Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012 - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-23, 10:52   #4621
pietrusia
Zakorzenienie
 
Avatar pietrusia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Okolice Pilzna
Wiadomości: 3 915
GG do pietrusia
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Jak rzadko to robię, tak dziś Was z ciekawości o coś zapytam Jak tam Wasza kobiecość? W sensie które z mam karmiących piersią jeszcze nie miały @ i jak wielkość Waszych piersi?
Ja nie miałam jeszcze @, ale kilka dni temu przez 2 dni brzuch mnie charakterystycznie pobolewał i tak mi twarz wysypało, jakbym była nastolatką więc zaczynam się spodziewać, że niedługo mi się wygoda skończy Natomiast piersi mam wciąż znacznie większe niż przed ciążą i trochę większe niż w ciąży, dopiero ostatnio zaczęłam mieścić się w biustonosze z ciąży. Z tego ja akurat się cieszę, ale pewnie po okresie karmienia po raz drugi wrócę do rozmiaru mini
Ja tez jeszcze @ nie dostałam i jak narazie zero obiaw co by miala sie pojawic ja tez mam piersi wieksze, nawet wieksze niz w ciazy ale niestety wiem ze jak zakoncze karmienie to wroca do swej malej postaci tak jak po pierwszej córeczce

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość



taaa ale pewnie Twoje dziecko nie miało kolek, nie płakało w środku nocy i w dzień i nie musiałaś go ciągle nosić na rękach - Ci którzy tak musieli robić ograniczali też swoją dietę.


:
Dokładnie tak Ania jest bardzo grzeczna dlatego mogłam sobie pozwolic na rozszezenie diety. Wiem jak to wyglada bo z Kamilka tez trzymalm diete bo mi w dzien duzo plakała ale ja karmiłam wtedy tylko miesiac bo ona nie chciała mi piersi ssac mimo iz tak bardzo chciałam.

onething
cudna fotka
__________________
Moje
17.11.2009
19.06.2012



Aniołek[*]
pietrusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 10:55   #4622
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Byliśmy wczoraj na szczepieniu. Oczywiście darcie było na pół wsi, ale tego się spodziewałam, bo Sebuś to panikarz Potem był trochę śnięty i drażliwy w ciągu dnia, a wieczorem wyskoczyła mu gorączka 38,4 (pierwszy raz w życiu). Musiałam zastosować czopka. Pierwsze dwa wyszły od razu z kupą, trzeci rozpuścił mi się w ręce zanim udało mi się go włożyć, dopiero z czwartym się udało Bidulek potem szybko zasnął, więc nawet go nie kąpaliśmy. Za to przespał ładnie całą noc i obudził się dopiero przed 7.00 - normalnie cud, po tym co ostatnio wyczyniał nocami Dzięki temu pierwszy raz od niepamiętnych czasów przespałam ciągiem 6 godzin Jestem dziś mega wyspana

No i ma 7900kg i 67cm, więc okolice 50 centyla, co mnie cieszy, bo jeszcze 4 miesiące temu ledwie 3 centyl osiągał...
rinco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 11:30   #4623
martula007
Raczkowanie
 
Avatar martula007
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 456
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Witam

Ostatnio sie pochwalilam, ze mloda znowu zaczela ladnie spac.... i od tamtego momentu jest masakra. Chyba nie moge jej chwalic, hehe Najgorsze jest to, ze w nocy przewraca sie na brzuch, nie potrafi za bardzo wrocic na plecy, budzi sie i jest placz... dzis w nocy tylko 7 razy

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Ehh...przykre. Dla mnie sen dziecka jest świętością.
Nie chodzę na palcach, w dzień robię to co mam do zrobienia, ale jak dziecko zaśnie wieczorem to cisza i ciemno ma być i koniec.
Robie tak samo. W dzien wiadomo, ze nie puszczam glosno muzyki, ale tez nie mowie szeptem i nie chodze na palcach. Za to wieczorem pilnuje ciszy przede wszystkim i denerwuje mnie bardzo jak ktos tego nie szanuje! Dlatego od samego poczatku nie bylo problemu ze spaniem mlodej w nocy.

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
D

gdzie to Maciek już nie był
Hania póki co jest grzeczna i nie muszę stosować takich zabiegów. Jak Ją położyłam w sobotę na macie, to spędziła tam w spokoju 2h, a ja w tym czasie posprzątałam całe mieszkanie A Hania sobie gadała ze zwierzątkami, trochę spała, później znowu gadała ze zwierzątkami, oglądała sobie swoje rączki, nóżki
Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Ja w zasadzie też nie muszę, Maciek leży na macie długo. Albo w łóżeczku pod karuzelą. Tylko ja w pewnym momencie zaczęłam mieć wyrzuty sumienia, że Maciek tak sam leży... i pomyślałam, że mu trochę "świata" pokażę
Ehhh... jak ja Wam tego zazdroszcze... Moja nawet 15 minut sie soba nie zajmie :P

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość



Dzis widziałam dzidziusia w grybym, zimowym kombinezonie uważam, że za ciepło mu było. Ale co matka to matka . Ja tam nie przegrzewam, bliżej mi do mamusiek z UK
W weekend bylismy z mezem na spacerze. ponad 20 st.... cieplutko, slonce. Nasza Oliwka ubrana w legginsy i bluze, lezala w wozku bez przykrycia bo tak cieplo bylo. Idzie Mamuska... ona ubrana w cienkie rajstopy, bluzke, spodnice za kolano, okulary przeciwsloneczne, baletki i prowadzi wozek... a tam dziecko w kombinezonie zimowym i przykryte grubym kocem... padlam jak to zobaczylam.


Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Jak rzadko to robię, tak dziś Was z ciekawości o coś zapytam Jak tam Wasza kobiecość? W sensie które z mam karmiących piersią jeszcze nie miały @ i jak wielkość Waszych piersi?
Ja nie miałam jeszcze @, ale kilka dni temu przez 2 dni brzuch mnie charakterystycznie pobolewał i tak mi twarz wysypało, jakbym była nastolatką więc zaczynam się spodziewać, że niedługo mi się wygoda skończy Natomiast piersi mam wciąż znacznie większe niż przed ciążą i trochę większe niż w ciąży, dopiero ostatnio zaczęłam mieścić się w biustonosze z ciąży. Z tego ja akurat się cieszę, ale pewnie po okresie karmienia po raz drugi wrócę do rozmiaru mini
Ja narazie mialam raz @...masakra byla, jakby ktos swinie zarzynal. a piersi... tak czy siak mam duze-niestety.


Okej.... Bylismy na konsultacji z Oliwka u pediatry i musimy zrobic usg w kierunku refluksu. Bo z tego co opowiadalam lekarce, wychodzi na to, ze jakis problem jest.
Mloda w ciagu ostatnich 2 tygodni przybrala troche wiecej, niz ostatnio, ale dalej mamy kontrolowac jej wage, bo rewelacji nie ma. Nawet nie podwoila swojej wagi urodzeniowej. Wazy 6430g i mierzy ( pomiar wlasny) 69 cm.
Do tego wdarlo sie jej jakies zapalenie oczka i dostala antybiotyk. Ma tak spuchnieta dolna powieka, jakby sie z kims bila:P Ciezkie czasy

wlasnie szogun zasnal wtulony do mnie... i jak tu sie denerwowac za nieprzespane noce. W ogole lezac w lezaczku przeraca mi sie na brzuch... i oczywiscie nie moze pozniej wrocic na plecy. Klada ja wtedy na brzuchu na ziemi, bo mysle, ze wlasnie tego chce... ale nie! Jest placz... i o co tu chodzi ?

Czytam teraz ksiazke Emily Giffin- Pewnego dnia. Polecam. Ksiazka opowiada o relacjach corka-matka, z tym, ze corka ta zostala oddana do adopcji. Naprawde polecam. Wczoraj splakalam sie jak bobr gdy czytalam, jak matka szykowala swoja corke do oddania rodzicom adopcyjnym. Jak ktoras bedzie maiala chwilke czasu to zachecam. Ja czytam zamiast spac nocami.. albo jak prowadze wozek na spacerze

I ostatnia rzecz...
W mojej klatce urodzilo sie teraz dziecko.. i wiecie co ostatnio widzialam... ze nie przewoza tego dziecka w foteliku tylko odpinaja gondole i zapinaja ja na tylnym siedzeniu... hmmm, chyba tak nie mozna, prawda? ;/

Co do chusteczek dada, wstawiam zdjecie.. ale ostrzegam... sa BEZNADZIEJNE! Mam je pierwszy raz i ostatni. Nawet moj maz, ktory ogolnie nie zwraca na takie rzeczy uwagi powiedzial, ze sa straszne. Niemile w dotyku, drazniacy zapach i malo wydajne.

stokroteczko- zycze duzo zdrowka dla coreczki! Glowa do gory, mam sasiadow, ktorzy niedoslysza, nosza aparaty i zyja naprawde normalnie.. a aparatow w ogole nie widac
Kiedys tylko walnelam gafe, bo gadam z sasiadka i pytam sie jej, czy nie przeszkadza jej ciagly placz mlodej ( to bylo na samym poczatku, kiedy Olwika sie urodzila), a ona zaczela sie smiac i mowi, ze w nocy tego nie slyszy .. heheheh cale szczescie mam z nimi bardzo dobry kontakat, wiec sie nie obrazila tylko obrocila w zart

Pozdrawiam

Edytowane przez martula007
Czas edycji: 2012-10-23 o 11:32
martula007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 12:05   #4624
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Hej!
Dziewczyny, dzieciaki "plują" jedzeniem zwykle nie dlatego, że nie chcą jedzenia, tylko dlatego, że przesuwanie jedzenia językiem w kierunku przełyku to trudna sztuka! I na początku zabierają się za to jak za mleko, czyli jakby masując językiem pierś od spodu i wychodzi z tego plucie. Z czasem na pewno nauczą się jeść porządnie

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
I w związku z tym mam taki dylemat. Może ktoś się wypowie? Będę bardzo wdzięczna.
Cały czas karmię wyłącznie piersią. Mam co prawda 2 porcje mleka zamrożone w razie czego ale to z 2 miesięcy temu. Od tamtego czasu nie odciągałam mleka bo nie było takiej potrzeby. No i ostatnio pomyślałam sobie- będę ściągała mleko. Będzie na noc kiedy idziemy na wesele, no i na te 2 dni kiedy idę do pracy. No i okazało się że nie mogę ściągać pokarmu. Nic, ani kropelki. Pompuję i pompuję a nic z tego nie wychodzi. Nie wiem co jest. Czy to możliwe że mój organizm produkuje mleko tylko jak Hania ssie a na laktator jest oporny? W sumie cały dzień mam miękkie cycki, dopiero jak Hania zaczyna ssać to czuję jak mleczko się produkuje. Jak próbuję laktatorem to produkcja jest zerowa. W sumie tylko rano czuję że mam pełne piersi (czyli jak od ostatniego karmienia minie jakieś 9 godzin). Czy myślicie że jak właśnie po takiej długiej przerwie ściągnę mleczko a dopiero potem nakarmię Hanię to będzie ok? Czy popełnię błąd?

Ja jeszcze nie miałam @, za to mam wrażenie że ciągnie się za mną jakaś infekcja. Ciągle jakieś upławy, nie mogę funkcjonować bez wkładki hig. Już się nawet zastanawiałam czy nie iść z tym do gina. Kiedyś się już leczyłam na coś takiego ale nic to nie dało. Może taki mój urok? Wątpliwy oczywiście.
Jeśli chodzi o piersi to mam teraz ciut większe niż przed ciążą ale mniejsze niż w ciąży. Jak kiedyś miałam nadzieję że po ciąży będę miała rozmiar C, tak teraz jestem pewna że wrócę do A.
Ech, stety niestety mogę podzielić się moim doświadczeniem w obydwóch kwestiach
To możliwe! Pamiętasz, jak wiele razy pisałam, że moje piersi nie współpracują z laktatorem? To właśnie taką sytuację miałam wtedy na myśli. Najgorsze to uruchomić wypływ pokarmu. Nieraz zdarzyło mi się odciągnąć krótko przed karmieniem (może nawet i 15 min), kiedy miałam najpełniejsze piersi, ale to jest taki fenomen, że dla dziecka nie zabraknie pokarmu W tym okresie mleko jest już produkowane głównie w momencie ssania.
Inny sposób... Kup paczkę mleka i niech na wszelki wypadek stoi w domu, będziesz spokojniejsza, nie będziesz musiała na sygnale pędzić do domu, gdyby mleka zabrakło. Już długo Twoje dziecię dostaje mamusiowe mleczko, więc nic się nie stanie, jeśli sporadycznie dostanie mm. Ja tak już o tym rozmyślam powoli, bo im bardziej chcę odciągnąć i im bardziej się stresuję, czy poleci, tym gorzej oczywiście leci

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Ja idę dalej i zapytam jak wygląda Wasze libido przy karmieniu piersią?
Powiedziałabym, że na takim moim przeciętnym poziomie, choć niestety nieraz zmęczenie daję się we znaki i krzyżuje plany i chęci

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
ale nie mam pojęcia jaką kaszę bezglutenową mogę mu podać, żeby nie była słodzona.... i żeby nie powodowała zaparć - jakieś pomysł
A widzisz, wiedziałam, że coś jeszcze do napisania mi umknęło. Faktycznie ryżowe kaszki raczej zagęszczają stolec. Wiesz, właściwie jedyną alternatywę poza tym co u nas jest w sklepach czyli bobvita i nestle widzę te kaszki holle. Jest wśród nich jaglana, która wg producenta jest rozluźniająca (opis kaszek Holle) i można by ją dawać na zmianę z ryżową.

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
No co Ty na bilety bym nie wyrobila
szukam jakiegos dobrego dentyste jak bedziemy na wakacjach w PL.
O widzisz, to jednak źle z milleną zgadywałyśmy

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Antoś jeszcze nie siedzi, poza tym nie i tak jeszcze nie mamy krzesełka do karmienia, więc go trzymałam na kolanach, tak, żeby miał prosto główkę. Zastanawiam się, jak to inaczej zorganizować.
W leżaczku

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
I z tym odciąganiem. Obudziłam się o 4. Myślę: cycuszki pełne to odciągnę. Udało się 100 ml. Zdążyłam się położyć a tu Hania płacze na karmienie. To dałam jej cycusia. Produkowało się na bieżąco.
To super!

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Tak, tak, a koleżanki z wizażu w kącie
Takie życie Mogę mieć dla Was czas rano, koło południa i wieczorem

Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
zastanawiam się też czy te fotele które mają przedział wagowy od 9-36kg rzeczywiście dobrze sie sprawdzają w tak dużej rozpiętości...
Nie używałam takiego, ale nie wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem. Taki powiedzmy 10-kilowy bobas ginie w tym foteliku, ciężko dopasować pasy, dziecku nie jest wygodnie.. O ile pamiętam, podobnie myślałam, kiedy Maks wyrastał z niemowlęcego fotelika i z góry odrzuciłam te 9-36.

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Moja rozgwiazda ćwicząca rano
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka

Edytowane przez kism
Czas edycji: 2012-10-23 o 13:38
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 12:33   #4625
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Nie używałam takiego, ale nie wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem. Taki powiedzmy 10-kilowy bobas ginie w tym foteliku, ciężko dopasować pasy, dziecku nie jest wygodnie.. O ile pamiętam, podobnie myślałam, kiedy Maks wyrastał z niemowlęcego fotelika i z góry odrzuciłam te 9-36.


a mogę zapytać jaki fotelik wybraliście?
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 12:34   #4626
justys1358
Zakorzenienie
 
Avatar justys1358
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 8 637
GG do justys1358
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Jak rzadko to robię, tak dziś Was z ciekawości o coś zapytam Jak tam Wasza kobiecość? W sensie które z mam karmiących piersią jeszcze nie miały @ i jak wielkość Waszych piersi?
Ja nie miałam jeszcze @, ale kilka dni temu przez 2 dni brzuch mnie charakterystycznie pobolewał i tak mi twarz wysypało, jakbym była nastolatką więc zaczynam się spodziewać, że niedługo mi się wygoda skończy Natomiast piersi mam wciąż znacznie większe niż przed ciążą i trochę większe niż w ciąży, dopiero ostatnio zaczęłam mieścić się w biustonosze z ciąży. Z tego ja akurat się cieszę, ale pewnie po okresie karmienia po raz drugi wrócę do rozmiaru mini
@ nie mam i nie tesknie za nim Piersi wieksze niz przed ciążą i troche oklapnięte, ale grunt, ze wieksze
Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Ja idę dalej i zapytam jak wygląda Wasze libido przy karmieniu piersią?

Ja jeszcze okresu nie dostałam, to już grubo ponad rok jak miałam ostatni. I wcale mi się nie śpieszy. Żadnych upławów, plamień, nic.
Cyce mam jak donice A rano jak Maciek pośpi od 20 do 7 to mi eksplodować chcą, chociaż i tak jest lepiej niż jak zaczął przesypiać noce. Wtedy wszystko było zalane, włącznie z dzieckiem
Moje bardzo malutkie jest, ale to raczej ze zmeczenia, bardziej z niewyspania, Maja budzi sie czesto w nocy, troche po mm dłuzej zaczeła spac, ale im blizej rana tym czesciej sie budzi.
Po całym dniu na pełnych obrotach, nie mam siły na wieczorne amory
justys1358 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 13:40   #4627
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Zapomniałam przedtem wstawić link...

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
właściwie jako jedyną alternatywę poza tym co u nas jest w sklepach czyli bobvita i nestle widzę te kaszki holle. Jest wśród nich jaglana, która wg producenta jest rozluźniająca (opis kaszek Holle) i można by ją dawać na zmianę z ryżową.
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 13:40   #4628
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
Czytam teraz ksiazke Emily Giffin- Pewnego dnia. Polecam. Ksiazka opowiada o relacjach corka-matka, z tym, ze corka ta zostala oddana do adopcji. Naprawde polecam. Wczoraj splakalam sie jak bobr gdy czytalam, jak matka szykowala swoja corke do oddania rodzicom adopcyjnym. Jak ktoras bedzie maiala chwilke czasu to zachecam. Ja czytam zamiast spac nocami.. albo jak prowadze wozek na spacerze
Ja czytam przy odciąganiu (dzięki temu można je nawet polubić), a wcześniej przy karmieniu piersią. Tym sposobem przeczytałam już chyba ponad 20 książek

W czasie prowdzenia wózka nie próbowałam

Ale za to wożę w wózku torbę z robótkami szydełkowymi i jak jesteśmy na polu (jestem z Małopolski ) to jak tylko Seba zaśnie to siadam i dziergam Wczoraj wreszcie skończyłam komplecik na zimę, zdjęcie w załączniku

I jeszcze zdjęcie Sebusia w misiowej czapeczce, którą zrobiłam w ciąży, trochę już jest za mała
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg sowanet.jpg (71,6 KB, 54 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_5869.jpg (46,9 KB, 57 załadowań)
rinco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 14:00   #4629
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
Zaczęliśmy wczoraj z tym glutenem Ugotowałam kaszkę na wodzie i dodałam mojego mleka, żeby miało jakiś smak i na łyżeczce dostał... Z tym, że większość wypluł Niezbyt to wygodne, bo upaprani byliśmy oboje. Antoś jeszcze nie siedzi, poza tym nie i tak jeszcze nie mamy krzesełka do karmienia, więc go trzymałam na kolanach, tak, żeby miał prosto główkę. Zastanawiam się, jak to inaczej zorganizować.
Spróbuj z fotelikiem samochodowym

Wszystkie inne cytowania mi wcielo i nie pamiętam co miałam napisać
Im większą rozpiętość kilogramowa w fotelach tym fotelik mniej bezpieczny. Ja znowu zakupie 9-18 kg.
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 14:03   #4630
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Dzień dobry, z Paulincią
Ogryza gryzaczka, wczoraj załapała jak go trzymać żeby móc trafić do buzi wcześniej miziała się nim po nosie

Dziękuję za słowa otuchy. Jutro spotykam się z dziewczyną która ma niedosłyszącego syna z naszej okolicy. Wszystko mi powie.

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
I jeszcze zdjęcie Sebusia w misiowej czapeczce, którą zrobiłam w ciąży, trochę już jest za mała
kochany
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 14:33   #4631
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość

Musisz rozważyć wszystkie za i przeciw... Wierzę, że byłoby Ci trudno, ale zastanów się dobrze, żeby nie okazało się, że jak teraz coś zaniedbasz, to później miesiąc będziesz siedzieć w szpitalu zamiast kilku dni... Poza tym jeśli byś szła na badania, to przecież mogłabyś opuszczać oddział i np. spacerować z Maksiem koło szpitala, jeśli ktoś mógłby z nim podjechać.
Wiem, wiem... tylko jakoś tak boję się tych badań i rozstania. Cały czas bym się zastanawiała co mały robi, czy nie placze itp. Zobaczymy co będzie, jak leki nie pomogą to będe musiała się położyć na te kilka dni.

Cytat:
Napisane przez sweetjoy Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o zorganizowanie miejsca do karmienia dla niesiedzącego jeszcze dziecka, to polecam fotelik samochodowy u mnie się sprawdza
Ja też polecam. My się karminy w foteliku i jest ok. I spacerujemy ostatnio też w foteliku wpiętym w stelaż.

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Więc tak, Cybex jest u mnie pierwszy na liście fotelików, ma testy ADAC i jest w nich wysoko, do tego ma dobre zabezpieczenia. Widziałam go na żywo, sprawia wrażenie wygodnego i "przyjaznego", ale na oko to wiesz... My mamy zamiar wybrać kilka fotelików, pojeździć po sklepach i kupić ten w którym Szymonowi będzie najwygodniej.
A co do przedziału wagowego to czytałam, że im większy przedział tym mniej bezpieczny fotelik, bo musi być dostosowany do dziecka o dużej rozpiętości wagowej. U nas będzie fotelik 9-18, a później do 36kg.

Moja rozgwiazda ćwicząca rano
Hehe ale fajnie wygląda
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 15:21   #4632
blueelektron
Rozeznanie
 
Avatar blueelektron
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 991
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Witam

strokrotka- Tobie i Paulince życzę wszystkiego dobrego, oby ten niedosłuch nie był dla was czymś uciążliwym, będzie dobrze, będziecie pracowały to i efekty będą

kism ja okres już miałam z 5 razy? nie chce skłamać ale chyba 5

rinco śliczna ta czapusia no i Seba

agata- przepisy zapisane, to ciasto bezowe musze zrobić, aż mi ślinka cieknie

Dziś moje dziecko kończy 5 miesiący, a pamiętam jak siedziałam z wami tego dnia na wizazu i czekałam czy się rozwinie czy się nie rozwinie akcja,

begi i sweetjoy też wyczekiwały wtedy dnia 26 maja i dupa żadna z nas nie urodziła w ten dzień matki
było gorąco jak dabli

w załączniku moje skurcze
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0397.jpg (120,7 KB, 44 załadowań)
__________________
w57vpc0z8sa98om5synuś
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3x1hpno28lwjv.png

Edytowane przez blueelektron
Czas edycji: 2012-10-23 o 15:23
blueelektron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 15:37   #4633
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Byliśmy wczoraj na szczepieniu. Oczywiście darcie było na pół wsi, ale tego się spodziewałam, bo Sebuś to panikarz Potem był trochę śnięty i drażliwy w ciągu dnia, a wieczorem wyskoczyła mu gorączka 38,4 (pierwszy raz w życiu). Musiałam zastosować czopka. Pierwsze dwa wyszły od razu z kupą, trzeci rozpuścił mi się w ręce zanim udało mi się go włożyć, dopiero z czwartym się udało Bidulek potem szybko zasnął, więc nawet go nie kąpaliśmy. Za to przespał ładnie całą noc i obudził się dopiero przed 7.00 - normalnie cud, po tym co ostatnio wyczyniał nocami Dzięki temu pierwszy raz od niepamiętnych czasów przespałam ciągiem 6 godzin Jestem dziś mega wyspana

No i ma 7900kg i 67cm, więc okolice 50 centyla, co mnie cieszy, bo jeszcze 4 miesiące temu ledwie 3 centyl osiągał...

Witam!

NO to gratulacje

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

[QUOTE=martula007;37208423]Witam

Ostatnio sie pochwalilam, ze mloda znowu zaczela ladnie spac.... i od tamtego momentu jest masakra. Chyba nie moge jej chwalic, hehe Najgorsze jest to, ze w nocy przewraca sie na brzuch, nie potrafi za bardzo wrocic na plecy, budzi sie i jest placz... dzis w nocy tylko 7 razy



I ostatnia rzecz...
W mojej klatce urodzilo sie teraz dziecko.. i wiecie co ostatnio widzialam... ze nie przewoza tego dziecka w foteliku tylko odpinaja gondole i zapinaja ja na tylnym siedzeniu... hmmm, chyba tak nie mozna, prawda? ;/



Z tym spaniem to my mamy tak samo jak Wam napisze ze już lepiej to on w nocy daje popalić to już go nie chwalę żeby nie zapeszać

Jeśli chodzi o gondolę to można ja mam taką gondolkę właśnie że można ją przypiąć pasami i dzidziuś sobie leży super sprawa ja jestem z niej bardzo zadowolona zwłaszcza kiedy dziecko podróżuje daleko z rodzicami
to sobie smacznie śpi a jak wyrośnie to zmienia się ta gondolka i służyć jak zwykły fotelik.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 15:39   #4634
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
ja karmiłam na lezaczku, a za pierwszymi podejsciami moje dziecko tez wszystko wypluwalo - musi sie dopiero nauczyc, cierpliwosci
heh, no nastawiłąm się na plucie, w końcu to nowość - nie dość, że nie z cyca, to jeszcze inna konsystencja.

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Hej!

pola, Hania też pluje. mam wrażenie że większa część ląduje na śliniaczku. Małymi krokami jakoś pójdzie. Zaczęłam mieć wyobrażenie jak to będzie wyglądało jak dostanie np. marchewkę. Skoro już tą kaszką jest taaak umorusana.

I z tym odciąganiem. Obudziłam się o 4. Myślę: cycuszki pełne to odciągnę. Udało się 100 ml. Zdążyłam się położyć a tu Hania płacze na karmienie. To dałam jej cycusia. Produkowało się na bieżąco.
dobrze że z odciąganiem się udało
A co do umorusania trzeba będzie kupic śliniak z rękawkami, a najlepiej cały kombinezon jakiś


Cytat:
Napisane przez sweetjoy Pokaż wiadomość
Ja też jeszcze nie miałam okresu i choć mi z tym bardzo dobrze, to jednak już chciałabym żeby wrócił, ale to tylko dlatego że chcę wrócić do NPR. Najbardziej jednak przeraża mnie fakt, że zawsze miałam bardzo bolesne miesiączki i mimo, że wszyscy zapewniali że po porodzie powinno być lepiej, tak po pierwszym porodzie nic się nie zmieniło i zawsze pierwszego dnia umieram z bólu. Teraz pewnie też nie mam co liczyć, że bedzie lepiej, ale nadzieje mieć trzeba. Także ja niecierpliwie czekam na @
A jeśli chodzi o moje libido, to jakieś tam jest, ale nie w tym momencie co trzeba



Skoro szefostwo jest wyrozumiałe, to ja na Twoim miejscu bym wróciła



Jeśli chodzi o zorganizowanie miejsca do karmienia dla niesiedzącego jeszcze dziecka, to polecam fotelik samochodowy u mnie się sprawdza
a jaki termometr miałąś do mierzenie tempki przy NPR? Właśnie szukam czegoś odpowiedniego. Te zwykłe elektroniczne są jakies niedokładne...


A co do karmienia w foteliku samochodowym/leżaczku, jakoś tak nie chciałam go karmić w pozycji półleżącej, nawet dorosłęmu się średnio je w takiej pozycji, łatwiej o zakrztuszenia i niezbyt wygodnie chyba? No ale z drugiej strony sadzanie, gdy dziecko jeszce nie siedzi tez nie jest dobre...
No w każdym razie mam nadizeję, że niedługo zacznie siadać będzie problem z głowy

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Ja czytam przy odciąganiu (dzięki temu można je nawet polubić), a wcześniej przy karmieniu piersią. Tym sposobem przeczytałam już chyba ponad 20 książek

W czasie prowdzenia wózka nie próbowałam

Ale za to wożę w wózku torbę z robótkami szydełkowymi i jak jesteśmy na polu (jestem z Małopolski ) to jak tylko Seba zaśnie to siadam i dziergam Wczoraj wreszcie skończyłam komplecik na zimę, zdjęcie w załączniku

I jeszcze zdjęcie Sebusia w misiowej czapeczce, którą zrobiłam w ciąży, trochę już jest za mała
śliczna ta czapusia, chociaż faktycznie już trochę mała

Ja też czytam podczas karmienia

Wróciliśmy ze szczepienia. Anton był dzielny i teraz tez jest ok. Młody waży 7700 i ma 71cm. Czyli za wiele nie przybrał od ostatniej wizyty. Nie będę się tym przejmować, w końcu nie schudł i może trochę wolniej rosnąć teraz.
Ale przed wyjściem przez 1,5 godziny masakryczna maruda. Śpiący był i nie mógł zasnąć i żaden ze sposobów nie działał. Ja tez miałam jakiegoś w☠☠☠☠a, nie wiem czego (może pms ) i totalnie mnie wyprowadziło to z równowagi, miałam ochotę walić głową w ścianę. Zamiast tego poboksowałam poduszkę i pobiegałam po schodach (z marudą w chuście). Generalnie chylę czoła przed mamami kolkowych dzieci.
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 15:50   #4635
agatka661
Zakorzenienie
 
Avatar agatka661
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 5 168
GG do agatka661
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

hej mam troche do nadrobienia<ponad 10stron;/>
nie pisalam jakis czas, pogoda byla tak piekna, ze spacerujemy z malym na grzybki, na spacerki w ndzl byl;am w bieszczadach z mezem, pochodzilismy PIEKNIE jest w gorach!
pozale sie- bylismy u ortopedy, Leos ma osdtajace zeberka i dr powiedzial, ze to bruzda harrisona .... Bedzie mial to do konca zycia, widac to coraz bardziej musze isc do nastepnych ortopedow skonsultowac to... eh martwie sie cyz to nie jakas krzywica (tfu tfu
w pt ide do rodzinnego, zobaczymy zas co ona powie?!
bylismy dzis na pobraniu krwi na ths, oczywiscie krew kapala, dziecko sie darlo a do badania nie pobrali, zle sie wbila. Podziekowalam, nie mialam sily zeby go bardziej meczyla takze tsh nie zbadamy....
koncze, bo tz juz marudzi,, ze na wizazu siedze

Edytowane przez agatka661
Czas edycji: 2012-10-23 o 15:52
agatka661 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 16:01   #4636
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Ja czytam przy odciąganiu (dzięki temu można je nawet polubić), a wcześniej przy karmieniu piersią. Tym sposobem przeczytałam już chyba ponad 20 książek

W czasie prowdzenia wózka nie próbowałam

Ale za to wożę w wózku torbę z robótkami szydełkowymi i jak jesteśmy na polu (jestem z Małopolski ) to jak tylko Seba zaśnie to siadam i dziergam Wczoraj wreszcie skończyłam komplecik na zimę, zdjęcie w załączniku

I jeszcze zdjęcie Sebusia w misiowej czapeczce, którą zrobiłam w ciąży, trochę już jest za mała
Świetny ten komplecik Ci wyszedł tylko pogratulować talentu
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 16:05   #4637
sweetjoy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 408
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość
Dziś moje dziecko kończy 5 miesiący, a pamiętam jak siedziałam z wami tego dnia na wizazu i czekałam czy się rozwinie czy się nie rozwinie akcja,

begi i sweetjoy też wyczekiwały wtedy dnia 26 maja i dupa żadna z nas nie urodziła w ten dzień matki
było gorąco jak dabli

w załączniku moje skurcze
Oj pamiętam, pamiętam....
Gratki za kolejną "miesiącznicę"
sweetjoy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 16:09   #4638
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Kism

Ja też jeszcze nie miałam i coś nie mam jakiś objawów które by świadczyły że coś może nadejść a ostatnimi czasy to karmię mniej piersią zwłaszcza w dzień.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 16:17   #4639
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Ja czytam przy odciąganiu (dzięki temu można je nawet polubić), a wcześniej przy karmieniu piersią. Tym sposobem przeczytałam już chyba ponad 20 książek

W czasie prowdzenia wózka nie próbowałam

Ale za to wożę w wózku torbę z robótkami szydełkowymi i jak jesteśmy na polu (jestem z Małopolski ) to jak tylko Seba zaśnie to siadam i dziergam Wczoraj wreszcie skończyłam komplecik na zimę, zdjęcie w załączniku

I jeszcze zdjęcie Sebusia w misiowej czapeczce, którą zrobiłam w ciąży, trochę już jest za mała
Jakie książki czytasz?
Boski komplet

Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość

Dziś moje dziecko kończy 5 miesiący, a pamiętam jak siedziałam z wami tego dnia na wizazu i czekałam czy się rozwinie czy się nie rozwinie akcja,

begi i sweetjoy też wyczekiwały wtedy dnia 26 maja i dupa żadna z nas nie urodziła w ten dzień matki
było gorąco jak dabli

w załączniku moje skurcze
Sto lat
W ogóle ile nas urodziło w swoim terminie?

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość

dobrze że z odciąganiem się udało
A co do umorusania trzeba będzie kupic śliniak z rękawkami, a najlepiej cały kombinezon jakiś



A co do karmienia w foteliku samochodowym/leżaczku, jakoś tak nie chciałam go karmić w pozycji półleżącej, nawet dorosłęmu się średnio je w takiej pozycji, łatwiej o zakrztuszenia i niezbyt wygodnie chyba? No ale z drugiej strony sadzanie, gdy dziecko jeszce nie siedzi tez nie jest dobre...
No w każdym razie mam nadizeję, że niedługo zacznie siadać będzie problem z głowy

Wróciliśmy ze szczepienia. Anton był dzielny i teraz tez jest ok. Młody waży 7700 i ma 71cm. Czyli za wiele nie przybrał od ostatniej wizyty. Nie będę się tym przejmować, w końcu nie schudł i może trochę wolniej rosnąć teraz.
Ale przed wyjściem przez 1,5 godziny masakryczna maruda. Śpiący był i nie mógł zasnąć i żaden ze sposobów nie działał. Ja tez miałam jakiegoś w☠☠☠☠a, nie wiem czego (może pms ) i totalnie mnie wyprowadziło to z równowagi, miałam ochotę walić głową w ścianę. Zamiast tego poboksowałam poduszkę i pobiegałam po schodach (z marudą w chuście). Generalnie chylę czoła przed mamami kolkowych dzieci.
U nas jedzenie wygląda tak, że trzymam Szymona na kolanach i go karmię. Jak ma ochotę złapać łyżeczkę to mu pozwalam i sam pcha do buzi (oczywiście z moją asekuracją) albo wsadza paluchy do łyżeczki i później do buzi. Ogólnie ma dowolność jedzenia, niech dziecko ma frajdę i póki co je o swojemu, najważniejsze że smakuje Przymierzam się do kupienia właśnie takich śliniaków http://www.ceneo.pl/10964091 , a póki co opatulony jest tetrami

Sposób z boksowaniem poduszki muszę wypróbować

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
hej mam troche do nadrobienia<ponad 10stron;/>
nie pisalam jakis czas, pogoda byla tak piekna, ze spacerujemy z malym na grzybki, na spacerki w ndzl byl;am w bieszczadach z mezem, pochodzilismy PIEKNIE jest w gorach!
pozale sie- bylismy u ortopedy, Leos ma osdtajace zeberka i dr powiedzial, ze to bruzda harrisona .... Bedzie mial to do konca zycia, widac to coraz bardziej musze isc do nastepnych ortopedow skonsultowac to... eh martwie sie cyz to nie jakas krzywica (tfu tfu
w pt ide do rodzinnego, zobaczymy zas co ona powie?!
bylismy dzis na pobraniu krwi na ths, oczywiscie krew kapala, dziecko sie darlo a do badania nie pobrali, zle sie wbila. Podziekowalam, nie mialam sily zeby go bardziej meczyla takze tsh nie zbadamy....
koncze, bo tz juz marudzi,, ze na wizazu siedze
Jak ja byłam kiedyś u neonatologa to była dziewczyna przede mną i jej mały też miał odstające żebra i pytała czy to coś poważnego, a neonatolog odpowiedziała, że tak czasami bywa, ale póki co ma się nie martwić, bo się wszystko jeszcze może zmienić. Myślisz, że to u was już tak na pewno czy może pójdziecie do innego dla potwierdzenia?

Mistrz pichcenia idzie wyciągnąć ciasto z piekarnika i wstawić chlebek
__________________
2017
2016
2015
2013/2014
onething jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-23, 16:35   #4640
justys1358
Zakorzenienie
 
Avatar justys1358
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 8 637
GG do justys1358
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
I jeszcze zdjęcie Sebusia w misiowej czapeczce, którą zrobiłam w ciąży, trochę już jest za mała
Fajniutki komplecik
justys1358 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 17:33   #4641
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Witamy się i my!

Dziś aktywny dzień, miałam wychodne na 3h bo tż miał wolne, potem pojechalismy razem do banku i sklepu. Jak tż pakował mała do auta na parkingu (auta ściśnięte jak serdelki) to oparł drzwi auta o sasiedni samochód i wyszła jakaś baba robiąc awantur, ze jej zarysował samochód i lakierowanie będzie kosztowało 400zł, nawet na to nie spojrzawszy

Ja się zagotowałam, ale mój mądry tż popatrzył i powiedział, że lakier to jest, ale z jego samochodu i zaczął to czyścic no i wyczyścił. Facet z tego samochodu, że OK, a ta baba prawie fruwała ze złości. Nawet zarysowania nie było, baba się coś pluła a mój tż na to, ze OK, to dzwonimy na policję . No i się zamknęła
Widac, ze chciała nas naciągnąc na kasę.

Lecę nadrobic

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Dziś ja się chwalę moim Słoneczkiem
Już dawno temu mówiłam, że nasze wątkowe są napiękniejsze

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
no nie mam właśnie, milion razy przymierzałam sie do zakupu, ale mam trochę za małą kuchnię i blat roboczy na wprowadzenie kolejnego sprzętu, to raz. Po prostu to jest gadżet, który fajnie się prezentuje na zewnątrz. A mnie szkoda blatu i nie znoszę jak coś mi na tym blacie zalega heh bo się nie mogę skupić na pracy wtedy Musiałby stać w szafce, a nie mam miejsca w szafce , zeby go postawić. A dwa, to po prostu przestałam się już tak jarać pieczeniem i gotowaniem. Kiedyś mogłam to robić godzinami i owszem, wtedy by mi sie przydał i to bardzo, ale wówczas nie było mnie na niego stać. Koniec końców nakupowałam badziewiastych sprzętów, z którymi nie mam teraz co zrobić , uzywam raz na ruski rok i zajmują miejsce Kitchen Aid'a w szafkach No i i co najważniejsze, jego nalepiej sprowadzić z USA. Wówczas jest połowę tańszy , a to już nie tak bardzo boli To samo jeśli chodzi o wszystkie dodatkowe części. W stanach są za grosze w porównaniu do polskich cen. Moja znajoma jezdzi w delegacje dosć często i jeśli miałabym kupować to tylko tam. Owa znajoma i jej siostra są mega zadowolone z tego sprzętu. Siostra znajomej to w ogóle taka trochę lewa rączka jesli chodzi o te sprawy, więc dla niej to jest sprzęt, za który ozłociłaby pół świata. A jej specjalność to ravioli , które robi w 3 sekundy jak mawia
Z USa powiadasz? Szkoda, że nie mam tam nikogo... bo ta połowa ceny jest kusząca. No ten sprzęt jest tak reprezentacyjny, ze szkoda go chowac po szafkach
Dziś poszłąm pooglądac, może kiedys sobie sprawię podobny i powiem, że pojawiły się modele z Kenwooda i innych firm w dokładnie tej stylistyce cena od 800-1300zł.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
Zaczęliśmy wczoraj z tym glutenem Ugotowałam kaszkę na wodzie i dodałam mojego mleka, żeby miało jakiś smak i na łyżeczce dostał... Z tym, że większość wypluł Niezbyt to wygodne, bo upaprani byliśmy oboje. Antoś jeszcze nie siedzi, poza tym nie i tak jeszcze nie mamy krzesełka do karmienia, więc go trzymałam na kolanach, tak, żeby miał prosto główkę. Zastanawiam się, jak to inaczej zorganizować.

Ladybird, co do odciągania - u mnie też znacznie słabiej jest z dodatkowym mlekiem. Ale to chyba normalne. Ja bym spróbowała tak, jak piszesz - odciągnąć rano po spaniu, odczekać chwilę i nakarmić Małą.



Mi jeszcze @ nie wróciła, i dobrze A piersi swoje uwielbiam teraz, mają idealny rozmiar
ja wkładam Hanię bo bujaczka lub fotelika samochodowego i tak karmię posiłkiem bardziej gestym.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Więc tak, Cybex jest u mnie pierwszy na liście fotelików, ma testy ADAC i jest w nich wysoko, do tego ma dobre zabezpieczenia. Widziałam go na żywo, sprawia wrażenie wygodnego i "przyjaznego", ale na oko to wiesz... My mamy zamiar wybrać kilka fotelików, pojeździć po sklepach i kupić ten w którym Szymonowi będzie najwygodniej.
A co do przedziału wagowego to czytałam, że im większy przedział tym mniej bezpieczny fotelik, bo musi być dostosowany do dziecka o dużej rozpiętości wagowej. U nas będzie fotelik 9-18, a później do 36kg.

Moja rozgwiazda ćwicząca rano
My jeszcze nie intersujemy się fotelikiem, bo Hani daleko do 9kg prędzej urośnie niż zgrubnie
Słodki jest

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Byliśmy wczoraj na szczepieniu. Oczywiście darcie było na pół wsi, ale tego się spodziewałam, bo Sebuś to panikarz Potem był trochę śnięty i drażliwy w ciągu dnia, a wieczorem wyskoczyła mu gorączka 38,4 (pierwszy raz w życiu). Musiałam zastosować czopka. Pierwsze dwa wyszły od razu z kupą, trzeci rozpuścił mi się w ręce zanim udało mi się go włożyć, dopiero z czwartym się udało Bidulek potem szybko zasnął, więc nawet go nie kąpaliśmy. Za to przespał ładnie całą noc i obudził się dopiero przed 7.00 - normalnie cud, po tym co ostatnio wyczyniał nocami Dzięki temu pierwszy raz od niepamiętnych czasów przespałam ciągiem 6 godzin Jestem dziś mega wyspana

No i ma 7900kg i 67cm, więc okolice 50 centyla, co mnie cieszy, bo jeszcze 4 miesiące temu ledwie 3 centyl osiągał...
Brawo za wagę , długi tez jest

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
Witam

Ostatnio sie pochwalilam, ze mloda znowu zaczela ladnie spac.... i od tamtego momentu jest masakra. Chyba nie moge jej chwalic, hehe Najgorsze jest to, ze w nocy przewraca sie na brzuch, nie potrafi za bardzo wrocic na plecy, budzi sie i jest placz... dzis w nocy tylko 7 razy



Robie tak samo. W dzien wiadomo, ze nie puszczam glosno muzyki, ale tez nie mowie szeptem i nie chodze na palcach. Za to wieczorem pilnuje ciszy przede wszystkim i denerwuje mnie bardzo jak ktos tego nie szanuje! Dlatego od samego poczatku nie bylo problemu ze spaniem mlodej w nocy.





Ehhh... jak ja Wam tego zazdroszcze... Moja nawet 15 minut sie soba nie zajmie :P



W weekend bylismy z mezem na spacerze. ponad 20 st.... cieplutko, slonce. Nasza Oliwka ubrana w legginsy i bluze, lezala w wozku bez przykrycia bo tak cieplo bylo. Idzie Mamuska... ona ubrana w cienkie rajstopy, bluzke, spodnice za kolano, okulary przeciwsloneczne, baletki i prowadzi wozek... a tam dziecko w kombinezonie zimowym i przykryte grubym kocem... padlam jak to zobaczylam.




Ja narazie mialam raz @...masakra byla, jakby ktos swinie zarzynal. a piersi... tak czy siak mam duze-niestety.


Okej.... Bylismy na konsultacji z Oliwka u pediatry i musimy zrobic usg w kierunku refluksu. Bo z tego co opowiadalam lekarce, wychodzi na to, ze jakis problem jest.
Mloda w ciagu ostatnich 2 tygodni przybrala troche wiecej, niz ostatnio, ale dalej mamy kontrolowac jej wage, bo rewelacji nie ma. Nawet nie podwoila swojej wagi urodzeniowej. Wazy 6430g i mierzy ( pomiar wlasny) 69 cm.
Do tego wdarlo sie jej jakies zapalenie oczka i dostala antybiotyk. Ma tak spuchnieta dolna powieka, jakby sie z kims bila:P Ciezkie czasy

wlasnie szogun zasnal wtulony do mnie... i jak tu sie denerwowac za nieprzespane noce. W ogole lezac w lezaczku przeraca mi sie na brzuch... i oczywiscie nie moze pozniej wrocic na plecy. Klada ja wtedy na brzuchu na ziemi, bo mysle, ze wlasnie tego chce... ale nie! Jest placz... i o co tu chodzi ?

Czytam teraz ksiazke Emily Giffin- Pewnego dnia. Polecam. Ksiazka opowiada o relacjach corka-matka, z tym, ze corka ta zostala oddana do adopcji. Naprawde polecam. Wczoraj splakalam sie jak bobr gdy czytalam, jak matka szykowala swoja corke do oddania rodzicom adopcyjnym. Jak ktoras bedzie maiala chwilke czasu to zachecam. Ja czytam zamiast spac nocami.. albo jak prowadze wozek na spacerze

I ostatnia rzecz...
W mojej klatce urodzilo sie teraz dziecko.. i wiecie co ostatnio widzialam... ze nie przewoza tego dziecka w foteliku tylko odpinaja gondole i zapinaja ja na tylnym siedzeniu... hmmm, chyba tak nie mozna, prawda? ;/

Co do chusteczek dada, wstawiam zdjecie.. ale ostrzegam... sa BEZNADZIEJNE! Mam je pierwszy raz i ostatni. Nawet moj maz, ktory ogolnie nie zwraca na takie rzeczy uwagi powiedzial, ze sa straszne. Niemile w dotyku, drazniacy zapach i malo wydajne.
O rany, strasznie wspólczuję tego wstawania nocnego, moja Hania też się obraca na brzuch ale w tej pozycji śpi.
Ja też już nie uzywam DADY. Teraz mamy Kindii i jesteśmy zadowoleni, staram się ich używac jak najmniej w domu (wycieram mokrą pieluchą).
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 17:49   #4642
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Ja czytam przy odciąganiu (dzięki temu można je nawet polubić), a wcześniej przy karmieniu piersią. Tym sposobem przeczytałam już chyba ponad 20 książek

W czasie prowdzenia wózka nie próbowałam

Ale za to wożę w wózku torbę z robótkami szydełkowymi i jak jesteśmy na polu (jestem z Małopolski ) to jak tylko Seba zaśnie to siadam i dziergam Wczoraj wreszcie skończyłam komplecik na zimę, zdjęcie w załączniku

I jeszcze zdjęcie Sebusia w misiowej czapeczce, którą zrobiłam w ciąży, trochę już jest za mała
Rinco co czytasz??

Twoje robótki są po prostu emejzing!!!
Masz "przepis" na te czepakę sówkę???

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
hej mam troche do nadrobienia<ponad 10stron;/>
nie pisalam jakis czas, pogoda byla tak piekna, ze spacerujemy z malym na grzybki, na spacerki w ndzl byl;am w bieszczadach z mezem, pochodzilismy PIEKNIE jest w gorach!
pozale sie- bylismy u ortopedy, Leos ma osdtajace zeberka i dr powiedzial, ze to bruzda harrisona .... Bedzie mial to do konca zycia, widac to coraz bardziej musze isc do nastepnych ortopedow skonsultowac to... eh martwie sie cyz to nie jakas krzywica (tfu tfu
w pt ide do rodzinnego, zobaczymy zas co ona powie?!
bylismy dzis na pobraniu krwi na ths, oczywiscie krew kapala, dziecko sie darlo a do badania nie pobrali, zle sie wbila. Podziekowalam, nie mialam sily zeby go bardziej meczyla takze tsh nie zbadamy....
koncze, bo tz juz marudzi,, ze na wizazu siedze
Zazdroszczę tych gór
Co do bruzdy harrisona to mój mąż i jego siostra mają kurzą klatkę, co jest do sibie zblizone.
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 18:27   #4643
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Widzę, że jednak sporo nas jeszcze zostało szczęśliwych bez powrotu płodności

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
No i ma 7900kg i 67cm, więc okolice 50 centyla, co mnie cieszy, bo jeszcze 4 miesiące temu ledwie 3 centyl osiągał...
Niezły wynik, to prawda! Ależ wyprzedził Kaja, ja mam nadzieję dopiero na 7 kg na szczepieniu w czw... Które swoją drogą nie wiem, czy się odbędzie, bo już nie wiem który raz Kajowi furczy w nosie od sb Co dziwne nic a nic nie udaje nam się odciągnąć, ale też nic mu samo nie wycieka Jakiś dziwny ten katar...

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
Mloda w ciagu ostatnich 2 tygodni przybrala troche wiecej, niz ostatnio, ale dalej mamy kontrolowac jej wage, bo rewelacji nie ma. Nawet nie podwoila swojej wagi urodzeniowej. Wazy 6430g i mierzy ( pomiar wlasny) 69 cm.
Właśnie mi uświadomiłaś, że Kaj to nawet w ciągu pół roku nie dobije do podwojonej wagi Też go ważę ciągle co 2 tyg. Przy okazji fajny artykuł właśnie o wadze znalazłam.
https://mamotoja.pl/twoje_dziecko_ab...5.html?print=1

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Ja jeszcze nie miałam @, za to mam wrażenie że ciągnie się za mną jakaś infekcja. Ciągle jakieś upławy, nie mogę funkcjonować bez wkładki hig. Już się nawet zastanawiałam czy nie iść z tym do gina. Kiedyś się już leczyłam na coś takiego ale nic to nie dało. Może taki mój urok? Wątpliwy oczywiście.
Dziś tak z doskoku po kawałku sobie piszę i ciągle coś zapominam - np. napisać drugą część odpowiedzi Tobie...
Skojarzyło mi się to z moją sytuacją. Od pierwszego porodu też bez przerwy borykałam się z wiecznymi niby upławami. Fakt że miałam też jakieś bakterie, ale wyleczyłam je, a upławy nie mijały, choć nic mnie nie piekło ani nie swędziało. Dopiero któryś kolejny gin powiedział mi, że to może być od tego, że po porodzie mam troszkę zdeformowaną szyjkę (pękniętą z boku) i... taki tego urok W niczym więcej to nie przeszkadzało poza moim dyskomfortem ani w zajściu w następną ciążę, ani w jej utrzymaniu. Zaproponował mi krio na to, ale uznałam, że poczekam z tym do drugiego porodu

Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
a mogę zapytać jaki fotelik wybraliście?
Możesz, możesz Choć przemilczałam to, bo mieliśmy fotelik bez testów - Coneco Zenith 9-25 kg.

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Wczoraj wreszcie skończyłam komplecik na zimę, zdjęcie w załączniku

I jeszcze zdjęcie Sebusia w misiowej czapeczce, którą zrobiłam w ciąży, trochę już jest za mała
Rewelacja!
Sebuś też cudny!

Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość
Dziś moje dziecko kończy 5 miesiący, a pamiętam jak siedziałam z wami tego dnia na wizazu i czekałam czy się rozwinie czy się nie rozwinie akcja,
w załączniku moje skurcze

Ach, te wspominki Przyznam, że mi co roku w urodziny Maksa gdzieś tam przez głowę przelatuje coś w stylu "o tej porze x lat temu jeszcze się męczyłam..."

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
a jaki termometr miałąś do mierzenie tempki przy NPR? Właśnie szukam czegoś odpowiedniego. Te zwykłe elektroniczne są jakies niedokładne...
Polecam bardzo wspominany już nieraz przeze mnie i nie tylko Microlife MT 16C2!
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 18:56   #4644
martula007
Raczkowanie
 
Avatar martula007
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 456
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Aaaa i zapomnialam opowiedziec historyjke... o moim mega wscibskim sasiedzie, ktory ostatnio podniosl mi cisnienie.. uwaga

Wychodze z mala na spacer.. i patrze, stoi ten stary pryk ( mysle: o nie! zaraz bedzie mnie zaczepial). Grzecznie sie witam i ide dalej, no ale byly chyba chory gdyby czegos nie powiedzial:

On: Witam sasiadeczko, co tam u Pani?
Ja: Dziekuje, wszystko dobrze.
O: Co... maz ciezko pracuje? A Pani co, odpoczywa? ( !!!!!!)
J: Wzburzona i z odpowiednia mina mowie mu: No wie Pan.. nie bardzo! Jesli Pan opieke nad dzieckiem, na dodatek moim dzieckiem, zajmowanie sie domem nazywa odpoczywaniem.. to coz... ( Dodam, ze koles ten wiedzial doskonale, ze pomimo ze mam dziecko to konczylam studia, pisalam mgr, jezdzilam konczyc do mgr badania do laboratorium, uczylam sie na egzaminy i na obrone)
O: (Zmieszal sie, bo myslal, ze nic nie powiem) y.... No w sumie do nas jak przyjezdza wnuk, to tez trzeba go pilnowac caly czas, on juz chodzi i oczy trzeba miec dookola glowy.
J: Zatem widzi Pan, ze raczej odpoczywac i lezec na kanapie przy dziecku sie nie da. A teraz przepraszam, ale mala marudzi i musze isc.

Wczoraj wchodzimy z mezam do domu i wchodzi dziad do klatki... i oczywiscie pyta co tam slychac...
On: Serce sie cieszy jak widze mlodych ludzi, nie glupich, porzadnych. A Pan , Panie M.... ( tu imie mojego M) pracuje Pan? Ciezko jest?
- Tu moj M odpowiada i ja dodaje swoje 3 grosze z ironia: No M ciezko pracuje, a ja sobie odpoczywam...
Musialam cos mu powiedziec!
Bede mu to teraz chyba za kazdym razem wypominac. Sam pewnie nie wychowywal dzieci, to nie wie na czym to polega... ehhh. Nie lubie takich ludzi. Na dodatek podsluchuje. Kiedys wyszlam przed klatke i rozmawialam przez telefon, ten od razu w oknie.. a pozniej w rozmowie ze mna powtorzyl wszystko o czym rozmawialam.. o pracy mojego M, o moich studiach, o mojej mamie!!!!!
Brak slow... Jak tylko podjezdzamy z M pod blok samochodem to od razu on albo jego zona w oknie udaja ze podlewaja kwiatki a tak naprawde sluchaja o czym rozmawiamy.
martula007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 19:21   #4645
sweetjoy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 408
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
a jaki termometr miałąś do mierzenie tempki przy NPR? Właśnie szukam czegoś odpowiedniego. Te zwykłe elektroniczne są jakies niedokładne...
Nie mam termometru typowo owulacyjnego, zwykly elektroniczny. Mi wystarczał, przecież nie musi wskazywać jakoś super dokładnie, wystarczy by zauważyć skok

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Widzę, że jednak sporo nas jeszcze zostało szczęśliwych bez powrotu płodności
Oj, ja bym nie była tego taka pewna. Płodność wraca 2 tygodnie przed @, więc może nieźle zaskoczyć
sweetjoy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 19:28   #4646
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
Aaaa i zapomnialam opowiedziec historyjke... o moim mega wscibskim sasiedzie, ktory ostatnio podniosl mi cisnienie.. uwaga
Cóż, burak sąsiad Ci się trafił, nie poradzisz... Szkoda nerwów, a ludzie sami widocznie mają nudne życie, to tylko potrafią życiem innych się interesować
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 19:33   #4647
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

rinco śliczny komplecik! i Seba też piękny kawaler

też polecam Microlife

Dziewczyny zakładacie maluchom skarpetki na noc czy na cały dzień? (wiem troche głupie pytanie ;P) Ja przeważnie zakładam półśpiochy w domu, chyba że gdzieś wychodzimy to spodnie i skarpetki. Jakoś tak mi się wydaje, że skarpetki cisną Maksiowi nóżki bo zawsze po zdjęciu ma czerwone ślady...
Chyba jestem przewrażliwiona
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 19:33   #4648
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość

Sto lat
W ogóle ile nas urodziło w swoim terminie?

ja
Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Ja czytam przy odciąganiu (dzięki temu można je nawet polubić), a wcześniej przy karmieniu piersią. Tym sposobem przeczytałam już chyba ponad 20 książek

W czasie prowdzenia wózka nie próbowałam

Ale za to wożę w wózku torbę z robótkami szydełkowymi i jak jesteśmy na polu (jestem z Małopolski ) to jak tylko Seba zaśnie to siadam i dziergam Wczoraj wreszcie skończyłam komplecik na zimę, zdjęcie w załączniku

I jeszcze zdjęcie Sebusia w misiowej czapeczce, którą zrobiłam w ciąży, trochę już jest za mała
to drugie zdjęcie jest superowe
Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość

Dziś moje dziecko kończy 5 miesiący, a pamiętam jak siedziałam z wami tego dnia na wizazu i czekałam czy się rozwinie czy się nie rozwinie akcja,

begi i sweetjoy też wyczekiwały wtedy dnia 26 maja i dupa żadna z nas nie urodziła w ten dzień matki
było gorąco jak dabli

w załączniku moje skurcze
Ach te wspomnienia,ja taka karteczke tez miałam ale wurzuciłam.


Zarejestrowałam Szymona do alergologa na 1 lutego Boshh czemu on musi tak długo czekać
U nas bez zmian-stara bieda
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 20:15   #4649
justys1358
Zakorzenienie
 
Avatar justys1358
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 8 637
GG do justys1358
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
rinco śliczny komplecik! i Seba też piękny kawaler

też polecam Microlife

Dziewczyny zakładacie maluchom skarpetki na noc czy na cały dzień? (wiem troche głupie pytanie ;P) Ja przeważnie zakładam półśpiochy w domu, chyba że gdzieś wychodzimy to spodnie i skarpetki. Jakoś tak mi się wydaje, że skarpetki cisną Maksiowi nóżki bo zawsze po zdjęciu ma czerwone ślady...
Chyba jestem przewrażliwiona
Ja zakładam w ciagu dnia np. do dresików, jak była malutka to nie obciskały bo były luźniejsze, a teraz to takie w sam raz, ale nie ma bardzo sladów od tego.
justys1358 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-23, 20:31   #4650
ladybird_1987
Rozeznanie
 
Avatar ladybird_1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość

Moja rozgwiazda ćwicząca rano
Prawdziwa rozgwiazda. Super to wygląda!
Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
I jeszcze zdjęcie Sebusia w misiowej czapeczce, którą zrobiłam w ciąży, trochę już jest za mała
Słodki misiak! za komplecik. Ja mimo prób nie nauczyłam się dziergać. Widocznie nie mam do tego talentu.

pola rozumiem co czujesz. Też by mi się boksowanie przydało...

O ile odciąganie pokarmu zakończyło się sukcesem to narodził się kolejny problem. Hania nie chce jeść z butli. Próbowaliśmy 5 smoczków: Avent, Lovi, nuk, akuku i taki najzwyklejszy z apteki za 2 zł. Nic z tego. Wypluwa, niby zaciągnie, ale tylko na chwilę. Jak ja wrócę do pracy?
Jak miała 2 miesiące to podaliśmy jej kilka razy moje mleczko z butelki i zjadała wszystko. Odpuściliśmy to sobie bo skoro umie to umie. I to był nasz błąd. Teraz nie chce. Jaka jest szansa że się znowu nauczy? M. mówi że się nauczy, a moim zdaniem będzie jeszcze gorzej.
__________________
ladybird_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.