam nadzieję, że się to nie sprawdzi Chcę pogodę z wczoraj

Babcię chce otruć?

Babcia (podobno) zna się na grzybach, więc ryzyka (podobno) nie ma

Napisane przez Murszafka

Na początek coś na kształt alfabetu proszę wykuć na pamięć

Potem dwuznaki, sylaby, całe wyrazy, całe wyrażenia, potem gramatyka, a potem ci cholerni tkacze

---

Oczywiście jak buty chcę sobie zanabyć, to mi się nic nie podoba

Oczywiście gdy coś mi się podoba, to wówczas pieniędzy nie mam

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

No właśnie nie bardzo, Alien o wiele bardziej "duszny" jest

Jasminora?

[tricolor]

Napisane przez Murszafka

O moją hańbę w roli tłumacza
Zdawałam egzamin z egipskiego klasycznego, czyli z hieroglifów. To się tłumaczy ze słownikiem, bo to bardzo skomplikowane zapisy są. Że nie wspomnę o gramatyce, która jest wyeppana w kosmos. No w każdym bądź razie dostałam tekst do tłumaczenia, egzaminator wyszedł, doskonale zdając sobie sprawę, że i tak ani nie ściągnę, ani podpowiedzi znikąd... No i zabrała się za tłumaczenie. Odkryłam na wstępie, że jest to tzw. spowiedź negatywna, czyli takie coś, co po śmierci musiał odklepać Egipcjanin w zaświatach. Czyli nie to, że jak u nas grzechy wyznawał, tylko przeciwnie, mówił, czego nie robił... Nie gwałciłem, nie biłem, nie żałowałem grosza biednym i cała masa innych rzeczy... No to pociągnęłam temat, aż w końcu doszłam do "nie plątałem nici tkaczom". Nieco mnie to zdziwiło, no ale cóż tam...
Egzaminator natomiast w tym momencie ryknął śmiechem i skomentował "Pewnie i nie plątał, ale tu jest napisane nie wchodziłem do świętego jeziora"...
No i zaliczyłam egzamin pod warunkiem, że nigdy nie będę się zajmowała tłumaczeniem hieroglifów

Twoja wersja tłumaczenia podoba mi się zdecydowanie bardziej

Flo, jak Ci, już w domku? Czy tylko na wychodnem?

[gryx82]

Napisane przez Florens

P_. jeździ jak "desperat"

Napisane przez Florens

info dla Parabelki, dzwoniła sis, zgarnęła z plaży malutkiego czarnego kotka, chorego oczywiście, więc chyba .....
no cusz stan kotów musi się zgadzać P_. mnie zabije i sis też

Napisane przez melkmeisje

panierowaną cukinię z majonezem

Napisane przez dzika truskawa

Jasminora?

Jeśli chodzi o prawą stronę Sefory, to ze mnie lajkonik na całego

[tricolor]

Napisane przez Murszafka

Zaraz foty wrzucę


Na początek coś na kształt alfabetu proszę wykuć na pamięć Potem dwuznaki, sylaby, całe wyrazy, całe wyrażenia, potem gramatyka, a potem ci cholerni tkacze

Ale skąd wiadomo, co np. ci mężczyźni i kobiety robią?

[Florens]

Napisane przez tricolor

Flo, jak Ci, już w domku? Czy tylko na wychodnem?

w domku i dziękuję, lepiej,
ale bez diagnozy mnie wywalili i na tych samych lekach, czyli tylko czekać pogorszenia, bo u mnie to taka sinusoida z tym chodzeniem/niechodzeniem

[tricolor]

Jeść mi się chce, jak Bar poczytałam, a już dawno po obiedzie.

[winter76]

Napisane przez gryx82

Oczywiście jak buty chcę sobie zanabyć, to mi się nic nie podoba

Oczywiście gdy coś mi się podoba, to wówczas pieniędzy nie mam

Wklej ewent propozycje, wybijemy Ci z głowy jak kurtke ostatnio

[tricolor]

Napisane przez Florens

w domku i dziękuję, lepiej,
ale bez diagnozy mnie wywalili i na tych samych lekach, czyli tylko czekać pogorszenia, bo u mnie to taka sinusoida z tym chodzeniem/niechodzeniem

może będzie lepiej i się poprawi na stałe

[Pin up girl]

Muszę przyznać, że od kilku dni jestem zachwycona pogodą
Uwielbiam taką kolorową, ciepłą jesień i jesienne słońce. To tak bardzo zachęca do spacerów, że chyba przejdę się do TKMaxx'a

[gryx82]

Napisane przez winter76

Wklej ewent propozycje, wybijemy Ci z głowy jak kurtke ostatnio

Pfff!

I jaką kurtkę tak fogle? Tę, którą ostatecznie zanabyłem?

---

Chyba się do Rizerft wybiere jutro

Podobają mi się te kurtki w oczoj... w neonowych kolorach

[melkmeisje]

Dostanę gdzieś tę herbatę?