Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż, rurki z Biedry jemy wciąż - część 15

[metkaa]

tez lubie sukienki

mrowinko dostalam dexak czy jakos tak

[kotekk81]

Napisane przez ButterBear

Jaquline Riu.
Mój mąż nawet nie marudzi przy chodzenia po sklepach...wkurza się tylko, jak łazimy, łazimy, a ja wychodzę z pustymi rękami, a pełno rzeczy mi się podoba. Bo ja tak mam, że wszystko mi się wydaje za drogie, zawsze mi żal kasy a potem się dycyduję, wracam do sklepu, to już nie ma tej rzeczy...

no moj wlasnie dlatego nie lubi jezdzic ze mna do sklepow haha a juz na SIlesie ma uczulenie bo tam juz z zasady nie pamietam w jakim sklepie cos bylo i gdzie byl ten sklep
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;37224577]Zgadzam się co do sukienek - uwielbiam sukienki, mam mnóstwo na lato, ale na zimę takie cieplejsze, wełniane też Są łatwiejsze do noszenia niż spódnice, bo nie muszę się zastanawiać, co zakładać na górę [/QUOTE]
widze same fanki sukienek chyba zaczne sie przekonywac

Napisane przez Gucia0987

otóż to! Wygoda ponad wszystko!
Poza tym na zimę do kozaków, ciemnych kryjących rajstop - najwygodniejsze i najpiękniejsze

noo wlasnie...kozaki....musze je szybko kupic bo znajac zycie zanim sie zbiore to mi wykupia i bede w glanach popylac cala zime

[ButterBear]

Napisane przez metkaa

no to witam w nowej czesci

Butter lanska nie bedzie

O jak fajnie, super

Napisane przez Gucia0987

Co do zakupów to ja tak często mam, że coś mi się podoba, ale się nie decyduje, a później po kilku miesiącach zazwyczaj przychodzi myślę, że właśnie to dzisiaj by mi pasowało... no i el. lipa! Ale wprowadzę zasadę nr1 w życie!

Aaaa...no to tak jak ja

Napisane przez Gucia0987

otóż to! Wygoda ponad wszystko!
Poza tym na zimę do kozaków, ciemnych kryjących rajstop - najwygodniejsze i najpiękniejsze

Zgadzam się.... ale jak się jest szczupłym, ja w każdej sukience wyglądam jak parówa

Napisane przez (t)asia

Jakbym czytała o sobie...
Ale ja uwielbiam chodzić z mężem na zakupy bo on ma zaj**y gust. Zawsze karze mi przymierzyć rzecz na którą nawet nie spojrzałam i okazuje się że wyglądam rewelacyjnie... A najbardziej lubię jak się waham- czy to nie jest za drogie albo czy aby na pewno mi się przyda, a on stanowczo mówi- kup, jest dobre, albo- odłóż to =)

A ja uwielbiam zakupy z mamą...bo ona własnie ma podejście jak Nikita. Ładne, podoba Ci się - bierz, bo będziesz żałować

Napisane przez kotekk81

no moj wlasnie dlatego nie lubi jezdzic ze mna do sklepow haha a juz na SIlesie ma uczulenie bo tam juz z zasady nie pamietam w jakim sklepie cos bylo i gdzie byl ten sklep

widze same fanki sukienek chyba zaczne sie przekonywac

noo wlasnie...kozaki....musze je szybko kupic bo znajac zycie zanim sie zbiore to mi wykupia i bede w glanach popylac cala zime

Kotku, a Ty dalej w glanach chodzisz?

[Nikita...]

Napisane przez metkaa

Nikita piekne buty,

nooooo

Napisane przez Gucia0987

Nikitko a jesteś wstanie zamawiać bez przymiarki? Nie boisz się złego rozmiaru? No i nie powiem.... od tego Pana przyjęłabym każde buty, choćby żeby tylko stały na półeczce

Co do zakupów to ja tak często mam, że coś mi się podoba, ale się nie decyduje, a później po kilku miesiącach zazwyczaj przychodzi myślę, że właśnie to dzisiaj by mi pasowało... no i el. lipa! Ale wprowadzę zasadę nr1 w życie!

Ja mam stope 37-38 wiec z netu zamawiam zawsze 38, szczegolnie na obcasie bo wtedy wiadomo noga i tak leci do przodu a jak sie but ciut za duzy to wkladam wkladke zelowa z Sholla i po klopocie.
Zasade wprowadz obowiazkowo.

Napisane przez (t)asia

Cudowne. Co prawda pierwszy zakręt i mam zwichnięte kostki ale wyglądają bosko.
Ja mam sprzed dwóch sezonów takie http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...20damskie.prod
ale ubieram je tylko jak jestem w biurze i nie muszę w nich za dużo chodzić

No to sa buty do pracy, na codzien w takich nie chodze.

Napisane przez ButterBear

Dobre pytanie, hehee

No co, kazda z nas ma inna budowe

Napisane przez (t)asia

Dobrze, że nie znałam tej zasady wcześniej =)
Ale u mnie sprawdza się jeszcze jedno:
jeśli czegoś potrzebuje i mierze 15 rzeczy to i tak zazwyczaj wracam po pierwszą.

Dobra, zakupowa zasada numer 2.:
Jak ide szukac czegos konkretnego to z reguly nie kupie bo nie znajduje nic, co by mi akurat odpowiadalo ale znajduje inne rzeczy, ktore mi sie podobaja wiec BIORE JE. Ja idac na zakupy nie mam celu, tzn cel to np kupic buty, albo spodnie, albo marynakre ale nie mam celu kontretnego np kupic spodnie rurki w kolorze czarnym.

[kotekk81]

Napisane przez ButterBear

Kotku, a Ty dalej w glanach chodzisz?

wiesz co mam je schowane na czarna godzine czy wyjazd w gory ale w tym roku sie przydaly jak w lutym moje wysluzone kozali zostawily podeszwe na chodniku a zima nadal trwala a w sklepach nic nie bylo i teraz nie mam ani pol kozaka wiec jakby mnie zima zaskoczyla to zawsze mam glany

[Nikita...]

Napisane przez kotekk81

no moj wlasnie dlatego nie lubi jezdzic ze mna do sklepow haha a juz na SIlesie ma uczulenie bo tam juz z zasady nie pamietam w jakim sklepie cos bylo i gdzie byl ten sklep

noo wlasnie...kozaki....musze je szybko kupic bo znajac zycie zanim sie zbiore to mi wykupia i bede w glanach popylac cala zime

Ja kocham Silesie

A ty nadal w glanach chodzisz?

[Gucia0987]

Napisane przez kotekk81

wlasnie mnie olsnilo!!!! mam cos ala tunika chociaz na mnie wyglada jak sukienka w czarno szare paski z krotkim rekawem wprawdzie ale dzianinowe!!!(nosilam do tego getry ale moze takie szaro popielate rajstopki beda dawaly rade )
iiii mam cos jak sukienka w kolorze karmelowym i spod spodu wystaje kawalek czarnej koronki!!!

no tak i wlasnie sobie przypomnialam dlaczego o tym zapomnialam....bo to lezy w szawce ze swetrami

wyciągaj, przymierzaj i przekonuj się!

Napisane przez (t)asia

Jakbym czytała o sobie...
Ale ja uwielbiam chodzić z mężem na zakupy bo on ma zaj**y gust. Zawsze karze mi przymierzyć rzecz na którą nawet nie spojrzałam i okazuje się że wyglądam rewelacyjnie... A najbardziej lubię jak się waham- czy to nie jest za drogie albo czy aby na pewno mi się przyda, a on stanowczo mówi- kup, jest dobre, albo- odłóż to =)

ja też uwielbiam chodzić na zakupy z moim mężem. Choć nie powiem, bardzo często kończy się tak, że on wychodzi z kilkoma rzeczami a ja wracam do domu wściekła, że nic nie było

Napisane przez kotekk81

noo wlasnie...kozaki....musze je szybko kupic bo znajac zycie zanim sie zbiore to mi wykupia i bede w glanach popylac cala zime

też się muszę za jakimiś rozejrzeć Na razie nic mi się odpowiedniego nie rzuciło w oczy. To znaczy widziałam piekne, ale odkąd mieszkam w dużym mieście nie kupuję butów droższych niż 150zł. Po sezonie przez sól i tak są do wyrzucenia, więc tylko takich mi nie żal.

Napisane przez ButterBear

Zgadzam się.... ale jak się jest szczupłym, ja w każdej sukience wyglądam jak parówa

wszystko zależy od kroju! I na pewno znalazłabyś na siebie coś odpowiedniego

[kotekk81]

Napisane przez Nikita...

Dobra, zakupowa zasada numer 2.:
Jak ide szukac czegos konkretnego to z reguly nie kupie bo nie znajduje nic, co by mi akurat odpowiadalo ale znajduje inne rzeczy, ktore mi sie podobaja wiec BIORE JE. Ja idac na zakupy nie mam celu, tzn cel to np kupic buty, albo spodnie, albo marynakre ale nie mam celu kontretnego np kupic spodnie rurki w kolorze czarnym.

normalnie jak przykazania zakupowa biblie mozemy stworzyc

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Gucia0987

też się muszę za jakimiś rozejrzeć Na razie nic mi się odpowiedniego nie rzuciło w oczy. To znaczy widziałam piekne, ale odkąd mieszkam w dużym mieście nie kupuję butów droższych niż 150zł. Po sezonie przez sól i tak są do wyrzucenia, więc tylko takich mi nie żal.

no te co mi sie spodobaly kosztuja wlasnie 320 zl i wydaje mi sie ze troche duzawo

[Gucia0987]

Napisane przez Nikita...

Dobra, zakupowa zasada numer 2.:
Jak ide szukac czegos konkretnego to z reguly nie kupie bo nie znajduje nic, co by mi akurat odpowiadalo ale znajduje inne rzeczy, ktore mi sie podobaja wiec BIORE JE. Ja idac na zakupy nie mam celu, tzn cel to np kupic buty, albo spodnie, albo marynakre ale nie mam celu kontretnego np kupic spodnie rurki w kolorze czarnym.

zapamiętuję, choć tu już mam problem. Bo często mam tak, że np. muszę kupić buty - których NIE CIERPIĘ kupować i zazwyczaj wejdę do 2 sklepów i na ten dzień mam dosć. Nie wejdę do żadnego innego obuwniczego tego dnia. Tak samo mam z bielizną
Co do spodni to jest łatwiej, bo lubie je kupować tak samo jak sukienki i koszulki, ale nie daj boże koszule, swetry itp

wybredna jestem strasznie Ale zasadę zapamiętam!

jest zasada nr 3??

[ButterBear]

Napisane przez kotekk81

no te co mi sie spodobaly kosztuja wlasnie 320 zl i wydaje mi sie ze troche duzawo

Kotku, 320 zł to nie jest dużo jak za porządne buty zimowe! Pokaż no je

[Gucia0987]

Napisane przez kotekk81

no te co mi sie spodobaly kosztuja wlasnie 320 zl i wydaje mi sie ze troche duzawo

za porządne kozaki to wcale nie jest tak dużo. choć boli jak trzeba zapłacić ale później się chodzi i chodzi

[(t)asia]

Strong zapomniałam ci napisać o włoskach. Ja parę lat temu miałam na głowie tęcze. Fiolety, czerwienie, brązy. Mam długie i gęste włosy i ze względów ekonomicznych przestałam je farbować. Co prawda do ślubu jeszcze trochę ale zacznij brać pod uwagę to jak będziesz chciała być wtedy uczesana. Nie wiem jak wyglądasz więc co do koloru ci nie doradzę. Mi już teraz podobają się tylko naturalne kolory

[Nikita...]

Napisane przez kotekk81

normalnie jak przykazania zakupowa biblie mozemy stworzyc

Nie mow mi 2x bo ja jako zakupocholiczka moge to zrobic.

[Madzialenka12344321]

aaby nie jest tak źle Powolutku człowiek się nauczy wszystkiego

Ja kocham sukienki

[kotekk81]

Napisane przez ButterBear

Kotku, 320 zł to nie jest dużo jak za porządne buty zimowe! Pokaż no je

no wlasnie patrze na stronce i nie moge isc znalesc ale to lasocki jasny braz z korzuszkiem w srodku i na plaskim obcasie

Napisane przez Gucia0987

za porządne kozaki to wcale nie jest tak dużo. choć boli jak trzeba zapłacić ale później się chodzi i chodzi

no boli zwlaszcza jak pomysle ze bede je ciorac brnac przez zaspy z sankami

[Malensstfo]

Aleście temat wybrały ...

Nie mam jak się włączyć, bo ja generalnie nie lubię po sklepach łazić...i najchętniej kupiłabym coś w pierwszym sklepie, gdzie mi się to coś podobało...i zazwyczaj jest tak, że wracam właśnie do tego pierwszego miejsca...

A jak coś kupię to nie łażę już dalej... Nigdy nie zrozumiem chyba, jak można kochać takie latanie

Nawet jeśli chodzi o kolczyki, itp., które uwielbiam...to i tak długo nie umiem szukać ich po sklepach

Wiem...pewnie dziwna jestem..

[kotekk81]

Napisane przez Nikita...

Nie mow mi 2x bo ja jako zakupocholiczka moge to zrobic.

hahaha dajesz dajesz ja se wydrukuje i bede sie trzymac tych zasad

[Gucia0987]

Napisane przez kotekk81

no boli zwlaszcza jak pomysle ze bede je ciorac brnac przez zaspy z sankami

oj tam oj tam! W takich sytuacjach, na spacerach też trzeba wyglądac jak GWIAZDA!

[(t)asia]

Napisane przez kotekk81

no te co mi sie spodobaly kosztuja wlasnie 320 zl i wydaje mi sie ze troche duzawo

Ja do niedawna kupowałam buty "po znajomości" w dużych promocjach. Doznałam lekkiego szoku jak zobaczyłam ile kosztują normalnie buty w sklepach. Z resztą ubrań też się to tyczy.
Ja uważam że co jak co ale na butach na zimę nie można oszczędzać. A 320 zł... Czy to dużo czy nie- kwestia indywidualna. Obawiam się jednak że dobrych butów taniej nie kupisz.
Moi rodzice wyznają zasadę- im taniej tym lepiej. I dzięki tej zasadzie co chwilę muszę wymieniać "nową" rzecz. A to but się po 2 miesiącach rozklei, a to odkurzacz się zepsuje. Ciągle się mówi- jesteśmy za biednym narodem żeby kupować tanie rzeczy.
Coś w tym chyba jest

Dziewczyny ja się urywam na parę godzin z pracy. Bratowej mamy brat zmarł, 45 lat... Niby to nie rodzina ale na pogrzeb chcemy z moją siostrą iść.

[mysia1986]

Napisane przez Malensstfo

Aleście temat wybrały ...

Nie mam jak się włączyć, bo ja generalnie nie lubię po sklepach łazić...i najchętniej kupiłabym coś w pierwszym sklepie, gdzie mi się to coś podobało...i zazwyczaj jest tak, że wracam właśnie do tego pierwszego miejsca...

A jak coś kupię to nie łażę już dalej... Nigdy nie zrozumiem chyba, jak można kochać takie latanie

Nawet jeśli chodzi o kolczyki, itp., które uwielbiam...to i tak długo nie umiem szukać ich po sklepach

Wiem...pewnie dziwna jestem..

To i ja jestem dziwna Też nie lubie, męczy mnie chodezenie po sklepach. Ale uzupełniamy sie z mężem bo o dziwo on lubi

[kotekk81]

Napisane przez Malensstfo

Aleście temat wybrały ...

Nie mam jak się włączyć, bo ja generalnie nie lubię po sklepach łazić...i najchętniej kupiłabym coś w pierwszym sklepie, gdzie mi się to coś podobało...i zazwyczaj jest tak, że wracam właśnie do tego pierwszego miejsca...

A jak coś kupię to nie łażę już dalej... Nigdy nie zrozumiem chyba, jak można kochać takie latanie

Nawet jeśli chodzi o kolczyki, itp., które uwielbiam...to i tak długo nie umiem szukać ich po sklepach

Wiem...pewnie dziwna jestem..

ja mam tak samo...strasznie mnie meczy lazenie po sklepach w ktorych nic mi sie nie podoba....i dlatego przeraza mnie ze bede musiala niedlugo wybrac sie na takie zakupy wieksze min po kurtalke i buty

[Nikita...]

Napisane przez Gucia0987

zapamiętuję, choć tu już mam problem. Bo często mam tak, że np. muszę kupić buty - których NIE CIERPIĘ kupować i zazwyczaj wejdę do 2 sklepów i na ten dzień mam dosć. Nie wejdę do żadnego innego obuwniczego tego dnia. Tak samo mam z bielizną
Co do spodni to jest łatwiej, bo lubie je kupować tak samo jak sukienki i koszulki, ale nie daj boże koszule, swetry itp

wybredna jestem strasznie Ale zasadę zapamiętam!

jest zasada nr 3??

Jak mozna nie lubic kupowac butow Bielizny tez nie lubie kupowac ale na szczescie mam wymiarowe cycki i 70C to u mnie zawsze strzal w 10 wiec zazwyczaj mierze tylko 1 stanik i kupuje.

Zasada nr 3.
Nigdy nie bierz na ciuchowe zakupy faceta!!!! Bo tylko ci wszystko obrzydzi, bedzie cie stresowal, poganial i kupisz cos, czego nie chcialas byle szybko! Idz z kolezanka, ktora ma dobry styl i jest ci w stanie doradzic, zarezerwuj sobie dostatek czasu.
Na koniec obowiazkowo jakis deser i kawka za ciezka prace zakupowa.

Napisane przez ButterBear

Kotku, 320 zł to nie jest dużo jak za porządne buty zimowe! Pokaż no je

Napisane przez Gucia0987

za porządne kozaki to wcale nie jest tak dużo. choć boli jak trzeba zapłacić ale później się chodzi i chodzi

Zgadzam sie, na kozakach nie warto oszczedzac do zawsze posluza kilka sezonow.

[kotekk81]

Napisane przez Gucia0987

oj tam oj tam! W takich sytuacjach, na spacerach też trzeba wyglądac jak GWIAZDA!

zapamietam to sobie

Napisane przez (t)asia

Ja do niedawna kupowałam buty "po znajomości" w dużych promocjach. Doznałam lekkiego szoku jak zobaczyłam ile kosztują normalnie buty w sklepach. Z resztą ubrań też się to tyczy.
Ja uważam że co jak co ale na butach na zimę nie można oszczędzać. A 320 zł... Czy to dużo czy nie- kwestia indywidualna. Obawiam się jednak że dobrych butów taniej nie kupisz.
Moi rodzice wyznają zasadę- im taniej tym lepiej. I dzięki tej zasadzie co chwilę muszę wymieniać "nową" rzecz. A to but się po 2 miesiącach rozklei, a to odkurzacz się zepsuje. Ciągle się mówi- jesteśmy za biednym narodem żeby kupować tanie rzeczy.
Coś w tym chyba jest

no wlasnie buty ktore wyzionely ducha w tym roku mialy....4 lata!!! mialy prawo sie rozleciec kosztowaly nie maloale kupilam je w promocji bo znajoma likwodowala sklep i kupilam je za pol ceny...tak to rozumiem ale teraz niestety trzeba bedzie wybulic

[ButterBear]

Napisane przez kotekk81

no wlasnie patrze na stronce i nie moge isc znalesc ale to lasocki jasny braz z korzuszkiem w srodku i na plaskim obcasie

no boli zwlaszcza jak pomysle ze bede je ciorac brnac przez zaspy z sankami

Kochana, po pierwsze w zaspach możesz brnąć w glanach, a po drugie, ja mam taką zasadę, że jak masz mieć tylko jedną parę butów to zimowych, to w najbardziej uniwersalnym kolorze - czarnym żeby pasowały do wszystkiego - ale to moja zasada...

Napisane przez Malensstfo

Aleście temat wybrały ...

Nie mam jak się włączyć, bo ja generalnie nie lubię po sklepach łazić...i najchętniej kupiłabym coś w pierwszym sklepie, gdzie mi się to coś podobało...i zazwyczaj jest tak, że wracam właśnie do tego pierwszego miejsca...

A jak coś kupię to nie łażę już dalej... Nigdy nie zrozumiem chyba, jak można kochać takie latanie

Nawet jeśli chodzi o kolczyki, itp., które uwielbiam...to i tak długo nie umiem szukać ich po sklepach

Wiem...pewnie dziwna jestem..

Ja też nie wielbię miłością wielką łażenia po sklepach. Żeby chodzić i oglądac, to muszę mieć dobry dzień przede wszystkim!

[kotekk81]

Napisane przez Nikita...

Zasada nr 3.
Nigdy nie bierz na ciuchowe zakupy faceta!!!! Bo tylko ci wszystko obrzydzi, bedzie cie stresowal, poganial i kupisz cos, czego nie chcialas byle szybko! Idz z kolezanka, ktora ma dobry styl i jest ci w stanie doradzic, zarezerwuj sobie dostatek czasu.
Na koniec obowiazkowo jakis deser i kawka za ciezka prace zakupowa.

to ja bym mogla od razu na ta kawe isc hahaha a jeszce lepiej na piwo

[ButterBear]

Napisane przez Nikita...

Zasada nr 3.
Nigdy nie bierz na ciuchowe zakupy faceta!!!! Bo tylko ci wszystko obrzydzi, bedzie cie stresowal, poganial i kupisz cos, czego nie chcialas byle szybko! Idz z kolezanka, ktora ma dobry styl i jest ci w stanie doradzic, zarezerwuj sobie dostatek czasu.
Na koniec obowiazkowo jakis deser i kawka za ciezka prace zakupowa.

Z tą zasadą się nie zgadzam! Chociaż z dwiema poprzednimi - owszem!
Ja z moim mężem lubię, z koleżankami nie cierpię...chociażby dlatego, że wszystkie są chudsze ode mnie

Ale to, co napisałaś, to się tyczy mojej mamy właśnie

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez metkaa

tez lubie sukienki

mrowinko dostalam dexak czy jakos tak

Nie znam tego leku, ale doczytałam, że hamuje syntezę prostaglandyn, czyli działa podobnie jak ibuprofen. Spytaj lekarza, czy Ci nie zaszkodzi. Myślę, że jak weźmiesz kilka tabletek, to tragedii nie będzie.

Napisane przez ButterBear

Zgadzam się.... ale jak się jest szczupłym, ja w każdej sukience wyglądam jak parówa

A ja zauważyłam, że w sukienkach wyglądam szczuplej niż w spodniach czy spódnicach.

[kotekk81]

Napisane przez ButterBear

Kochana, po pierwsze w zaspach możesz brnąć w glanach, a po drugie, ja mam taką zasadę, że jak masz mieć tylko jedną parę butów to zimowych, to w najbardziej uniwersalnym kolorze - czarnym żeby pasowały do wszystkiego - ale to moja zasada...

jezuuu wlasnie zobaczylam ten KORZUSZEK

ide se zrobic kawe...z koRZuszkiem


ps te buciory sa w trzech kolorach: czarny, braz i karmel

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Nikita...

Zasada nr 3.
Nigdy nie bierz na ciuchowe zakupy faceta!!!! Bo tylko ci wszystko obrzydzi, bedzie cie stresowal, poganial i kupisz cos, czego nie chcialas byle szybko! Idz z kolezanka, ktora ma dobry styl i jest ci w stanie doradzic, zarezerwuj sobie dostatek czasu.

Facet często potrafi lepiej doradzić niż koleżanka. Uwielbiam chodzić na zakupy z mężem

[Nikita...]

Napisane przez kotekk81

hahaha dajesz dajesz ja se wydrukuje i bede sie trzymac tych zasad

Powiesisz sobie na lodowce?

Napisane przez Gucia0987

oj tam oj tam! W takich sytuacjach, na spacerach też trzeba wyglądac jak GWIAZDA!

Otoz to!!!

Butter, Kotek i inne slunskie dziolchy!
10.11. bede w Silesi sie zakupowac i moze zorganizujemy jakas mala kawke z ciasteczkiem? Macie ochote? maja tam takie pyszne, cieple i czekoladowe ciastka....