Żonki 2009 cz. XXXIV

[Gucia0987]

Napisane przez ktosia86

Guciu cieszę się, że wypad do stolycy się udał Myślałam wczoraj jak Ty będziesz wracać w tą mgłę, a tu się okazuje, że wróciłaś już w sobotę

Dziękuję
Tak wróciłam w sobotę a poza tym wiesz... pociągiem więc żadna mgła nie była mi straszna

[śliweńka]

Napisane przez Ana***

Przez zakładowego to ja miałam, ale tu chodzi o jakieś inne chyba papiery się dostaje, że się przeszło to szkolenie.

innych szkoleń nie ma jak wstępne, stanowiskowe i okresowe

Napisane przez martucha84

odpisuje na 5 razy..

u nas nie wesoło, znowu atak krtani, zaliczyliśmy już szpital, niby jak zwykle.. super że szybko zareagowaliśmy, ale.. mam wrażenie że jest coraz gorzej, teraz ratuje nas tylko karetka.. zobaczymy..
wzięłam wolne na 3 dni żeby ten najgorszy okres był zemną, odwołałam praktyki.. na wariata ze szkoły...ehs..
chaotyczna jestem ale nie mam sił

zdrowia dla Pata!

[ktosia86]

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Niu dziękuję.

Marta powodzenia na wizycie, dobrze że w nocy było lepiej.

Gucia jak zwykle udany week u Ciebie

Ktosiu ooo proszę To miałaś udany początek tygodnia .

Oj tak

Napisane przez Gucia0987

Dziękuję
Tak wróciłam w sobotę a poza tym wiesz... pociągiem więc żadna mgła nie była mi straszna

No wiesz - pociągiem, we mgle - tym bardziej jak w horrorze

[niuniuniau]

Napisane przez ktosia86

Dzień dobry!

Młodzież dała mi czas na rozruch dzisiaj, bo niby obudziła się o 7, ale dałam jej mleko, 15 minut się poprzytulałyśmy i poszła dalej spać. Obudziła się przed chwilką Dzięki temu spokojnie się umyłam, zjadłam śniadanie, wypiłam herbatkę i przeczytałam prawie 100 stron książki
Mgły u mnie ciąg dalszy, choć już lepiej jest niż wczoraj. Jak się zbierzemy, to trzeba wyskoczyć do sklepu, chyba zrobię pieczone udka na obiad, bo brak mi pomysłu.

Niu masz rację z tym horrorem, dokładnie tak to wyglądało

Marta trzymam kciuki za wizytę! No i brawa dla Pata za suchą noc Zuch kochany!

Guciu cieszę się, że wypad do stolycy się udał Myślałam wczoraj jak Ty będziesz wracać w tą mgłę, a tu się okazuje, że wróciłaś już w sobotę

Ktosiu toż to rozpusta żeby dziecko do tej godziny spało. Ja ostatni raz spałam o godz 8 jeszcze przed urodzeniem Dawida, wylegiwałyśmy się z Oliwką czasem nawet do 10 ale od czerwca pobudki o godz 6 bo o tej wstaje córcia ponieważ musi pożegnać tatę przed wyjściem do pracy

U mnie też dzisiaj mgła. Mam nadzieję, że przejdzie a przynajmniej się nie zagęści bo jadę do gina na założenie wkładki a lekko ślepa jestem ;p

Guciu jednym słowem miałaś udany weekend. Ja do Wawy mam godzinkę jazdy i kiedyś bardzo często w niej bywałam i praktycznie zawsze trafiałam na beznadziejną pogodę.

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

ja też załuję, że Cię nie było! Warszawa zostałaby zdobyta, a tak to ją lekko tylko zajęłam

oj tak!!!! na pałacu kultury zawisły by nasze majtki!




my już po wizycie, standard - krtań. dostał zastrzyk co skwitował nie tęgą miną i słowami cytuję - "ejjjj ćiemu pani mnie obciąła noźićkami"
no nic.. młody szaleje.. jakby się nigdy nie dusił..
zaniosłam l4 do przedszkola, wzięłam tylko do środy żeby posiedzieć z nim w tym najgorszym czasie i się dowiedziałam że dziewczyna którą zastępuje urodziła w piątek więc wiem już że mam pracę do 4 kwietnia, a żeby mi nie przepadł awans muszę mieć do końca maja.. więc.. hmm ja totalna optymistka czarno to widzę.

[baja_86]

Witam jesiennie

martucha biedny Pat, ech... dobrze, że chociaz humor mu dopisuje.A w pracy może dziewczyna da się namówić na powrót do pracy w wakacje, no bo wracać na 2 miesiące do grupy to tak dziwnie, ja bym sobie chyba odpuściła o ile mogłabym sobie na to pozwolić oczywiście


Jadłam dziś te winiarowe papirusy-dobre było. Myślę,że można w domu samemu takie coś zrobić

[martucha84]

Napisane przez baja_86

martucha biedny Pat, ech... dobrze, że chociaz humor mu dopisuje.A w pracy może dziewczyna da się namówić na powrót do pracy w wakacje, no bo wracać na 2 miesiące do grupy to tak dziwnie, ja bym sobie chyba odpuściła o ile mogłabym sobie na to pozwolić oczywiście


Jadłam dziś te winiarowe papirusy-dobre było. Myślę,że można w domu samemu takie coś zrobić

jak ona pójdzie po macierzyńskim na wychowawczy to luz umowa mi się przedłuża, ale jak na wypoczynkowy to nie mogę dostać za nią umowy, a wraca na 90% we wrześniu albo później, wcześniej nie. urlopu wypoczynkowego braknie jej na cały ten okres od kwietnia do września, więc moja w tym rola żeby ją namówić żeby najpierw wzięła wychowawczy, a potem wypoczynkowy bo obliczyłam tak mniej więcej że wypoczynkowy będzie miała na rok szkolny- do końca, a od ok 7 lipca będzie na wychowawczym, więc może przekonam ją żeby te 2 mce wychowawczego,który i tak musi wziąć żeby wzieła najpierw - kwiecien maj, a od czerwca wypoczynkowy.bo to mnie już ratuje.

[baja_86]

Napisane przez martucha84

jak ona pójdzie po macierzyńskim na wychowawczy to luz umowa mi się przedłuża, ale jak na wypoczynkowy to nie mogę dostać za nią umowy, a wraca na 90% we wrześniu albo później, wcześniej nie. urlopu wypoczynkowego braknie jej na cały ten okres od kwietnia do września, więc moja w tym rola żeby ją namówić żeby najpierw wzięła wychowawczy, a potem wypoczynkowy bo obliczyłam tak mniej więcej że wypoczynkowy będzie miała na rok szkolny- do końca, a od ok 7 lipca będzie na wychowawczym, więc może przekonam ją żeby te 2 mce wychowawczego,który i tak musi wziąć żeby wzieła najpierw - kwiecien maj, a od czerwca wypoczynkowy.bo to mnie już ratuje.

A laska ugodowa, do przekonania czy oporna materia? Bo jeśli i tak będzie brać wychowawczy no to luz. Byleby tylko na złość się nie zgodziła

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez martucha84

podejrzewają albo wirusowe zapalenie opon mózgowych albo padaczkę. ale nic wiecej nie wiemy bo przyjechali rodzice i to oni dostali informacje, moze nam coś przekażą
ale na 99% go zostawili bo w karetce tez im mdlał.


Patryk się wywalił, przegryzł sobie górną wargę spuchła jak bania w cholerę krwi, na szczęście ząb cały grrrrrrrrr!
mięliśmy iść na rodzinną sesje jesienną.. to pójdziemy za 2 tygodnie.. moze..

biedactwo

Napisane przez martucha84

odpisuje na 5 razy..

u nas nie wesoło, znowu atak krtani, zaliczyliśmy już szpital, niby jak zwykle.. super że szybko zareagowaliśmy, ale.. mam wrażenie że jest coraz gorzej, teraz ratuje nas tylko karetka.. zobaczymy..
wzięłam wolne na 3 dni żeby ten najgorszy okres był zemną, odwołałam praktyki.. na wariata ze szkoły...ehs..
chaotyczna jestem ale nie mam sił

masakra... duzo zdrowka dla Pata...

Napisane przez martucha84

oj tak!!!! na pałacu kultury zawisły by nasze majtki!




my już po wizycie, standard - krtań. dostał zastrzyk co skwitował nie tęgą miną i słowami cytuję - "ejjjj ćiemu pani mnie obciąła noźićkami"
no nic.. młody szaleje.. jakby się nigdy nie dusił..
zaniosłam l4 do przedszkola, wzięłam tylko do środy żeby posiedzieć z nim w tym najgorszym czasie i się dowiedziałam że dziewczyna którą zastępuje urodziła w piątek więc wiem już że mam pracę do 4 kwietnia, a żeby mi nie przepadł awans muszę mieć do końca maja.. więc.. hmm ja totalna optymistka czarno to widzę.

haha wyobrazilam sobie ten widok i o malo nie spadlam z krzesla

a co do pracy to mysle ze bedzie dobrze



a ja siedze od godziny z reka na telefonie i sie denerwuje hahaha musze zadzwonic do lekarza umowic sie na wizyte do gina i sie boje ale zaraz dzwonie wydukac cos po niemiecku... koniec sciemniania w najblizszym czasie czeka mnie cale turnee po lekarzach... a niestety nie wszyscy to polacy....

a poza tym to za oknem cudna pogoda a ja od kilku dni czuje sie beznadziejnie... chyba przesilenie mi nie sprzyja bo ciagle jestem zmeczona... ostatnie dwa dni mialam mega migrene... promieniowalo mi od oka, przez ucho do zeba.... w nocy spac nie moglam ehhhh


poza tym w weekend bylismy na zakupach i przygarnelam nowe spodenki, sweterek i torebeczke (tego w ogole nie mialam w planach ale mezowi sie spodobala i powiedzial "jakbym ja byl dziewczynka to bym juz z nia stal przy kasie, nie wiem nad czym sie zastanawiasz", nio wiec zrobilam mu ta radosc i pobieglam haha poza tym mezowi kupilismy buty i tak minal caly dzien... chcialam futrzana kamizelke, ale cholerka nie bylo nic ladnego

[baja_86]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a poza tym to za oknem cudna pogoda a ja od kilku dni czuje sie beznadziejnie... chyba przesilenie mi nie sprzyja bo ciagle jestem zmeczona... ostatnie dwa dni mialam mega migrene... promieniowalo mi od oka, przez ucho do zeba.... w nocy spac nie moglam ehhhh

mam to samo, od jakiś 2 tyg chodzę spać z kurami, a rano dobudzić mnie nie można, zanim się rozkręcę to połowa mojego dnia pracy mija. dobrze chociaz, że weekendy wolne wtedy ładuje akumulatory

[martucha84]

Napisane przez baja_86

A laska ugodowa, do przekonania czy oporna materia? Bo jeśli i tak będzie brać wychowawczy no to luz. Byleby tylko na złość się nie zgodziła

odpisze w klubie.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

haha wyobrazilam sobie ten widok i o malo nie spadlam z krzesla

a ja siedze od godziny z reka na telefonie i sie denerwuje hahaha musze zadzwonic do lekarza umowic sie na wizyte do gina i sie boje ale zaraz dzwonie wydukac cos po niemiecku... koniec sciemniania w najblizszym czasie czeka mnie cale turnee po lekarzach... a niestety nie wszyscy to polacy....

ale że widok nie fajny spoko spoko ładne majtki byśmy powiesiły, koronkowe
dasz rade kto jak nie ty!!
fajne zakupy : miły dzień, ale samopoczucia nie zazdroszcze

[SAMBAdiJANEIRO]

oki zadzwonione wizyta w przyszlym tygodniu mam nadzieje tylko ze okresu nie dostane z tej okazji...

Marta jasne ze fajny widok chcialabym zobaczyc te wasze majty powiewajace na palacu

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

oj tak!!!! na pałacu kultury zawisły by nasze majtki!




my już po wizycie, standard - krtań. dostał zastrzyk co skwitował nie tęgą miną i słowami cytuję - "ejjjj ćiemu pani mnie obciąła noźićkami"
no nic.. młody szaleje.. jakby się nigdy nie dusił..
zaniosłam l4 do przedszkola, wzięłam tylko do środy żeby posiedzieć z nim w tym najgorszym czasie i się dowiedziałam że dziewczyna którą zastępuje urodziła w piątek więc wiem już że mam pracę do 4 kwietnia, a żeby mi nie przepadł awans muszę mieć do końca maja.. więc.. hmm ja totalna optymistka czarno to widzę.

Zastrzyki to kolejna rzecz której nienawidzę i podziwiam Patryka, że tak do tego podchodzi... Dzielny chłopczyk!

Mam nadzieje, że ta dziewczyna zrobi tak, żeby Tobie było dobrze!
Mam nadzieje, że zgodzi się na ten wychowawczy, bo co jej zależy!

Napisane przez martucha84

ale że widok nie fajny spoko spoko ładne majtki byśmy powiesiły, koronkowe
dasz rade kto jak nie ty!!
fajne zakupy : miły dzień, ale samopoczucia nie zazdroszcze

czerwone!


SAmba ale się obkupiłaś! Super!
Samopoczucia nie zazdroszczę! Głowa do góry przyjdą lepsze dni


A propos zakupów, to byłam z moją przyjaciółką na zakupach. Ja to na prawdę mogłabym się czasami ugryźć w język. Tylko do niej weszłam, zapytałam co ona ma na sobie? Na co ona, że jak to co spodnie... ja mówię, ale po domu nie? A ona, że nie... że do pracy w nich chodzi. To jej obwieściłam, że chyba sobie żartuje! Idziemy na zakupy i to zaraz! Kupiłyśmy jej 2 pary rewelacyjnych spodni! Ale dopiero później sobie uświadomiłam co powiedziałam i w jaki sposób. Czasami na prawdę powinnam się ugryźć

Ale na szczęcie nie ma mi tego za złe, bo dzwoniła do mnie wczoraj, że jak tylko przyjadą w listopadzie to jedziemy razem na zakupy bo okazuje się, że ma sporo potrzeb
Doradzać to ja mogę! W tym jestem dobra, gorzej jak siebie mam ubrać

[SAMBAdiJANEIRO]

oki zadzwonione wizyta w przyszlym tygodniu mam nadzieje tylko ze okresu nie dostane z tej okazji...

Marta jasne ze fajny widok chcialabym zobaczyc te wasze majty powiewajace na palacu

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

czerwone!

twoje będą czerwone moje białe, istna flaga
a z tymi zakupami to dałaś czadu ;D

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

twoje będą czerwone moje białe, istna flaga
a z tymi zakupami to dałaś czadu ;D

To jest to! Do realizacji planu przystąp!

wiem... a głupio mi było jak nie wiem..

[śliweńka]

Gucia lepiej przyjacielowi pow prawdę niż udawać że nic się nie stało

[anika222]

hej:/

[Madzialenka12344321]

Gucia oj tam, lepiej prawdę powiedzieć

Marta biedny Pat.

Samba super, że wizyta umówiona.

Byłam dzis z Mają i męzem na długim spacerku. Kupiłam sobie butki do biegania z małą (nie na obcasie). Załatwiłam lekarza med. pracy. I śmiech na sali. Lekarz wypisuje mi kartę i mówi, to niech Pani idzie do pielgniarki i się zwazy, zmierzy, sprawdzi wzrok i ciśnienie - zapisał to wszystko. Poszłam. A ta do mnie "wzrost??" podałam, "waga??" podałam. Pytam się czy nie sprawdzi a ona, ze nie ma potrzeby. I teraz - najlepsze badanie oczu- dobrze Pani widzi?? buahaha Jedyne co to zmierzyła mi ciśnienie, powiedziała, ze jest niskie i czy mi się w głowie nie kręci, więc mówię że tak , a ona " bo Pani musi kawę pić... ale nie... kawa wywołuje agresję a Pani jest nauczycielem , to nie... ooo... musi Pani lampkę wina dziennie pić " ja na to, że nie mogę bo karmię. A ona "eee tam, to niech pani podgrzeje troszkę to procenty uciekną" :wow:

[ktosia86]

Napisane przez niuniuniau

Ktosiu toż to rozpusta żeby dziecko do tej godziny spało. Ja ostatni raz spałam o godz 8 jeszcze przed urodzeniem Dawida, wylegiwałyśmy się z Oliwką czasem nawet do 10 ale od czerwca pobudki o godz 6 bo o tej wstaje córcia ponieważ musi pożegnać tatę przed wyjściem do pracy

U mnie też dzisiaj mgła. Mam nadzieję, że przejdzie a przynajmniej się nie zagęści bo jadę do gina na założenie wkładki a lekko ślepa jestem ;p
(...)

Niu, Marcelina też się obudziła o 7, a co za tym idzie, ja od tej godziny już nie śpię Chociaż w sobotę dziecko samo z siebie pospało do 9

Napisane przez martucha84

oj tak!!!! na pałacu kultury zawisły by nasze majtki!




my już po wizycie, standard - krtań. dostał zastrzyk co skwitował nie tęgą miną i słowami cytuję - "ejjjj ćiemu pani mnie obciąła noźićkami"
no nic.. młody szaleje.. jakby się nigdy nie dusił..
zaniosłam l4 do przedszkola, wzięłam tylko do środy żeby posiedzieć z nim w tym najgorszym czasie i się dowiedziałam że dziewczyna którą zastępuje urodziła w piątek więc wiem już że mam pracę do 4 kwietnia, a żeby mi nie przepadł awans muszę mieć do końca maja.. więc.. hmm ja totalna optymistka czarno to widzę.

Dobrze, że Pat tak dobrze zniósł zastrzyk i że już mu lepiej
Mam nadzieję, ze z pracą się jakoś wyklaruje, w sumie co dziewczynie za różnica, kiedy pójdzie na wypoczynkowy Na jej miejscu wolałabym być bez kasy przed wakacjami niż w ich trakcie, dlatego wzięłabym najpierw wychowawczy a potem wypoczynkowy

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia oj tam, lepiej prawdę powiedzieć

Marta biedny Pat.

Samba super, że wizyta umówiona.

Byłam dzis z Mają i męzem na długim spacerku. Kupiłam sobie butki do biegania z małą (nie na obcasie). Załatwiłam lekarza med. pracy. I śmiech na sali. Lekarz wypisuje mi kartę i mówi, to niech Pani idzie do pielgniarki i się zwazy, zmierzy, sprawdzi wzrok i ciśnienie - zapisał to wszystko. Poszłam. A ta do mnie "wzrost??" podałam, "waga??" podałam. Pytam się czy nie sprawdzi a ona, ze nie ma potrzeby. I teraz - najlepsze badanie oczu- dobrze Pani widzi?? buahaha Jedyne co to zmierzyła mi ciśnienie, powiedziała, ze jest niskie i czy mi się w głowie nie kręci, więc mówię że tak , a ona " bo Pani musi kawę pić... ale nie... kawa wywołuje agresję a Pani jest nauczycielem , to nie... ooo... musi Pani lampkę wina dziennie pić " ja na to, że nie mogę bo karmię. A ona "eee tam, to niech pani podgrzeje troszkę to procenty uciekną" :wow:

Padłam Pielęgniarka przez duże P

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ktosia86

Padłam Pielęgniarka przez duże P

dokładnie

[kliwia]

aaa ja zapomnialam pochwalic sie butami,
podobne do tych z fotki, tylko moje sa grafitowe i tylko czubek i zapietek maja lakierowany czarny - w rylce nabylam

gucia no ja to bym sie obrazila chyba no ale przynajmniej terz bedzie Ciebie zabierac na zakupy czesciej

[śliweńka]

madzia musiałaś iść do lekarza medycyny pracy?przecież nie wracasz jeszcze

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

To jest to! Do realizacji planu przystąp!

wiem... a głupio mi było jak nie wiem..

przystąp!!

[neska22]

czesc

MArta- zdróweczka dla PAta!!!

MAdzia - pielęgniarka super
u mnie badanie u lekarza med pracy wyglądało podobnie
"jak się pani czuje?"
"dobrze",
"jak ze wzrokiem?"
"jestem po wizycie u okulisty",
"ok"
zmierzył cisnienie i tyle
a dodam tylko ,ze to ze jestem zdolna do pracy od końca macierzynskiego, wypisała pani w rejestracji zanim jeszcze weszłam do lekarza lekarz tylko podpisał

[Madzialenka12344321]

Napisane przez śliweńka

madzia musiałaś iść do lekarza medycyny pracy?przecież nie wracasz jeszcze

tak mi kazali iść. Bo macierzyński mi się chyba kończy 1 listopada a potem wypoczynkowy mam 6 tyg, ale już wtedy musze mieć ważne od lekarza med. pracy.

Neska to możemy sobię 5 przybić

[zaaaabcia]

Napisane przez martucha84

odpisuje na 5 razy..

u nas nie wesoło, znowu atak krtani, zaliczyliśmy już szpital, niby jak zwykle.. super że szybko zareagowaliśmy, ale.. mam wrażenie że jest coraz gorzej, teraz ratuje nas tylko karetka.. zobaczymy..
wzięłam wolne na 3 dni żeby ten najgorszy okres był zemną, odwołałam praktyki.. na wariata ze szkoły...ehs..
chaotyczna jestem ale nie mam sił

zdrowka dla Pata

Dzien doberek

[iwka28]

Napisane przez martucha84

odpisuje na 5 razy..

u nas nie wesoło, znowu atak krtani, zaliczyliśmy już szpital, niby jak zwykle.. super że szybko zareagowaliśmy, ale.. mam wrażenie że jest coraz gorzej, teraz ratuje nas tylko karetka.. zobaczymy..
wzięłam wolne na 3 dni żeby ten najgorszy okres był zemną, odwołałam praktyki.. na wariata ze szkoły...ehs..
chaotyczna jestem ale nie mam sił

Marta - kurcze, mówili, że z tego wyrośnie, ale jak jest coraz gorzej, to chyba nie tak powinno być? Może zasięgnijcie innej opini, bo ja Cię kręce, osiwiejesz dziewczyno! Buziaki dla małego

Napisane przez Ana***

dobrze wiedzieć


Ja czekam na weekend ale kolejny

ojejuuu biedny tak się nacierpi... może mu to przejdzie z wiekiem?

Uwierz mi ja też mam 4-dniowy, obmyślam pozycje do byczenia się

Napisane przez niuniuniau

Cześć

Iwka co do pogrubionego, to pewnie dlatego, że trwa tylko dwa dni Ja mam cały tydzień weekend lub cały tydzień zapierdziel to zależy z której strony na to spojrzeć
Już bardzo dawno nie widziałam naprawdę dobrej komedii, zazwyczaj to co przedstawiają jako komedię to w trakcie półtoragodzinnego seansu jak się zaśmieję choć raz to jest dobrze. Ale jak polecasz ten film to go zassam i może za jakiś rok w moim tempie i z wolnym czasem uda mi się go obejrzeć
Już od dawna noszę się z zamiarem zrobienia zupy z dyni, chyba skorzystam z Twojego przepisu.
Ja poluję na perfumy Coco Chanel Mademoiselle ale na razie są poza moim zasięgiem cenowym :/

Marta współczuję przygód z krtanią. Oby Patryk szybko z tego wyrósł. Zrówka dla Niego

Ktosiu u mnie taka mgła, że wieczorem to ledwo widziałam balustradę od balkonu nie wspominając o tym co było dalej. Normalnie jak z jakiegoś horroru.

Madzia gratki za ząbki dla malutkiej

No coś w tym dziewczyno jest Film - uprzedzam, że więcej tam historii o odnalezieniu swojej drogi w życiu (przy wywodzeniu się z rodziny z marginesu spolecznego w UK) niż komedii, ale fajnie przeplecione z elem. komediowymi.

Kupiłam dokładnie te perfumy - moje ukochane, po obniżce aż tak nie bolało przy płaceniu

Aha - i zanim wlejesz bulion (tak żeby zakryło warzywa) podsmaż je na maśle pokrojone w kostkę aż zaczną "pachnieć" - parę minutek, trzeba mieszać bo zarówno ziemniaki jak i dynia lubią się przypalać.

Napisane przez martucha84

oj tak!!!! na pałacu kultury zawisły by nasze majtki!
my już po wizycie, standard - krtań. dostał zastrzyk co skwitował nie tęgą miną i słowami cytuję - "ejjjj ćiemu pani mnie obciąła noźićkami"
no nic.. młody szaleje.. jakby się nigdy nie dusił..
zaniosłam l4 do przedszkola, wzięłam tylko do środy żeby posiedzieć z nim w tym najgorszym czasie i się dowiedziałam że dziewczyna którą zastępuje urodziła w piątek więc wiem już że mam pracę do 4 kwietnia, a żeby mi nie przepadł awans muszę mieć do końca maja.. więc.. hmm ja totalna optymistka czarno to widzę.

Ja bym chciała zobaczyć jak tam z Gucią włazicie

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

biedactwo

masakra... duzo zdrowka dla Pata...

haha wyobrazilam sobie ten widok i o malo nie spadlam z krzesla

a co do pracy to mysle ze bedzie dobrze

a ja siedze od godziny z reka na telefonie i sie denerwuje hahaha musze zadzwonic do lekarza umowic sie na wizyte do gina i sie boje ale zaraz dzwonie wydukac cos po niemiecku... koniec sciemniania w najblizszym czasie czeka mnie cale turnee po lekarzach... a niestety nie wszyscy to polacy....

a poza tym to za oknem cudna pogoda a ja od kilku dni czuje sie beznadziejnie... chyba przesilenie mi nie sprzyja bo ciagle jestem zmeczona... ostatnie dwa dni mialam mega migrene... promieniowalo mi od oka, przez ucho do zeba.... w nocy spac nie moglam ehhhh


poza tym w weekend bylismy na zakupach i przygarnelam nowe spodenki, sweterek i torebeczke (tego w ogole nie mialam w planach ale mezowi sie spodobala i powiedzial "jakbym ja byl dziewczynka to bym juz z nia stal przy kasie, nie wiem nad czym sie zastanawiasz", nio wiec zrobilam mu ta radosc i pobieglam haha poza tym mezowi kupilismy buty i tak minal caly dzien... chcialam futrzana kamizelke, ale cholerka nie bylo nic ladnego

Samba - jesteś nie w temacie - futrzane rzeczy były w modzie rok temu Teraz swetry z dziurami i cekiny! A ty futra chcesz

Gucia - może prosto z mostu ale zadziałało nie? Na mierzenie sukni ślubnej wzięłam przyjaciółkę, co to prawdę Ci powie i której opinii ufam, wolę to niż fałszywe komplementy. Do tego przyjaciółka zadowolona, czego chcieć więcej

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia oj tam, lepiej prawdę powiedzieć

Marta biedny Pat.

Samba super, że wizyta umówiona.

Byłam dzis z Mają i męzem na długim spacerku. Kupiłam sobie butki do biegania z małą (nie na obcasie). Załatwiłam lekarza med. pracy. I śmiech na sali. Lekarz wypisuje mi kartę i mówi, to niech Pani idzie do pielgniarki i się zwazy, zmierzy, sprawdzi wzrok i ciśnienie - zapisał to wszystko. Poszłam. A ta do mnie "wzrost??" podałam, "waga??" podałam. Pytam się czy nie sprawdzi a ona, ze nie ma potrzeby. I teraz - najlepsze badanie oczu- dobrze Pani widzi?? buahaha Jedyne co to zmierzyła mi ciśnienie, powiedziała, ze jest niskie i czy mi się w głowie nie kręci, więc mówię że tak , a ona " bo Pani musi kawę pić... ale nie... kawa wywołuje agresję a Pani jest nauczycielem , to nie... ooo... musi Pani lampkę wina dziennie pić " ja na to, że nie mogę bo karmię. A ona "eee tam, to niech pani podgrzeje troszkę to procenty uciekną" :wow:

Bosko

Napisane przez kliwia

aaa ja zapomnialam pochwalic sie butami,
podobne do tych z fotki, tylko moje sa grafitowe i tylko czubek i zapietek maja lakierowany czarny - w rylce nabylam

gucia no ja to bym sie obrazila chyba no ale przynajmniej terz bedzie Ciebie zabierac na zakupy czesciej

Śliczne

Napisane przez zaaaabcia

zdrowka dla Pata

Dzien doberek

Cześć Żabciu

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

tak mi kazali iść. Bo macierzyński mi się chyba kończy 1 listopada a potem wypoczynkowy mam 6 tyg, ale już wtedy musze mieć ważne od lekarza med. pracy.

Neska to możemy sobię 5 przybić

i co wracasz potem do pracy??

a jak mezowi w nowej pracy? dalej sie podoba? bo przez moja nieobecnosc chwilowa nie jestem w temacie

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez iwka28

Samba - jesteś nie w temacie - futrzane rzeczy były w modzie rok temu Teraz swetry z dziurami i cekiny! A ty futra chcesz

ojoj to w takim razie dobrze wiedziec ze jestem passe... u nas duzo lasek takie nosi i w sklepach tez bylo tego sporo, ale ja mialam scisla wizje jaka chce a takiej nie znalazlam... w takim razie podaruje sobie dalsze szukanie, choc cekiny to nie dla mnie

[aniaaa84]

cześć

Mona gratulacje i uściskaj ode mnie Dawisia - mam sentyment do tego imienia

Gold pytałaś się czemu się odchudzam - nie podoba mi się to co widzę w lustrze i źle się czuję w swoim ciele

komoda pierwsza, którą wklejałaś fajna

Marta ucałuj Pata - krtań to jest cholerstwo żal mi go bo wiem jak to męczy
a sytuacja z dzieckiem ...masakra, ale zachowałyście zimną krew to najważniejsze

...my po weselu, pogoda była cudna, wręcz wymarzona,
dziś moja przyjaciółka wróciła do "siebie" więc przez parę dni będę Was podczytywać jakoś nie mam nastroju, brak mi jej tu na miejscu