Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

[Karinio]

A właśnie zapomniałam Cytrynko ładnie Ci w okularach

[gosia261282]

Po rozmowie.Bylo hardcorowo.Cos we mnie peklo i nie moglam powstrzymac slowotoku.Skutek jest taki,ze mama sie nie wyprowadza (nie wiem,moze blefowala).Pogodzilysmy sie i bedziemy starac sie by nasze stosunki byly lepsze.Nawet jakos racje mi przyznawala w tym co jej mowilam,co juz jest sukcesem,bo oznacza ze przyznala sie do bledu.Oby faktycznie juz tylko bylo lepiej.

Napisane przez natkulec

My dziś z mama d po spotkaniu było super, to nic że na początku moja Madzia na każdy Zosiowy ruch wybuchała płaczem ale była zaraz po obudzeniu bo w aucie przysnęła, była w nowym miejscu i nie ma na co dzień kontaktu z dziećmi w swoim wieku, ale będziemy to nadrabiać
Jak już się oswoiła i zaczęła gadać to trzeba było wracać ale nast razem będzie lepiej potem wrzucimy fotki na mailu.
Aaa i żadna zabawka nie zajęła ich tak jak mój futerał od telefonu był przekładany z ręki do ręki i było bez płaczu

Ale fajnie,ze udalo sie wam spotkanie.

Napisane przez MoniaHan

szkoda ze my dziewczyny w UK blizej siebie nie mieszkamy,wszystkie w roznych czesciach wysp jestesmy.

Tez o tym myslalam.Szkoda.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez Karinio

Noi miałam Wam opisać,wczorajszą wizyte HV ( położną środowiskową ) A więc,wiem wiem nie zaczyna się tak zdania.Mały wczoraj miał kontrole rozwojową,którą robią pomiędzy 8 a 12 miesiącem życia.Młody miał być wczoraj ważony,ale ważyliśmy go w zeszłym tygodniu,także nie użyła położna swojej nowej wagi.Badała,czy chwyta zabawke,tzn dała mu jakiś klocek,pytała czy przemienia z rączki do rączki.Odpowiedz moja była tak,tylko nie chciał pokazac,tak samo było z próbą raczkowania.Mierzyła mu głowe 45,ile ma cm wzrostu 74 Patrzyła czy dobrze stawia stopy na podłodze.A noi siurka mu też badała,bo młody jak był mniejszy miał wode w jąderkach.A także bioderka,noi jak powiedziała wszystko perfekt. Pochwaliła małego,że grzeczny bo niektóre dzieci podczas badania płaczą.Pytala jak się czuje,czy uczestnicze w spotkaniach.A na koniec dostał prezencik Bajeczki i rymowanki w takim o to opakowaniu.

Ps.Pytała też,czy płacze jak gdzieś wychodze w sensie np z pokoju do kuchni,czy na głośne dzwięki reaguje,a noi o wzrok pytała czy ktoś z rodziny zaczął nosić zanim poszedł do szkoły.Noi czy "mowi" mama dada. itp Jak również czy myje mu zęby. I jeszcze o też ważną rzecz pytała,ile razy w ciągu dnia je,czy je warzywa,owoce.

Super,ze wszystkow porzadku.I jaki fajny prezent dostal
Moja HV nie jest zbyt fajna.Bede sie z nia widziec za tydz w piatek,bo tak mam wizyte wyznaczona w zwiazku z zacisaniem tych piastek przez Eryka.

[Karinio]

Gosiu,to super że się dogadałyście.Teraz może będzie lepiej,a mama wyprowadzką być może chciała Was nastraszyć
No super,że z małym ok.Do nas przyszła jakaś HV inna niż zwykle.chyba ze 3razy miałam inną. Pewnie,która wolna to przychodzi.
To życze powodzenia z HV ( to nie fajnie,że nie miła ) Ja się zapomniałam zapytać,o to czy to normalne że jak mały śpi na boku,to czasami głowe ma do tyłu.A pytałam się o język bo robi jakby rulon i daje na bok.

[Flowerbombka]

Hej

Gosia pewnie Ci nieźle ulżyło po tej rozmowie Trzymam kciuki żeby do mamy Twej co doszło i żeby było tylko coraz lepiej...

Cytrynka w nowych okularach wyglądasz poważniej, w poprzednich tak bardziej na luzie...ale w obu fajnie, pasują Ci..a skoro wada się nie zmieniła to możesz naprzemiennie używać

Natkulec i mama_d super, ze spotkanko udane..ale się super bawią dziewczynki razem

Karinio całkiem fajna ta wizyta HV i fajne prezenciki dla synka

[Karinio]

Dziewczyny z UK,macie złotą karte ToyRus??
I ogólne pytanie,jak moge sprać plame po spaghetti,bo mi się spodnie dresowe małego niedoprały.


Flower,dziękuje

[gosia261282]

Napisane przez Flowerbombka

Gosia pewnie Ci nieźle ulżyło po tej rozmowie Trzymam kciuki żeby do mamy Twej co doszło i żeby było tylko coraz lepiej...

Flower a ty jak sie czujesz?

Napisane przez Karinio

Dziewczyny z UK,macie złotą karte ToyRus??

Nie mam
Nigdy nawet nie pytali czy chce wyrobic i nie wiedzialam,ze jest jakas karta.Ale w sumie to ja zbyt czest tam nie robie zakupow.

[Flowerbombka]

Gosia dzięki, że pytasz..ogólnie niby lepiej się czuję tzn. nie jestem już taka bez sił, ale katar cały czas mam taki że cały nos i zatoki zapchane i już chyba 3 dzień bez zapachów i smaku...to że bez zapachu przydało się dziś przy przewijaniu Morfeuka
A Ty jak tam?

[Karinio]

No właśnie Flow,jak się czujesz???
Gosiu,pytam bo pisze mi że mam balans 0,niewiem czemu czy dobrze sprawdzam ale przecież kupujemy tam od czasu do czasu.My wyrabialiśmy,jak kupowaliśmy wózek za czasów ciąży,zapisywałam się do klubu,formularz wypełniałam,a potem mi przesłali.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Flower,to są plusy kataru,że nie czuć smródku kup A minusy że się nie czuje co je i trwa to dość długo.

[gosia261282]

Przez ta sytuacje z mama zapomnialam pisac,ze mamy dzis 9 rocznice slubu Zrobilismy sobie wspolny prezent i kupilismy aparat.A stary aparat chyba uslyszal,ze nowy chcemy kupic,bo sie popsul
Nie kupowalismy jakiegos extra sprzetu,bo do tego trzeba jeszcze zdjecia umec robic.Ale jak na nasze potrzeby taki wystarczy.Jestesmy zadowoleni.To ten:
http://g-ecx.images-amazon.com/image...810/1-Hero.jpg

Napisane przez Flowerbombka

Gosia dzięki, że pytasz..ogólnie niby lepiej się czuję tzn. nie jestem już taka bez sił, ale katar cały czas mam taki że cały nos i zatoki zapchane i już chyba 3 dzień bez zapachów i smaku...to że bez zapachu przydało się dziś przy przewijaniu Morfeuka
A Ty jak tam?

A moze inhalacje z mentolu np.Moze cos by pomoglo.
Szybkiego powrotu do zdrowia ci zycze!
A ja juz dobrze,szybko mi przeszlo.

Napisane przez Karinio

Gosiu,pytam bo pisze mi że mam balans 0,niewiem czemu czy dobrze sprawdzam ale przecież kupujemy tam od czasu do czasu.My wyrabialiśmy,jak kupowaliśmy wózek za czasów ciąży,zapisywałam się do klubu,formularz wypełniałam,a potem mi przesłali.

Oj to niestety nie pomoge.

[88natka]

Jestem Obiecuję że od dziś będę na bierząco

[gosia261282]

Napisane przez 88natka

Jestem Obiecuję że od dziś będę na bierząco

No uwazaj,bo trzymamy za slowo
Nic,pora na mnie,jutro trzeba wstac do szkoly

[88natka]

Napisane przez Karinio

Noi miałam Wam opisać,wczorajszą wizyte HV ( położną środowiskową ) A więc,wiem wiem nie zaczyna się tak zdania.Mały wczoraj miał kontrole rozwojową,którą robią pomiędzy 8 a 12 miesiącem życia.Młody miał być wczoraj ważony,ale ważyliśmy go w zeszłym tygodniu,także nie użyła położna swojej nowej wagi.Badała,czy chwyta zabawke,tzn dała mu jakiś klocek,pytała czy przemienia z rączki do rączki.Odpowiedz moja była tak,tylko nie chciał pokazac,tak samo było z próbą raczkowania.Mierzyła mu głowe 45,ile ma cm wzrostu 74 Patrzyła czy dobrze stawia stopy na podłodze.A noi siurka mu też badała,bo młody jak był mniejszy miał wode w jąderkach.A także bioderka,noi jak powiedziała wszystko perfekt. Pochwaliła małego,że grzeczny bo niektóre dzieci podczas badania płaczą.Pytala jak się czuje,czy uczestnicze w spotkaniach.A na koniec dostał prezencik Bajeczki i rymowanki w takim o to opakowaniu.

Ps.Pytała też,czy płacze jak gdzieś wychodze w sensie np z pokoju do kuchni,czy na głośne dzwięki reaguje,a noi o wzrok pytała czy ktoś z rodziny zaczął nosić zanim poszedł do szkoły.Noi czy "mowi" mama dada. itp Jak również czy myje mu zęby. I jeszcze o też ważną rzecz pytała,ile razy w ciągu dnia je,czy je warzywa,owoce.

Super że wszystko w porządku ładnie rośnie

Napisane przez gosia261282

Przez ta sytuacje z mama zapomnialam pisac,ze mamy dzis 9 rocznice slubu Zrobilismy sobie wspolny prezent i kupilismy aparat.A stary aparat chyba uslyszal,ze nowy chcemy kupic,bo sie popsul
Nie kupowalismy jakiegos extra sprzetu,bo do tego trzeba jeszcze zdjecia umec robic.Ale jak na nasze potrzeby taki wystarczy.Jestesmy zadowoleni.To ten:
http://g-ecx.images-amazon.com/image...810/1-Hero.jpg



A moze inhalacje z mentolu np.Moze cos by pomoglo.
Szybkiego powrotu do zdrowia ci zycze!
A ja juz dobrze,szybko mi przeszlo.





Oj to niestety nie pomoge.

Wszystkiego najlepszego z okazji 9 rocznicy

Monia super awatar
Dziewczyny łącze się w bólu nie przespanych nocek, nie było tak jeszcze od skończonego 1 miesiąca.. Co godzinę płacz, spała z nami w łóżku i pojękiwała, Biedulka Wczoraj pozmarowałam żelem i nie płakała, diś też posmarowałam. Ciekawe jaka będzie noc. Trzymam za Was kciuki żeby było u Was lepiej

[Karinio]

Napisane przez gosia261282

Przez ta sytuacje z mama zapomnialam pisac,ze mamy dzis 9 rocznice slubu Zrobilismy sobie wspolny prezent i kupilismy aparat.A stary aparat chyba uslyszal,ze nowy chcemy kupic,bo sie popsul
Nie kupowalismy jakiegos extra sprzetu,bo do tego trzeba jeszcze zdjecia umec robic.Ale jak na nasze potrzeby taki wystarczy.Jestesmy zadowoleni.To ten:
http://g-ecx.images-amazon.com/image...810/1-Hero.jpg
Oj to niestety nie pomoge.

No widzisz,to gratuluje 9 rocznicy ślubu Fajny sobie prezent zrobiliście
To nic,nic nie szkodzi

Napisane przez 88natka

Jestem Obiecuję że od dziś będę na bierząco

A gdzieś ty była jak Cię nie było???
desie88 chyba też wsiąkło???

Napisane przez gosia261282

No uwazaj,bo trzymamy za slowo
Nic,pora na mnie,jutro trzeba wstac do szkoly

Dobranoc

Napisane przez 88natka

Super że wszystko w porządku ładnie rośnie
Dziewczyny łącze się w bólu nie przespanych nocek, nie było tak jeszcze od skończonego 1 miesiąca.. Co godzinę płacz, spała z nami w łóżku i pojękiwała, Biedulka Wczoraj pozmarowałam żelem i nie płakała, diś też posmarowałam. Ciekawe jaka będzie noc. Trzymam za Was kciuki żeby było u Was lepiej

Dziękujemy Nom to fakt,rośnie nam chłopisko
Oj,współczuje nieprzespanych nocek Oby ta noc była lepsza od poprzednich

[nowaken]

Hej

u nas nocka nawet dobrze kilka razy wkładałam smoczka ale udało mi się nie wybudzać więc było ok

Napisane przez karolca

Zazdroszczę wam tych spotkań Która wpadnie do Bydgoszczy
Ja jadąc nad morze będę mogła odwiedzić jedynie Jolkę. O ile pojadę nad morze!

Od dziś nie mogę narzekać, że moje dziecko nie wydaje z siebie dźwięków Śpiewała, krzyczała i śmiała się pół dnia Najbardziej śmieszyło ją... jak mąż chodzić na czworaka Akurat chciałam się położyć, bo oczy same mi się zamykały. Przysnęłam na 5 minut i obudził mnie kochany rechot

Karolca jak pojedziesz kiedyś do Poznania to zapraszam

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Napisane przez gosia261282

Po rozmowie.Bylo hardcorowo.Cos we mnie peklo i nie moglam powstrzymac slowotoku.Skutek jest taki,ze mama sie nie wyprowadza (nie wiem,moze blefowala).Pogodzilysmy sie i bedziemy starac sie by nasze stosunki byly lepsze.Nawet jakos racje mi przyznawala w tym co jej mowilam,co juz jest sukcesem,bo oznacza ze przyznala sie do bledu.Oby faktycznie juz tylko bylo lepiej.
.

Napisane przez gosia261282

Przez ta sytuacje z mama zapomnialam pisac,ze mamy dzis 9 rocznice slubu Zrobilismy sobie wspolny prezent i kupilismy aparat.A stary aparat chyba uslyszal,ze nowy chcemy kupic,bo sie popsul
Nie kupowalismy jakiegos extra sprzetu,bo do tego trzeba jeszcze zdjecia umec robic.Ale jak na nasze potrzeby taki wystarczy.Jestesmy zadowoleni.To ten:
http://g-ecx.images-amazon.com/image...810/1-Hero.jpg



A moze inhalacje z mentolu np.Moze cos by pomoglo.
Szybkiego powrotu do zdrowia ci zycze!
A ja juz dobrze,szybko mi przeszlo.





Oj to niestety nie pomoge.

Gosia fajnie że sobie porozmawiałyście oby się wszystko ułożyło tak jak chcesz
za 9 rocznicę ślubu

[gosia261282]

Hejka!
Za nami dobra nocka,tylko raz sie obudzil na karmienie i nawet bez smoczka spi
I spi do teraz,tak ze dzisiaj na luzie sniadanko,kawka.Jak tak dalej pojdzie to bede musiala go obudzic,zeby zdarzyl zjesc przed naszym wyjsciem do szkoly

[mama d]

Napisane przez karo_z

fajnie że Wam się spotkanie udało
my z Nikii w poniedziałek

netu nie miałam przez jakiś czas, ale widzę że nie dużo miałam do nadrobienia

Super

Gosiu - podziwiam cię, ja jakoś nie należy do odważnych jeśli chodzi i poważne rozmowy ciekawe jak mama teraz będzie się zachowywała, trzymam kciuki by wzięła sobie do serca to co jej powiedziałaś i żeby faktycznie wasze stosunki się poprawiły.
Wielkie gratulacje z okazji rocznicy

Dzisiaj odwiedzą nas moi rodzice tak się cieszę!!!

PS. wczoraj przyszedł nasz nowy wózek ...będzie na większe wyjścia a póki co będę zajeżdżać stary. Nie chce zabrzmieć jak rozpieszczone babsko ale teraz będę bez obaw zostawiać stary na dole w klatce, gdyż nie będę już miała czarnych myśli o tym, że schodzę z mała na rękach a tam wózka nie ma i co tu zrobić takk więc jeśli jakiemuś złomiarzowi mój wózek ma ułatwić życie to śmiało


Dzień dobry

[emigra]

Moje dziecko chyba obralo sobie za cel wykonczenie mnie i fizycznie i psychicznie., po wczorajszej ciezkiej nocy, ciezki dzien i dzisiejsza noc jeszcze ciezsza....

[karo_z]

Dzień dobry!

wczoraj na szczęście nie musiałam wyskakiwać z wanny do Piotrusia bo już grzecznie spał
Nocka ok, chyba ze 2, 3 razy jadł i spał ogólnie od 20 do 7.30

Dziś tż ma wolne i jedziemy do alergologa z Piotrusiem...w końcu! ciekawe co mi powie...bo już sama nie wiem czy to skaza białkowa czy nie... bo jak podałam Piotrusiowi na próbę słoiczek gerbera z masłem to nie było reakcji...pewnie gdyby mial skazę to by go po maśle wysypało... no i poza tym wysypka pojawia się i znika niezależnie od tego co jem...no nic zobaczymy co powie lekarz...

Napisane przez gkatarzynka

Tu jest link http://www.mamazone.pl/artykuly/star...ontessori.aspx... fajnie i krótko opisana pedagogika M Montessori.
Ciekawe w tych przedszkolach jest to, że grupy są zróżnicowane wiekowo (ma to swoje plusy i minusy) - starsze dzieci mogą zaopiekować się młodszymi, młodsze uczą się od i ze starszymi...

dzięki za linka...zaraz sobie poczytam
a to zróżnicowanie wiekowe ma na pewno duże plusy...nie tylko w przedszkolu ale też w szkole....dlatego ten system przed gimnazjami był wg mnie lepszy

Napisane przez Karinio

Noi miałam Wam opisać,wczorajszą wizyte HV ( położną środowiskową ) A więc,wiem wiem nie zaczyna się tak zdania.Mały wczoraj miał kontrole rozwojową,którą robią pomiędzy 8 a 12 miesiącem życia.Młody miał być wczoraj ważony,ale ważyliśmy go w zeszłym tygodniu,także nie użyła położna swojej nowej wagi.Badała,czy chwyta zabawke,tzn dała mu jakiś klocek,pytała czy przemienia z rączki do rączki.Odpowiedz moja była tak,tylko nie chciał pokazac,tak samo było z próbą raczkowania.Mierzyła mu głowe 45,ile ma cm wzrostu 74 Patrzyła czy dobrze stawia stopy na podłodze.A noi siurka mu też badała,bo młody jak był mniejszy miał wode w jąderkach.A także bioderka,noi jak powiedziała wszystko perfekt. Pochwaliła małego,że grzeczny bo niektóre dzieci podczas badania płaczą.Pytala jak się czuje,czy uczestnicze w spotkaniach.A na koniec dostał prezencik Bajeczki i rymowanki w takim o to opakowaniu.

Ps.Pytała też,czy płacze jak gdzieś wychodze w sensie np z pokoju do kuchni,czy na głośne dzwięki reaguje,a noi o wzrok pytała czy ktoś z rodziny zaczął nosić zanim poszedł do szkoły.Noi czy "mowi" mama dada. itp Jak również czy myje mu zęby. I jeszcze o też ważną rzecz pytała,ile razy w ciągu dnia je,czy je warzywa,owoce.

super, że wszystko z twoim małym "szogunem" ok i wizyta położnej udana!

Napisane przez gosia261282

Po rozmowie.Bylo hardcorowo.Cos we mnie peklo i nie moglam powstrzymac slowotoku.Skutek jest taki,ze mama sie nie wyprowadza (nie wiem,moze blefowala).Pogodzilysmy sie i bedziemy starac sie by nasze stosunki byly lepsze.Nawet jakos racje mi przyznawala w tym co jej mowilam,co juz jest sukcesem,bo oznacza ze przyznala sie do bledu.Oby faktycznie juz tylko bylo lepiej.





Ale fajnie,ze udalo sie wam spotkanie.





Tez o tym myslalam.Szkoda.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------



Super,ze wszystkow porzadku.I jaki fajny prezent dostal
Moja HV nie jest zbyt fajna.Bede sie z nia widziec za tydz w piatek,bo tak mam wizyte wyznaczona w zwiazku z zacisaniem tych piastek przez Eryka.

świetnie, że rozmowa się powiodła! brawo za odwagę! oby teraz już było coraz lepiej...tego Ci życzę

i gratuluję 9 rocznicy ślubu!!! poważny staż

[Nikii89]

Napisane przez 88natka

Jestem Obiecuję że od dziś będę na bierząco

Fajnie że do Nas wróciłaś :P

Karino super prezenty i dobrze mieć taką wizytę bo wiadomo że wszystko Ok wtedy

Gosia za rozmowę i w poprawianiu relacji z mamą
I na 9 rocznicę ślubu.

Dobry
Nocka kiepska Oskar obudził się o 21.30 i do 22.30 musiałam go bujać ;/ potem pobudka o 1,4 z niespaniem do 5 i o 8 na dobre.

Kiedy ja się wreszcie wyśpię

U Nas 5 stopni ;/ od jakiej temperatury zakładacie lub macie zamiar zakładać kombinezony ?

Lecę robić żurek

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez 88natka

Jestem Obiecuję że od dziś będę na bierząco

ja jestem na bierzaco ale nie mam weny pisac hehe
u nas nocka ok mlody nie mial temp od wczoraj wiec dobrze jeszcze pokasluje troche najgorsze jest to ze musze z nim siedziec w domu do konca tygodnia

[88natka]

Napisane przez Karinio

No widzisz,to gratuluje 9 rocznicy ślubu Fajny sobie prezent zrobiliście
To nic,nic nie szkodzi



A gdzieś ty była jak Cię nie było???
desie88 chyba też wsiąkło???


Dobranoc



Dziękujemy Nom to fakt,rośnie nam chłopisko
Oj,współczuje nieprzespanych nocek Oby ta noc była lepsza od poprzednich

najpier wyła koleżanka późnie teście teraz nie przespane noce ale już jestem

Napisane przez emigra

Moje dziecko chyba obralo sobie za cel wykonczenie mnie i fizycznie i psychicznie., po wczorajszej ciezkiej nocy, ciezki dzien i dzisiejsza noc jeszcze ciezsza....

Może będzie Ci raźniej bo u nas też kolejna noc tragicza

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ja jestem na bierzaco ale nie mam weny pisac hehe
u nas nocka ok mlody nie mial temp od wczoraj wiec dobrze jeszcze pokasluje troche najgorsze jest to ze musze z nim siedziec w domu do konca tygodnia

Oby szybciutko wrócił do zdrowia
Karo kciuki za wizyte

[MoniaHan]

Napisane przez ewelajna25

Witajcie Mamusie

Nie pisałam kilka dni, bo zresztą czasu na cokolwiek dla siebie w ciagu dnia mało, a w pożniej to juz nic mi sie nie chce.

Matylda daje mi popalić, zrobiła się z Niej niesamowita przylepa-wszędzie tylko za mną, ciągle chce na ręce albo żeby się nią zajmować. Jak kiedyś chętnie bawiła się sama, tak teraz wcale, więc cięzko mi cokolwiek koło domu zrobic.

Zębów dalej nie mamy, a podczytałam, że emigra i Julcia doczekały się pierwszych ząbków, więc gratki

Wychodzi na to, że chyba tylko Matylda ze starszych dziecaczków nie ma hihi




Gosia, bardzo Ci współczuję takiej sytuacji. W dodatku wiesz, że zrobiłaś wszystko by mieć dobre relacje z mamą, a nie wychodzi. Myslę, na podstawie tego co już wcześniej pisałaś, Twoja mama ma po prostu taki a nie inny charakter, i po prostu pewnych rzeczy nie zmienisz, bo nie zalerzą tylko od Ciebie. Pisałaś, że nawet gdy byłaś mała to bardziej zajmowała się Tobą babcia, i teraz Twoja mama też myśłi bardziej o sobie, no zachowuje sie egoistycznie. Jeśli mogłabym Ci coś doradzić ,odpusc sobie proby przekonywania, jest dorosla osoba, i sama powinna dostrzec pewne rzeczy.





Ładne masz te nowe oprawki, powiem szczerze ze tez mysle o zmianie oprawek. A pogorszył Ci sie po ciąży wzrok czy wada bez zmian?







Zdolna ta Twoja córeczka Ani się obejrzysz, a już będzie chodzić!



To dobry pomysł, takie skarpetki, zwłaszcza gdy podłogi sliskie.

Natkulec, powiem Ci że zastanawiam się nad zakupem nocnika. Matylda sam już siada i stoi więc można by Ją wysadzać, a z 2 str to kiedyś przecież nasi rodzice szybko nas uczyli. Pamiętam, że jak byłam mała z 2 lata może, to już sama siedziałam i chyba wiedziałam, co robię, bo chciałam siedzieć w łazience i żeby nikt nie patrzył

W Wieliczce byłam rok temu, w wkacje. Nocowalismy z Tż w kopalni soli, a po tych wakacjach zaszłam w ciąże hihi

Wspołczuję wszystkim mamusiom ciężkich nocek. U nas nocki to koszmar od kilku dni. Nie dośc, że Matylda nie przesypia nocy to jeszcze ostanio się tak poprzestawiała, że zasypia o 23-24, i to z cięzkim bólem. A nic w rutynie nie zmieniałam, ząbki też nie, nie wiem o co chodzi. A jak się ją weżmie na rączki to się cieszy i bawi, i przestaje płakać

Ewelajna Hanka tez bezzebna jeszcze

Napisane przez emigra

Moje dziecko chyba obralo sobie za cel wykonczenie mnie i fizycznie i psychicznie., po wczorajszej ciezkiej nocy, ciezki dzien i dzisiejsza noc jeszcze ciezsza....

o to tak jak u mnie ja koncze aktywny dzien masazem - aby dac rade jakos w nocy - tzn tz mi masuje plecy...tak samo zaczynam dzien - wykonczona po nocy - aby moje plecy daly dare w dzien...jak dlugo to jeszcze potrwa??

Dzien Dobry!!

Gosiu - u nas kiedys tak bylo z autem, ze tuz przed sprzedaza sie popsulo, wymienilismy co bylo zepsute, pojechalismyt do londynu, zostawilismy stare auto - kupilismy od tego dilera drugie auto - a pozniej gosc dzwoni ze naszego starego auta nie moze uruchomic!!! strasznie nam wstyd bylo - bo nie zrobilismy tego celowo.

dobrze ze rozmowa z mama potoczyla sie po Twojej mysli, i wszystkiego najlpszego z okazji rocznicy slubu!!

a ja w Polsce z checia bym sie spotkala z Roksape lub gkatarzynka bo Roksape rejony calkiem niedaleko - tzn moze jakies ok 2h samochodem no i gkatarzynka w Lublinie to 1,5h od Wlodawy.takze wiosna lub latem bede gotowa sie spotkac

[koniakonia]

Napisane przez karo_z

a potwierdzam...Piotruś też ma i też kolanka nie są na miejscu :/ jeszcze nie prałam ich...

Hej , moim zdaniem te kolanka nie wypadają na kolankach , tylko tak od środka bardziej, bo dziecko idzie tak jakby w rozkraku troszkę ,tzn jak mu się girki rozjeżdżają , bardziej do wewnątrz są skierowane te placki abs .Ale fakt że się kulkują, mam maszynę do usuwania kulek to sobie zrobię i będzie git , są teraz te maszynki w biedronie za 30 zł .

[Nikii89]

Karo za wizytę

Udało mi się uspać marudę i dokończyć żurek.... Normalnie podziwiam Was mamuśki 2 dzieci.. ja przy jednym Oskarze wymiękam dobrze że nie mam bliźniaków ( u TŻ w rodzinie co 2 pokolenie trafiają się bliźniaki i wypada na niego lub jego braci).

Muszę napisać do koleżanki o usługę fryzjerską potrzebuję relaksu i odmiany. Chyba zdecyduję się rozjaśnić włosy pasemkami i muszę podciąć końcówki po na miejscu jednej mam czasem 3-4 to jak jak ten smok co mu się odcina głowę i wyrasta ich coraz więcej

ooo.. nie budzi się

[karo_z]

Napisane przez koniakonia

Hej , moim zdaniem te kolanka nie wypadają na kolankach , tylko tak od środka bardziej, bo dziecko idzie tak jakby w rozkraku troszkę ,tzn jak mu się girki rozjeżdżają , bardziej do wewnątrz są skierowane te placki abs .Ale fakt że się kulkują, mam maszynę do usuwania kulek to sobie zrobię i będzie git , są teraz te maszynki w biedronie za 30 zł .

U Piotrusia te kolanka zsuwają się na udka bardziej mimo że na długość są dobre...
a w maszynkę trzeba się zaopatrzyć

Napisane przez Nikii89

Karo za wizytę

Udało mi się uspać marudę i dokończyć żurek.... Normalnie podziwiam Was mamuśki 2 dzieci.. ja przy jednym Oskarze wymiękam dobrze że nie mam bliźniaków ( u TŻ w rodzinie co 2 pokolenie trafiają się bliźniaki i wypada na niego lub jego braci).

Muszę napisać do koleżanki o usługę fryzjerską potrzebuję relaksu i odmiany. Chyba zdecyduję się rozjaśnić włosy pasemkami i muszę podciąć końcówki po na miejscu jednej mam czasem 3-4 to jak jak ten smok co mu się odcina głowę i wyrasta ich coraz więcej

ooo.. nie budzi się

O! to druga ciąża może być bliźniacza!
ja też się muszę umówić do fryzjera...mam nadzieję że moja fryzjerka nie jest na wychowawczym, bo rodziła w lutym

[Karinio]

Bry Pisze z komorki,bo musze teraz nakarmic mlodego.Jak bede na kompie to nadrobie.Znow dzis brzydka pogoda,a pozniej musze isc po mleko,no chyba ze jak bedzie oadalo to nie pojde,bo na deszcz z mlodym nie che wychodzic.

[gosia261282]

Napisane przez mama d

Gosiu - podziwiam cię, ja jakoś nie należy do odważnych jeśli chodzi i poważne rozmowy ciekawe jak mama teraz będzie się zachowywała, trzymam kciuki by wzięła sobie do serca to co jej powiedziałaś i żeby faktycznie wasze stosunki się poprawiły.
Wielkie gratulacje z okazji rocznicy


PS. wczoraj przyszedł nasz nowy wózek ...będzie na większe wyjścia a póki co będę zajeżdżać stary. Nie chce zabrzmieć jak rozpieszczone babsko ale teraz będę bez obaw zostawiać stary na dole w klatce, gdyż nie będę już miała czarnych myśli o tym, że schodzę z mała na rękach a tam wózka nie ma i co tu zrobić takk więc jeśli jakiemuś złomiarzowi mój wózek ma ułatwić życie to śmiało

Dziekuje
Jak po Wiki w Polsce wystawilam stary wozek to po 5 minutach juz go nie bylo
Nasz to juz sie nie nadawal do niczego,nie byl po jednym dziecku,ale ty nie chcialabys swojego sprzedac?Moze jakis pieniazek by ci wpadl za niego.

Napisane przez emigra

Moje dziecko chyba obralo sobie za cel wykonczenie mnie i fizycznie i psychicznie., po wczorajszej ciezkiej nocy, ciezki dzien i dzisiejsza noc jeszcze ciezsza....

Napisane przez karo_z

Dziś tż ma wolne i jedziemy do alergologa z Piotrusiem...w końcu! ciekawe co mi powie...bo już sama nie wiem czy to skaza białkowa czy nie... bo jak podałam Piotrusiowi na próbę słoiczek gerbera z masłem to nie było reakcji...pewnie gdyby mial skazę to by go po maśle wysypało... no i poza tym wysypka pojawia się i znika niezależnie od tego co jem...no nic zobaczymy co powie lekarz..

świetnie, że rozmowa się powiodła! brawo za odwagę! oby teraz już było coraz lepiej...tego Ci życzę

i gratuluję 9 rocznicy ślubu!!! poważny staż

Trzymam kciuki za wizyte.W masle chyba za bardzo bialka nie ma,to tluszcz jest.
Dziekuje

Napisane przez Nikii89

Gosia za rozmowę i w poprawianiu relacji z mamą
I na 9 rocznicę ślubu.

U Nas 5 stopni ;/ od jakiej temperatury zakładacie lub macie zamiar zakładać kombinezony ?

Dzieki
Mysle,ze kolo 0st.Chyba,ze Malemu zimno,to bym zalozyla wczesniej.U nas dzis 6 rano bylo,mial rajstopki,cienkie dzinsy,grube skarpety,body z dlugim rekawem i cieplejsza kurtke,czapke jesienna.No i ta oslone na nogi co przy wozku.Bylo mu cieplo.

Napisane przez 88natka

najpier wyła koleżanka późnie teście teraz nie przespane noce ale już jestem

Jednym slowem wszyscy wyli

Napisane przez MoniaHan

dobrze ze rozmowa z mama potoczyla sie po Twojej mysli, i wszystkiego najlpszego z okazji rocznicy slubu!!

Napisane przez Nikii89

Udało mi się uspać marudę i dokończyć żurek.... Normalnie podziwiam Was mamuśki 2 dzieci.. ja przy jednym Oskarze wymiękam dobrze że nie mam bliźniaków ( u TŻ w rodzinie co 2 pokolenie trafiają się bliźniaki i wypada na niego lub jego braci).

Jeszcze wszystko moze sie zdarzyc
Wczoraj bylam na zakupach w Lidlu,a tam kobieta z... siedmiorgiem dzieci,a najstarsze mialo moze z 8-9 lat,w tym byly trojaczki

[karo_z]

Napisane przez gosia261282

Dziekuje
Jak po Wiki w Polsce wystawilam stary wozek to po 5 minutach juz go nie bylo
Nasz to juz sie nie nadawal do niczego,nie byl po jednym dziecku,ale ty nie chcialabys swojego sprzedac?Moze jakis pieniazek by ci wpadl za niego.










Trzymam kciuki za wizyte.W masle chyba za bardzo bialka nie ma,to tluszcz jest.
Dziekuje





Dzieki
Mysle,ze kolo 0st.Chyba,ze Malemu zimno,to bym zalozyla wczesniej.U nas dzis 6 rano bylo,mial rajstopki,cienkie dzinsy,grube skarpety,body z dlugim rekawem i cieplejsza kurtke,czapke jesienna.No i ta oslone na nogi co przy wozku.Bylo mu cieplo.





Jednym slowem wszyscy wyli










Jeszcze wszystko moze sie zdarzyc
Wczoraj bylam na zakupach w Lidlu,a tam kobieta z... siedmiorgiem dzieci,a najstarsze mialo moze z 8-9 lat,w tym byly trojaczki

dzięki
no ale masło z mleka się wytwarza, nie?

[koniakonia]

Napisane przez karo_z

dzięki
no ale masło z mleka się wytwarza, nie?

tu piszą jak jest
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mas%C5%82o
coś tam zawsze jest tego białka zwierzęcego

[ewelajna25]

heja

Napisane przez gosia261282

Hejka!
Za nami dobra nocka,tylko raz sie obudzil na karmienie i nawet bez smoczka spi
I spi do teraz,tak ze dzisiaj na luzie sniadanko,kawka.Jak tak dalej pojdzie to bede musiala go obudzic,zeby zdarzyl zjesc przed naszym wyjsciem do szkoly

Gosia, zazdroszczę porannego luzu

Gratulacje z okazji 9 rocznicy ślubu Fajny prezent sobie sprawiliście, a że stary aparat wyczuł co się kroi łaskawie się zepsuł, to nie musicie się martwić co z tym starym teraz zrobić

Cieszę się, że udało Ci się djość z mamą do porozumienia. Oby zmiany szły w dobrym kierunku!

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ja jestem na bierzaco ale nie mam weny pisac hehe
u nas nocka ok mlody nie mial temp od wczoraj wiec dobrze jeszcze pokasluje troche najgorsze jest to ze musze z nim siedziec w domu do konca tygodnia

Cytrynko, no to dobre wieści! Na pewno trochę się wynudzisz w domu tyle czasu, ale najważniejsze, że gorączka minęła


Emigra, Monia witajcie w klubie nieprzespanych nocek! U nas chyba to już wchodzi w nawyk!
Jak kiedyś mogliśmy zaprosić od czasu do czasu na weekend znajomych, tak teraz nie jets to możliwe, bo Matylda nie chce zasnąć, płacze albo chce się bawić Więc nie będziemy zapraszać nikogo, póki syt się nie unormuje, bo raz, że w takich warunkach spotkanie nie ma sensu a dwa-i najważniejsze-nie będziemy fundować Matyldzie dodatkowego stresu i bodżców.

A nocka upłynęła nam na tym, że o 1 Matylda się obudziła. Niby że na mleko. Wzięłąm Ją do łózka, nakarmiłam cycem jednym, drugim, trzecim...I co? Spać nie chciała za nic! Skakała po łóżku, wchodziła nam na głowy, szarpała za włosy etc

Zasnęła po 2 h z hakiem u siebei w łóżeczku, ale trzeba było Ją głaskać a i tak się wybudzała i cały zabieg trzeba było powtarzać

Czy to skok 30-któregoś tygodnia czy moje dziecię postanowiło dac rodzicom popalić:confused :