Tatuaż część II- wątek zbiorczy

[moniczka_90]

Napisane przez gozia

na moim blogu nota z wakacji i tatuazy moich troche widac, gdyby któraś pooglądać chciała
zdjecia tylko z instagrama

widziałam super, w ogóle świetne zdjęcia z wakacji

[gozia]

na razie pare, z telefonu
nie mam kiedy zabrać się, aby obrobić te z lustrzanki

[katarzyna_szy]

Napisane przez moniczka_90

za☠☠☠iste ! ja robiłam pierwszy tatuaz (królika w miejscu intymnym - jak już wiecie) to porównywałam to do nacicnana skóry żyletką... ale przy drugim juz doszłam do wniosku, ze to jednak nie zupełnie takie uczucie.. chyba jednak nie można tego z niczym porównac

ja właśnie miałam dokładnie takie odczucie robiąc makijaż permanentny (w znieczuleniu) i przez to mam opory, żeby zdecydować się na tatuaż, chociaż nie wiem czy to można w jakikolwiek sposób porównać, paskudne uczucie...

[moniczka_90]

Napisane przez katarzyna_szy

ja właśnie miałam dokładnie takie odczucie robiąc makijaż permanentny (w znieczuleniu) i przez to mam opory, żeby zdecydować się na tatuaż, chociaż nie wiem czy to można w jakikolwiek sposób porównać, paskudne uczucie...

zalezy od człowieka... mi tam się podoba

[katarzyna_szy]

Napisane przez moniczka_90

zalezy od człowieka... mi tam się podoba

uczucie cięcia skóry żyletką? dla mnie to było straszne...
z drugiej strony jest sporo osób,które twierdzą, że to taki "tępy" ból, bardziej jak drapanie. przyznam, że gdyby nie ten mp to bym się już dawno zdecydowała...

[jasnosz]

ale mp to twarz usta,oczy czy nawet brwi mi się wydają dużo bardziej delikatne na ciele jakoś tak chyba więcej sie wytrzyma

[moniczka_90]

Napisane przez katarzyna_szy

uczucie cięcia skóry żyletką? dla mnie to było straszne...
z drugiej strony jest sporo osób,które twierdzą, że to taki "tępy" ból, bardziej jak drapanie. przyznam, że gdyby nie ten mp to bym się już dawno zdecydowała...

dokładnie to samo chciałam napisac co jasnosz nie ma co porównywac bo skóra na brwiach jest bardzo cieniutka więc na pewno boli bardziej niż np. na udach

TŻ nie chce się zgodzić na zakrycie królika i jestem wściekła o to

[rinoa_woman]

moniczka, ja na Twoim miejscu i tak bym postawiła na swoim i zrobiła to na co mam ochotę:P mój mąż kiedyś bardzo chciał żebyśmy sobie zrobili tatuaże, ale nie wspólne, po prostu żeby każde z nas miało taki jaki by chciał, pamiętam że on chciał nawet taki na całe plecy albo przynajmniej na górną część - łopatki i ramiona. potem jednak jakoś temat tatuażu ucichł z resztą nie było kasy i jakiejś tam chęci, a teraz kiedy mu wspomniałam że zamierzam sobie wydziarać jokera to zrobił krzywą minę, taką jaką z reguły robi gdy się o coś obraża i powiedział to sobie zrób... myślałam że inaczej zareaguje, ale olewam to, wiele moich decyzji jest kompletnie samodzielnych, a wydawałoby się, że powinnam je z nim konsultować, w planach mam też przebicie sutka, byłam już nawet umówiona ale musiałam zrezygnować bo złapała mnie grypa, oczywiście mąż z kwaśną miną chodził, ale ja wiem, że jakbym już go miała to byłby zadowolony, bo tak samo było gdy przekłuwałam język także zrobisz jak SAMA zdecydujesz, a on prędzej czy później i tak się przyzwyczai, chociaż przyznam że trochę mnie by wkurzało że facet nie chce bo coś tam, a Tobie on zwyczajnie przeszkadza i źle się z nim czujesz, powinien to zrozumieć, bo to w końcu Twoje ciało i Ty nosisz tego królika...

[magyarparaszt]

Napisane przez rinoa_woman

moniczka, ja na Twoim miejscu i tak bym postawiła na swoim i zrobiła to na co mam ochotę:P mój mąż kiedyś bardzo chciał żebyśmy sobie zrobili tatuaże, ale nie wspólne, po prostu żeby każde z nas miało taki jaki by chciał, pamiętam że on chciał nawet taki na całe plecy albo przynajmniej na górną część - łopatki i ramiona. potem jednak jakoś temat tatuażu ucichł z resztą nie było kasy i jakiejś tam chęci, a teraz kiedy mu wspomniałam że zamierzam sobie wydziarać jokera to zrobił krzywą minę, taką jaką z reguły robi gdy się o coś obraża i powiedział to sobie zrób... myślałam że inaczej zareaguje, ale olewam to, wiele moich decyzji jest kompletnie samodzielnych, a wydawałoby się, że powinnam je z nim konsultować, w planach mam też przebicie sutka, byłam już nawet umówiona ale musiałam zrezygnować bo złapała mnie grypa, oczywiście mąż z kwaśną miną chodził, ale ja wiem, że jakbym już go miała to byłby zadowolony, bo tak samo było gdy przekłuwałam język także zrobisz jak SAMA zdecydujesz, a on prędzej czy później i tak się przyzwyczai, chociaż przyznam że trochę mnie by wkurzało że facet nie chce bo coś tam, a Tobie on zwyczajnie przeszkadza i źle się z nim czujesz, powinien to zrozumieć, bo to w końcu Twoje ciało i Ty nosisz tego królika...

może troszkę zazdrości, że ty będziesz miała, a on miał tylko w planach

jak kłułam język, to mój były też kręcił nosem, ale jak już mu pokazałam, to stwierdził, że fajne. faceci... :P

[201712071518]

Napisane przez moniczka_90

dokładnie to samo chciałam napisac co jasnosz nie ma co porównywac bo skóra na brwiach jest bardzo cieniutka więc na pewno boli bardziej niż np. na udach

TŻ nie chce się zgodzić na zakrycie królika i jestem wściekła o to

może też jest zazdrosny? że będziesz miec coś innego, lepszego, większego, że będzie Cię tam inny facet dotykać?

Ja mojemu mówię, że robię tatuaż - pokazuję projekt (nie wszystkie mu się podobają, ale efekt końcowy na skórze zawsze) i on robi tak samo - też nie wszystkie jego tatuaże są w moim stylu i nie wszystkie mnie 100% zachwycają, ale to jego ciało i jemu ma się podobać.
w końcu kocham go całościowo

[moniczka_90]

dzieki za wsparcie dzisiaj powiedził, że mam mu wysłac inne zdjęcie bo może po prostu te co mu pokazałam jako przykład mu się nie podobają także jest postęp... poza tym mam zamiar mu zrobic terapię "wstrząsową" znalazłam 2 stronki gdzie ludzie się wypowiadają na temat takiego królika i może go tu ruszy jak przeczyta niektóre komentarze
poza tym myślę, że jest też trochę zazdrosny, ze ja mam 2 a on żadnego myslę, ze jakby sam miał z 5 tatuaży to inaczej traktowałby moje pomysły...

[fankam]

Napisane przez moniczka_90

poza tym mam zamiar mu zrobic terapię "wstrząsową" znalazłam 2 stronki gdzie ludzie się wypowiadają na temat takiego królika i może go tu ruszy jak przeczyta niektóre komentarze

Chodzi o kroliczka playboya? Jakimis komentarzami na stronkach to nie ma co sie sugerowac, bo mozna znalezc komentarze krytykujace gwiazdki, kwiatki, motylki, jaskolki, napisy itp. czyli wiekszosc z tych najbardziej popularnych Jest tez sporo osob wypowiadajacych sie niepochlebnie o tatuujacych sie dziewczynach w ogolnosci. Wiec to, ze znajdziemy jakies stronki z komentami, ze cos jest be nie jest powodem do usuwania tatuazu. Kazdy ma swoj gust i najwazniejsze moim zdaniem, ze dziarka ma sie podobac posiadaczowi a nie innym. Ja krolika bym nie przykrywala na Twoim miejscu, ale jesli Ty juz masz dosc tego tatuazu to działaj. Twoje cialo, Tobie ma sie podobac. Meza czy chlopaka mozna sie poradzic, ale ostatecznia decyzja nalezy tylko do Ciebie...

[moniczka_90]

Napisane przez fankam

Chodzi o kroliczka playboya? Jakimis komentarzami na stronkach to nie ma co sie sugerowac, bo mozna znalezc komentarze krytykujace gwiazdki, kwiatki, motylki, jaskolki, napisy itp. czyli wiekszosc z tych najbardziej popularnych Jest tez sporo osob wypowiadajacych sie niepochlebnie o tatuujacych sie dziewczynach w ogolnosci. Wiec to, ze znajdziemy jakies stronki z komentami, ze cos jest be nie jest powodem do usuwania tatuazu. Kazdy ma swoj gust i najwazniejsze moim zdaniem, ze dziarka ma sie podobac posiadaczowi a nie innym. Ja krolika bym nie przykrywala na Twoim miejscu, ale jesli Ty juz masz dosc tego tatuazu to działaj. Twoje cialo, Tobie ma sie podobac. Meza czy chlopaka mozna sie poradzic, ale ostatecznia decyzja nalezy tylko do Ciebie...

wiadomo, ze tak jest bo gusta są różne i nigdy nie zrobi sie czegoś co będzie sie podobac kazdemu jednak co do tatuazów króliczka playboya albo na lędźwiach sa inne komentarze... jak zobaczysz gwiazdki to negatywny komentarz może być "nuda, już to wszyscy mają" a jak widzisz takiego króliczka to niestety ale 90% ludzi powie "szmata" i taka jest prawda, więc chyba wole być mało oryginalna i miec gwiazdki, ptaszki, kwiatki itp. niz czytac takie komentarze
przed chwilą właśnie napisałam TŻwi wszytstko co mysle, po prostu wywaliłam to z siebie i powiedział, ze skoro planuję i tak robic to w grudniu to pogadamy o tym w listopadzie zawsze to coś, niech teraz myśli no a jak powie, że przemyslał to i że mimo to nie chce żebym go zakrywała to go zostawie

[201712071518]

Napisane przez moniczka_90

wiadomo, ze tak jest bo gusta są różne i nigdy nie zrobi sie czegoś co będzie sie podobac kazdemu jednak co do tatuazów króliczka playboya albo na lędźwiach sa inne komentarze... jak zobaczysz gwiazdki to negatywny komentarz może być "nuda, już to wszyscy mają" a jak widzisz takiego króliczka to niestety ale 90% ludzi powie "szmata" i taka jest prawda, więc chyba wole być mało oryginalna i miec gwiazdki, ptaszki, kwiatki itp. niz czytac takie komentarze
przed chwilą właśnie napisałam TŻwi wszytstko co mysle, po prostu wywaliłam to z siebie i powiedział, ze skoro planuję i tak robic to w grudniu to pogadamy o tym w listopadzie zawsze to coś, niech teraz myśli no a jak powie, że przemyslał to i że mimo to nie chce żebym go zakrywała to go zostawie

jeśli tak bardzo przeszkadza Ci opinia o osobie z takim tatuażem - znajdź w necie zdjęcia dziewczyn z takimi wzorkami, podeślij facetowi i powiedz, żeby pokazał kolegom i zapytał co sądzą o takich paniach.
Może to go przekona, że nie chcesz już dłużej chodzić z taką ''łatką"

[Nerchie]

Napisane przez stupid-girl

Ja mojemu mówię, że robię tatuaż - pokazuję projekt (nie wszystkie mu się podobają, ale efekt końcowy na skórze zawsze) i on robi tak samo - też nie wszystkie jego tatuaże są w moim stylu i nie wszystkie mnie 100% zachwycają, ale to jego ciało i jemu ma się podobać.
w końcu kocham go całościowo

aż cieplutko się człowiekowi robi jak czyta takie rzeczy

W moim mieście są w sumie pięć miejsc, gdzie można się tatuować. Bo za studia uważam 3.

Jedno z tych miejsc: https://www.facebook.com/pages/Salon...88839377817861 jestem tak surowa z osobistych pobudek, czy podzielacie mój brak zachwytu ?

[201712071518]

Napisane przez Nerchie

aż cieplutko się człowiekowi robi jak czyta takie rzeczy

W moim mieście są w sumie pięć miejsc, gdzie można się tatuować. Bo za studia uważam 3.

Jedno z tych miejsc: https://www.facebook.com/pages/Salon...88839377817861 jestem tak surowa z osobistych pobudek, czy podzielacie mój brak zachwytu ?

to ''studio'' to jest już kultowe

[LadyLynn]

Napisane przez moniczka_90

poza tym myślę, że jest też trochę zazdrosny, ze ja mam 2 a on żadnego myslę, ze jakby sam miał z 5 tatuaży to inaczej traktowałby moje pomysły...

i może to jest odpowiedź na Twój problem idźcie razem, Ty, żeby zakryć królika, a TŻ po swój pierwszy tatuaż

[mbamboo]

Napisane przez stupid-girl

to ''studio'' to jest już kultowe

Szukalam tego kilka dni temu, bo chcialam pokazac TZowi, ale wydaje mi sie, ze usuneli juz te najgorsze buraki? To chyba byly "portrety" dzieci, cos mi sie tak kojarzy.

[Nuova]

Dziewczyny, orientujecie się może, czy w Szczecinie jest jakiś dobry salon piercingu?

[magyarparaszt]

Napisane przez Nerchie

W moim mieście są w sumie pięć miejsc, gdzie można się tatuować. Bo za studia uważam 3.

Jedno z tych miejsc: https://www.facebook.com/pages/Salon...88839377817861 jestem tak surowa z osobistych pobudek, czy podzielacie mój brak zachwytu ?

kocham to

Napisane przez LadyLynn

i może to jest odpowiedź na Twój problem idźcie razem, Ty, żeby zakryć królika, a TŻ po swój pierwszy tatuaż

O, super pomysł!

[fankam]

No dla mnie stwierdzenia, ze dziewczyny z tatuazami kroliczkow czy ulokowanymi na ledzwiach to "szmaty" jest rownie glupie co generalizowanie typu - wszytskie blondynki to puste idiotki. Ja sie smieje z tego typu porownan , ale jak Tobie to przeszkadza to zakryj.
Jaki czas temu robilas tego krolika?

[P-o-n-y]

Napisane przez Nuova

Dziewczyny, orientujecie się może, czy w Szczecinie jest jakiś dobry salon piercingu?

Kolczyki robiłam zarówno w Gonzie, jak i u Aliena. U Gonza jest zarozumiała atmosfera, ale w obudwu salonach higiena jest na najwyższym poziomie.

[Nuova]

Napisane przez P-o-n-y

Kolczyki robiłam zarówno w Gonzie, jak i u Aliena. U Gonza jest zarozumiała atmosfera, ale w obudwu salonach higiena jest na najwyższym poziomie.

Dzięki

[LadyLynn]

Napisane przez fankam

No dla mnie stwierdzenia, ze dziewczyny z tatuazami kroliczkow czy ulokowanymi na ledzwiach to "szmaty" jest rownie glupie co generalizowanie typu - wszytskie blondynki to puste idiotki. Ja sie smieje z tego typu porownan , ale jak Tobie to przeszkadza to zakryj.
Jaki czas temu robilas tego krolika?

a kto tak stwierdzał? piszemy jedynie, że taki tatuaż nasuwa jednoznaczne skojarzenie, nikt nie generalizował-mylisz pojęcia..

[moniczka_90]

Napisane przez LadyLynn

i może to jest odpowiedź na Twój problem idźcie razem, Ty, żeby zakryć królika, a TŻ po swój pierwszy tatuaż

zanim on się zdecyduje (o ile w ogóle to uczyni) to ja będę miała 60 lat coś ta czuję

[jasnosz]

totalnie nie rozumiem tej króliczej afery kim jest ten facet że jego zdanie jest ważniejsze niż twoje
tyle razy już napisałaś że tego królika nie chcesz więc w czym rzecz? nie podoba Ci się ale dla faceta zostawisz?
przecież to twoje ciało,jak mu sie tak podoba niech sam sobie takiego wydziara

[gozia]

dokladnie, haha

[ruda3d]

Napisane przez jasnosz

totalnie nie rozumiem tej króliczej afery kim jest ten facet że jego zdanie jest ważniejsze niż twoje
tyle razy już napisałaś że tego królika nie chcesz więc w czym rzecz? nie podoba Ci się ale dla faceta zostawisz?
przecież to twoje ciało,jak mu sie tak podoba niech sam sobie takiego wydziara

jednym zdaniem faceci przychodzą i odchodzą, a tatuaż zostaje

a poza tym my nie pisałyśmy nic o "szmatach" - ja w ogóle jestem oburzona opiniami o kobietach typu "szmata", bez sensu -jak ktoś lubi zaliczać facetów, jego sprawa, kobieta ma do tego takie samo prawo, jak chłop - tyle, że mnie osobiście ten królik kojarzy się z laskami które nie zabawiają się dla swojej własnej przyjemności tylko ich głównym celem jest zadowolenie "misia", taka forma złe ustawionych priorytetów
a skojarzenie mam przez całą tą otoczkę wokół pisma - młode i naiwne "króliczki" pałętające się na przyjęciach starych, forsiastych, cynicznych dziadów
ale żeby nie było - graficznie to ten znak jest naprawdę całkiem przyjemny, tylko ten ładunek znaczeniowy który za nim idzie jest trochę dla mnie osobiście kontrowersyjny

ale kończąc ten przydługi wywód - moniczka - chcesz mieć królika? zostaw go i przestań się przejmować opiniami, -nie chcesz? olej faceta, jesteś autonomiczną osobą zdolną podejmować decyzje o swoim ciele sama i zgadzam się z jasnoszem - co to w ogóle za pierepałki "zgodzi się czy nie zgodzi", niech se sam strzeli królika skoro go tak kręci

[rinoa_woman]

dokładnie! przecież my kobiety już dawno stoimy na równi z facetami, wolno nam decydować samemu o tym co robimy, z kim, gdzie, po co i dlaczego. nie dajmy się zwariować, czasy trzymania kobiet w jaskiniach już dawno minęły, teraz to my rządzimy światem!

[7of9]

Napisane przez jasnosz

totalnie nie rozumiem tej króliczej afery kim jest ten facet że jego zdanie jest ważniejsze niż twoje
tyle razy już napisałaś że tego królika nie chcesz więc w czym rzecz? nie podoba Ci się ale dla faceta zostawisz?
przecież to twoje ciało,jak mu sie tak podoba niech sam sobie takiego wydziara

święte słowa. A dziewczyna jest mało zdecydowana...niby chce zasłonic a tak naprawdę się waha...no bo co powie facet ?! Matko...problem jest na maxa rozdmuchany.
Kochana, po prostu się zastanów co dla Ciebie jest ważne ! Jak ja bym się miała tak oglądać na to co powie mój mąż to...nawet dziecka bym nie miała ! Tatuaż i jego zakrycie czy niezakrycie to nie jest powód do rozwodu, naprawdę! Są rzeczy ważniejsze. Mi się ten królik nie podoba, jego znaczenie jest dla mnie bardzo, bardzo jednoznaczne - na minus. A facet niech sobie zrobi fotkę tego królika - bedzie miał pamiątkę, skoro mu sie podoba ! albo rzeczywiście niech sobie takiego wydziara w widocznym miejscu