Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VI

[pokszyfka]

Napisane przez zmyslkobiety

Zgadzam sie, juz nigdzie nie mozna dziecka zostawić i być spokojnym, Ninka już opanowała wszelkie meble wczoraj udałąm sie do wc a ona wlazła na kanape i zleciała pół twarzy czerwonej, guz na czole, ale dalej włazi;/ no i od wczoraj potrafi otwerać szafki (wczesniej tyko szuflada była) muimy na gwałt kupic zabzpeczenia...

u nas szafki też zaczęły odchodzić pełną parą...

do tego nie wiem co się z nią stało, bo nagle zaczęła wymuszać wrzaskiem. stanie koło mnie i zaczyna nudzić, patrzy jak sroka w kość, coraz to bardziej zacyzna piszczeć i cisnąć oczka i łezki, a za moment, albo daje sobie siana i czyms się zajmuje, albo poprostu przestaje... a jak próbuje odłożyc ja z rączek, to mi strasznie macha nózkami i jojczy... od 3ch dni nie mogę sobie z nią dać rady, panadol łykam jak cukierki a meliskę piję jak wodę...i to nie chodzi o to, że głodna...ząbki raczej też nie...

[zmyslkobiety]

oooo, a propo promocji to mi się przypomniało ze w auchan jest promocja na hippa słoiczi 190g tj. kaszka za 4,79 i za 1 zł dowolny derek, jak któraś używa to polecam ale można tyko 5 zestawów kupic jednorazowo

[kasia_aa]

Napisane przez pokszyfka

u nas szafki też zaczęły odchodzić pełną parą...

do tego nie wiem co się z nią stało, bo nagle zaczęła wymuszać wrzaskiem. stanie koło mnie i zaczyna nudzić, patrzy jak sroka w kość, coraz to bardziej zacyzna piszczeć i cisnąć oczka i łezki, a za moment, albo daje sobie siana i czyms się zajmuje, albo poprostu przestaje... a jak próbuje odłożyc ja z rączek, to mi strasznie macha nózkami i jojczy... od 3ch dni nie mogę sobie z nią dać rady, panadol łykam jak cukierki a meliskę piję jak wodę...i to nie chodzi o to, że głodna...ząbki raczej też nie...

u nas tez sie tak ostatnio dzieje, jeczy jeczy tylko na rece chce....buczy i sie slini...ja obstawiam że u nas to zeby. aaa i tez jzu potrafi takie złosci pokazywać jak odstawiam od czegos co nie wolno to pisk w niebogłosy machanie rekami rzucanie sie....no dziecka niepoznaje.... bedzie charakterek

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

zwariować można....

[dygotka8]

domi7ks-ale super,że tż juz jest domyłśam się jak Ty się cieszysz i on z powrotu

musze spróbować te dady,ale rzadko kiedy bywam w biedrze...

pokszyfka-to normalne chyba,że nasze dzieci zaczynaja wymuszać...moja też potrafi za mna chodzić i płakać,ale bez łez-nie bore jej na ręce mimo,że o to jej chodzi,siadam z nią na podłodze i wtedy ją przytulam-średnio zadowolona bo wolałaby na rękach być noszona

[dominej]

Dzień dobry
Witam poweekendowo Pogoda dopisała - więc spacery, spacery i jeszcze raz spacery... na wizaz niestety nie miałam czasu :/

Baha - spóźnione życzenia dla synka -mam nadzieję, że impreza się udała
I buziaki dla Oliwki - za 11 miesięcy

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

MOja tez próbuje wymuszać płaczem - ale sie nie daję - jestem twarda... Gorzej z babcia - na nia działa płacz małej....

[Bahamadia_25]

Witam

BARDZO DZIĘKUJEMY ZA ŻYCZENIA

Michałek przesyła wizażowym cioteczkom kawał tortu

Ogólnie impreza się udała, tż mi pomógł więc zdążyliśmy ze wszystkim. Goście zadowoleni, tort pyszny. Posiedzieliśmy sobię w rodzinnym gronie od 1 do 19, Mimi w 7dmym niebie, noszony na rękach, bawiony, dziś mieliśm z nim problem bo zapomniał co to raczkowanie i wolła na ręce Pospał do 8,30, obecnie już śpi, więc mam czas na nadrobienie i może starczy czasu na wstawienie fotek

[dygotka8]

przyłączam się do życzeń dla Michałka!!!!Spóxnione,ale najlepsze życzenia:roza :

[Bahamadia_25]

Napisane przez olka1610

U nas noc oki, pospaliśmy do 7-30


nie smutaj rozumiem Cię doskonale bo jestem w takiej samej sytuacji (tylko że u nas jest niepracująca teściowa i babcia tż, całymi dniami w domu ) i też już różne myśli miałam łącznie z wynajmem ale tłumaczę to sobie tak że wynajem= mniejsze oszczędności na budowę. Chociaż nie wykluczam że jak będzie źle to coś wynajmiemy ale jak na razie nie jest źle, teściowa jest w miarę ok, gorzej babcia ale tż ją szybko gasi . Dacie radę tym bardziej że mówiłaś że na wiosnę może uda się mieszkanie kupić

tak właśnie to sobię tłumaczę, porozmawiałam z tżetem na spokojnie, obiecał, że zrobi wszystko co w jego mocy abyśmy poszli na swoje. Już sam widzi jakich ma rodziców, stwierdził, że są" fałszywymi lisami" bo dopiero zauważył jak posiedział z nami przez weekend, zero zainteresowania, zero pomocy, nawet nie zaproponowali że zostaną z Michasiem a my przez ten czas byśmy skoczyli na zakupy, (woleli jechac na grzyby) na imprezie siedzieli jak buce, wprowadzili zamieszanie bo nagle zaczęli szukać płyty z Chorwacji, (każdy wiedział, że byli ale musieli się jeszcze raz pochwalić, buraki) ożywili się dopiero jak się napili żal.pl normalnie...


Również trzymam mocno kciuki, aby Wam się jak naszybcej udało pójść na swoje
---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez kasia_aa

jeszcze sie nie chwaliłam tu moim brzdącem, to kajtek pierwszy raz w piaskownicy

fajny kajtuś

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez princessskaa

Witam poweekendowo

Tryskam mega humorem, bo miałam bardzo udany weekend - sobota zakupy (tż kupił spodnie i koszulke, ja pirścionek w tally), wieczorem posiadówka ze znajomymi, potem bardo udana nocka (prezentacja nowego stroju - czerwona bluzeczka siateczkowa ze stringami z tymi zapięciami do pończoch i czarne pończochy sesese) Wczoraj leniuchowanie w łózeczku, zakupki (kupiłam za☠☠☠istą sukienkę jupiii), obiad na mieście i kino Uprowadzona 2 Nasłuchałam się komplementów, wyznań miłości itd Żyć nie umierać hehe

Zaraz się biorę do ogarniania, bo musze jechac do urzędu, mam wizytę, do biblioteki po książki do pracy lic i jeszcze ginek. Ok 17 wraca malutka - stęskniłam się

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------


Baszka wszystkiego najlepszego dla Michałka!

W dniu Twoich pierwszych urodzin,
Oprócz życzeń,
Jakie zwykle składają ludzie:
Zdrowia, szczęścia, pomyślności, misiów,
Zabawek, całusów, przyjaciół,
Życzę
Abyś miał jak najwięcej dni w życiu,
W których powiesz, że jesteś
Szczęśliwy.

Mam nadzieję, że imprezka udana, solenizant zadowolony z prezentów

SI, piękny wierszyk, dziękuję

Ja czekam na przelew na konto i też kupię piżamkę , skromną, elegancką, bo dość już mam sania w bawełnie

[pokszyfka]

Napisane przez Bahamadia_25

Witam

BARDZO DZIĘKUJEMY ZA ŻYCZENIA

Michałek przesyła wizażowym cioteczkom kawał tortu

Ogólnie impreza się udała, tż mi pomógł więc zdążyliśmy ze wszystkim. Goście zadowoleni, tort pyszny. Posiedzieliśmy sobię w rodzinnym gronie od 1 do 19, Mimi w 7dmym niebie, noszony na rękach, bawiony, dziś mieliśm z nim problem bo zapomniał co to raczkowanie i wolła na ręce Pospał do 8,30, obecnie już śpi, więc mam czas na nadrobienie i może starczy czasu na wstawienie fotek

normalne

moja poszła nareszcie kimać...

[nettka_]

Cześć laseczki


Nocka w porządeczku

Baha Wszystkiego najlepszego dla Michasia

Princ zazdraszczam weekendu no i pochwal się zdobyczą

Co do dawania dziecku telefonu to jestem na NIE! Zaśliniła mi głośnik i zrzuciła kilka razy ale za to mam nowy telefon hahaa teraz jestem mądrzejsza i nie daje jej Za to Paulinka jak już dorwie telefon to przynosi mi go i mówi "da" i grzecznie oddaje

[Bahamadia_25]

Wstawiam zdj z wesela na którym byliśmy, nie są najlepsze, ale chociaż widać jaką miałam kieckę, oczywiście w tle teściowa bo wszędzie musi się wpierniczyć


kurcze nie mogę dodać zdjęć buuuuuuuuuuuuuuuu

[nettka_]

Napisane przez Bahamadia_25

Wstawiam zdj z wesela na którym byliśmy, nie są najlepsze, ale chociaż widać jaką miałam kieckę, oczywiście w tle teściowa bo wszędzie musi się wpierniczyć


kurcze nie mogę dodać zdjęć buuuuuuuuuuuuuuuu

spróbuj pomniejszyć

[Bahamadia_25]

Napisane przez nettka_

spróbuj pomniejszyć

pierwsze co chciałam to zrobić, ale mók kochany komputerek odmawia współpracy

[muffinka90]

Hej

nie wiem jakim cudem mlody znalazl sie u nas w lozku w nocy ani ja ani tz nie pamietamy, zebysmy go brali. Tzn tz cos mowil, ze mu sie snilo, ze go bral, ale on nigdy w nocy mlodego nie slyszy chcialabym zobaczyc moja mine rano, jak sie obudzilam a obok mlody lezy i cmoka kompot z bidonu

Napisane przez olka1610

muff nasze maluchy to prawdziwe szoguny
miałam Cię już kiedyś pytać, jak u Was wygląda zmiana pieluchy? Bo wiem że Twój mały też taki ruchliwy, u nas nie ma opcji żeby uleżała spokojnie jak ją przebieram, tylko gorzej jak jest kooopa, normalnie czuję się jak nieudacznik bo nie daje rady jej wtedy sama przebrać żeby wszystkiego wokół nie ubrudzić

koopsko zdaze wytrzec z grubsza jak lezy z paczka husteczek na brzuchu, reszte ogarniam jak ucieka na czterech do okna a zakladam pieluche jak juz zdazy wdrapac sie na parapet. Chwila spokoju bo oglada samochody


wariateczko za weekend bez mamy

[Bahamadia_25]

[kasia_aa]

Napisane przez muffinka90

Hej

nie wiem jakim cudem mlody znalazl sie u nas w lozku w nocy ani ja ani tz nie pamietamy, zebysmy go brali. Tzn tz cos mowil, ze mu sie snilo, ze go bral, ale on nigdy w nocy mlodego nie slyszy chcialabym zobaczyc moja mine rano, jak sie obudzilam a obok mlody lezy i cmoka kompot z bidonu



koopsko zdaze wytrzec z grubsza jak lezy z paczka husteczek na brzuchu, reszte ogarniam jak ucieka na czterech do okna a zakladam pieluche jak juz zdazy wdrapac sie na parapet. Chwila spokoju bo oglada samochody
Załącznik 4942041

wariateczko za weekend bez mamy

fajne zaskoczenie a mały tak ładnie stoi wogole te nasze dzieci juz takie fajne i "dorosłe"

Baszka super wyglądałaś na fb widziałąm

[nettka_]

Baha sexi mama ślicznie wyglądałaś

[basiula19]

Napisane przez muffinka90

Hej

nie wiem jakim cudem mlody znalazl sie u nas w lozku w nocy ani ja ani tz nie pamietamy, zebysmy go brali. Tzn tz cos mowil, ze mu sie snilo, ze go bral, ale on nigdy w nocy mlodego nie slyszy chcialabym zobaczyc moja mine rano, jak sie obudzilam a obok mlody lezy i cmoka kompot z bidonu



koopsko zdaze wytrzec z grubsza jak lezy z paczka husteczek na brzuchu, reszte ogarniam jak ucieka na czterech do okna a zakladam pieluche jak juz zdazy wdrapac sie na parapet. Chwila spokoju bo oglada samochody
Załącznik 4942041

wariateczko za weekend bez mamy

muff nie dawaj takich zdjęć bo na zawał zejde zaraz....


my mielismy jechac do ginka a tu mały śpi jak nigdy juz prawie 2 godzinki i to sam bezemnie....sam to spał zawsze 1-1,5 góra ale tak jak mam coś zrobić w domu to nie śpi tak długo a tu jak mamy wyjazd to dziecko śpi w najlepsze hehhe

[mszpilka]

Dziewczyny witajcie!
ja nie dam rady być na bieżąco z wami.
Trochę podczytuje ale nei mam weny do pisania, albo TŻ krzyczy ze go zaniedbuję

Wszystkim świętującym miesiące i roczki życzę wszystkiego najlepszego.

Baszka - śliczna i sexi mama z Ciebie. Zazdroszczę!

U nas ok, Helusia pięknie chodzi za jeden palec i nie czuje sie pewnie żeby samej ruszyć . Czwórki przestały chwilowo dokuczać, chociaż jeszcze nie wyszły, więc jest roześmiana i radosna, ciekawa szafek, półek i szuflad w całym domu. Piękna pogoda więc dużo spacerujemy.

[kasia_aa]

Napisane przez basiula19

muff nie dawaj takich zdjęć bo na zawał zejde zaraz....


my mielismy jechac do ginka a tu mały śpi jak nigdy juz prawie 2 godzinki i to sam bezemnie....sam to spał zawsze 1-1,5 góra ale tak jak mam coś zrobić w domu to nie śpi tak długo a tu jak mamy wyjazd to dziecko śpi w najlepsze hehhe

tak to jest standard! u mnie jest identycznie, jak chcielismy w sobote n agrzyby jechać to nawet budzika nie ustawiałąm bo myśle ze mały do 7 napewno wstanie to bedzie w sam raz a on jak na złość spał do 8,a jak w niedziele chcielibysmy pospać to dziecko o 6.30 zrobiło pobudke...no nie bede tego komentować

bylismy 1,5 na dworze a konkretnie na placu zabaaw jzu mu sama piaskownica nie wystarczyła raczkował po caaałym placu tam wszedzie piasek, anwet obiadek tam zjadł fajnie było teraz go uspałam bo gagatek spał dziś tylko 25 min

[basiula19]

jaka tu cisza buuuuuuu


wizyta u ginka zaliczona wszystko ok dzieciątko śpi tż wybiera sie na nocke do pracy...

poznałam dziś nową sąsiadeczke tzn znałam ją ale nigdy tak dłużej nie rozmawiałyśmy a teraz nawet na kawe sie umówiłysmy mam już w tej mojej wioseczce 2 koleżanki ta nowa ma syneczka 2 miesiące starszego od mojego niunia a tamta druga 10 miesięcy młodszego heheh same chłopaczyska.....niunio dzisiaj sie ładnie bawił z nowym kolegą....ciesze się strasznie


jutro nasza 2 rocznica ślubu tż sie pyta co chce dostać mówie że chce niespodzianke to on że on nie wie co masakra w końcu nic nie dostane.....w przyszłą niedziele mam urodzinki nie bede mu przypominać ciekawe czy bedzie pamietał pewnie jak w tamtym roku kapnie sie po telefonach bo moi rodzice zaraz z rana dzwonią z życzeniami a rodzeństwo śle eski hehhe albo wejdzie na fb lub nk i zobaczy heeheh ale i tak go kocham i nie zamieniłabym na nikogo innego: love:

[Oliveira79]

witam
weekend śmignął jak błyskawica zdążyłam tylko raz Was podczytać

jak tak czytam Wasze opisy, to widzę, że z tymi nerwami i złoszczeniem się dzieci, to chyba "ten wiek" moja oczywiście nie jest wyjątkiem jak coś nie po jej myśli to... ręka noga mózg na ścianie pisk taki, ze bębenki pękają myślałam,że tylko moja taka charakterna, ale widzę że większość z Was ma ten "problem"

ostatnio zaczęłam podawać B. chlebek (piekę sama ) z masłem i wędlinką (udało mi się znaleźć taką bez konserwantów ) - uwiellllllbia mogłaby chyba z pół chleba zjeść i ma takiego wkręta, że talerz z kanapką musi być przed nią, musi go widzieć bo wystarczy że go schowam, to płacz, szloch i zgrzytanie zębami

[Bahamadia_25]

Faktycznie cichutko tu dzisiaj

Bardzo Wam dziękuję za komplemety, jest mi bardzo miło

Basiula, może akurat mąż zaskoczy Cię i będzie pamiętał ... mój w tym roku zapomiał o moich ur, przypomniał mu teść jak do mnie zadzwonił i słyszał, że dziękuję za życzenia ale zrekompensował się zakupami

Super, że znasz już kogoś i dzieć ma kolegów

Ja poznałam koleżankę tża, ma 3 letnią córkę, ale rzadko się widzimy z regóły chodzę sama jak palec na spacery i gadam do Michasia aby mi sie nie nudziło

Mszpilko, a czy Helcia nie ma dziś swoich pierwszych urodzinek ...

[olka1610]

Napisane przez Bahamadia_25

tak właśnie to sobię tłumaczę, porozmawiałam z tżetem na spokojnie, obiecał, że zrobi wszystko co w jego mocy abyśmy poszli na swoje. Już sam widzi jakich ma rodziców, stwierdził, że są" fałszywymi lisami" bo dopiero zauważył jak posiedział z nami przez weekend, zero zainteresowania, zero pomocy, nawet nie zaproponowali że zostaną z Michasiem a my przez ten czas byśmy skoczyli na zakupy, (woleli jechac na grzyby) na imprezie siedzieli jak buce, wprowadzili zamieszanie bo nagle zaczęli szukać płyty z Chorwacji, (każdy wiedział, że byli ale musieli się jeszcze raz pochwalić, buraki) ożywili się dopiero jak się napili żal.pl normalnie...

Baha super się prezentowaliście
Mój tż też już ma serdecznie dość swoich rodziców a szczególnie babci, czasem mam wrażenie że nawet bardziej niż ja . Moi teściowie też sami z siebie nic nie pomogą przy małej, tzn mi nie chodzi o to żeby ktoś mnie wyręczał ale najlepsze jest to że każdy myśli- mieszkasz u teściów to masz luksus bo zajmują się dzieckiem, teściowa obiadek zrobi itp. A u mnie niestety całkiem inaczej to wygląda. Nigdy nawet małej na spacer nie wzieła a dodam że nie pracuje... Oj długi temat aż nie chce mi się denerwować

muff ja też mało zawału nie dostałam jak zobaczyłam małego na parapecie dobry agent

basiula ja też powoli poznaję nowe koleżanki na naszej wsi jedna ma ok. 60 lat ale co tam fajna babka, ma dwie wnuczki w wieku 1,5 i 2,5 lat i ciągle z nimi spaceruje, bardzo kontaktowa osoba. Poznałam też kilka mniej więcej w moim wieku, na razie jesteśmy na "cześć"

[saaraa_lub]

Baha wszystkiego naaajjjlepszego dla Michałka, sto lat!!!!!!!!!

[owieczka86]

Witam

Wszystkiego najlepszego dla maluszków co urodzinki mają i gratulacje za miesiące.

Podczytuje co u Was ale jakoś wemy do pisania brak... Chyba dopada mnie jesienna deprecha....:-(

Filipek zrobił dziś sam jeden kroczek...od fotela do mnie - ale jestem dumna:-D

Pogoda dziś u nas okropna...cały dzień mgła ale spacerowaliśmy 1,5godziny.

Jutro rano jadę z Filipem na ważenie i mierzenie wizytę mamy na8 a po południu idę do cukierni zapytać ile bym zapłaciła za tort bo ten co chce zrobić to same masy lukrowe wyjdą mnie około 50złotych...a gdzie reszta,no i czas...choć wiadomo satysfakcja większa jak się samemu zrobi...

Uciekam spać...dobranoc mamusie

[Bahamadia_25]

Napisane przez olka1610

Baha super się prezentowaliście
Mój tż też już ma serdecznie dość swoich rodziców a szczególnie babci, czasem mam wrażenie że nawet bardziej niż ja . Moi teściowie też sami z siebie nic nie pomogą przy małej, tzn mi nie chodzi o to żeby ktoś mnie wyręczał ale najlepsze jest to że każdy myśli- mieszkasz u teściów to masz luksus bo zajmują się dzieckiem, teściowa obiadek zrobi itp. A u mnie niestety całkiem inaczej to wygląda. Nigdy nawet małej na spacer nie wzieła a dodam że nie pracuje... Oj długi temat aż nie chce mi się denerwować

Witaj w klubie

Owieczko dla Ciebie aby zły nastrój odszedł w siną dal

A mój gagatek też pokazuje swój charakterek, dziś jak płaciłam w sklepie, piszczy "daj to" - chodziło o portfel, nie dałam mu to on w taki pisk jak by go ze skóry obdzierali dzwoniło mi w uszach przez dobrych parę minut...

[mszpilka]

Napisane przez Bahamadia_25

Mszpilko, a czy Helcia nie ma dziś swoich pierwszych urodzinek ...

oj nie....
jeszcze 3 tygodnie - 14 listopada!


Co do koleżanek to nasz osiedlowy plac zabaw pęka w szwach, ale mało jest dzieci na nim w wieku Helci, ostatnio poznałam małą Maję i jej mamę. A tak to mamy koleżanki w mojej klatce - Ewa starsza od Helusi 10 miesięcy i ma malutką tygodniową siostrzyczkę wiec wspólne zabawy na razie wstrzymane. I jeszcze w klatce obok jest dziewczynka o 2 tyg starsza od Helci. Ale ja wychodze z małą dopiero koło 16,30 jak wrócę z pracy, Młoda wstanie i zje zupę. Podejrzewam ze Helenka i jej opiekunka maja inne koleżanki, bo są ok 2 godzin dziennie na polu.

[princessskaa]

Napisane przez Bahamadia_25

z regóły chodzę sama jak palec na spacery i gadam do Michasia aby mi sie nie nudziło

tj ja

DOBRY
Mała śpi, więc mam chwilke z rana dla Was

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Napisane przez Oliveira79

jak tak czytam Wasze opisy, to widzę, że z tymi nerwami i złoszczeniem się dzieci, to chyba "ten wiek" moja oczywiście nie jest wyjątkiem jak coś nie po jej myśli to... ręka noga mózg na ścianie pisk taki, ze bębenki pękają myślałam,że tylko moja taka charakterna, ale widzę że większość z Was ma ten "problem"

taaa, taki wiek

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Napisane przez domi7ks

Princ pokaż zakupy, zwłaszcza kiecke Ja też wczoraj byłam na zkaupach, to nakupiłam bransoletek w Housie i sweterek bo zaraz Michałek się zbudził, więc musiałam spadać szybko :P

Kupiłam ino kiecke i pierścień, reszte tż sobie kupił. Wczoraj jeszcze dresy dokupił i mówi, że już basta z rozpustą Nie mam jak wstawić fotki kiecki, bo nie mam bateryji w aparacie eh

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Napisane przez Bahamadia_25

Wstawiam zdj z wesela na którym byliśmy, nie są najlepsze, ale chociaż widać jaką miałam kieckę, oczywiście w tle teściowa bo wszędzie musi się wpierniczyć


kurcze nie mogę dodać zdjęć buuuuuuuuuuuuuuuu

hahaha teściowa jako mistrz drugiego planu - musze to zobaczyć

Zmniejsz zdjecie (poobcinam po bokach), albo wstaw na fb


---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Niunia wstała z 20min temu, je właśnie śniadanko. Po pobudce posadziłam ją na nocnik i wiecie co? Zrobiła siusiu i koopke Nawet bym nie pomyślała, że te dwie rzeczy będą mnie tak cieszyć haha

[zmyslkobiety]

Dzień dobry
ale mam syf na chacie, normalnie szok heh ja nie wiem jak wy porządek utrzymujecie