Polecamy:

ellika · 2012-10-25, 11:51

AgaG powód jest ...hmm no wstyd przyznac, ale nie chcę urodzić przed zimą, tylko najwcześniej na wiosnę, najlepiej w marcu bo tż ma urodziny

. No i z kalkulacji wynikło ze początkiem czerwca zacząć starania było by ok...
Sama z siebie się się śmieje, że tak planuje, wiadomo, że planowac to sobie można w tych sprawach

no ale jakos tak mam. Jak pomyslę że urodziłabym np. w listopadzie i całą zimę takiego maluszka na zimno wystawiać, tak od razu zakładam że się pochoruje, a na wiosnę to już inaczej - przyjemniejsza aura na nowego członka rodziny

no to się Wam wywnętrzyłam ze skrywanych mysli i planów

Marina1 · 2012-10-25, 11:54

Cytat:

Napisane przez zanetaa88

A czy robilyscie tak, ze w bezpiecznym miejscu (na spacerze) chowacie sie dziecku i patrzycie na jego reakcje? Antek w ogole sie nie przejmuje, ze mnie nie ma. A u Was jak jest?

U mnie to samo. Zero reakcji. A najchętniej to by poszedł z jakimś dzieckiem, które jest w pobliżu w świat. Starą matkę ma w poważaniu.

Hej!

Elika to trzymam kciuki. Ciekawe która następna mamusia zaciąży

Brumek śniłaś mi się. Zrobiłaś tutorial ( tak to się pisze? ) na yt "jak malować oczy na żółto leżąc na łóżku"... Leżałaś na łóżku, kamera prosto na Twoją twarz, Twoje loczki rozsypały się po pościeli, a Ty mizdrzyłaś się do do niej i cmokałaś zalotnie, zamykając pomalowane powieki

Oczy miałaś wymalowane żółtym cieniem. Dziwne

Lili 83 · 2012-10-25, 11:54

Jacieee

Super, że "już" wychodzicie

Marina1 · 2012-10-25, 11:59

http://www.alinarose.pl/ ładna dziołcha. Fajny ma ten cykl "metamorfozy". To tak odnośnie snu o brumku

jacieee jupi! ile byliście w szpitalu?

Kolina · 2012-10-25, 12:03

ellika, u nas będzie wiosenny dzidziuś

Marina, padłam!

super sen

moje dziecko jeszcze się nie oddala, zbyt krótko chodzi, wypowiem się za pewien czas
na tę chwilę nadal fascybuje go ziemia, liście, kamyki, patyki, więc non stop na klęczki spada i podnosi co znajdzie

pytanie: jak robicie owsiankę lub kaszkę mannę? na leku krówki czy mm?
wiem że było juz o tym

brumek · 2012-10-25, 12:05

Cytat:

Napisane przez AgaGuernsey

A czy robilyscie tak, ze w bezpiecznym miejscu (na spacerze) chowacie sie dziecku i patrzycie na jego reakcje? Antek w ogole sie nie przejmuje, ze mnie nie ma. A u Was jak jest?

Raz tak zrobiłam, u nas na osiedlu

Po chwili zaczął się rozglądać, wyraźnie za mną,myślałam, ze się przejmie

Ale po kolejnej chwili, jak mnie nie zobaczył, wrócił do swoich zajęć, czyli zbierania kamyków...

Cytat:

Napisane przez Marina1

Brumek śniłaś mi się. Zrobiłaś tutorial ( tak to się pisze? ) na yt "jak malować oczy na żółto leżąc na łóżku"... Leżałaś na łóżku, kamera prosto na Twoją twarz, Twoje loczki rozsypały się po pościeli, a Ty mizdrzyłaś się do do niej i cmokałaś zalotnie, zamykając pomalowane powieki

Oczy miałaś wymalowane żółtym cieniem. Dziwne

Dobij mnie

Z czym ja Wam się kojarzę!?!

Zrobiłam sobie kłopot

Jeszcze w temacie boskich kocyków. Znalazłam stronę, gdzie sprzedają materiały, z których szyje La Millou. Ta sama marka. Oni też współpracują z inną firmą, która szyje wszystko (z tych materiałów) na zamówienie.Zadałam pytanie, ile by to kosztowało, ten największy kocyk, i odpisali że 190 zł (a ciutt mniejszy 170). Czyli stówę taniej niż oryginał, a z tego samego szyty. Tyle że akurat tych samych sówek nie mają. W każdym razie wkleję Wam link, bo materiały są piękne

http://craftoholicshop.com/pl/c/Tkaniny/32

Lili 83 · 2012-10-25, 12:06

Cytat:

Napisane przez Kolina

pytanie: jak robicie owsiankę lub kaszkę mannę? na leku krówki czy mm?

Ja owsiankę robię na wodzie i później dodaję jogurt naturalny i owoce.

Wczoraj zrobiłam kukurydzianą na krowim i dzisiaj Radek miał zatwardzenie i czarną kupkę.

brumek · 2012-10-25, 12:06

Cytat:

Napisane przez Kolina

pytanie: jak robicie owsiankę lub kaszkę mannę? na leku krówki czy mm?
wiem że było juz o tym

Ja na wodzie.

Kolina · 2012-10-25, 12:15

Cytat:

Napisane przez Lili 83

Ja owsiankę robię na wodzie i później dodaję jogurt naturalny i owoce.

Wczoraj zrobiłam kukurydzianą na krowim i dzisiaj Radek miał zatwardzenie i czarną kupkę.

Cytat:

Napisane przez brumek

Ja na wodzie.

oczywiście zastosowałam skrót myślowy odnośnie owsianki

oczywiście robię ją na wodzie (płatki górskie błyskawicznie, sama ją jem od wieeeeeelu lat) a potem dodaję mleko krowie, takie świeże z butelki (nie gotowane!)
nie widzę jakiś dziwnych kupek etc, ale czasem na policzku wyskoczy sucha plamka czerwona, zastanawiam się czy to mleko mu nie szkodzi na cerę

jogurty zwykłe też podaję, nie z owsainką akurat

a kaszki manny jeszcze nie robiłam z mlekiem

Kajool · 2012-10-25, 12:18

Zanetko, ja szczepilam na pneumo i po szczepieniu nie bylo powiklan, wrecz zauwazylam poprawe, bo maly przestal lapac co chwile infekcje.
Natko pol godziny to sukces

Brumku, twoj Tymek to istny slodziak

U mnie po godzinie walki Mlody usnal, nie wiem co mu sie stalo, ale chcial byc tylko na raczkach. Mialam gotowac obiad, ale znowu kuchnia zajeta przez TZ.

Teliku ja teraz niestety artystycznie w kuchni sie nie moge wyzyc, bo moj syn wybredny jada tylko proste posilki. Cukini nie ruszy, szpinaku tez nie, ale o dziwo lubi soczewice

aania_20 · 2012-10-25, 12:26

Dzień dobry

mamad1 , ale mnie wnerwia ta twoja

co za małpa jedna!!!

A, dobrze że się wózek znalazł, choć w niemiłych okolicznościach

Cytat:

Napisane przez Stronczek27

Ania kto jak kto ale akurat Ty prawie Pani Doktor możdzek musisz mieć pokaźny.

no, taki raczej ptasi chyba

Jak to mówią: łeb jak sklep,a w środku puste półki

Cytat:

Napisane przez Natka_

Gdzie zdjęcia Adasia z grzybobrania? Mamusię też chętnie zobaczymy

Wezmę od TŻa jak przyjedzie, ma w telefonie, a ja mam tylko takie gdzie są obydwaj panowie, więc nie wstawię

Cytat:

Napisane przez brumek

Hihihi

Miła niespodzianka

Z tego wniosek że ZAWSZE i wszędzie trzeba uważać, co się mówi

to mi przypomniało, jak w klasie maturalnej byłyśmy w Budapeszcie, idziemy ulicą, stoi kilku facetów i się uśmiechają, koleżanka do mnie"pewnie się śmieją że po polsku mówimy, tak jakby ich język nie był śmieszny". I słyszymy "nie nie, my się wcale z was nie śmiejemy"

mina koleżanki...bezcenna

Cytat:

Napisane przez brumek

Dostałam okres! Pierwszy od równo dwóch lat

I jest mi jakoś okropnie smutno z tego powodu

Czemu?
Byłam ostatnia, czy ktoś tu jeszcze nie ma @?

gratuluję/współczuję (niepotrzebne skreślić)

Cytat:

Napisane przez agni82

Telik no stresss Sara miesiac starsza a dopiero od kilku dni pomyka sama. Po domu sama, bo na dworze łapie mnie za rękę.
I tu mam pytanie: wasze dzieci chodzą tam gdzie Wy je prowadzicie czy tam gdzie one was prowadzą?
Bo u nas to wygląda tak, że ja mam iśc gdzie Sara mnie prowadzi, a nigdy odwrotnie. I nie chce chodzić absolutnie po prostej i równej powierzchni, kostce, drodze, chodniku. Zawsze to wertepy, trawniki. Tylko tam chce chodzić.

z tym to różnie, zwykle prowadzi, łapie za rękę i ciągnie tam gdzie chce iść. Ale często idzie grzecznie tam gdzie ja chcę. I - o dziwo - daje się prowadzić, nie wyrywa ręki.
Za to wczoraj w sklepie, gonił za dziewczynką, mówię "Adaś, chodź tutaj". Popatrzył, przybiegł z uśmiechem, powiedział "NIE" i wrócił w to samo miejsce

Cytat:

Napisane przez Marina1

Brumek śniłaś mi się. Zrobiłaś tutorial ( tak to się pisze? ) na yt "jak malować oczy na żółto leżąc na łóżku"... Leżałaś na łóżku, kamera prosto na Twoją twarz, Twoje loczki rozsypały się po pościeli, a Ty mizdrzyłaś się do do niej i cmokałaś zalotnie, zamykając pomalowane powieki

Oczy miałaś wymalowane żółtym cieniem. Dziwne

Marinka, zabiłaś mnie

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Kajool, "kulde" było rewelacyjne

mamad1, wysłałam Ci zaproszenie

Marina1 · 2012-10-25, 12:34

http://craftoholicshop.com/pl/p/Tkan...ael-Miller/381 ten czadowy jest materiał. Piękny.

Aniu a Ty jak się masz? widać już cosik?

brumek · 2012-10-25, 12:36

Cytat:

Napisane przez Kolina

oczywiście zastosowałam skrót myślowy odnośnie owsianki

oczywiście robię ją na wodzie (płatki górskie błyskawicznie, sama ją jem od wieeeeeelu lat) a potem dodaję mleko krowie, takie świeże z butelki (nie gotowane!)

Ja gotuję na wodzie, a potem mieszam z owocami. Tylko tyle. Z jogurtem jakoś nigdy nie mieszałam, jogurt on najbardziej lubi osobno. Jak widzi kubeczek od jogurtu, to aż piszczy

A jak dodam owoce, to nie chce jeść i pokazuje, żeby mu dać sam jogurt. Choć normalnie owoce też lubi

A, i im kwaśniejszy ten jogurt, tym lepiej

Mleka jeszcze nie jadł: ani krowiego, ani mm.

Cytat:

Napisane przez Kajool

Brumku, twoj Tymek to istny slodziak

Wiem

Cytat:

Napisane przez aania_20

Marinka, zabiłaś mnie

Mnie też

Głowa mi pęka

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Cytat:

Napisane przez Marina1

http://craftoholicshop.com/pl/p/Tkan...ael-Miller/381 ten czadowy jest materiał. Piękny.

Taki a'la Anna Mucha

Ona takie reklamowała.

Chelsea91 · 2012-10-25, 12:38

Witam wszystkie piękne Panie

Albo to przypadek, albo mojemu syn0wi wydłużył się sen. Zawsze wstawaliśmy ok.6 góra 7 a wczoraj o 10, dziś o 9... No oby tak zostało

Cytat:

Napisane przez brumek

Moje ulubione wątkowe rodzeństwo

Braciszek i ciut starsza siostra

A kiedy idziesz na te badania?

Haha dziękuję

Na badania idę jak będę zdrowa bo teraz jestem przeziębiona, leczę się aspiryną i domowymi sposobami. Na szczęście przechodzi

Pewnie skoczę we wtorek na pobieranie krwi (bo wtedy jest u nas w przychodni).

Cytat:

Napisane przez DDewik

Siostra i brat

Co do fryzur to ja już chyba wszystkie przerabiałam. Od długich do pasa, przez "boba" do ściętych "na chłopaka".
Teraz znów zapuszczam.

Ellika to trzymam

za wasze plany. U nas podobne tylko najpierw muszę znaleźć pracę. Ciężko było podjąć taką decyzję ale udało się dojść do porozumienia z tż.

Kajoolku ależ Szymuś jest inteligentny.
Jaciee

Agni śliczne podarunki masz dla bliskich. Ja nie mam siły ani cierpliwości...
Mamad dobrze że wózek się znalazł ale ja tez miałabym mieszane uczucia. Co do

to niestety mam tak samo

Telik nie martw się Johny ma jeszcze czas.
Scio pewnie Agatkama jakiś taki "bunt".
Brunetka biedna Alusia, na szczęście już po wszystkim.

Kolina, Ania, Oliweczka jak samopoczucie??

Co do chowania się przed dziećmi na spacerach... u nas niema gdzie bo same ulice, tzn, chodnik i ulica. Cóż, takie osiedle. Też chętnie zobaczyłabym reakcję Julka ale wydaje mi się że poszedłby sobie dalej

mamad1 · 2012-10-25, 12:43

Aania odebrałam

Taki szary kot (a właściwie kotka) w rude łaty to ja

Ellika ja kiedyś gdzieś czytałam, że takie kropelki już mogą być "na zawsze", zwłaszcza jak się długo karmiło. Ale nigdy tego więcej nigdzie nie sprawdzałam.
Ja też czasem myślę, jak by to było z drugim dzieckiem, ale na razie ta myśl mnie przeraża. Zapowiedziałam tylko mężowi, że gdyby jednak tak się stało, to będziemy musieć wcześniej się wyprowadzić stąd. I akurat brak miejsca jest najmniejszym problemem... Chciałabym jednak jeszcze przez jakiś czas swoją uwagę skupić tylko na Patrykowi. Niedługo sam już coraz bardziej będzie "odchodził" w "świat", więc byłoby łatwiej z drugim dzieckiem później...

Jacieee nareszcie!!!

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Patyrk lubi prowadzić, gdzie chce iść, ale ze mną też pójdzie. Na spacerach teraz to tylko patyki (albo wrecz ogromne gałęzie go interesują). Mi też taką przynosi i mam nią kopać kretowiska

Ewentualnie znajdzie jakąś śmieć, to daje mi łopatę, żebym ją wyrzuciła

Marina1 · 2012-10-25, 12:48

dziewczynki a ja Was podziwiam, że myślicie o dzieciach. Ja totalnie wypieram taką myśl.

mamad i ja wysłałam zapro.

chelsea to pewnie chodzi Ci o zatrudnienie i potem zajście, nie? masz macierzyński, wychowawczy. Moja znajoma właśnie tak zrobiła.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

właśnie scio, Aga jest jedną z najmądrzejszych dziewczynek na naszym wątku, a Ty nawet nie myśl o autyzmie.

AgaGuernsey · 2012-10-25, 12:49

Cytat:

Napisane przez Lili 83

U nas tak samo

W mieszkaniu mnie szuka a na dworze ma mnie w nosie

O to to...przewrotne te dzieciaki.

Cytat:

Napisane przez ellika

AgaG powód jest ...hmm no wstyd przyznac, ale nie chcę urodzić przed zimą, tylko najwcześniej na wiosnę, najlepiej w marcu bo tż ma urodziny

. No i z kalkulacji wynikło ze początkiem czerwca zacząć starania było by ok...
Sama z siebie się się śmieje, że tak planuje, wiadomo, że planowac to sobie można w tych sprawach

no ale jakos tak mam. Jak pomyslę że urodziłabym np. w listopadzie i całą zimę takiego maluszka na zimno wystawiać, tak od razu zakładam że się pochoruje, a na wiosnę to już inaczej - przyjemniejsza aura na nowego członka rodziny

no to się Wam wywnętrzyłam ze skrywanych mysli i planów

Nie ma sie co smiac, ja tak mialam pierwsza ciaze zaplanowana, chcialam urodzic w lutym i urodzilam, udalo sie za pierwszym razem.

Cytat:

Napisane przez Marina1

U mnie to samo. Zero reakcji. A najchętniej to by poszedł z jakimś dzieckiem, które jest w pobliżu w świat. Starą matkę ma w poważaniu.

To sie usmialam...

Cytat:

Napisane przez Kolina

pytanie: jak robicie owsiankę lub kaszkę mannę? na leku krówki czy mm?
wiem że było juz o tym

Ja nie robie, bo moje dziecko ma owsianke w powazaniu glebokim.

Cytat:

Napisane przez brumek

Raz tak zrobiłam, u nas na osiedlu

Po chwili zaczął się rozglądać, wyraźnie za mną,myślałam, ze się przejmie

Ale po kolejnej chwili, jak mnie nie zobaczył, wrócił do swoich zajęć, czyli zbierania kamyków...

No wlasnie u nas tez tak jest.

Czyli jak widac wiekszosc dzieciakow tak robi.

Sloneczko555xxx · 2012-10-25, 12:52

Cytat:

Napisane przez ellika

AgaG powód jest ...hmm no wstyd przyznac, ale nie chcę urodzić przed zimą, tylko najwcześniej na wiosnę, najlepiej w marcu bo tż ma urodziny

. No i z kalkulacji wynikło ze początkiem czerwca zacząć starania było by ok...
Sama z siebie się się śmieje, że tak planuje, wiadomo, że planowac to sobie można w tych sprawach

no ale jakos tak mam. Jak pomyslę że urodziłabym np. w listopadzie i całą zimę takiego maluszka na zimno wystawiać, tak od razu zakładam że się pochoruje, a na wiosnę to już inaczej - przyjemniejsza aura na nowego członka rodziny

no to się Wam wywnętrzyłam ze skrywanych mysli i planów

ja też tak sobie powolutku myślę i kieruję sie podobnie jak ty .. chciałabym urodzić na wiosnę , marzec lub kwiecień

pieleszka · 2012-10-25, 12:57

Mamad i ja wysłałam zaproszenie

a ja chciałabym znowu urodzić latem. i to w 21014 roku, tak akurat żeby mi Hanię od września do przedszkola przyjęli, a ja mogłabym być z maluszkiem w domu. obawiałabym sie jedynie chorób z tego przedszkola przynoszonych

ale to tylko takie plany. jakby mi się inaczej "przytrafiło" to też bym była szczęśliwa

blondynkapoznan · 2012-10-25, 12:58

Jacie super

Telik ja nie mam żadnych planów

Elika jak Karolcia?

My nadal walczymy miałam iść do lekarza ale B śpi a żal mi go budzić więc chyba jutro pojdziemy

Chelsea91 · 2012-10-25, 12:59

Cytat:

Napisane przez Marina1

dziewczynki a ja Was podziwiam, że myślicie o dzieciach. Ja totalnie wypieram taką myśl.

chelsea to pewnie chodzi Ci o zatrudnienie i potem zajście, nie? masz macierzyński, wychowawczy. Moja znajoma właśnie tak zrobiła.

tez kiedys będziesz chciała.
dokładnie o to chodzi

ja zaś chciałabym urodzić w lato.

Julek zaczął po swojemu opowiadać wszystko. Fajnie to wygląda.

Idziemy jeść krem z pomidorów

DDewik · 2012-10-25, 12:59

Cytat:

Napisane przez Natka_

Hej

Mam pytanie!
Jak długo trzeba inhalować dziecko? Domek usiedzi spokojnie z maseczką na twarzy przez pół godziny, tylko czy to wystarczy?

Malo z krzesla nie spadlam

!Jak Ty to zrobiłaś?

Kupililam w Lidlu inhalator i tez sie inhalujemy, raczej próbujemy

, on jedynie pozwoli ta rurke pprzyłożyc pod buzie, ale musi byc włączony telewizor i maks 5 min wytryma

Shira_83 · 2012-10-25, 13:01

Bry Kuny

Cytat:

Napisane przez zanetaa88

Shira wode gazowaną i niegazowaną tą co zawsze,bo Ja pije niegazowaną a teściowa gazowaną i obie mam zawsze w domu

myślisz, że to od wody ?

ja raz zmieniłam i wyszedł zokalec więc to mi przyszło do głowy

Cytat:

Napisane przez myha82

gdzie martyna ma aua podnosiła nogawke spodni i pokazywała. Ale to nie wszytsko. kazał sobie to aua całowac

Cytat:

Napisane przez Lili 83

Moja przyjaciółka tez nie powiedziała, że jej mały kaszle. Dzisiaj w pizzerii chyrlał jak fiks, powiedziała, że się pizzą zadławił

Tylko, że później też kaszlał. Mam nadzieję, że Radka nie zaraził.

.

czy te baby serio nie mają mózgów !!! dobrze wiedzą co to jest choroba u małego dziecka i wygląda to z boku jakby specjalnie to robiły skoro mój chory to niech twój też się męczy

Cytat:

Napisane przez telik

Dziewczyny kiedy powinnam zacząć sie martwić niechodzeniem mojego syna?

nie nie nic sobie pięknej główki nie zawracaj mały Johny ma jeszcze czas!

Cytat:

Napisane przez brumek

Eeee, no, tego

no ładnie

Cytat:

Napisane przez Scio

Agata rano odstawiła dziwną scene, wyła, nie chciała wyjść z łóżęczka jak ją chciałam przytulić to się wyrywała, waliła głową w drzwi. Masakra. Nigdy tak nie miała. Juz miałam głupie myśli, ale patrzy mi w oczy, więc na razie odrzuciłam myśl o tym ze mogłaby mieć autyzm

dostaniesz po dupsku za takie gadanie teraz tfu tfu małemu przeszło, ale walił głową równo jak mu coś się nie widziało

Cytat:

Napisane przez DDewik

S
Masz bardzo ladna fryzurke, ja zawsze marzylam o krotkich włosach, ale nigdy nie mialam odwagi aby obciac

ha ja raz obcięłam z długich na krótkie i w ten sam dzień zaczęłam zapuszczać

Cytat:

Napisane przez brunetka2000

Witam się w nowym wątku

I zmykam w krzaki

Bo i tak nie mam co pisać, a smęcić nie będę

ale Brunia smęć sobie brakuję tu ciebie!!!!

Cytat:

Napisane przez jacieeeee

Wychodzimy !!!!!!!!!!!!

git!!!

Cytat:

Napisane przez Kolina

pytanie: jak robicie owsiankę lub kaszkę mannę? na leku krówki czy mm?
wiem że było juz o tym

ja mannę na krowskim robię i Żbik uwielbia z cynamonem i cukrem trzcinowym

myślicie, że taka lala się spodoba 2,5- latce?
http://allegro.pl/wielka-lala-lalka-...709952696.html

zanetaa88 · 2012-10-25, 13:02

Cytat:

Napisane przez DDewik

U mnie nadal meeega przeziebienia, z nosa leci...jakos trzeba to przetrwać

Miałam sie pytac Was:Czy Wasze dzieci tez tak sciągaja skarpetki?Jak tylko mu sciagne pautki to juz skarpetek nie ma, albo wieczorem, jak rozbieramy do kapania to z taka radoscia sciaga, lata po domu, rzuca je wszedzie i tak sie ogromnie cieszy(ta zabawa trwa z 15-20min)

-i tak codziennie

Moja skarpetki ściąga, natomiast jak ma paputki nic nie robi

Cytat:

Napisane przez AgaGuernsey

A czy robilyscie tak, ze w bezpiecznym miejscu (na spacerze) chowacie sie dziecku i patrzycie na jego reakcje? Antek w ogole sie nie przejmuje, ze mnie nie ma. A u Was jak jest?

Ja robię dokładnie to samo.
Nie latam za nią, bo ona jest wszędzie.Stoję i obserwuję,
podchodzę tylko wtedy kiedy widzę, że robi coś nie odpowiedniego.
W przychodni tak mam zawsze. Ona lata do każdego i wszędzie jej pełno.Stoję i obserwuję, a ona czasem na mnie zaglądnie,czasem ma mnie w nosie

Co do czapki koleżanka kupiła dla chłopczyka niebieską i świetnie jej syn wygląda.A polar może zrób go w kształcie jaja i jakoś wszyj

Kolina od jakiegoś czasu robię owsiankę na mleku i dodaję owoce.Damie nic nie jest. Mleko krowie generalnie ma tylko w kakao i w owsiance, a że nie je tego codziennie to powoli "wprowadzam"

Patik Ja pokazuję Emilie gdzie idziemy, oczywiście nie raz nie dwa nie idzie po chodniku tylko woli wejść na trawę,ale pozwalam niech wie że nie wszystko jest piękne równe,choć te nasze chodniki to do równych też nie należą,ale generalnie nie mam problemu żeby szła obok mnie - często staram się ją czymś zainteresować co jest w naszym planowanym kierunku,czy to ptak, auto, liście,drzewo itd itp.

Marzena pokaże pokaże

jeszcze czekam na kombinezon i ubrana jest na zimę

Brumek co do butów,moja uwielbia zakładać moje "bambosze" o to dowód (zdjęcie)

Dziękuje odnośnie wiadomości o pneumo.
We wt mamy laryngologa i zobaczymy co powie.

mamad1 · 2012-10-25, 13:02

Znalazłąm te zaproszenia

W ogóle nie wiedziałam, gdzie czego szukać

Shira_83 · 2012-10-25, 13:05

Cytat:

Napisane przez Marina1

dziewczynki a ja Was podziwiam, że myślicie o dzieciach. Ja totalnie wypieram taką myśl.

.

Ja też dobrze, że nie jestem sama

ale czuję, że nie jestem gotowa i już...

eveewe · 2012-10-25, 13:09

Cytat:

Napisane przez Natka_

Mam pytanie!
Jak długo trzeba inhalować dziecko? Domek usiedzi spokojnie z maseczką na twarzy przez pół godziny, tylko czy to wystarczy?

pol godziny?? moja zeby minute wysiedziala to by sukces byl, nam w szpitalu kazali 10-15 minut. Zreszta na tyle starcza mi fiolka soli fizjologicznej.

Cytat:

Napisane przez jacieeeee

Wychodzimy !!!!!!!!!!!!

a tu troszke Marii

DDewik · 2012-10-25, 13:10

Cytat:

Napisane przez jacieeeee

Wychodzimy !!!!!!!!!!!!

Ale suuuper!Bardzo sie ciesze!Nie ma jak to w domu!!

alibany · 2012-10-25, 13:13

Jacieee świetne wieści!

Ja owsiankę robię na zwykłym mleku krowim. nic małej nie jest więc tak praktykujemy.

Natka dla Domka za taka wytrwałość, cierpliwość przy Inhalacji

Mogą sobie z Alą podać rękę, jednak my inhalujemy się ok 10min ąz się skończy sól czy inny lek w zbiorniczku.

U mnie dzisiaj jakiś wisielczy nastrój. Ale nie, że mam nerwa czy jestem zła. tylko taka chodząca po ścianach ejstem, wylałam dzisiaj na całą kuchnię wodę z garnka, wszystko mi z rąk leci, do tego ta pogoda.

Pieleszko paczuszka poszła z rana....

Mi myśl o drugim dziecku towarzyszyła jakiś czas temu, przewrotnie do Chelsea gdybym nie dostałą pracy pewnie byśmy się teraz starali bo tak sobie planowałam. Ale że udąło mi się dostac świetną prace, rozkręcamy firmę męża więc to nie ten czas.....
Jesli sytaucja zawodowa u nas będzie pomyślnie się ukłądała to pewnie za 2lata najszybciej wrócimy do tematu.

Ja chowam się niekiedy ALi i za każdym razem są inne rekacje.

DDewik · 2012-10-25, 13:15

Cytat:

Napisane przez brumek

Raz tak zrobiłam, u nas na osiedlu

Po chwili zaczął się rozglądać, wyraźnie za mną,myślałam, ze się przejmie

Ale po kolejnej chwili, jak mnie nie zobaczył, wrócił do swoich zajęć, czyli zbierania kamyków...

Dobij mnie

Z czym ja Wam się kojarzę!?!

Zrobiłam sobie kłopot

Jeszcze w temacie boskich kocyków. Znalazłam stronę, gdzie sprzedają materiały, z których szyje La Millou. Ta sama marka. Oni też współpracują z inną firmą, która szyje wszystko (z tych materiałów) na zamówienie.Zadałam pytanie, ile by to kosztowało, ten największy kocyk, i odpisali że 190 zł (a ciutt mniejszy 170). Czyli stówę taniej niż oryginał, a z tego samego szyty. Tyle że akurat tych samych sówek nie mają. W każdym razie wkleję Wam link, bo materiały są piękne

http://craftoholicshop.com/pl/c/Tkaniny/32

Wiesz Brumeczku jak ostatnio rozmawialismy o tych kocykach to wlasnie na ta strone weszlam i obliczałam ile taki duzy kocyk by kosztował i tez mi wyszlo kolo 190zl(troche duzo), chyba na razie poczekam z szyciem

Patiku-Ty mi sie dzisiaj snilas, ze przyjechalas do mnie ze swoim mezem i poszlismy na kawe

, Sary nie wzieliscie bo chciala zostac z tesciowa

-dziwne te sny

---ale to onacza jak Ciebie tu na forum brakuje, jak juz sie snisz mi po nocach!

Ja nadal zasmarkana, Borysek spi, a ja musze w koncu zrobic wience(juz dawno mialam), takze do pracy rodacy

Pokaż wyniki sondy: Wybieramy tytuł kolejnej cześci naszego wątku. Zapraszam do głosowania
Już jest zima i bałwanek-mamo, mamo nie mam sanek!	4	8,33%
Na jedzenie czasu nie marnujemy, od rana do nocy świat poznajemy.	0	0%
Śnieg, sanki i Mikołaj, do zabawy nas zawołaj. Ciągle rośniemy i coraz więcej łobuzujemy	0	0%
Książki „czytamy“, coraz więcej mówimy, nasze mamusie w zdziwienie wprawimy.	0	0%
Jesteście gotowi na szaleństwa wakacyjnych dzieci? To już kolejna zima z ich udziałem leci	0	0%
Pierwsze święta odkąd chodzimy i na saneczkach też już jeździmy	2	4,17%
Czy to synek, czy to córka- co dzień wielka rozpierdułka	13	27,08%
Kończymy ząbkować, zaczynamy mówić, wakacyjnych dzieci nie da się nie lubić.	3	6,25%
Zima przyszła, my psocimy i na sanki wychodzimy	2	4,17%
Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną	15	31,25%
Zbieramy siły, szyki zwieramy, na bunt dwulatka razem czekamy	1	2,08%
Mamy ciągle nowe, szatańskie pomysły, przez które mamusie tracą wszystkie zmysły	3	6,25%
Na sankach śmigać, choinki stroić, przy stole broić- to wszystko tej zimy ze swym smykiem zrobimy!	1	2,08%
Biegam, skaczę, klocki składam i na nocnik sobie siadam.	1	2,08%
Biegam, skaczę, klocki składam i do mamy ciągle gadam.	1	2,08%
Zęby prawie wszystkie mam, zjadam wszystko am, am am	2	4,17%
Głosujący: 48. Nie możesz głosować w tej sondzie

2012-10-25, 11:51	#271
ellika Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 749	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 AgaG powód jest ...hmm no wstyd przyznac, ale nie chcę urodzić przed zimą, tylko najwcześniej na wiosnę, najlepiej w marcu bo tż ma urodziny. No i z kalkulacji wynikło ze początkiem czerwca zacząć starania było by ok... Sama z siebie się się śmieje, że tak planuje, wiadomo, że planowac to sobie można w tych sprawach no ale jakos tak mam. Jak pomyslę że urodziłabym np. w listopadzie i całą zimę takiego maluszka na zimno wystawiać, tak od razu zakładam że się pochoruje, a na wiosnę to już inaczej - przyjemniejsza aura na nowego członka rodziny no to się Wam wywnętrzyłam ze skrywanych mysli i planów __________________ Karolinka i Michałek Ząbki Karolinki Ząbki Michałka

2012-10-25, 11:54	#273
Lili 83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 3 883	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 Jacieee Super, że "już" wychodzicie

2012-10-25, 11:59	#274
Marina1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 3 069	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 http://www.alinarose.pl/ ładna dziołcha. Fajny ma ten cykl "metamorfozy". To tak odnośnie snu o brumku jacieee jupi! ile byliście w szpitalu? __________________ "...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."

2012-10-25, 12:03	#275
Kolina Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: domek na wzgorzu Wiadomości: 1 525	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 ellika, u nas będzie wiosenny dzidziuś Marina, padłam! super sen moje dziecko jeszcze się nie oddala, zbyt krótko chodzi, wypowiem się za pewien czas na tę chwilę nadal fascybuje go ziemia, liście, kamyki, patyki, więc non stop na klęczki spada i podnosi co znajdzie pytanie: jak robicie owsiankę lub kaszkę mannę? na leku krówki czy mm? wiem że było juz o tym __________________

2012-10-25, 12:18	#280
Kajool Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: dziki zachód Wiadomości: 1 430	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 Zanetko, ja szczepilam na pneumo i po szczepieniu nie bylo powiklan, wrecz zauwazylam poprawe, bo maly przestal lapac co chwile infekcje. Natko pol godziny to sukces Brumku, twoj Tymek to istny slodziak U mnie po godzinie walki Mlody usnal, nie wiem co mu sie stalo, ale chcial byc tylko na raczkach. Mialam gotowac obiad, ale znowu kuchnia zajeta przez TZ. Teliku ja teraz niestety artystycznie w kuchni sie nie moge wyzyc, bo moj syn wybredny jada tylko proste posilki. Cukini nie ruszy, szpinaku tez nie, ale o dziwo lubi soczewice __________________ "Ty jesteś, wiem, już nie bajką, nie snem Ale jesteś prawdziwy jak ja..."

2012-10-25, 12:34	#282
Marina1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 3 069	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 http://craftoholicshop.com/pl/p/Tkan...ael-Miller/381 ten czadowy jest materiał. Piękny. Aniu a Ty jak się masz? widać już cosik? __________________ "...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."

2012-10-25, 12:43	#285
mamad1 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 1 749	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 Aania odebrałam Taki szary kot (a właściwie kotka) w rude łaty to ja Ellika ja kiedyś gdzieś czytałam, że takie kropelki już mogą być "na zawsze", zwłaszcza jak się długo karmiło. Ale nigdy tego więcej nigdzie nie sprawdzałam. Ja też czasem myślę, jak by to było z drugim dzieckiem, ale na razie ta myśl mnie przeraża. Zapowiedziałam tylko mężowi, że gdyby jednak tak się stało, to będziemy musieć wcześniej się wyprowadzić stąd. I akurat brak miejsca jest najmniejszym problemem... Chciałabym jednak jeszcze przez jakiś czas swoją uwagę skupić tylko na Patrykowi. Niedługo sam już coraz bardziej będzie "odchodził" w "świat", więc byłoby łatwiej z drugim dzieckiem później... Jacieee nareszcie!!! ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ---------- Patyrk lubi prowadzić, gdzie chce iść, ale ze mną też pójdzie. Na spacerach teraz to tylko patyki (albo wrecz ogromne gałęzie go interesują). Mi też taką przynosi i mam nią kopać kretowiska Ewentualnie znajdzie jakąś śmieć, to daje mi łopatę, żebym ją wyrzuciła

2012-10-25, 12:48	#286
Marina1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 3 069	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 dziewczynki a ja Was podziwiam, że myślicie o dzieciach. Ja totalnie wypieram taką myśl. mamad i ja wysłałam zapro. chelsea to pewnie chodzi Ci o zatrudnienie i potem zajście, nie? masz macierzyński, wychowawczy. Moja znajoma właśnie tak zrobiła. ---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ---------- właśnie scio, Aga jest jedną z najmądrzejszych dziewczynek na naszym wątku, a Ty nawet nie myśl o autyzmie. __________________ "...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."

2012-10-25, 12:57	#289
pieleszka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 869	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 Mamad i ja wysłałam zaproszenie a ja chciałabym znowu urodzić latem. i to w 21014 roku, tak akurat żeby mi Hanię od września do przedszkola przyjęli, a ja mogłabym być z maluszkiem w domu. obawiałabym sie jedynie chorób z tego przedszkola przynoszonych ale to tylko takie plany. jakby mi się inaczej "przytrafiło" to też bym była szczęśliwa __________________ Haneczka Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)

2012-10-25, 12:58	#290
blondynkapoznan Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu. Wiadomości: 9 984	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 Jacie super Telik ja nie mam żadnych planów Elika jak Karolcia? My nadal walczymy miałam iść do lekarza ale B śpi a żal mi go budzić więc chyba jutro pojdziemy

2012-10-25, 13:02	#295
mamad1 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 1 749	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 Znalazłąm te zaproszenia W ogóle nie wiedziałam, gdzie czego szukać

2012-10-25, 13:13	#299
alibany Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 824	Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0 Jacieee świetne wieści! Ja owsiankę robię na zwykłym mleku krowim. nic małej nie jest więc tak praktykujemy. Natka dla Domka za taka wytrwałość, cierpliwość przy Inhalacji Mogą sobie z Alą podać rękę, jednak my inhalujemy się ok 10min ąz się skończy sól czy inny lek w zbiorniczku. U mnie dzisiaj jakiś wisielczy nastrój. Ale nie, że mam nerwa czy jestem zła. tylko taka chodząca po ścianach ejstem, wylałam dzisiaj na całą kuchnię wodę z garnka, wszystko mi z rąk leci, do tego ta pogoda. Pieleszko paczuszka poszła z rana.... Mi myśl o drugim dziecku towarzyszyła jakiś czas temu, przewrotnie do Chelsea gdybym nie dostałą pracy pewnie byśmy się teraz starali bo tak sobie planowałam. Ale że udąło mi się dostac świetną prace, rozkręcamy firmę męża więc to nie ten czas..... Jesli sytaucja zawodowa u nas będzie pomyślnie się ukłądała to pewnie za 2lata najszybciej wrócimy do tematu. Ja chowam się niekiedy ALi i za każdym razem są inne rekacje.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)