Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz,II

[pani22ka]

Napisane przez alliw

Mi się ostatnio śniło, że się przytulałam do Małaszyńskiego, mąż nas zobaczył i trochę był zły

Napisane przez alliw

A ja dziś o 16:45 mam usg połówkowe. Stres jest, więc proszę Was o kciuki.

zaciskam!

Napisane przez ObserwujeCie

A pani22ka Ty, to masz niezły suspens

nie przeszkadza mi to. choc moj ojciec wlasnie zadzwonil i stwierdzil, ze jak nie mowi nic, to na bank dziewczynka
heh czyli zgadywania ciag dalszy

Napisane przez maria28

Dziewczynki, też mam 5 listopada połówkowe.

ooo to mam towarzyszke trzesienia gaciami

[Malpka]

Napisane przez monicca1989

Ja mam jutro wizytę o 10.00 także też licze na drugie potwierdzenie płci bo tak zaczęłam dla chłopca kupować a tu przecież jeszcze różnie może być

Napisane przez alliw

A ja dziś o 16:45 mam usg połówkowe. Stres jest, więc proszę Was o kciuki. Buziaki

Napisane przez Mi6ka

Czesc dziewczynki Wczoraj sie dowiedzialam, ze obok mnie klub fitness moj stary uruchomil zajecia dla kobiet w ciazy I ide dzis sprobowac, juz niby moge wprowadzac ruch powoli o d tygodnia, wiec zobaczymy co sie tam swieci Karte mam tam, jeszcze aktywna, wiec co mi tam. Jak wroce to napisze jakie wrazenia z takich zajec

super idz korzystać ja bym chętnie pochodziła tez na takie zajęcia

Napisane przez Agateczka*

No to i u mnie 5miesiąc gdyż w sobotę zaczęty 18tc

a ja mam jutro wizyte a w czwartek usg. Ciekawa jestem co inny lekarz na ten mój zrost trochę mie on stresuje ale mam nadzieję że on tam nic nie szkodzi

[LiwkaO]

Napisane przez maria28

Dziewczynki, też mam 5 listopada połówkowe.
Mam nadzieję, że dziecię się nie odwróci pupą, bo chcę 3D. Moja kuzynka była ostatnio dwa razy i za każdym wybuliła tylko kasę na 3D, bo się dziecko odwróciło tyłem i fajnego zdjęcia nie dało się zrobić.

No właśnie moja dzidzia ostatnio się obróciła pupą i nic nie było widać nawet na normalnym zjedz coś słodkiego to będzie brykać i może uda się aby ładnie sie pokazała

Napisane przez Mi6ka

Czesc dziewczynki Wczoraj sie dowiedzialam, ze obok mnie klub fitness moj stary uruchomil zajecia dla kobiet w ciazy I ide dzis sprobowac, juz niby moge wprowadzac ruch powoli o d tygodnia, wiec zobaczymy co sie tam swieci Karte mam tam, jeszcze aktywna, wiec co mi tam. Jak wroce to napisze jakie wrazenia z takich zajec

Ale fajnie daj znac co i jak!

Napisane przez Agateczka*

za 6 mc
za sukienkę, aż zazdroszczę bo ja to się nie mieszczę już co raz więcej ciuchów

Ja nie wchodzę tylko w dwie pary spodni które przed ciążą były na styk więc uważam, że jest super musze tylko za majtkami się porozglądać bo wszystkie się zrobiły jak biodrówki a ja nie lubię takich

[moni_ka.g]

Napisane przez Malpka

ale może któraś ma ochotę zagłosowac

jak się głosuje? wystarczy kliknąć lubię to czy coś jeszcze?

[nati_85]

Napisane przez ObserwujeCie

Bry, oo rany mnie tez gardło boli...! Wysłałam męża po tantum verde - ale tak mnie kłuje że chyba zwariuje... aż do pracy nie poszłam.. co za bida ...

A tak było pięknie )

Trzymam kciuki, żeby to nic poważnego z tego nie urodziło.

Napisane przez pani22ka

Wizyta... hm.... wszystko OK. doktorek na 5 sekund przylozyl USG do brzucha - pokazal (i dal posluchac) serduszko, pokazal ruchy i wylaczyl, bo stwierdzil ze za czesto podgladamy wizyta za dwa tygodnia. hehe juz nawet nie licze na plec...

No szkoda, że nie udało się dowiedzieć co tam mieszka ale na pewno za 2 tygodnie się dowiesz.

Napisane przez monicca1989

Ja mam jutro wizytę o 10.00 także też licze na drugie potwierdzenie płci bo tak zaczęłam dla chłopca kupować a tu przecież jeszcze różnie może być

Napisane przez alliw

Mi się ostatnio śniło, że się przytulałam do Małaszyńskiego, mąż nas zobaczył i trochę był zły



A ja dziś o 16:45 mam usg połówkowe. Stres jest, więc proszę Was o kciuki. Buziaki

Napisane przez Mi6ka

Czesc dziewczynki Wczoraj sie dowiedzialam, ze obok mnie klub fitness moj stary uruchomil zajecia dla kobiet w ciazy I ide dzis sprobowac, juz niby moge wprowadzac ruch powoli o d tygodnia, wiec zobaczymy co sie tam swieci Karte mam tam, jeszcze aktywna, wiec co mi tam. Jak wroce to napisze jakie wrazenia z takich zajec

Fajnie, że coś takiego jest i daj znać czy Ci się podobało.

[booziaczek]

czesc w koncu mam chwilke w piatek byłam u lekarza ale nic nowego sie nie dowiedziałm usg mam ustalone na 14 listopada bedzie to te połówkowe odkad daje korki nie mam na nic czasu... miłego dnia wam zycze ja ide robic buraczki na zime

[megi-megi]

Ja Was proszę - nie piszcie - mam dużo pracy i nie mam kiedy czytać i tym bardziej się ustosunkować.

Tylko o połówkowym słówko. Zjedzcie coś słodkiego - wszędzie tak piszą, ale to prawda. Jakiegoś snikersa czy coś na pół godziny przed usg. Niemal jak w banku, że dziecko pod wpływem cukrów zacznie się wiercić i pokaże się z różnych stron...



Aż się wierzyć nie chce, że to już połowa
Trzymam kciuki.

[Malpka]

Napisane przez moni_ka.g

jak się głosuje? wystarczy kliknąć lubię to czy coś jeszcze?

tak wystarczy Lubie to

[anna maria 79]

ja tylko na momencik..
Malpka kliknięte lubię to
Agateczka 5 miesiąca
Obserwuje cię zdrówka
i milego wszystkim

[Dragusia88]

Napisane przez alliw

A ja dziś o 16:45 mam usg połówkowe. Stres jest, więc proszę Was o kciuki. Buziaki

trzymam kciuki

Napisane przez LiwkaO

Dragusia znowu mamy dzien po dniu wizytę. Ja mam 5

hehe fajnie

Napisane przez Agateczka*

No to i u mnie 5miesiąc gdyż w sobotę zaczęty 18tc

gratulacje

a ja nie pojechałam, pociąg wstępnie opóżniony około godziny, pewnie zanim bym dojechała kolejne pół by doszło to bez sensu.
eh ;/

[Mokka_83]

Napisane przez oliwka__

Aha i muszę się pochwalić wczoraj policzyłam drobne ze skarbonki gdzie wrzucam na przysłowiowy "wózek" dla maleństwa i już jest troszkę ponad 500 zł jak tak dalej pójdzie to na wyprawkę się uzbiera

super Ja dopiero zaczynam odkładać - dopiero pierwsze 100zł w szufladzie Muszę nabyć skarbonkę, która się nie otwiera, bo póki co żadnej nie mam

Napisane przez Chanel_Coco

hahaha no nieźle
Mój tż tak jakoś zamiast dzidziuś czy bobas zawsze mówił didol i tak się przyjęło.

Wrzucam obiecaną fote brzuchola, stan na 21t1d

ślicznie Widać, że małe jakoś w poprzek Ci sie ulożylo, bo brzuszek tak zabawnie odkształcony

Napisane przez Luna0

Czesc dziewczyny
dzis wielki dzien, wizyte mam po 15 takze prosze o naprawde mocne kciuki!!

Lunka, trzymamy

Napisane przez Moderna

ahhh i musze sie pochwalic, od kliku dni nie wymiotowalam i odstawilam nawet tabletki
i wyglada na to, ze mdlosci odpuscily
czasami jeszcze cos wieczorem mdli, ale krotko i przechodzi.. takze dziewczyny, jest szansa, ze i u Was bedzie lepiej
ahh jestem teraz w 15 tygodniu.

Jak przeczytałam Twój komentarz, to dopiero sobie uświadomiłam, ze ja od tygodnia mam spokój Mdłosci mnie opuściły, ale dopiero w okolicach 18 tygodnia

Napisane przez LiwkaO

hej kochane ale miałam zaległości 12 stron dziś zaczęłam 6 miesiąc 23 tydzień tak mi czas ucieka, że nie wiem kiedy zleciał kolejny tydzień

w sobotę byliśmy na weselu i o dziwo weszłam w sukienkę kupioną 3 lata temu imprezka średnio udana...jednak dla mnie na weselu musi być orkiestra a nie dj. Ale jedzonko pycha i dobrze podjadłam. Dziś się dowiedziałam, że idziemy także na wesele w grudniu. Jak ja będę wyglądać wtedy i w co się zmieszcze to nie wiem

Gratuluje poznanych płci! przybywa dziewczynek super)

Trzymam kciuki za wizyty!

gratuluję 6 miesiąca No i tego, że zmieściłaś się w sukienkę sptrzed ciąży

Napisane przez kwiatuszekkk21

No i powiem Wam, że tak strasznie Wam zazdrościłam ruchów i w końcu się doczekałam od jakiegoś tygodnia czuję synka codziennie najczęściej ok 6-7 rano i potem ok 15 chociaż często też w ciągu dnia się kręci. W sobotę w szkole chyba mu się podobało bo non stop się ruszał. Mały kręciołek i już się nie martwię, że mam leniucha, który prawie się nie rusza może po prostu bał się usg i dlatego taki mało ruchliwy był zobaczymy jak będzie za tydzień na połówkowym. Dziś nawet tatusia kopnął

Jutro oficjalnie połowa ciąży minie

gratuluję ruchów
Ja w sumie tez juz sie doczekalam. Wprawdzie jeszcze delikatne i niesystematyczne, ale to na pewno TO A zaczęłam czuć we wtorek po kłotni z Tztem... chyba dzidzia wyczuła nastrój mamy i chciała ja pocieszyć potem do soboty była cisza. W sobotę wieczorem leżałam na kanpie przed telewizorem, a Tż obok mnie siedział przy lapku i pyta czy cos zjemy. To ja mu na to, że idę po zimne nóżki . A on na to: "i znowu tam małego zalejsze litrem octu". A ja akurat chciałam się podnieść żeby wstać i wtedy poczułam takiego porzadnego kopniaka polozyłam się na chwikę i po minucie znowu chciałam wstać... i znowu kopniak Stwierdziłam, że mały protestuje przeciwko galarecie i poszłam zrobic kanapki

Napisane przez LiwkaO

dzięki kochane tak sobie pomyslałam, że za 4 miesiące +- kilka dni pojawi się mały człowieczek na świecie...Powiem Wam, że coraz bardziej się boje tego jak to będzie gdy Michaśka będzie już z nami.

ja to ciągle mam skrajne uczucia... Na początku się bałam, potem chciałam żeby juz było po wszystkim - żeby się zmierzyć z tymi obawiami opieki nad niemowlakiem... A teraz znowu się boję A do tego jeszcze, nie mam pod ręką mamy czy siostry które by były ze mną od urodzenia maleństwa... Mieszkaja 300km od nas, obie pracują, więc nie wiadomo czy tak urlop od reki dostaną Mam tu dwie dobre koleżanki, ale obie maja małe dzieci i obawiam się że akurat jak urodzę, to ich dzieci będą chorował albo coś... i nie będą mogły mi pomóc i wszystkiego pokazać

Napisane przez monicca1989

Ja mam jutro wizytę o 10.00 także też licze na drugie potwierdzenie płci bo tak zaczęłam dla chłopca kupować a tu przecież jeszcze różnie może być

ja pojutrze liczę na drugie potwierdzenie siusiaka A jakby się nie udało, to za 2 tyg 3D połówkowe

Napisane przez alliw

A ja dziś o 16:45 mam usg połówkowe. Stres jest, więc proszę Was o kciuki. Buziaki

alliw, kciuki

[LiwkaO]

Napisane przez Mokka_83

super Ja dopiero zaczynam odkładać - dopiero pierwsze 100zł w szufladzie Muszę nabyć skarbonkę, która się nie otwiera, bo póki co żadnej nie mam

Ja mam skarbonke z napisem Lewa kasa żony - TŻ kupił mi na rocznicę ślubu i miał wrzucać tam zaskórniaki ale cos narazie kiepsko mu to wychodzi

Ja mam mamę, teściową i siostrę na miejscu ale boję się tego i trochę mnie to przeraża, że na co dzień będę się małą sama zajmowac bo TŻ ciągle w rozjazdach i tylko w weekendy jest na miejscu. W dzień fajnie, posiedzę u mamy czy siostry ale przerażają mnie te noce...

[samotari]

Witam Mamuśki

co za pogoda dziś. Szaro i buro. Jak żyć, panie? Właśnie wróciłam z małych lumpeksowych zakupów. Przełamałam się i powolutku zaczęłam szukać rzeczy dla Fasolówy. W zeszłym tyg w Biedrze zanabyłam kocyk, ten sam co połowa z Was a dziś za całe 19 złotych przyciągnęłam jednorazówkę ciuszków. Dziewczyny, czy znacie jakieś strony na których można się zarejestrować i dostanie się pocztą jakieś próbki rzeczy dla dziecka? Ja zarejestrowałam się na bebilonie, johnson&johnsons, nivea baby, bebiko. Póki co, dostałam misiaczka od bebilonu. Czy dostałyście coś z pozostałych stron?

[Malpka]

Napisane przez Mokka_83

gratuluję ruchów
Ja w sumie tez juz sie doczekalam. Wprawdzie jeszcze delikatne i niesystematyczne, ale to na pewno TO A zaczęłam czuć we wtorek po kłotni z Tztem... chyba dzidzia wyczuła nastrój mamy i chciała ja pocieszyć potem do soboty była cisza. W sobotę wieczorem leżałam na kanpie przed telewizorem, a Tż obok mnie siedział przy lapku i pyta czy cos zjemy. To ja mu na to, że idę po zimne nóżki . A on na to: "i znowu tam małego zalejsze litrem octu". A ja akurat chciałam się podnieść żeby wstać i wtedy poczułam takiego porzadnego kopniaka polozyłam się na chwikę i po minucie znowu chciałam wstać... i znowu kopniak Stwierdziłam, że mały protestuje przeciwko galarecie i poszłam zrobic kanapki

ja to ciągle mam skrajne uczucia... Na początku się bałam, potem chciałam żeby juz było po wszystkim - żeby się zmierzyć z tymi obawiami opieki nad niemowlakiem... A teraz znowu się boję A do tego jeszcze, nie mam pod ręką mamy czy siostry które by były ze mną od urodzenia maleństwa... Mieszkaja 300km od nas, obie pracują, więc nie wiadomo czy tak urlop od reki dostaną Mam tu dwie dobre koleżanki, ale obie maja małe dzieci i obawiam się że akurat jak urodzę, to ich dzieci będą chorował albo coś... i nie będą mogły mi pomóc i wszystkiego pokazać

za ruchy, jak widac nie lubi dzidzia galarety
a co do strachu ja bedę mieć drugi a tez mały stres mam więc spokojnie dasz sobie ze wszystkim rade

Napisane przez LiwkaO

Ja mam mamę, teściową i siostrę na miejscu ale boję się tego i trochę mnie to przeraża, że na co dzień będę się małą sama zajmowac bo TŻ ciągle w rozjazdach i tylko w weekendy jest na miejscu. W dzień fajnie, posiedzę u mamy czy siostry ale przerażają mnie te noce...

spokojnie może akurat noce bedzie przesypiać nie ma co się martwić na zapas
chociaz ja tez sie troche martwie tym aby nie był mały przeciwieństwem Julki, bo jak będzie takim samym dobrym dzieckiem jak ona to zyć nie umierać

[Ptaszysko16]

dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

mnie dziś pani dr trochę zmartwiła bo powiedziała że schudłam a ja ani nie wymiotuję ani nie mam braku apetytu chyba ten stres z doktoratem ;(

niby nie duża różnica bo pół kg ale nie wiem czy nie powinnam się jakoś bardziej pilnować. teraz jestem w 13 tc 5d

[Dragusia88]

Napisane przez Mokka_83

super Ja dopiero zaczynam odkładać - dopiero pierwsze 100zł w szufladzie Muszę nabyć skarbonkę, która się nie otwiera, bo póki co żadnej nie mam

gratuluję ruchów
Ja w sumie tez juz sie doczekalam. Wprawdzie jeszcze delikatne i niesystematyczne, ale to na pewno TO A zaczęłam czuć we wtorek po kłotni z Tztem... chyba dzidzia wyczuła nastrój mamy i chciała ja pocieszyć potem do soboty była cisza. W sobotę wieczorem leżałam na kanpie przed telewizorem, a Tż obok mnie siedział przy lapku i pyta czy cos zjemy. To ja mu na to, że idę po zimne nóżki . A on na to: "i znowu tam małego zalejsze litrem octu". A ja akurat chciałam się podnieść żeby wstać i wtedy poczułam takiego porzadnego kopniaka polozyłam się na chwikę i po minucie znowu chciałam wstać... i znowu kopniak Stwierdziłam, że mały protestuje przeciwko galarecie i poszłam zrobic kanapki

brawo za ruchy
twój maluszek nie lubi octu hehe
co do skarbonki to ja mam dwie jedna przeliczyłam to 33zł hahaha
ale ja odkladam same te żółte grosiki noi czasem jakies 10 czy 20 gr no teraz bede wiecej bo zbieram na duplo za 400zl hehe

Napisane przez LiwkaO

Ja mam skarbonke z napisem Lewa kasa żony - TŻ kupił mi na rocznicę ślubu i miał wrzucać tam zaskórniaki ale cos narazie kiepsko mu to wychodzi

hahaha dobry tekst

Napisane przez samotari

Witam Mamuśki

co za pogoda dziś. Szaro i buro. Jak żyć, panie? Właśnie wróciłam z małych lumpeksowych zakupów. Przełamałam się i powolutku zaczęłam szukać rzeczy dla Fasolówy. W zeszłym tyg w Biedrze zanabyłam kocyk, ten sam co połowa z Was a dziś za całe 19 złotych przyciągnęłam jednorazówkę ciuszków. Dziewczyny, czy znacie jakieś strony na których można się zarejestrować i dostanie się pocztą jakieś próbki rzeczy dla dziecka? Ja zarejestrowałam się na bebilonie, johnson&johnsons, nivea baby, bebiko. Póki co, dostałam misiaczka od bebilonu. Czy dostałyście coś z pozostałych stron?

a ja narazie tylko 10 saszetek łeee...kiedy reszta dojdzie?

[monicca1989]

Napisane przez samotari

Witam Mamuśki

co za pogoda dziś. Szaro i buro. Jak żyć, panie? Właśnie wróciłam z małych lumpeksowych zakupów. Przełamałam się i powolutku zaczęłam szukać rzeczy dla Fasolówy. W zeszłym tyg w Biedrze zanabyłam kocyk, ten sam co połowa z Was a dziś za całe 19 złotych przyciągnęłam jednorazówkę ciuszków. Dziewczyny, czy znacie jakieś strony na których można się zarejestrować i dostanie się pocztą jakieś próbki rzeczy dla dziecka? Ja zarejestrowałam się na bebilonie, johnson&johnsons, nivea baby, bebiko. Póki co, dostałam misiaczka od bebilonu. Czy dostałyście coś z pozostałych stron?

To czekamy na fotki ciuszków

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez Mokka_83

Ja w sumie tez juz sie doczekalam. Wprawdzie jeszcze delikatne i niesystematyczne, ale to na pewno TO A zaczęłam czuć we wtorek po kłotni z Tztem... chyba dzidzia wyczuła nastrój mamy i chciała ja pocieszyć potem do soboty była cisza. W sobotę wieczorem leżałam na kanpie przed telewizorem, a Tż obok mnie siedział przy lapku i pyta czy cos zjemy. To ja mu na to, że idę po zimne nóżki . A on na to: "i znowu tam małego zalejsze litrem octu". A ja akurat chciałam się podnieść żeby wstać i wtedy poczułam takiego porzadnego kopniaka polozyłam się na chwikę i po minucie znowu chciałam wstać... i znowu kopniak Stwierdziłam, że mały protestuje przeciwko galarecie i poszłam zrobic kanapki

gratuluję i cieszę się razem z Tobą, bo też już wiem jakie to wspaniałe uczucie jak się ma świedomość, że w brzuszku kręci się taka mała kochana istotka

Napisane przez Ptaszysko16

mnie dziś pani dr trochę zmartwiła bo powiedziała że schudłam a ja ani nie wymiotuję ani nie mam braku apetytu chyba ten stres z doktoratem ;(

niby nie duża różnica bo pół kg ale nie wiem czy nie powinnam się jakoś bardziej pilnować. teraz jestem w 13 tc 5d

nie przejmuj się jeszcze masz czas na przytycie ja schudłam 1kg i tak mniej więcej trzymało się do 18tyg a potem mimo tego, że wcale nie jadłam więcej niż zwykle zaczęło przybywać także głowa do góry

[OtTakaJa]

Napisane przez Luna0

Czesc dziewczyny
dzis wielki dzien, wizyte mam po 15 takze prosze o naprawde mocne kciuki!!

Trzymam mocno

Napisane przez alliw

A ja dziś o 16:45 mam usg połówkowe. Stres jest, więc proszę Was o kciuki. Buziaki

Będę trzymać

Napisane przez Mi6ka

Czesc dziewczynki Wczoraj sie dowiedzialam, ze obok mnie klub fitness moj stary uruchomil zajecia dla kobiet w ciazy I ide dzis sprobowac, juz niby moge wprowadzac ruch powoli o d tygodnia, wiec zobaczymy co sie tam swieci Karte mam tam, jeszcze aktywna, wiec co mi tam. Jak wroce to napisze jakie wrazenia z takich zajec

Ale super, też bym tak chciała

A ja mam dość już tych zapachów, w życiu bym nie przypuszczała, że zwykłe mydło do mycia rąk może tak strasznie śmierdzieć

[ObserwujeCie]

Ptaszysko :P chciałabym mieć takie zmartwienia ! wyluzuj, w I trym nie trzeba nic przytyć i wszystko jest super, dzidziuś da sobie radę, najwyżej Mamie ubędzie :P

[Ptaszysko16]

no tylko ja nie mam z czego chudnąć ważę nie całe 55 kg przy wzroście 165 cm

[Malpka]

Napisane przez samotari

Witam Mamuśki

co za pogoda dziś. Szaro i buro. Jak żyć, panie? Właśnie wróciłam z małych lumpeksowych zakupów. Przełamałam się i powolutku zaczęłam szukać rzeczy dla Fasolówy. W zeszłym tyg w Biedrze zanabyłam kocyk, ten sam co połowa z Was a dziś za całe 19 złotych przyciągnęłam jednorazówkę ciuszków. Dziewczyny, czy znacie jakieś strony na których można się zarejestrować i dostanie się pocztą jakieś próbki rzeczy dla dziecka? Ja zarejestrowałam się na bebilonie, johnson&johnsons, nivea baby, bebiko. Póki co, dostałam misiaczka od bebilonu. Czy dostałyście coś z pozostałych stron?

ja dostałam z johnson&johnsons próbki na bebilonie nawet sie nie rejestrowałam mówisz misie przysyłają

Napisane przez Ptaszysko16

dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

mnie dziś pani dr trochę zmartwiła bo powiedziała że schudłam a ja ani nie wymiotuję ani nie mam braku apetytu chyba ten stres z doktoratem ;(

niby nie duża różnica bo pół kg ale nie wiem czy nie powinnam się jakoś bardziej pilnować. teraz jestem w 13 tc 5d

ale to co nie powiedziała ci nic na temat schudniecia ze to nic strasznego? tak jak piszą dziewczyny nie ma sie czym martwić

Napisane przez OtTakaJa

A ja mam dość już tych zapachów, w życiu bym nie przypuszczała, że zwykłe mydło do mycia rąk może tak strasznie śmierdzieć

hehe ja tak miałam na początku, dosłownie wszystko mi przeszkadzało

[Mokka_83]

Napisane przez LiwkaO

Ja mam skarbonke z napisem Lewa kasa żony - TŻ kupił mi na rocznicę ślubu i miał wrzucać tam zaskórniaki ale cos narazie kiepsko mu to wychodzi

Ja mam mamę, teściową i siostrę na miejscu ale boję się tego i trochę mnie to przeraża, że na co dzień będę się małą sama zajmowac bo TŻ ciągle w rozjazdach i tylko w weekendy jest na miejscu. W dzień fajnie, posiedzę u mamy czy siostry ale przerażają mnie te noce...

Napisane przez Malpka

za ruchy, jak widac nie lubi dzidzia galarety
a co do strachu ja bedę mieć drugi a tez mały stres mam więc spokojnie dasz sobie ze wszystkim rade


spokojnie może akurat noce bedzie przesypiać nie ma co się martwić na zapas
chociaz ja tez sie troche martwie tym aby nie był mały przeciwieństwem Julki, bo jak będzie takim samym dobrym dzieckiem jak ona to zyć nie umierać

to widzę, że każda z nas ma "swoje stresy" związane z pojawieniem się maleństwa Ja na szczęście chociaż Tzta będę miała większość czasu przy sobie. No ale na początek to przydałyby się doswiadczone kobitki - czułabym się pewniej gdybym wiedziała, ze są "w pogotowiu"

[ObserwujeCie]

jesteś szczupła, ale anoreksji też nie masz, a w swoim czasie na pewno zaczniesz brzuszka przybierać, więc się nie stresuj, jakby coś było nie tak lekarz na pewno by powiedział, luzik, jak będziesz w 6 miesiącu i nadal bez tycia to się zaczniemy martwić

[Ptaszysko16]

dzięki dziewczyny. no powiedziała ze mam nie chudnąć i pytała czy wymiotuję mówiłam że jem normalnie i nie wymiotuję także pewnie stwierdziła ze od stresu bo wie że mam dr bronić. a ja tak mam przed ślubem mi też się schudło

[oliwka__]

Dziewczyny zapomniałam napisać w piątek wracając z pracy kawałek spacerkiem spotkałam koleżankę która 4 października urodziła i że to jej drugi maluch to troszkę pogadałyśmy. I uwierzcie bo ja nie mogłam uwierzyć ona ani po 1 ani po 2 dziecku nie ma rozstępów w ani 1 ani w 2 ciąży się nie smarowała niczym dopiero pod koniec jak jej zaczął tak brzuch gwałtownie rosnąć to kupiła najtłustszy balsam i się smarowała nim ale dopiero jak czuła, że normalnie skóra jej się rozłazi i nie ma nic kompletnie ani rozstępu ani fałdek no kurde piękny a teraz po wyjściu ze szpitala weszła w swoje rzeczy sprzed porodu, w 2 ciąży przytyła tylko 10 kg ale brzuch miała olbrzymi naprawdę i jak powiedziała, że nie ma na nim śladu to jednak chyba od genów zależy też bym tak chciała.
Aaa i powiedziała, że teraz po 2 porodzie to ona doszła do siebie hmm rano urodziła a w czasie obiadu czuła się już jak gdyby w ogóle nie rodziła. Po pierwszym ciężko do siebie dochodziła.

taka moja krótka relacja koleżanki

[OtTakaJa]

Napisane przez Ptaszysko16

no tylko ja nie mam z czego chudnąć ważę nie całe 55 kg przy wzroście 165 cm

Spokojnie, ja jestem w 15tyg, przytyłam pół kg, ważę 56 przy 173cm i wszystko jest ok

Napisane przez Malpka

hehe ja tak miałam na początku, dosłownie wszystko mi przeszkadzało

Ja mam nadzieję, że mi to minie, bo teraz to prysznic jest dla mnie męczarnią tak mi śmierdzi żel

[oliwka__]

Ptaszysko16 co do wagi nie przejmuj się wyżej opisana moja koleżanka do 6 mc nic nie przytyła a w 7,5 mc miała na plusie niespełna 3 kg reszte 6 przytyła w ostatnich 2 miesiącach i urodziła śliczną córeczkę 53 cm i 3400 czyli wagowo świetnie

[takinna]

Witam się w ten szary dzień

Na weekend byłam u rodzinki, przy okazji nabyłam tam biedronkowy kocyk bo u nas nie było już koloru jaki chciałam za te pieniądze szkoda było nie kupić

Napisane przez samotari

Witam Mamuśki

co za pogoda dziś. Szaro i buro. Jak żyć, panie? Właśnie wróciłam z małych lumpeksowych zakupów. Przełamałam się i powolutku zaczęłam szukać rzeczy dla Fasolówy. W zeszłym tyg w Biedrze zanabyłam kocyk, ten sam co połowa z Was a dziś za całe 19 złotych przyciągnęłam jednorazówkę ciuszków. Dziewczyny, czy znacie jakieś strony na których można się zarejestrować i dostanie się pocztą jakieś próbki rzeczy dla dziecka? Ja zarejestrowałam się na bebilonie, johnson&johnsons, nivea baby, bebiko. Póki co, dostałam misiaczka od bebilonu. Czy dostałyście coś z pozostałych stron?

ja dostałam z johnsona (4 mini produkty) i musteli (3 małe buteleczki)

[OtTakaJa]

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny zapomniałam napisać w piątek wracając z pracy kawałek spacerkiem spotkałam koleżankę która 4 października urodziła i że to jej drugi maluch to troszkę pogadałyśmy. I uwierzcie bo ja nie mogłam uwierzyć ona ani po 1 ani po 2 dziecku nie ma rozstępów w ani 1 ani w 2 ciąży się nie smarowała niczym dopiero pod koniec jak jej zaczął tak brzuch gwałtownie rosnąć to kupiła najtłustszy balsam i się smarowała nim ale dopiero jak czuła, że normalnie skóra jej się rozłazi i nie ma nic kompletnie ani rozstępu ani fałdek no kurde piękny a teraz po wyjściu ze szpitala weszła w swoje rzeczy sprzed porodu, w 2 ciąży przytyła tylko 10 kg ale brzuch miała olbrzymi naprawdę i jak powiedziała, że nie ma na nim śladu to jednak chyba od genów zależy też bym tak chciała.
Aaa i powiedziała, że teraz po 2 porodzie to ona doszła do siebie hmm rano urodziła a w czasie obiadu czuła się już jak gdyby w ogóle nie rodziła. Po pierwszym ciężko do siebie dochodziła.

taka moja krótka relacja koleżanki

Ja też tak myślę, że rozstępy w dużej mierze zależą od genów. Ja się nie łudzę, że ich nie będę miała, bo u mnie w rodzinie miała każda. Jednak nie stosuję jak na razie żadnych kremów oprócz nivea, on mi najlepiej nawilża, no i nie śmierdzi tak, jak wszystko inne.